POSTANOWIENIE

Dnia 10 stycznia 2014 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Dorota Gamrat - Kubeczak

Sędziowie:

SO Zbigniew Ciechanowicz

SR del. Katarzyna Longa

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 10 stycznia 2014 roku w S.

sprawy z powództwa Wspólnota Mieszkaniowa Nieruchomości nr (...) przy ul. (...) w S.

przeciwko E. M.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego E. M.

od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie

z dnia 16 listopada 2012 roku, sygn. akt I C 412/09

p o s t a n a w i a:

na podstawie art. 359 k.p.c. uchylić postanowienie z dnia 25 listopada 2013 r. o odrzuceniu wniosku pozwanej E. M. o sporządzenie uzasadnienia wyroku i postanowienia z dnia 6 listopada 2013 r., albowiem pozwana wykazała, iż wniosek o uzasadnienie złożyła bezpośrednio w Biurze Podawczym Sądu Okręgowego w Szczecinie przy ul (...) w dniu 13 listopada 2013 r., który to wniosek następnie został przekazany do miejsca funkcjonowania Wydziału II Cywilnego - Odwoławczego, lecz bez zaznaczenie daty jego wpływu.

Uzasadnienie wyroku z dnia 6 listopada 2013 r.:

Powódka Wspólnota Mieszkaniowa Nieruchomości nr (...) przy ul. (...) w S. wniosła o zasądzenie od pozwanej E. M. kwoty 14.134,88 zł tytułem należności głównej odpowiadającej wysokości czynszu najmu za okres od 1 lipca 2005 r. do 31 lipca 2007 r. (25 miesięcy) oraz kwoty 1.149,04 zł tytułem odsetek naliczonych za okres od dnia 1 sierpnia 2006 r. do 3 sierpnia 2007 r., nadto kwoty 18.683,68 zł tytułem należności głównej odpowiadającej wysokości czynszu najmu za okres od 1 sierpnia 2007 r. do 31 grudnia 2009 r. (29 miesięcy) oraz kwoty 1.646,37 zł tytułem odsetek naliczonych za okres od 1 marca 2009 r. do 31 grudnia 2009 r. Nadto powódka żądała odsetek od należności ubocznych naliczanych od dnia wniesienia pozwu.

Uzasadniając żądanie powódka wskazała, że w dniu 28 czerwca 2004 r. pomiędzy pozwaną a powódką zawarta została umowa o adaptację części wspólnych nieruchomości na cele mieszkaniowe. Na podstawie tej umowy pozwanej przekazano do adaptacji część strychu o powierzchni około 150 m (...) w budynku mieszkalnym przy ul. (...). Po dokonaniu odbioru lokalu przez powódkę nastąpić miało zawarcie umowy najmu, której przedmiotem miał być zaadaptowany lokal. Powódka podała, że zgodnie z § 6 umowy wnioskodawca – pozwana, który używa powierzchni strychu (adaptacji) bez zakończenia procesu budowlanego (potwierdzony komisyjnym odbiorem lokalu), zobowiązany będzie uiszczać za każdy miesiąc kalendarzowy odszkodowanie odpowiadające wysokości czynszu jaki Wspólnota mogłaby otrzymywać z tytułu najmu lokalu, jak również ponosić inne koszty związane z eksploatacją lokalu.

Pozwana E. M. wniosła o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od strony powodowej na rzecz powódki kosztów procesu. Podała, że to na skutek działań powódki nie doszło do zawarcia umowy przeniesienia własności lokalu na rzecz pozwanej. Wskazała, że wykonała adaptację i zakończyła ją w terminie, tj. do dnia 30 czerwca 2005 r., a także to że przedłożyła powódce kserokopie całości dokumentacji powykonawczej, protokołów badań i sprawdzeń oraz innych dokumentów. Podniosła, że sam fakt, iż inwestycję zrealizowano z pewnym, niewielkim odstępstwem od projektu budowlanego i udzielonego pozwolenia na budowę, polegającego na podłączeniu się do istniejących przewodów kominowych, nie powoduje i nie jest wystarczający dla uznania, że pozwana nie wykonała ciążącego na niej zobowiązania. Nadto wskazała, że źródło wzajemnych zobowiązań stron stanowi notarialne przyrzeczenie wykupu lokalu, zawarte w uchwale powódki nr 9/2004 z dnia 29 lipca 2004 r., a nie umowa o adaptację z dnia 28 czerwca 2004 r. Podała, że ta umowa obowiązywała strony w okresie od 28 czerwca 2004 r. do 29 lipca 2004 r. Zaprzeczyła, aby korzystała z lokalu w sposób niezgodny z umową o adaptację.

Wyrokiem z dnia 16 listopada 2012 r. Sąd Rejonowy Szczecin Centrum w Szczecinie zasądził od pozwanej E. M. na rzecz powódki Wspólnoty Mieszkaniowej Nieruchomości nr (...) przy ul. (...) w S. kwotę 20.694,08 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi w stosunku rocznym: od kwoty 14.134,88 zł od dnia (...) lipca 2008 roku do dnia zapłaty, oraz od kwoty 6559,20 zł od dnia 19 września 2012 roku do dnia zapłaty (pkt I), umorzył postępowanie w zakresie żądania zapłaty kwoty 2043,97 zł (pkt II), oddalił powództwo w pozostałej części (pkt III) oraz zasądził od pozwanej E. M. na rzecz powódki Wspólnoty Mieszkaniowej Nieruchomości nr (...) przy ul. (...) w S. kwotę 3385,92 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt IV).

U podstaw takiego rozstrzygnięcia legły następujące ustalenia:

W dniu 28 czerwca 2004 roku powodowa Wspólnota zawarła z pozwaną umowę o adaptację części wspólnych nieruchomości przy ul. (...) na cele mieszkaniowe. Zgodnie z § 1 umowy Wspólnota przekazała wnioskodawcy część strychu o powierzchni około 150 m (...) w budynku przy ul. (...) do adaptacji na cele mieszkalne. Stosownie do § (...) umowy wnioskodawca zobowiązał się wykonać własnym staraniem i na własny koszt prace adaptacyjne zgodnie z załączoną dokumentacją techniczną stanowiącą załącznik do decyzji o pozwoleniu na budowę nr 905/04 z dnia 19 maja 2004 r. (...)/ (...). W myśl § 4 ust. 1 umowy pozwana zobowiązała się do wykonania robót budowlanych i instalacyjnych zgodnie z warunkami pozwolenia na budowę i warunkami określonymi w umowie. W ust. (...) ww. § strony zastrzegły, że wszelkie zmiany i odstępstwa wymagają pisemnej zgody Wspólnoty, a w przypadkach określonych w prawie budowlanym również zgody właściwego organu nadzoru budowlanego.

W § 5 umowy strony zastrzegły, że wnioskodawca jest zobowiązany zawiadomić właściwy organ i pisemnie powiadomić Wspólnotę o zakończeniu budowy. Wspólnota przystąpi do komisyjnego odbioru lokalu uzyskanego w wyniku adaptacji powierzchni strychu w terminie 14 dni od daty otrzymania powiadomienia i otrzymania kompletu dokumentów niezbędnych do wykonania odbioru.

