Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 29 MAJA 2012 R.
II KO 24/12
Usytuowanie systemowe art. 420 § 1 k.p.k. oraz racje funkcjonalne
jednoznacznie wskazują, że jest on adresowany, generalnie, do sądu
pierwszej instancji.
Przewodniczący: sędzia SN J. Szewczyk.
Sędziowie: SN E. Wildowicz, SA (del. do SN) D. Kala
(sprawozdawca).
Sąd Najwyższy na posiedzeniu w dniu 29 maja 2012 r., po
rozpoznaniu sprawy z wniosku pełnomocnika I. L. i V. S. o uzupełnienie
wyroku Sądu Najwyższego z 7 marca 1963 r. o rozstrzygnięcie w
przedmiocie dowodów rzeczowych, na podstawie art. 35 § 1 k.p.k.
postanowił s t w i e r d z i ć swą niewłaściwość do rozpoznania powyższego
wniosku i p r z e k a z a ć sprawę w tym zakresie Sądowi Okręgowemu w
W.
U Z A S A D N I E N I E
Wyrokiem Sądu Najwyższego z dnia 7 marca 1963 r., po rozpoznaniu
rewizji prokuratora i oskarżonego od wyroku Sądu Wojewódzkiego w W. z
dnia 19 marca 1962 r., skazującego Jakuba S. vel Naftalego H. za
przestępstwo z art. 23 § 1 m.k.k. na karę roku więzienia, uchylono
zaskarżony wyrok Sądu Wojewódzkiego i orzeczono odmiennie co do istoty
sprawy, skazując Jakuba S. vel Naftalego H. z mocy art. 23 § 1 m.k.k. w
2
zw. z art. 26 k.k. na karę roku więzienia, zaliczając na jej poczet okres
tymczasowego aresztowania i uznając tym samym karę za wykonaną.
Powyższym wyrokiem Sądu Najwyższego rozstrzygnięto o kosztach
postępowania karnego. W przedmiotowym wyroku nie zamieszczono
orzeczenia o dowodach rzeczowych zabezpieczonych w toku postępowania
karnego.
Wobec braku tego rozstrzygnięcia pełnomocnik spadkobierczyń
Jakuba S. vel Naftalego H. (jego córek I. L. i V. S.) domagał się
uzupełnienia na podstawie art. 420 § 2 k.p.k. przedmiotowego wyroku Sądu
Najwyższego „poprzez stwierdzenie zbędności prywatnych materiałów
obejmujących korespondencję, tłumaczenia i spuściznę literacką Naftalego
H. zatrzymanych w toku postępowania, a dzisiaj należących do jego
spadkobierców i nakazanie ich niezwłocznego zwrotu osobom
uprawnionym tj. córkom Naftalego H.”.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Właściwy do rozpoznania niniejszej kwestii incydentalnej jest Sąd
Okręgowy w W.
Na wstępie wypada poczynić kilka uwag o charakterze
porządkującym dalszy wywód. Po pierwsze, w istocie ani wyrok Sądu
Wojewódzkiego w W. z dnia 19 marca 1962 r., ani też wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 7 marca 1963 r. nie zawierały rozstrzygnięć o
dowodach rzeczowych. Rozstrzygnięcia takie zapadały natomiast w formie
postanowień Sądu Wojewódzkiego w W. i dotyczyły w szczególności
rzeczy, których wydania domaga się obecnie pełnomocnik córek Naftalego
H. (postanowienia z dni: 24 marca 1962 r.; 13 lipca 1962 r.; 11 maja 1963
r.; 11 grudnia 1963 r.). Po drugie – wobec braku w tej materii przepisów
szczególnych (intertemporalnych), kierować się należy w niniejszej sprawie
generalną zasadą prawa karnego procesowego, iż prawo to „chwyta
sprawy w biegu”. Stąd też ocena wniosku pełnomocnika o wydanie
3
orzeczenia w przedmiocie dowodów rzeczowych, musi być rozpatrywana
na tle obecnego stanu prawnego. Po trzecie trzeba podkreślić, iż Sąd
Najwyższy wyrokując dnia 7 marca 1963 r. funkcjonalnie procedował jako
sąd odwoławczy. Rozpatrywał bowiem rewizję prokuratora i oskarżonego
od nieprawomocnego wyroku Sądu Wojewódzkiego w W. z dnia 19 marca
1962 r.
Przechodząc na grunt art. 420 § 1 k.p.k. (tego bowiem przepisu w
istocie dotyczy wniosek pełnomocnika, a nie błędnie wskazanego przez
niego art. 420 § 2 k.p.k.) należy nadmienić, iż „jeżeli wyrok nie zawiera
rozstrzygnięcia co do (...) dowodów rzeczowych sąd orzeka o tym
postanowieniem na posiedzeniu”.
