Sygn. akt I ACa 1482/14
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 16 stycznia 2015 r.
Sąd Apelacyjny w Krakowie – Wydział I Cywilny
w składzie:
Przewodniczący: |
SSA Andrzej Struzik |
Sędziowie: |
SSA Anna Kowacz-Braun (spr.) SSA Teresa Rak |
Protokolant: |
sekr.sądowy Marta Matys |
po rozpoznaniu w dniu 16 stycznia 2015 r. w Krakowie na rozprawie
sprawy z powództwa K. D., G. D. i D. D.
przeciwko J. W., L. W., J. W. s. J. i S. W.
o pozbawienie wykonalności tytułu wykonawczego
na skutek apelacji powodów i pozwanego S. W.
od wyroku Sądu Okręgowego w Nowym Sączu
z dnia 25 lutego 2014 r. sygn. akt I C 878/12
1. oddala wszystkie apelacje;
2. zasądza od każdego z powodów na rzecz pozwanych J. W. i L. W. łącznie kwoty po 900 zł (dziewięćset złotych), na rzecz pozwanego J. W. s.J.kwoty po 900 zł (dziewięćset złotych), a na rzecz pozwanego S. W. kwoty po 300 zł (trzysta złotych) tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.
Sygn. akt I.ACa 1482/14
wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 16 stycznia 2015 r.
Powodowie G. D., K. D. oraz D. D. wystąpili z powództwem skierowanym przeciwko pozwanym J. W. s. J., L. W., J. W. s. J. oraz S. W. domagając się pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego w postaci aktu notarialnego z dnia 25 listopada 2007r., Rep (...), sporządzonego przed notariuszem J. A., zaopatrzonego w klauzulę wykonalności postanowieniem Sądu Rejonowego dla Krakowa Krowodrzy w Krakowie z dnia 28 maja 2009r. do sygn. akt I Co 226/09, w następujący sposób: w stosunku do pozwanych J. W. i L. W. w części dotyczącej kwoty 66 667 zł; w stosunku do pozwanego J. W. w części dotyczącej kwoty 66 667 zł; w stosunku do pozwanego S. W. w części dotyczącej kwoty 66 667 zł.
Pozwani wnieśli o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu.
Wyrokiem z dnia 25 lutego 2014 r. Sąd Okręgowy w Nowym Sączu pozbawił wykonalności tytuł wykonawczy w postaci aktu notarialnego z dnia 25 listopada 2007 r. Rep.(...)sporządzonego przed Notariuszem J. A. prowadzącym Kancelarię Notarialną w G. zaopatrzonego klauzulą wykonalności postanowieniem Sądu Rejonowego dla Krakowa – Krowodrzy w Krakowie z dnia 28 maja 2009 r. w sprawie o sygnaturze I Co 226/09/K w stosunku do S. W. w zakresie obowiązku zapłaty przez G. D., D. D. i K. D. kwoty 12.000 zł; w pozostałym zakresie powództwo oddalił; zasądził od powodów solidarnie na rzecz pozwanych kwotę 5.443,84 zł tytułem kosztów procesu.
Orzeczenie to Sąd Okręgowy poprzedził następującymi ustaleniami:
W dniu 25 listopada 2007r. powód G. D. działając imieniem własnym oraz swoich dzieci – powodów K. D. i D. D. zawarł z T. D. (1) oraz pozwanymi J. W. s. J., L. W., J. W. s. J. oraz S. W. w formie aktu notarialnego przed notariuszem J. A., Rep (...), przedwstępną umowę sprzedaży, na mocy której powodowie zobowiązali się do nabycia od L. D. (brata i wujka powodów) udziału 1/3 we współwłasności działki nr (...) (KW nr (...)) położonej w K. w terminie do 5 grudnia 2007r. i po nabyciu do sprzedaży całej nieruchomości małżonkom J.
s. J. i L. W. oraz J. W. i S. W. w udziałach po 3/10 za cenę po 870 000 zł, a T. D. (1) w udziale 1/10 za cenę 290 000 zł (§ 3 umowy). Powód G. D. zobowiązał się ponadto do nabycia od H. D., S. D., T. D. (2) i I. D. ich udziałów w nieruchomości – działce nr (...) (KW nr (...)) w K. w terminie do 5 grudnia 2007r. i po ich nabyciu do sprzedaży tych udziałów na rzecz pozwanych i T. D. (1) w proporcjach jak w przypadku działki (...), a także do sprzedaży jego udziału 19/320 części S. W. w terminie do 30 listopada 2007r. (§ 4 umowy).
Na poczet ceny małżonkowie J. s. J. i L. W. oraz J. W. i S. W. zobowiązali się zapłacić do 28 listopada 2007r. zaliczki w kwotach po 210 000 zł, czyli łącznie 630 000zł, a T. D. (1) 70 000zł. Powodowie poddali się solidarnie rygorowi egzekucji co do obowiązku zwrotu kupującym kwoty poczwórnego zadatku pod warunkiem jego otrzymania tj. 2 800 000zł lub kwoty otrzymanej zaliczki tj. 700 000zł płatnej w terminie 2 tygodni od upływu zakreślonego terminu sporządzenia umowy z ustawowymi odsetkami (§ 7 umowy). Ostateczny termin zawarcia umowy strony zakreśliły do dnia 30 listopada 2008r. (§ 6 umowy).
