Sygn. akt II AKo 157/12

POSTANOWIENIE

Dnia 10 stycznia 2013 roku

Sąd Apelacyjny w Krakowie w II Wydziale Karnym w składzie:

Przewodniczący:

SSA Andrzej Stępka

Sędziowie:

SSA Jacek Polański (spr.)

SSA Lucyna Juszczyk

Protokolant:

sekr. sądowy Anita Kus

po rozpoznaniu w sprawie

M. Ł.

skazanego z art. 297 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k.

wniosku obrońcy skazanego M. Ł.

w przedmiocie wznowienia postępowania karnego zakończonego prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Tarnowie z dnia 10 grudnia 2010 r. sygn. akt II Ka 351/10

na podstawie art. 540 § 1 pkt 2 lit. a) k.p.k. oraz art. 639 k.p.k.

postanawia

I.  oddalić wniosek;

II.  zasądzić od skazanego M. Ł. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 20 zł tytułem wydatków poniesionych w postępowaniu wznowieniowym.

UZASADNIENIE

Obrońca skazanego M. Ł.złożył wniosek o wznowienie postępowania karnego zakończonego wyrokiem Sądu Okręgowego w Tarnowie z dnia 10 grudnia 2010 r. sygn. akt II Ka 351/10, zmieniającym wyrok Sądu Rejonowego w D.z dnia 05 sierpnia 2010r. sygn. akt (...), którym uznano M. Ł.za winnego popełnienia przestępstwa z art. 297 § 1 k.k. w zw. z art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., polegającego na tym, że w dniu 7 kwietnia 2005 r. w D.woj. (...)działając w celu uzyskania dla siebie od (...)nienależnych mu dopłat bezpośrednich do gruntów rolnych, wynikających z ustawy z dnia 18 grudnia 2003 r. o płatnościach bezpośrednich do gruntów rolnych (Dz U z 2004 r. nr 6 poz.40) oraz w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, po uprzednim złożeniu nierzetelnego pisemnego oświadczenia zawartego we wniosku o przyznanie płatności na rok 2005 i po uprzednim wprowadzeniu w błąd pracownika tejże Agencji, co do faktu posiania przez niego zbóż lub ich mieszanek oraz wykonywania zabiegów agrotechnicznych na działkach ewidencyjnych oznaczonych numerem (...)położonych w obrębie ewidencyjnym miejscowości R., wyłudził na szkodę (...) w K.kwotę 892,94 zł. Za przestępstwo to M. Ł.został skazany na karę 7 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres dwóch lat oraz grzywnę w wysokości 50 stawek dziennych po 20 zł każda, przy czym wskazanym wyżej wyrokiem Sądu Okręgowego w Tarnowie karę grzywny obniżono do 20 stawek dziennych.

Obrońca wniósł o wznowienie postępowania w przedmiotowej sprawie, uchylenie zapadłych, wskazanych wyżej wyroków oraz przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w D.

W uzasadnieniu wnioskodawca podniósł, że Sąd Rejonowy dokonał oceny zeznań świadków oraz wyjaśnień oskarżonego na podstawie opinii biegłego z zakresu leśnictwa S. T.(k. 118), uznając, że są one niewiarygodne w takim zakresie, w jakim są sprzeczne z opinią biegłego. Ustaleń faktycznych dokonano zatem jedynie w oparciu o te zeznania świadków, które były zgodne z opinią biegłego, przyjmując, że M. Ł.w 2005 r. nie wykonywał żadnych prac agrarnych na działce nr (...), co skutkowało uznaniem go za winnego zarzucanego mu czynu. Wnioskodawca wskazał na odpowiednie fragmenty uzasadnienia wyroku Sądu Rejonowego w D., z których wynika, że opinia ta miała istotne znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Dodał, że Sąd Rejonowy ustalił, iż biegły sporządził opinię m.in. na podstawie bezpośrednich oględzin działki nr (...), co jest niezgodne z rzeczywistym stanem faktycznym. Z informacji uzyskanych przez skazanego w trakcie rozmowy z biegłym jednoznacznie wynika, że biegły sporządził opinię nie na podstawie bezpośrednich oględzin działki nr (...), ale oględzin innej działki. Nie widział zatem, przed sporządzeniem opinii, działki nr (...). Również w rozmowie z obrońcą skazanego przyznał, że doszło do pomyłki i gotów jest to oświadczyć przed sądem.

