Sygn. akt: II AKa 386/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 25 października 2012 roku

Sąd Apelacyjny w Katowicach w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący

SSA Beata Basiura

Sędziowie

SSA Marek Charuza

SSO del. Rafał Olszewski (spr.)

Protokolant

Magdalena Baryła

przy udziale Prokuratora Prok. Apel. Dariusza Wiory

po rozpoznaniu w dniu 25 października 2012 roku sprawy

R. S. s. W. i E.

ur. (...) w G.

oskarżonego z art. 310 § 2 k.k. i art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. przy zast. art. 12 k.k., art. 310 § 2 k.k. i art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

na skutek apelacji obrońcy

od wyroku Sądu Okręgowego w Gliwicach

z dnia 16 maja 2012 roku, sygn. akt. IV K 106/10

1.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie 2 w ten sposób, iż przyjmuje,
że oskarżony R. S. wprowadził do obiegu uprzednio podrobiony
przez nieustaloną osobę czek o nr (...) wystawiony do rachunku Z. i U. B. w banku (...)/Z. w dniu 14 stycznia 2000 roku;

2.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

3.  zasądza od oskarżonego R. S. na rzecz Skarbu Państwa kwotę
380 (trzysta osiemdziesiąt) złotych tytułem opłaty za postępowanie przed Sądem II instancji oraz zwrot wydatków postępowania odwoławczego.

Sygn. akt II AKa 386/12

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 16 maja 2012r. sygn. akt IV K 106/10 Sąd Okręgowy w Gliwicach uznał oskarżonego R. S. za winnego tego, że działając w podobny sposób, w krótkich odstępach czasu, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej:

- w okresie od 18 do 23 maja 2000r. w Z.działając w warunkach czynu ciągłego, wprowadził do obiegu dwa sfałszowane uprzednio przez inną osobę czeki o nr (...), wystawione do rachunku J. M.w (...)/R.poprzez podrobienie podpisu wystawcy czeku oraz wypisanie na awersie czeków kwoty do wypłaty, daty i miejsca wypełnienia czeku oraz imienia i nazwiska osoby uprawnionej do jej pobrania, czym wprowadził w błąd pracownika banku co do autentyczności czeków i doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 1800 zł na szkodę (...)i J. M.– to jest przestępstwa z art. 310 § 2 k.k. i art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k. i art. 12 k.k.,

- w dniu 20 stycznia 2000r. w Z. działając wspólnie i w porozumieniu z M. B. wprowadził do obiegu uprzednio podrobiony przez nieustaloną osobę czek o nr (...) wystawiony do rachunku Z. i U. B. w banku (...)/Z. poprzez podrobienie podpisu wystawcy czeku oraz wypisanie na awersie czeku kwoty do wypłaty, daty i miejsca wypełnienia czeku oraz imienia i nazwiska osoby uprawnionej do jej pobrania, czym wprowadził w błąd pracownika banku co do autentyczności czeku i doprowadził do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w kwocie 900 zł na szkodę Z. i U. B. – to jest przestępstwa z art. 310 § 2 k.k. i art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

i za to na mocy art. 310 § 2 k.k. w zw. z art. 11 § 3 k.k. przy zast. art. 91 § 1 k.k. i art. 33 § 2 k.k. skazał oskarżonego na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności oraz orzekł grzywnę w wysokości 40 stawek dziennych ustalając wysokość jednej stawki dziennej na kwotę 10 zł. Na mocy art. 69 § 1 k.k. i art. 70 § 1 pkt 1 k.k. wykonanie wymierzonej R. S. kary pozbawienia warunkowo zawiesił na okres 3 lat tytułem próby. Nadto Sąd na mocy art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec R. S. i M. W. solidarnie obowiązek naprawienia szkody poprzez zapłatę sumy 700 zł na rzecz Z. i U. B., zaś po myśli art. 316 § 1 k.k. orzekł przepadek podrobionych czeków o numerach (...) wystawionych do rachunku J. M. w (...)/R.. Sąd na podstawie art. 627 k.p.k. i art. 2 i 3 ustawy o opłatach w sprawach karnych obciążył oskarżonego R. S. wydatkami w kwocie 4.810,43 zł oraz zasądził od niego na rzecz Skarbu Państwa opłatę w wysokości 380 zł.

