Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 127/11
POSTANOWIENIE
Dnia 14 marca 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Anna Kozłowska (przewodniczący)
SSN Marian Kocon (sprawozdawca)
SSN Barbara Myszka
w sprawie z wniosku W. S.
przy uczestnictwie J. S., S. S., I. S., Instytutu
Biotechnologii Przemysłu Rolno - Spożywczego w W. oraz Gminy Ł.
o stwierdzenie nabycia własności nieruchomości przez zasiedzenie,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 14 marca 2012 r.,
skargi kasacyjnej uczestnika postępowania Instytutu Biotechnologii Przemysłu
Rolno - Spożywczego w W.
od postanowienia Sądu Okręgowego
z dnia 26 maja 2010 r.,
uchyla zaskarżone postanowienie i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia
o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Postanowieniem z dnia 26 maja 2010 r. Sąd Okręgowy oddalił apelację
uczestnika postępowania Instytutu Biotechnologii Przemysłu Rolno –
Spożywczego w W. od postanowienia Sądu Rejonowego , którym tenże Sąd
stwierdził, że W. S. w 5/8 częściach oraz J. S., S. S. i I. S. po 1/8 części każde z
nich, nabyli przez zasiedzenie z dniem 1 października 2005 r. udziały we
współwłasności bliżej określonej nieruchomości. U podłoża tego rozstrzygnięcia
legło ustalenie okoliczności faktycznych, w świetle których wnioskodawczyni i jej
mąż byli od 1961 r. samoistnymi posiadaczami tej nieruchomości.
Skarga kasacyjna uczestnika postępowania od postanowienia Sądu
Okręgowego - oparta na podstawie pierwszej z art. 3983
k.p.c. - zawiera zarzut
naruszenia art. 123 § 1 pkt 1 k.c. w zw. z art. 175 k.c., art. 172 § 2 k.c., i zmierza do
uchylenia tego postanowienia oraz przekazania sprawy do ponownego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Sądy niższej instancji rozstrzygając w sprawie pominęły skutki prawne
wynikające z decyzji Wojewody z dnia 1 lutego 2001 r. stwierdzającej nieodpłatne
nabycie z dniem 27 maja 1990 r. przez Gminę Ł. własności bliżej określonej
nieruchomości, w tym objętej wnioskiem oraz decyzję Zarządu Miasta Ł. z dnia 15
listopada 2001 r. potwierdzającą uwłaszczenie (nabycie prawa użyłkowania
wieczystego gruntów i własności znajdujących się na nich budynków) skarżącej z
mocy prawa z dniem 5 grudnia 1990 r.
Skutki prawne wynikające z powyższych decyzji mają zaś kardynalne
znaczenie w sprawie z uwagi na relacje między właścicielem gruntu (jednostką
samorządu terytorialnego.) a użytkownikiem wieczystym (skarżącą) i relacje między
tymi podmiotami a osobami trzecimi. Nie mogą one nie rzutować na interpretację
także przepisów o zasiedzeniu, jak odmiennie przyjął Sąd Najwyższy
w postanowieniu z dnia 18 stycznia 2008 r., V CSK 383/07 (OSNC-ZD 2008/4/106).
Z funkcji i charakteru użytkowania wieczystego wynika, że instytucja ta
pozwala Skarbowi Państwa lub jednostce samorządu terytorialnego na
"scedowanie" uprawnień właścicielskich bez wyzbycia się prawa własności, i to tak
dalece, że z chwilą oddania gruntu w użytkowanie wieczyste w relacje
3
prawnorzeczowe z osobami trzecimi wchodzi tylko użytkownik wieczysty. W innym
razie Skarb Państwa lub jednostka samorządu terytorialnego musiałyby na bieżąco
śledzić losy nieruchomości oddanej w użytkowanie wieczyste. Jednakże takie
monitorowanie niewiele by dało, ponieważ właściciel gruntu (Skarb Państwa lub
jednostka samorządu terytorialnego) nie ma instrumentów prawnych, które
umożliwiałyby mu ingerencję w uprawnienia użytkownika wieczystego z tej
przyczyny, że nieruchomością oddaną w użytkowanie wieczyste włada osoba
trzecia. Rozwiązanie użytkowania wieczystego nie byłoby możliwe tylko z tego
powodu, że nieruchomością włada osoba trzecia, jeżeli tylko nieruchomość jest
wykorzystywana zgodnie z przepisami i umową o oddanie jej w użytkowanie
wieczyste. Oznacza to, że oddanie gruntu w użytkowanie wieczyste wpływa także
na relacje prawne między właścicielem nieruchomości oddanej w użytkowanie
wieczyste a osobami trzecimi. Dlatego samoistny posiadacz nieruchomości oddanej
w użytkowanie wieczyste nie może nabyć własności, lecz, co najwyżej,
użytkowanie wieczyste.
Skoro Sąd Okręgowy wyszedł z innych założeń zaskarżone postanowienie
nie mogło się ostać. Z tych przyczyn orzeczono, jak w postanowieniu.