Sygn. akt II KK 321/11
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 października 2012 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Stanisław Zabłocki (przewodniczący)
SSN Józef Dołhy
SSN Włodzimierz Wróbel (sprawozdawca)
Protokolant Monika Sieczko
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Mieczysława Tabora,
w sprawie K. M.
skazanego z art. 280 § 1 i in. k.k.,
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 30 października 2012 r.,
kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 11 sierpnia 2011 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego z dnia
18 lutego 2011 r.,
1) uchyla zaskarżony wyrok w części dotyczącej K.
M. i w tym zakresie sprawę przekazuje
Sądowi Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania;
2) zasądza od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy z urzędu,
adw. J. T., Kancelaria Adwokacka w P.,
kwotę 738,00 zł (słownie: siedemset trzydzieści osiem
złotych) w tym 23 % VAT, tytułem wynagrodzenia za
sporządzenie i wniesienie kasacji oraz kwotę 738,00 zł
(słownie: siedemset trzydzieści osiem złotych) w tym 23%
VAT tytułem obrony z urzędu w postępowaniu kasacyjnym przed
Sądem Najwyższym.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 18 lutego 2011 r., K. M. został uznany
winnym tego, że w dniu 19 maja 2010 r., działając we współsprawstwie z inną
osobą, „w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, przez zadawanie A. J.
kilkudziesięciu uderzeń pięściami oraz kopanie po całym ciele, wziął udział w
pobiciu wyżej wymienionego pokrzywdzonego (…), przy czym stosując w ten
sposób przemoc wobec A. J., dokonali zaboru w celu przywłaszczenia (…) gotówki
w kwocie 200 złotych oraz telefonu komórkowego (…) o wartości 300 zł, a w wyniku
pobicia, pokrzywdzony (…) zmarł (…) na miejscu zdarzenia”. Czyn ten został
zakwalifikowany jako przestępstwo z art. 280 § 1 k.k. w zb. z art. 158 § 3 k.k.
Tym samym wyrokiem K. M. został uznany winnym tego, że „w dniu 17
września 2009 r. (…), działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej wspólnie i w
porozumieniu z M. C. oraz innymi nieustalonymi osobami, dokonał zaboru w celu
przywłaszczenia Ł. O. produktów spożywczych w postaci czterech pizz (…) o
łącznej wartości 93 zł. (…), a następnie, chcąc się utrzymać w posiadaniu
zabranych artykułów spożywczych pochodzących z kradzieży, bezpośrednio po jej
dokonaniu, użył groźby pobicia wobec pokrzywdzonego, która wzbudziła w Ł. O.
uzasadnioną obawę, że zostanie spełniona (…)”. Czyn ten zakwalifikowano jako
przestępstwo z art. 281 k.k.
Od wyroku Sądu pierwszej instancji apelację wniósł m.in. obrońca
skazanego, uzupełniając ją pismem z dnia 7 kwietnia 2011 r. Apelacja ta została
uznana za oczywiście bezzasadną przez Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 11
sierpnia 2011 r.
W kasacji obrońcy z urzędu skazanego K. M. od wyroku Sądu Apelacyjnego z
dnia 11 sierpnia 2011 r. utrzymującego w mocy wyrok Sądu Okręgowego z dnia 18
lutego 2011 r., zarzucono rażące naruszenie przez Sąd odwoławczy przepisów
postępowania, polegające na obrazie:
1) art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k., przez brak rozważenia zarzutu z pkt. 1
apelacji w tej części, w jakiej zakwestionowano sprawstwo czynu z art. 280 § 1
k.k.;
2) art. 410 k.p.k. i art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. w zw. z art. 5 § 2 k.p.k. i art. 7 k.p.k.
przez:
3
- akceptację przez Sąd odwoławczy błędu w zakresie swobodnej oceny
dowodów, jakiego miał, zdaniem autora kasacji, dopuścić się Sąd I instancji, a
polegającego na uznaniu, że udział skazanego w pierwszej fazie zdarzenia
opisanego w punkcie 1. wyroku Sądu Okręgowego, ustalonego na podstawie
zeznań świadków – J. G., A. C. i P. Z. - implikuje przypisanie mu sprawstwa
czynu z art. 158 § 3 k.k., tj. udziału w pobiciu, którego następstwem jest śmierć
człowieka, co zdaniem autora kasacji stoi w sprzeczności z poczynionymi
ustaleniami faktycznymi, z których wynikać ma zasadnicza wątpliwość, czy K.