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca R. S. zaskarżając wyrok Sądu Okręgowego w Gliwicach w całości w odniesieniu do rozstrzygnięć dotyczących tego oskarżonego i podnosząc zarzut obrazy przepisów prawa materialnego, w szczególności art. 310 § 2 k.k., będącej następstwem naruszenia przepisów prawa procesowego w szczególności art. 7 k.p.k., a polegającego na bezkrytycznym przyjęciu opinii biegłych rzeczoznawców z zakresu badania pisma wydających opinię wyłącznie w oparciu o analizę graficznego tekstu stylizowanego czyli podpisów, że skreślone one zostały ręką oskarżonego, a także błędu w ustaleniach faktycznych wynikających między innymi z pominięcia wyjaśnień współoskarżonego C. złożonych na rozprawie, z których wynika, że jego twierdzenia o znajomości i kontaktach z oskarżonym S. składane były w okresie, gdy zażywał narkotyki, co odbierało wiarygodność wyjaśnień składanych w postępowaniu przygotowawczym na rzecz wiarygodności wyjaśnień złożonych na rozprawie.

Stawiając powyższy zarzut autor apelacji wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Na wstępie wymaga zauważenia, że zarzut postawiony w apelacji obrońcy oskarżonego R. S. został wadliwie sformułowany. Autor apelacji podniósł, iż Sąd I instancji dopuścił się obrazy prawa materialnego tj. art. 310 § 2 k.k. jednocześnie kwestionując ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd merytoryczny, który jego zdaniem błędnie przyjął, że oskarżony dopuścił się przypisanych mu czynów. Należy podkreślić, że zarzut błędnych ustaleń faktycznych wyklucza zarzut naruszenia przepisu prawa materialnego. Drugi ze wskazanych zarzutów opiera się bowiem na założeniu, że Sąd dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych, jednocześnie błędnie stosując przepis prawa materialnego. Mając powyższe na względzie, należało stwierdzić, iż w istocie w apelacji zakwestionowano prawidłowość poczynionych w sprawie ustaleń faktycznych opierając je na wadliwie, zdaniem jej autora, przeprowadzonej ocenie zebranego w sprawie materiału dowodowego.

Zdaniem Sądu odwoławczego, argumenty wyartykułowane w apelacji stanowiły nietrafną polemikę ze stanowiskiem Sądu I instancji. Wymaga zaakcentowania, że Sąd merytoryczny dokonał prawidłowej i wnikliwej analizy dowodów przeprowadzonych w toku przewodu sądowego i nie sposób doszukać się w niej jakichkolwiek błędów logicznych ani stronniczości. Faktem jest, że oskarżony R. S. nie przyznał się do stawianych mu zarzutów negując by znał wcześniej M. B. (obecnie W.) oraz D. C., jak również zaprzeczając, by to jego podpisy widniały na podrobionych czekach o numerach: (...) wystawionego na nazwisko Z. i U. B. oraz (...) i (...) wystawionych na nazwisko J. M.. W braku dowodów w postaci zeznań świadków i wyjaśnień współoskarżonych, którzy w sposób jednoznaczny potwierdziliby zrealizowanie przez R. S. przedmiotowych trzech podrobionych czeków w (...) oddziale banku (...) S.A., kluczowym dowodem potwierdzającym sprawstwo tego oskarżonego były opinie sporządzone przez biegłych z zakresu badania pisma ręcznego. W wydanych w sprawie opiniach pisemnych (k. 104-110 i k. 188-193) biegły J. Ł. po przeprowadzeniu szczegółowych badań porównawczych doszedł do wniosku, iż podpisy (...) znajdujące się na rewersach czeków o numerach: (...) wystawionego do rachunku należącego do U. i Z. B. oraz (...) i (...) wystawionych do rachunku należącego do J. M., zostały nakreślone przez oskarżonego R. S.. Nadto biegły wskazał, iż oskarżony R. S. był również autorem zapisu dat widniejących na odwrocie czeków wystawionych do rachunku J. M. w pozycji dotyczącej pokwitowania odbioru sum, na które opiewały przedmiotowe czeki. W ustnej opinii uzupełniającej wydanej na rozprawie, biegły podtrzymał swoje stanowisko wyrażone w opiniach pisemnych, zaś odnosząc się do zarzutów obrońcy oskarżonego R. S. wyjaśnił, że na źródłowym materiale dowodowym występują wariantowe rozwiązania graficzne, które znajdują odzwierciedlenie w materiale porównawczym, co wyklucza podrobienie czeków poprzez naśladownictwo wzrokowe podpisu oryginalnego, który miał znajdować się w zagubionym dowodzie osobistym. Biegły zaznaczył, że jeśli ktoś podrabia podpis posługując się metodą naśladownictwa wzrokowego, wówczas stara się możliwie wiernie odwzorować cechy oryginału, natomiast podpisy na dowodowych czekach zawierały wariantowe rozwiązania graficzne. Nadto autor opinii podkreślił, iż podpisy fałszowane omawianą metodą charakteryzują się wolnym tempem kreślenia, nienaturalną dynamiką pisma, występują w nich ślady nieuzasadnionych konstrukcyjnie zatrzymań albo zwolnień środka piszącego, akcentując, iż żadnej z tych cech nie stwierdzono w badanych pismach dowodowych. Tożsame wnioski jak te wyprowadzone przez biegłego J. Ł., przedstawił kolejny biegły z zakresu badania pisma ręcznego K. M., od którego opinię uzyskano w toku postępowania przed Sądem I instancji (k. 526-531). Z kolei biegła K. G. w wydanej przez siebie opinii (k. 597-608) wykluczyła by podpisy o treści (...) na dowodowych czekach nakreślił będący w niniejszej sprawie świadkiem R. S. syn M..

