Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II PK 60/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 23 listopada 2011 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Roman Kuczyński (przewodniczący)
SSN Bogusław Cudowski (sprawozdawca)
SSN Małgorzata Wrębiakowska-Marzec
w sprawie z powództwa I. M.
przeciwko Wojewódzkiemu Urzędowi Pracy
o odszkodowanie,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 23 listopada 2011 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego z dnia 15
października 2010 r.,
oddala skargę kasacyjną i przyznaje od strony pozwanej na
rzecz strony powodowej 900 zł (dziewięćset) tytułem zwrotu
kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Pozwem z 9 listopada 2009 r. powódka wniosła o zasądzenie na jej rzecz
odszkodowań: 1) 16.462,71 zł brutto wraz z ustawowymi odsetkami 2) 32.925 zł
brutto wraz z ustawowymi odsetkami. Wyrokiem z 22 marca 2010 r. Sąd Rejonowy
w G. zasądził od pozwanego na rzecz powódki 29.069 zł brutto tytułem
odszkodowania i oddalił powództwo w pozostałym zakresie.
Sąd Rejonowy ustalił, że powódka od 1 lutego 1998 r. była zatrudniona na
podstawie powołania na stanowisku Dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy. 21
listopada 2005 r. Marszałek Województwa P. odwołał powódkę z zajmowanego
stanowiska bez zachowania okresu wypowiedzenia z winy pracownika. Przyczyną
odwołania było ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych.
Powódka odwołała się od tej decyzji. Sąd Rejonowy wyrokiem z 30 października
2006 r. oddalił powództwo. Po wniesieniu apelacji Sąd Okręgowy wyrokiem z 11
grudnia 2007 r. zmienił zaskarżony wyrok, zasądzając odszkodowanie w wysokości
trzymiesięcznego wynagrodzenia za nieuzasadnione rozwiązanie umowy. W
uzasadnieniu wskazano, że powódka nie naruszyła podstawowych obowiązków
pracowniczych w zakresie wskazanym w odwołaniu. 15 listopada 2006 r. powódka
przeszła na emeryturę i otrzymała odprawę emerytalną w wysokości 3.856,05 zł
brutto od Centrum Edukacji Dorosłych, gdzie była wówczas zatrudniona.
Sąd Rejonowy uznał, że roszczenie powódki jest zasadne w części. Z
powołaniem się na wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 27 listopada 2004 r., SK
18/05, OTK-A 2007, nr 10, poz. 128 oraz wyrok Sądu Najwyższego z 25 lutego
2009 r., II PK 164/08, LEX nr 574532, stwierdził, że pracownik może dochodzić
pełnego odszkodowania za wadliwe rozwiązanie umowy o pracę (art. 361 § 2 k.c.),
ale musi wykazać wadliwość rozwiązania, poniesioną szkodę oraz normalny
związek przyczynowy. Powódka w przypadku kontynuowania zatrudnienia u
pozwanego mogłaby przejść na emeryturę najwcześniej w listopadzie 2006 r. po
uprzednim rozwiązaniu stosunku pracy za wypowiedzeniem lub za porozumieniem
stron. W takim przypadku powódce przysługiwałaby odprawa emerytalna zgodnie z
nieobowiązującą już ustawą z dnia 22 marca 1990 r. o pracownikach
samorządowych w wysokości sześciomiesięcznego wynagrodzenia – na podstawie
art. 28 ustawy z dnia 16 września 1982 r. o pracownikach urzędów państwowych w
3
związku z art. 21 ust. 1 ustawy z dnia 22 marca 1990 r. oraz § 11 Rozporządzenia
Rady Ministrów z dnia 2 sierpnia 2005 r. w sprawie zasad wynagradzania
pracowników samorządowych zatrudnionych w urzędach gminy, starostwach i
urzędach marszałkowskich. Odprawa emerytalna w przypadku kontynuacji
zatrudnienia u pozwanego wyniosłaby 32.925 zł (średnie miesięczne
wynagrodzenie powódki to 5.487,57 zł brutto). Powódka otrzymała już w związku z
przejściem na emeryturę w listopadzie 2006 r. od aktualnego wówczas pracodawcy
Centrum Edukacji dla Dorosłych odprawę w wysokości 3.856,05 zł. W ocenie Sądu
Rejonowego ta odprawa powinna zostać zaliczona na poczet szkody doznanej
przez powódkę w związku z rozwiązaniem z nią stosunku pracy bez
wypowiedzenia.