M. w ogóle brał udział w zarzuconym pobiciu;
- akceptację przez Sąd odwoławczy błędu w zakresie swobodnej oceny
dowodów, jakiego miał, zdaniem autora kasacji, dopuścić się Sąd I instancji, a
polegającego na uznaniu, że działanie skazanego w ramach czynu
przypisanego w punkcie 3 wyroku Sądu Okręgowego wypełniało znamiona typu
z art. 281 k.k., co zdaniem autora kasacji stoi w sprzeczności z poczynionymi
ustaleniami faktycznymi, z których wynikać ma, iż rola K. M. w inkryminowanym
zdarzeniu ograniczyła się jedynie do odebrania od pokrzywdzonego produktów
spożywczych, a kierowane następnie do pokrzywdzonego przez nieustalonej
tożsamości mężczyzn groźby nie były objęte porozumieniem ze skazanym,
3) art. 458 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. i art. 424 § 1 pkt 1 k.p.k. przez zaniechanie
swobodnej oceny dowodów w zakresie kopii tzw. grypsu (załączonego do
apelacji), z którego zdaniem autora kasacji wynikać miałoby, iż drugi z
oskarżonych, domniemany autor grypsu, miał obciążać wbrew faktycznemu
przebiegowi zdarzenia inne osoby,
4) art. 433 § 2 k.p.k., art. 457 § 3 k.p.k. i art. 455 k.p.k. przez brak rozważenia
zarzutu z pkt. 3 apelacji w zakresie możliwości przypisania oskarżonemu
sprawstwa czynu z art. 286 k.k., która to kwalifikacja, zdaniem autora kasacji,
lepiej oddaje rzeczywisty przebieg zdarzenia (zachowanie skazanego stanowić
miałoby de facto podstęp w celu uzyskania produktów spożywczych),
zakwalifikowanego jako czyn z art. 281 k.k..
Podnosząc powyższe zarzuty, autor kasacji, powołując się na art. 427 § 1
k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k. w zw. z art. 537 § 1 k.p.k., wniósł o uchylenie wyroku
Sądu Apelacyjnego i przekazanie temu Sądowi sprawy do ponownego
rozpoznania.
4
W odpowiedzi na kasację obrońcy z urzędu skazanego K. M., prokurator
Prokuratury Apelacyjnej wniósł o oddalenie kasacji, jako oczywiście bezzasadnej.
Wskazał, że zarzuty zawarte w kasacji w znacznej mierze stanowią powtórzenie
zarzutów apelacyjnych, jedynie z dodaniem, iż poszczególne naruszenia przepisów
były tym razem „rażące”. Podkreślił, że Sąd odwoławczy odniósł się do wszelkich
zarzutów apelacji, zaś wydany wyrok tego Sądu spełnia wszelkie standardy
wyrażone w art. 457 § 3 k.p.k. Konkludując podniósł, że kasacja w zasadzie
skierowana jest przeciwko poczynionym w sprawie ustaleniom faktycznym, co nie
może samo w sobie stanowić podstawy kasacyjnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Podniesione w kasacji zarzuty naruszenia art. 410 k.p.k. i art. 424 § 1 k.p.k.