Usytuowanie systemowe powyższego przepisu oraz racje
funkcjonalne jednoznacznie wskazują, że jest on adresowany generalnie do
sądu pierwszej instancji (zob. M. Cieślak, Z. Doda: Uwagi do postanowienia
Sądu Najwyższego z dnia 30 grudnia 1983 r., Z 167/83, Biblioteka Palestry
1987, s. 135). Ten stan rzeczy nie może dziwić, skoro to wyroki tego sądu
co do zasady rozstrzygają o przedmiocie procesu i wobec tego w nich
zamieszcza się rozstrzygnięcie o dowodach rzeczowych. W razie zaś jego
braku niezbędne jest wydanie stosownego postanowienia uzupełniającego
w trybie powyższego przepisu. Wyjątkowo może dojść do wydania
rozstrzygnięcia w tym przedmiocie przez sąd odwoławczy (art. 458 k.p.k. w
zw. z art. 420 § 1 k.p.k.), jeśli zachodzi konieczność uzupełnienia
orzeczenia tego właśnie sądu (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 30
grudnia 1983 r., Z 167/83, OSNKW 1984, z. 7-8, poz. 83). Oczywiście z
logicznych względów dyspozycja art. 420 § 1 k.p.k. nie może się
aktualizować wówczas, kiedy co prawda w wyroku nie zawarto stosownego
rozstrzygnięcia w przedmiocie dowodów rzeczowych, jednak
rozstrzygnięcie takie – w przedmiocie tych dowodów – następnie wydano
na posiedzeniu i to niezależnie od trybu i podstawy prawnej takiej decyzji
4
procesowej. Skoro bowiem stosowna decyzja w przedmiocie dowodów
rzeczowych ostatecznie zapadła, to nie ma już substratu rozstrzygnięcia w
rozumieniu art. 420 § 1 k.p.k.
W niniejszej sprawie – jak już wcześniej wskazano – zapadły na
posiedzeniu postanowienia w przedmiocie dowodów rzeczowych, w tym
także tych, których wydania domaga się obecnie pełnomocnik.
Podkreślenia wymaga w szczególności to, iż na posiedzeniu w dniu 11
grudnia 1963 r. (po prawomocnym zakończeniu sprawy) Sąd Wojewódzki w
W. „odmówił wydania przedmiotów zakwestionowanych w czasie rewizji (...)
bowiem stanowią one dowód rzeczowy w niniejszej sprawie i wobec tego
powinny pozostać w aktach jako ich integralna część”.
Wobec tego – przy uwzględnieniu treści art. 118 § 1 i 2 k.p.k. –
przyjąć trzeba, że analizowany wniosek pełnomocnika nie dotyczy w istocie
uzupełnienia wyroku Sądu Najwyższego w trybie art. 420 § 1 k.p.k., lecz
sprowadza się do żądania reasumpcji, błędnego zdaniem pełnomocnika,
postanowienia Sądu Wojewódzkiego w W. z dnia 11 grudnia 1963 r.
poprzez jego zmianę i wydanie odmiennej decyzji co do istoty sprawy, a
więc przedmiotowych dowodów rzeczowych.
Z oczywistych względów nie aktualizuje się więc w tej sprawie
właściwość Sądu Najwyższego, skoro nie ma podstaw do wydania
postanowienia w trybie art. 420 § 1 k.p.k. (abstrahując od tej kwestii, że de
lege lata Sąd Najwyższy nie jest przecież w układzie apelacyjnym, za
wyjątkiem sytuacji z art. 441 § 5 k.p.k., sądem odwoławczym). Sprawę
należało zaś przekazać zgodnie z właściwością funkcjonalną sądowi
pierwszej instancji, tj. Sądowi Okręgowemu w W. Sąd ten – będąc
odpowiednikiem ówczesnego Sądu Wojewódzkiego w W. – powinien
odnieść się do wniosku pełnomocnika i rozważyć możliwość wydania
stosownego postanowienia. Realizując tę czynność działał on będzie jako
5
uprawniony organ, mając na uwadze konstytucyjny standard prawa
obywatela do sądu właściwego (art. 45 ust. 1 Konstytucji).
Dodać trzeba, że Sąd Okręgowy w W. odnosił się już co prawda
negatywnie do wniosku pełnomocnika w postanowieniu z dnia 20 czerwca
2011 r., jednak postanowienie to zostało w dniu 26 lipca 2011 r. uchylone
przez Sąd Apelacyjny w W., który to sąd pozostawił zażalenie
pełnomocnika wnioskodawczyń bez rozpoznania.
Sąd Okręgowy w W. rozpoznając wniosek pełnomocnika powinien
przeanalizować w szczególności to, czy wydane przez Sąd Wojewódzki w
W. postanowienie w przedmiocie dowodów rzeczowych z dnia 11 grudnia
1963 r., do których to dowodów roszczenia zgłasza pełnomocnik
wnioskodawczyń, posiada cechę prawomocności materialnej, a jeśli nie,
czy możliwa jest jego reasumpcja w kierunku sugerowanym przez
pełnomocnika. Czyniąc rozważania w odniesieniu do analizowanej kwestii
incydentalnej Sąd Okręgowy powinien mieć także na uwadze treść regulacji
art. 53 u.s.p., § 1 i 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 5
marca 2004 r. w sprawie przechowywania akt spraw sądowych oraz ich
przekazywania do archiwów państwowych lub do zniszczenia (Dz. U. Nr 46,
poz. 443 ze zm.) oraz regulacje ustawy z dnia 14 lipca 1983 r. o
narodowym zasobie archiwalnym (Dz. U. z 2011 r. Nr 123, poz. 698 ze
zm.).
Kierując się powyższą argumentacją orzeczono jak w postanowieniu.