Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 48/12
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 września 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Marian Kocon
SSN Marta Romańska
w sprawie z powództwa E. J.
przeciwko J. S.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 20 września 2012 r.,
skargi kasacyjnej pozwanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 5 lipca 2011 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz rozstrzygnięcia
o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 5 lipca 2011 r. oddalił apelację pozwanego
J. S. od wyroku Sądu Okręgowego, którym zasądzono od niego na rzecz E. J.
kwotę 24 543,20 Euro z odsetkami i kosztami postępowania.
Wyrok ten został oparty na następującej podstawie faktycznej i prawnej.
W lipcu 2003 r. strony zawarły umowę spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością pod nazwą I. w Leganes (Madryt). W dniu 7 lipca 2007 r.
spółka zaciągnęła w Kasie Oszczędnościowo-Emerytalnej Prowincji Barcelona „La
Caixa” kredyt, którego wysokość i termin spłaty zostały zmienione umową z dnia 4
grudnia 2007 r. Gwarantami kredytu byli wspólnicy – powód i pozwany. Wspólnicy
byli również poręczycielami pożyczki udzielonej spółce przez „Caixa” w dniu 2
kwietnia 2008 r. Ostatecznie całość zobowiązań spłacił, jako jeden z poręczycieli,
powód i obecnie wystąpił wobec pozwanego - współdłużnika solidarnego z
roszczeniem regresowym o zwrot połowy długu i związanych z tym wydatków, jako
prawną podstawę żądania wskazując art. 376 § 1 w zw. z art. 881 k.c. Tak
sformułowane żądanie zostało uwzględnione w całości przez Sąd pierwszej
instancji.
W związku z podniesionymi po raz pierwszy w apelacji zarzutami
pozwanego, dotyczącymi błędnego zastosowania prawa polskiego, zamiast
właściwego – prawa Królestwa Hiszpanii, Sąd Apelacyjny poddał ocenie kwestię
prawa właściwego w niniejszej sprawie. Stwierdził, że w okresie od dnia 1 sierpnia
2007 r. do dnia 16 grudnia 2009 r. obowiązywała Konwencja o prawie właściwym
dla zobowiązań umownych (Dz. U. 2008 Nr 10, poz. 57), która miała zastosowanie
do umów zawartych po jej wejściu w życie w odniesieniu do Polski, co nastąpiło
w dniu 1 sierpnia 2007 r. Konwencja wyłączyła stosowanie art. 25-29 wówczas
obowiązującego prawa prywatnego międzynarodowego.
W ustalonym stanie faktycznym do umów, z których powód wywodzi swoje
roszczenie, miała więc zastosowanie Konwencja. Przewidywała ona w art. 3,
że umowa podlega prawu wybranemu przez strony oraz że wybór prawa powinien
być wyraźny lub w sposób dostatecznie pewny wynikać z postanowień umowy lub
3
okoliczności sprawy. Strony w umowie spółki uzgodniły prawo właściwe
w przypadku sporów z niej wynikających, natomiast nie zawarły umowy co do
prawa właściwego w odniesieniu do umów kredytu i poręczenia.
Jednak, w ocenie Sądu Apelacyjnego, strony dokonały zgodnego wyboru
prawa „na etapie niniejszego procesu”. O dorozumianym wyborze przez strony
prawa polskiego świadczą następujące okoliczności sprawy: 1. powód wywiódł
powództwo przed sądem polskim, wskazując jako podstawę właściwości art. 27
k.p.c., a jako podstawę materialnoprawną roszczeń prawo polskie 2. na pierwszej
rozprawie pełnomocnik powoda oświadczył, że powód wywodzi roszczenia
z umowy poręczenia, a nie umowy spółki i dlatego przypuszcza, że ewentualne
zastrzeżenia co do właściwości sądu w Madrycie nie będą miały zastosowania,
a stwierdzenia te nie spotkały się z ripostą pełnomocnika pozwanego 3. na kolejnej
rozprawie powód odpowiadając na pytanie „dlaczego pozwał pana J. S. przed sąd
polski” stwierdził „to był mój wybór, ponieważ wierzyłem, że to będzie szybsze
postępowanie - krótsze oraz uznałem, że w Polsce będzie mi łatwiej zlokalizować
pana S”. 4. pozwany, poza wskazaniem na pierwszej rozprawie na prawo
wynikające z umowy spółki, nie kwestionował stosowania prawa polskiego i w
odpowiedzi na pozew ustosunkował się merytorycznie do wskazanej przez powoda
podstawy żądania, zarzucając, że art. 376 § 1 i 881 § 1 k.c. nie mogą mieć
zastosowania, gdyż to nie wierzyciel, lecz osoby trzecie zaspokoiły dług.