w zw. z art. 5 § 2 k.p.k. oraz art. 7 k.p.k. (pkt 2 i 3 kasacji) należy uznać za
oczywiście bezzasadne, podzielając w tym zakresie stanowisko przedstawione
przez prokuratora Prokuratury Apelacyjnej w odpowiedzi na kasację. Zarzuty te nie
mają bowiem charakteru kasacyjnego ale są próbą ponownego podniesienia przed
Sądem Najwyższym zastrzeżeń, jakie były już sformułowane w apelacji w
odniesieniu do rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji. Należy przy tym mieć na
uwadze, że zarzuty te zostały poddane kontroli przez Sąd Odwoławczy, a sposób
przeprowadzenia tej kontroli spełnia standardy wyznaczone w treści art. 433 § 2
k.p.k. oraz 457 § 3 k.p.k. W istocie, w tym zakresie kasacja ma charakter
polemiczny i stanowi próbę nakłonienia sądu kasacyjnego do ponownej oceny
dowodów, co jest jednak niedopuszczalne, bowiem stanowiłoby obejście
ustawowego zakazu formułowania w kasacji zarzutu błędu w ustaleniach
faktycznych. Charakterystyczne jest zresztą, że w treści zarzutu z pkt. 2 kasacji,
sam jej autor nie podnosi kwestii naruszenia przez Sąd odwoławczy art. 457 § 3
k.p.k. lub 433 § 2 k.p.k., co tym bardziej uzasadnia ocenę, że zarzut ten nie mieści
się ustawowo określonych granicach zarzutu kasacyjnego.
Także w przypadku oceny dowodu przeprowadzonego w postępowaniu
odwoławczym (kopia grypsu załączonego do apelacji) Sąd Odwoławczy nie
wykroczył poza granice swobodnej oceny wyznaczonej treścią art. 7 k.p.k.
Odmienne znaczenie, jakie przypisuje temu dowodowi autor kasacji, nie oznacza
jeszcze, że ocena dokonana przez Sąd Apelacyjny (s. 6-7 uzasadnienia wyroku
Sądu odwoławczego) jest rażąco nieracjonalna i oczywiście sprzeczna z
5
powszechnie przyjętymi zasadami wnioskowania, co przesądzałoby dopiero o
naruszeniu wymagań wynikających z art. 7 k.p.k.
Rację ma natomiast autor kasacji wskazując na brak rozważenia przez Sąd
odwoławczy zarzutu sformułowanego w pkt. 1 apelacji, a dotyczącego błędnego –
zdaniem obrońcy skazanego – przypisania sprawcy odpowiedzialności karnej za
przestępstwo rozboju (art. 280 § 1 k.k.). Szersze uzasadnienie tego zarzutu
zawarto w uzupełniającym apelację piśmie z dnia 7 kwietnia 2011 r., złożonym w
terminie do wniesienia apelacji. Sąd Apelacyjny przeoczył ten zarzut, nie odnosząc
się w ogóle do niego, a koncentrując swoje rozważania wyłącznie na kwestii
przypisania skazanemu odpowiedzialności karnej za czyn zabroniony określony w
art. 158 § 3 k.k. Brak rozważenia wszystkich zarzutów podniesionych w apelacji
stanowi naruszenie art. 433 § 2 k.p.k., które to naruszenie mogło mieć wpływ na
treść rozstrzygnięcia.
Zasadnie także w kasacji podniesiono zarzut naruszenia prawa materialnego
w postaci błędnej kwalifikacji prawnej drugiego z zarzuconych skazanemu czynów
jako przestępstwa kradzieży rozbójniczej (art. 281 § 1 k.k.). Obrońca skazanego
wywodził w apelacji, że w ramach ustaleń faktycznych dokonanych przez sąd
pierwszej instancji możliwe jest co najwyżej zakwalifikowanie zachowania sprawcy
jako współsprawstwa przestępstwa oszustwa z art. 286 § 1 k.k. Sąd Apelacyjny
zarzut ten dostrzegł, jednak oceniając zachowanie polegające na odebraniu przez
skazanego zamówionej pizzy od pokrzywdzonego, stwierdził, że rzecz ta „została
wyjęta spod jego władztwa wbrew jego woli, przy czym fakt, że dostawca pizzy sam
przekazał oskarżonemu K.M. pizzę i sosy, w okolicznościach niniejszej sprawy nie
ma znaczenia dla bytu przestępstwa stypizowanego w art. 281 k.k., gdyż
pokrzywdzony czynił to licząc na zapłatę za dostarczony towar, której jednak nie
otrzymał” (s. 8 uzasadnienia). Taki pogląd jest oczywiście błędny, bowiem dla
realizacji znamion przestępstwa z art. 281 k.k. konieczne jest wcześniejsze
„dokonanie kradzieży”. Wykładnia systemowa wskazuje, że termin „kradzież”
odpowiada znamionom typu czynu zabronionego określonego w art. 278 § 1 k.k. Z
kolei, w myśl ugruntowanej od lat linii orzeczniczej, do realizacji znamion kradzieży
dochodzi wówczas, gdy następuje bezprawne wyjęcie rzeczy spod władztwa osoby
dotychczas nią władającej (jak właściciel, posiadacz lub osoba posiadająca do
rzeczy inne prawa rzeczowe lub obligacyjne) i objęcie jej we własne władanie przez
sprawcę (por. wyrok SN z 18 grudnia 1998 r., IV KKN 98/98, Orz. Prok. i Pr. 1999,
6
nr 7-8, poz. 5; M.Dąbrowska-Kardas, P.Kardas (w:) Kodeks karny. Komenatrz. (red.
