Sygn. akt V CZ 37/11
POSTANOWIENIE
Dnia 21 lipca 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Lech Walentynowicz (przewodniczący)
SSN Marta Romańska
SSN Katarzyna Tyczka-Rote (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Syndyka Masy Upadłości "J.-T." Spółki
z o.o. w C.
przeciwko Zakładom Przemysłu Dziewiarskiego "J." Spółce z o.o.
w C.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 21 lipca 2011 r.,
zażalenia strony pozwanej na pkt 2 postanowienia Sądu Apelacyjnego
z dnia 28 grudnia 2010 r.,
.
uchyla zaskarżone postanowienie.
Uzasadnienie
2
Postanowieniem z dnia 28 grudnia 2011 r. Sąd Apelacyjny oddalił wniosek
pozwanych Zakładów Przemysłu Dziewiarskiego „J.” Sp. z o.o. w C. o przywrócenie
terminu do wniesienia apelacji od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 27 maja 2010 r.
oraz odrzucił ich apelację od tego wyroku uznając, że nie została prawidłowo
opłacona w wymaganym terminie. Sąd wskazał, że tygodniowy termin do
uiszczenia opłaty należało liczyć zgodnie z regułą określoną w art. 112 ust. 3
ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (tekst
jedn. Dz.U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594, dalej powoływanej jako „u.k.s.c.”), to znaczy
od dnia doręczenia fachowemu pełnomocnikowi reprezentującemu pozwanego
odpisu postanowienia o oddaleniu jego zażalenia na postanowienie oddalające
wniosek o zwolnienie od kosztów sądowych, co nastąpiło 30 sierpnia 2010 r.
Pozwany jednak opłacił apelację dopiero w dniu 24 września 2010 r., po otrzymaniu
wezwania wysłanego przez Sąd Okręgowy w wykonaniu zarządzenia
przewodniczącego. Spóźnienie tłumaczył we wniosku o przywrócenie terminu do
wniesienia apelacji błędną informacją udzieloną w sekretariacie Sądu prezesowi
zarządu pozwanego, który udał się tam w celu uzyskania informacji o numerze
rachunku, na który powinien dokonać wpłaty. Prezes został poinformowany, że
należy oczekiwać na wezwanie, które też rzeczywiście zostało doręczone. W
ocenie Sądu Apelacyjnego nie jest to jednak okoliczność pozwalająca na przyjęcie
braku zawinienia w sytuacji, kiedy stronę reprezentuje fachowy pełnomocnik,
któremu powinien być znany art. 112 ust. 2 u.k.s.c. (zapewne chodziło o art. 112
ust. 3 u.k.s.c.). Spóźnionej wpłaty nie konwalidowało bezzasadne wezwanie do
uiszczenia opłaty. Jako podstawę odrzucenia apelacji Sąd Apelacyjny wskazał art.
373 k.p.c. w zw. z art. 370 k.p.c.
Pozwany wniósł zażalenie na postanowienie o odrzuceniu apelacji i domagał
się jego uchylenia i przekazania wniosku do ponownego rozpoznania, podnosząc
zarzuty naruszenia art. 233 § 2 k.p.c., art. 227 k.p.c., a ponadto – z ostrożności
procesowej – także naruszenia art. 91 k.p.c. w zw. z art. 112 ust. 2 u.k.s.c. oraz art.
112 ust. 3 u.k.s.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
3
Skarżący w zażaleniu na postanowienie o odrzuceniu apelacji podniósł
zarzuty przeciwko prawidłowości postanowienia odmawiającego mu przywrócenia
terminu do jej prawidłowego złożenia (wraz z opłatą). Jego zarzuty odczytać należy
jako żądanie przeprowadzenia przez Sąd Najwyższy kontroli prawidłowości
niezaskarżalnego odrębnie postanowienia oddalającego wniosek o przywrócenie
terminu, dopuszczalne w świetle treści art. 3941
§ 3 k.p.c. w zw. z art. 39821
k.p.c.
i art. 380 k.p.c.
