Sygn. akt V CSK 183/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 18 kwietnia 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Hubert Wrzeszcz (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Anna Owczarek (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Syndyka Masy Upadłości "M. – K." Przedsiębiorstwa
Projektowo-Usługowo-Handlowego Spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością w K.
przeciwko M. B. i J. B.
o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 18 kwietnia 2012 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 22 października 2010 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę do ponownego
rozpoznania Sądowi Okręgowemu, pozostawiając temu Sądowi
rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
2
Sąd Okręgowy wyrokiem z dnia 10 listopada 2009 r. uznał za
bezskuteczną w stosunku do masy upadłości „M. – K." Przedsiębiorstwa
Projektowo-Usługowo-Handlowego spółki z o.o. w K. umowę sprzedaży prawa
wieczystego użytkowania nieruchomości położonej w K. przy ul. W.[…],
składającej się z działek oznaczonych numerami geodezyjnymi 155/1 i 155/3 o
łącznej powierzchni 1.967 m2
oraz umowy sprzedaży posadowionych na niej
budynku biurowego, pawilonu socjalno-higienicznego (pływalni) oraz budynku
zaplecza technicznego, o łącznej kubaturze 22.732 m3
i powierzchni zabudowy
1.288,20 m2
, stanowiących odrębne nieruchomości, zawartą pomiędzy „M. – K."
Przedsiębiorstwem Projektowo-Usługowo-Handlowym spółką z o.o. w K.
a pozwanymi J. B. i M. B. w dniu 16 stycznia 2001 r., w formie aktu notarialnego,
przed notariuszem H. M., rep. A nr […] - za cenę łączną 4.258.710 zł.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 22 października 2010 r. zmienił
zaskarżony wyrok w ten sposób, że powództwo oddalił.
Ustalenia, stanowiące podstawę faktyczną rozstrzygnięć sądów obu
instancji, w większości były zgodne. Stwierdzono, że pomiędzy Skarbem Państwa
a „M.- K." PPUH Sp. z o.o. w K. w dniu 2 czerwca 1998 r. została zawarta umowa o
oddanie do odpłatnego korzystania mienia zlikwidowanego przedsiębiorstwa
państwowego o nazwie Biuro Projektów Budownictwa Ogólnego M. w K.,
stanowiącego przedsiębiorstwo w rozumieniu art. 551
k.c. W jego skład wchodziło
m.in. prawo użytkowania wieczystego działek gruntu nr 155/1 i 153/3, o łącznej
powierzchni 1.967 m2
oraz położone na nich budynki. Skarb Państwa zobowiązał
się przenieść na Spółkę prawa do przedmiotu umowy za cenę 1.932.500 zł, z
zaliczeniem sumy zapłaconych rat kapitałowych po upływie okresu na który została
zawarta (1 kwietnia 1998 r. do 31 marca 2008 r.). W dniu 7 lutego 2000 r. strony
zmieniły umowę co do warunków zbycia mienia oraz zawarły umowę sprzedaży
przedsiębiorstwa. Na podstawie oświadczenia nabywcy w księdze wieczystej
nieruchomości została wpisana hipoteka w kwocie 1.111.264,08 zł wraz
z oprocentowaniem na rzecz Skarbu Państwa celem zabezpieczenia wierzytelności
z tytułu ceny sprzedaży, podlegającej spłacie w ratach do dnia 25 kwietnia 2008 r.
3
Pozwani J. B. i M. B. byli większościowymi wspólnikami Spółki M. – K. i, w
różnych okresach, członkami organów tej Spółki. Rada Nadzorcza spółki, w
składzie której byli pozwani, w dniu 9 listopada 2000 r. podjęła uchwałę w sprawie
zbycia części majątku trwałego obejmującej wskazaną nieruchomość.
Rzeczoznawca majątkowy J. G. ustalił jej wartość na kwotę 3.900.000 zł. Umowa
sprzedaży prawa użytkowania wieczystego gruntu i prawa własności budynków
została zawarta w dniu 16 stycznia 2001r. Pozwani nabyli je w częściach po ½ za
cenę 4.258.710 zł., rozłożoną na raty, płatną co do kwoty (1) 1.046.832.57 zł w
terminie dwóch dni na rachunek Ministerstwa Skarbu Państwa celem spłacenia
wierzytelności z tytułu wcześniejszej umowy sprzedaży, zabezpieczonej hipoteką,
(2) 1.953.167,43 zł w terminie dwóch dni na rachunek sprzedającej,
(3) 1.258.710 zł w terminie 7 dni na rachunek wskazany przez sprzedającą.