Zgodnie z § 6 umowy strony postanowiły, że wnioskodawca, który używa powierzchni strychu (adaptacji) bez zakończenia procesu budowlanego (potwierdzonego komisyjnym odbiorem lokalu): a – czyni to na własną odpowiedzialność i ryzyko i ponosić będzie z tego tytułu wszelką odpowiedzialność; b – zobowiązany będzie uiszczać za każdy miesiąc kalendarzowy odszkodowanie odpowiadające wysokości czynszu jaki Wspólnota mogłaby otrzymywać z tytułu najmu lokalu. Wnioskodawca zobowiązany będzie również ponosić inne koszty związane z eksploatacją lokalu.

Zgodnie z § 7 umowy strony zobowiązały się do zawarcia umowy najmu lokalu mieszkalnego w terminie 14 dni od daty zakończenia komisyjnego odbioru wykonanej adaptacji. Sąd Rejonowy ustalił, iż pozwana objęła we władnie przedmiot adaptacji.

W dniu 29 lipca 2004 roku właściciele lokali tworzących powodową Wspólnotę podjęli uchwałę nr 9/2004, na mocy której wyrażono zgodę na ustanowienie odrębnej własności lokalu, który powstanie w wyniku adaptacji strychu w nieruchomości przy ul. (...) i sprzedaż tego lokalu na rzecz pozwanej E. M., w tym zgodę do zawarcia umowy przedwstępnej. Zgodnie z § 2 umowy Wspólnota wyraziła zgodę na zmianę udziałów w częściach wspólnych budynku oraz w prawie wieczystego użytkowania gruntu, na którym budynek jest posadowiony. W § 3 umowy pozwana Wspólnota udzieliła zarządowi pełnomocnictwa od dokonania wszelkich czynności prawnych w celu ustanowienia odrębnej własności lokalu, o których mowa w § 1.

Strony nigdy nie podpisały umowy przedwstępnej, wskazanej w § 1 i 3 podjętej uchwały.

Uzgodniony przez strony projekt budowlany przebudowy strychu zatwierdzony decyzją o pozwoleniu na budowę nr 905/04 z dnia 19 maja 2004 r. – do którego strony odniosły się w umowie o adaptację z dnia 28 czerwca 2004 roku – zawierał zastrzeżenie, że odprowadzanie spalin z pieca c.o. oraz wentylację pomieszczeń w nowym lokalu należy zapewnić poprzez zaprojektowanie i wybudowanie nowych przewodów kominowych, nie zaś poprzez podłączenie się do przewodów już istniejących. Uchwałą z dnia 4 lipca 2005 roku powodowa Wspólnota wyraziła zgodę na wykonanie przewodów kominowych do odprowadzania spalin i wentylacji w lokalu mieszkalnym, który powstanie w wyniku adaptacji strychu przez inwestora E. M. – zgodnie z pozwoleniem na budowę nr 905/04 z dnia 19 maja 2004 r. znak (...)/ (...).

Uchwałą nr 7/2005 z tego samego dnia powódka wyraziła zgodę na przedłużenie terminu wykonania adaptacji strychu do dnia 30 września 2005 r. i jednocześnie postanowiła od dnia 1 lipca 2005 r. obciążyć pozwaną odszkodowaniem odpowiadającym wysokości czynszu jako powódka mogłaby otrzymać z tytułu najmu lokalu.

Sąd Rejonowy ustalił, iż Wspólnota nie wyraziła zgody na zajęcie przez pozwaną istniejących przewodów kominowych z uwagi na okoliczność, że z przewodów tych korzystają niżej położone lokale na parterze i I piętrze budynku, które ogrzewane są opałem stałym. Podłączenie lokalu powstałego w wyniku adaptacji do istniejących przewodów kominowych utrudniłoby w przyszłości zmianę sposobu ogrzewania tych lokali. Wspólnota wielokrotnie informowała pozwaną o zajętym w sprawie stanowisku pismami z dnia 9 maja 2005 r., 12 maja 2005 r., 31 maja 2005 r.

Pomimo braku zgody Wspólnoty na zmianę projektu technicznego w zakresie wykonania wentylacji i odprowadzania spalin z pieca c.o. w adaptowanym lokalu pozwana nie wybudowała samodzielnych kominów wentylacyjnych, ale dokonała podłączenia do kominów istniejących w budynku, oznaczonych numerami 5 i 6. Następnie wystąpiła do wspólnoty o udzielenie zgody na zajęcie ww. kominów do czasu gdy okażą się konieczne do wykorzystania przez innych współwłaścicieli.

W dniu 14 lipca 2005 roku pozwana zgłosiła w Powiatowym Inspektoracie Nadzoru Budowlanego w S. zakończenie inwestycji przebudowy powierzchni strychu na lokal mieszkalny, realizowanej w oparciu o pozwolenie na budowę nr 905/04 z dnia 19 maja 2004 r., zmienione decyzją z dnia 17 czerwca 2004 r. W wyniku przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego (...) ustalił, że inwestycja została zrealizowana z istotnym odstępstwem od zatwierdzonego projektu budowlanego i udzielonego pozwolenia, polegającym na podłączeniu się do istniejących przewodów spalinowych i wentylacyjnych, zamiast wybudowania nowych przewodów kominowych. Decyzją z dnia 15 września 2005 r. (...) zgłosił sprzeciw w sprawie zakończenia przedmiotowej budowy. Decyzją (...) Inspektora Nadzoru Budowlanego z dnia 22 grudnia 2005 r. uchylono ww. decyzję (...) z uwagi na stwierdzenie braku podstaw do merytorycznego rozpatrzenia zawiadomienia o zakończeniu robót. Jednocześnie sprawę przekazano (...) do ponownego rozpoznania, ustalając istnienie istotnego odstępstwa od projektu budowlanego. Decyzją z dnia 18 kwietnia 2006 roku nakazano pozwanej wykonanie czynności mających na celu przywrócenie stanu zgodnego z prawem poprzez przedłożenie projektu budowlanego zamiennego. Od ww. decyzji pozwana nie wniosła skutecznie odwołania. Postanowieniem z dnia 22 maja 2006 r. (...) w S. zawiesił z urzędu postępowanie administracyjne w sprawie doprowadzenia do zgodności z prawem przebudowy poddasza na lokal mieszkalny – do czasu rozparzenia sprawy w przedmiocie wyrażenia zgody zastępczej sądu przez sąd powszechny.

Postanowieniem z dnia 29 czerwca 2007 r. (...) w S. stwierdził nieważność postanowienia (...) w S. z dnia 22 maja 2006 r. w przedmiocie zawieszenia postępowania.

Pismem z dnia 11 lipca 2007 r. powódka wezwała pozwaną do doprowadzenia wykonanych robót do stanu zgodnego z prawem, pozwoleniem na budowę i umową i adaptację części wspólnych.

Postanowieniem z dnia 24 sierpnia 2007 r. (...) w S. stwierdził nieważność postanowienia z dnia 31 lipca 2006 r.

