Sygn.akt II Ca 1354/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 lutego 2013 r.

Sąd Okręgowy we Wrocławiu, Wydział II Cywilny Odwoławczy

w składzie następującym :

Przewodniczący Sędzia SO Anna Kuczyńska
Sędziowie Sędzia SO Beata Stachowiak(spr.)

Sędzia SO CzesławChorzępa
Protokolant Elżbieta Biała

po rozpoznaniu w dniu 14 lutego 2013 r. we Wrocławiu

na rozprawie

sprawy z powództwa H. S.

przeciwko (...) Spółka z o.o. z siedzibą we W.

o zapłatę

na skutek apelacji strony pozwanej

od wyroku Sądu Rejonowego dla Wrocławia - Śródmieścia we Wrocławiu

z dnia 7 sierpnia 2012 r .

sygn.akt IC 862/11

I.  oddala apelację ;

II.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powódki 1200 zł kosztów postępowania

apelacyjnego.

Sygn. akt II Ca 1354/12

UZASADNIENIE

Zaskarżonym wyrokiem z dnia 7 sierpnia 2012 r. Sąd Rejonowy dla Wrocławia-Śródmieścia we Wrocławiu zasądził od strony pozwanej (...) sp.z o.o. we W. na rzecz powódki H. S. kwotę 12 000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia

5 grudnia 2011 r. do dnia zapłaty ; zasądził od strony pozwanej (...) sp. z o.o. we W. na rzecz powódki H. S. kwotę 2 400 zł tytułem zwrotu kosztów procesu i nakazał stronie pozwanej (...) sp. z o.o. we W., aby uiściła na rzecz Skarbu Państwa kwotę 600 zł tytułem brakujących kosztów sądowych, od uiszczenia, których powódka była zwolniona.

Podstawę rozstrzygnięcia Sądu Rejonowego stanowiły następujące ustalenia faktyczne:

Powódka H. S. mieszka we W. przy ul. (...), w lokalu mieszkalnym nr (...) znajdującym się na pierwszym piętrze budynku. W dniu

8 marca 2010 r. powódka uległa wypadkowi na parterze klatki schodowej budynku. W wyniku potknięcia powódka upadła na lewą stronę ciała, doznając urazu w postaci zwichnięcia stawu ramiennego lewego z oderwaniem guzka większego oraz stłuczeń kolan. Na klatce schodowej na betonowej posadzce położona była wykładzina PCV. Na skutek używania na ciągu komunikacyjnym wykładzina ta się wytarła na szerokości około 30-40 cm i długości około 50 cm, odkrywając w tym miejscu betonową, nierówną, pokruszoną posadzkę. Na brzegach wykładzina była pozadzierana do góry w taki sposób, że odstawała od podłoża. Po wypadku powódka skorzystała z pomocy Pogotowia Ratunkowego. Z uwagi na przebytą uprzednio operację serca, nastawienie barku nie mogło nastąpić z zastosowaniem zwykłego znieczulenia w związku, z czym powódka została przewieziona do (...) Szpitala (...)we W., gdzie w narkozie nastawiono jej rękę. Powódka w dniach 8-9 marca 2012r. była hospitalizowana na Oddziale ChirurgiiUrazowo – Ortopedycznej wskazanej placówki. Powódce zalecono noszenie opaski D.z pasem poprzecznym przez okres dalszych 4 tygodni. Powódka odczuwała i nadal odczuwa dolegliwości bólowe .Po zdjęciu opaski powódka korzystała ze świadczeń rehabilitacyjnych opłacanych ze środków Narodowego Funduszu Zdrowia, jak i ze środków własnych .Powódka w okresie kilkutygodniowego usztywnienia stawu barkowego, nie była stanie samodzielnie wykonywać większości prac domowych, prócz tych najprostszych, które mogły być wykonywane jedną ręką. Szereg czynności ściśle osobistych, takich jak ubranie się, kąpiel, przygotowanie sobie posiłku, wymagał asysty osób najbliższych. Powódka w chwili wypadku pomagała w wychowaniu swych wnuków, codziennie opiekując się nimi przez kilka godzin . Z dniem 21 listopada 2001 r. Wspólnota Mieszkaniowa nieruchomości wspólnej w budynku przy ul. (...)we W.powierzyła zarząd nieruchomością wspólną stronie pozwanej. Na zebraniu właścicieli lokali nieruchomości położonej we W.przy ulicy (...)w dniu 24 lutego 2010 r. rozpoznawano kwestie finansowe za rok 2009. Właściciele lokali zapoznani zostali nadto z dokumentem zawierającym przegląd technicznym budynku, sporządzonym przez J. C., inspektora budowlanego z ramienia strony pozwanej. Zebranie to miało miejsce w siedzibie strony pozwanej. W przedstawionym wówczas dokumencie wskazano, że podłogi w holu z wykładziną PCV są w średnim stanie i nadają się do konserwacji i wymiany, a wykładzina PCV kwalifikuje się do wymiany. Nikt z obecnych nie składał zastrzeżeń, ustalono jedynie, że posadzka zostanie wyremontowana razem z remontem klatki schodowej. Prace te zostały zaplanowane na późniejszy okres i uzależnione od zebrania przez wspólnotę odpowiednich środków. Całkowity koszt gruntownego remontu obejmującego wyrównanie podłoża wylewką i położenie płytek, wyniósłby około 2 000 zł.