Powodowie otrzymali określone w umowie świadczenie od pozwanych, którzy wpłacili na ich rzecz zaliczki w łącznej kwocie 630 000 zł (tj. po 210 000 zł).
W dniu 30 listopada 2007r. powód G. D. zawarł z pozwanym J. W. s. J. działającym w imieniu S. W. w formie aktu notarialnego, Rep(...)nr (...), umowę sprzedaży udziału 19/320 w działce nr (...) za cenę 12 000 zł (§ 3 umowy). W umowie poświadczono, że pozwany kupujący zapłacił już całą cenę zakupu (§ 4 umowy).
S. W. nie dokonał dodatkowo na rzecz powoda zapłaty kwoty 12 000 zł.
Nie doszło do zawarcia umowy przyrzeczonej w zakresie dotyczącym sprzedaży działki nr (...) oraz udziałów w działce (...) należących do H., S., T. i I. D..
Postanowieniem z dnia 28 maja 2009r. Sądu Rejonowego dla Krakowa Krowodrzy w Krakowie w sprawie o sygn. I Co 226/09/K tytułowi egzekucyjnemu w postaci aktu notarialnego z dnia 25 listopada 2007r., Rep (...), została nadana klauzula wykonalności przeciwko dłużnikom G. D., K. D. i D. D., na rzecz J. s. J. i L. W. do kwoty 210 000zł, na rzecz J. W. s. J. do kwoty 210 000zł oraz na rzecz S. W. do kwoty 210 000zł.
Na podstawie powyższego tytułu wykonawczego na wniosek pozwanych zostało wszczęte przez Komornika Sądowego przy Sądzie Rejonowym w Muszynie pod sygn. KM 72/12 postępowanie egzekucyjne.
Pozwanych nie łączył z T. D. (1) stosunek spółki cywilnej. Powód G. D. współpracował z T. D. (1) przy zakupie udziałów w działkach nr (...). Pozwani nie nawiązali współpracy z T. D. (1).
Wobec konfliktu z bratem powód ustalił z T. D. (1), że to on zakupi udziały w nieruchomości od L. D..
Powód G. D. przelał na rzecz T. D. (1) tytułem zaliczki na zakup działki (...) w łącznej kwocie 188 000 zł (70 000zł w dniu 28 listopada 2007r., 100 000zł w dniu 5 grudnia 2007r., 11 000 zł w dniu 13 grudnia 2007r., 7 000zł w dniu 9 stycznia 2008r.)
W oparciu o poczynione ustalenia Sąd Okręgowy uznał powództwo za uzasadnione jedynie w części i wskazał, że na treść art. 840 § 1 pkt 1 kpc.
Powodowie powołali się na to, że istniała podstawa do pozbawienia wykonalności tytułu wykonawczego w związku z tym, że ich świadczenie zostało w części spełnione. Miało do tego dojść na ręce wspólnika pozwanych. Skoro jednak w okolicznościach stanu faktycznego nie ma podstaw do przyjęcia, że spółka cywilna między pozwanymi a T. D. (1) istniała, to nie może być mowy, o tym że świadczenie do jego rąk stanowiło zaspokojenie wierzytelności pozwanych. To w ocenie Sądu Okręgowego uzasadnia oddalenie powództwa w zakresie kwoty 188 000 zł.
Za zasadne natomiast, zdaniem Sądu Okręgowego, należało uznać powództwo w zakresie odnoszącym się do kwoty 12 000 zł świadczonych na rzecz S. W.. Zawarcie umowy sprzedaży udziału w nieruchomości stanowiącej działkę nr (...) i zapłata ceny nabycia powoduje, że nie ma podstaw do przyjęcia, że istnieje w tym zakresie obowiązek zwrotu zaliczki przez powodów na rzecz S. W.. Ich zobowiązanie wynikające z tytułu egzekucyjnego miało charakter solidarny co uzasadnia pozbawienie wykonalności tytułu wystawionego przeciwko nim wszystkim.
O kosztach orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. uznając, że skoro pozwani byli reprezentowani przez jednego pełnomocnika, a tylko w stosunku do jednego z nich powództwo okazało się skuteczne i to w nieznacznej części, to są oni uprawnieni do zwrotu kosztów zastępstwa w pełnej wysokości.
Apelacje od tego wyroku wnieśli wszyscy powodowie oraz pozwany S. W., zaskarżając go w różnych częściach.