Sąd Rejonowy podniósł, że roszczenie o naprawienie szkody stało się
wymagalne najwcześniej 11 grudnia 2007 r., czyli w chwili wydania przez Sąd
Okręgowy w G. orzeczenia o zasądzeniu na rzecz powódki odszkodowania za
nieuzasadnione rozwiązanie z nią stosunku pracy bez wypowiedzenia. Roszczenie
o uzupełniające odszkodowanie nie było zatem przedawnione (art. 291 k.c.).
Dopiero po orzeczeniu przez sąd pracy w zakresie niezasadności lub niezgodnego
z prawem rozwiązania umowy o pracę, pracownik ma możliwość dochodzenia
roszczeń odszkodowawczych na zasadach ogólnych.
Apelację od wyroku wniosły obie strony. Pozwany zarzucał przede
wszystkim, naruszenie prawa materialnego, tj. art. 291 § 1 k.p., art. 455 k.c. oraz
art. 120 § 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. Wadliwie ustalono datę wymagalności
roszczenia. Powódka już w czerwcu 2006 r. miała świadomość, że w wyniku
zawinionego przez pozwanego zdarzenia (wadliwe rozwiązanie stosunku pracy)
poniosła szkodę w postaci niewypłaconej odprawy emerytalnej. Powódka mogła
wówczas stwierdzić, że szkoda (brak odprawy) jest wynikiem wadliwego odwołania
z zajmowanego stanowiska. Mogła od tej właśnie chwili wystąpić do pozwanego z
wezwaniem o naprawienie szkody wynikającej z niewypłaconej odprawy
emerytalnej, a następnie poprzez rozszerzenie powództwa w wytoczonej uprzednio
sprawie, dochodzić przed sądem naprawienia pełnej szkody. Datę wymagalności
roszczenia należy ustalić zgodnie z art. 120 § 1 zd. drugie k.c. Wyrok Sądu
4
Okręgowego z 11 grudnia 2007 r. w sprawie o odszkodowanie z art. 58 k.p. nie miał
znaczenia dla wymagalności roszczenia powódki.
Sąd Okręgowy Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych wyrokiem z 15
października 2010 r. oddalił obie apelację. W uzasadnieniu podniesiono przede
wszystkim, że możliwość żądania zaspokojenia roszczenia oznacza potencjalny
stan o charakterze obiektywnym. Z powołaniem się na wyrok Sądu Najwyższego z
17 lutego 2000 r., I PKN 539/99, OSNP 2001, nr 14, poz. 463, stwierdzono, że
roszczenie odszkodowawcze pracownika z tytułu rozwiązania przez pracodawcę
stosunku pracy stają się wymagalne najpóźniej w dacie orzeczenia przez sąd o ich
zasadności. Z tego powodu Sąd Okręgowy uznał, że roszczenie powódki stało się
wymagalne dopiero w chwili wydania przez Sąd Okręgowy wyroku z 11 grudnia
2007 r. W tej dacie dowiedziała się ona o niezasadnym rozwiązaniu z nią umowy o
pracę. Pracownik, aby ustalić, czy rozwiązanie stosunku pracy było wadliwe, musi
w pierwszej kolejności odwołać się do sądu pracy i dopiero po jego orzeczeniu
może dochodzić roszczeń uzupełniających. Pozew złożono 16 listopada 2009 r.,
więc nie doszło do przedawnienia roszczenia powódki.
Na powyższy wyrok Sądu Okręgowego skargę kasacyjną złożył pozwany,
zaskarżając go w części, tj. w pkt 1 wyroku w zakresie, w jakim oddalono apelację
pozwanego i w pkt 2 w całości.
