Sygn. akt I PK 160/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 kwietnia 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Teresa Flemming-Kulesza (przewodniczący)
SSN Zbigniew Hajn (sprawozdawca)
SSN Roman Kuczyński
w sprawie z powództwa J. P.
przeciwko A. M. Poland Spółce Akcyjnej
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 12 kwietnia 2012 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 26 stycznia 2011 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa powód J. P. domagał się
zasądzenia od pozwanego A. M. Poland S.A. jednorazowego odszkodowania w
kwocie 80.000 zł w zamian za rentę wyrównawczą wypłacaną na mocy ugody
sądowej zawartej 4 lutego 2000 r. w sprawie IV P … przed Sądem Rejonowym w
K., która jest corocznie dobrowolnie waloryzowana przez pracodawcę.
Wyrokiem z 12 sierpnia 2010 r. Sąd Okręgowy w K. oddalił powództwo,
odstępując od obciążania powoda kosztami postępowania. Z ustaleń Sądu
pierwszej instancji wynika, że powód był zatrudniony u strony pozwanej w latach
1980 - 1989. W dniu 20 maja 1983 r. uległ wypadkowi przy pracy, doznając
poważnego urazu głowy. Orzeczeniem lekarskim z 28 listopada 1983 r. został
stwierdzony u powoda 65% uszczerbek na zdrowiu. Organ rentowy przyznał mu
rentę inwalidzką z tytułu wypadku przy pracy od 15 listopada 1983 r. Od 1 lutego
2000 r. powód otrzymuje rentę wyrównawczą na podstawie ugody zawartej 4 lutego
2000 r., zgodnie z którą strona pozwana zobowiązała się wypłacać powodowi 528
zł miesięcznie. Kwota ta jest waloryzowana co roku o wysokość wskaźnika inflacji.
Renta wyrównawcza od 1 stycznia 2009 r. wynosi 974,18 zł miesięcznie. Powód
otrzymuje także stałą rentę z ZUS, w związku z wypadkiem przy pracy w wysokości
1.117,37 zł netto miesięcznie. Ponadto otrzymał od strony pozwanej
odszkodowanie w kwocie 10.000 zł oraz korzysta z pomocy socjalnej, rocznie około
400 - 800 zł. Jest zadłużony w pięciu bankach na około 110.000 zł. Raty
miesięczne kredytów wynoszą około 2.600 zł, a jego miesięczny dochód to
2.064,55 zł. Od maja 2010 r. powód spłaca kredyt tylko w jednym banku. Powód
miał w życiu takie okresy, że jego wydatki były wyższe od dochodów. Często też
jest wykorzystywany finansowo przez inne osoby. Jest osobą samotną,
wymagającą systematycznego leczenia. Wydatki związane z lekami wynoszą od
400 zł do 700 zł miesięcznie. Powód czyni starania o wykup mieszkania, którego
wartość rynkowa została określona na 110.254 zł. Po zastosowaniu bonifikaty
zgodnie z uchwałą Rady Miasta K. cena tego lokalu wynosi 11.025 zł. Dla
zabezpieczenia roszczenia Gminy Miejskiej K. o zwrot kwoty stanowiącej wartość
zwaloryzowanej bonifikaty, nabywca jest zobowiązany ustanowić w akcie
3
notarialnym sprzedaży lokalu hipotekę kaucyjną na rzecz Gminy do kwoty
110.254 zł ustalonej w operacie szacunkowym.
