Sygn. akt VI Ka 133/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 kwietnia 2013 r.

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze w VI Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący – Sędzia SO Barbara Żukowska (spr.)

Sędziowie SO Klara Łukaszewska

SO Andrzej Wieja

Protokolant Małgorzata Dzieniszewska

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Jeleniej Górze Zbigniewa Jaworskiego

po rozpoznaniu w dniu 9 kwietnia 2013 r.

sprawy D. B.

oskarżonego z art. 278 § 1 kk

z powodu apelacji, wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Zgorzelcu

z dnia 28 listopada 2012 r. sygn. akt IIK 868/12

I.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok wobec oskarżonego D. B. uznając apelację oskarżonego za oczywiście bezzasadną,

II.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe za postępowanie odwoławcze w kwocie 80 złotych.

UZASADNIENIE

D. B.oskarżony był o to, że w dniu 5 sierpnia 2011 r. na terenie (...) Kopalni (...)w B., rejonu (...)dokonał zaboru, w celu przywłaszczenia 11 sztuk sworzni do płyt KWK 1500 i 44 sztuk nakładek stalowych do czerpaków R120M powodując tym straty w kwocie 810, 04 zł na szkodę (...) Kopalni (...), tj. o czyn z art. 278 § 1 kk.

Sąd Rejonowy w Zgorzelcu wyrokiem z dnia 28 listopada 2012 r. w sprawie o sygn. IIK 868/12:

1.  uznał oskarżonego D. B.za winnego tego, że w dniu 05.08.2011 r. na terenie (...) Kopalni (...)w B., rejonu (...)dokonał zaboru w celu przywłaszczenia 7 sztuk sworzni do płyt KWK 1500, powodując tym straty w wysokości 140, - złotych na szkodę (...)Kopani (...), tj. wykroczenia z art. 119 § 1 kw i za to na podstawie art. 119 § 1 kw wymierzył mu karę 600 złotych grzywny,

2.  na podstawie art. 627 kpk zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa koszty sądowe i na podstawie art. 3 ust. 1 w zw. z art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23.06.1973 r. o opłatach w sprawach karnych (DZ.U. nr 49 poz. 223 z 1983 r. z późn. zm.) wymierzył mu opłatę w wysokości 60, - zł.

W osobiście sporządzonej apelacji, skierowanej przeciwko całości wyroku, oskarżony zarzucił oparcie orzeczenia o błędnie dokonane ustalenia faktyczne, wynikające z nierzetelnie przeprowadzonego postępowania dowodowego.

Oskarżony wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie od popełnienia przypisanego mu czynu.

W toku rozprawy odwoławczej obrońca D. B. popierając apelację osobiście wywiedzioną przez oskarżonego złożył alternatywny wniosek o odstąpienie od wymierzenia oskarżonemu kary; wniosek taki złożony został również przez oskarżonego.

Sąd Okręgowy, zważył, co następuje:

Apelacja oskarżonego jest niezasadna w stopniu oczywistym. Żaden z argumentów podniesionych w apelacji nie podważa prawidłowych ustaleń faktycznych dokonanych przez Sąd Rejonowy w przedmiotowej sprawie opartych o dokonaną w sposób zgodny z wymogami przepisu art. 7 kpk ocenę przeprowadzonych w toku rozprawy głównej dowodów.

Apelacja, w której oskarżony kwestionuje oparcie wyroku na błędnie dokonanych ustaleniach faktycznych ogranicza się wyłącznie do stwierdzenia, że: „pracownicy straży przemysłowej nie chcieli prowadzić (z oskarżonym) konstruktywnego dialogu, z góry uznali oskarżonego za osobę, która dopuszcza się kradzieży…”, „postępowanie wyjaśniające powinien przejąć organ do tego powołany – Policja”, „nieumożliwiono organowi ścigania rzetelnego zbadania całego zajścia i wysłuchania oskarżonego …, spisania protokołu, oględzin miejsca zdarzenia, zabezpieczenia w sposób prawidłowy dowodów …”. Oskarżony wskazał również na swoje „odczucia” co do rzetelności świadków, wyraził ubolewanie, iż Sąd Rejonowy „nie sporządził wniosku o ukaranie świadków ale uznał ich zeznania za prawdziwe, logiczne i uzupełniające się”, podniósł, iż „zaniepokoił go brak daty i godziny na udostępnionej przez służbę kopalnianą dokumentacji fotograficznej”. Podniósł również, iż wadliwie zrozumiane zostały jego wyjaśnienia a nadto, iż „nie da się jednoznacznie usunąć wątpliwości, co w końcowym etapie zrobiłby ze znalezionymi sworzniami” (znalezionymi w samochodzie oskarżonego).

