Sygn. akt X Ka 644/13

UZASADNIENIE

M. D. oskarżony został o to, że w dniu 21 maja 2012 roku w miejscowości P. na skrzyżowaniu ul. (...)naruszył nieumyślnie zasady bezpieczeństwa obowiązujące w ruchu lądowym określone w art. 3 ust. 1 i art. 22 ust 1 i 4 Ustawy „Prawo o ruchu drogowym” w ten sposób, że kierując samochodem ciężarowym marki M. o nr rej. (...) podczas wykonywania manewru skrętu w prawo nie zachował szczególnej ostrożności, nie upewnił się, czy wykonywany manewr nie stworzy zagrożenia w ruchu, nie ustąpił pierwszeństwa motocyklowi marki D. o nr rej. (...) jadącemu na wprost, czym nieumyślnie spowodował obrażenia ciała u motocyklistki A. K. w postaci złamania wieloodłamowego kostki bocznej i przyśrodkowej podudzia lewego, stłuczenie i otarcie naskórka okolicy kostki bocznej, punktowej rany okolicy kostki przyśrodkowej skutkujące rozstrojem zdrowia powyżej 7 dni w rozumieniu art. 157 § 1 k.k., tj. o czyn z art. 177 § 1 k.k.

Wyrokiem z dnia 20 marca 2013 r., w sprawie o sygn. akt VK 1501/12, Sąd Rejonowy w P. warunkowo umorzył postępowania karne wobec M. D. na okres próby 2 lat. W pkt II wyroku Sąd Rejonowy pierwszej instancji orzekł w stosunku do oskarżonego nawiązkę, przez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej A. K. kwoty 1500 zł, a w pkt III zasadził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2426,10 zł tytułem zwrotu kosztów sądowych, w tym kwotę 60 zł tytułem opłaty.

Od powyższego orzeczenia apelację wniósł obrońca oskarżonego, zaskarżając wyrok w całości na korzyść oskarżonego. Skarżący zarzucił wyrokowi Sadu Rejonowego w P. obrazę przepisów postępowania mająca wpływ na treść orzeczenia:

- art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów wyjaśnień oskarżonego M. D. w zakresie, w jakim Sąd uznał, że oskarżony M. D. nie upewnił się czy wykonywany manewr nie stworzył zagrożenia w ruchu lądowym;

- art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów z zeznań pokrzywdzonej A. R. i świadka P. F. w zakresie, w jakim Sąd uznał, że kierowany przez oskarżonego pojazd w całości zajmował lewy pas ruchu oraz manewr skrętu w prawo został zasygnalizowany dopiero po zatrzymaniu się pojazdu;

-art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów z wyjaśnień oskarżonego M. D. i zeznań świadka S. N. w zakresie w jakim Sąd odmówił im wiarygodności w części, z której jednoznacznie wynikało, że pojazd kierowany przez oskarżonego tylko częściowo zajmował lewy pas ruchu, a pokrzywdzona zatrzymała się na jezdni w sposób nieprawidłowy;

- art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. polegającym na skrajnie wybiórczym potraktowaniu dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego i techniki samochodowej i pominięciu przy dokonywaniu ustaleń okoliczności związanych z niezachowaniem należytej ostrożności przez pokrzywdzoną motocyklistkę.

W związku z przedstawionymi zarzutami obrońca oskarżonego wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uniewinnienie oskarżonego M. D. od czynu wskazanego w akcie oskarżenia, tj. przestępstwa z art. 177 § 1 k.k.

Sąd odwoławczy zważył, co następuje:

Zarzuty podniesione przez obrońcę oskarżonego nie zasługiwały na uwzględnienie, a apelację tę należało uznać za niezasadna w stopniu oczywistym. Apelacja nie zawiera bowiem żadnych argumentów mogących doprowadzić do podważenia orzeczenia, wydanego przez Sąd pierwszej instancji.