Powodowie zaskarżyli wyrok w części oddalającej powództwo (pkt II) oraz w zakresie kosztów procesu (pkt III) i zarzucili:
1.sprzeczność ustaleń Sądu z zebranym w sprawie materiałem dowodowym wskutek pominięcia wielu istotnych uzgodnień zawartych w akcie notarialnym z dnia 25 listopada 2007 r., w szczególności w postaci zastrzeżenia warunku;
2.niezastosowanie przez Sad art. 231 k.p.c. wskutek zaniechania domniemania, że złożenie przez pozwanych i T. D. (1) w akcie notarialnym oświadczeń woli nabycia udziałów we współwłasności nieruchomości było następstwem ich wewnętrznych uzgodnień;
3.bezzasadne uznanie za dowód braku wewnętrznych relacji pomiędzy pozwanymi a T. D. (1):
- przesłuchania świadka J. A., który nie znał innych okoliczności oprócz sporządzenia aktu notarialnego, czego dokonał spisując podane mu przez strony, uzgodnione bez jego udziału ustalenia;
- korespondencji powoda G. D., która dotyczyła wyłącznie wezwania pozwanych o zmniejszenie długu w kwocie 188 000 zł, zwróconej dl rąk T. D. (1) i powiadomienia prokuratury w związku z podejrzeniem popełnienia przez T. D. (1) przestępstwa;
4.naruszenie art. 65 k.c. wskutek:
- zaniechania wykładni oświadczeń woli zawartych w akcie notarialnym, nazwanym „przedwstępna umowa sprzedaży”, w aspekcie zgodnego zamiaru stron i celu umowy, oraz wskutek dokonania oceny dojścia do skutku umowy wyłącznie na podstawie nadania temu aktowi przez strony i notariusza nazwie;
-zaniechania ustalenia rzeczywistego zgodnego zamiaru pozwanych i T. D. (1), jakim się kierowali podejmując decyzję o nabyciu nieruchomości na zasadzie współwłasności w częściach ułamkowych;
- zaniechania dążenia do ustalenia rzeczywistego zamiaru pozwanych i T. D. (1) z jednej strony oraz G. D. z drugiej strony w sferze, w jakiej powód zobowiązał się do nabycia udziału we współwłasności od L. D. i do pozyskania dokumentacji koniecznej do uzyskania pozwolenia na zrealizowanie inwestycji;
5. naruszenie art. 535 k.c. mające odpowiednie zastosowanie z mocy art. 555 k.c. oraz niezastosowanie zasady niemożności przeniesienia praw, których podmiot nie posiada, polegające na uznaniu przez Sąd, że współwłaściciele po 1/3 udziałów we współwłasności nieruchomości K. D. i D. D., a także niebędący współwłaścicielem, ani pełnomocnikiem nieuczestniczącego w akcie współwłaściciela w 1/3 L. D., G. D. uzgodnili z druga stroną istotne porozumienia przyrzeczonej umowy sprzedaży wszystkich udziałów we współwłasności nieruchomości;
6. niezastosowanie art. 157 k.c. mającego odpowiednie zastosowanie z mocy art. 555 k.c. w świetle którego nie można przenosić pod warunkiem udziałów we współwłasności nieruchomości;
7.naruszenie art. 389 k.c. poprzez uznanie, że doszło do zawarcia umowy przedwstępnej sprzedaży nieruchomości, pomimo nieuzgodnienia w sposób ważny istotnych postanowień umowy przyrzeczonej;
8. naruszenie normy art. 860 i nast. k.c. poprzez zaniechanie jej zastosowania do wynikających z aktu notarialnego zgodnych oświadczeń woli pozwanych i T. D. (1), polegających na dążeniu do zrealizowania inwestycji budowlanej;
9 niezastosowanie art. 863, 864 i 865 k.c. w następstwie czego Sąd nie uznał skutku umorzenia zobowiązania względem pozwanych w zakresie zwróconej przez powoda części zaliczki w kwocie 188 000 zł;
10. naruszenie przepisów art. 734 i nast. k.c. poprzez zaniechanie ich zastosowania do potwierdzonych aktem notarialnym zgodnych oświadczeń pozwanych i T. D. (1) oraz G. D. w przedmiocie zaciągnięcia przez powoda zobowiązania do dokonania czynności prawnej i do świadczenia usług nienazwanych, następstwem którego to uchybienia było:
- niestwierdzenie zaistnienia skutku prawnego zawarcia umów, a w konsekwencji nieuznanie wbrew treści art. 745 k.c. istnienia solidarności po stronie zamawiających;
- uznanie bezspornej okoliczności współdziałania G. D. i T. D. (2) w celu doprowadzenia do realizacji inwestycji za wyraz braku więzi prawnej T. D. (1) z pozwanymi, podczas gdy do istoty zlecenia (umowy o świadczenie nienazwane) należy ścisłe współdziałanie dającego i przyjmującego zlecenie;
11. naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez zaniechanie zamieszczenia w treści uzasadnienia wyroku jej koniecznego elementu w postaci przytoczenia przepisów prawa materialnego z wyjaśnieniem ich treści i ograniczenie podstawy prawnej do błędnie zastosowanego przepisu proceduralnego art. 840 § 1 pkt 1 k.p.c. zamiast art. 840 § 1 pkt 2 k.p.c.
Wskazując na powyższe zarzuty apelujący powodowie wnieśli o zmianę wyroku w zaskarżonej części poprzez uwzględnienie powództwa w całości i zasądzenie na ich rzecz od pozwanych kosztów procesu.
Apelację od tego wyroku wniósł także pozwany S. W., zaskarżając go w części uwzględniającej powództwo i zarzucił:
1.obraze przepisów prawa materialnego tj. art. 6 k.c. poprzez przeniesienie ciężaru udowodnienia faktu zapłaty 12 000 zł na rzecz powodów na pozwanego, pomimo jednoznacznych zapisów o zapłacie ceny w akcie notarialnym;
2. obrazę przepisów prawa procesowego, tj. art. 233 k.p.c. i art. 247 k.p.c. poprzez przyjęcie, pomimo pominięcia dowodu z przesłuchania stron, że zapłata kwoty 12 000 zł, o której mowa w § 4 aktu notarialnego z 30 listopada 2007 r., Rep. (...)sporządzonego przed Notariuszem J. A. nastąpiła w formie kompensaty/zaliczenia z należnością wpłaconą wcześniej przez pozwanego S. W..