Sąd Apelacyjny w pełni akceptuje ocenę waloru dowodowego omówionych opinii, zaprezentowaną w uzasadnieniu Sądu I instancji, nie znajdując argumentów, które podważałyby wyrażone w nim stanowisko. Trafnie Sąd Okręgowy uznał przedmiotowe opinie za pełne i jasne, zaś wnioski w nich zawarte ocenił jako stanowcze i wzajemnie się uzupełniające. Nie znajduje aprobaty Sądu odwoławczego próba zakwestionowania przez obrońcę oskarżonego prawidłowości kategorycznych wniosków przytoczonych opinii, w których autorstwo podpisów przypisano oskarżonemu, poprzez odwołanie się do „skrótowego” charakteru materiału dowodowego. Należy zważyć, że biegli wydający opinie w niniejszej sprawie posługiwali się posiadaną wiedzą fachową oraz doświadczeniem zawodowym. Szczegółowe opisy przebiegu badań porównawczych, zawarte w poszczególnych opiniach, świadczą o rzetelności przeprowadzonych analiz a nadto pozwalają wyodrębnić szereg istotnych cech wspólnych pomiędzy podpisami nakreślonymi na dowodowych czekach a materiałem porównawczym pochodzącym od oskarżonego R. S.. Zarówno biegły J. Ł. jak i biegły K. M. zwrócili również uwagę, że materiał porównawczy w postaci wzorów podpisów kreślonych przez oskarżonego w toku prowadzonego postępowania nosił ślady maskowania nawyków graficznych, dlatego też wydając opinie oparli się głównie na wzorach podpisów oskarżonego nakreślonych w sposób bezwpływowy. Wymaga także zaakcentowania, iż biegły J. Ł. w sposób rzeczowy i miarodajny odniósł się do zarzutów obrońcy oskarżonego, który poddawał w wątpliwość możliwość kategorycznego ustalenia, na podstawie badań pisma ręcznego, autora tak charakterystycznego znaku graficznego jakim jest jego podpis.

Sąd Okręgowy słusznie zwrócił również uwagę na wyjaśnienia D. C., który w postępowaniu przygotowawczym przyznał się do znajomości z R. S.i przytoczył treść zasłyszanej na początku 2000r. rozmowy pomiędzy R. S.a M. B., kiedy to R. S.sugerował możliwość zrealizowania czeku z wykorzystaniem jego starego dowodu osobistego, którego zagubienie zgłosił właściwemu organowi. Faktem jest, że z twierdzeń tych D. C.wycofał się na rozprawie dowodząc, iż miał na myśli T. B.a nie R. S., którego wcześniej nie znał, a nadto utrzymując, że w czasie gdy składał wyjaśnienia w postępowaniu przygotowawczym zażywał narkotyki. Sąd Okręgowy trafnie przyjął jednak, iż zmiana treści wyjaśnień D. C.miała na celu jedynie uwiarygodnienie linii obrony oskarżonego R. S., który konsekwentnie kwestionował by znał któregoś ze współoskarżonych. Słusznie Sąd I instancji podkreślił, iż T. B.stanowczo zaprzeczył, by komukolwiek opowiadał o rzekomym zgłoszeniu fikcyjnego zagubienia dowodu osobistego. Wersja zaprezentowana przez D. C.na rozprawie jest również nielogiczna z tego względu, że czeki zostały wystawione na nazwisko R. S.a nie T. B.. Nadto należy mieć w polu widzenia, iż w piśmie Prezydenta Miasta Z.potwierdzono, że oskarżony R. S.faktycznie w grudniu 1999r. zgłosił zagubienie dowodu osobistego o numerze (...), przy czym był to ten sam dokument, którym posłużono się w trakcie realizowania podrobionych czeków w banku. Co prawda w postępowaniu przygotowawczym, co zauważa autor apelacji, nie przeprowadzono konfrontacji pomiędzy D. C.a oskarżonym R. S., jednak okoliczność ta nie dyskwalifikuje wiarygodności wyjaśnień D. C.złożonych na tym etapie. Zawarta w apelacji sugestia jakoby D. C.mógł mieć na myśli innego niż oskarżony mężczyznę o personaliach R. S., zamieszkałego na terenie Z., pozbawiona jest uzasadnienia. Należy podkreślić, iż wskazany mężczyzna został przesłuchany na rozprawie przed Sądem I instancji i zanegował, by kiedykolwiek wszedł w posiadanie dowodu osobistego innego mężczyzny o tożsamym do niego imieniu i nazwisku lub by wypłacał pieniądze na podstawie czeków. Świadek ten zaprzeczył również aby to jego podpisy znajdowały się na okazanych mu kserokopiach czeków. Jak już wyżej przytoczono, zeznania świadka znalazły potwierdzenie w opinii biegłej z zakresu badania pisma ręcznego K. G., w której wykluczono by podpisy o treści (...)na dowodowych czekach nakreślił będący w niniejszej sprawie świadkiem R. S.syn M..