W dniu 28 sierpnia 2006 r. powódka sporządziła pismo o obciążeniu pozwanej odszkodowaniem w wysokości 7.795,68 zł, odpowiadającemu wysokości czynszu jaki powódka mogłaby uzyskać z tytułu najmu lokalu. Następnie w dniu 14 listopada 2006 r. skierowała do pozwanej na adres przy ul. (...) wezwanie (pismo z dnia 10 listopada 2006 r.) do zapłaty kwoty 10.552,20 zł. W odpowiedzi pozwana wezwała powódkę do wskazania podstawy prawnej naliczenia odszkodowania.

Pozwana włada obecnie zaadaptowanymi pomieszczeniami. Przetrzymuje w nim swoje rzeczy. Dysponuje kluczami do niego.

Nieruchomość, w której znajduje się adaptowany przez pozwaną strych, stanowi budynek wielorodzinny, położony w S. na obrzeżach Ś. i dzielnicy P. przy ul. (...), w sąsiedztwie ul. (...). Budynek jest w zabudowie zwartej z zasobów miejskich, 5-cio kondygnacyjny, zbudowany w technologii typu „secesyjnego” z 1892 r. Podpiwniczenie budynku jest całkowite. Dach o konstrukcji drewnianej, strop nad piwnicą masywny, stropy kondygnacyjne drewniane. Pokrycie dachu – papa 2 razy na lepiku. Budynek utrzymany jest w średnim stanie technicznym. Pomieszczenie strychu w części nieadaptowanej wymagają konserwacji dachu z uwagi na liczne przecieki, ścianki kolankowe wymagają wzmocnienia i ocieplenia. W drugiej części strychu wykonana została przez pozwaną adaptacja na lokal mieszkalny. Wysokość części lokalu wynosi poniżej 1,40 m. Część lokalu ma wysokość od 1,40 m do 2,20 m – o wartości 50% powierzchni użytkowej. Pozostała część posiada wysokość od 2,20 m do 2,70 m – o wartości 100% powierzchni użytkowej. Lokal adaptowany składa się z: sypialni – 10,26 m ( 2 ); łazienki – 10,21 m ( 2 ); pomieszczenia gospodarczego – 4,41 m ( 2 ); garderoby – 2,66 m ( 2 ); kuchni – 18,26 m ( 2 ); salonu – powyżej 2,20 m 61,04 m ( 2 ), poniżej 2,20 m 10,08 m ( 2 ). Łącznie powierzchnia użytkowa lokalu wynosi 116,92 m ( 2 ). Suma punktów za stan techniczny wynosi 48.

Średni miesięczny czynsz najmu powierzchni użytkowej lokal mieszkalnego w adaptowanej części strychowej za okres od 1 lipca 2005 r. do dnia 31 sierpnia 2007 r. wynosi 565,89 zł. Średni miesięczny czynsz za okres od 1 września 2007 r. do 31 grudnia 2009 r. wynosi 655,92 zł.

Oceniając tak ustalony stan faktyczny Sąd Rejonowy powództwo uznał za częściowo zasadne.

Podstawą materialno prawną powództwa była treść § 6 ust. 1 lit. b. umowy stron z dnia 28 czerwca 2004 r. oraz przepisów o najmie. Zgodnie z § 6 ust. 1 b umowy z dnia 28 czerwca 2004 r. strony postanowiły, że wnioskodawca, który używa powierzchni strychu (adaptacji) bez zakończenia procesu budowlanego (potwierdzonego komisyjnym odbiorem lokalu) zobowiązany będzie uiszczać za każdy miesiąc kalendarzowy odszkodowanie odpowiadające wysokości czynszu jaki Wspólnota mogłaby otrzymywać z tytułu najmu lokalu. Wnioskodawca zobowiązany będzie również ponosić inne koszty związane z eksploatacją lokalu.

Pozwana podniosła szereg zarzutów wskazując, że zakończyła prace budowlane w terminie, zaś niewielkie – jej zdaniem – odstępstwa od projektu budowlanego i warunków pozwolenia na budowę nie mogą skutkować jej odpowiedzialnością wobec powódki. Nadto wskazała, że źródło wzajemnych zobowiązań stron stanowi notarialne przyrzeczenie wykupu lokalu, zawarte w uchwale powódki nr 9/2004 z dnia 29 lipca 2004 r., a nie umowa o adaptację z dnia 28 czerwca 2004 r. Podała, że ta umowa obowiązywała strony w okresie od 28 czerwca 2004 r. do 29 lipca 2004 r. Zaprzeczyła, aby korzystała z lokalu w sposób niezgodny z umową o adaptację, zaś w odpowiedzi na modyfikację żądania powódki podniosła zarzut przedawnienia roszczenia co do należności powstałych na trzy lata wstecz przed zainicjowaniem niniejszego postępowania.

Zarzuty pozwanej Sąd Rejonowy uznał za chybione:

1.  Analiza „Uchwały numer (...)” nakazuje przyjęcie, iż stanowi on jedynie podjętą w trybie art. 22 ust. 2 ustawy o własności lokali uchwałę o wyrażeniu zgody na dokonanie określonych czynności prawnych i upoważnieniu Zarządu do ich dokonania. Dokument ten nie może być natomiast uznany za umowę, gdyż zawiera wyraźnie wyartykułowane upoważnienie Zarządu do zawarcia z pozwaną umowy przedwstępnej, której treścią miałoby być zobowiązanie do ustanowienia odrębnej własności lokalu powstałego w wyniku zaadaptowania przez E. M. powierzchni strychowej i sprzedaży na jej rzecz tego prawa. Adresatem oświadczenia zawartego w dokumencie jest Zarząd Wspólnoty, nie zaś pozwana. Sposób zredagowania § 1 uchwały wskazywał, że celem jej było określenie ram działania zarządu Wspólnoty po wykonaniu przez pozwaną zobowiązań zaciągniętych umową z dnia 28 czerwca 2004 r. Była to więc uchwała podejmowana li tylko na przyszłość, przy założeniu prawidłowego i terminowego wykonania obowiązków przez pozwaną.

2.  Ze zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego wprost wynikało, że powódka nie wywiązała się z przyjętego na siebie na mocy umowy o przeprowadzenie adaptacji zobowiązania do przeprowadzenia prac zgodnie z uzgodnionym ze Wspólnotą projektem budowlanym zatwierdzonym pozwoleniem na budowę z dnia 19 maja 2004 roku. Projekt ten przewidywał, wykonanie odrębnych od istniejących w nieruchomości Wspólnoty instalacji wentylacyjnych. Pozwana dokonała podłączenia do istniejących w nieruchomości kanałów wentylacyjnych nr 5 i 6. Natomiast powodowa Wspólnota wyrażała swój sprzeciw wobec takiego rozwiązania wskazując, iż podłączenie takie mogłoby być dokonane jedynie w sytuacji, gdyby właściciele lokali podłączonych do istniejących pionów wentylacyjnych, korzystający obecnie z ogrzewania na opał stały zmienili ogrzewanie na czyste ekologicznie. Ponieważ takie ogrzewanie nie zostało zainstalowane Wspólnota odmówiła zgody na sposób podłączenia dokonany przez pozwaną. Pozwana dopuszczając się samowoli budowlanej sama doprowadziła do sytuacji gdzie nie było możliwe zakończenie procesu budowlanego. W tych warunkach nie mógł i nie nastąpił komisyjny odbiór lokalu przez powódkę, a co za tym idzie proces adaptacji powierzchni strychu nie został zakończony zgodnie z warunkami łączącej strony umowy.

