Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 425/10
POSTANOWIENIE
Dnia 7 kwietnia 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Pietrzykowski (przewodniczący)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz (sprawozdawca)
SSN Irena Gromska-Szuster
w sprawie z wniosku Skarbu Państwa - Starosty B.
przy uczestnictwie Józefa Ł. i Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki
Zdrowotnej w B.
o stwierdzenie zasiedzenia,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 7 kwietnia 2011 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawcy
od postanowienia Sądu Okręgowego z dnia 31 marca 2010 r.,
oddala skargę kasacyjną i zasądza od wnioskodawcy na rzecz
uczestnika Józefa Ł. 1800 (tysiąc osiemset) złotych tytułem
zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 30 grudnia 2009 r. stwierdził, że 1/3
udziału we współwłasności nieruchomości położonej w B., oznaczonej w ewidencji
gruntów na arkuszu mapy nr 57 numerem 68/1 o powierzchni 0,0897 ha, z dniem 1
stycznia 1985 r. wnioskodawca, Skarb Państwa reprezentowany przez Starostę B.,
nabył przez zasiedzenie. Z ustaleń wynika, że nieruchomość nr 68/1 jest obecnie
w posiadaniu Samodzielnego Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w B., będąc
integralną częścią ogrodzonej nieruchomości, stanowiącej zabudowany teren
szpitala, a fizyczne władztwo wnioskodawcy oraz uczestnika Samodzielnego
Publicznego Zespołu Opieki Zdrowotnej w B. nad nieruchomością istnieje od co
najmniej 1963 r., co jest okolicznością bezsporną. Nieruchomość jest objęta
współwłasnością. Udział wynoszący 1/3 należy do Skarbu Państwa, pozostałymi
współwłaścicielami nieruchomości są spadkobiercy zmarłego Antoniego M. w
udziale 1/3 części oraz uczestnik Józef Ł. również w udziale 1/3 części. Sąd
Rejonowy oddalił żądanie wnioskodawcy nabycia własności przez zasiedzenie
udziału w 1/3 części należącego do Skarbu Państwa, ponieważ nie mógł biec
termin zasiedzenia na rzecz Skarbu Państwa przeciwko Skarbowi Państwa oraz w
zakresie udziału 1/3 części przysługującego uczestnikowi postępowania Józefowi Ł.
Podniósł, że jednostka organizacyjna działająca w ramach swoich zadań w imieniu
i na rzecz Skarbu Państwa świadczyła na rzecz Anieli Ł., matki uczestnika, środki
finansowe za korzystanie z praw przysługujących Anieli Ł. i Józefowi Ł. do
nieruchomości. Wypłacane świadczenie było wynagrodzeniem za użytkowanie
przysługującego im udziału. Wykluczało to nabycie własności należącego do nich
udziału przez zasiedzenie. Sąd Rejonowy uwzględnił żądanie wnioskodawcy
stwierdzenia zasiedzenia udziału 1/3 we współwłasności nieruchomości nr 68/1
należącego do spadkobierców Antoniego M., uznając Skarb Państwa za
posiadacza samoistnego w złej wierze, ustalając początek biegu terminu
zasiedzenia na dzień 1 stycznia 1965 r., który upłynął z dniem 1 stycznia 1985 r.