Odnosząc się chronologicznie do podniesionych przez oskarżonego w apelacji argumentów wskazać należy, iż postępowanie przygotowawcze w przedmiotowej sprawie prowadzone było przez Policję – w Komisariacie Policji w B.wydane zostało postanowienie o wszczęciu dochodzenia. Na pracownikach Straży (...)nie ciążył obowiązek prowadzenia z zatrzymanym D. B.”konstruktywnego dialogu” i nie do kompetencji tychże funkcjonariuszy należało przesądzenie, czy oskarżony jest „osobą, która dopuszcza się kradzieży”.

Sporządzony wobec oskarżonego przez Komisariat Policji w B. akt oskarżenia (zatwierdzony przez prokuratora) przesłany został do Sądu Rejonowego w Zgorzelcu i Sąd ten, realizując cele wskazane w przepisie art. 2 § 1 i § 2 kpk, przeprowadził prawidłowe i pełne postępowanie dowodowe, konieczne dla ustalenia prawdy materialnej, a w konsekwencji dla prawidłowego rozstrzygnięcia przedmiotowej sprawy.

Dokonanie przez Sąd Rejonowy ustaleń faktycznych poprzedzone zostało swobodną (a nie dowolną) oceną przeprowadzonych dowodów. Dokonana, przedstawiona w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku ocena nie wykazuje błędów natury faktycznej (tj. niezgodności z treścią dowodów) lub logicznej (błędu w rozumowaniu i wnioskowaniu), w żadnym razie nie jest sprzeczna z doświadczeniem życiowym lub wskazaniami wiedzy.

Sposób, w jaki Sąd I instancji przeanalizował zgromadzone w sprawie dowody stosując zasadę in dubio pro reo (art. 5 § 2 kpk) czyni ocenę dokonaną przez ten Sąd bardzo rzetelną i wszechstronną, zgodną – co już wskazano - z regułami przepisu art. 7 kpk, przez co niepodważalną.

Przede wszystkim Sąd Rejonowy przekonująco wykazał dlaczego odmówił wiarygodności wyjaśnieniom oskarżonego, iż przeniósł do swojego samochodu 6 stalowych sworzni, uznając, iż zostały przez kogoś porzucone.

Nie sposób podważyć prawidłowości rozumowania Sądu Rejonowego wywodzącego, że oskarżony, zatrudniony w (...) T. jako spawacz „wiedział co znalazł i skąd znalezione sworznie pochodziły”. Wszystkie ujawnione w samochodzie oskarżonego sworznie posiadały przyspawane uchwyty ułatwiające ich przenoszenie (jeden sworzeń ważył 25 kg), znalezione zostały w niedużej odległości od Kopalni i w tych okolicznościach istotnie nie sposób przyjąć, by oskarżony nie wiedział skąd owe sworznie pochodzą, a miał prawo sądzić, że (spacerując po lesie) znalazł przedmioty porzucone przez właściciela a zatem niczyje.

Istotnym jest również, iż D. B. zatrzymany został przez pracowników ochrony na gorącym uczynku, gdy wyniósł kolejny sworzeń z przyspawanym uchwytem.

Zeznania świadków A. K., K. P. potwierdziły pochodzenie ujawnionych, zabranych przez oskarżonego sworzni, fakt kilkukrotnego opuszczania przez oskarżonego krytycznego dnia hali warsztatowej i wychodzenia poza teren Kopalni.

Oskarżony, będący pracownikiem (...) T. miał obowiązek każdorazowego poinformowania przełożonych o opuszczeniu miejsca pracy, jednakże tego nie uczynił; w momencie zatrzymania przez funkcjonariuszy ochrony zaprzeczał, by był pracownikiem Kopalni.