Od momentu przejęcia przez stronę pozwaną zarządu sporną nieruchomością utworzono fundusz remontowy, ze środków, którego wykonane zostały prace w zakresie wymiany instalacji elektrycznej, wymiany pionów wodno – kanalizacyjnych, remontu dach, montażu dodatkowych drzwi oraz odrestaurowania starych, jak również zainstalowano domofon. Strona pozwana wykonuje czynności przekraczające zakres zwykłego zarządu nieruchomością wspólną na podstawie uchwał Wspólnoty Mieszkaniowej nieruchomości położonej we W. przy ul. (...). Do dokonania czynności w ramach zwykłego zarządu nieruchomością wspólną strona pozwana nie potrzebuje dodatkowego umocowania Wspólnoty. Przyjmuje się, że koszt prac remontowych dokonywanych w ramach zwykłego zarządu nieruchomością wspólną nie może przekraczać 1 000 zł. Po około roku od wypadku powódki strona pozwana usunęła uszkodzoną wykładzinę PCV z klatki schodowej, pozostawiając w tym miejscu gołą posadzkę betonową. Koszt usunięcia zniszczonej wykładziny wyniósł około 70 zł. Na podstawie powyższych ustaleń faktycznych Sąd Rejonowy uznał, iż powództwo H. S. zasługiwało na uwzględnienie w całości. W następstwie wypadku, jakiemu powódka uległa w dniu 8 marca 2010 r . powódka doznała trwałego uszkodzenia ciała ,co wiązało się z ujemnymi doznaniami fizycznymi i psychicznymi . Zatem powódka zgodnie z art.445§1 k.c. w zw. z art.444§1 k.c. mogła domagać się przyznania zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę .Sąd I instancji opierając się na wiarygodnych zeznaniach świadków D. P. i K. S. oraz przesłuchaniu powódki, uznał, że przyczyną powstania obrażeń, jak i późniejszych fizycznych i psychicznych cierpień powódki, było potknięcie o porozdzieraną i odstającą wykładzinę PCV, położoną na nierównej posadzce klatki schodowej budynku mieszkalnego przy ul. (...) we W.. Załączona do akt sprawy dokumentacja fotograficzna przedstawiająca stan wykładziny z okresu zaistnienia zdarzenia, jak i przedstawiona podczas zebrania Wspólnoty Mieszkaniowej z dnia 24 lutego 2010 r. opinia o stanie technicznym podłogi oraz zeznania świadków pozwoliły na ustalenie stanu nawierzchni klatki schodowej w dniu zdarzenia. Linoleum w dniu wypadku powódki znajdowało się w bardzo złym stanie technicznym, zagrażając bezpieczeństwu osób poruszających się klatką schodową, stanowiącą główny ciąg komunikacyjny budynku. Sporna wykładzina była poodklejana i poprzecierana, niektóre jej fragmenty odstawały od powierzchni posadzki. Umiejscowienie uszkodzeń na parterze nieruchomości sprawiało, że wszystkie osoby wchodzące w ten sposób do budynku były narażone na potknięcie o odstające elementy wykładziny. Wbrew zarzutom strony pozwanej, w ocenie Sądu I instancji strona pozwana ponosi odpowiedzialność za skutki wypadku z dnia 8 marca 2010 r., któremu uległa powódka. W szczególności nie można uznać, aby wyłącznie odpowiedzialną za zdarzenie pozostawała Wspólnota Mieszkaniowa nieruchomości położonej we W. przy ul. (...). Jak wynika ,bowiem z zebranego w sprawie materiału dowodowego, w tym w szczególności z zeznań świadka A. S., w ramach sprawowanego przez stronę pozwaną zarządu nieruchomością wspólną strona pozwana mogła samodzielnie wykonać lub zlecić wykonanie prac remontowych, których koszt nie przekraczał kwoty 1 000 zł. Jednocześnie z dokumentu przedstawionego na zebraniu Wspólnoty Mieszkaniowej z dnia 24 lutego 2010 r. wynika, że najpóźniej w tej dacie strona pozwana posiadała wiedzę o złym stanie wykładziny, uzasadniającym konieczność jej wymiany. Przedstawiony wówczas protokół przeglądu technicznego budynku został ,bowiem sporządzony przez pracownika strony pozwanej. Już w tej, zatem dacie można było oczekiwać od strony pozwanej działań mających na celu zabezpieczenie miejsca położenia uszkodzonej posadzki. Działania te nie musiały polegać na kompleksowym remoncie posadzki w tym miejscu, którego koszt z pewnością przekroczyłby ustalone limity kosztów. Mogły sprowadzać się do wykonania tańszych prac remontowych o mniejszym zakresie, w tym zerwania uszkodzonej wykładziny, odcięcia odstających fragmentów wykładziny, czy chociażby oznakowania niebezpiecznego miejsca. Na istnienie takiej możliwości wskazuje późniejsze postępowanie strony pozwanej, która bez dodatkowych umocować Wspólnoty Mieszkaniowej dokonała usunięcia zniszczonej wykładziny. Mając powyższe na uwadze w ocenie Sądu można postawić organom strony pozwanej zarzut niepodjęcia stosownych decyzji w rozważanym zakresie, przy czym było to zaniechanie zawinione, co najmniej w stopniu niedbalstwa. Z tych względów Sąd uznał, że na podstawie art. 416 k.c. strona pozwana ponosi wobec powódki odpowiedzialność za skutki zdarzenia z dnia 8 marca 2010 r. Ustalając zakres krzywdy poniesionej przez powódkę Sąd zważył na natężenie ujemnych przeżyć, związanych z cierpieniami fizycznymi ,skutki wypadku ,związane z tym ograniczenia w funkcjonowaniu powódki uzasadniają przyznanie zadośćuczynienia pieniężnego w kwocie 12 000 zł . Orzeczenie o kosztach postępowania znajduje uzasadnienie w treści art. 98 § 1 k.p.c.

