Sygn. akt V CSK 57/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 lutego 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Hubert Wrzeszcz (przewodniczący)
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Kwaśniewski
w sprawie z powództwa Edyty T.
przeciwko Województwu X.
o zapłatę i ustalenie,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 8 lutego 2012 r.,
skargi kasacyjnej powódki od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 7 października 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok:
a) w punkcie pierwszym w części orzekającej o odsetkach
ustawowych od kwoty 220 000 zł i w części zmieniającej wyrok
Sądu Okręgowego z dnia 7 maja 2010 r. przez oddalenie
powództwa o zasądzenie renty ponad kwoty 4000 (cztery
tysiące) i 7200 (siedem tysięcy dwieście) złotych;
b) w punkcie drugim w części oddalającej apelację powódki
w tym zakresie;
c) w punkcie trzecim
i w tym zakresie przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach
postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Wyrokiem z dnia 7 maja 2010 r. Sąd Okręgowy zasądził na rzecz Edyty T.
od Województwa X. tytułem reszty zadośćuczynienia kwotę 500 000 zł z odsetkami
ustawowymi od dnia 18 lipca 2008 r., tytułem odszkodowania kwotę 300 000 zł z
ustawowymi odsetkami od dnia 28 stycznia 2009 r. od kwoty 5 096,53 zł i od dnia
19 lutego 2010 r. oraz rentę w kwocie po 8 000 zł miesięcznie od października 2008
r. oraz po 13 000 zł miesięcznie od kwietnia 2010 r. na przyszłość, ustalił też
odpowiedzialność pozwanego za skutki zabiegu operacyjnego jakie mogą się
ujawnić w przyszłości, w pozostałym zakresie oddalił powództwo. Z ustaleń wynika,
że po wykonanym w dniu 17 września 2002 r. w Szpitalu Specjalistycznym w W.
zabiegu usunięcia płatów tarczycy doszło u powódki do nagłego zatrzymania
krążenia i obrzmienia mózgu, w wyniku czego pozostaje ona w stanie
wegetatywnym, bez kontaktu. Powódka jest całkowicie niezdolna do samodzielnej
egzystencji i wymaga całodobowej opieki. Od września 2003 r. pozostaje w domu
pod opieką matki. Korzysta przez 8 godzin dziennie z usług opiekunki Miejskiego
Ośrodka Pomocy Społecznej (MOPSu), wymaga też 3-4 godzinnej biernej
rehabilitacji zapobiegającej przykurczom. Powódka jest młodą kobietą, matką
dwojga dzieci. Pracowała jako sprzedawca, sprzątaczka, a od kwietnia 1999 r.
zarejestrowana była jako bezrobotna. Od 1 lutego 2006 r. otrzymuje rentę z tytułu
niezdolności do pracy oraz zasiłek pielęgnacyjny. Szpital, w którym wykonano
zabieg operacyjny, uległ likwidacji, a jego zobowiązania przejęło pozwane
Województwo X. Sąd Okręgowy uznał, że odpowiednią kwota zadośćuczynienia
jest 600 000 zł, a wobec tego, że powódce wypłacono przez wszczęciem procesu
100 000 zł, zasądził dalsze 500 000 zł. Na podstawie złożonych faktur, rachunków i
zeznań opiekującej się powódką matki ustalił, że wydatki poniesione w związku z
koniecznością przystosowania mieszkania do stanu powódki oraz na środki
medyczne, rehabilitacyjne, higieniczne, koszty opieki i rehabilitacji wyniosły 300 000
zł i taką kwotę zasądził tytułem odszkodowania. Odsetki zróżnicował w zależności
od daty, w jakiej powódka sprecyzowała żądania w tym zakresie – od kwoty
5096,53 zł zasądził od daty doręczenia odpisu pozwu, a od pozostałej kwoty – od
dnia 19 lutego 2010 r., tj. od daty pisma złożonego w toku procesu, w którym
szczegółowo wykazała poniesione wydatki. Ustalając wysokość renty na
zwiększone potrzeby uwzględnił fakt korzystania przez 8 godzin dziennie z usług
3
MOPSu, potrzebę sprawowania zwykłej opieki przez kolejne 8 godzin i opieki
pielęgniarskiej przez dalsze 8 godzin, a także konieczność pokrycia kosztów
zabiegów rehabilitacyjnych przez 3 godziny dziennie.
