Sygn. akt IV Ka 652/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 30 grudnia 2014 roku.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący SSO Tadeusz Węglarek

Sędziowie SSO Ireneusz Grodek

del. SR Agnieszka Zielińska (spr.)

Protokolant zastępca kierownika Karol Depczyński

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Roberta Wiznera

po rozpoznaniu w dniu 30 grudnia 2014 roku

sprawy K. G. (1)

oskarżonego o przestępstwo z art. 286 § 1 kk

z powodu apelacji wniesionej przez pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Tryb.

z dnia 18 września 2014 roku sygn. akt II K 483/13

na podstawie art. 437§2 kpk i art. 438 pkt 2 i 3 kpk uchyla zaskarżony wyrok w stosunku do K. G. (1) i sprawę przekazuje do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w Piotrkowie Trybunalskim.

Sygn. akt IVKa 652/14

UZASADNIENIE

K. G. (1) został oskarżony o to, że:

w dniu 28 listopada 2007 roku w P.prowadząc działalność gospodarczą pod nazwą Zakład (...)z siedzibą w L.doprowadził firmę Zakład Usług (...) S. B.do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 27.601,40 złotych poprzez wprowadzenie w błąd co do zamiaru wywiązania się ze zobowiązania dotyczącego zapłaty za dostarczenie kontenera na odpady budowlane na plac budowy przy przy ulicy (...)przy M.w P.. tj. o czyn z art. 286 §1 kk

Sąd Rejonowy w P. wyrokiem z dnia 18 września 2014 roku w sprawie o sygn. akt IIK 483/14 oskarżonego K. G. (1):

uniewinnił od popełnienia zarzucanego mu czynu koszty postępowania przejmując na rachunek Skarbu Państwa;

zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. O. G. kwotę 826,56 złotych tytułem kosztów pomocy prawnej świadczonej oskarżonemu z urzędu.

Powyższy wyrok zaskarżył w całości na niekorzyść oskarżonego pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego S. B..

Zaskarżonemu orzeczeniu pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego zarzucił:

błędną ocenę stanu faktycznego polegająca na bezpodstawnym przyjęciu, że oskarżony w listopadzie 2007 roku znajdował się w sytuacji pozwalającej na racjonalne przyjęcie iż będzie miał możliwość uregulowania zobowiązań wobec pokrzywdzonego podczas gdy sytuacja finansowa firmy już od początku 2007 roku była zła, groziła niewypłacalnością i ryzykiem ogłoszenia upadłości bowiem przedsiębiorstwo nie posiadało gotówki na regulowanie swoich zobowiązań.

bezpodstawne przyjęcie, że oskarżony swoim zachowaniem nie wypełnił znamion czynu z art. 286 § 1 kk.

W konkluzji pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego S. B. wniósł o:

uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania;

zasądzenie od oskarżonego na rzecz oskarżyciela posiłkowego kosztów zastępstwa procesowego wg norm przepisanych.

Na rozprawie apelacyjnej:

pełnomocnik oskarżyciela posiłkowego popierał swoją apelację i wnioski zawarte;

prokurator wnosił o niewzględnie apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego i utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku;

obrońca oskarżonego wnosił o niewzględnie apelacji pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego i utrzymanie w mocy zaskarżonego wyroku;

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja pełnomocnika oskarżyciela posiłkowego jest zasadna w takim stopniu, że na skutek jej wniesienia zaistniały podstawy do uchylenia zaskarżonego wyroku i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.

Przede wszystkim należy podzielić zapatrywanie, że w zakresie czynu zarzucanego aktem oskarżenia doszło do naruszenia przepisów prawa karnego materialnego poprzez przyjęcie, że zachowanie oskarżonego nie wyczerpuje znamion przestępstwa oszustwa.

Jak wynika z uzasadnienia wyroku I instancji za uniewinniłem oskarżonego przemawiało to, że:

przystępując do wykonywania prac budowlanych na rzecz (...)w/m znajdował się co prawda w ciężkiej sytuacji finansowej, jednak liczył na to, że w połowie 2007 roku pozyska pozostałe do zapłacenia środki z tytułu kontraktu zawartego z (...) (...), tak się jednak nie stało i w celu odzyskania wierzytelności w 2008 roku oskarżony musiał złożył pozew o zapłatę do Sądu Okręgowego w Warszawie w sprawie o sygn. akt XVI GC 226/09;

przystępując do wykonywania prac budowlanych na rzecz (...)w/m oskarżony miał prawo wierzyć, że (...) (...)wywiąże się z dalszej części zobowiązania bo przecież pod koniec 2006 roku otrzymał od tegoż kontrahenta kwotę 478,000 tysięcy złotych;

narastające od 2006 roku kłopoty finansowe firmy zostały spowodowane przede wszystkim przez to, że (...) (...)nie wywiązała się z umowy;

oskarżony podpisując umowę z pokrzywdzonym nie był bankrutem bowiem w 2007 roku jak wynika z informacji urzędu skarbowego firma oskarżonego wypracowała dochód;

