Pełny tekst orzeczenia

WYROK Z DNIA 12 MAJA 2011 R.
II KK 97/11
Przepis art. 443 k.p.k. pozwalający orzekać na niekorzyść
oskarżonego przy ponownym rozpoznaniu sprawy na skutek uchylenia w
wyniku środka zaskarżenia wniesionego na korzyść oskarżonego od
wyroku skazującego wydanego w trybie art. 387 k.p.k., gdy środek ten
kwestionował karę objętą uprzednim porozumieniem (art. 434 § 3 k.p.k.),
nie dotyczy sytuacji, gdy kara ta została orzeczona niezgodnie z wymogami
materialnego prawa karnego, a sąd uwzględniając wniosek oskarżonego o
skazanie go w określony sposób nie wskazał mu na konieczność zmiany
tego oświadczenia w danym zakresie, gdyż wówczas naruszenie prawa jest
wynikiem wadliwego działania sądu, a oskarżony nie może ponosić
negatywnych konsekwencji wydania przez sąd orzeczenia niezgodnego z
prawem, zatem w pełni obowiązuje tu także w postępowaniu ponownym
zakaz reformationis in peius.
Przewodniczący: sędzia SN T. Grzegorczyk (sprawozdawca).
Sędziowie SN: J. Grubba, E. Wildowicz.
Sąd Najwyższy w sprawie Małgorzaty S., skazanej z art. 300 § 2 i 284
§ 2 k.k., po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w trybie art. 535 § 5
k.p.k., w dniu 12 maja 2011 r., kasacji wniesionej przez Prokuratora
Generalnego na korzyść skazanej w części dotyczącej orzeczenia o karze
łącznej od wyroku Sądu Rejonowego w S. z dnia 4 października 2010 r.,
2
u c h y l i ł wyrok Sądu Rejonowego w S. w zaskarżonej części i
sprawę Małgorzaty S. w tym zakresie p r z e k a z a ł temu Sądowi do
ponownego rozpoznania, a kosztami sądowymi postępowania
kasacyjnego o b c i ą ż y ł Skarb Państwa.
U Z A S A D N I E N I E
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Rejonowy w S., stosownie do wniosku
obrońcy oskarżonej o skazanie jej w trybie art. 387 k.p.k., przy braku
sprzeciwu prokuratora, uznał Małgorzatę S. winną 3 zarzucanych jej
czynów, a to: z art. 300 § 2 k.k., za który wymierzył jej karę 10 miesięcy
pozbawienia wolności oraz dwukrotnie z art. 284 § 2 k.k., za które
orzeczono odpowiednio kary po 6 miesięcy pozbawienia wolności,
wymierzając jej – zgodnie z wnioskiem obrońcy oskarżonej – karę łączną 2
lat pozbawienia wolności, z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na
okres lat 5 oraz zobowiązaniem do naprawienia szkody poprzez zapłatę na
rzecz ZUS 126234 zł i obciążeniem jej kosztami procesu. Wyrok ten
uprawomocnił się bez zaskarżania. W kwietniu 2011 r. kasację na korzyść
skazanej, w części dotyczącej orzeczenia o karze łącznej, wywiódł
Prokurator Generalny podnosząc zarzut obrazy art. 387 § 1 i 3 k.p.k., przez
uwzględnienie przez Sąd sprzecznego z wymogami prawa wniosku o
skazanie w zakresie proponowanego wymiaru kary łącznej, w konsekwencji
którego to naruszenia doszło też do obrazy art. 86 § 1 k.k., na skutek
wymierzenia oskarżonej łącznej kary pozbawienia wolności w wysokości
wyższej od maksymalnego wymiaru kary łącznej przewidzianej w tym
ostatnim przepisie. Wywodząc w ten sposób, skarżący wniósł o uchylenie
wyroku w zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie do
ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w S.
3
Rozpoznając tę kasację, Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Skarga ta jest zasadna w oczywistym stopniu, stąd jej rozpoznanie na
posiedzeniu o jakim mowa w art. 535 § 5 k.p.k. Należy jednak zauważyć, że
podstawowe znaczenie w tej sprawie ma podniesiony w niej zarzut obrazy
prawa materialnego, choć prawdą jest że był on wynikiem wadliwego
procedowania Sądu, który powinien zwrócić uwagę obrońcy oskarżonej i jej
samej, że sugerowana we wniosku o skazanie bez przeprowadzania
dalszych dowodów, kara łączna jest niezgodna z wymogami art. 86 § 1 k.k.