Powyższe, zdaniem wnioskodawcy, znajduje potwierdzenie w zdjęciu lotniczym, wykonanym w dniu 10 marca 2003 r. Na podstawie tego zdjęcia Dyrektor (...)sporządził pismo z dnia 8 sierpnia 2012r., w którym stwierdził, że: „ można przypuszczać, że działka nr (...)była użytkowana rolniczo, natomiast nie można określić, czy wykonywano na nich orkę czy siew”. Tymczasem biegły wskazał w opinii, że działka nr (...)nie mogła być użytkowana rolniczo co najmniej od 2002 r. Powyższe dowody, w postaci oświadczenia biegłego oraz zdjęcia lotniczego i pisma dyrektora (...) są „dowodami nowymi”, gdyż nie były wcześniej znane i ujawniły się dopiero po wydaniu wyroku przeciwko M. Ł..

Zdaniem obrony w sprawie zachodzi wysokie prawdopodobieństwo, że po wznowieniu postępowania i uwzględnieniu powyższych, nowych dowodów zapadnie orzeczenie odmienne od poprzedniego. Zachodzi zatem przesłanka do wznowienia postępowania, o której mowa w art. 540 § 1 pkt lit. a) k.p.k.

W odpowiedzi na powyższy wniosek prokurator wniósł o jego oddalenie jako bezzasadnego. Na uzasadnienie wywiódł, że poza streszczeniem prywatnych rozmów pomiędzy skazanym i jego obrońcą, a biegłym S. T.autor wniosku nie przedstawił żadnego dokumentu na potwierdzenie tych okoliczności, tymczasem to na nim spoczywał ciężar udowodnienia, że biegły przyznał, iż opinię sporządził wadliwie. Nadto, sprawstwo skazanego zostało ustalone nie tylko w oparciu o opinię biegłego, ale także inne dowody, czego obrońca nie kwestionuje. W tej sytuacji powoływanie się na niejednoznaczne w swojej wymowie pismo Dyrektora (...) z dnia 08 sierpnia 2012 r. nie może świadczyć o błędności wyroku skazującego.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Wniosek o wznowienie postępowania jest niezasadny.

Zgodnie z art. 540 § 1 pkt 2 lit. a) k.p.k. postępowanie sądowe zakończone prawomocnym orzeczeniem wznawia się, jeżeli po wydaniu orzeczenia ujawnią się nowe fakty lub dowody nie znane przedtem sądowi, wskazujące na to, że skazany nie popełnił czynu albo czyn jego nie stanowił przestępstwa lub nie podlegał karze. Jak się przy tym powszechnie podnosi w orzecznictwie i doktrynie prawa karnego nie chodzi tu o nowe fakty lub dowody podające w wątpliwość ustalenia faktyczne stanowiące podstawę takiego a nie innego rozstrzygnięcia zapadłego w sprawie, ale o takie fakty lub dowody, które wskazują na oczywistą lub wysoce prawdopodobną błędność wyroku zaskarżonego wnioskiem o wznowienie postępowania (zob. postanowienie SN z dnia 21 maja 2008 roku, V KO 30/08, OSNwSK 2008/1/1138; postanowienie SA w Krakowie z dnia 4 grudnia 2007 roku, II AKo 129/07, KZS 2007/12/60).