Na skutek apelacji wnioskodawcy i uczestnika Józefa Ł. Sąd Okręgowy
postanowieniem z dnia 31 marca 2010 r. zmienił zaskarżone postanowienie i
oddalił wniosek w całości. Odnosząc się do apelacji uczestnika Józefa Ł. Sąd
drugiej Instancji uznał, że ocena prawna wniosku o stwierdzenie zasiedzenia
3
została dokonana z naruszeniem art. 172 k.c. Ustalenie stanu prawnego
nieruchomości będącej przedmiotem wniosku o stwierdzenie zasiedzenia należy do
sfery stosowania przez sąd prawa materialnego, więc bez względu na stanowiska
stron i bez jakiegokolwiek zarzutu sąd jest zobowiązany zbadać tytuł prawny
właściciela, przeciwko któremu biegnie zasiedzenie zgodnie z przepisami prawa
materialnego. Ustalenie, że właścicielem przedmiotowej nieruchomości jest Józef
Ł., czy też, że nieruchomość ta pozostaje we współwłasności między innymi
spadkobierców Antoniego M. i Józefa Ł., pozostaje bez wpływu na ocenę
przesłanki samoistnego posiadania. Sąd Okręgowy uznał, iż nie ma podstaw
dokonanie odmiennej oceny charakteru posiadania spornej nieruchomości przez
Skarb Państwa w odniesieniu do udziału 1/3 części należącego do uczestnika
Józefa Ł. oraz udziału należącego do spadkobierców Antoniego M., ponieważ
wnioskodawca fizycznie władał całą nieruchomością nr 68/1 i za właściciela
przedmiotowej nieruchomości traktował tylko i wyłącznie Jana Ł., następnie
spadkobierców Jana Ł. – Anielę Ł. i Józefa Ł., a obecnie uczestnika postępowania
Józefa Ł., podnosząc we wniosku o stwierdzenie zasiedzenia, iż z nieruchomości
korzystał dla realizacji własnych celów. Świadczenia pieniężne były wypłacane
najpierw Anieli Ł., a następnie uczestnikowi Józefowi Ł. nie z tytułu użytkowania
przez Skarb Państwa udziału we współwłasności, ale z tytułu użytkowania przez
Skarb Państwa przedmiotowej nieruchomości jako w całości należącej do Józefa Ł.
i jego poprzedników prawnych. Wnioskodawca w toku postępowania przed Sądem
pierwszej instancji nie zaprzeczał twierdzeniom uczestnika Józefa Ł., że na jego
rzecz było wypłacone wynagrodzenie z tytułu użytkowania nieruchomości
rozumianej jako konkretnie wydzielona geodezyjnie działka. W świadomości
Starosty B. reprezentującego wnioskodawcę istniało przeświadczenie, że uczestnik
postępowania Józef Ł. i jego poprzedniczka prawna Aniela Ł. otrzymują
wynagrodzenie za korzystanie z całej nieruchomości przez Skarb Państwa.
Ustalenie o braku samoistności posiadania istniejącego w relacjach wnioskodawca
– uczestnik Józef Ł. powinno dotyczyć posiadania wykonywanego przez
wnioskodawcę, które dotyczyło fizycznie całej nieruchomości nr 68/1.
Władztwu wnioskodawcy nad nieruchomością nr 68/1, a nie tylko nad
udziałem we współwłasności przysługującym uczestnikowi Józefowi Ł., nie można,
4
w ocenie Sądu Okręgowego, przypisać cech samoistności. Wnioskodawca władał
fizycznie sporną działką, ale czynił to odpłatnie, więc nie można go uznać za
posiadacza w zakresie prawa własności, ponieważ wyklucza to uiszczanie
wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości. Wskazuje to na wolę korzystania
przez wnioskodawcę z nieruchomości nr 68/1, które nie jest korzystaniem
odpowiadającym prawu własności. Sąd dostrzegł również, że wnioskodawca
uiszczał należności tytułem wynagrodzenia za korzystanie z działki uczestnika jako
całości, a nie udziału, jak przyjął Sąd pierwszej instancji. Odwołując się do pisma
Wicestarosty Powiatu B. z dnia 24 lipca 2008 r. skierowanego do uczestnika Józefa
Ł., uczestnikowi, jako właścicielowi działki nr 68/1, przyznano status strony
postępowania inwestycyjnego w zakresie zabudowy działki nr 68/1, doręczono mu
decyzję o zmianie pozwolenia na budowę, od której to decyzji, jak wynika z pisma,
nie złożył on odwołania. Organ administracyjny stan ten uznał za wyrażenie zgody
przez Józefa Ł. na realizację zamierzonej inwestycji. Proces zabudowy działki
należącej do uczestnika nie odbył się poza nim jako właścicielem przedmiotowej
nieruchomości, uwzględniono jego uprawnienia właścicielskie, licząc się z jego
stanowiskiem w tej sprawie i doręczając mu decyzję o zmianie pozwolenia na
budowę, od której miał on możliwość złożenia odwołania. Nie można zatem uznać,
że wnioskodawca zagospodarował nieruchomość w sposób zupełnie samodzielny
z wyłączeniem uczestnika i niezależnie od jego woli. Dla oceny stanu świadomości
wnioskodawcy w zakresie charakteru przysługującego mu faktycznego władztwa
znaczenie mają złożone do akt sprawy pisma kierowane przez uczestnika i jego
matkę Anielę Ł. do Zakładu Opieki Zdrowotnej w B. (jako statio fisci Skarbu
Państwa), w których Józef Ł. i Aniela Ł. posługiwali się pojęciem czynszu
dzierżawnego. Pisma te były akceptowane przez ZOZ w B. i roszczenia pieniężne
zawarte w tych pismach były realizowane. Zatem charakter władztwa
wnioskodawcy nad przedmiotową nieruchomością przeczy uznaniu, że spełnione
zostały przesłanki do stwierdzenia zasiedzenia udziału 1/3 części we
współwłasności nieruchomości. Z tych samych przyczyn Sąd Okręgowy ocenił
apelację wnioskodawcy jako pozbawioną uzasadnionych podstaw.