W skardze zarzucono naruszenie art. 291 § 1 k.p., art. 455 k.c. oraz art. 120
§ 1 k.c. w związku z art. 300 k.p. przez przyjęcie, że roszczenie powódki o
naprawienie szkody powstałej w związku z niezgodnym z prawem rozwiązaniem
stosunku pracy stało się wymagalne dopiero w dacie zasądzenia przez sąd pracy
odszkodowania z art. 58 k.p.
W uzasadnieniu skargi podniesiono przede wszystkim, że w toku procesu
powódka przyznała, że gdyby nie sprzeczne z prawem rozwiązanie stosunku pracy,
to w lutym 2006 r., po upływie okresu zwolnienia lekarskiego, zamierzała
wypowiedzieć pozwanemu stosunek pracy i przejść na emeryturę. W tym
momencie nabyłaby prawo do odprawy emerytalnej. W opinii skarżącego już w
czerwcu 2006 r. powódka potencjalnie mogła domagać się uzupełniającego
odszkodowania. Wiedziała, że rozwiązanie z nią stosunku pracy było wadliwe (w
grudniu 2005 r. powódka wystąpiła do sądu pracy z pozwem o odszkodowanie z
5
art. 58 k.p.) oraz wiedziała o szkodzie poniesionej w związku z odwołaniem. Datę
wymagalności roszczenia należało ustalić zgodnie z art. 120 § 1 zd. k.c.
Wyrok Sądu Okręgowego z 11 grudnia 2007 r. w sprawie o odszkodowanie
z art. 58 k.p. nie miał znaczenia dla wymagalności roszczenia. Żaden przepis nie
uzależnia wymagalności roszczenia uzupełniającego z k.c. od uprzedniego
wyrokowania przez sąd w sprawie niewykonania, czy nienależytego wykonania
zobowiązania.
Skoro powódka, w związku z bezprawnym odwołaniem zdecydowała się
dochodzić odszkodowania z art. 58 k.p., to nie było przeszkód, aby w toku procesu,
z chwilą powzięcia wiadomości o szkodzie (czerwiec 2006 r.) wystąpiła również z
nowym roszczeniem o odszkodowanie z art. 471 k.c. w związku z art. 300 k.p.
Powódka mogła również wytoczyć równoległe powództwo o odszkodowanie w
innym procesie, a sąd mógłby zawiesić postępowanie do czasu orzeczenia w
kwestii prejudycjalnej (art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c.). W tym kontekście powołano się na
wyroki Sądu Najwyższego z 15 listopada 2007 r., II PK 62/07, OSNP 2009, nr 1-2,
poz. 4 i z 25 października 2007 r., II PK 78/07, LEX nr 390141, które dotyczyły
przedawnienia roszczeń uzupełniających z tytułu wypadków przy pracy.
Jako okoliczność uzasadniającą przyjęcie skargi do rozpoznania wskazano
na jej oczywistą zasadność oraz wystąpienie w sprawie istotnego zagadnienia
prawnego. Dotyczy ono ustalania początku biegu przedawnienia roszczenia
pracownika o zapłatę odszkodowania na podstawie art. 471 k.c. w związku z art.
300 k.p. z tytułu niezgodnego z prawem rozwiązania stosunku pracy.
Wniesiono także o: 1) uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w pkt 1 w
zakresie, w jakim Sąd oddalił apelację pozwanego i oddalił powództwo w całości,
2) uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w pkt 1 w całości i zasądzenie od powódki
na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa prawnego przed
Sądami I i II instancji oraz przed Sądem Najwyższym oraz 3), w przypadku
uchylenia przez Sąd Najwyższy wyroku Sądu Okręgowego i oddalenia powództwa
w całości, na zasadzie art. 388 k.p.c., o orzeczenie o obowiązku zwrotu przez
powódkę pozwanemu 29.069 zł jako świadczenia spełnionego przez pozwanego w
związku z natychmiastową wymagalnością orzeczeń Sądu I i II instancji, 4)
6
ewentualnie chylenie wyroku Sądu Okręgowego w zaskarżonej części i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna okazała się nie mieć uzasadnionych podstaw.