Reasumując, stwierdzić należy, iż przedstawione powyżej dowody będące podstawą wydania wyroku skazującego w stosunku do oskarżonego R. S., prawidłowo ocenione przez Sąd I instancji, stanowiły miarodajną podstawę dla przypisania temu oskarżonemu popełnienia zarzucanych mu czynów. Zastrzeżeń Sądu Apelacyjnego nie budziła również kwalifikacja prawna czynów przypisanych R. S.. Trafnie Sąd I instancji uznał, iż oba przypisane mu przestępstwa zostały popełnione w ciągu przestępstw w rozumieniu art. 91 § 1 k.k., gdyż oskarżony działał w podobny sposób i w krótkich odstępach czasu.

Sąd odwoławczy w toku kontroli wydanego w I instancji wyroku, dostrzegł jednak, iż w opisie czynu przypisanego oskarżonemu R. S. Sąd Okręgowy błędnie wskazał datę wprowadzenia do obiegu podrobionego czeku o numerze (...) wystawionego do rachunku należącego do Z. i U. B., prowadzonego w banku (...) II Oddziale w Z.. Zarówno z uzasadnienia wyroku wydanego przez Sąd I instancji jak i ze zgromadzonego w niniejszej sprawie materiału dowodowego, w szczególności z zapisów widniejących na przedmiotowym czeku, wynika, iż został on wprowadzony do obiegu w dniu 14 stycznia 2000r. a nie w dniu 20 stycznia 2000r. jak w wyroku przyjął Sąd Okręgowy. Mając na uwadze, iż zebrane w sprawie dowody nie pozostawiały wątpliwości co do daty tego czynu przypisanego R. S., Sąd Apelacyjny zmienił zaskarżony wyrok w punkcie 2 w ten sposób, iż przyjął, że oskarżony R. S. wprowadził do obiegu uprzednio podrobiony przez nieustaloną osobę czek o nr (...) wystawiony do rachunku Z. i U. B. w banku (...)/Z. w dniu 14 stycznia 2000r.

W pozostałym zakresie zaskarżony wyrok, jako nie zawierający uchybień należało utrzymać w mocy. Zdaniem Sądu odwoławczego, wymierzona R. S. kara 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 3 lat tytułem próby oraz grzywna w wymiarze 40 stawek dziennych w wysokości po 10 zł stanowi adekwatną represję za przypisane mu przestępstwa z uwzględnieniem stopnia winy i ich społecznej szkodliwości. Zważyć należy, że R. S. w dacie popełnienia przestępstw będących przedmiotem postępowania w niniejszej sprawie był osobą w młodym wieku – miał niespełna 20 lat, zaś w późniejszym okresie nie był karany. Sąd Okręgowy słusznie zatem uznał, iż właściwości i warunki osobiste oskarżonego, jego dotychczasowy sposób życia i zachowanie się po popełnieniu przestępstwa uzasadniają przyjęcie w stosunku od niego pozytywnej prognozy kryminologicznej.

Podstawę prawną rozstrzygnięcia o kosztach sądowych stanowi art. 636 § 1 k.p.k. w związku z art. 8, art. 2 ust. 1 pkt 4 i art. 3 ust. 1 ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych.