Sygn. akt III CSK 261/10
POSTANOWIENIE
Dnia 15 kwietnia 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Marian Kocon (przewodniczący)
SSN Katarzyna Tyczka-Rote (sprawozdawca)
SSN Kazimierz Zawada
w sprawie z wniosku Doroty D.-D. i Krzysztofa D.
przy uczestnictwie Anny L.-G., Andrzeja G., Łukasza M., Marty M., Aleksandry M. i
Zbigniewa M.
o zniesienie współwłasności,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 15 kwietnia 2011 r.,
skargi kasacyjnej wnioskodawców i uczestników Anny L.-G. i Andrzeja G. oraz
uczestnika Łukasza M.
od postanowienia Sądu Okręgowego z dnia 29 grudnia 2009 r.,
1) uchyla zaskarżone postanowienie w części zmieniającej
postanowienie Sądu Rejonowego (w punktach I i II), w
części oddalającej apelację uczestnika Łukasza M.
skierowaną przeciwko innym rozstrzygnięciom niż
orzeczenie o nakładach w kwocie 22 408, 55 zł (pkt III)
oraz w części orzekającej o kosztach postępowania (pkt
IV) i w tym zakresie sprawę przekazuje do ponownego
rozpoznania Sądowi Okręgowemu pozostawiając temu
Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania
kasacyjnego,
2) oddala w pozostałej części skargi kasacyjne
wnioskodawców oraz uczestników postępowania Anny
L.-G. i Andrzeja G.
Uzasadnienie
2
Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 14 listopada 2008 r. dokonał
zniesienia współwłasności nieruchomości położonej w K. przy ul. J.[…],
stanowiącej działkę nr 323 o pow. 535 m2
, zabudowaną budynkiem mieszkalnym,
poprzez ustanowienie odrębnej własności 9 lokali mieszkalnych, zgodnie z
opinią biegłego sądowego mgr inż. Bolesława W. i przyznanie na wyłączną
własność:
- Dorocie D.-D. i Krzysztofowi D. lokalu nr 4 w ustawowej wspólności
majątkowej małżeńskiej;
- Annie L.-G. i Andrzejowi G. lokali nr 2 i 5 w ustawowej wspólności
majątkowej małżeńskiej;
- Marcie M. i Łukaszowi M. lokali nr 1 i 8 na współwłasność po połowie;
- Aleksandrze M. i Zbigniewowi M. lokali nr 3, 6, 7 i 9 na współwłasność.
Ponadto Sąd z tytułu dopłat zasądził:
- od Doroty D. –D. i Krzysztofa D. solidarnie na rzecz Anny L.-G. i Andrzeja
G. kwotę 15.475 zł;
- od Doroty D.-D. i Krzysztofa D. solidarnie na rzecz Aleksandry M. i
Zbigniewa M. kwoty po 23.212,63 zł;
- od Marty M. na rzecz Anny L. –G. i Andrzeja G. kwotę 147.013,38 zł;
- od Łukasza M. na rzecz Anny L. – G. i Andrzeja G. kwotę 147.013,38 zł,
wszystkie kwoty z ustawowymi odsetkami za okres od dnia prawomocności
postanowienia do dnia zapłaty.
Zasądził także:
- od Anny L. – G. i Andrzeja G. solidarnie na rzecz Marty M. kwotę 22.941
złotych tytułem zwrotu nakładów na lokal nr 2.
- od Anny L. –G., Andrzeja G., Zbigniewa M., Aleksandry M. solidarnie na
rzecz Łukasza M. i Marty M. kwoty po 14.507.94 zł;
- od Łukasza M. oraz od Marty M., każdego z osobna na rzecz Anny L. –G.,
Andrzeja G. jako wierzycieli solidarnych kwoty po 13.685,66 złotych;
- od Łukasza M. na rzecz Aleksandry M. kwotę 20.528,49 złotych
- od Marty M. na rzecz Zbigniewa M. kwotę 20.528.49 złotych. Wartość
przedmiotu postępowania określił na kwotę 5.510.792,88 zł.