Wskazując na powyższy zarzut apelujący pozwany wniósł o zmianę wyroku w zaskarżonej części i oddalenie powództwa co do kwoty 12 000 zł; ewentualnie o uchylenie wyroku w tej części i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania.
Strony wzajemnie wniosły o oddalenie apelacji strony przeciwnej i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny zważył co następuje:
Apelacje powodów i pozwanego S. W. nie zasługują na uwzględnienie.
Ponieważ w apelacji podniesiono szereg zarzutów dotyczących naruszenia prawa materialnego jaki i procesowego w tym odnoszących się do poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych w pierwszej kolejności należy odnieść się do tych ostatnich gdyż tylko prawidłowo ustalony stan faktyczny daje możliwość odniesienia się do poprawności zastosowania prawa materialnego.
Tu stwierdzić należy, że ustalony przez Sąd Okręgowy stan faktyczny Sąd Apelacyjny przyjął za własny gdyż wyprowadzony został z dowodów, których ocena odpowiada wskazaniom z art. 233 § 1 k.p.c. Przepis ten potwierdza zasadę swobodnej oceny dowodów, dokonywanej przez pryzmat własnych przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego zasobu doświadczenia życiowego. Ramy tej oceny wyznaczone są wymaganiami prawa procesowego oraz zasadami logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i – ważąc ich moc oraz wiarygodność – odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 10 czerwca 1999 r., II UKN 685/98, OSNP 2000/17/655).
Skuteczne przedstawienie zarzutu naruszenia przez sąd art. 233 k.p.c. wymaga wykazania, że sąd uchybił zasadom logicznego rozumowania, lub doświadczenia życiowego, to bowiem jedynie może być przeciwstawione uprawnieniu sądu do dokonania swobodnej oceny dowodów. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena sądu (tak Sąd Najwyższy w orzeczeniach z dnia 6 listopada 1998 r., II CKN 4/98; z 10 kwietnia 2000 r., V CKN 17/2000, OSNC 2000, nr 10, poz. 189 i z 5 sierpnia 1999 r., II UKN 76/99, OSNAPiUS 2000, nr 19, poz.732).
Zarzutów o takim charakterze nie podniesiono w apelacjach stron.
Jeśli chodzi o apelacje powodów to sprzeczności ustaleń Sądu z zebranym materiałem dowodowym upatrują w pominięciu istotnych uzgodnień zawartych w umowie w tym w szczególności w przedmiocie zastrzeżenia warunku. Tak postawiony zarzut faktycznie nie dotyczy naruszenia prawa procesowego, a wykładni umowy, czyli naruszenia prawa materialnego (art. 65 k.c.). Sąd Okręgowy nie pominął bowiem dowodu z aktów notarialnych a to umowy sprzedaży z dnia 30 listopada 2007 r. i umowy przedwstępnej z dnia 25 listopada 2007 r., jak zarzuca się w uzasadnieniu apelacji powodów i poczynił w oparciu o te dokumenty przedstawione wyżej ustalenia. To, że powodowie z umowy przedwstępnej w.w. starają się wywodzić inne skutki i inny sens poszczególnych jej postanowień nie jest równoznaczne ze skutecznym podniesieniem zarzutu dotyczącego błędu w ustaleniach faktycznych.
Dalej powodowie kwestionują uznanie za dowód braku wewnętrznej relacji pomiędzy pozwanymi i T. D. (1) – zeznań świadka J. A. oraz korespondencji powoda G. D.. Tu od razu wypada zaznaczyć, że dowód z przesłuchania w charakterze świadka notariusza J. A. został dopuszczony i przeprowadzony na wniosek powodów, zaś korespondencja powoda G. D. do pozwanych została dopuszczona w poczet dowodów na wniosek pozwanych niemniej jednak powodowie, a szczególnie G. D. nie zaprzeczyli prawdziwości i pochodzenia tej korespondencji. Trzeba w związku z tym pisma powoda G. D. z dat 17 stycznia 2008 r. (k. 64), 28 lutego 2008 r. (k. 65-66) i z 15 marca 2008 r. (k. 67-68) traktować jako dokumenty prywatne, które zgodnie z art. 245 k.p.c. stanowią dowód tego, że osoba, która je podpisała, złożyła oświadczenie zawarte w dokumencie. Co więcej powodowe nie zaprzeczyli prawdziwości tych dokumentów w sposób przewidziany w art. 253 k.p.c.
Uwzględnienie tych dowodów dla poczynienia ustaleń faktycznych przez Sąd Okręgowy było uprawnione, a ich ocena mieści się w granicach wynikających z art. 233 § 1 k.p.c. Tu dodatkowo można podkreślić, że świadek J. A. – notariusz – wyraźnie kwalifikował przedmiotową umowę jako przedwstępną, a do tego dodał, że nigdy nie widział żadnego dokumentu umowy spółki cywilnej i o żadnej spółce nie słyszał. Gdyby była jakaś spółka to byłby inny zapis w akcie (k. 174). Oczywiście z kontekstu całej wypowiedzi świadka wynika, że mówiąc o braku umowy spółki odnosił to do stron umowy z 25 listopada 2011 r.