Pozwani uiścili w dniu 25 stycznia 2001 r., kwotę (1) i (2), ponadto J. B. w dniu 8
lutego 2001 r. wpłacił kwotę 58.710 zł. Ogółem wpłaty wyniosły 47,2 % ceny. Strony
zwierały następnie porozumienia zmieniające sposób płatności, rozkładające
należność na raty, dokonujące kompensat z należnościami z tytułu czynszu, kaucji,
kosztów zarządu w związku z zajmowaniem przez spółkę lokali w budynku. Urząd
Skarbowy zakwestionował wartość prawa użytkowania wieczystego gruntu
wskazaną w umowie sprzedaży, podwyższając ją z kwoty 58.710 zł do kwoty
196.700 zł, nie badał wartości budynków, które nie były objęte VAT.
Sąd Rejonowy postanowieniem z dnia 25 sierpnia 2003 r., ogłosił upadłość
Spółki M. - K. We wniosku o upadłość Prezes Zarządu dłużnika wskazał, że spółka
poniosła poważne straty na przestrzeni dwóch - trzech lat, zmniejszył się jej
majątek trwały i kapitał własny. Według rachunków zysku i strat w roku 2000
Spółka osiągnęła zysk netto w kwocie 12.406, 87 zł, a w roku 2001 w kwocie
5.324,47 zł.
Sądy ustaliły, na podstawie opinii biegłej A. O., zweryfikowanej przez
Komisję Arbitrażową przy Polskiej Federacji Stowarzyszeń Rzeczoznawców
Majątkowych w W., że wartość przedmiotowej nieruchomości na dzień sprzedaży
pozwanym wynosiła 4.970.000 zł. Biorąc pod uwagę, że wymagała ona nakładów,
Spółka okresowo miała sprawować odpłatnie zarząd, a czynsz za wynajmowane
przez Spółkę pomieszczenia przez okres 2 lat nie podlegał waloryzacji, uznały, że
4
cena sprzedaży nieruchomości nie odbiegała rażąco od jej rzeczywistej wartości.
W budynku znajdowały lokale użytkowe przynoszące znaczny bieżący dochód z
tytułu najmu. Sąd Okręgowy stwierdził, na podstawie opinii biegłej z zakresu
księgowości i rachunkowości E. G., że sprzedaż przedmiotowej nieruchomości i
związana z tym utrata źródła przychodów zdecydowanie wpłynęła na złą sytuację
finansową Spółki. Sąd pierwszej instancji jako podstawę prawną rozstrzygnięcia
powołał art. 56 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 października
1934 r. - Prawo upadłościowe, który dopuszcza zaskarżanie czynności upadłego,
dokonanych z pokrzywdzeniem wierzycieli na podstawie przepisów kodeksu
cywilnego o ochronie wierzyciela w razie niewypłacalności dłużnika. W ocenie
Sądu, materiał dowodowy nie daje wprawdzie podstaw do przyjęcia, że sprzedaż
doprowadziła do stanu niewypłacalności spółki, ale stan ten pogłębiła. Wobec
odstąpienia przez Gminę T. w sierpniu 2000 r. od zawartych ze spółką umów
dotyczących inwestycji pod nazwą „Zespół Szkół Municypalnych w T." sytuacja
spółki już wcześniej uległa znacznemu pogorszeniu i postały zobowiązania, które
nie zostały uregulowane. Spółka otrzymała od pozwanych faktycznie jedynie kwotę
2.012.030,42 zł, tracąc roczny dochód rzędu 1.478.140,36 zł. Uzyskana cena
przeznaczona została na spłatę zobowiązań spółki, które miały odległe terminy
płatności. Za nieważne uznał Sąd porozumienia zmieniające warunki i terminy
zapłaty ceny (art. 73 § 2 k.c. w zw. z art. 77 k.c. i art. 158 k.c.). Wskazał, że
dokonując transakcji upadła Spółka (jej organ zarządzający) działała ze
świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, o czym pozwani będąc jej wspólnikami
i członkami Rady Nadzorczej wiedzieli (art. 527 § 3 k.c.). Zarząd Spółki musiał
liczyć się już pod koniec 2000 r. z pogorszeniem jej kondycji finansowej, a co za
tym idzie z opóźnieniem, czy wręcz zaprzestaniem spłaty zobowiązań. Za chybiony
uznał Sąd Okręgowy argument pozwanych, iż upadłość Spółki ogłoszona została
po upływie prawie dwóch lat od dokonania przedmiotowej transakcji. Odnosząc się
do art. 527 § 2 k.c. stwierdził, że dłużnik jest niewypłacalny, gdy cały jego majątek
nie wystarcza na pokrycie długów. Natomiast użyte w tym przepisie określenie
„w wyższym stopniu” oznacza, że w zasadzie każde istotne, bez względu na jego
rozmiar, powiększenie niewypłacalności stanowi pokrzywdzenie wierzycieli,
5
wystarczy przy tym zwykłe wykazanie, że zaskarżona czynność spowodowała
rezultat w postaci niewypłacalności dłużnika lub powiększyła taką niewypłacalność.