W niniejszej sprawie, nawet gdyby przyjąć, że biegły S. T.dokonał oględzin innej działki niż ta oznaczona (...), to i tak nie byłoby podstaw do stwierdzenie, że skazany nie popełnił przypisanego mu przestępstwa. Zauważyć przecież należy, iż przypisane skazanemu przestępstwo związane było nie tylko z kwestią niewykonywania zabiegów agrotechnicznych na działce nr (...), ale również na innych działkach (...)których opinia biegłego S. T.nie dotyczyła. Obalenie prawidłowości tej opinii mogłoby zatem doprowadzić co najwyżej do skorygowania na korzyść skazanego opisu przypisanego mu czynu - poprzez przyjęcie, że dopuścił się oszustwa związanego z niewykonywaniem zabiegów agrotechnicznych na trzech, a nie czterech działkach i poprzez ewentualne obniżenie wysokości szkody. Nie stanowiłoby to natomiast podstawy do stwierdzenia, że skazany w ogóle nie popełnił czynu, skoro nie zostały podważone te dowody, na których oparto skazanie za oszustwo związane z uzyskaniem nienależnych dopłat bezpośrednich do gruntów rolnych poprzez wprowadzenie w błąd co do wykonywania zabiegów agrotechnicznych na działkach innych niż działka nr (...)(tj. działkach nr (...)). Powołany wyżej przepis art. 540 § 1 pkt 2 lit. a) k.p.k. mógłby zaś – w realiach niniejszej sprawy - stanowić podstawę wznowienia postępowania tylko wówczas, gdyby chodziło o wykazanie, że skazany w ogóle nie popełnił czynu. Nie może on natomiast stanowić podstawy wznowienia postępowania w sytuacji, gdy możliwe jest wykazania jedynie tego, że opis przypisanego skazanemu czynu jest częściowo błędny, np. z tego powodu, że przypisano mu więcej niż należało. W takim przypadku podstawą wznowienia postępowania mógłby być art. 540 § 1 pkt 2 lit. b) k.p.k., ale i on w niniejszej sprawie nie może mieć zastosowania, bo po wyeliminowaniu z opisu czynu przypisanego skazanemu wprowadzenia w błąd co do wykonania zabiegów agrotechnicznych na działce nr (...)i obniżeniu wysokości wyrządzonej jego czynem szkody, i tak przestępcze zachowania skazanego musiałyby być kwalifikowane z tych samych przepisów, tj. z art. 297 § 1 k.k. i art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 11 § 2 k.k., więc nie byłoby przesłanek do stwierdzenie, że doszło do skazania za przestępstwo zagrożone surowszą karą. Możliwość zakwalifikowania takiego zmodyfikowanego zachowania skazanego jako wypadku mniejszej wagi w rozumieniu art. 286 § 3 k.k. nie wchodziłaby bowiem w grę, zważywszy, iż dopłata bezpośrednia do działki nr (...)wynosiła tylko 121,76 zł, co stanowi stosunkowo nieznaczną część przypisanej skazanemu szkody w wysokości 892,94 zł.

Niezależnie od tego wnioskodawca w żaden sposób nie uprawdopodobnił okoliczności, która legła u podstaw wniosku o wznowienie postępowania, to jest tego, że biegły S. T. przyznał, iż w ogóle nie dokonywał oględzin działki nr (...). W szczególności do wniosku nie dołączono, przykładowo, pisemnego oświadczenia biegłego, nie wskazano też z jakich przyczyn dokonał on oględzin innej działki. Nie wyjaśniono jak doszło do tego, że biegły sądowy do spraw leśnictwa dokonał oględzin niewłaściwej działki i jaką działkę faktycznie oglądał. Brak jest też informacji kiedy i jak biegły zorientował się w swojej pomyłce, a okoliczność ta byłaby istotna dla oceny wiarygodności jego oświadczenia. We wniosku nie wskazano też kiedy biegły miał oświadczyć skazanemu i jego obrońcy, oraz w jakich okolicznościach, że jego opinia jest wadliwa. Z uwagi na brak jakiegokolwiek uprawdopodobnienia, że biegły rzeczywiście oświadczył, iż nie dokonał oględzin działki nr (...), nie ma podstaw do przesłuchiwania go na tę okoliczność, czego domagał się wnioskodawca.