3
Sąd pierwszej instancji ustalił, że nieruchomość, której dotyczyło
postępowanie, stanowiła działkę zabudowaną budynkiem wielomieszkaniowym
i była współwłasnością stron w następujących udziałach:
- Anny L. –G. i Andrzeja G. w 8/30 częściach w ustawowej wspólności
majątkowej małżeńskiej,
- Doroty D.-D. i Krzysztofa D. w 4/30 częściach w ustawowej wspólności
majątkowej małżeńskiej,
- Łukasza M. w 3/30 częściach,
- Marty M. w 3/30 częściach,
- Aleksandry M. w 6/30 częściach i Zbigniewa M. w 6/30 częściach.
Strony zgodnie domagały się zniesienia współwłasności przez
ustanowienie odrębnej własności 9 lokali. Dopuszczalność takiego wyjścia ze
współwłasności potwierdziła opinia biegłego, na podstawie której Sąd
Rejonowy określił także następującą wartość poszczególnych lokali: lokalu nr 1
- 591.090,26 zł, lokalu nr 2 - 839.745,75 zł, lokalu nr 3 - 771.516,25 zł, lokalu nr 4
- 1.096.868,97 zł, lokalu nr 5 - 488.128,31 zł, lokalu nr 6 - 586.722,28 zł, lokalu
nr 7 - 612.983,11 zł, lokalu nr 8 - 703.167,59 zł, lokalu nr 9 - 11.292,15 zł.
Ponadto Sąd ustalił, że wnioskodawcy dokonali nakładów o wartości 31.019 zł na
lokal nr 4, a uczestnik Łukasz M. na lokal nr 2 – o wartości 22.941 zł. Czynsz za
lokal nr 2 za okres od stycznia 2001 r. do maja 2002 r. wyniósł 11.560 zł, koszty
remontu budynku zamknęły się kwotą 9.893,37 zł, a pożytki z nieruchomości
wyrażały się kwotami 102.642,45 zł i 145.079,43 zł.
Jako podstawę prawną zniesienia współwłasności Sąd pierwszej instancji
wskazał art. 210 i nast. k.c., art. 617 i nast. k.p.c. oraz art. 7 ustawy o własności
lokali. Rozliczenie z tytułu różnic wartości poszczególnych lokali (dopłaty) Sąd
określił przez porównanie wielkości udziałów każdego ze współwłaścicieli
w nieruchomości przed podziałem i jego udziałów w częściach wspólnych
nieruchomości związanych z uzyskanym lokalem. Następnie nadwyżkę lub
niedobór pomnożył x 5.803.159,67 zł (wartość nieruchomości) i podzielił przez 3000
(liczba wszystkich udziałów).
Nakłady na lokal nr 4, które – wraz z lokalem otrzymali wnioskodawcy,
którzy je poczynili – wyłączył z rozliczeń, zaś obowiązkiem zwrotu nakładów na
4
lokal nr 2 dokonanych przez Łukasza M. obciążył Annę L.- G. i Andrzeja G.,
którym przypadł lokal nr 4.
Sąd dokonał również rozliczenia stosownie do udziałów poszczególnych
współwłaścicieli pożytków uzyskanych z nieruchomości.
Apelacje od powyższego postanowienia złożyli uczestnicy Łukasz M. i
Aleksandra M. oraz Zbigniew M., którzy zakwestionowali metodę wyliczenia dopłat,
ustalenie wartości nieruchomości i określenie wielkości dopłat.
Sąd Okręgowy podzielił zarzut, że zastosowana przez Sąd Rejonowy metoda
obliczenia dopłat była nieprawidłowa, ponieważ nie uwzględniała wartości
przyznanych lokali, lecz jedynie ich wielkość. Tymczasem wartość lokali była
zróżnicowana. Niektóre zajmowali najemcy w ramach szczególnego trybu najmu, co
– według ustaleń biegłego – obniżało wartość tych lokali do 0,6 ceny lokalu wolnego.
Metoda nie uwzględniała również odmiennej wartości przynależności,
stanowiących części składowe lokalu (strych, piwnica).