Na powyższe rozstrzygnięcie apelację złożyła strona pozwana zaskarżając wyrok w całości. Zaskarżonemu wyrokowi apelujący zarzucił :

- naruszenie prawa materialnego poprzez błędną wykładnię art. 416 k.c., stanowiącego podstawę ustalenia odpowiedzialności strony pozwanej oraz art. 361 § 1 k.c. poprzez bezpodstawne przyjęcie odpowiedzialności strony pozwanej za skutki wypadku bez wykazania adekwatnego związku przyczynowo skutkowego pomiędzy zaniechaniem pozwanej a szkodą doznaną przez powódkę ;

- a także sprzeczność istotnych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez przyjęcie przez Sąd I instancji za ustalony fakt, iż przyczyną powstania szkody u strony powodowej było potknięcie się o porozdzieraną i odstająca wykładzinę PCV na klatce schodowej budynku mieszkalnego przy ul. (...) bez dostatecznej ku temu podstawy, tzn. pomimo tego, że fakt ten nie został dostatecznie, tj. w sposób ewidentny potwierdzony w postępowaniu dowodowym.

Wskazując na powyższe zarzuty apelujący wniósł o uwzględnienie niniejszej apelacji w całości poprzez zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa w całości ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi I instancji do ponownego rozpoznania, a także o zasądzenie od strony powodowej na rzecz strony pozwanej kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych za obie instancje.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje :

Apelacja nie zasługuje na uwzględnienie. Sąd Okręgowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych ,które Sąd Okręgowy przyjął za własne ,dokonał wszechstronnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego i na tej podstawie sformułował trafne rozstrzygnięcie .