Nawet jednak gdyby biegły oświadczenie takie złożył, to jawiłoby się ono jako niewiarygodne. Już na wstępie należy zaznaczyć, że pomylenie przez biegłego sądowego do spraw leśnictwa działki, co do której miał wydać opinię, wydaje się mało prawdopodobne. Co więcej, opis działki przedstawiony w opinii biegłego (k.118), iż była ona porośnięta pojedynczymi, przypadkowo rosnącymi drzewami, stanowiąc nieużytek śródpolny, jest zbieżny z materiałem fotograficznym sporządzonym podczas wizji lokalnej dokonanej przez pracowników (...)(k. 41-46). Na zdjęciach widać rosnące na działce, w sposób nieuporządkowany, drzewa i krzewy. Wydaje się zatem, że protokół ten przedstawia tę samą działkę, której oględzin dokonywał biegły S. T.. Stanowi to dodatkowe uprawdopodobnienie, że biegły, w razie wezwania na rozprawę, nie oświadczyłby, że dokonał oględzin niewłaściwej działki.

Ponadto stanowiące podstawę wznowienia postępowania nowe dowody, nieznane przedtem sądowi, muszą być nie tylko wiarygodne, ale też winny odznaczać się wewnętrzną spójnością oraz korespondować z tymi ustaleniami dokonanymi w prawomocnie zakończonym postępowaniu, których we wniosku o wznowienie się nie podważa. M.też one wskazywać na błędność wyroku nie w oderwaniu od pozostałego zgromadzonego materiału dowodowego, lecz analizowane łącznie z nim. Tymczasem w niniejszej sprawie sytuacja taka nie zachodzi. O uznaniu, że skazany w 2005 r. na działce nr (...)wykonywał zabiegi agrotechniczne nie zadecydował bowiem dowód z opinii biegłego S. T.. Stanowił on jedynie dodatkowe potwierdzenie tego, co wynikało z analizy innych dowodów. I tak, na str. 17 uzasadnienia wyroku (k. 444) Sąd Rejonowy wD.stwierdza: „ Gdy chodzi o twierdzenia B. J. (1)odnośnie działki (...)(iż od szeregu lat był to obszar nie uprawiany rolniczo, porośnięty samosiejkami i przeznaczony pod zalesienie) to poza tym, że potwierdzili to świadkowie: M. J., S. J., L. J., K. J., R. K., T. J.to okoliczność ta wynika z […] treści opinii biegłego […].” Opinia biegłego była zatem tylko jednym z dowodów na fakt braku użytkowania rolnego działki (...), poza nią wynikał on jeszcze z zeznań całego szeregu innych świadków. Świadkowie ci zostali uznani przez Sąd Rejonowy za świadków wiarygodnych, którzy składali zeznania szczerze, zgodnie z posiadaną wiedzą, przy czym nie chodziło tu wyłącznie o działkę (...), ale też działki (...), co do których Sąd I instancji uznał ich depozycje za zasługujące na wiarę (k. 444-447). Gdyby więc Sąd ten nie dysponował przedmiotową opinią biegłego to i tak uznałby zeznania tych świadków, odnośnie działki (...), za wiarygodne. Trudno bowiem przyjąć, że zeznając szczerze w stosunku do pozostałych działek, mieliby konfabulować akurat co do działki nr (...). Nie ma potrzeby powielać tu bardzo wnikliwych rozważań Sądu Rejonowego dotyczących tego, z jakich powodów uznał on za wiarygodne zeznania powyższych świadków. Istotne jest natomiast to, że podważył on wiarygodność części „świadków oskarżenia” (B. G., M. J., K. G.k. 447-449) oraz to, dlaczego odmówił wiary świadkom wspierającym wersję oskarżonego. Pierwsze dowodzi, że Sąd Rejonowy dokonał bardzo wnikliwej analizy dowodów, w tym również na korzyść oskarżonego, drugie zaś przekonuje, że opinia biegłego S. T.nie miała w sprawie tak dużego znaczenia, jakie usiłuje przypisać jej wnioskodawca. I tak, Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że niewiarygodność zeznań świadków B. J. (2), M. H.i E. J. (1)wynika z ich wzajemnej sprzeczności – również w zestawieniu z wyjaśnieniami oskarżonego oraz zeznaniami świadka E. J. (2)i wewnętrznej niespójności. Jeśli zaś chodzi o zeznania E. J. (1)to