5
Skargę kasacyjną od postanowienia Sądu Okręgowego wniósł
wnioskodawca zaskarżając je w całości i opierając skargę na obydwu podstawach
uregulowanych w art. 3983
§ 1 k.p.c.
W ramach pierwszej podstawy skargi kasacyjnej skarżący zarzucił
naruszenie:
a) art. 172 § 1 i 2 k.c. w związku z art. 336 k.c. oraz w związku z art. XLI
§ 2 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. Przepisy wprowadzające kodeks
cywilny (Dz. U. z 1964 r., nr 16, poz. 94 z późn. zm.) poprzez błędną
wykładnię polegającą na przyjęciu, że zapłata wynagrodzenia za
bezumowne korzystanie z nieruchomości objętej wnioskiem wyklucza
charakter samoistnego posiadania nieruchomości wykonywanego
przez Skarb Państwa oraz poprzez „niewłaściwe zastosowanie ww.
przepisów tj. ich niezastosowanie, pomimo spełnienia przesłanek
prowadzących do zasiedzenia nieruchomości objętej wnioskiem”;
b) art. 339 k.c. w związku z art. 6 k.c. poprzez niewłaściwe zastosowanie
i przyjęcie, że nieruchomość objęta wnioskiem pozostawała
w posiadaniu zależnym Skarbu Państwa, pomimo braku skutecznego
przeprowadzenia dowodu przeciwieństwa, który mógłby obalić
domniemanie prawne samoistnego posiadania.
W ramach drugiej podstawy skargi kasacyjnej zarzucił naruszenie art. 234
k.p.c. poprzez brak uwzględnienia domniemania prawnego samoistnego
posiadania, które wiązało Sąd jako nie obalone.
Wskazując na powyższe podstawy zaskarżenia skarżący wniósł o uchylenie
zaskarżonego postanowienia w całości i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu
do ponownego rozpoznania.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną uczestnik Józef Ł. wniósł o jej oddalenie
skargi kasacyjnej w całości oraz o zasądzenie kosztów postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Podniesione w skardze kasacyjnej zarzuty oparte są na założeniu, że
posiadacz samoistny, który wyrokiem sądu został zobowiązany do zapłaty
6
właścicielowi wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z rzeczy, nie staje się
posiadaczem zależnym, decydująca dla określenia charakteru posiadania jest
bowiem kwestia świadomości posiadacza co do rodzaju uprawnień, jakie mu
przysługują w stosunku do rzeczy. Należy się zgodzić z wnioskiem, że świadomość
posiadacza co do rodzaju uprawnień przysługujących do rzeczy jest jednym
z czynników pozwalających na odróżnienie rodzaju posiadania, nie jest to jednak
czynnik jedyny. Zgodnie z art. 336 k.c., posiadaczem rzeczy jest zarówno ten, kto
nią faktycznie włada jak właściciel, jak i ten, kto nią faktycznie włada jako
użytkownik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się
określone władztwo nad rzeczą. W pierwszym wypadku jest to posiadacz
samoistny, w drugim – zależny. O rodzaju posiadania nie decyduje natomiast
świadomość tego, czy posiadacz jest przekonany o swoich właścicielskich
uprawnieniach, czy też nie, kwestia ta ma bowiem znaczenie jedynie dla określenia,
czy jest posiadaczem w dobrej bądź złej wierze. Dlatego też posiadacz, który wie,
że nie jest właścicielem, ale chce posiadać rzecz tak jakby nim był, może być
posiadaczem samoistnym i to nawet wtedy, gdy występuje wobec właściciela z
ofertą kupna tej rzeczy (por. powoływane w skardze kasacyjnej postanowienia
Sądu Najwyższego z dnia 28 kwietnia 1999 r., I CKN 430/98, z dnia 5 grudnia
2002 r., I CCKN 1182/00, z dnia 5 czerwca 2009 r., I CSK 430/08, nie publ.). W
okolicznościach rozpoznawanej sprawy taka sytuacja jednak nie miała miejsca. Nie
było kwestionowane, że skarżący władał nieruchomością i wykonywał wobec niej
uprawnienia właścicielskie, mając świadomość, że właścicielem nie jest, bowiem
już w 1961 i 1963 r. zapadały wyroki zasądzające odszkodowanie za bezumowne
korzystanie z nieruchomości. Nie ulega zatem wątpliwości, że nie był posiadaczem
w dobrej wierze.