Zasadniczym problemem dla rozstrzygnięcia sprawy było ustalenie terminu
wymagalności dochodzonego roszczenia o naprawienie szkody w postaci
niemożliwości uzyskania odprawy emerytalnej. Skarżący podnosił naruszenie art.
291 § 1 k.p. W tym stanie faktycznym i prawnym konieczne więc było ustalenie
daty wymagalności roszczenia. Skarżący twierdził bowiem, że roszczenie to
uległo przedawnieniu.
Sąd Okręgowy przyjął, że roszczenie pozwu stało się wymagalne w dacie
wydania orzeczenia o niezasadnym rozwiązaniu stosunku pracy z powołania, to
jest 11 grudnia 2007 roku. Należy stwierdzić, że jest to trafne ustalenie.
Pracownik, który odwołał się wcześniej od rozwiązania (odwołania) stosunku
pracy z tą chwilą jest świadomy swojej sytuacji prawnej w zakresie możliwości
dochodzenia cywilnych roszczeń uzupełniających. Stanowisko to jest
ugruntowane w orzecznictwie Sądu Najwyższego. W wyroku z dnia 25 lutego
2009 r., II PK 164/08 (OSNP 2010, nr 19-20, poz. 227) Sąd Najwyższy stwierdził
jednoznacznie, że niezgodność z prawem (bezprawność) rozwiązania umowy o
pracę pracownik może wykazać wyłącznie przez powództwo przewidziane w
Kodeksie pracy wniesione z zachowaniem odpowiedniego terminu (art. 264 k.p.).
Bez wytoczenia takiego powództwa pracownik nie może więc w żadnym innym
postępowaniu powoływać się na bezprawność rozwiązania umowy o pracę jako
na przesłankę roszczeń odszkodowawczych przewidzianych w kodeksie
cywilnym. Tak więc problem ustalenia terminu wymagalności roszczeń cywilnych
został ustalony prawidłowo. W tej sytuacji nie doszło do przedawnienia roszczeń
powódki. Pozew został bowiem wniesiony w dniu 9 listopada 2009 roku.
Należy także zauważyć, że powódka przeszła na emeryturę (u innego
pracodawcy) w dniu 15 listopada 2006 r. Tak więc gdyby nawet przyjąć, że była
to data wymagalności dochodzonego roszczenia, to również nie uległoby ono
7
przedawnieniu. W żadnym zaś razie nie można przyjąć, za skarżącym, że
powódka już w czerwcu 2006 r. mogła skutecznie wystąpić z roszczeniem.
Nie ma więc racji skarżący, że w sprawie znajdują zastosowanie ogólne
reguły ustalania daty wymagalności roszczeń z art. 291 k.p., zgodnie z którymi
roszczenie staje się wymagalne w dniu stwierdzenia, czy dowiedzenia się o
szkodzie przez pracownika. Taki sam wniosek dotyczy przytoczonych w skardze
reguł wskazanych przez Sąd Najwyższy w kwestii dochodzenia roszczeń
odszkodowawczych z tytułu choroby zawodowej i wypadku przy pracy.
W związku z powyższym należy stwierdzić, że bezprawność rozwiązania
stosunku pracy wymaga uzyskania wyroku sądu pracy zasądzającego
odszkodowanie lub przywracającego do pracy. W okolicznościach faktycznych
niniejszej sprawy wyrok ten stanowi datę wymagalności dochodzonego
roszczenia cywilnego (kwoty odprawy emerytalnej). Wynika więc z tego, że nie
doszło (jak twierdził skarżący) do przedawnienia roszczeń na podstawie art. 291
§ 1 k.p.
Należy więc stwierdzić, że zarzuty skargi kasacyjnej nie były uzasadnione
nie zostały bowiem naruszone wskazane w niej przepisy. Tym samym nie można
było uznać, że skarga jest oczywiście uzasadniona.
Z tych względów orzeczono jak w sentencji.