Zauważyć należy, iż zarzuty postawione w apelacji sprowadzają się do wskazania na naruszenie przez Sąd pierwszej instancji art. 7 k.p.k. w zw. z art. 410 k.p.k. Motywując zarzuty skarżący wskazuje, że Sąd Rejonowy przekroczył granice swobodnej oceny dowodów w postaci wyjaśnień oskarżonego, zeznań pokrzywdzonej oraz relacji świadków P. F. i S. N., a nadto w sposób wybiórczy dokonał oceny dowodu z opinii biegłego i nie uwzględnił okoliczności związanych z niezachowaniem należytej ostrożności przez pokrzywdzoną. W uzasadnieniu apelacji obrońca oskarżonego w rzeczywistości dokonał własnej oceny materiału dowodowego i na tej podstawie zaprezentował odmienne, niż Sąd meriti stanowisko w kwestii przebiegu zajścia.

Wskazać jednak należy, że samo podjęcie przez skarżącego innej oceny dowodów nie może prowadzić do uznania, iż Sąd pierwszej instancji naruszył zasadę zawartą w art. 7 k.p.k. Zarzut naruszenia powyższego przepisu może być bowiem skutecznie podniesiony jedynie w sytuacji, gdy zostanie wykazane, że Sąd pierwszej instancji przeprowadził ocenę dowodów z naruszeniem zasad prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. tymczasem w niniejszej sprawie Sąd meriti w sposób wnikliwy i wyczerpujący uzasadnił dokonaną przez siebie ocenę zgromadzonego materiału dowodowego oraz rzetelnie wykazał, dlaczego niektórym spośród przeprowadzonych dowodów należy przyznać walor wiarygodności, innym zaś tej wiarygodności odmówić. Uznając wyjaśnienia oskarżonego za częściowo niewiarygodne Sąd wskazał na istnienie sprzeczności pomiędzy tymi wyjaśnieniami, a innymi źródłami dowodowymi, w tym pisemną oraz ustną uzupełniającą opinią biegłego sądowego z zakresu ruchu drogowego oraz i techniki samochodowej, a także ocenionymi przez Sąd jako wiarygodne zeznaniami świadków. Ponadto Sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku szczegółowo uzasadnił również, jakimi przesłankami kierował się uznając zeznania pokrzywdzonej za wiarygodne, podkreślając, że zeznania pokrzywdzonej były spójne oraz logiczne, a nadto korelowały z opinią biegłego z ruchu drogowego i techniki samochodowej. Sąd pierwszej instancji dokonał także analizy zeznań tego świadka pod kątem wskazań doświadczenia życiowego. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera również ocenę zeznań S. N. w zakresie, w jakim zeznaniom tym odmówił wiarygodności, z odwołaniem się w szczególności do nieścisłości zeznań tego świadka dotyczące momentu, w której zauważył samochód ciężarowy i chwili, w której włączył się do ruchu. Nie można zatem uznać, aby ocena materiału dowodowego dokonana przez Sąd Rejonowy we wskazanym w apelacji zakresie charakteryzowała się dowolnością.

Jako nietrafny ocenić należało także wskazany przez skarżącego zarzut wybiórczego potraktowania przez Sąd wydanej w niniejszej sprawie opinii biegłego z zakresu ruchu drogowego i techniki samochodowej. Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, ze Sąd pierwszej instancji uwzględnił wydaną przez biegłego opinię w całości, w tym również ocenę sposobu zachowania się motocyklisty. W opinii tej ocena prawidłowości zachowania się motocyklisty dokonana została alternatywnie, w zależności od tego, w którym momencie oskarżony zasygnalizował zamiar dokonania manewru skrętu w prawo, ustalenie czego uzależnione było od dokonania przez Sąd oceny wiarygodności rozbieżnych źródeł dowodowych. Sąd uwzględnił zatem tę wersję zaprezentowaną w opinii biegłego, która odpowiadała dokonanej uprzednio ocenie zeznań przesłuchanych w niniejszej sprawie świadków. Ponadto Sąd szczegółowo uzasadnił, dlaczego obdarzył przedmiotowa opinię walorem wiarygodności.