Sąd I instancji uznał, że fragmentarycznie są one niezrozumiałe i nie do zaakceptowania z punktu widzenia logiki i zasad doświadczenia życiowego (k. 449). Sąd Rejonowy wskazał, że świadek E. J. (1)w ramach postępowania przez (...)szczegółowo wskazał co na której działce było zasiane w 2005 r. Zeznając przed sądem nie był już natomiast w stanie odpowiedzieć na żadne konkretne pytanie, w szczególności stwierdził, że nie zna się na zbożach oraz, że nie wie która działka gdzie się znajduje. Podawał nadto, co również przekonało Sąd o jego niewiarygodności, że pamięta użytkowanie i sianie w 2005r., ale o innych latach (2004-2008) nie potrafił się wypowiedzieć (k. 450-451). Sąd Rejonowy (co koresponduje z zarzutami nr 2,5,6 i 7 wniosku o wznowienie) uznał, że opinia biegłego S. T.wyklucza zalesienie przez oskarżonego działki nr (...). Niemniej jednak możliwość taką Sąd Rejonowy, co wynika z rozważań zawartych na str. 24-25 uzasadniania (k.451-452) wykluczyłby i bez tego dowodu. Sąd I instancji zestawił bowiem ze sobą wyjaśnienia oskarżonego oraz zeznania świadków E. J. (1), B. J. (2), E. J. (2)i K. J., dotyczące tego, kto przesadzał krzewy i pędy drzew na działkę (...). Każda z tych osób, odnośnie jednego przecież zdarzenia, składała odmienne relacje. E. J. (1)twierdził, że przesadzał je sam, w rzędzie, B. J. (2), że robił to oskarżony, a on mu jeden dzień pomagał oraz, że sadzili chaotycznie. E. J. (2)zeznał, że robili to tylko we dwóch, razem z oskarżonym, obsiewając tam, gdzie nie było samosiejek, zaś K. J.zeznawała, że widziała jak oskarżony, E. J. (1), M. H.i jeszcze inni sąsiedzi wycinali trawę i sadzili drzewa. W sposób oczywisty relacje wymienionych osób są ze sobą sprzeczne i do zdezawuowania ich wartości dowodowej w tym zakresie nie było już konieczne powoływanie się na opinię biegłego S. T.W punkcie 3 wniosku o wznowienie wnioskodawca zwrócił uwagę, że Sąd I instancji podważył w oparciu o tę opinię zeznania świadków T. M., E. K.oraz T. F.(k. 454-455). Zeznania tych świadków dotyczyły tego samego, o czym była mowa wyżej – kwestii przesadzania drzewek z boiska sportowego na działkę (...), przy czym ponownie relacje świadków są niewiarygodne. T. M.(k. 310v) twierdził, że oskarżony przesadzał drzewka sam (świadek pamiętał przy tym, po 4 latach, jakie drzewka i jakiej wysokości, a także o której mniej więcej godzinie przesadzał oskarżony), P. B.zeznał, że pomagał mu E. J. (2)(k. 311v), przy czym świadek ten nie potrafił wytłumaczyć skąd posiada wiedzę o sprawie, na co uwagę zwrócił już Sąd I instancji (k. 455). T. F.twierdził natomiast, że oskarżony przesadzał drzewka wraz z B. J. (2)(k. 359v), przy czym świadek, po 4 latach od zdarzenia, pamiętał, że widział kupkę około 5 wykopanych drzewek. Powyższe dobitnie pokazuje, że zeznania wskazane wyżej, wspierające wersję oskarżonego, są sprzeczne, a nadto niewiarygodne z psychologicznego punktu widzenia, gdyż świadkowie po wielu latach potrafili wskazać wydawałoby się nieistotne szczegóły odnośnie tego co działo się na działce (...). Podobną pamięcią nie potrafili natomiast wykazać się odnośnie tego, co działo się na tej działce w roku innym niż 2005. Sąd I instancji trafnie zwrócił na powyższe uwagę (por. chociażby k. 454), a opinia biegłego miała w tej sytuacji jedynie charakter dowodu dodatkowego – Sąd I instancji powoływał się na nią, gdyż nie miał powodu, by wątpić w jej rzetelność. Brak tej opinii – a taka byłaby konsekwencja uznania, że biegły S. T.nie dokonywał w rzeczywistości oględzin działki (...)– nie wpłynąłby zatem, wbrew twierdzeniom obrony, na ocenę zeznań świadków, a tym samym treść zapadłego rozstrzygnięcia.