Natomiast ze wskazanej korespondencji wynika, tak jak przyjął to Sąd Okręgowy, że to powoda G. D. łączyły pewne związki z T. D. (1), który miał być mu pomocny przy zakupie udziału w działce nr (...) od brata powoda L. D.. Z pism tych wynika też, że T. D. (1) zakupił ten udział jednak Panowie popadli w konflikt i powód G. D. nosił się z zamiarem zawiadomienia organów ścigania o wyłudzeniu od niego kwoty 188 000 zł. Na etapie sporządzania tych trzech pism na przełomie od stycznia do marca 2008 r. powód G. D. nie upatrywał w przekazaniu T. D. (1) łącznie kwoty 188 000 zł zwrotu pozwanym części wpłaconych przez nich zaliczek. Co więcej na wszystkich poleceniach przelewów (k. 36-39), powód zaznaczał jako tytuł „zaliczka na zakup działki nr (...) od L. D.”, a nie jako zwrot zaliczek uiszczonych zgodnie z umową z dnia 25 listopada 2007 r.
Poczynienie kwestionowanych przez powodów ustaleń w oparciu o omawiane tu dowody było więc prawidłowe.
W sprawie nie doszło też do naruszenia art. 231 k.p.c.
Zgodnie z tym przepisem Sąd może ale nie musi, wyciągnąć wniosek co do pewnego faktura na podstawie innych faktów ustalonych. Sędziemu zatem pozostawiono pełną swobodę wnioskowania. Sąd Najwyższy w orzeczeniu z dnia 17 października 2000 r., I CSN 1196/98 wyjaśnił, że fakt domniemany nie wymaga ani twierdzenia, ani dowodzenia, natomiast twierdzenia i dowodzenia wymagają fakty składające się na podstawę faktyczna domniemania.
Możliwość ustalenia faktów w sposób przewidziany w art. 231 k.p.c. wchodzi w rachubę tylko w razie braku bezpośrednich środków dowodowych i jest w istocie wnioskowaniem (rozumowaniem sadu orzekającego), u podstaw którego leży ustawowe domniemanie, pozwalające na oparcie ustaleń faktycznych na uznaniu za ustalone faktów mających istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy – pod warunkiem, że wniosek taki można wyprowadzić z innych ustalonych w sposób niewątpliwy faktów (por. orzeczenie sadu Najwyższego z dnia 12 kwietnia 2001 r., II CKN 410/2000).
Wbrew temu co zarzucają powodowie nie zostały przez nich wykazane fakty, które mogłyby stanowić podstawę faktyczną domniemania sprowadzającego się do tego, że złożenie przez pozwanych i T. D. (1) w akcie notarialnym oświadczeń woli nabycia udziałów we współwłasności nieruchomości było następstwem ich wewnętrznych uzgodnień. Tymi uzgodnieniami w toku postępowania pierwszo instancyjnego miało być działanie pozwanych i T. D. (1) w ramach spółki cywilnej a na etapie postępowania apelacyjnego pojawiły się dodatkowo twierdzenia dotyczące istnienia stosunku zlecenia między w.w. a powodem G. D.. Okoliczności te nie zostały jednak udowodnione i nie może być mowy o jakichkolwiek domniemaniach faktycznych gdyż orzeczenie Sądu może być oparte na takich domniemaniach tylko wówczas, gdy domniemanie stanowi wniosek logicznie wynikający z prawidłowo ustalonych faktów stanowiących jego przesłanki. Co do poprawności ustalenia stanu faktycznego przez Sąd Okręgowy, jak wcześniej powiedziano, Sad Apelacyjny nie ma wątpliwości i nie ma w związku z tym podstaw do wyprowadzania domniemań sugerowanych przez powodów. Oczywiście Sąd Okręgowy nie mógł odnieść się do rzekomego stosunku zlecenia bo brak było w sprawie takich twierdzeń i do czasu wniesienia apelacji powodowie także nie dostrzegali w umowie przedwstępnej z 25 listopada 2007 r. istnienia takiego stosunku prawnego.
Za chybiony uznać należy ostatni z zarzutów dotyczących naruszenia prawa procesowego a to art. 328 § 2 k.p.c.
Uzasadnienie wyroku, które wyjaśnia przyczyny, dla jakich orzeczenie zostało wydane, jest sporządzane już po wyroku, a zatem wynik sprawy z reguły nie zależy od tego, jak napisane zostało uzasadnienie i czy zawiera ono wszystkie elementy. W konsekwencji zarzut naruszenia art. 382 § 2 k.p.c. może być usprawiedliwiony tylko w tych wyjątkowych okolicznościach, w których treść uzasadnienia orzeczenia Sądu I instancji uniemożliwia całkowicie dokonanie oceny tego wywodu, który doprowadził do wydania orzeczenia lub w przypadku zastosowania prawa materialnego do niedostatecznie jasno ustalonego stanu faktycznego (por. między innymi wyroki Sądu Najwyższego z dnia 27 czerwca 2001 r., II UKN 446/00, OSNAPiUS 2003, nr 7, poz. 182; z dnia 5 września 2001 r., I PKN 615/00, OSNAPiUS nr 15, poz. 352; z dnia 24 lutego 2006 r., II CSK 136/05, niepubl.; z dnia 16 października 2009 r., I UK 129/09, Lex 558286). W sprawie nie mamy doczynienia z taką sytuacją bowiem uzasadnienie zaskarżonego wyroku zawiera wszystkie elementy i w pełni jasne i możliwe do prześledzenia są motywy które legły u podstawy wydania zaskarżonego orzeczenia.