3.  W ocenie Sądu Rejonowego pozwana była w posiadaniu lokalu powstałego w wyniku przeprowadzonej przez siebie adaptacji, a co za tym idzie przy przyjęciu nie zakończenia procesu budowlanego w sposób odpowiadający warunkom uzgodnionym przez strony i brakiem komisyjnego odbioru lokalu – winna uiszczać powódce odszkodowanie odpowiadające wysokości czynszu jaki powódka mogłaby uzyskać z tytułu najmu lokalu,

4.  Ustalenia wysokości stawek czynszu za wynajem lokalu powstałego w wyniku adaptacji powierzchni strychu zajmowanego przez powódkę Sąd Rejonowy dokonał w oparciu o opinię biegłego z zakresu szacowania nieruchomości. Biegły obliczył, że średni miesięczny czynsz najmu powierzchni użytkowej lokal mieszkalnego w adaptowanej części strychowej za okres od 1 lipca 2005 r. do dnia 31 sierpnia 2007 r. wynosi 565,89 zł. Natomiast średni miesięczny czynsz za okres od 1 września 2007 r. do 31 grudnia 2009 r. wynosi 655,92 zł. W toku niniejszej sprawy biegły dokonał pomiarów wysokości pomieszczeń lokalu, wielkości powierzchni użytkowej, ustalił punktację dla lokalu i wyliczył miesięczne stawki czynszu za cały objęty sporem okres. Sąd uznał dowód z opinii biegłego sądowego za w pełni wiarygodny, albowiem opinia sporządzona została zgodnie z treścią postanowień dowodowych, w sposób rzetelny, kompletny i fachowy.

5.  Sąd miał jednak na uwadze to, że pozwana podniosła w sprawie zarzut przedawnienia roszczenia co do należności powstałych na trzy lata wstecz przed zainicjowaniem niniejszej sprawy. Biorąc pod uwagę okresowy charakter świadczenia będącego przedmiotem niniejszej sprawy Sąd miał na uwadze, że powódka domagała się odszkodowania za dwa osobne okresy. Pierwszy z nich obejmował daty od 1 lipca 2005 r. do 31 lipca 2007 r. – 25 miesięcy – i został zgłoszony już w pozwie, złożonym w dniu 29 kwietnia 2008 r. Z uwag na trzyletni okres najwcześniej przedawnioną należnością mogłaby być kwota za miesiąc kwiecień 2005 r. – a więc nie objęta powództwem w niniejszej sprawie. Inaczej jednak rzecz przedstawiała się w przypadku drugiego okresu objętego powództwem. Otóż powódka domagała się odszkodowania także za okres od 1 sierpnia 2007 r. do 31 grudnia 2009 r. Jednakże żądanie w tym zakresie zostało zgłoszone dopiero w piśmie złożonym w tutejszym Sądzie w dniu 29 lutego 2012 r. Oznaczało to, że przed zainicjowaniem postępowania w ww. okres, świadczenia powstałe na trzy lata wstecz przed datą 29 lutego 2012 r., tj. przed marcem 2009 r. uległy przedawnieniu. Stąd też powódka mogła się domagać odszkodowania za okres od marca 2009 r. do 31 grudnia 2009 r. – a więc za 10 miesięcy. Zestawiając powyższe z wyliczeniami biegłego uznać należało, że za okres od 1 lipca 2005 r. do 31 lipca 2007 r. powódka mogła domagać się kwoty 14.147,25 zł (25 x 565,89), zaś za okres od 1 marca 2009 r. do 31 grudnia 2009 r. kwoty 6.559,20 zł (10 x 655,92). Jednakże żądanie powódki za okres od 1 lipca 2005 r. do 31 lipca 2007 r. ograniczało się do kwoty 14.134,88 zł.

6.  W granicach wyznaczonych art. 321 § 1 k.p.c. Sąd w pkt I wyroku zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 20.694,08 zł (14.134,88 + 6.559,20).

Apelację od wyroku Sądu Rejonowego złożyła pozwana.

Pozwana zaskarżyła wyrok w części, tj. w zakresie pkt I. oraz IV wniosła o jego uchylenie, zmianę i oddalenie powództwa ewentualnie uchylenie i przekazanie do ponownego rozpoznania.

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono:

1.  nieważności postępowania, jako bezwzględnej konsekwencji okoliczności, iż po stronie pozwanej zachodzi brak w zakresie legitymacji biernej, będący wynikiem okoliczności, iż stosownie do art. 222 § 2 kc biernie legitymowana w sporze negatoryjnym jest tylko osoba, która naruszyła własność „w inny sposób, aniżeli przez pozbawienie właściciela faktycznego władztwa nad rzeczą” - pozwane wyraziła przekonanie, iż w jej przypadku nie można mówić o bezumownym korzystaniu z lokalu, gdyż tytułem prawnym do tego korzystania ma być uchwała nr 9/2004 z dnia 29 lipca 2004 r.

2.  w sprawie doszło do nierozpoznania przez tenże sąd istoty sprawy, czego skutkiem jest wydanie wyroku dotkniętego wadą nieważności celem przeprowadzenia dodatkowego postępowania w celu uzupełnienia dowodów i materiałów w sprawie, jeżeli podczas rozpatrywania apelacji pojawi się takowa konieczność w zakresie niezbędnym do wyjaśnienia zaistniałych wątpliwości albo gdy wydanie wyroku wymagać będzie przeprowadzenia postępowania dowodowego w całości, w sytuacji gdy zakres materiału dowodowego zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w postępowaniu apelacyjnym okaże się niewystarczający do rozstrzygnięcia sprawy co do jej meritum wraz z jednoczesnym określeniem podstawy prawnej i sprecyzowaniem wskazań co do dalszego postępowania wyrażonych w uzasadnieniu wyroku Sądu II Instancji, które będą wiązać Sąd, któremu sprawa będzie przekazana,

3.  poprzez błędne uznanie, iż uchwała nr 9/2004 zawarta w akcie notarialnym rep. A nr (...) z dnia 29.07.2004 r., nie może pełnić roli i funkcji umowy przedwstępnej, bądź na innej podstawie stanowić źródła zobowiązania Wspólnoty Mieszkaniowej do przeniesienia na stronę pozwaną prawa własności zaadaptowanej przez tą na lokal mieszkalny powierzchni strychowej położonej w S. przy ul. (...),