Sąd Apelacyjny zmienił podstawę faktyczną rozstrzygnięcia w części
dotyczącej dalszych porozumień zmieniających warunki zapłaty ceny. Uznał, że
nie mają one znaczenia dla ustalenia bezskuteczności czynności prawnej z dnia
16 stycznia 2001 r., gdyż przedmiotem zaskarżenia na podstawie art. 527 § 1 k.c.
w ramach może być oznaczona czynność, a te nie były objęte żądaniem pozwu,
ponadto nie było przeszkód, by syndyk domagał się od pozwanych zapłaty
należności wprost na podstawie umowy sprzedaży. Za wadliwe uznał wyliczenia
dotyczące utraconych przychodów z tytułu czynszu i za nie wykazane, wobec
braku oceny niezależnego audytora, twierdzenie syndyka o nieprawidłowych
bilansach spółki. Ponadto, zdaniem Sądu Apelacyjnego, „dopiero po uregulowaniu
Skarbowi Państwa całości wartości przedsiębiorstwa" Spółka stawała się jego
właścicielem i mogła zbyć mienie. W chwili zawierania umowy z pozwanymi do
zapłaty przez spółkę pozostała kwota 1.046.700 zł. Gdyby nie wcześniejsza spłata,
nie stałaby się ona właścicielem nieruchomości, a opóźnienia płatności i upadłość
zagrażały zwrotem nieruchomości. Co do stwierdzenia pogłębienia stanu
niewypłacalności Sąd odwoławczy stwierdził, że pogłębienie musi dotyczyć stanu
istniejącego, a według bilansu spółka odnotowała zysk w 2000 r. - 12.466,87 zł,
a w 2001 r. - 5.324,47 zł. Wskazał też, że biegły w postępowaniu upadłościowym
ustalił, że trwałe zaprzestanie płacenia długów nastąpiło w grudniu 2002 r., zatem
nie można uznać, że spółka zbywając nieruchomość w styczniu 2001 r. działała ze
świadomością pokrzywdzenia wierzycieli. Z tych względów ocenił, że powód, na
którym spoczywał ciężar dowodu (art. 6 k.c.), nie wykazał przesłanek z art. 527
k.c. i uwzględniając apelację pozwanych zmienił orzeczenie Sądu pierwszej
instancji.
Powyższy wyrok zaskarżył skargą kasacyjną powód. Wskazując jako
podstawę naruszenie przepisów prawa materialnego zarzucił błędną wykładnię art.
527 § 2 k.c. przez przyjęcie, że powiększenie stanu niewypłacalności oznacza że
wcześniej niewypłacalność ta zaistniała, art. 527 § 1 k.c. przez przyjęcie, że
umowa sprzedaży nie została dokonana ze świadomością pokrzywdzenia
wierzycieli, ponieważ stan niewypłacalności spółki nastąpił po tej transakcji oraz –
6
w konsekwencji tego założenia - stwierdzenia nie wykazania innych przesłanek
skargi pauliańskiej. W konkluzji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu.
Pozwani wnieśli o oddalenie skargi kasacyjnej i zasądzenie zwrotu kosztów
postępowania kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył:
Polski system prawny zapewnia różne środki ochrony wierzycieli dla
przeciwdziałania następstwom złej sytuacji dłużnika i jego działaniom
uniemożliwiającym, bądź ograniczającym, możliwość zaspokojenia wierzycieli.