Ponieważ w sprawie także na etapie postępowania apelacyjnego z uwagi na charakter zarzutów podniesionych przez powodów istotna jest wykładnia umowy przedwstępnej z dnia 25 listopada 2007 r. odnieść się należy w pierwszej kolejności do zarzutu naruszenia art. 65 k.c., który w ocenie Sądu Apelacyjnego nie jest trafny.
Tu wypada poczynić kilka uwag natury ogólnej i tak na gruncie art. 65 k.c. przyjmuje się tzw. kombinowaną metodę wykładni, która zakłada interpretację oświadczeń woli uwzględniającą jednoczesną realizację dwóch wartości: konieczność respektowania woli podmiotu składającego oświadczenie i potrzebę ochrony zaufania osób trzecich do treści złożonego oświadczenia.
Znaczenie kombinowanej metody wykładni podkreślił Sąd Najwyższy w uchwale składu 7 sędziów z dnia 29 czerwca 1995 r., III CZP 66/95 (OSN 1995, nr 12, poz. 168). Analiza uchwały wskazuje, że w świetle stanowiska Sądu Najwyższego należy wyróżnić dwie fazy stosowania tej metody. W pierwszej z nich decydujące znaczenie należy przyznać rzeczywistej woli stron. Jeżeli natomiast okaże się, że strony nie przypisywały złożonemu oświadczeniu takiego samego znaczenia, należy przejść do drugiej fazy, w której w sposób obiektywny ustala się właściwe znaczenie oświadczenia, biorąc pod uwagę, jak adresat oświadczenia rozumiał jego sens i jak powinien ten sens rozumieć (zob. A. Szpunar, W sprawie wykładni zobowiązania wekslowego, PPH 1996, nr 4, s. 10; por. też P. Machnikowski (w:) Kodeks cywilny..., red. E. Gniewek, s. 155).
W wyroku z dnia 13 czerwca 2012 r., II CSK 614/11 (LEX nr 1231314) Sąd Najwyższy stwierdził: „W odniesieniu do wykładni oświadczeń woli na gruncie art. 65 k.c. należy stosować kombinowaną metodę ich interpretacji, opartą na kryterium subiektywnym i obiektywnym, dążyć do odtworzenia rzeczywistej woli stron. Tekst dokumentu i językowe reguły znaczeniowe stanowią podstawę wykładni oświadczeń w nim zawartych. Uwzględniać również należy, przy interpretacji poszczególnych wyrażeń, kontekst i związki treściowe, występujące pomiędzy zawartymi w tekście postanowieniami oraz cel oświadczenia. Jeśli złożone oświadczenia są niejasne, to sięgnąć należy do okoliczności towarzyszących ich złożeniu, a w odniesieniu do woli stron, ich zamiarów i celów, które stwierdzone być mogą pozadokumentowymi środkami dowodowymi".
Warto też dodać, że metoda kombinowanej wykładni oznacza wprawdzie konieczność poszukiwania wewnętrznej woli stron, jednak w literaturze zaznacza się, że kryteria wskazane w art. 65 k.c. „pozostają w zgodzie z koncepcjami obiektywizującymi, które akcentują taki sposób rozumienia treści oświadczeń woli, jaki może być zrekonstruowany na podstawie zewnętrznych, weryfikowalnych reguł znaczeniowych związanych z kontekstem, w jakim dochodzi do złożenia oświadczenia woli" (M. Safjan (w:) Kodeks cywilny ..., red. K. Pietrzykowski, t. 1, 2005, s. 293).
Nie może też zejść z pola widzenia to, że oczywistą granicę wykładni stanowią granice konkretnej umowy, wyznaczone zgodnie z regułami art. 65 k.c. Interpretacja nie może prowadzić do przekształcenia stosunku prawnego w inną w istocie umowę. Zgodnie ze stanowiskiem Sądu Najwyższego zawartym w wyroku z dnia 16 listopada 2011 r., V CSK 528/10 (LEX nr 1096049) nie można dokonać w ramach wykładni takiego «przekształcenia» umowy, które stworzyłoby nową, odmienną umowę, o zupełnie innej relacji między stronami, w treści której powstałyby inne prawa i obowiązki stron.
Do tego właśnie w istocie dążą powodowie, którzy w pozwie i w toku postępowania pierwszo instancyjnego z umowy z dnia 25 listopada 2007 r. starali się wyprowadzić istnienie spółki cywilnej po stronie pozwanych i T. D. (1), a obecnie dodatkowo wskazują na stosunek zlecenia. Twierdzenia te nie mają jednak oparcia w treści przedmiotowej umowy. To rzeczą powodów było ewentualne wykazanie, że zgodna wola stron była inna a niżeli wynika z treści umowy zwłaszcza, że pozwani przeczyli by łączyła ich umowa spółki cywilnej z T. D. (1). Tu trzeba przyznać rację pozwanym, że motyw planowanego nabycia nieruchomości przez kilka osób w określonych udziałach we współwłasności nie musi wynikać z zawartej przez nich umowy spółki cywilnej, a nawet planowana inwestycja nie oznacza istnienia takiej spółki.