Na skutek apelacji obu stron Sąd Apelacyjny zmienił powyższy wyrok w ten
sposób, że zasądził odsetki od kwoty zadośćuczynienia od dnia 26 sierpnia 2006 r.,
obniżył kwotę odszkodowania do 220 000 zł i odsetki od tej kwoty zasądził od dnia
12 lutego 2009 r., oraz obniżył zasądzoną rentę do kwoty po 4 000 zł miesięcznie
za okres do 1 października 2008 r. do 7 października 2010 r. i po 7 200 zł
miesięcznie począwszy od 8 października 2010 r. Obniżając odszkodowanie ustalił,
że nie wszystkie wykazywane przez powódkę wydatki zostały poniesione w
związku z jej stanem zdrowia. Odsetki od tej kwoty zasądził od dnia 12 lutego 2009
r., tj. od 14 dnia po dacie doręczenia stronie pozwanej odpisu pisma procesowego,
w którym sprecyzowała żądanie w tym zakresie. Orzekając o wysokości renty
zasądzanej na podstawie art. 442 § 2 k.c. wskazał, że ma ona charakter
kompensacyjny, wobec czego winna uwzględniać poniesione rzeczywiście wydatki
na opiekę i rehabilitację. Uznał, że podwyższenie wysokości renty za wsteczny
okres nie jest uzasadnione w świetle art. 907 § 2 k.c., bowiem nie wykazano, że
stan powódki uległ zmianie od dnia wypisania ze szpitala. Renta za wsteczny okres
winna zatem uwzględniać fakt świadczenia bezpłatnej pomocy z MOPSu i brak
potrzeby usług fachowej pielęgniarki. Koszty te zatem winny pokrywać opłacenie
dwóch pełnych 8 godzinnych etatów opiekunki (1500 zł x 2 = 3000 zł), 400 zł z
tytułu bieżących wydatków. Powódka nie udowodniła, że korzystała z płatnej
rehabilitacji. Należy się jej także renta z tytułu utraconych zarobków po 200 zł
miesięcznie za 2008 r. i 300 zł za 2009 i 2010 r. Renta zatem za rok 2008 powinna
wynosić maksymalne 3600 zł, wobec tego jednak, że pozwany zaskarżył apelacja
wyrok w zakresie renty ponad 4000 zł miesięcznie, Sąd Apelacyjny do tej właśnie
wysokości rentę za okres od 1 października 2008 r. do 7 października 2010 r.
obniżył. Gdy chodzi o wysokość renty na przyszłość uznał, że nie ma podstaw aby
koszty opieki pokrywane były nadal ze środków publicznych, wobec czego należy
przyznać powódce środki na całodobową opiekę, zatem za trzy 8 godzinne etaty
opiekunki (3x1500 zł = 4500 zł). Ponadto renta obejmuje koszt rehabilitacji w
wymiarze 3 godzin dziennie przez 4 dni w tygodniu (1900 zł), bowiem powódka ma
4
prawo do rehabilitacji 3 razy w tygodniu w ramach ubezpieczenia świadczeń
zdrowotnych ze środków publicznych, a także utracone zarobki w kwocie 300 zł, co
daje łącznie 7200 zł miesięcznie.