Jeśli zaś chodzi o pkt 4 wniosku o wznowienie, to zauważyć należy, że jak wynika z rozważań Sądu Rejonowego (k. 457) opinia biegłego sama przez się nie przesądziła o uznaniu za niewiarygodne zeznań świadka E. J. (2). Owszem, miała ona znaczenie, ale najważniejszy był brak zgodności zeznań świadka z zasadami logicznego myślenia i doświadczenia życiowego (możliwość obsiania samosiejkami wcześniej ornego pola w ciągu zaledwie roku, niezgodność wskazywanych dat dokonania zasiewów przez świadka i oskarżonego w relacji do powodzi, która miała miejsce również w 2005 r.) oraz sugerowanie się przez świadka wyjaśnieniami oskarżonego i dostosowywaniem swoich wypowiedzi do ich treści. Sąd I instancji wyjaśnił też (k. 459), dlaczego nie dał wiary wyjaśnieniom oskarżonego w zakresie prac, które wykonywał on na działce nr (...). Niezależnie od dowodu z opinii biegłego, Sąd I instancji zwrócił uwagę na nielogiczność wyjaśnień oskarżonego. Ten ostatni miałby bowiem najpierw powycinać narosłe samosiejki, potem zaorać i obsiać część działki, by następnie, po wykoszeniu owsa, ponownie zasiedlić działkę samosiejkami i drzewami przesadzonymi z sąsiedniej posesji. Wszystkich tych czynności miał oskarżony dokonywać na własny koszt, a ich ostatecznym rezultatem było doprowadzenie do takiego stanu, jakby nie wykonywał żadnych prac (działka ponownie była zapełniona samosiejkami).

Wbrew twierdzeniom wnioskodawcy dla rozstrzygnięcia sprawy bez znaczenia pozostaje też nowy, wskazywany przez niego dowód, a to zdjęcie lotnicze i sporządzone na jego podstawie pismo Dyrektora (...) z dnia 08 sierpnia 2012 r., nawet jeśli wynika z niego, że zdjęcie lotnicze zostało wykonane nie 10 marca, lecz 10 września 2003 r. (k. 8). Wnioski wypływające z tego pisma nie są stanowcze, skoro stwierdzono w nim jedynie, że : „ można przypuszczać, że działka nr (...)była użytkowana rolniczo, natomiast nie można określić, czy wykonywano na nich orkę czy siew”. Nadto dowody te nie odnoszą się do uprawiania nieruchomości w roku 2005, a to tego właśnie okresu dotyczył postawiony oskarżonemu zarzut.

Reasumując, brak jest podstaw do wznowienia postępowania w sprawie skazanego M. Ł., gdyż przedstawione we wniosku dowody, nawet w razie przyjęcia, że rzeczywiście mają one taką wymowę, jaką przypisuje im obrońca, mogłyby co najwyżej doprowadzić do „wyeliminowania” z materiału dowodowego opinii biegłego S. T. Opinia ta natomiast, jakkolwiek miała znaczenie w sprawie, to jednak nie była rozstrzygająca. Również bez niej analiza zgromadzonego materiału dowodowego prowadzi do jednoznacznego wniosku, że oskarżony w 2005 r. nie użytkował rolniczo działki nr (...), a już na pewno popełnił przypisane mu oszustwo w związku z niewykonywaniem zabiegów agrotechnicznych na pozostałych działkach objętych aktem oskarżenia.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny wniosek obrońcy skazanego M. Ł. oddalił, obciążając jednocześnie skazanego poniesionymi przez Skarb Państwa wydatkami postępowania wznowieniowego.