Wbrew podnoszonym w skardze kasacyjnej zarzutom, nie był także
posiadaczem samoistnym. Z dokonanych w sprawie ustaleń, którymi Sąd
Najwyższy jest związany z mocy art. 39813
§ 2 k.p.c., wynika, że wnioskodawca
płacił poprzednikom prawnym uczestnika Józefa Ł. miesięczne wynagrodzenie za
korzystanie z nieruchomości.
Jak wskazano na wstępie, za posiadacza samoistnego może być uznana
tylko taka osoba, która włada rzeczą jak właściciel. Oznacza to, w konkretnym
7
stanie faktycznym, brak potrzeby liczenia się z uprawnieniami właścicielskimi innej
osoby (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 29 września 2004 r., II CK
550/03, nie publ.). Nie można zgodzić się z twierdzeniem, że obowiązek zapłaty
wynagrodzenia za korzystanie z cudzego gruntu nie kreuje charakteru posiadania
jako zależnego. Posiadacz, który bądź z własnej woli, bądź na podstawie
orzeczenia sądowego, płaci właścicielowi za korzystanie z rzeczy, nie może być
bowiem uznany za takiego, który nie ma potrzeby liczenia się z uprawnieniami
właścicielskimi innej osoby, choćby korzystał z niej z wyłączeniem innych osób,
pobierał pożytki i dochody, a nawet uważał się za uprawnionego do rozporządzania
nią. Płacenie wynagrodzenia za korzystanie z cudzego gruntu wyklucza możliwość
uznania posiadania tego gruntu za prowadzące do zasiedzenia posiadanie
właścicielskie. Trafnie zatem uznał Sąd drugiej instancji, że skarżący nie był
posiadaczem samoistnym przedmiotowej nieruchomości.
Skarżący zarzucał w skardze kasacyjnej, że fakt uiszczania czynszu
dzierżawnego w latach dziewięćdziesiątych nie może mieć znaczenia dla
rozstrzygnięcia o zasadności wniosku, bowiem zasiedzenie nastąpiło z dniem
1 stycznia 1986 r. Zarzut ten nie jest jednak skuteczny, kwestia bowiem, w jakich
latach skarżący uiszczał wynagrodzenie za korzystanie z gruntu, należy do sfery
ustaleń faktycznych, pozostających poza oceną Sądu Najwyższego. W sprawie
ustalono fakt, że skarżący takie opłaty uiszczał, co wystarczało do obalenia
domniemania samoistności posiadania, zatem zarzut naruszenia art. 234 k.p.c.,
a także art. 339 w związku z art. 6 k.c. nie może być uznany za zasadny. Skarżący
nie przytoczył natomiast w podstawie skargi jakichkolwiek przepisów regulujących
postępowanie drugoinstancyjne, naruszenie których mogłoby prowadzić do
podważenia dokonanych ustaleń faktycznych, w tym dotyczących okresu, w jakim
miesięczne wpłaty „za dzierżawę” były dokonywane. Niepodważone w tej sytuacji
pozostaje ustalenie, że wpłaty takie dokonywane były także w okresie przed dniem
1 stycznia 1986 r., a więc w czasie, w którym zgodnie z twierdzeniami skarżącego
trwać miało posiadanie prowadzące do zasiedzenia.
Wobec powyższego orzeczono jak w sentencji na podstawie art. 39814
w związku z art. 13 § 2 k.p.c.
8