4.  poprzez błędne uznanie, iż zawarta w formie aktu notarialnego Uchwała nr 9/2004 z dnia 29 lipca 2004r. w sprawie przyrzeczenia sprzedaży lokalu na rzecz strony pozwanej, zawarta w akcie notarialnym sporządzonym w dacie j w. (Repertorium A nr (...)) jest jedynie „uchwałą podejmowaną przez kolegialne organy osób prawnych oraz jednostek organizacyjnych, które osobowości prawnej nie posiadają, ale którym ustawa przyznaje zdolność prawną”, pełnomocnictwem do wykonania tychże czynności i realizacją wynikającego z art. 22 pkt. 1 ustawy o własności lokali trybu, podczas gdy zgodnie z poglądami doktryny i judykatury oraz powszechnie obowiązującym pionem orzecznictwa sądownictwa powszechnego w tym względzie „umowa przedwstępna może nawet zostać skonstruowana jako umowa na rzecz osoby trzeciej, a na podstawie takiej umowy osoba trzecia uzyska uprawnienie do żądania od dłużnika zobowiązanego z umowy przedwstępnej zawarcia z nią umowy przyrzeczonej”

5.  poprzez błędne i niezgodne ze stanem faktycznym i prawnym całkowicie nieuzasadnione uznanie, iż strona pozwana nie wywiązała się z przyjętego na siebie zobowiązania wykonania adaptacji spornej powierzchni strychowej, a nadto, że niewielkie odstępstwo powstałe w toku procesu budowlanego może być uznane za istotne, a przede wszystkim, że może ono stanowić podstawę do bezprawnego odstąpienia przez stronę pozwaną od dokonania komisyjnego odbioru lokalu powstałego w wyniku przeprowadzenia procesu inwestycyjnego,

6.  poprzez błędne uznanie, iż powodowa Wspólnota Mieszkaniowa nie wyraziła zgody na zajęcie przez stronę pozwaną spornych przewodów kominowych w drodze uchwały, którą następnie z niezrozumiałych i niewyjaśnionych przyczyn usunięto z całości dokumentacji przechowywanej w siedzibie zarządcy powódki, a nadto, że uniemożliwienie stronie pozwanej przez Wspólnotę Mieszkaniową pozostania w wolnych, przez nikogo nie wykorzystanych przewodach kominowych ma jakiekolwiek głębsze, przemyślane, tudzież logiczne uzasadnienie, bowiem tym ustaleniom całkowicie przeczy i pozostaje z nimi w ewidentnej sprzeczności zarówno całokształt zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego, jak i przywołane na te okoliczności regulujące przedmiotową materię przepisy prawa, w tym prawa budowlanego oraz ich wykładnia,

7.  naruszeniem określonej w art. 102 k.p.c. zasady słuszności, polegającej na przyjęciu, iż brak jest podstaw ku temu, aby stwierdzić, że pozwana jest w stanie uiścić koszty sądowe w jakiejkolwiek mierze, a tym bardziej w całości w zakresie stosownym do uwzględnienia powództwa Wspólnoty Mieszkaniowej jak to zasądził Sąd w skarżonym wyroku, gdyż pozwana wykazała, iż jej sytuacja majątkowa jest na tyle trudna, że nie jestem w stanie uiścić przedmiotowych kosztów bez uszczerbku w koniecznym utrzymaniu swojej osoby, na co wskazuje lektura jej oświadczenia o stanie rodzinnym i majątkowym, z którego wynika, że nie uzyskuje dochodów, które - po zaspokojeniu podstawowych potrzeb życiowych - mogłyby być spożytkowane m. in. na uiszczenie stosownych kosztów sądowych, co więcej osiągane dochody w zestawieniu z wydatkami nie pozwalają na zaspokajanie nawet podstawowych potrzeb życiowych i w konsekwencji pozwana zmuszona jest korzystać z pomocy swojej siostry, aby były zaspokojone chociażby jej podstawowe potrzeby żywieniowe,

Zaskarżonemu wyrokowi zarzucono nadto naruszenie przepisów procedury:

brak podstawowych i koniecznych elementów uzasadnienia wyroku określonych w art. 328 § 2 k.p.c. tj.: wyczerpującego powołania podstawy prawnej oraz uzasadnienia faktycznego i prawnego, w szczególności wskazania faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej oraz wyjaśnienia podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa, tak aby poprawność rozumowania sądu była możliwa do skontrolowania i zweryfikowania w toku instancji,

brak dokładnej analizy materiału dowodowego w sprawie, a w konsekwencji naruszenie naczelnej zasady postępowania dowodowego określonej w art. 232 k.p.c. zgodnie z którą pomimo, iż to strony obowiązane są wskazywać dowody na stwierdzenie faktów z których wywodzą skutki prawne, to jednak dowody przeprowadza się nie tylko na wniosek stron postępowania, ale także z urzędu,

niedochowanie wymogu niezbędnego zakresu postępowania dowodowego i uznania zasady swobodnej oceny dowodów jako antytezy dowolności w tejże ocenie, a przez to naruszenie normy zawartej w art. 233 § 1 k.p.c. zgodnie z którą sąd ocenia wiarygodność i moc dowodową według swojego uznania, jednakże na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału,

sąd dokonał nieuprawnionej i błędnej oceny wartości dowodowej zeznań świadka M. R. uznając je za wiarygodne podczas, gdy już dokumenty przedłożone przez stronę pozwaną całkowicie obrazują niewiarygodność zeznań przedmiotowego świadka, co więcej stanowią już wystarczającą podstawę o złożenia do prokuratury zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa z art. 233 § 1 kk polegającego na zeznawaniu nieprawdy i zatajaniu prawdy,

Sąd w żadnym zakresie nie odniósł się do uwag i zarzutów wnoszonych przez stronę pozwaną w toku procesu do opinii biegłego z zakresu szacowania nieruchomości - inż. E. G. (1), który to na potrzeby niniejszej sprawy dokonał ustalenia wysokości stawek czynszu za wynajem lokalu powstałego w wyniku, poprzestając jedynie na lakonicznych i ogólnikowych, wręcz gołosłownych, niczym nie uzasadnionych i nie potwierdzonych stwierdzeniach, iż „jest ona prawidłowa, opracowana zgodnie z postanowieniami Sądu, w sposób rzetelny, kompetentny i fachowy, a jej treść jest zgodna z zasadami logiki i wiedzy powszechnej, zaś przedstawiony w niej tok rozumowania w sposób logiczny i jasny prowadzi do sformułowanych wniosków”. Powyższe wydaje się być kpiną z wymiaru sprawiedliwości, to tak jakby niezwykle liczne i rozbudowane, rzeczowe, merytoryczne, należycie uzasadnione i potwierdzone precyzyjnie dobraną argumentacją natury faktycznej i prawnej zarzuty strony pozwanej sprowadzające się do zakwestionowania przyjętej wysokości pomieszczeń, sposobu dokonania obliczeń powierzchni użytkowej lokalu, wyliczenia punktów, a następnie wysokości wyliczonej stawki czynszu, można było zbyć odwołaniem się jedynie do „ogólnie przyjmowanych w prawach biegłych norm oraz obowiązujących zasad punktacji lokalu”, podczas gdy sytuacja, jaka miała miejsce na sali sądowej podczas wydania ustnej opinii uzupełniającej była wręcz żenująca, biegły, pomimo, iż dużo wcześniej mógł zapoznać się z zarzutami i do ustosunkowania się do nich nawet przygotować, nie potrafił wyjaśnić żadnego z poruszanych problemów, sformułować logicznej, zbornej wypowiedzi, ujawnił zaś całkowitą nieznajomość obowiązujących w tymże zakresie przepisów prawnych i wytycznych resortowych, a co więcej nawet wyznaczony mu dodatkowo zobowiązaniem Sądu czas na udzielenie odpowiedzi w formie pisemnej nie spowodował, że w jakikolwiek sposób uczynił zadość nałożonym na niego przez Sąd zobowiązaniom, co rodzi bezwzględną konieczność powtórzenia tychże uwag w toku postępowania apelacyjnego.