Spółką w rozumieniu art. 860 k.c. jest stosunek obligacyjny oparty na umowie , w której wspólnicy zobowiązują się do osiągnięcia wspólnego celu gospodarczego przez działanie w sposób oznaczony, w szczególności przez wniesienie wkładów. Najistotniejszym celem spółki jest przyjęcie przez wszystkich wspólników zobowiązania do działania zmierzającego do osiągnięcia celu gospodarczego. Brak takiego zobowiązania lub też przyjęcie go tylko przez niektórych kontrahentów, wyklucza możliwość uznania zawartej umowy za spółkę cywilną. Umowa spółki powinna być – dla celów dowodowych (ad probationem) – sporządzona w formie pisemnej. Umowa spółki, oprócz postanowień przedmiotowo istotnych, to znaczy wskazania wspólników oraz określenia celu gospodarczego, rodzaju działalności i wniesionych wkładów może regulować wiele innych kwestii pozostających w zakresie swobody kontraktowania (art. 353 1 k.c.), co do których art. 860 – 875 k.c. nie przewidują ustawowego związania.
Przedwstępna umowa z dnia 25 listopada 2007 r. nie zawiera wymienionych tu przedmiotowo istotnych elementów umowy spółki i nie może tego zmienić wykładnia umowy bowiem prowadziłoby to do niedozwolonego przekształcenia umowy i stworzenia nowej, odmiennej umowy, o zupełnie innej relacji między stronami, w treści której powstałyby inne prawa i obowiązki stron.
Wypada też zaznaczyć, że powodowie nie zgłaszali stosownych dowodów i nie wykazali by zgodny zamiar stron umowy był inny, a niżeli wynika z jej treści, zresztą w tym względzie istnieją ograniczenia wynikające z art. 246 k.p.c. i art. 247 k.p.c. Natomiast Sąd Okręgowy na rozprawie w dniu 25 lutego 2014 r. między innymi pominął dowód z zeznań świadka T. D. (1) i oddalił wniosek o dopuszczenie dowodu z przesłuchania stron. Obecni na rozprawie pełnomocnicy stron nie zgłosili co do tego zastrzeżeń w trybie art. 162 k.p.c.
Przedstawione rozważania nie tylko dowodzą tego, że chybiony jest zarzut naruszenia art. 65 k.c. ale też art. 860 i nast. k.c. i art. 863, 864 i 865 k.c.
Niezasadny jest też zarzut naruszenia art. 389 k.c.
Umowa przedwstępna, sama będąc umową zobowiązującą, stanowi drogę dojścia do zawarcia rozmaitych umów definitywnych. Posłużenie się przez strony umową przedwstępną znajduje z reguły uzasadnienie obiektywne i subiektywne. To pierwsze wyraża się w istnieniu jakichś okoliczności (np. przeszkód), które przesądzają o niezawieraniu w danym momencie umowy definitywnej. To drugie polega na tym, że stronom zależy na stworzeniu stanu pewności, a co najmniej wysokiego prawdopodobieństwa, że pożądana umowa definitywna zostanie zawarta. Pozwala to mówić o funkcji przygotowawczo – organizacyjnej umowy przedwstępnej. Można zatem powiedzieć, że umowa przedwstępna jest taką umową zobowiązującą, rodzącą prawa i obowiązki majątkowe, w której świadczenie polega na złożeniu oświadczenia woli o zawarciu oznaczonej umowy (przyrzeczonej), ewentualnie także dopełnienie innych formalności czy działań, jakie okażą się niezbędne do zawarcia takiej umowy, a to pod rygorem zwłoki dłużnika.
Dla ważności umowy przedwstępnej wymagane jest aby „oznaczenie” umowy przyrzeczonej nastąpiło przez określenie co najmniej minimum treści tej umowy (essentialia negotii), co warunkuje realizację skutków prawnych umowy przedwstępnej (art. 390 k.c.), sąd bowiem (w sytuacji z art. 390 § 2 k.c.) może je uzupełnić, sięgając do przepisów dyspozytywnych, zwyczajów czy ewentualnie okoliczności konkretnego przypadku.
Umowa z dnia 25 listopada 2007 r. zawiera minimum treści umowy przyrzeczonej to jest określa jej przedmiot i cenę sprzedaży, a ponieważ jest umową zobowiązującą a nie przenoszącą własność to nie może też być mowy o naruszeniu art. 535 k.c. i 555 k.c. oraz art. 157 k.c. w ujęciu przedstawionym w apelacji powodów. Zarzut naruszenia tych przepisów wręcz musi budzić co najmniej zdziwienie bowiem nie mamy doczynienia z przeniesieniem praw których podmiot nie posiada ani też z przeniesieniem udziałów pod warunkiem mamy natomiast doczynienia co już podkreślono wcześniej z umową zobowiązującą, która nie doprowadziła do przeniesienia własności nieruchomości.