Za chybiony uznać należało zarzut sprzeczności istotnych ustaleń z treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego poprzez przyjęcie przez Sąd I instancji za ustalony fakt, iż przyczyną powstania szkody było potknięcie się przez powódkę o porozdzieraną i odstająca wykładzinę PCV na klatce schodowej budynku mieszkalnego przy ul. (...) bez dostatecznej ku temu podstawy, tzn. pomimo tego, że fakt ten nie został dostatecznie, tj. w sposób ewidentny potwierdzony w postępowaniu dowodowym .Postawienie zarzutu istnienia sprzeczności między ustaleniami faktycznymi a treścią zebranego w sprawie materiału dowodowego wymagało jednoczesnego wykazania przez skarżącego błędnej oceny zebranego w sprawie materiału dowodowego ,a zatem naruszenia art.233 k.p.c. Strona pozwana takiego zarzutu jednak nie sformułowała ,a Sąd Okręgowy jest związany zakresem zarzutów naruszenia prawa procesowego .Sąd I instancji wskazał w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku dowody na podstawie ,których dokonał takich ustaleń (zeznania świadków i powódki oraz dokumentacja fotograficzna ) ,a dokonaną w tym zakresie ocenę dowodów uznać należało za prawidłową .W żadnym wypadku nie ma podstaw do kwestionowania ustaleń, co do okoliczności wypadku jedynie na podstawie tego ,iż powódka w toku swojego przesłuchania wykazała pewne wahanie we wskazaniu przyczyny potknięcia się , nie wykluczając ,iż mogła się także potknąć na nierównej posadzce betonowej . Zdarzenie, jakiemu powódka uległa było niewątpliwie dynamiczne ,zaskakujące ,a zatem trudno oczekiwać od powódki by była ona w stanie ze stuprocentową pewnością stwierdzić , iż potknęła się o wystające części wykładziny .Jest to tym bardziej niemożliwe ,iż porozrywana wykładzina i nierówna posadzka stanowiły spójny element zniszczonego korytarza .Podkreślić przy tym należy ,iż próba ścisłego odgraniczenia przyczyny upadku powódki – potknięcie się o poszarpane brzegi wykładziny czy nierówności posadzki – nie ma istotnego znaczenia dla odpowiedzialności strony pozwanej . Pozwana spółka, jako zarządca jest zobowiązana zgodnie z art. 185 ust. 1 ustawy o gospodarowaniu nieruchomościami m.in. do zapewniania użytkowania i właściwej eksploatacji nieruchomości, w tym bieżącego administrowania nieruchomością. Ustawodawca nie zdefiniował pojęcia czynności zwykłego zarządu. W doktrynie przyjmuje się jednak zgodnie, że czynnościami zwykłego zarządu są bieżące sprawy związane ze zwykłą eksploatacją rzeczy i utrzymaniem jej w stanie niepogorszonym. Szerzej, należy przez to rozumieć prawidłową gospodarkę, prawidłowe zarządzanie nieruchomością wspólną, niezbędne remonty i naprawy, czynności organizacyjne zapewniające prawidłowe funkcjonowanie nieruchomości. Wykonując zawodową działalność zarządca jest w świetle art. 186 ust. 1 ustawy o