Sąd dokonał zupełnie nieuzasadnionego oddalenia niemal wszystkich wniosków dowodowych zgłoszonych przez stronę pozwaną, swojego stanowiska w tej mierze w żaden sposób nie uzasadniając, co powoduje, iż niemożliwe jest jakiekolwiek skonfrontowanie powodów takiej, a nie innej decyzji Sądu w tymże zakresie, z okolicznościami na które niniejszy wnioski dowodowe zostały przez stronę pozwaną sformułowane, a poprzez to całkowite pominięcie przez Sąd wszystkich tych okoliczności i zgłaszanych przez stron,

Sąd w szczątkowym jedynie zakresie wykorzystał informacje odnośnie stanu faktycznego niniejszej sprawy pozyskane podczas przesłuchania strony powodowej, a doszło do tego przy jednoczesnym nie wskazaniu i nieuzasadnieni podstaw i przyczyn braku dania wiary i wykorzystania pozostałych, a tak istotnych i zasadniczych dla istoty niniejszej sprawy i możliwości wydania w niej merytorycznego poprawnego prawnie rozstrzygnięcia, do czego doszło przy jednoczesnym całkowitym pominięciu oświadczeń, wyjaśnień i wniosków dowodowych strony powodowej zawartych w jej pismach procesowych.

Apelacja pozwanej nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Odwoławczy w pełni podziela i przyjmuje za własne ustalenia faktyczne Sądu Rejonowego oraz dokonane przez niego oceny prawne faktów mających istotne znaczenie dla sprawy. Przede wszystkim zwrócić należy uwagę na to, iż Sąd I instancji dysponował, wbrew opinii pozwanej, obszernym materiałem dowodowym, którego ocena pozwoliła na wyciągnięcie trafnych wniosków i w efekcie wydanie słusznego orzeczenia.

Następnie zauważyć należy, iż wbrew zarzutom apelacji Sąd I instancji wskazał w sposób precyzyjny podstawy roszczenia powódki i przeprowadził wnioskowanie, w oparciu o przedstawione przez strony dowody, które pozwoliło uznać, iż ustalony stan faktyczny wskazuje na możliwość skorzystania z roszczeń Wspólnoty uzgodnionych z pozwaną. Powtórzyć należy więc za Sądem Rejonowym, iż podstawą dochodzonych w niniejszej sprawie żądań był § 6 pkt b umowy z dnia 28 czerwca 2004 roku o adaptację części wspólnych nieruchomości przy ul. (...) na cele mieszkaniowe. Zgodnie z treścią § 2 i § 4 ust. 1 tej umowy pozwana zobowiązała się wykonać własnym staraniem i na własny koszt prace adaptacyjne zgodnie z załączoną dokumentacją techniczną stanowiącą załącznik do decyzji o pozwoleniu na budowę nr 905/04 z dnia 19 maja 2004 r. (...)/ (...) i zgodnie z warunkami pozwolenia na budowę oraz warunkami określonymi w umowie. Rygor niedopełnienia tych obowiązków został opisany w § 6 pkt b umowy stanowiący, że jeżeli pozwana będzie używała powierzchni strychu bez zakończenia procesu budowlanego (potwierdzonego komisyjnym odbiorem lokalu), to będzie zobowiązana uiszczać za każdy miesiąc kalendarzowy odszkodowanie odpowiadające wysokości czynszu jaki Wspólnota mogłaby otrzymywać z tytułu najmu lokalu oraz inne koszty związane z eksploatacją lokalu.

Sąd I instancji ustalił, iż pozwana pomimo tego, iż uzgodniony przez strony projekt budowlany przebudowy strychu zatwierdzony decyzją o pozwoleniu na budowę nr 905/04 z dnia 19 maja 2004 r., do którego strony odniosły się w umowie o adaptację z dnia 28 czerwca 2004 roku, zawierał zastrzeżenie, że odprowadzanie spalin z pieca c.o. oraz wentylację pomieszczeń w nowym lokalu należy zapewnić poprzez zaprojektowanie i wybudowanie nowych przewodów kominowych oraz pomimo braku zgody Wspólnoty na zmianę projektu w tym zakresie, dokonała podłączenia do kominów istniejących w budynku, oznaczonych numerami 5 i 6. Sąd Okręgowy ustalenie to uznaje za prawidłowe, gdyż wynika ono nie tylko z treści umowy z dnia 28 czerwca 2004 roku o adaptację i przywołanych dokumentów powstałych w toku uzyskiwania pozwolenia na budowę, lecz również z treści uchwały powodowej Wspólnoty z dnia 4 lipca 2005 r., którą Wspólnota wyraziła zgodę na wykonanie przewodów kominowych do odprowadzania spalin i wentylacji w lokalu mieszkalnym, który powstanie w wyniku adaptacji strychu zgodnie z pozwoleniem na budowę nr 905/04 z dnia 19 maja 2004 r. Przeprowadzone postępowanie dowodowe pozwoliło również na wskazanie przyczyn, dla których doszło do powyższych uzgodnień. Otóż Sąd I instancji ustalił, iż Wspólnota nie wyraziła zgody na zajęcie przez pozwaną istniejących przewodów kominowych z uwagi na to, że z przewodów tych korzystają użytkownicy niżej położonych lokali: na parterze i I piętrze budynku, które ogrzewane są opałem stałym, a podłączenie lokalu powstałego w wyniku adaptacji do istniejących przewodów kominowych utrudniłoby w przyszłości zmianę sposobu ogrzewania tych lokali. A zatem, u podstaw uzgodnień, których efektem było zawarcie umowy z dnia 28 czerwca 2004 roku była ochrona interesów dotychczasowych członków wspólnoty i zapobieżenie konfliktom na przyszłość w związku z korzystaniem z istniejących przewodów dymowych i wentylacyjnych. Kwestia więc zgodności z rygorami prawa budowlanego zmiany przez pozwaną sposobu odprowadzania spalin z pieca c.o. i wentylacji poprzez podłączenie się do istniejących przewodów pozostaje bez znaczenia dla roszczeń cywilnoprawnych stron związanych z uzgodnieniami dotyczącymi obowiązku pozwanej zaprojektowania i wybudowania nowych przewodów kominowych zapewniających odprowadzanie spalin z pieca c.o. oraz wentylacji pomieszczeń w nowym lokalu. Słusznie Sąd I instancji nie przeprowadził analizy twierdzenia pozwanej co do tego, czy odstępstwo od projektowanego sposobu zapewnienia lokalowi pozwanej wentylacji i odprowadzenia spalin z pieca c.o. było „niewielkim” odstępstwem z punktu widzenia prawa budowlanego, wymagającym zmiany i zatwierdzenia projektu budowlanego, czy też zmianą wymagającą jedynie wpisu w dzienniku budowy przez jej kierownika. Odstępstwo to było istotne z punku widzenia umowy między stronami z dnia 28 czerwca 2004 roku o adaptację części wspólnych nieruchomości i co istotniejsze naruszało usprawiedliwiony interes powódki. W tym kontekście wniosek pozwanej o zawieszenie niniejszego postępowania do czasu zakończenia postępowania administracyjnego zainicjowanego zgłoszeniem z dnia 14 lipca 2005 r. do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w S. zakończenia inwestycji przebudowy powierzchni strychu na lokal mieszkalny, nie mógł być uznany za zasadny.