Brak daty i godziny na znajdujących się w aktach sprawy fotografiach pozostaje bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, skoro fotografie te wyłącznie dokumentowały okoliczności zrelacjonowane zeznaniami świadków, rzetelności tychże fotografii D. B. nie podważał wcześniej, przeciwnie – przyznał iż „ na karcie 5a na zdjęciu drugim widnieje stan, jak wrzuciłem te sworznie na tylne siedzenie”.

Nie jest prawdziwe zawarte w apelacji twierdzenie, iż „uniemożliwiono właściwemu organowi ścigania rzetelnego zbadania całego zajścia i wysłuchania (oskarżonego) co ma w tej sprawie do powiedzenia”. (cyt. z apelacji). Prowadzący postępowanie dowodowe Komisariat Policji przeprowadził je w sposób zgodny z wymogami przepisu art. 297 kpk.

D. B. po postawieniu mu zarzutu popełnienia przestępstwa skorzystał z przysługującego mu prawa i odmówił składania jakichkolwiek wyjaśnień, a nie został pozbawiony prawa „wysłuchania go”.

Celem rzetelnego wyjaśnienia przedmiotowej sprawy Sąd Rejonowy przeprowadził dowód z oględzin miejsca zdarzenia.

Postępowanie dowodowe zostało przeprowadzone zatem w przedmiotowej sprawie w sposób zgodny z wymogami przepisu Kodeksu postępowania karnego; ustalenie sprawstwa i winy D. B. w popełnieniu przypisanego mu zaskarżonym wyrokiem czynu jest prawidłowe, prawidłowości tegoż ustalenia w żadnym razie podważyły wyjaśnienia oskarżonego, iż „w Kopalni ogólnie jest bałagan, metalowe elementy można znaleźć porozrzucane, tam są zbieracze złomu, widać, jak kierują się w kierunku skupu złomu” (k. 89v).

Konkludując, apelacja oskarżonego nie zawierająca żadnych merytorycznie słusznych argumentów czyni oczywiście niezasadnym postawiony w niej zarzut i wniosek o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie D. B. od popełnienia przypisanego mu wykroczenia.

Nie znalazł Sąd Okręgowy również podstaw by zmienić zaskarżony wyrok w części dotyczącej orzeczenia o karze.

W ocenie Sądu Okręgowego wymierzona D. B. na podstawie art. 119 § 1 kw kara 600 złotych grzywny orzeczona została w sposób wyważony z uwzględnieniem istotnych okoliczności dotyczących przypisanego D. B. czynu, okoliczności podmiotowych sprawcy.

Nienaganny dotychczas tryb życia, brak wcześniejszej karalności, dobra opinia o pracowniku D. B. to istotne okoliczności uwzględnione przez Sąd Rejonowy w procesie orzekania o karze, przesądzające o orzeczeniu – spośród alternatywnie przewidzianych w przepisie art. 119 § 1 kw kar aresztu, ograniczenia wolności i grzywny – kary najłagodniejszego rodzaju, której wymiar nie razi surowością. Sąd Okręgowy nie znalazł argumentów dla uwzględnienia wniosków złożonych przez oskarżonego i jego obrońcę w toku rozprawy odwoławczej o odstąpienie od wymierzenia kary: wartość zagarniętych przedmiotów przesądziła o przyjętej w wyroku Sądu I instancji kwalifikacji prawnej przypisanego D. B. czynu, jednakże wysoki stopień świadomości pochodzenia tychże przedmiotów, konsekwencja w realizacji podjętego zamiaru ich zaboru przesądza o ocenie, iż stopień społecznej szkodliwości tego czynu był wysoki, nie umniejsza go „ogólny bałagan” panujący w Kopalni.

Orzeczona wobec D. B. kara winna wpłynąć nań wychowawczo, nadto winna wywołać w odczuciu społecznym – środowisku zawodowym oskarżonego – przekonanie o nieopłacalności działań sprzecznych z prawem i tym samym zrealizować ogólnoprewencyjne cele kary (zgodnie z przepisem art. 33 § 1 kw).

Nie znajdując podstaw do jakiejkolwiek ingerencji w treść zaskarżonego wyroku, stwierdzając oczywistą niezasadność apelacji wywiedzionej przez D. B. Sąd Okręgowy zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.

O kosztach sądowych za postępowanie odwoławcze Sąd Okręgowy orzekł w oparciu o przepis art. 634 kpk.