Uwzględniając powyższe ustalenia Sąd Okręgowy uznał, że przyznanie
powodowi odszkodowania w kwocie 80.000 zł w miejsce renty wyrównawczej nie
będzie dla niego korzystniejsze i nie zapewni mu zaspokojenia wszystkich jego
potrzeb zarówno bieżących jak i przyszłych. Powód deklarował, że kwotę tę
chciałby przeznaczyć na leczenie, a zwłaszcza na spłatę kredytów. Powyższa
kwota nie jest w stanie zaspokoić w całości długów, których spłata ma dla powoda
pierwszorzędne znaczenie. Zadłużenie wobec banków wynosi ponad 110.000 zł, a
zatem na zaspokojenie potrzeb zdrowotnych nie pozostanie żadna kwota. Nie
będzie miał także możliwości finansowych wykupu mieszkania. Po zamianie
miesięcznej renty wyrównawczej na jednorazowe odszkodowanie, które zostanie
przeznaczone na spłatę części długów bankowych, powód nie będzie mógł liczyć
na dodatkowe dochody, oprócz renty wypadkowej otrzymywanej z ZUS. Na
utrzymanie pozostanie mu jedynie 1.117,37 zł, które będzie musiał przeznaczyć na
swoje utrzymanie, koszty leczenia, a także spłatę pozostałych kredytów w
wysokości około 30.000 zł. Po takiej zmianie powód pozbawi się również
możliwości ewentualnego podwyższenia renty wyrównawczej z uwagi na zmianę
stosunków (art. 907 § 2 k.p.c.). Ponadto w ocenie Sądu stan psychiczny powoda
oraz jego dotychczasowe postępowanie w zakresie spraw majątkowych nie dają
gwarancji zrealizowania jego zamierzeń w zakresie częściowej spłaty kredytów,
zakupu mieszkania, a także kosztów leczenia. Z dokumentacji lekarskiej wynika, że
u powoda stwierdzono encefalopatię pourazową - epilepsję, skutkiem czego
występują u niego zaburzenia zachowania, tj. pogorszenie pamięci, brak
koncentracji, chwiejność emocjonalna, lęk, omamy słuchowe, urojenia, depresja.
Coraz gorzej radzi sobie z codziennymi sprawami. Za opiekę musi płacić, a osoby,
które mu pomagają wykorzystują go finansowo. Zdaniem Sądu Okręgowego
zachodzi uzasadniona obawa, że jednorazowe odszkodowanie powód przeznaczy
na inne cele niż obecnie zakłada, skutkiem czego nie zlikwiduje zadłużenia, a w
przyszłości nie będzie w stanie utrzymać się jedynie z niewysokiej renty
otrzymywanej z ZUS.
4
Apelację od tego wyroku złożył powód zarzucając naruszenie przepisów
prawa materialnego, tj. art. 447 k.c., przez uznanie, że w sprawie nie zachodzą
„ważne powody", podczas gdy przyznanie mu jednorazowej kompensaty w jego
obecnej sytuacji byłoby dla niego korzystniejsze z punktu widzenia zaspokojenia
jego wszystkich potrzeb, dla których zapewnienia przeznaczona była renta oraz
istotne naruszenie przepisów postępowania, w szczególności art. 233 § 1 k.p.c.
Wskazując na powyższe zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i
uwzględnienie powództwa lub jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi pierwszej instancji oraz zasądzenie kosztów pomocy prawnej
udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym. W uzasadnieniu
apelacji powód podniósł, że znajduje się w złej kondycji psychicznej, jednakże nie
jest osobą ubezwłasnowolnioną, nawet częściowo i sam kieruje swoimi sprawami,
zatem twierdzenie Sądu, że z pewnością nie przeznaczy otrzymanej kwoty na cele,
które zakłada, stanowi nadinterpretację faktów oraz całkowicie dowolną ich ocenę.
Wyrokiem z 26 stycznia 2011 r. Sąd Apelacyjny Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych oddalił apelację oraz orzekł o kosztach. Uznając apelację za
nieuzasadnioną Sąd uznał, że Sąd pierwszej instancji przeprowadził wyczerpujące
postępowanie dowodowe, a zebrany w sprawie materiał dowodowy poddał
wszechstronnej ocenie, z zachowaniem granic swobodnej oceny dowodów
przewidzianej w art. 233 § 1 k.p.c. Na tej podstawie poczynił prawidłowe ustalenia
faktyczne oraz przeprowadził prawidłowe rozważania prawne, które Sąd Apelacyjny
w pełni podzielił i przyjął za własne.