Sąd Okręgowy ustalił dopłaty według odmiennych reguł. Obliczył je jako
różnicę wartości wcześniej posiadanego udziału i wartości przyznanych w wyniku
podziału na własność każdego z uczestników części dotychczas wspólnej
nieruchomości. Przyjęta metoda polegała na zasądzeniu od tych współwłaścicieli,
którym przyznano dany lokal, spłaty na rzecz wszystkich pozostałych, obliczonej
od wartości lokalu stosownie do udziału jaki im przysługiwał w całej
nieruchomości. Jej zastosowanie Sąd Okręgowy poprzedził kontrolą
prawidłowości ustalenia wartości poszczególnych lokali i przyjął za prawidłową
uznaną przez wszystkich współwłaścicieli za aktualną w postępowaniu
apelacyjnym wartość lokalu nr 1 na kwotę 591.098,26 zł, lokalu nr 2 na kwotę
839.745,75 zł, lokalu nr 3 na kwotę 479.149,46 zł, lokalu nr 4 na kwotę
1.096.868,97 zł, lokalu nr 5 na kwotę 488.128,31 zł, lokalu nr 6 na kwotę
586.722,28 zł, lokalu nr 7 na kwotę 612.983,11 zł, lokalu nr 8 na kwotę 703.167,59
zł i lokalu nr 9 na kwotę 112.929,15 zł. Wyniki tak przeprowadzonych rozliczeń
ujęte zostały w punkcie I zaskarżonego postanowienia.
Sąd Okręgowy nie podzielił natomiast stanowiska uczestnika Łukasza M. w
zakresie zarzutu dotyczącego nieuwzględnienia roszczeń o zwrot nakładów na
elewację budynku, ponieważ uznał, że zostały one pokryte z pieniędzy
5
pochodzących z czynszów najmu lokali, przysługujących wszystkim
współwłaścicielom.
Postanowienie Sądu Okręgowego zaskarżyli skargami kasacyjnymi
wnioskodawcy (w całości) oraz uczestnicy Łukasz M. (w punktach I.5 – I.17 oraz w
punkcie II i III w zakresie ustalenia wartości przedmiotu podziału na kwotę
5.510.792,88 zł), Anna L.-G. i Andrzej G. (w punktach I i III), opierając swoje skargi
na obydwu podstawach z art. 3983
§ 1 k.p.c.
Wnioskodawcy upatrywali naruszenia przepisów postępowania
w uchybieniu art. 233 § 1 k.p.c. oraz temu przepisowi w zw. z art. 316 § 1 k.p.c.
i art. 328 § 2 k.p.c., naruszenie prawa materialnego dostrzegali w błędnej wykładni
art. 212 § 1 k.c.
Uczestnik Łukasz M.i podniósł zarzut nieważności postępowania z uwagi na
pozbawienie uczestniczki Marty M. (niewnoszącej skargi kasacyjnej) możności
obrony praw w postępowaniu apelacyjnym. Powołał się ponadto na naruszenie
prawa procesowego przez uchybienie art. 382 k.p.c. w zw. z art. 623 k.p.c., art. 316
§ 1 k.p.c., art. 227 k.p.c., art. 232 zd. drugie k.p.c., art. 278 § 1 k.p.c. i art. 286
k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.; art. 382 k.p.c. w zw. z
art. 623 k.p.c., art. 316 § 1 k.p.c., art. 227 k.p.c., art. 232 zd. drugie k.p.c., art. 278 §
1 k.p.c. i art. 286 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.; art.
382 k.p.c. w zw. z art. 623 k.p.c., art. 316 § 1 k.p.c., art. 227 k.p.c., art. 232 zd.
drugie k.p.c., art. 278 §1 k.p.c. i art. 286 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z
art. 13 § 2 k.p.c.; art. 229 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., art. 378 § 1 k.p.c. i art.
382 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.; art. 278 § 1 k.p.c. w zw. z art. 623 k.p.c. w
zw. z art. 13 § 2 k.p.c.; art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w zw. z art.
13 § 2 k.p.c.
Uczestnicy Anna L. – G. i Andrzej G. ze wskazaniem na drugą podstawę
kasacyjną zarzucili naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art.13 § 2 k.p.c.; art.