Nieprawidłowo na tej rozprawie zachował się również i prokurator, który nie
sprzeciwił się wnioskowi o skazanie z wymierzeniem kary łącznej
niezgodnej z przepisami prawa karnego materialnego. Nie można jednak
zgodzić się z twierdzeniem skarżącego, że doszło w ten sposób do obrazy
art. 387 § 1 k.p.k., jako że przepis ten dotyczy jedynie wymogu złożenia
przez oskarżonego – w tym i przez stawającego z nim razem jego obrońcę
– samego wniosku o skazanie go w określony sposób. Naruszono
natomiast w tym procedowaniu § 3 art. 387 k.p.k., jako że przez możliwość
uzależnienia przez sąd uwzględnienia takiego wniosku od dokonania w nim
wskazanej przez siebie zmiany, należy także rozumieć zwrócenie
wnioskodawcy uwagi, że sugerowany przez niego wymiar kary jest
niezgodny z przepisami prawa i powinien być zmodyfikowany w określony
sposób. Niezależnie jednak od powyższego nie budzi najmniejszej
wątpliwości, że uwzględnienie tego wniosku doprowadziło do skazania
oskarżonej na karę łączną 2 lat pozbawienia wolności w sytuacji, gdy suma
kar jednostkowych wymierzonych za poszczególne przestępstwa wynosiła
rok i 10 miesięcy. To zaś oznaczało naruszenie wskazanego już art. 86 § 1
k.k., według którego kara ta nie może przekraczać sumy kar orzeczonych
za poszczególne przestępstwa. Jest oczywiste, że takie uchybienie stanowi
rażącą obrazę prawa materialnego, która nie tylko mogła mieć wpływ, lecz
4
wręcz wpłynęła, na treść wydanego w tej sprawie wyroku w części
dotyczącej kary łącznej.
Mając powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy uchylił wyrok Sądu
Rejonowego w S. w zaskarżonej części i przekazał mu sprawę w zakresie
dotyczącym orzeczenia kary łącznej do ponownego rozpoznania. Powyższe
oznacza jednocześnie, że uchyleniu ulega także warunkowe zawieszenie
wykonania tej kary, jako związane z karą łączną, jednakże stosownie do
art. 538 § 3 k.p.k., w razie uchylenia wyroku orzekającego karę z
warunkowym zawieszeniem jej wykonania, przy ponownym orzeczeniu
takiego zawieszenia, należy i tak na poczet okresu próby zaliczyć okres
próby, który upłynął od uprawomocnienia się uchylonego wyroku do daty
jego uchylenia. Z uwagi zaś na kierunek tej kasacji, nie jest możliwe
odstąpienie od warunkowego zawieszenia nowoorzeczonej, łącznej kary
pozbawienia wolności, gdyż byłoby to orzekanie na niekorzyść oskarżonej.
Wprawdzie art. 443 k.p.k. zezwala przy ponownym rozpoznawaniu
sprawy wydać orzeczenie surowsze, jeżeli do uchylenia doszło m.in. przy
zaskarżeniu na korzyść oskarżonego wyroku wydanego w warunkach
określonych w art. 434 § 3 k.p.k., tzn. gdy środek taki wniesiono na korzyść
oskarżonego – bez ustawowego, wyraźnego ograniczenia podmiotu, który
to czyni – zaskarżając rozstrzygnięcie np. co do kary objętej uprzednim
porozumieniem, o jakim mowa w art. 387 k.p.k., a przepisy te – jako ujęte w
rozdziale o postępowaniu odwoławczym – stosuje się odpowiednio do
kasacji, tu także niezależnie od tego kto ją wnosi, jeżeli czyni to na korzyść
oskarżonego, to jednak postąpienie sądu ponownie rozpoznającego sprawę
w sposób określony w art. 443 zd. 1 in fine k.p.k., byłoby niezgodne z
prawidłowym odczytaniem treści art. 434 § 3 k.p.k. Przepis art. 443 k.p.k.