W uzasadnieniu Sąd drugiej instancji wskazał, że skarżący nie przedstawił
wniosków ani środków dowodowych, które mogłyby podważyć trafność ustaleń
dokonanych przez Sąd pierwszej instancji. Sąd uznał też za chybiony zarzut
naruszenia prawa materialnego, tj. art. 447 k.c. wskazując, że zamiar powoda
przeznaczenia 80.000 zł przede wszystkim na spłatę zaciągniętych kredytów nie
może być uznany za ważny powód w rozumieniu art. 447 k.c. Zadłużenie
skarżącego wobec banków wynosi ponad 110.000 zł, a zatem jednorazowe
świadczenie pozwoli jedynie na częściową spłatę długów i nie doprowadzi do
skutecznego wyjścia z zadłużenia. Na realizację pozostałych zamierzeń nie
pozostanie już żadna kwota, a w przyszłości powód będzie się musiał utrzymać z
5
niewysokiej renty wypadkowej otrzymywanej z ZUS. Przyznanie powodowi
jednorazowego odszkodowania zamiast renty (lub jej części) nie będzie dla powoda
korzystniejsze i nie zapewni mu zaspokojenia wszystkich jego potrzeb zarówno
bieżących jak i przyszłych. Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny podzielił
stanowisko Sądu pierwszej instancji, że nie zaistniała ustawowa przesłanka w
postaci „ważnych powodów", o której mowa w art. 447 k.c., co skutkowało brakiem
podstaw do uwzględnienia żądania powoda przez zasądzenie jednorazowego
odszkodowania zamiast okresowej renty.
Powód zaskarżył powyższy wyrok Sądu Apelacyjnego skargą kasacyjną w
całości zarzucając naruszenie przepisów prawa procesowego, tj. art. 316 § 1 k.p.c.,
przez jego niezastosowanie przez pominięcie prowadzonych przez Sąd Rejonowy i
Prokuraturę Rejonową postępowań dotyczących ubezwłasnowolnienia i
ustanowienia kuratora dla powoda oraz art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c. względnie art. 174 §
1 pkt 1 k.p.c., przez ich niezastosowanie, przez zaniechanie zawieszenia
postępowania, mimo zaistnienia przesłanek do częściowego ubezwłasnowolnienia
powoda mimo toczących się postępowań, których skutkiem będzie utrata zdolności
procesowej powoda. Wskazując na powyższe zarzuty powód wniósł o uchylenie
zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
Sądowi Apelacyjnemu oraz o zasądzenie kosztów pomocy prawnej udzielonej w
postępowaniu kasacyjnym z urzędu, według norm przepisanych, albowiem koszty
te nie zostały pokryte w całości ani w części.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej pełnomocnik powoda wskazał, że
Prokuratura Rejonowa prowadziła postępowanie w sprawie wszczęcia
postępowania o ubezwłasnowolnienie częściowe J. P., oraz że przed Sądem
Rejonowym toczyło się postępowanie w sprawie z wniosku o ustanowienie kuratora
- opiekuna prawnego dla powoda. Skarżący podniósł, że Sąd drugiej instancji nie
znał postanowienia wydanego 12 kwietnia 2011 r. przez Sąd Rejonowy w K. do
sygnatury akt III RNs … o ustanowieniu takiego kuratora dla powoda, niemniej
jednak miał wiedzę o toczącym się w tej sprawie postępowaniu, co potwierdza
znajdujące się w aktach postanowienie z 12 listopada 2010 r. o przekazaniu sprawy
do właściwego Sądu Rejonowego (karta 129). Konsekwencją wydanego
postanowienia będzie podjęcie postępowania w sprawie częściowego
6
ubezwłasnowolnienia powoda, co również było wiadome Sądowi w niniejszej
sprawie, ponieważ to Sąd wystąpił do Prokuratury Okręgowej w K. o rozważenie
wystąpienia w tej sprawie przez Prokuraturę, a postępowanie to dalej prowadzone
było przez Prokuraturę Rejonową, co również znajduje potwierdzenie w aktach
niniejszej sprawy (karty 99 i 114).
W ocenie skarżącego kwestia ustanowienia dla powoda kuratora oraz biegu
postępowania o ubezwłasnowolnienie mają znaczenie zarówno dla merytorycznej
oceny zasadności powództwa, jak i dla kwestii o charakterze procesowym.