321 § 1 k.p.c. w zw. art.13 § 2 k.p.c. Z kolei pierwszą podstawę kasacyjną
sprecyzowali w zarzutach błędnej wykładni art. 212 § 1 k.c. przez nieuzasadnione
obniżenie wartości lokali 3 i 7, a w konsekwencji dopłat na rzecz uczestników A. i
A. G.; błędnej wykładni art.5 k.c.
6
Wszyscy skarżący domagali się uchylenia zaskarżonego postanowienia
w kwestionowanym zakresie i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania
Sądowi Okręgowemu oraz pozostawienia temu Sądowi rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania kasacyjnego. Skarżący Łukasz M. ponadto wniósł o zniesienie
postępowania apelacyjnego jako dotkniętego nieważnością.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Najdalej idący jest zarzut popełnienia przez Sąd drugiej instancji uchybień
procesowych prowadzących do nieważności postępowania przed tym sądem,
podniesiony przez uczestnika Łukasza M. Zarzut ten nie jest jednak uzasadniony. W
orzecznictwie przyjmuje się, że – pomimo uchybień prowadzących do stanu
uzasadniającego stwierdzenie nieważności – nieważność nie ma miejsca, jeżeli w
dalszym ciągu postępowania strona miała możliwość usunięcia skutków powstałej
wadliwości (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 maja 1974 r., CR 155/74,
OSP 1975/3/66). Taka sytuacja zachodziła w rozpatrywanym wypadku. Uczestniczka
Marta M. nie została powiadomiona o terminie rozprawy apelacyjnej pod właściwym
adresem i nie była obecna na tej rozprawie – co niewątpliwie pozbawiało ją możności
obrony jej praw w postępowaniu apelacyjnym. Z treści protokołu ogłoszenia
postanowienia Sądu Okręgowego wynika jednak, że uczestniczka ta była obecna
przy ogłoszeniu, z czego wynika, że wiedziała o przeprowadzeniu rozprawy bez jej
udziału i o zamiarze wydania przez Sąd Okręgowy postanowienia kończącego
postępowanie apelacyjne. Mogła więc przed ogłoszeniem orzeczenia złożyć wniosek
o otwarcie zamkniętej rozprawy, zawracając uwagę na naruszenie jej praw i w ten
sposób doprowadzić do wyeliminowania wadliwości. Skoro istniała realna możliwość
zapobieżenia skutkom uchybień procesowych jeszcze przed wydaniem orzeczenia,
nie można przyjąć, że wystąpiły okoliczności uzasadniające stwierdzenie
nieważności postępowania.
Słuszny okazały się natomiast podniesiony w skargach wszystkich skarżących
zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. poprzez
niewyjaśnienie w treści uzasadnienia sposobu odmiennego ustalenia wartości
przedmiotu współwłasności i jego części wydzielonych współwłaścicielom w ramach
podziału. Sąd Okręgowy nie wskazał dlaczego obniżył wartość lokalu nr 3
w stosunku do przyjętej przez Sąd pierwszej instancji (z 771.516,25 zł na
7
479.149,46 zł). Zważywszy, że wartość wyższa nie była kwestionowana przez
apelujących, korekta wartości tego lokalu mogła nastąpić jedynie w wyniku zmiany
przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych i powinna zostać omówiona w pisemnych
motywach postanowienia. Takiego wyjaśnienia nie stanowi ogólnikowe
stwierdzenie, że wartości przyjęte w postępowaniu apelacyjnym zostały
zaakceptowane przez wszystkich współwłaścicieli, bez nawiązania do ich
wcześniejszych stanowisk i wyjaśnienia przyczyn, dla których Sąd uznał za
nieprawidłowe wartości lokali ustalone przez Sąd Rejonowy. Uchybieniem jest
także pominięcie jakiejkolwiek oceny nowych okoliczności faktycznych, podanych
przez strony w postępowaniu apelacyjnym (zwolnienie przez lokatora lokalu nr 7).
Konieczną treść uzasadnienia sporządzanego przez sąd drugiej instancji wyznacza
zakres rozpoznawania sprawy przez ten sąd, wytyczony nie tylko zarzutami
apelacyjnymi, ale także ustawowo określonymi zadaniami rozpoznawczymi sądu.
W postępowaniu o zniesienie współwłasności - w którym wprawdzie wyjście ze
współwłasności następuje poprzez uwzględnienie zgodnego wniosku stron co do
sposobu jej zniesienia przez podział, jednak zgoda ta nie obejmuje wysokości
dopłat, wyrównujących wartość części uzyskanych w wyniku tego podziału –
zastosowanie, jak słusznie podnosi skarżący Ł. M., znajdzie art. 623 k.p.c. W
konsekwencji ustalenie wartości lokali, prawa do których mają poszczególnym
współwłaścicielom zastąpić dotychczasowy udział w nieruchomości, należy do
obowiązków sądu znoszącego współwłasność, także na etapie postępowania
odwoławczego. Jeżeli więc strony podnosiły wystąpienie po wydaniu postanowienia
przez sąd pierwszej instancji faktów, które miały znaczenie dla oznaczenia wartości
lokali – Sąd Okręgowy w uzasadnieniu miał obowiązek się do tych faktów
ustosunkować.