Część z nich przewidziana jest w przepisach prawa upadłościowego które, jako
komplementarny akt prawny, nie mający charakteru lex specialis, wprowadza
samodzielne rozwiązania i częściowo odrębny reżim odpowiedzialności.
Relewantny dla kwestionowanej czynności prawnej stan prawny wynika
z przepisów rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia 24 października
1934 r. - Prawo upadłościowe (Dz. U. 1991 r., Nr 118, poz. 512 z późn. zm.).
Wskazany akt prawny oparty został na założeniu, że dłużnik często działa na
szkodę wierzycieli już przed ogłoszeniem upadłości, w tym także w porozumieniu
lub za wiedzą osoby, z którą dokonuje czynności prawnych dotyczących swego
majątku. Z tego względu prawo upadłościowe (dalej także jako: p.u.) - dla
zapewnienia efektywności postępowania upadłościowego - przewiduje, że niektóre
czynności dłużnika dokonane w oznaczonym czasie przed ogłoszeniem upadłości
są, z mocy prawa, bezskuteczne wobec masy upadłości (art. 35, 49, 50 § 2, 54
i 55) oraz dopuszcza zaskarżanie innych czynności dłużnika (art. 56). Ten ostatni
przepis stwierdza, że do zaskarżania czynności upadłego, zdziałanych ze szkodą
wierzycieli, stosuje się odpowiednio przepisy kodeksu cywilnego oraz art. 57-59
p.u., regulujące samodzielnie kwestie procesowe oraz skutki bezskuteczności.
Istotna różnica polega również na tym, że syndyk wykonuje prawo zaskarżenia na
rzecz masy upadłości, stanowiącej przedmiot ochrony, a nie na rzecz oznaczonego
wierzyciela. Przedstawiciele doktryny prawniczej, wskazując na rozbieżność pojęć
„szkoda wierzycieli" i „pokrzywdzenie wierzycieli" podkreślają, że art. 56 p.u. odsyła
nie tylko do przepisów o skardze pauliańskiej dotyczącej czynności prawnych (art.
527 i nast. k.c.), ale i przepisów szczególnych umożliwiających stwierdzenie
7
bezskuteczności odrzucenia spadku (art. 1024 k.c.) oraz że pojęcie szkoda
wierzycieli powinno być rozumiane jako skutki pokrzywdzenia wierzycieli. Ustawa z
dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze usunęła zresztą wskazaną
wątpliwość, nie powtarzając tego sformułowania w art. 131, będącym
odpowiednikiem art. 56 p.u. Jakkolwiek skarżący nie przytoczył, w ramach
podstawy kasacyjnej z art. 3983
§ 1 pkt 1 k.p.c., odwołującego przepisu prawa
upadłościowego, Sąd Najwyższy uznał, że nie uniemożliwia to oceny zarzutów
błędnej wykładni art. 527 § 1 k.c. i art. 527 § 2 k.c., gdyż ograniczone są one do
pojęć stanowiących część hipotezy normy prawnej zawartej właśnie w tych
przepisach.
Dokonując wykładni należy mieć na względzie istotę konstrukcji skargi
pauliańskiej. Przez niektórych przedstawicieli nauki prawa jest ona nazywana,
z oczywistymi zastrzeżeniami, szczególnym środkiem egzekucyjnym, gdyż art. 527
k.c., stanowiąc wyjątek od względnego charakteru wykonania zobowiązania,
w wypadku wniesienia powództwa przez wierzyciela albo zastępcę pośredniego
upadłego dłużnika (syndyka masy upadłości), udziela sądowi kompetencji do
nałożenia obowiązku znoszenia egzekucji przez osoby trzecie z oznaczonych
składników majątkowych, będących wcześniej przedmiotem czynności prawnej
dłużnika. Jego funkcją jest jednak w istocie ochrona wierzycieli.
W pierwszym rzędzie odnieść się należy do art. 527 § 2 k.c., stanowiącego
że czynność prawna dłużnika jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli, jeżeli
wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny
w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności. Przepis powyższy
zawiera legalną definicję „czynności dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli".
