Sygn. akt I CZ 99/09
POSTANOWIENIE
Dnia 6 lipca 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Tadeusz Wiśniewski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Zbigniew Kwaśniewski
SSN Katarzyna Tyczka-Rota
w sprawie z powództwa A. W.
przeciwko Skarbowi Państwa – Wojewodzie M.
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej w dniu 6 lipca 2011 r.,
zażalenia strony pozwanej na postanowienie zawarte w punkcie IV
wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 2 czerwca 2009 r.,
oddala zażalenie.
2
Uzasadnienie
W sprawie z powództwa wytoczonego przez powodów M. W. i A. W.
przeciwko Skarbowi Państwa – Wojewodzie M. o zapłatę odszkodowania Sąd
Apelacyjny, po rozpoznaniu apelacji obu stron, wyrokiem z 2 czerwca 2009 r.
zmienił zaskarżony wyrok Sądu pierwszej instancji w ten sposób, że zasądził na
rzecz powodów dalsze kwoty po 603.498 zł z ustawowymi odsetkami i zarazem
oddalił dalej idącą apelację powodów oraz w całości apelację strony pozwanej
Skarbu Państwa – Wojewody M. O kosztach postępowania apelacyjnego – po
powołaniu się na art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach
cywilnych, orzekł zaś w ten sposób, że zasądził od pozwanego Skarbu Państwa na
rzecz powoda M. W. – kwotę 2.700 zł, natomiast na rzecz powoda A. W. – kwotę
3.700 zł.
W zażaleniu strona pozwana zaskarżyła zawarte w wyroku Sądu
Apelacyjnego dotyczące powoda A. W. orzeczenie o kosztach postępowania
apelacyjnego w kwocie przekraczającej 2 700 zł. Wniosła o stosowną zmianę tego
orzeczenia lub o jego uchylenie i przekazanie sprawy w tym zakresie Sądowi
drugiej instancji do ponownego rozpoznania.
Zażalenie okazało się chybione i jako takie podlegało oddaleniu.
Wbrew zapatrywaniu skarżącej Sąd drugiej instancji nie pomylił się na jej
niekorzyść w wyliczeniu kosztów postępowania apelacyjnego poniesionych przez
powoda A. W. Nie ma mowy o pomyłce rachunkowej, gdyż – co zresztą przyznaje
skarżąca w zażaleniu – oprócz przysługującego temuż powodowi, na podstawie art.
98 § 1 w zw. z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c. oraz przepisem § 13 ust. 1 pkt 2
rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za
czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej
pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. Nr 163, poz. 1348 ze zm.), zwrotu
wynagrodzenia pełnomocnika – adwokata (w kwocie 2.700 zł), koszty apelacyjne
tego powoda – inaczej niż w odniesieniu do powoda M. W. – obejmowały też kwotę
1.000 zł, uiszczoną tytułem należnej opłaty sądowej od apelacji. W odniesieniu do
3
tej opłaty powód A. W. został bowiem zwolniony jedynie powyżej tej sumy
(postanowienie Sądu Okręgowego z 30 października 2008 r., k. 563). Jak zatem
widać strona pozwana nie zadała sobie trudu wyjaśnienia kwestii wysokości
omawianych kosztów na podstawie akt sprawy. Inną kwestią jest, że również Sąd
Apelacyjny dopuścił się w omawianym względzie oczywistej wadliwości
postępowania, skoro nie przedstawił w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia
jakiegokolwiek wyliczenia tych kosztów.
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji (art. 39814
w zw.
z art. 3941
§ 3 k.p.c.).