Wyrok powyższy zaskarżyła powódka w części obejmującej uwzględnienie
apelacji pozwanego przez obniżenie o 4000 zł miesięcznie renty za okres od
października 2008 r. do marca 2010 r., o 9000 zł miesięcznie renty zasądzonej za
okres od kwietnia 2010 r do 7 października 2010 r. oraz o 5800 zł renty zasądzonej
od 8 października 2010 r. na przyszłość, w części oddalającej jej apelację co
do odsetek ustawowych od zasądzonego odszkodowania i zasądzenie ich od dnia
12 lutego 2009 r., zamiast od dnia 1 września 2008 r.
Skargę kasacyjną powódka oparła na zarzutach naruszenia prawa
materialnego, tj.: art. 444 § 2, art. 907 § 2 i art. 455 k.c., art. 4 ustawy o zawodach
pielęgniarki i położnej z dnia 5 lipca 1996 r., § 2 rozporządzenia Ministra Zdrowia
z dnia 20 października 2005 r. w sprawie zakresu zadań lekarza, pielęgniarki
i położnej podstawowej opieki zdrowotnej i załącznika nr 2 do tego rozporządzenia
oraz § 1 rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 7 listopada 2007 r. w sprawie
rodzaju i zakresu świadczeń zapobiegawczych, diagnostycznych, leczniczych
i rehabilitacyjnych udzielanych przez pielęgniarkę albo położną samodzielnie bez
zlecenia lekarskiego i załączników od 1 do 5, art. 31 d ustawy z dnia 27 sierpnia
2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych
oraz przepisów rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 30 sierpnia 2009 r.
w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu rehabilitacji leczniczej, art. 129 –
130 k.p. w związku z art. 4 i art. 6 ustawy z dnia 10 października 2002 r.
o minimalnym wynagrodzeniu za pracę w związku z przepisami wykonawczymi
o wysokości minimalnego wynagrodzenia za pracę ustalanego na poszczególne
lata kalendarzowe, przepisów uchwały nr III/21/06 Rady Miejskiej z dnia 28 grudnia
2006 r. w sprawie zmiany uchwały nr XXV/2092/04 Rady Miejskiej z dnia 8 lipca
2004 roku w sprawie określenia szczegółowych warunków przyznawania i
odpłatności za usługi opiekuńcze i specjalistyczne usługi opiekuńcze oraz
szczegółowych warunków częściowego lub całkowitego zwolnienia od opłat, jak
również trybu ich pobierania, z wyłączeniem specjalistycznych usług opiekuńczych
5
dla osób z zaburzeniami psychicznymi w związku z art. 8 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia
12 marca 2004 r. o pomocy społecznej.
Wskazując na powyższe podstawy zaskarżenia skarżąca wniosła
o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego w zaskarżonej części i przekazanie w tym
zakresie sprawy Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania z
pozostawieniem temu Sądowi orzeczenia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zarzut naruszenia art. 455 k.c. jest zasadny, naruszenie tego przepisu
wpłynęło na wadliwe ustalenie terminu wymagalności roszczenia o odsetki od
zasądzonego odszkodowania. Sąd Apelacyjny uznał, że odsetki powinny być
zasądzone dopiero po upływie 14 dni od daty doręczenia pozwanemu złożonego
w toku procesu pisma, precyzującego żądanie w tym zakresie i przedstawiającego
dowody poniesienia wydatków. Nie ulega jednak wątpliwości, że powódka żądała
zwrotu wydatkowanych kwot już wcześniej, bowiem nastąpiło to w piśmie
skierowanym do zobowiązanego z tytułu wyrządzenia szkody już w dniu 18 lipca
2008 r., które zostało doręczone 30 lipca 2008 r. Zgłoszone wówczas żądanie
obejmowało kwotę ostatecznie zasądzoną. W orzecznictwie Sądu Najwyższego
zostało wyjaśnione, że w razie wyrządzenia szkody czynem niedozwolonym odsetki
należą się poszkodowanemu już od chwili zgłoszenia roszczenia o zapłatę
odszkodowania, w tej bowiem chwili staje się, zgodnie z art. 455 k.c., wymagalny
obowiązek spełnienia świadczenia odszkodowawczego (por. m.in. wyrok Sądu
najwyższego z dnia 18 lutego 2010 r., II CSK 434/09, nie publ.). Rozmiar szkody,
a tym samym wysokość zgłoszonego żądania podlega weryfikacji w toku procesu,
nie zmienia to jednak faktu, że chodzi o weryfikację roszczenia wymagalnego
już w dacie zgłoszenia, a nie dopiero w dacie sprecyzowania kwoty
i przedstawienia dowodów. Jeżeli po weryfikacji okaże się, że ustalona kwota
odszkodowania nie przekracza wysokości kwoty żądanej już wcześniej,
nie ma przeszkód do zasądzenia odsetek od tej wcześniejszej daty.