Jego treść nie pozostawia wątpliwości, że pokrzywdzenie wprost odnosi się do
czynności, w następstwie której dłużnik stał się niewypłacalny, albo pogłębił swoją
niewypłacalność, a istotę tego związku wyraża zwrot „wskutek". Desygnat pojęcia
„wskutek", oznaczający bezpośrednią przyczynę, podkreśla szczególną relację
między nią a rezultatem. Związek ten ma charakter normatywny i nie powinien być
utożsamiany ze związkiem przyczynowym w rozumieniu art. 361 § 1 k.c.
Niewypłacalność jest okolicznością faktyczną, a pokrzywdzenie - oceną prawną jej
wpływu na sytuację wierzyciela. Niewypłacalność wymaga zatem ustalenia składu
8
majątku dłużnika i jego zdolności do przeprowadzenia skutecznej egzekucji. Sam
fakt dokonania przez dłużnika czynności prawnej nie narusza bezpośrednio
żadnych praw wierzyciela, gdyż powoduje to dopiero jej wynik polegający na
niewypłacalności dłużnika i to wówczas, gdy wierzyciel zażądał spełnienia
świadczenia pieniężnego. Konsekwentnie dłużnikiem niewypłacalnym jest ten,
w którego majątku - na skutek czynności polegającej na przesunięciu składników
majątkowych, powodującej uszczuplenie przyszłej masy - brak składników
majątkowych, z których można przeprowadzić egzekucję. Nie ma zatem znaczenia
dodatni wynik rachunku zysków i strat (bilans), czy istnienie majątku dłużnika,
z którego nie można ściągnąć należności, tylko realna szansa (możliwość)
zaspokojenia wierzyciela. Orzecznictwo Sądu Najwyższego prezentuje jednolity
pogląd, popierany także po zmianie stanu prawnego, że niewypłacalność dłużnika
powinna istnieć w chwili zaskarżenia (wniesienia powództwa o uznanie czynności
za bezskuteczną) i zachować aktualność na chwilę orzekania (por. wyroki Sądu
Najwyższego z dnia 6 października 2011 r., V CSK 493/10, nie publ., z dnia
5 marca 2008 r., V CSK 471/07, nie publ., z dnia 15 czerwca 2005 r., IV CK
806/04, z dnia 29 czerwca 2004 r., II CK 367/03, nie publ., z dnia 23 lipca 2003 r.,
II CKN 299/01, nie publ., z dnia 22 marca 2001 r., V CKN 280/00). Czynność
prawna dłużnika może polegać zarówno na wyzbyciu się składników majątku,
obciążeniu ich, zaciągnięciu nowych zobowiązań, jak i nieuzyskaniu możliwych
przysporzeń, które spełnienie świadczenia pieniężnego uniemożliwiają, utrudniają
albo odwlekają. Z oczywistych względów jej wartość nie musi odpowiadać wartości
należnej wierzytelności. Przepis powyższy wprost wskazuje, że tak interpretowana
niewypłacalność nie musi być całkowita. Wystarczy, że w następstwie czynności
doszło do jej pogłębienia, rozumianego jako pomniejszenie substancji majątku,
ograniczenie wypłacalności, dalsze odwleczenie i zmniejszenie szans na
zaspokojenie wierzyciela (por. część wyroków Sądu Najwyższego cytowanych
wyżej oraz z dnia 28 listopada 2001 r., IV CKN 525/00, Biul. SN 2002, nr 5 poz. 11,
z dnia 18 września 1998 r., III CKN 612/97, OSN 1999, poz. 56).
Każdorazowo zatem obowiązkiem sądu jest zbadanie czy na skutek
oznaczonej czynności, z punktu widzenia wierzyciela, została zakłócona zdolność
płatnicza dłużnika. W doktrynie przyjmuje się, że może ono polegać na nie
9
otrzymaniu świadczenia wzajemnego, otrzymaniu go niższej wartości, dokonaniu
czynności charakterem lub rozmiarem nie odpowiadającej prowadzonej
działalności, negatywnie wpływającej na jej kontynuowanie, lub wybiórczym
uprzywilejowaniu niektórych wierzycieli. Samo zawarcie umowy wzajemnej nie
oznacza pokrzywdzenia jedynie wtedy, gdy ekwiwalent nadający się do egzekucji
nadal znajduje się w majątku dłużnika i może być wykorzystany dla zaspokojenia
wierzyciela (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 6 października 2011 r., V CSK
493/10, nie publ., z dnia 9 kwietnia 2010 r., III CSK 273/09, nie publ., z dnia
5 marca 2008 r., V CSK 471/07, nie publ., z dnia 13 października 2006 r., II CSK
58/06, z dnia 7 grudnia 1999 r., I CKN 287/98, nie publ., z dnia 18 września
1998 r., III CKN 612/97, OSNC 1999, poz. 56, z dnia 8 kwietnia 1998 r., III CKN
450/97, OSNC 1999, poz. 184).