Dodać przy tym należy, iż nie wykazane było twierdzenie pozwanej, artykułowane następnie jako zarzut apelacyjny, iż Sąd Rejonowy błędne uznał, że powodowa Wspólnota Mieszkaniowa nie wyraziła zgody na zajęcie przez stronę pozwaną spornych przewodów kominowych w drodze uchwały. Pozwana nie wykazała, aby taka uchwała była podjęta, a co istotniejsze przeczy temu twierdzeniu przede wszystkim analiza korespondencji między stronami, w tym pisma powódki z dni 9 maja 2005 r., 12 maja 2005 r., 31 maja 2005 r. Fakt podejmowania przez pozwaną nieskutecznych zabiegów w celu podjęcia takiej uchwały nie może dowodzić, iż taka uchwała faktycznie została podjęta.

W kontekście powyższych rozważań do zakładanego przez pozwaną efektu procesowego nie mógł doprowadzić zarzut związany z jej twierdzeniem, iż źródłem wzajemnych relacji stron była jedynie uchwała powodowej Wspólnoty nr (...) z dnia 29.07.2004 r., gdzie wyrażono zgodę na ustanowienie odrębnej własności lokalu, który powstanie w wyniku adaptacji strychu w nieruchomości przy ul. (...) i sprzedaż tego lokalu na rzecz pozwanej E. M.. Sąd I instancji w sposób właściwy zinterpretował treść tej czynności i jego znaczenia dla wzajemnych relacji między stronami. Uchwała upoważniała zarząd do podejmowania czynności prawnych w celu ustanowienia odrębnej własności lokalu i jego sprzedaży pozwanej, w tym do zawarcia umowy przedwstępnej. Bezsporne było to, iż taka umowa nie została zawarta, zaś prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 16 kwietnia 2010 roku wydanym w sprawie sygn. akt I C 148/09 w sprawie z powództwa E. M. przeciwko Wspólnocie o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli, ewentualnie o ustalenie uznano jej roszczenia za niesłuszne. Podzielić należy pogląd prawny wyrażony przez Sąd Okręgowy w Szczecinie w uzasadnieniu wyroku z dnia 27 stycznia 2011 r. w sprawie o sygn. akt II Ca 1202/10, którym oddalono apelację E. M. od przytoczonego wyżej orzeczenia Sądu Rejonowego, iż „uchwałom podejmowanym przez pozwaną Wspólnotę nie sposób przypisać charakteru umowy zobowiązującej do przeniesienia własności. Umowa przenosząca własność, która została zawarta w celu wykonania istniejącego zobowiązania do przeniesienia własności nieruchomości jest przyczynową (kauzalną) w znaczeniu materialnym i formalnym. Jej ważność zależy nie tylko od istnienia niewadliwej przyczyny, ale także od jej wymienienia w akcie notarialnym, zawierającym umowę przenoszącą własność nieruchomości. Ponowienie zatem podkreślić należy, że skoro brak jest istniejącego zobowiązania Wspólnoty do zawarcia umowy, której żąda powódka, w postaci czy to np. umowy przedwstępnej, czy już czysto teoretyzując zawartej umowy zlecenia w której przyjmujący zlecenie zobowiązuje się nabyć nieruchomość we własnym imieniu, ale na rachunek dającego zlecenie, oświadczenia o skorzystania z prawa pierwokupu czy innej mogącej być uznaną za przyczynę wykonania umowy zobowiązującej – to nie sposób z tegoż przepisu wywodzić słuszności twierdzeń apelującej”.

Za nietrafne z punktu widzenia oczekiwanych skutków uznać należy zarzuty pozwanej dotyczące niewłaściwej oceny Sądu I instancji dotyczącej opinii biegłego E. G. (2), który to na potrzeby niniejszej sprawy dokonał ustalenia wysokości stawek czynszu za wynajem lokalu powstałego w wyniku adaptacji opisanej pozwem. Co prawda, analiza sentencji postanowienia dowodowego Sądu Rejonowego w tej kwestii i treści opinii biegłego, co uszło uwadze stron oraz Sądu I instancji, wskazuje na to, iż biegły bezpodstawnie wysokość hipotetycznego czynszu skalkulował na poziomie czynszu regulowanego opisanego w treści art. 7 ustawy z dnia 21 czerwca 2001 r. o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego, gdy tymczasem w realiach niniejszej sprawy § 6 pkt b umowy z dnia 28 czerwca 2004 roku o adaptację części wspólnych nieruchomości przy ul. (...) na cele mieszkaniowe stanowił o odszkodowaniu odpowiadającym wysokości czynszu jaki Wspólnota mogłaby otrzymywać z tytułu najmu lokalu oraz inne koszty związane z eksploatacją lokalu. Skoro czynsz regulowany nie może być wyrazem „gry rynkowej”, to mechanizmy jego ukształtowania mają zniwelować różnice w szansach uzyskania prawa do lokalu gminnego osób o najniższych dochodach (zob. uzasadnienie wyroku z dnia 28 stycznia 2010 r. w sprawie I OSK (...)). Wyrazem takiej gry rynkowej nie jest zatem wysokość czynszu ustalona przez biegłego w niniejszej sprawie, która w efekcie jest niższa niż umówione przez strony odszkodowanie, co czyni zarzut pozwanej nietrafnym.

Bezzasadny był również zarzut pozwanej zmierzający do wykazania, iż sędzia uczestniczący w składnie Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie J. I. został przeniesiony do tego Sądu decyzją wiceministra Ministerstwa Sprawiedliwości. Skarżąca powołała się przy tym na uchwałę siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 17 lipca 2013 r., wydaną w sprawie o sygn. III CZP 46/13, w której wyrażono pogląd, iż decyzja o przeniesieniu na inne miejsce służbowe podjęta przez inną osobę, także „z upoważnienia” Ministra Sprawiedliwości, jest wadliwa (bezprawna), a sędzia, którego ona dotyczy, nie może wykonywać władzy jurysdykcyjnej w sądzie, do którego został „przeniesiony”, zaś skład orzekający z jego udziałem jest sprzeczny z przepisami prawa w rozumieniu art. 379 pkt 4 k.p.c. Jednak sędzia Jakub Idziorek nominację sędziowską otrzymał od Prezydenta RP w 6 kwietniu 2009 r., a zatem już po powstaniu Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie (M.P. z dnia 24 czerwca 2009 r.)

