Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CZ 55/11
POSTANOWIENIE
Dnia 9 września 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Krzysztof Strzelczyk (przewodniczący)
SSN Marta Romańska
SSA Marek Machnij (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Jacka O.
przeciwko D.A.S. Towarzystwo Ubezpieczeń Ochrony Prawnej S.A.
o uznanie postanowień wzorca umowy za niedozwolone,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 9 września 2011 r.,
zażalenia strony pozwanej na postanowienie Sądu Apelacyjnego
z dnia 12 października 2010 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie i pozostawia Sądowi
Apelacyjnemu rozstrzygnięcie o kosztach postępowania
zażaleniowego.
2
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny postanowieniem z dnia 12 października 2010 r. odrzucił
apelację pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego– Sądu Ochrony Konkurencji i
Konsumentów z dnia 30 grudnia 2009 r. oraz zasądził od niej na rzecz powoda
kwotę 270 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za drugą instancję, stwierdzając w
uzasadnieniu, że apelacja posiadała nieusuwalny brak formalny z uwagi na jej
podpisanie przez aplikanta radcowskiego poza zakresem jego umocowania,
wynikającego z art. 351
ust. 4 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (t.
jedn. Dz.U. z 2010 r. Nr 10, poz. 65 ze zm.).
W zażaleniu na to postanowienie pozwana zarzuciła naruszenie art. 130 § 1
k.p.c. w zw. z art. 373 k.p.c. i art. 126 § 3 k.p.c. Twierdziła, że umocowanie osoby
podpisanej pod apelacją wynikało z udzielenia jej pełnomocnictwa procesowego
ogólnego z dnia 7 listopada 2006 r. w formie pisemnej z podpisami notarialnie
poświadczonymi, a podstawę udzielenia tego pełnomocnictwa stanowił stosunek
pracy łączący pełnomocnika i pozwaną na podstawie umowy o pracę z dnia 1 lipca
2004 r., natomiast wskazanie w apelacji, że ta osoba sporządziła ją jako aplikant
radcowski, wynikało z przeoczenia i powinno zostać ocenione nie jako brak
umocowania, lecz jako brak jego prawidłowego wykazania, do którego uzupełnienia
strona powinna zostać wezwana przez sąd. Na tej podstawie żaląca wniosła
o uchylenie zaskarżonego postanowienia i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu lub innemu sądowi równorzędnemu oraz o
zasądzenie od powoda na jej rzecz kosztów postępowania odwoławczego.
Powód wniósł o oddalenie zażalenia i zasądzenie kosztów postępowania
odwoławczego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zażalenie jest uzasadnione.
Sąd Apelacyjny błędnie uznał, że podpisanie wniesionej w imieniu pozwanej
apelacji przez aplikanta radcowskiego, działającego na podstawie upoważnienia
udzielonego mu przez pełnomocnika głównego, należy potraktować jako
nieusuwalny brak tego środka odwoławczego, skutkujący jego odrzuceniem bez
uprzedniego wezwania do usunięcia tego braku.
3
Przede wszystkim zauważyć wypada, iż z faktu, że po myśli art. 351
ust. 4
powołanej wyżej ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych aplikant
radcowski – jak trafnie stwierdził Sąd Apelacyjny – nie jest uprawniony do
podpisania apelacji, nie można wyprowadzić wniosku, że jej podpisanie przez niego
wbrew temu zakazowi prowadzi automatycznie do nieusuwalnego braku apelacji.
Aplikant radcowski nie występował bowiem w tej sprawie jako samodzielny
pełnomocnik, lecz jako substytut pełnomocnika głównego. Jego podpis złożony
z przekroczeniem umocowania ustawowego nie może więc zostać uznany za
podpis osoby, która w ogóle nie może być pełnomocnikiem. Taka sytuacja
oznaczała w rzeczywistości, że apelacja w ogóle nie została podpisana przez
uprawnioną osobę, tj. należycie umocowanego pełnomocnika procesowego.
Inaczej można byłoby ocenić tę sytuację jedynie wówczas, gdyby aplikant
radcowski miał być samodzielnym pełnomocnikiem procesowym, ponieważ
wówczas rzeczywiście w ogóle nie wchodziłoby w rachubę usunięcie
dostrzeżonego braku formalnego wniesionej apelacji poprzez jej podpisanie przez
osobę, która może to skutecznie uczynić. Nie miało to jednak miejsca w tym
wypadku, skoro aplikant radcowski wyraźnie powołał się w apelacji na działanie na
podstawie upoważnienia udzielonego mu przez pełnomocnika głównego.
W związku z tym skarżący trafnie zarzucił Sądowi Apelacyjnemu naruszenie
przepisów art. 130 § 1 k.p.c. i art. 126 § 3 k.p.c., ponieważ przed ewentualnym
odrzuceniem apelacji uzasadnione było wystosowanie do pozwanej wezwania do
jej uzupełnienia przez jej podpisanie przez należycie umocowanego
przedstawiciela, w szczególności pełnomocnika procesowego w osobie
ustanowionego radcy prawnego. Pozwoliłoby to wyjaśnić, czy apelacja została
prawidłowo wniesiona, czy też podlega odrzuceniu.
W konsekwencji w obecnym stanie niniejszej sprawy zaakceptować można
także takie rozwiązanie, które polega na wykazaniu przez skarżącą, że osoba,
która faktycznie podpisała apelację w jej imieniu, w rzeczywistości posiadała inne –
oprócz upoważnienia substytucyjnego, udzielonego przez radcę prawnego jako
pełnomocnika głównego – źródło umocowania, które może stanowić skuteczną
podstawę reprezentowania strony pozwanej, a tym samym podpisania wniesionej w
jej imieniu apelacji.
4
Ponieważ Sąd Apelacyjny wadliwie zaniechał dokonania powyższego
wezwania, zaakceptować należy powołanie się na taką okoliczność i jej wykazanie
dopiero na etapie postępowania zażaleniowego. W świetle nowych dowodów,
przedstawionych wraz z rozpoznawanym zażaleniem, nie ulega bowiem
wątpliwości, że obiektywnie tenże pełnomocnik posiadał umocowanie do
sporządzenia apelacji, wynikające z pełnomocnictwa udzielonego mu w związku
z zatrudnieniem go przez stronę pozwaną (art. 87 § 2 zd. 1 k.p.c.).
Ponieważ z umocowaniem opartym na tej podstawie nie wiąże się ograniczenie,
przewidziane w art. 351
ust. 4 ustawy o radcach prawnych, z formalnego punktu
widzenia mógł on więc skutecznie wnieść przedmiotową apelację.
W tej sytuacji trafny jest również zarzut naruszenia art. 373 k.p.c. wskutek
nieuzasadnionego odrzucenia przedmiotowej apelacji, gdyż w tym wypadku nie
zachodził nieusuwalny brak apelacji, lecz należało uprzednio wezwać stronę
apelującą do uzupełnienia przedmiotowego braku, a tym samym za dopuszczalne
uznać należy późniejsze dołączenie dokumentu, potwierdzającego istnienie
prawidłowego pełnomocnictwa.
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy na podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c. w zw.
z art. 3941
§ 3 k.p.c. oraz art. 108 § 2 k.p.c. orzekł jak w postanowieniu.
jz