Skarżący wskazał, że wskutek ustanowienia kuratora dla powoda i następnie
ubezwłasnowolnienia częściowego powoda, argumentacja zawarta w uzasadnieniu
zaskarżonego Sądu traci aktualność. Wobec sprawowania kurateli i następnie
ubezwłasnowolnienia powoda, nie zachodzi już obawa wydatkowania
odszkodowania przez powoda w sposób niewłaściwy bądź niekorzystny, gdyż nad
wydatkowaniem odszkodowania kontrolę sprawować będzie kurator, a w przypadku
ubezwłasnowolnienia częściowego dla ważności czynności prawnych
podejmowanych przez powoda wymagana będzie zgoda kuratora. Pominięcie
wskazanej okoliczności stanowi w ocenie skarżącego naruszenie przepisów
postępowania, a to art. 316 § 1 k.p.c., przez nieuwzględnienie całokształtu
okoliczności sprawy.
Ponadto pełnomocnik powoda podniósł, że z chwilą wszczęcia postępowań
prowadzonych przez Sąd Rejonowy (a także ewentualnie Prokuraturę Rejonową)
postępowanie w niniejszej sprawie winno zostać zawieszone na podstawie art. 177
§ 1 pkt 1) k.p.c., jako że rozstrzygnięcie niniejszego postępowania zależało od
wyniku innego toczącego się postępowania cywilnego. Ponadto szczególnego
rozważenia wymagała kwestia biegu niniejszego postępowania wobec
zainicjowanego przez Sąd orzekający postępowania zmierzającego do
częściowego ubezwłasnowolnienia powoda.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna jest uzasadniona, choć nie wszystkie jej zarzuty uznać
należy za trafne.
7
Za uzasadniony uznać należy zarzut naruszenia przez Sąd drugiej instancji
art. 316 § 1 k.p.c., poprzez pominięcie przy wydawaniu skarżonego wyroku kwestii
prowadzonych postępowań dotyczących ubezwłasnowolnienia i ustanowienia
kuratora dla powoda. Sąd ocenia sprawę, mając na uwadze stan sprawy, czyli
istniejące okoliczności faktyczne i stan prawny obowiązujący na dzień, do którego
strony procesu mogły przytaczać fakty i dowody (art. 217 § 1 k.p.c.), tj. na dzień
zamknięcia rozprawy (zasada aktualności orzeczenia sądowego). Należy mieć
także na uwadze, że w obowiązującym systemie apelacyjnym zasada aktualności
orzeczenia sądowego ma zastosowanie do sądów obu instancji, gdyż instancja
odwoławcza jest tu przede wszystkim sądem merytorycznym, a nie tylko
kontrolnym (wyrok SN z dnia 8 lutego 2006 r., II CSK 153/05, LEX nr 192012).
Zarzut naruszenia art. 316 § 1 może stanowić usprawiedliwioną podstawę skargi
kasacyjnej, jeżeli skarżący wskaże konkretne zdarzenia, których sąd nie uwzględnił
oraz wpływ tych zdarzeń na wynik sprawy (wyrok SN z dnia 21 marca 2006 r., III
SK 2/06, OSNP 2007, nr 9–10, poz. 146), co miało miejsce w niniejszej sprawie.
Bezsporne jest, że już Sąd pierwszej instancji w toku procesu nabrał wątpliwości co
do stanu psychicznego powoda, który na rozprawie w dniu 3 sierpnia 2010 r.
zeznał, że ma problemy psychiatryczne gdyż jest po ciężkim urazie głowy, przyznał
że leczy się u neurologa, oraz że cyt.: „czasami miewam takie dni, że chodzę i nie
wiem co robię, mam zaburzenia pamięci” oraz że leczy się u neurologa i przyjmuje
leki m.in. relanium (k. 83 akt). W uzasadnieniu Sądu pierwszej instancji wskazano,
że u powoda rozpoznano ograniczone zaburzenia urojeniowe oraz organiczne
zaburzenia osobowości (k. 95 akt). Wobec tych wątpliwości Sąd Okręgowy w K.