gospodarce nieruchomościami, obowiązany przestrzegać standardów zawodowych, a czynności zarządzania wykonywać ze szczególną starannością, właściwą dla ich zawodowego charakteru. Nie można uznać, aby strona pozwana, mimo wiedzy o złym stanie technicznym wykładziny oraz posadzki wykonała wystarczające czynności zmierzające do zapobieżenia związanym z tym zagrożeniom .Podzielić należało stanowisko Sądu I instancji ,iż usunięcie zagrożenia dla bezpieczeństwa osób korzystających z korytarza spowodowanego złym stanem linoleum nie przekraczało w żadnym wypadku zakresu zwykłego zarządu . Słusznie Sąd I instancji pokreślił ,iż po wypadku strona pozwana usunęła poszarpaną wykładzinę ,co nie było związane ze szczególnym wysiłkiem organizacyjnym czy finansowym .Nie można zgodzić się ze stanowiskiem apelującej ,iż jej odpowiedzialność byłaby wyłączona ,gdyby powódka upadła w następstwie potknięcia się na uszkodzonej części posadzki .W tym zakresie strona pozwana zdaje się w dalszym ciągu prezentować pogląd ,iż naprawa tej posadzki przekraczała zakres zwykłego zarządu ,a jest to stanowisko oczywiście błędne . W pierwszej kolejności wskazać należy ,iż strona pozwana nie przedstawiła żadnego dowodu –poza przesłuchaniem jej przedstawiciela-, że pozwana spółka jest uprawniona do dokonywania remontów czy napraw jedynie do kwoty 1000 zł .Takie ograniczenie winno wynikać z umowy o zarządzanie lub uchwały właścicieli .Po drugie strona pozwana nie wykazała także by usunięcie zagrożenia spowodowanego złym stanem posadzki wymagał nakładów ponad 1000 zł . Podkreślić przy tym należy ,iż to strona pozwana w dokumencie zawierającym przegląd techniczny budynku, oceniła stan podłogi w holu z wykładziną PCV, jako średni, zaś samą wykładzinę zakwalifikowano do wymiany, co miała nastąpić przy remoncie klatki schodowej .Zatem strona pozwana błędnie przedstawiła członkom informacje dotyczące stanu posadzki ,której stan ,jak się okazało wkrótce ,był na tyle zły ,że stwarzał realne zagrożenie dla zdrowia osób korzystających z korytarza . Jeśli strona pozwana oceniała stan posadzki i wykładziny, jako średni ,powinna podjąć inne czynności zabezpieczające przed możliwością wypadku ,co niekoniecznie musiało wiązać się z remontem całej klatki schodowej ,jak np. wyłączenie tej części korytarza z użytkowania czy zamieszczenie stosownego ostrzeżenia .Mając na uwadze powyższe rozważania uznać należało ,iż Sąd I instancji prawidłowo stwierdził istnienie związku przyczynowego miedzy zaniechaniem należytego wykonania obowiązków zarządcy przez stronę pozwana a wypadkiem jakiem powódka uległa w dniu 8.03.2010 r. (art.361§1 k.c.) .

Mając na uwadze powyższe na podstawie art.385 k.p.c. apelację należało oddalić .

O kosztach procesu w postępowaniu apelacyjnym orzeczono w oparciu
o przepis art. 98 k.p.c.