Sąd Apelacyjny ocenił, że okoliczności te świadczą jednoznacznie,
iż pozwany przyjął do wiadomości wybór prawa polskiego dokonany przez powoda
i zgodził się na stosowanie do stosunków objętych żądaniem pozwu
w przedmiotowej sprawie właśnie tego prawa, co dodatkowo potwierdza brak
kwestionowania tego prawa w toku postępowania I-instancyjnego. Wprawdzie
w osobnych pismach, to jednak strony de facto złożyły zgodne oświadczenia woli
co wyboru prawa materialnego polskiego, które powinno być stosowane w tym
postępowaniu. Wybór ten był świadomy i chociaż przedstawiony nie wprost,
tj. bez stwierdzenia, że pozwany wyraża zgodę na stosowanie prawa polskiego,
to jednak na tyle wyraźny, bo wynikający ze wskazania przez pozwanego prawa
polskiego jako powołanego przez powoda i z bezpośredniego odniesienia się do
4
jego zastosowania w tym procesie, by nie mieć wątpliwości co do wyraźnej woli
stron w tym zakresie.
W rezultacie Sąd Apelacyjny, uznając zarzuty odnoszące się do ustalonych
podstaw faktycznych wyroku Sądu pierwszej instancji za nieuzasadnione, oddalił
apelację.
Pozwany oparł skargę kasacyjną na podstawie naruszenia prawa
materialnego – art. 3 ust. 1 Konwencji o prawie właściwym dla zobowiązań
umownych przez jego błędną wykładnię i uznanie, że jest możliwe dokonanie
wyboru prawa właściwego w sposób domniemany oraz na podstawie mającego
wpływ na wynik sprawy naruszenia przepisów postępowania – art. 1143 § 1 zdanie
pierwsze k.p.c. przez zaniechanie ustalenia i zastosowania właściwego w sprawie
prawa Królestwa Hiszpanii.
W zakresie pierwszej podstawy skarżący zarzucił przede wszystkim, że –
wbrew odmiennej ocenie Sądu – niezakwestionowanie przez pozwanego prawa
polskiego nie jest wystarczającą wskazówką dorozumianego wyboru prawa
polskiego jako statutu kontraktowego, tym bardziej przy braku innych okoliczności
wskazujących na złożenie zgodnych oświadczeń woli co do wyboru prawa
polskiego jako prawa właściwego w sprawie.
W konkluzji pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz
o uchylenie wyroku Sądu Okręgowego i przekazanie mu sprawy do ponownego
rozpoznania.
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje:
Jak ustalono, sprawa dotyczy zobowiązań umownych w stanie faktycznym,
który wykazuje związek z prawem różnych państw, co stanowi podstawę
zastosowania Konwencji o prawie właściwym dla zobowiązań umownych, otwartej
do podpisu w Rzymie dnia 19 czerwca 1980 r. (Dz. U. 2008 Nr 10, poz. 57),
stosownie do jej artykułu pierwszego. Konwencja ta, zgodnie z oświadczeniem
rządowym z dnia 5 grudnia 2007 r. (Dz. U. 2008 Nr 10, poz. 58) weszła w życie
w stosunku do Rzeczypospolitej Polskiej dnia 1 sierpnia 2007 r. i na podstawie art.