Z powyższych rozważań wynika także zasadność zarzutu naruszenia przez
Sąd Okręgowy art. 623 k.p.c. w powiązaniu z art. 382 k.p.c., art. 316 § 1 k.p.c., art.
391 § 1 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c. przez nieuwzględnienie stanu nieruchomości
z chwili orzekania. Przyjęte przez Sąd drugiej instancji wartości poszczególnych
lokali, odczytywane w powiązaniu z zaakceptowaną przez ten Sąd regułą ustalania
wartości lokali zajętych przez najemców na podstawie decyzji o przydziale według
współczynnika 0,6 wartości lokalu wolnego, wskazują na to, że lokale 3 i 7
8
traktowane były jako zajęte. Tymczasem z niekwestionowanych ustaleń Sądu
Rejonowego wynikało, że lokal nr 3 był wolny, a podnoszona w postępowaniu
apelacyjnym kwestia zwolnienia się także lokalu nr 7 nie została poddana ocenie.
W rezultacie powyższe uchybienia uniemożliwiają prześledzenie motywów,
jakimi kierował się Sąd Okręgowy przyjmując wartości wyjściowe, służące do
przeprowadzenia rozliczeń, których metodyka nie jest przedmiotem krytyki
skarżących. Jednak wątpliwości, jakie powoduje wadliwość uzasadnienia
i uchybienie art. 623 k.p.c. w zw. z art. 316 § 1 k.p.c., art. 382 k.p.c. i art. 382 k.p.c.
nie pozwalają na uznanie, że stan faktyczny sprawy został prawidłowo ustalony
i może stanowić wiążącą Sąd Najwyższy (art. 39813
§ 2 k.p.c.) podstawę rozważań
prawnych. Z tych przyczyn zaskarżone postanowienie podlegało uchyleniu, a sprawa
– przekazaniu do ponownego rozpoznania w części związanej z podziałem
nieruchomości wspólnej i ustaleniem wysokości dopłat (art. 39815
§ 1 k.p.c. w zw.
z art. 39814
k.p.c.).
Natomiast pozostałe zarzuty podniesione w skargach kasacyjnych nie
zasługiwały na uwzględnienie.
Sformułowany przez wnioskodawców zarzut naruszenia przez Sąd Okręgowy
art. 233 § 1 k.p.c. samodzielnie i w powiązaniu z art. 316 k.p.c. naruszał
przewidziany w art. 3983
§ 3 k.p.c. zakaz podnoszenia w skardze kasacyjnej
zarzutów dotyczących ustalania faktów lub oceny dowodów.
Nie był też słuszny podniesiony przez wnioskodawców oraz uczestników A. L.
– G. i A. G. zarzut błędnej wykładni art. 212 § 1 k.c., polegającej na
„niedopuszczalnym zaniżeniu wartości lokali 3 i 7” (w skardze wnioskodawców), bądź
na przyjęciu „iż mieszkania określone jako „wolne” mają wartość większą o 40% w
stosunku do mieszkań określonych jako „kwaterunkowe”” (w skardze uczestników).
Wskazane przez skarżących uzasadnienie zarzutu nie odnosi się do wadliwej
wykładni art. 212 § 1 k.c., lecz do nieprawidłowego zastosowania tego przepisu i
opiera się na podważaniu przyjętego przez Sąd Okręgowy stanu faktycznego, w
skład którego wchodzi także określenie wartości rzeczy przyznawanych każdemu ze
współwłaścicieli w wyniku podziału rzeczy wspólnej. Dokonana przez Sąd Okręgowy
wykładnia art. 212 § 1 k.c. nie budzi zastrzeżeń, skoro Sąd ten przyjął, że każdy ze
współwłaścicieli powinien otrzymać w wyniku podziału nieruchomości wspólnej
9
prawo odrębnej własności jednego lub więcej lokali, a różnice wartości lokali
wyrównane będą dopłatami.