wystąpił z wnioskiem do Prokuratury Okręgowej w K. o rozważenie, czy nie
zachodzą przesłanki do wystąpienia na podstawie art. 7 k.p.c. w związku z art. 16
k.c. do Sądu Okręgowego w K. o częściowe ubezwłasnowolnienie J. P., z uwagi na
potrzebę pomocy do prowadzenia jego spraw, zarówno o charakterze majątkowym
jak i osobistym oraz pomocy do prowadzenia spraw życia codziennego, gdyż z
uwagi na swój stan zdrowia, nie radzi on sobie ze sprawami dotyczącymi swojej
osoby (pismo k. 99 akt). Z akt sprawy wynika, że Prokuratura Rejonowa zwróciła
się do Sądu Okręgowego Wydział VI Pracy z prośbą o przesłanie do wglądu akt J.
P. do sprawy w przedmiocie ewentualnego częściowego ubezwłasnowolnienia
8
(pismo z 25 października 2010 r. k. 113 akt). Zgodnie z zarządzeniem
przewodniczącego z 27 października 2010 r. akta te zostały wypożyczone do
prokuratury na 7 dni (k. 113, 114, 115 akt). Do akt niniejszej sprawy 5 listopada
2010 roku został też złożony wniosek J. P. o ustanowienie opiekuna prawnego
/kuratora sądowego/ ze szczegółowym uzasadnieniem oraz załącznikami: opinią
psychologiczną z 28 września 2010 r., zaświadczeniem o stanie zdrowia z 14
października 2010 r. oraz zaświadczeniem lekarskim z 22 października 2010 r. (k.
119-124 akt). Postanowieniem z 12 listopada 2010 r. Sąd Okręgowy w K. oddalił
wniosek powoda z 5 listopada 2010 r. w części obejmującej żądanie ustanowienia
dla wnioskodawcy kuratora sądowego w tej sprawie, a w pozostałej części, tj.
dotyczącej ustanowienia dla wnioskodawcy kuratora – opiekuna prawnego, z uwagi
na zły stan zdrowia, przekazał wniosek J. P. do rozpoznania właściwemu rzeczowo
sądowi opiekuńczemu – Sądowi Rejonowemu w K. W świetle powyższego za trafny
uznać należy zarzut skargi kasacyjnej dotyczący naruszenia przepisów prawa
procesowego, tj. art. 316 § 1 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie, to jest
pominięcie prowadzonych przez Sąd Rejonowy i Prokuraturę Rejonową
postępowań dotyczących ubezwłasnowolnienia i ustanowienia kuratora dla
powoda. Sąd miał bowiem informacje, z których wynikało, że postępowania te są w
toku. Jakkolwiek w chwili orzekania w niniejszej sprawie Sąd drugiej instancji nie
znał postanowienia wydanego 12 kwietnia 2011 r. przez Sąd Rejonowy w K. sygn.
akt III RNs … o ustanowieniu kuratora dla powoda, niemniej jednak wiedział o
toczącym się w tej sprawie postępowaniu (k. 129 akt). Wskutek ustanowienia
kuratora dla powoda i częściowego ubezwłasnowolnienia, argumentacja zawarta w
uzasadnieniu skarżonego wyroku wymaga ponownej oceny, w szczególności pod
względem obawy wydatkowania odszkodowania przez powoda w sposób
niewłaściwy bądź niekorzystny, gdyż nad wydatkowaniem odszkodowania kontrolę
będzie sprawował kurator, a w przypadku ubezwłasnowolnienia częściowego dla
ważności czynności prawnych podejmowanych przez powoda wymagana będzie
zgoda kuratora, ewentualnie Sądu (art. 17 i następne k.c. oraz art. 156 w związku z
art. 178 § 2 k.r.o.). Wydając zaskarżony wyrok Sąd nie dokonał ustaleń
dotyczących etapu, na jakim znajdują się postępowania prowadzone przez Sąd
9
Rejonowy i Prokuraturę Rejonową w przedmiocie ubezwłasnowolnienia i
ustanowienia kuratora dla powoda, co skutkuje jego uchyleniem.