17 miała zastosowanie do umów, które zostały zawarte po tym dniu. Konwencja
wyłączyła stosowanie m.in. art. 25 – 27 ustawy z dnia 12 listopada 1965 r.
5
Prawo prywatne międzynarodowe (Dz. U. Nr 46, poz. 290). Została zastąpiona
przez rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady nr 593/2008 z dnia
17 czerwca 2008 r. w sprawie prawa właściwego dla zobowiązań umownych
(Rzym I) (Dz. Urz. UE 2008 L 177/6), lecz stosownie do art. 28 znajduje ono
zastosowanie dopiero do umów zawartych od dnia 17 grudnia 2009 r.
Sąd Apelacyjny prawidłowo zatem stwierdził, że do oceny umów stron pod
kątem określenia prawa właściwego mają zastosowanie postanowienia Konwencji,
w tym jej art. 3 będący prawną podstawą rozstrzygnięcia, czy doszło do wyboru
prawa polskiego.
Art. 3 ust. 1 Konwencji stanowi, że umowa podlega prawu wybranemu przez
strony oraz że wybór prawa powinien być wyraźny lub w sposób dostatecznie
pewny wynikać z postanowień umowy lub okoliczności sprawy, a także dopuszcza
możliwość wyboru prawa dla całej umowy lub tylko dla jej części. Autonomia stron
w wyborze prawa właściwego jest podstawową zasadą systemu norm kolizyjnych
w dziedzinie zobowiązań umownych, wcześniej przyjętą w prawie prywatnym
międzynarodowym z 1965 r., a obecnie w rozporządzeniu Rzym I oraz w nowej
polskiej ustawie z dnia 4 lutego 2011 r. Prawo prywatne międzynarodowe
(Dz. U. Nr 80, poz. 432).
Wybór prawa właściwego (statutu kontraktowego), określany
w piśmiennictwie mianem łącznika subiektywnego, jest czynnością prawną prawa
międzynarodowego, wymaga zgodnych oświadczeń woli obu stron i jest
porozumieniem samodzielnym, niezależnym od umowy głównej.
Artykuł 3 Konwencji dopuszcza zarówno wyraźny, jaki dorozumiany wybór
prawa. Wybór prawa w sposób dorozumiany dopuszczano także, pomimo braku
wyraźnej regulacji, pod rządem art. 25 p.p.m. z 1965 r., co pozwala na
uwzględnienie dorobku piśmiennictwa i orzecznictwa z okresu poprzedzającego
Konwencję. Jednolicie przyjmuje się, że wybór prawa musi opierać się na woli
rzeczywistej i nie jest dopuszczalne konstruowanie woli hipotetycznej oraz że nie
należy stosować żadnych domniemań istnienia woli stron co do wyboru prawa.
Konieczne jest ustalenie, że strony faktycznie i świadomie uzgodniły wybór prawa
6
właściwego. Wybór prawa nie jest ograniczony pod względem czasowym i może
być dokonany nawet w toku postępowania (wybór „następczy”).
W ustalonym stanie sprawy nie tylko brak było wyraźnego wyboru prawa, ale
nie wynikał on też, nawet pośrednio, z postanowień umowy. Z tego względu
przedmiotem ustaleń i oceny Sądu było to, czy wybór prawa w sposób dostatecznie
pewny wynika z okoliczności sprawy. Wbrew zarzutowi skargi, Sąd Apelacyjny nie
domniemywał wyboru prawa właściwego, lecz dążył do zbadania, czy doszło do
niego w sposób dorozumiany; wymagało to oceny wszystkich okoliczności
faktycznych, w szczególności zachowania stron w toku postępowania, gdyż
niewątpliwie wcześniej do takiego wyboru nie doszło. Istota zagadnienia sprowadza
się zatem do tego, czy uwzględnione przez Sąd przesłanki uzasadniały wniosek,
że z okoliczności sprawy w sposób dostatecznie pewny wynika dokonanie przez
strony wyboru prawa. Innymi słowy, konieczne jest rozstrzygnięcie, czy ustalone
fakty pozwalały w całokształcie okoliczności wnioskować, że strony rzeczywiście
złożyły zgodne oświadczenia woli co do wyboru statutu kontraktowego. Należy przy
tym zastrzec, że wymagane do tego jest stwierdzenie, iż zachowania, z którymi ma
być łączony dorozumiany następczy wybór prawa, były podejmowane
ze świadomością zawartej w nich decyzji kolizyjnoprawnej (por. wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 17 października 2008 r., I CSK 105/08, OSNC 2009, nr 11,
poz. 153).
