Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 6 PAŹDZIERNIKA 2011 R.
III KZ 65/11
Skoro jedynie zawinione przez obrońcę uchybienie terminowi
zawitemu do złożenia wniosku o uzasadnienie wyroku jest przyczyną
niezależną od samego oskarżonego i uzasadnia wystąpienie o
przywrócenie mu tego terminu, to nie można z samego faktu niezłożenia
przez obrońcę w ustawowym terminie takiego wniosku, z uwagi na
ustalenie z oskarżonym, że wniosek ten nie będzie składany, wywodzić
następnie okoliczności niezależnej od samego oskarżonego, gdy po
upływie tego terminu zmienił on zdanie w kwestii wystąpienia z owym
wnioskiem.
Przewodniczący: sędzia SN T. Grzegorczyk.
Sąd Najwyższy w sprawie Dariusza S., wobec którego umorzono
warunkowo postępowanie karne o czyn z art. 217 § 1 k.k., po rozpoznaniu
w Izbie Karnej na posiedzeniu w dniu 6 października 2011 r., zażalenia
obrońcy oskarżonego na postanowienie Sądu Okręgowego w E. z dnia 28
czerwca 2011 r., o odmowie przywrócenia terminu do złożenia wniosku o
sporządzenie uzasadnienia wyroku Sądu Okręgowego w E. z dnia 3
czerwca 2011 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w O. z
dnia 26 stycznia 2011 r.,
u t r z y m a ł w mocy zaskarżone postanowienie.
2
U z a s a d n i e n i e
Zaskarżonym postanowieniem odmówiono przywrócenia terminu do
złożenia wniosku o sporządzenie uzasadnienia wyroku Sądu
odwoławczego, który to wniosek złożył obrońca oskarżonego, podając że
po wydaniu tego wyroku ustalił z klientem, iż nie będzie składał wniosku o
jego uzasadnienie, ale oskarżony skontaktował się z nim następnie, już po
upływie terminu zawitego do wystąpienia z takim wnioskiem i prosił o jego
sporządzenie, a ponieważ z uwagi na ten termin, nie mógł go już
skutecznie sporządzić, wystąpił o przywrócenie terminu, ze względu na to,
że niemożność zachowania przez niego terminu zawitego spowoduje
negatywne konsekwencje dla samego oskarżonego. Odmawiając
przywrócenia terminu Sąd Okręgowy wskazał, że jego przywrócenie
wymagałoby wykazania winy po stronie obrońcy odnośnie do uchybienia
takiemu terminowi, a tej bynajmniej nie wykazano, i do niedochowania
terminowego wymogu kodeksu doszło wyłącznie w wyniku zaniedbania
samego oskarżonego. W zażaleniu na to orzeczenie obrońca podniósł
obrazę art. 438 pkt 3 k.p.k., poprzez błąd w ustaleniach faktycznych na
skutek przyjęcia, że w sprawie tej nie istnieją przesłanki do przywrócenia
terminu zawitego, o jakich mowa w art. 126 § 1 k.p.k., gdyż uchybienie
temu terminowi nastąpiło z jego winy jako obrońcy, a więc niezależnie od
samego oskarżonego, a tylko z uwagi na nieporozumienie myślał on, że
sam oskarżony nie zamierza składać wniosku o uzasadnienie.
Rozpoznając ten środek odwoławczy Sąd Najwyższy zważył, co
następuje.
Zażalenie to nie jest zasadne. Prawdą jest, że niedotrzymanie
terminu zawitego z winy obrońcy jest przyczyną niezależną od
oskarżonego w rozumieniu art. 126 § 1 k.p.k., a więc że może on wówczas
występować o przywrócenie mu takiego terminu (zob. np. postanowienia
3
Sądu Najwyższego z dnia 10 stycznia 2000 r., IV KKN 32/99, LEX nr
39913, OSPriPr 2000, z. 5, poz. 5, czy z dnia 24 lutego 2011 r., III KZ 4/11,
LEX nr 736770) oraz, że wniosek o przywrócenie terminu dla oskarżonego
może wtedy złożyć także obrońca, który uchybił terminowi zawitemu ze
swej winy (zob. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 27 stycznia 1994
r., WO 11/94, OSNKW 1994, z. 5-6, poz. 36). Istotne w takiej sytuacji jest
jednak, aby uchybienie to nastąpiło z winy obrońcy, która to okoliczność
oznacza wówczas stan niezależny od samego oskarżonego.
W niniejszej sprawie jednak, jak wynikało to wyraźnie z wniosku
obrońcy o przywrócenie terminu, ustalił on z oskarżonym, że wniosek o
sporządzenie uzasadnienia wyroku nie będzie sporządzany i dopiero po
upływie terminu do jego złożenia oskarżony skontaktował się z nim i
poprosił o sporządzenie jednak takiego wniosku. W takim wypadku zatem
nie może być mowy o zaistnieniu po stronie obrońcy winy w
niedotrzymaniu ustawowego terminu. Skoro bowiem jedynie zawinione
przez obrońcę uchybienie terminowi zawitemu do złożenia wniosku o
uzasadnienie wyroku jest przyczyną niezależną od samego oskarżonego i
uzasadnia wystąpienie o przywrócenie mu tego terminu, to nie można z
samego faktu niezłożenia przez obrońcę w ustawowym terminie takiego
wniosku, z uwagi na ustalenie z oskarżonym, że wniosek ten nie będzie
składany, wywodzić następnie okoliczności niezależnej od samego
oskarżonego, gdy po upływie tego terminu zmienił on zdanie w kwestii
wystąpienia z owym wnioskiem. Jeżeli bowiem oskarżony zmieni swoje
stanowisko odnośnie do dokonania określonej czynności, mimo uprzednich
odmiennych ustaleń z obrońcą, to może zarówno sam, jak i poprzez tego
obrońcę, wystąpić z daną czynnością pod warunkiem, że nadal mieści się
w przewidzianym przez prawo terminie do jej dokonania albo, gdy zostanie
wykazane, że z przyczyn innych, niż niezawinione przez obrońcę
niedochowanie terminu, nastąpiło uchybienie temu wymogowi, z żądaniem
4
przywrócenia terminu do takiego wystąpienia. W niniejszej sprawie tak
jednak nie było, a twierdzenie skarżącego w uzasadnieniu zażalenia, że z
własnej winy uchybił terminowi zawitemu pozostaje w sprzeczności z tym,
co twierdził on w samym wniosku o przywrócenie tego terminu.
Powyższe wskazuje, że zaskarżone postanowienie jest w pełni
zasadne, a u jego podstaw nie leży żaden błąd w ustaleniach faktycznych.
Tym samym zażalenie niniejsze nie może być uwzględnione.
Z tych wszystkich względów orzeczono jak na wstępie.