pozwalający orzekać na niekorzyść oskarżonego przy ponownym
rozpoznaniu sprawy na skutek uchylenia w wyniku środka zaskarżenia
wniesionego na korzyść oskarżonego od wyroku skazującego wydanego w
5
trybie art. 387 k.p.k., gdy środek ten kwestionował karę objętą uprzednim
porozumieniem (art. 434 § 3 k.p.k.), nie dotyczy bowiem sytuacji, gdy kara
ta została orzeczona niezgodnie z wymogami materialnego prawa karnego,
a sąd uwzględniając wniosek oskarżonego o skazanie go w określony
sposób nie wskazał mu na konieczność zmiany tego oświadczenia w
danym zakresie, gdyż wówczas naruszenie prawa jest wynikiem wadliwego
działania sądu, a oskarżony nie może ponosić negatywnych konsekwencji
wydania przez sąd orzeczenia niezgodnego z prawem, zatem w pełni
obowiązuje tu także w postępowaniu ponownym zakaz reformationis in
peius.
Obecne brzmienie wskazanych wyżej przepisów, nadane im ustawą z
dnia 9 kwietnia 2010 r. (Dz. U. Nr 106, poz. 669), obowiązujące od 1 lipca
2010 r., jest jak wiadomo konsekwencją wyroku Trybunału Konstytucyjnego
z dnia 28 kwietnia 2009 r. (P 22/07, Dz. U. Nr 68, poz. 585), mocą którego
uznano za niezgodny z Konstytucją poprzednio obowiązujący § 3 tego
przepisu, wskazując jednak w uzasadnieniu, że ograniczenie zakazu
reformationis in peius wprowadzone zostało dla ograniczenia możliwości
zrywania przez oskarżonego zawartego, w ramach konsensualizmu
procesowego, uzgodnienia co do określonego skazania oraz że w związku
z tym, orzekanie na niekorzyść oskarżonego nie może dotyczyć jednak
sytuacji, w których skarżący podnosi zarzuty odnośnie rozstrzygnięć
będących pochodną nieprawidłowego, niezgodnego z prawem, działania
sądu. To ostatnie miało właśnie miejsce w niniejszej sprawie. Fakt, że
wniosek sformułował obrońca oskarżonej, a więc podmiot fachowy, i we
wniosku tym wskazano, jako sugerowaną karę łączną pozbawienia
wolności, karę wyższą niż przewiduje to art. 86 § 1 k.k., nie ma tu
znaczenia. Po pierwsze, dlatego że działania obrońcy niekorzystne dla
oskarżonego nie mogą skutkować na jego niekorzyść (art. 86 § 1 k.p.k.), a
po wtóre, ponieważ – jak słusznie wskazuje się w doktrynie (zob. np. T.
6
Grzegorczyk, J. Tylman: Polskie postępowanie karne, Warszawa 2009, s.
789) – to sąd powinien czuwać, by wyrok proponowany w trybie art. 387
k.p.k. odpowiadał wymogom prawa materialnego. Wydanie zatem wyroku
zgodnie ze zgłoszoną propozycją, ale niezgodnie z tym prawem oznacza
naruszenie przez sąd stosownych norm karno-procesowych oraz prawa
materialnego, a to powoduje, że przy kwestionowaniu takiego naruszenia
na korzyść oskarżonego funkcjonować musi zakaz reformationis in peius,
także w postępowaniu po uchyleniu zaskarżonego wyroku.
Rozwiązania przyjęte w art. 434 § 3 i art. 443 k.p.k. funkcjonują zatem
jedynie wtedy, gdy to oskarżony lub jego obrońca w drodze środka
zaskarżenia kwestionują winę lub karę objęte uprzednim porozumieniem,
mimo iż rozstrzygnięcie w tym kwestiach nie narusza prawa.
Powyższe wskazuje, że przy ponownym rozpoznawaniu tej sprawy w
przekazanym zakresie, Sąd Rejonowy może orzekać jedynie na korzyść
oskarżonej i powinien, mając na uwadze orzeczone kary jednostkowe,
orzec nową karę łączną, odpowiadającą rygorom naruszonego uprzednio
art. 86 § 1 k.k.
Mając to wszystko na uwadze, orzeczono jak w wyroku.