Najbardziej typowe okoliczności, które są pomocne w procesie ustalania woli
stron i mogą stanowić wskazówkę, że dokonały one w sposób dorozumiany wyboru
prawa, to zamieszczenie w umowie klauzuli prorogacyjnej albo arbitrażowej oraz
zachowanie stron w toku sprawy, w szczególności zgodne powoływanie się na
przepisy danego państwa ewentualnie odwołanie się do całego porządku prawnego
danego państwa. Ponadto znaczenie mogą mieć takie elementy, jak wykorzystanie
przez strony ogólnych warunków umów lub formularzy opracowanych na podstawie
danego prawa, okoliczności związane z samą umową (miejsce zawarcia, język)
i z jej wykonywaniem, dotychczasowa praktyka stron w zakresie innych łączących
je stosunków zobowiązaniowych. Należy dodać, że poszczególne okoliczności nie
uzasadniają same przez się wniosku o dokonaniu wyboru prawa przez strony,
gdyż wniosek taki powinien być oparty na całościowej ocenie wszystkich
7
towarzyszących czynników (tak też Sąd Najwyższy w wyroku z dnia
17 października 2008 r., I CSK 105/08).
Konfrontacja wymienionych kryteriów z ustalonymi okolicznościami sprawy
wykazuje, że jedyną miarodajną z rozważanego punktu widzenia przesłanką było
powołanie przez powoda jako materialnoprawnej podstawy roszczeń konkretnych
przepisów polskiego kodeksu cywilnego i podjęcie przez pozwanego merytorycznej
obrony na tak określonej płaszczyźnie. Jednak sam fakt, iż strony odwołują się do
tego samego prawa nie musi oznaczać, że dokonały zgodnego wyboru prawa, gdyż
może się to wiązać jedynie ze sporem o kwestie merytoryczne, bez związku
z aspektem kolizyjnoprawnym, może być także wynikiem błędu co do prawa
właściwego. Trafnie również podnosi się w piśmiennictwie, że rozważana sytuacja
stanowi silniejszą wskazówkę dokonania wyboru prawa wtedy, gdy nastąpiło
odwołanie się do przepisów innego prawa, niż prawo państwa danego sądu.
W okolicznościach sprawy brak wypowiedzi świadczących o tym, że strony
uzgodniły konkretne prawo właściwe, a cytowane przez Sąd Apelacyjny
oświadczenia nie dotyczą wyboru prawa, lecz odnoszą się wyłącznie do wyboru
właściwości sądu. Konkludując, należy stwierdzić, że powołana okoliczność może
być uznana za wskazówkę dokonania wyboru prawa, ale nie stanowi samodzielnej,
wystarczającej podstawy przyjęcia z dostateczną pewnością, że do takiego wyboru
rzeczywiście doszło.
Wskazówkę przemawiającą za dorozumianym wyborem prawa może
stanowić wybór forum, chociaż porozumienie jurysdykcyjne stanowi podstawę
takiego wniosku tylko wtedy, gdy jest spójne z pozostałymi elementami stanu
faktycznego. W niniejszej sprawie ta przesłanka jednak nie zachodzi, gdyż strony
nie dokonały umownego wyboru forum – nie zawarły umowy prorogacyjnej
ani nie poczyniły zapisu na sąd polubowny. Wniesienie powództwa do sądu
polskiego nastąpiło z wyboru powoda, kierującego się względami, które zdawały
mu się pragmatyczne. Ta jednostronna czynność nie mogła stanowić
wartościowej przesłanki wnioskowania o dokonanym, dorozumianym wyborze
prawa przez strony.