co prawda wobec oskarżonego były prowadzone egzekucje na podstawie tytułów wykonawczych przyjętych do wykonania w 2007 roku jednak udało się ściągnąć owe należności z majątku dłużnika;

oskarżony nie miał zamiaru oszukać pokrzywdzonego o czym świadczyć miało przede wszystkim to, że chcąc być lojalnym wobec kontrahentów zlecał swoim wierzycielom dokonanie na ich rzecz cesji należności by zaspokoić wymagalne roszczenia; takiego przelewu dokonano także na rzecz pokrzywdzonego już w w dniu 13 marca 2008 roku na kwotę 13.556,90 złotych gdy termin płatności pierwszej z wystawionych faktur upływał z dniem 14 lutego 2008 roku, nadto na rzecz pokrzywdzonego dokonano potem jeszcze jednej cesji na kwotę 8.095,94 złotych

Reasumując sąd rejonowy na podstawie powyższych okoliczności doszedł do przekonania, iż przemawiało to za tym, iż zamiarem oskarżonego nie było oszukanie S. B., a zaistniała sytuacja była wynikiem niezawinionych przez niego tarapatów finansowych, które spowodowały stopniowe narastanie zadłużenia, a to z kolei doprowadziło do niewywiązania się z umowy w zakresie zapłacenia za usługę.

W ocenie sądu okręgowego sąd pierwszej instancji przy analizie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego w sposób niedostateczny rozważył jednak okoliczności przemawiające na niekorzyść oskarżonego.

Jak wynika np. z wyroku Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 20 kwietnia 2000 r. II AKa 71/00 można zgodzić się z założeniem, że kontrahent w transakcji dwustronnej nie ma obowiązku ujawnienia sytuacji materialnej swojej firmy, niemniej jednak tylko wówczas nie będzie to miało charakteru wprowadzenia w błąd w rozumieniu przepisu art. 286 § 1 k.k., gdy podmiot taki przy zachowaniu reguł kupieckich, którym druga ze stron umowy ma prawo ufać, będzie miał faktyczną możliwość realizacji przyjętego na siebie umownie zobowiązania w dacie jego powstania, bez świadomego powodowania szkody w majątku swego wierzyciela.

W przeciwnym razie tworzenie fikcji poprzez zatajanie faktycznego standingu firmy jest kreowaniem mylnego wyobrażenia o możliwościach spłaty zadłużenia w umówionym terminie, a nie w ogóle w czasie bliżej nieoznaczonym, prowadzące do niekorzystnego rozporządzenia mieniem, stanowi przestępstwo oszustwa i jest formą zadłużenia w rozumieniu prawa cywilnego opartego na czynie niedozwolonym.

Ma to szczególne znaczenie w sytuacji nabywania towarów z opóźnionym terminem zapłaty, kiedy to w szeregu wypadkach strony naruszają podstawowe zasady prawa cywilnego i obyczaju kupieckiego, burząc pokładane w nich zaufanie kontrahenta, że właściwie wywiążą się z umowy, mimo że z góry wiadomym jest, o czym w sposób zamierzony nie informuje się, że jest to niemożliwe i spowoduje stratę jego majątku. Opubl w OSA 2001/7-8/54, Biul.SAKa 2000/3/4

W tym samym duchu wypowiedział się Sąd Apelacyjny w Poznaniu z dnia 4 marca 2014 r. w sprawie II AKa 16/14, a mianowicie iż znamiona oszustwa wypełnia działanie sprawcy, który składa zamówienie na dostarczenie towaru bądź wykonanie usługi, za które płatność ma nastąpić w uzgodnionym, odroczonym terminie, jeżeli złożeniu zamówienia towarzyszy powzięty z góry zamiar niedotrzymania uzgodnionego terminu zapłaty i odłożenia go na czas bliżej nieokreślony oraz uzależnienia zapłaty od ewentualnego powodzenia określonych inwestycji dokonanych w przyszłości. LEX nr 1448566.

Z kolei Sąd Apelacyjny we Wrocławiu w wyroku z dnia 28 marca 2013 r. w sprawie II AKa 67/13 stwierdził, że znamiona oszustwa wypełnia działanie sprawcy, który w umowie zobowiązuje się do określonej płatności w uzgodnionym, odroczonym terminie, jeżeli jej zawarciu towarzyszy powzięty z góry zamiar niedotrzymania uzgodnionego terminu zapłaty i odłożenia go na czas bliżej nieokreślony oraz uzależnienia zapłaty od ewentualnego powodzenia określonych inwestycji dokonanych w przyszłości. Zaciąganie przez bankruta zobowiązań, bez informowania kontrahenta o swojej sytuacji, wypełnia znamiona art. 286 § 1 k.k. LEX nr 1313476.