A.Zoll) T. III, t. 22 do art. 278, Wolters-Kluwer 2008). W żadnym wypadku nie
spełnia więc znamion kradzieży dobrowolne przekazanie określonego przedmiotu
innej osobie. Do takiej zaś sytuacji doszło w analizowanej przez Sąd Apelacyjny
sprawie. Pokrzywdzony, realizując wcześniejsze zamówienie, wydał dobrowolnie
produkty spożywcze skazanemu licząc na otrzymanie zapłaty. Nie doszło więc do
bezprawnego wyjęcia rzeczy spod władztwa osoby uprawnionej, co równocześnie
wyklucza uznanie dalszych zachowań podjętych przeciwko pokrzywdzonemu jako
realizacji znamion kradzieży rozbójniczej.
Sąd Apelacyjny kwestii tej nie dostrzegł, stwierdzając jedynie „że zupełnie
niezrozumiała jest sugestia obrońcy oskarżonego (…), aby czyn przypisany temu
oskarżonemu w pkt 3 zaskarżonego wyroku, zakwalifikować jako przestępstwo
oszustwa” (s. 9 uzasadnienia). Świadczy to o wadliwości dokonanej przez Sąd
Apelacyjny kontroli odwoławczej. Błąd ten musiał równocześnie wpłynąć na
nieprawidłową kontrolę odwoławczą także w zakresie zarzutu dotyczącego
przyjętych przez Sąd pierwszej instancji podstaw współsprawstwa przestępstwa
kradzieży rozbójniczej przypisanego skazanemu. Kontrola ta nie mogła być
prawidłowa, skoro błędna była kwalifikacja prawna zachowania, które miało być
przez skazanego zrealizowane w formie współsprawstwa.
Biorąc powyższe pod uwagę, należało uchylić zaskarżony wyrok Sądu
Apelacyjnego i przekazać sprawę temu Sądowi do ponownego rozpoznania w
postępowaniu odwoławczym. W postępowaniu tym sąd musi rozpoznać zarzut z
pkt. 1 apelacji, kwestionujący przypisanie skazanemu współsprawstwo do
przestępstwa rozboju, mając na względzie, że w każdym przypadku przyjęcia
konstrukcji współsprawstwa konieczne jest ustalenie wcześniejszego porozumienia
co do wspólnej realizacji wszystkich znamion zarzucanego czynu zabronionego, a
ponadto poddać prawidłowej kontroli wyrok sądu pierwszej instancji w zakresie
kwalifikacji prawnej przyjętej za podstawę skazania za drugi z przypisanych
sprawcy czynów, mając na względzie, że odebranie przez skazanego produktów
spożywczych od pokrzywdzonego nie nosiło znamion „zabrania cudzej rzeczy” w
rozumieniu art. 278 § 1 k.k. W szczególności sąd musi rozważyć, czy pozostając w
ramach dotychczasowych ustaleń faktycznych, możliwa jest kwalifikacja
zachowania sprawcy jako przestępstwa oszustwa, a także czy zachodzą
jakiekolwiek podstawy do przypisania skazanemu ewentualnego współdziałania w
7
realizacji znamion przestępstwa, charakteryzującego się użyciem groźby
bezprawnej.