8
Pozostałe okoliczności, które mogą mieć znaczenie przy ocenie, czy doszło
do wiążącego wyboru statutu kontraktowego, związane z samą umową, jak również
z dotychczasową praktyką w zakresie wcześniejszych stosunków umownych stron,
nie stwarzają kontekstu przemawiającego na rzecz uzgodnionego wyboru prawa
polskiego. Sporządzone w języku hiszpańskim umowy, z których powód wywodzi
roszczenie, były zawarte w Hiszpanii, tam też było miejsce ich wykonania.
Analogiczne okoliczności dotyczą umowy spółki, z tym ponadto, że strony poddały
spory z tej umowy sądowi właściwemu dla siedziby spółki, która mieści się
w Madrycie. Oczywiście, nie ograniczało to stronom możliwości wyboru prawa
właściwego dla umów, będących przedmiotem sporu w niniejszej sprawie, i mogło
to być prawo polskie. Jeżeli jednak uwzględnia się te fakty w ramach całokształtu
okoliczności mających znaczenie dla zrekonstruowania dorozumianej woli stron,
to nie przemawiają one na rzecz tezy, że do takiego wyboru rzeczywiście doszło.
Konkludując, należy stwierdzić, że w sprawie występuje jedna tylko
okoliczność mogąca stanowić wskazówkę, że dokonano wyboru prawa polskiego,
a jest nią powołanie przez powoda w ramach podstawy prawnej żądania przepisów
polskiego kodeksu cywilnego i podjęcie obrony przez pozwanego na tle tych
przepisów. W kontekście całokształtu pozostałych czynników oraz przy
uwzględnieniu omówionego kierunku wykładni art. 3 Konwencji, ocenę Sądu
Apelacyjnego opartą na tej przesłance należy uznać za błędną. Powołany fakt nie
stanowił dostatecznej podstawy do uznania, że wybór prawa polskiego przez
strony został uzgodniony i w sposób dostatecznie pewny wynika z okoliczności
sprawy.
Należy podkreślić, że uwzględnienie zasady autonomii stron w wyborze
prawa właściwego, wynikającej z art. 3 Konwencji, wymaga jednocześnie
przestrzegania integralnie związanego z nią założenia, iż chodzi o wybór
świadomy, rzeczywisty i dostatecznie pewny. Taką tendencję potwierdza to, że
rozporządzenie Rzym I, które zastąpiło Konwencję, jest nawet bardziej
rygorystyczne, stanowiąc, iż wybór prawa ma być dokonany wyraźnie lub w sposób
jednoznaczny wynikać z postanowień umowy lub okoliczności sprawy.
Podstawowe założenie Konwencji , że strony mają pełną swobodę w zakresie
wyboru prawa któregokolwiek państwa, może być prawidłowo zrealizowane tylko
9
przy poszanowaniu wolnego wyboru stron, którego rzeczywiście, świadomie oraz
zgodnie obie dokonały. Podstawą rozstrzygnięcia w konkretnej sprawie powinno
być zatem przekonanie sądu, oparte na niebudzącym wątpliwości ustaleniu, że jej
okoliczności nie wywołują wątpliwości co do rzeczywistej woli stron i w sposób
dostatecznie pewny świadczą o dokonaniu wyboru statutu kontraktowego.
Z omówionych przyczyn Sąd Najwyższy uznał za uzasadniony kasacyjny
zarzut naruszenia art. 3 ust. 1 Konwencji o prawie właściwym dla zobowiązań
umownych.
Jeżeli strony nie dokonały wyboru prawa, prawo właściwe zostaje ustalone
przez sąd na podstawie łączników obiektywnych, a jeśli prawem właściwym
okazuje się prawo obce, sąd ustala je i stosuje (art. 1143 § 1 zdanie pierwsze
k.p.c.). Kwestia ustalenia prawa właściwego na podstawie łącznika obiektywnego
nie była dotychczas rozważana z powodu przyjęcia umownego wyboru prawa.
Z omówionych względów Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji, na
podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.
jw