Przyczyną odmownego załatwienia wniosku skarżącego było stanowisko
Sądu Apelacyjnego, że skoro pozwana była reprezentowana przez fachowca,
to powinien on działać zgodnie z treścią art. 112 ust. 3 u.k.s.c. niezależnie od
informacji przekazanych przez sekretariat sądowy. Myśl ta jest słuszna, jednak
odbiega od podkreślanej w zażaleniu chronologii zdarzeń i kwalifikacji
uczestniczących w nich osób. Pełnomocnik, po otrzymaniu postanowienia
o oddaleniu zażalenia na postanowienie odmawiające zwolnienia od kosztów,
poinformował pozwanego, że należy dokonać wpłaty, a zatem zalecił klientowi
postępowanie zgodne z treścią art. 112 ust. 3 u.k.s.c. Chcąc się wywiązać z tego
obowiązku prezes zarządu pozwanego udał się do sądu po dane o koncie, na które
ma dokonać wpłaty i wówczas został błędnie pouczony, że należy oczekiwać na
wezwanie, które prześle sąd. Udzielanie jakiejkolwiek nieprawidłowej informacji
przez pracowników sądu, zwłaszcza informacji, której konsekwencje są negatywne
i dolegliwe dla strony, jest poważnym uchybieniem tej instytucji i powinno być
interpretowane jako przyczyna usprawiedliwiająca nieprawidłowe postępowanie,
jeśli to postępowanie odpowiadało nierzetelnym pouczeniom czy informacjom.
W wypadku, kiedy błędna wiadomość przekazana jest pełnomocnikowi będącemu
fachowcem i zdolnemu poddać ją krytycznej ocenie – można wymagać od niego
zignorowania informacji i wykonania obowiązków przewidzianych w przepisach.
Jeżeli jednak pouczenie skierowano do osoby niefachowej, to nawet jeśli korzysta
ona w sprawie z profesjonalnej pomocy, lecz wskazówki są jej udzielane przez
pracowników sądu pod nieobecność pełnomocnika, nie można jej postawić zarzutu
nieprawidłowości postępowania, jeśli działanie jej wynika z przyjęcia za
wiarygodne, pełne i kompetentne pouczeń o podejmowaniu czynności w sprawie
udzielonych w sekretariacie sądowym. Zaufanie do organów wymiaru
4
sprawiedliwości jest wartością cenną dla porządku życia społecznego i powinno być
chronione. Ponieważ Sąd Apelacyjny rozstrzygając sprawę przyjął odmienne,
nadmiernie rygorystyczne stanowisko, zaskarżone postanowienie należało uchylić
na podstawie art. 3941
§ 3 k.p.c. w zw. z art. 39815
§ 1 k.p.c.
Pozostałe zarzuty, dotyczące nieprawidłowości umocowania pełnomocnika,
nie są przekonujące. Adwokat J. P. dysponował pełnomocnictwem do
reprezentowania pozwanego w sprawie z powództwa podmiotu, którego upadłość
ogłoszona została w toku sprawy. Wejście do sprawy syndyka w miejsce upadłego
jest szczególnym podstawieniem procesowym uregulowanym w art. 144 p.u.n.
Z dniem ogłoszenia upadłości upadły traci legitymację do występowania
w sprawach dotyczących masy, pozostaje natomiast stroną w znaczeniu
materialnoprawnym, jako podmiot stosunku prawnego, z którego wyniknął spór.
Brak legitymacji formalnej upadłego nie jest równoznaczny z brakiem po jego
stronie zdolności prawnej, tj. zdolności bycia podmiotem praw i obowiązków,
a syndyk prowadzi postępowanie sądowe na rzecz upadłego; świadczenia
stanowiące przedmiot postępowania zasądzane są na rzecz lub od upadłego
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 stycznia 2009 r., III CSK 244/08, Lex nr
523687). Artykuł 91 ust. 1 k.p.c. wyjaśnia, że pełnomocnictwo procesowe obejmuje
z mocy samego prawa umocowanie do wszystkich czynności procesowych
łączących się ze sprawą, rozumianych szeroko, skoro dotyczy także powództwa
wzajemnego, wznowienia postępowania czy interwencji głównej. Wstąpienie do
sprawy syndyka w miejsce upadłego nie spowodowało zmiany przedmiotowej ani
podmiotowej sprawy w zakresie rozstrzyganej sprawy cywilnej, nie ma więc
podstaw aby uznać, że podstawienie syndyka, który obecnie działa na rzecz
upadłego stanowiło przekształcenie procesu wykraczające poza granice
umocowania przewidziane w art. 91 k.p.c.