Nie można także podzielić zarzutów uczestnika Łukasza M. odnoszących się
do naruszenia przez Sąd drugiej instancji art. 227 k.p.c., 232 zd. drugie k.p.c., art.
278 § 1 k.p.c. i art. 286 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., art. 382 k.p.c. w zw. z art. 13
§ 2 k.p.c. poprzez poczynienie ustaleń w zakresie wartości przedmiotu
współwłasności na podstawie oświadczeń stron bez przeprowadzenia
uzupełniającego dowodu z opinii biegłego; ani zarzuty naruszenia art. 278 § 1 k.p.c.
w zw. z art. 623 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c. przez odmówienie Sądowi
Rejonowemu kompetencji do przeprowadzenia we własnym zakresie obliczeń
określających – w oparciu o założenia wynikające z opinii biegłego – zmiany wartości
wydzielanych lokali. Zarzuty te, których treść pozostaje we wzajemnej sprzeczności,
są konsekwencją niedostatków uzasadnienia sporządzonego przez Sąd Okręgowy
i próbą podważania przez skarżącego możliwych, chociaż niewyjaśnionych
w motywach wyroku, przesłanek rozstrzygnięcia. Dokonując ich merytorycznej oceny
stwierdzić należy, że Sąd Rejonowy mógł dokonać we własnym zakresie, bez
ponownego sięgania do pomocy biegłego, przeszacowania wartości lokali, jeśli jego
czynność polegała tylko na uwzględnieniu zmiany wynikającej z opuszczenia lokalu
przez dotychczasowego najemcę „kwaterunkowego”, a wpływ takiego zdarzenia na
wartość lokalu – jako wymagający wiadomości specjalnych – został już szczegółowo
wyjaśniony w opinii biegłego i wymagał tylko prostego rachunkowego przeliczenia.
Również Sąd Okręgowy nie miał obowiązku zasięgania ponownej opinii biegłego,
jeżeli ani on, ani strony nie stwierdzały takich zmian okoliczności, które
uzasadniałyby wątpliwości co do aktualności opinii wydanej w postępowaniu przed
Sądem Rejonowym.
W postępowaniu apelacyjnym nie doszło także do zarzucanego przez
uczestników A. i A. G. uchybienia art. 321 § 1 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.
(prawidłowo przepis ten powinien być ponadto powołany w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.),
ponieważ Sąd odwoławczy w postępowaniu o zniesienie współwłasności jest
uprawniony do odmiennego ustalenia wartości wydzielanych części i odmiennego
określenia wysokości dopłat, jeżeli na podstawie prawidłowo przeprowadzonego
10
postępowania dostrzeże taką potrzebę. Uprawnienie to wynika z treści art. 382 k.p.c.
oraz art. 623 k.p.c., a jego materialnoprawną podstawą jest art. 212 § 1 k.c.
Wreszcie nieuzasadniony jest podniesiony przez uczestników zarzut
naruszenia art. 5 k.c. „przez błędną wykładnię i naruszenie zasady sprawiedliwości
i uczciwości w orzekaniu”. Rozstrzyganie sporów przez sąd nie stanowi wykonywania
przez ten organ cywilnego prawa podmiotowego, lecz realizację obowiązku
sprawowania władzy sądowniczej przez państwo. W związku z tym ewentualne,
nawet poważne nieprawidłowości w toku i wyniku procesu cywilnego nie mogą
stanowić naruszenia art. 5 k.c.
Uczestnik Łukasz M. objął skargą kasacyjną także nieuwzględnienie jego
roszczeń z tytułu nakładów na nieruchomość wspólną, jednakże nie zgłosił zarzutów
podważających stanowisko Sądu Okręgowego, który wyjaśnił, że nakłady
poczynione były z dochodów z rzeczy wspólnej. W tym więc zakresie jego skarga
kasacyjna, jako nieuzasadniona, podlegała oddaleniu (art. 39814
k.p.c. w zw. z art. 13
§ 2 k.p.c.).
Orzeczenie o kosztach postępowania kasacyjnego wynika z art. 108 § 2 k.p.c.
w zw. z art. 39821
k.p.c., art. 391 § 1 k.p.c. i art. 13 § 2 k.p.c.