Również wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 17 czerwca 2003 r w sprawie II AKa 52/03 wskazuje na to, że działania sprawcy polegające na złożeniu zamówienia na dostawę towaru z odroczonym terminem płatności, określonym w wystawionej fakturze, przy istnieniu już w momencie złożenia zamówienia lub w momencie pobrania towaru zamiaru niedotrzymania terminu zapłaty i odłożenia go na czas bliżej nieokreślony jest w istocie doprowadzeniem kontrahenta do niekorzystnego rozporządzenia mieniem za pomocą wprowadzenia go w błąd. Opubl. Prok.i Pr.-wkł. 2004/6/20, KZS 2004/7-8/73

Jak podał sąd rejonowy K. G. (1) w dacie zawarcie umowy bankrutem nie był jednakże z akt sprawy wynika, że już w pierwszym kwartale 2007 roku podejmował działania polegające na uszczuplaniu swojego majątku poprzez rozdysponowanie go za pomocą różnego rodzaju umów cywilnoprawnych członkom swojej najbliższej rodziny. Co więcej w dniu 10 marca 2008 roku pomiędzy oskarżonym i jego żoną doszło do zawarcia umowy w formie aktu notarialnego o podział majątku wspólnego.

Co więcej jak wynika z akt sprawy, przed Sądem Rejonowym w Nowym Sączu w sprawie IIK 80/11 toczy się postępowania o czyny z art. 300 § 2 i 3 kk przeciwko oskarżonemu (kopia aktu oskarżenia z tej sprawy -k. 276-290.

Na potrzeby tego postępowania została wydana opinia biegłego z której jednoznacznie wynika, że płynność finansowa firmy w całym badanym okresie była na bardzo niskim poziomie, co stwarzało realne zagrożenie niewypłacalnością i ryzykiem ogłoszenia upadłości, szczególnie od początku 2007 roku. Treść tej opinii wskazuje na wiarygodność zeznań świadka B. Z., które sąd I instancji uznał za nieprawdziwe.

W niniejszej sprawie brak jest jakiegokolwiek dowodu na to, żeby uznać iż pokrzywdzony wiedział, że jego zapłata zależy od realizowanej przez oskarżonego jakiejś innej inwestycji. Co prawda kontynuował współpracę mimo nierozliczenia faktur w terminie jednakże nie jest to okolicznością usprawiedliwiającą oskarżonego tym bardziej, że podejmował próby kontaktu z K. G..

Biorąc pod uwagę skomplikowane procesy gospodarcze nie sposób a priori wykluczyć możliwości pojawienia się nieprzewidzianych, niezależnych od danego podmiotu zdarzeń uniemożliwiających wywiązanie się z pierwotnie przyjętego za siebie zobowiązania np. co do terminu płatności. Oskarżony próbował przedstawić siebie i swoją firmę w ten sposób, że wyłącznie z uwagi na fatalny zbieg okoliczności nie mógł się wywiązać z zobowiązań, bowiem sam spotkał się z nierzetelnością swoich kontrahentów. Zachowanie oskarżonego świadczy jednak o tym, że gdy zorientował się iż wielu jego wierzycieli domaga się zapłaty próbował uchronić swój majątek przed słusznymi ich roszczeniami. Ta okoliczności, przy pełnej świadomości oskarżonego co do konsekwencji takiego postępowania świadczy o tym, że chciał w ten sposób pozbawić swoich kontrahentów możliwości zaspokojenia.

Sąd okręgowy tłumaczenie oskarżonego w tym zakresie uznaje za nieprzekonujące, a zapewnienia o możliwościach jakie wówczas firma miała - wyłącznie za pobożne ich życzenia, bowiem realia sprawy są w tym zakresie nieubłagane.

Działanie oskarżonego polegające na dokonaniu cesji swoich wierzytelności bezpośrednio na rzecz pokrzywdzonego w tej sprawie nie może być uznane także za działanie uczciwe i przemawiająca za jego niewinnością, bowiem w ten sposób dochodziło do obejścia prawa poprzez to,, że przekazywane środki pieniężne nie mogły być zajęte przez komornika na podstawie już prawomocnych tytułów wykonawczych funkcjonujących w obrocie prawnym.

W tym stanie rzeczy jedynym rozwiązaniem było uchylenie zaskarżonego orzeczenia.

Przy ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd I instancji winien powtórnie przeprowadzić postępowanie dowodowe, dokonać wszechstronnej analizy zgromadzonego materiału dowodowego wg zasad prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego.

W szczególności należy:

ponowić postępowanie dowodowe i dokonać bardziej wnikliwej oceny z uwzględnieniem wymogów wynikających z treści art. 2, 4, 5 § 2, 7 i 410 kpk oraz dać temu odpowiedni wyraz w uzasadnieniu;

zapoznać się z aktami sprawy toczącej się przez Sądem Rejonowym w Nowym Sączu w sprawie IIK 80/11 zwłaszcza przez pryzmat poczynionych tam ustaleń co kondycji finansowej w 2007 roku firmy prowadzonej przez oskarżonego ze szczególnym uwzględnieniem sporządzanych na potrzeby tego postępowania opinii biegłych.

W tym stanie rzeczy orzeczono jak na wstępie.