Reasumując tą część rozważań stwierdzić należy, iż Sąd Rejonowy wyciągnął ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego logiczne wnioski, nie naruszając przy tym, wbrew zarzutom apelacji, art. 233 § 1 k.p.c. W orzecznictwie podkreśla się, że kwestionowanie dokonanej przez sąd oceny dowodów nie może polegać jedynie na zaprezentowaniu własnych, zadowalających dla skarżącego ustaleń stanu faktycznego, dokonanych na podstawie własnej, korzystnej dla skarżącego oceny materiału dowodowego (tak: postanowienie Sądu Najwyższego z 10 stycznia 2002 r. sygn. II CKN 572/99, Lex nr 53136). Jeśli tylko z materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dawały się wysnuć wnioski odmienne. Jedynie wówczas, gdy brak jest logiki w wysnuwaniu wniosków ze zgromadzonego materiału dowodowego, albo wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (wyrok Sądu Najwyższego z 27 września 2002 r. sygn. II CKN 817/00, Lex nr 56906; (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 16 lutego 2011 r., sygn. I ACa 21/11). A taka sytuacja nie występuje w niniejszej sprawie.

Zasądzone koszty postępowania apelacyjnego powoda dotyczące wynagrodzenia radcy prawnego ustalono w minimalnej stawce. Trudno kwestionować prawo strony do powierzenia prowadzenie swojej sprawy radcy prawnemu czy adwokatowi, a koszty z stąd wynikłe co do zasady uznać za niecelowe.

Podkreślić należy, iż zgodnie z treścią przepisu art. 108 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych z 28 lipca 2005 r. zwolnienie od kosztów sądowych nie zwalnia strony od obowiązku zwrotu kosztów procesu przeciwnikowi. Uzyskane przez pozwaną w niniejszej sprawie zwolnienie od kosztów sądowych z definicji zatem nie może stanowić jedynej przesłanki zastosowania normy wynikającej z treści art. 102 k.p.c. Dodać przy tym należy, iż dla zastosowania tego przepisu nie wystarczy tylko wskazanie trudnej sytuacji materialnej strony, gdyż sytuacja taka nie może być definiowana jako „szczególnie uzasadniony wypadek” w rozumieniu art. 102 k.p.c. (np. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 5 lipca 2013 r. w sprawie IV CZ 58/13).

Analiza akt sprawy nie wskazuje na to, aby powódka wykazał się jakąkolwiek nielojalnością procesową, czy brakiem sumienności w prowadzeniu sprawy oraz aby u podstaw wszczęcia postępowania leżały inne względy, aniżeli konieczność ochrony swoich praw podmiotowych. Zwraca uwagę to, iż spór między stronami toczy się już od połowy 2005 r. Przy czym, jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy jego źródłem było postępowanie pozwanej, która niedotrzymała uzgodnień zawartych z powódką w kwestii budowy oddzielnych przewodów spalinowych i wentylacyjnych, skupiając się jedynie na kwestii wymogów prawa budowlanego. Racjonalizm tego aspektu umowy między stronami związany był z zamiarem Wspólnoty ochrony interesów pozostałych członków wspólnoty dotyczących planów zmiany sposobu ogrzewania ich mieszkań. Podkreślić należy, iż niniejsza sprawa nie jest pierwszym procesem między stronami. Sąd Okręgowy w Szczecinie w sprawie o sygn. akt II Ca 1201/10 oddalił apelację E. M. od wyroku Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 16 kwietnia 2010 r. w sprawie z jej powództwa przeciwko Wspólnocie Mieszkaniowej Nieruchomości przy ul. (...) w S. o zobowiązanie do złożenia oświadczenia woli, ewentualnie o ustalenie, gdzie powódka m.in. wyrażała przekonanie, iż uchwała pozwanej Wspólnoty z dnia 29 lipca 2004 roku ma charakter umowy przedwstępnej i stanowi źródło zobowiązania pozwanej do przeniesienia na powódkę prawa własności lokalu powstałego w wyniku przeprowadzonej adaptacji. Nieskuteczna apelacja E. M. w przytoczonej sprawie posłużyła się w części zarzutami artykułowanymi w niniejszej sprawie, jak np. zarzutem nieważność postępowania, zarzutem błędnego i niezgodnego ze stanem faktycznym i prawnym uznania, iż uchwała nr 9/2004 nie może pełnić roli i funkcji umowy przedwstępnej, bądź na innej podstawie stanowić źródła zobowiązania pozwanej Wspólnoty Mieszkaniowej do przeniesienia na stronę powodową prawa własności zaadaptowanej przez tą na lokal mieszkalny powierzchni strychowej położonej w S. przy ul. (...); następnie, zarzutem błędnego uznania, iż strona powodowa nie wywiązała się z przyjętego na siebie zobowiązania wykonania adaptacji spornej powierzchni strychowej, a nadto, że niewielkie odstępstwo powstałe w toku procesu budowlanego może być uznane za istotne, a przede wszystkim, że może ono stanowić podstawę do bezprawnego odstąpienia przez stronę pozwaną od dokonania komisyjnego odbioru lokalu powstałego w wyniku przeprowadzenia procesu inwestycyjnego, w dalszej kolejności - zarzut błędnego i niezgodnego ze stanem faktycznym i prawnym uznania, iż pozwana Wspólnota Mieszkaniowa nie wyraziła zgody na zajęcie przez stronę powodową spornych przewodów kominowych w drodze uchwały, którą następnie z niezrozumiałych i niewyjaśnionych przyczyn usunięto z całości dokumentacji przechowywanej w siedzibie zarządcy pozwanej; czy też w końcu zarzutem naruszenia normy zawartej w art. 233 § 1 kpc albowiem Sąd dokonał nieuprawnionej i błędnej oceny wartości dowodowej zeznań świadka M. R. uznając je za wiarygodne podczas, gdy już dokumenty przedłożone przez stronę powodową całkowicie obrazują niewiarygodność zeznań świadka.

Pozwana mając świadomość bezzasadności kluczowych zarzutów apelacyjnych formułuje je ponownie w niniejszej sprawie apelacyjnej, powodując m.in. konieczność poniesienia przez powódkę kosztów zastępstwa radcowskiego. Okoliczność ta wskazuje na to, iż pozwana jako osoba dbając w sposób należyty o swoje sprawy i oceniająca rozsądnie możliwość osiągnięcia adekwatnego do treści i wagi zarzutów sukcesu procesowego winna liczyć się z koniecznością pokrycia tych kosztów, zwłaszcza w sytuacji możliwości poczynienia oszczędności przy posiadanych stałych dochodach.

Reasumując, pozwana nie wykazała aby w sprawie zaistniały szczególnie uzasadnione okoliczności pozwalające na odstąpienie od obciążenia jej kosztami postępowania poniesionymi przez powódkę.

SSR del. Katarzyna Longa SSO Dorota Gamrat-Kubeczak SSO Zbigniew Ciechanowicz