Dokonanej przez Sąd pierwszej instancji oceny dowodów nie można więc uznać za ocenę dowolną, lecz w pełni realizującą przesłanki wskazane przez ustawodawcę w art. 7 k.p.k. Weryfikacja materiału dowodowego dokonana w postępowaniu rozpoznawczym zasługuje zatem na ochronę, jako zgodna z zasadami prawidłowego rozumowania, wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego. Nie mógł przez to okazać się słuszny zarzut przekroczenia granic swobodnej oceny dowodów w zakresie podniesionym w apelacji. Sąd odwoławczy orzekający w przedmiotowej sprawie podziela pogląd wyrażony w wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z dnia 21 listopada 2012 r., zgodnie z którym „sama możliwość przeciwstawienia ustaleniom sądu orzekającego odmiennego poglądu w kwestii ustaleń faktycznych, opartego na innych dowodach od tych, na których oparł się sąd pierwszej instancji nie może prowadzić do wniosku o popełnieniu przez ten sąd błędu w ustaleniach faktycznych’ (II AKa 365/12).

Odnosząc się natomiast do powiązania przez skarżącego stawianych zarzutów z naruszeniem art. 410 k.p.k. wskazać należy, iż do naruszenia tego przepisu może dojść w sytuacji, gdy Sąd wyda orzeczenie nie uwzględniając i nie rozważając całokształtu okoliczności ujawnionych na rozprawie głównej, albo też w oparciu o dowody nie ujawnione. Przepis art. 410 k.p.k. stanowiący o powinności uwzględnienia całokształtu okoliczności ujawnionych na rozprawie nie może być rozumiany w ten sposób, że każdy z przeprowadzonych dowodów ma stanowić podstawę ustaleń faktycznych. Byłoby to oczywiście niemożliwe, gdy z różnych dowodów wynikają wzajemnie sprzeczne fakty. Nie można zatem czynić skutecznego zarzutu obrazy tego przepisu w sytuacji, gdy niektóre dowody nie stanowiły podstawy poczynionych ustaleń, jeśli Sąd je należycie rozważył i ocenił ich znaczenie w sposób przewidziany w art. 7 k.p.k. (tak Sąd Apelacyjny w Lublinie w wyroku z dnia 27 marca 2013 r., sygn. akt II Aka 26/13). W niniejszej sprawie uznać należało, iż Sąd przy ustalaniu stanu faktycznego oparł się jedynie na okolicznościach ujawnionych na rozprawie, rozważając wszystkie spośród nich. Również skarżący zarówno w przedstawionych zarzutach, jak i uzasadnieniu apelacji nie wykazuje aby Sąd pominął i nie rozważył okoliczności ujawnionych na rozprawie, lecz łączy zarzut naruszenia tego przepisu ze sposobem dokonania przez Sad pierwszej instancji oceny dowodów. Jedynie stawiając zarzut dotyczący zakresu uwzględnienia przez Sad opinii biegłego skarżący podnosi, iż nie zostały uwzględnione wszystkie zawarte w niej okoliczności. Zarzut ten nie okazał się jednak trafny z przedstawionych powyżej powodów.

W ocenie Sadu odwoławczego uznać należało zatem, iż podniesione przez skarżącego zarzuty są nietrafne i nie zasługują na uwzględnienie. W związku w powyższym nie dopatrując się uchybień, które podlegają uwzględnieniu poza granicami zaskarżenia (art. 439 k.p.k., art. 440 k.p.k., art. 455 k.p.k.) Sąd zaskarżony wyrok utrzymał w mocy, a wobec jedynie polemicznego charaktery złożonego środka odwoławczego, apelację uznał za oczywiście bezzasadną.

Sąd odwoławczy rozstrzygnął o kosztach postępowania na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. w zw. z art. 634 k.p.k.., zwalniając oskarżonego od kosztów procesu za II instancję, a wydatkami postępowania odwoławczego obciążając Skarb Państwa. Sąd odwoławczy uznał bowiem, że ich uiszczenie byłoby dla oskarżonego zbyt uciążliwe ze względu na jego sytuacje rodzinną, majątkowa oraz wysokość osiąganych dochodów.