Za trafny uznać należało także zarzut naruszenia art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c.,
zgodnie z którym sąd może zawiesić postępowanie z urzędu, jeżeli rozstrzygnięcie
sprawy zależy od wyniku innego toczącego się postępowania cywilnego. Przepis
ten nie zobowiązuje sądu do zawieszenia postępowania, lecz stwarza jedynie taką
możliwość. Zawieszenie postępowania zależy od wyniku innego postępowania
cywilnego, jeżeli orzeczenie, które zapadnie w tym drugim postępowaniu, będzie
stanowić podstawę rozstrzygnięcia zawieszonego postępowania. Jak wskazał Sąd
Najwyższy w wyroku z 20 grudnia 2005 r. (V CK 407/05), wskazana w art. 177 § 1
pkt 1 k.p.c. podstawa do zawieszenia postępowania zachodzi, gdy rozstrzygnięcie
sprawy zależy od wyniku innego toczącego się postępowania cywilnego. Wynik
postępowania o ubezwłasnowolnienie może stwarzać taką zależność. Gdyby
przyjąć, że powód zostałby ubezwłasnowolniony, a ustanowiony kurator podjąłby
inne działania procesowe, np. żądał wyższej kwoty odszkodowania, to mogłoby to
prowadzić do uwzględnienia powództwa. Jak bowiem wskazano powyżej, wskutek
ustanowienia kuratora dla powoda i częściowego ubezwłasnowolnienia,
argumentacja zawarta w uzasadnieniu skarżonego wyroku wymaga ponownej
oceny, w szczególności pod względem obawy wydatkowania odszkodowania przez
powoda w sposób niewłaściwy bądź niekorzystny.
Nie było natomiast wystarczających podstaw do zawieszenia w niniejszej
sprawie postępowania z urzędu. Stosownie do art. 174 § 1 pkt 1 k.p.c., sąd
zawiesza postępowanie z urzędu w razie śmierci strony lub jej przedstawiciela
ustawowego, utraty przez nich zdolności procesowej, utraty przez stronę zdolności
sądowej lub utraty przez przedstawiciela ustawowego charakteru takiego
przedstawiciela. Utrata zdolności procesowej zarówno przez samą stronę
(współuczestnika procesowego, uczestnika postępowania nieprocesowego,
interwenienta ubocznego), jak i przez jej przedstawiciela ustawowego, jeżeli
następuje w trakcie procesu, musi powodować zawieszenie postępowania z tego
względu, że podmioty te nie mogą z chwilą utraty zdolności procesowej
podejmować skutecznie żadnych czynności procesowych. Jak wskazał w skardze
kasacyjnej pełnomocnik powoda, postanowienie Sądu Rejonowego, sygn. akt III
10
RNs … o ustanowieniu kuratora dla powoda, wydane zostało 12 kwietnia 2011 r.,
ponad dwa miesiące po wydaniu wyroku Sądu Apelacyjnego, zaskarżonego skargą
kasacyjną. Utrata zdolności procesowej następuje z momentem
ubezwłasnowolnienia osoby fizycznej, w żadnym razie nie może to nastąpić przed
wydaniem w tej sprawie postanowienia przez Sąd oceniający zasadność wniosku.
Nawet choroba psychiczna osoby pełnoletniej i nieubezwłasnowolnionej nie daje
podstawy do zawieszenia postępowania, ponieważ ma ona - mimo choroby
psychicznej - zdolność procesową (por. post. SN z 26 sierpnia 1970 r., I CZ 84/70,
LexPolonica nr 300941, OSNCP 1971, nr 5, poz. 90. Komentarz do art. 174 k.p.c.
Ereciński, Jędrzejewska str. 481 LexisNexis 2009). Jak trafnie zauważył w skardze
kasacyjnej pełnomocnik powoda, przepisy kodeksu postępowania cywilnego nie
ograniczają zdolności procesowej strony, co do której mogą istnieć podstawy do
ubezwłasnowolnienia.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji na podstawie
art. 39815
§ 1 k.p.c., a o kosztach postępowania kasacyjnego - na podstawie
art. 108 § 2 k.p.c. w związku z 39821
k.p.c.