Wykładnia powołanych przepisów, dokonana przez Sąd odwoławczy jest
nieuzasadniona, nadto odbiega od zgodnie przyjętej w orzecznictwie Sądu
Najwyższego i nauce prawa. W szczególności nie znajduje uzasadnienia
utożsamienie niewypłacalności w rozumieniu art. 527 k.c. z przyczynami
ogłoszenia upadłości spółki (art. 1 § 1 i 2 p.u.). Nieistotne jest, w rozumieniu
wskazanego przepisu, jak długo bilans dłużnika wykazywał wynik dodatni, czy
czynność dłużnika, polegająca na zbyciu najbardziej wartościowo znaczącego
składnika majątku trwałego, musiała doprowadzić do jego upadłości. Znaczenie
prawne ma jedynie to, czy mogła spowodować (pogłębić) jego niewypłacalność
istniejącą w dacie wystąpienia z żądaniem zapłaty i trwającą do dnia wydania
orzeczenia w przedmiocie skargi, zmienić kolejność i zakres zaspokojenia
wierzycieli. Wadliwe jest także zakwalifikowanie tej relacji jako związku
przyczynowego.
Nie zasługuje na akceptację również interpretacja art. 527 § 1 k.c.,
dokonana przez Sąd drugiej instancji w zakresie przesłanki podmiotowej,
odnoszącej się do dłużnika, tj. działania ze świadomością pokrzywdzenia
wierzycieli. Orzecznictwo Sądu Najwyższego i nauka prawa także w tym zakresie
wypracowały w zasadzie zgodne stanowisko (por. wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 18 stycznia 2008 r., V CSK 381/07). Przyjmuje się, że polega ono na
pozytywnej wiedzy dłużnika (w wypadku osób prawnych piastunów ich organów),
10
że są zobowiązania (długi), bez względu na to czy sporne czy jeszcze
niewymagalne, że w następstwie czynności, prawnej określone składniki wyjdą
z jego majątku, a w konsekwencji mogą wystąpić problemy z zaspokojeniem
wszystkich lub niektórych wierzycieli w chwili jej dokonywania lub w przyszłości.
Wiedza ta powinna być badana na chwilę dokonywania czynności, przy czym nie
jest istotne, czy dłużnik znał swoją rzeczywistą niewypłacalność i przewidywał
upadłość, tylko czy zdawał sobie sprawę z ujemnego skutku czynności prawnej
dla sytuacji wierzycieli. Innymi słowy, świadomość (zamiar) pokrzywdzenia ocenia
się według chwili dokonania czynności prawnej, ale nie musi być ona powiązana z
wiedzą o istnieniu ewentualnej niewypłacalności już w tej dacie. Kwestią wtórną
jest przesłanka wiedzy lub możności dowiedzenia się o pokrzywdzeniu wierzycieli,
przez osobę trzecią, będącą stroną tej czynności. Zastosowanie do niej mają
domniemania wynikające z układu stosunków podmiotowych (art. 527 § 3 i 4 k.c.),
skutkujące zmianą ciężaru dowodu.
Z tych względów Sąd Najwyższy przyjął, że nastąpiły zarzucane
naruszenia prawa materialnego, poprzez przypisanie przepisom art. 527 § 1 i 2
k.c. nie objętej nimi treści, a w konsekwencji nadanie im nieprawidłowego
znaczenia i sensu. Nieprawidłowa wykładnia przepisów prawa materialnego,
stanowiących podstawę zaskarżonego orzeczenia, skutkuje wydaniem orzeczenia
kasatoryjnego. Zgodnie bowiem z art. 39815
§ 1 k.p.c. uzasadnione podstawy
kasacyjne powodują konieczność uchylenia zaskarżonego orzeczenia.
O kosztach postępowania przed Sądem Najwyższym orzeczono w oparciu
o art. 108 § 2 k.p.c. w zw. z art. 39821
k.p.c.