Odnosząc się do kolejnego zarzutu podniesionego przez powodów a to naruszenia art. 734 i nast. k.c. oraz art. 745 k.c. stwierdzić należy, że i ten zarzut jest chybiony. W zasadzie należy potraktować go jako kolejna próbę potraktowania kwoty 188 000 zł przekazanej przez G. D. T. D. (1) jako mogącej być zaliczoną na poczet zwrotu zaliczek wpłaconych przez pozwanych powodom. Tu powodowie, a szczególnie G. D., wykazują całkowity brak konsekwencji bowiem najpierw było to wyłudzenie potem solidarność pozwanych i T. D. (1) wynikająca z rzekomo wiążącej ich umowy spółki cywilnej, a teraz na etapie postępowania apelacyjnego umowa zlecenia.
W ujęciu kodeksowym przedmiotem umowy zlecenia jest zobowiązanie do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie (art. 734 k.c.).
Tymczasem w umowie z dnia 25 listopada 2007 r. powód G. D. działając imieniem własnym oraz pozostałych powodów zobowiązał się do nabycia udziałów w działkach nr (...) i sprzedaży określonych udziałów na rzecz pozwanych i T. D. (1). Co więcej powodowie zobowiązali się do uzyskania stosownej dokumentacji związanej z planowaną inwestycja na tych działkach, które do tego miały zmienić swe przeznaczenie na teren przewidziany do zabudowy.
Odwołując się do wcześniejszych wyjaśnień dotyczących charakteru umowy przedwstępnej można powiedzieć, że postanowienia takie mieszczą się w takiej umowie. Umowa przedwstępna jest bowiem taką umową zobowiązującą, która rodzi prawa i obowiązki majątkowe, w której świadczenie polega na złożeniu oświadczenia woli o zawarciu oznaczonej umowy (przyrzeczonej) i ewentualnie także obejmuje dopełnienie innych formalności czy działań, jakie okażą się niezbędne do zawarcia takiej umowy. Zobowiązania przyjęte przez powodów w umowie przedwstępnej z dnia 25 listopada 2007 r. dotyczyły właśnie dopełnienia innych formalności i działań niezbędnych do zawarcia umowy przyrzeczonej czyli przeniesienia udziałów w 100 % we własności dwóch opisanych działek na rzecz pozwanych oraz zmiany przeznaczenia działek i otrzymania stosownej dokumentacji. Dopiero zaistnienie łącznie wszystkich tych okoliczności dawało możliwość zawarcia umowy przyrzecznej. Niewywiązanie się przez powodów z tych zobowiązań oznaczało, że popadli w zwłokę.
Na marginesie można dodatkowo zauważyć, że nawet gdybyśmy potraktowali powyższe zobowiązania jako zlecenie – do czego nie ma podstaw – to rodziłoby to konsekwencje tylko w zakresie objętym zleceniem, a nie w zakresie obowiązku zwrotu zaliczek w sytuacji gdy nie doszło do zawarcia umowy przyrzeczonej.
Mimo, że w apelacji podniesiono tak liczne zarzuty i to o przeróżnym charakterze nie może zejść z pola widzenia, że przedmiotem sprawy jest powództwo przeciwegzekucyjne. Ramy tego postępowania zostały więc określone przez powodów, którzy nie wykazali by zaistniało zdarzenie wskutek którego zobowiązanie wygasło w stosunku do pozwanych do kwoty 188 000 zł.
To prowadzi do jednoznacznego wniosku o braku podstaw do zastosowania art. 840 § 1 k.p.c.
Odnosząc się do apelacji pozwanego S. W. stwierdzić należy, że zarzuty w niej podniesione są całkowicie niezasadne. Tu w całości Sąd Apelacyjny podziela ustalenia i ocenę prawną dokonaną przez Sąd Okręgowy w części, która doprowadziła do uwzględnienia powództwa co do kwoty 12 000 zł.
Trudno inaczej zinterpretować § 4 umowy sprzedaży z dnia 30 listopada 2007 r. o treści „całą cenę kupujący już zapłacił, co G. D. potwierdza” a niżeli w sposób jaki uczynił to Sąd Okręgowy. Zapis ten koresponduje bowiem z treścią umowy przedwstępnej z dnia 25 listopada 2007 r., którą G. D. zobowiązał się między innymi do sprzedaży S. W. udziału w działce nr (...) za cenę 12 000 zł. Równocześnie na poczet ceny pozwani, w tym S. W., zobowiązali się zapłacić do dnia 28 listopada 2007 r. określone kwoty.
Wbrew temu co zarzuca pozwany w swej apelacji nie można oczekiwać od powodów by wykazali, że nie otrzymali dodatkowo kwoty 12 000 zł poza zaliczkami określonymi w umowie przedwstępnej. Takie negatywne dowodzenie jest bowiem niewykonalne.
Mając powyższe na uwadze orzeczono na podstawie art. 385 k.p.c., a o kosztach zgodnie z zasadą odpowiedzialności za wynik procesu wyrażoną w art. 98 k.p.c. Wysokość kosztów zastępstwa procesowego określono w oparciu o § 6 pkt 5 i 5 w związku z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, przy czym w odniesieniu do pozwanego S. W. wysokość wynagrodzenia pomniejszona została o wynagrodzenie wynikające z wygranej powodów co do wartości przedmiotu zaskarżenia wynikającej z apelacji tegoż pozwanego.