Gdy chodzi o zarzuty dotyczące wysokości zasądzonej renty, trzeba zwrócić
uwagę na następujące kwestie. Skarżąca podniosła zarzut naruszenia art. 444 § 2
k.c. przez błędną wykładnię polegającą na przyjęciu, że renta stanowi formę
6
naprawienia szkody, a odszkodowanie przysługuje, o ile poszkodowany
rzeczywiście poniósł wydatki. Renta z art. 444 § 2 k.c. ma charakter
kompensacyjny, stanowi bowiem, jak trafnie uznał Sąd Apelacyjny, formę
naprawienia szkody. Nie jest to renta o charakterze socjalnym, a jej dochodzenie
związane jest z ustaleniem szkody, pozostającej w adekwatnym związku
przyczynowym ze zdarzeniem sprawczym (por. wyrok SN z dnia 13 grudnia
1999 r., I CKN 832/99, nie publ.). Celem renty jest zatem naprawienie szkody,
co nie oznacza, że może pokrywać tylko te wydatki, które poszkodowany
rzeczywiście poniósł. Dla jej zasądzenia wystarcza bowiem samo istnienie
zwiększonych potrzeb, bez względu na to, czy pokrzywdzony poniósł koszt ich
pokrycia. Renta przysługuje także w sytuacji, w której opiekę sprawowali
nieodpłatnie członkowie rodziny, czy też, jak w rozpoznawanej sprawie, opiekunka
z MOPSu (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 28 listopada 1972, I CR 534/72,
nie publ.; z 11 marca 1976 r., IV CR 501/76, OSNC 1977, nr 1, poz. 11; z 26 lipca
1977 r., I CR 143/77; 20 grudnia 1977 r., IV CR 486/77, oba nie publ., czy
w nowszym orzecznictwie – wyroki z dnia 22 czerwca 2005 r., III CK 392/04; z 15
lutego 2007 r., II CSK 2007 r., nie publ.). Nie było zatem uzasadnione obniżenie
renty z tej przyczyny, że w pewnym zakresie opieka nad powódką sprawowana
była nieodpłatnie. Wystarczające jest bowiem wykazanie przez poszkodowanego
istnienia zwiększonych potrzeb stanowiących następstwo czynu niedozwolonego,
roszczenie poszkodowanego nie ma charakteru regresowego i nie zależy
od poniesienia wydatków, a jedynie od uznania, że były konieczne.
Trafnie zarzuciła też skarżąca wadliwe zastosowanie art. 907 § 2 k.c.
Stosowanie tego przepisu ograniczone jest bowiem do sytuacji, w której po wydaniu
prawomocnego wyroku zasądzającego rentę zaistniała zmiana stosunków,
uzasadniająca zmianę jej wysokości. Podstawą zasądzenia renty za okres
wsteczny jest art. 444 § 2 k.c., czego nie zmienia fakt, że potrzeby
poszkodowanego mogą być różne w różnych okresach objętych wyrokowaniem.
Niezrozumiały jest natomiast zarzut błędnej wykładni art. 444 § 2 k.c.
poprzez przyjęcie, że zwiększone potrzeby powódki w zakresie wydatków na zakup
leków itp. stanowią różnicę pomiędzy wydatkami, jakie ponosi poszkodowany,
a tymi, jakie ponosiłby, gdyby nie doszło do zdarzenia sprawczego. Z treści tego
7
przepisu wprost wynika, że renta przysługuje w razie zmniejszenia lub utraty
zdolności do zarobkowania, zwiększenia potrzeb, albo zmniejszenia widoków
powodzenia na przyszłość. Chodzi właśnie o różnicę pomiędzy wydatkami, jakie
ponosiłby na swoje utrzymanie, gdyby mu szkody nie wyrządzono, a tymi, jakie
musi ponosić wobec jej wyrządzenia. Określenie skali tej różnicy jest wynikiem
ustaleń faktycznych, a te nie poddają się kognicji Sądu Najwyższego.
Pozostałe zarzuty sprowadzają się w istocie do kwestionowania wysokości
zasądzonej renty. Jak wskazano wyżej, niezasadne było uznanie, że renta nie
powinna uwzględniać wydatków na 8 godzinny dyżur opiekunki. Jest oczywiste,
że powódka wymaga opieki całodobowej, a wydatki w tym zakresie muszą wpływać
na wysokość renty. Trafny jest zarzut, że ustalenie wysokości opłaty za etat
opiekunki nie zostało poparte wystarczającymi ustaleniami. Sąd Apelacyjny nie
ustalił, czy wynagrodzenie w kwocie 1500 zł miesięcznie uwzględnia pracę
w godzinach nocnych i w dniach świątecznych, nie dokonał też analizy, czy kwota
ta odpowiada wysokości minimalnej płacy, oraz czy wynagrodzenie opiekunek
takiej minimalnej płacy nie przewyższa. Brak ustaleń w tym zakresie nie pozwala
odnieść się do zarzutów naruszenia prawa materialnego, w tym naruszenia art.
129-130 kodeksu pracy i powołanych w skardze kasacyjnej przepisów prawa
miejscowego, regulujących te kwestie. Należy jedynie zwrócić uwagę,
że rozpoznanie skargi następuje w granicach jej podstaw, w ustalonym stanie
faktycznym, którym Sąd Najwyższy jest związany. Z ustaleń wynika, że powódka
obecnie i w okresie poprzedzającym wydanie wyroku nie wymagała specjalistycznej
opieki pielęgniarskiej, zatem wydatki na taką opiekę nie mogą uzasadniać
podwyższenia zasądzonej renty. Ponownego rozważenia wymaga także kwestia
odpłatności za zabiegi rehabilitacyjne. Sąd Apelacyjny nie ustalił, w jakim zakresie
zabiegi te są finansowane w ramach świadczeń gwarantowanych z zakresu
rehabilitacji leczniczej i nie wyjaśnił na jakiej podstawie przyjął, że powódce
przysługują takie zabiegi bezpłatnie w wymiarze 3 godzin dzienne przez 3 dni
w tygodniu. Nie można w tej sytuacji odeprzeć zarzutu naruszenia art. 31d
ustawy z dnia 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej
finansowanych ze środków publicznych (Dz.U. 2008, Nr 164, poz. 1027 – tekst
jedn.) i rozporządzenia Ministra Zdrowia z dnia 30 sierpnia 2009 r. (Dz. U. Nr 140,
8
poz. 1145) – załącznik, poz. 2b z których wynika, że gwarantowane świadczenie
rehabilitacyjne przysługuje zasadniczo w wymiarze do 80 dni w roku, a w większym
wymiarze – po spełnieniu szczegółowo określonych warunków.
Wobec konieczności poczynienia dodatkowych ustaleń zachodzi
konieczność uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego
rozpoznania, o czym orzeczono jak w sentencji na podstawie art. 39815
k.p.c.