Sygn. akt I C 631/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 czerwca 2013 roku

Sąd Rejonowy w Kłodzku Wydział I Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący SSR Daria Ratymirska

Protokolant Daria Paliwoda

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 czerwca 2013 roku w Kłodzku

sprawy z powództwa J. P.

przeciwko (...) S.A. w K. Oddział w W.

o zapłatę kwoty 4.900 zł

I. oddala powództwo;

II. zasądza od powoda J. P. na rzecz strony pozwanej (...) S.A. w K. Oddział w W. kwotę 1.617 zł, tytułem zwrotu kosztów procesu;

III. nakazuje powodowi J. P. uiścić na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Rejonowego w Kłodzku kwotę 976,96 zł, tytułem wydatków poniesionych w postępowaniu na wynagrodzenie biegłego tymczasowo przez Skarb Państwa.

Sygn. akt I C 631/12

UZASADNIENIE

Powód J. P. wniósł o zasądzenie od strony pozwanej (...) S.A. Oddział w W. kwoty 4.900 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 1 stycznia 2012 r. oraz kosztami postępowania.

W uzasadnieniu wskazał, że na działkach stanowiących własność powoda znajdują się słupy energetyczne zarządzane przez stronę pozwaną, która pomimo wezwania, nie okazała tytułu prawnego do zajęcia nieruchomości. Z samych instalacji, w żaden sposób, nie korzysta powód. Ponadto, że ani on, ani jego poprzednicy nie wyrażali zgody na posadowienie wskazanych instalacji. Powód podniósł, że w wypadku podniesienia przez stronę pozwaną zarzutu przedawnienia, to ono nie nastąpiło, a w przypadku zgłoszenia wniosku o zasiedzenie służebności, to brak jest podstaw do ustanowienia wskazanego prawa ograniczonego. Wskazał, że część z linii zasilającej jest nieczynna od wielu lat. Ponadto do zasiedzenia nie doszło, bowiem strona pozwana powstała w drodze przekształceń własnościowych ergo okres sprzed roku 1989, kiedy istniały tylko przedsiębiorstwa państwowe nie wlicza się do zasiedzenia, bowiem przedsiębiorstwa państwowe nie miały odrębnej od Skarbu Państwa osobowości prawnej, a same zakłady były jedynie zarządcami, a nie właścicielami słupów.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości oraz zwrot kosztów postępowania.

W uzasadnieniu strona pozwana przyznała, że na działce powoda, w miejscowości W. działka nr (...), są posadowione następujące urządzenia energetyczne: napowietrzna linia energetyczna niskiego napięcia (...), zasilana ze stacji (...), oraz będące elementami tej linii cztery drewniane słupy energetyczne oraz jeden betonowy (pojedynczy). Linia oraz słupy zostały zbudowane przed 1945r., a remont kapitalny tej linii miał miejsce w latach 70-tych. Podniosła, że poprzednik prawny strony pozwanej otrzymał w posiadanie poniemiecką infrastrukturę energetyczną, jaką była napowietrzna linia energetyczna (...). Linia ta służy do zaopatrywania w energię elektryczną mieszkańców W.i strony powodowej.

Strona pozwana wskazała, że nabyła przez zasiedzenie służebność gruntową, odpowiadającą aktualnie treści służebności przesyłu, dla urządzeń energetycznych, posadowionych na działce powoda, przez zasiedzenie, ponieważ korzysta z trwałego i widocznego urządzenia od kilkudziesięciu lat. Podniosła, że bezzasadny jest zarzut powoda, że strona pozwana nielegalnie, tzn. bez tytułu prawnego, korzysta z jego nieruchomości, bowiem fakt, że nie można znaleźć dokumentów dotyczących pozwolenia na modernizację lub budowę przedmiotowej linii energetycznej, nie wystarcza, aby przyjąć, że została posadowiona nielegalnie, gdyż linie energetyczne są poniemieckie, ponadto przepisy prawa, pod rządami którego była modernizowana linia, nie nakładały na właściciela obiektu budowlanego obowiązku archiwizowania dokumentacji, związanej z realizacją obiektu, a organy, wydające pozwolenie na budowę, były zobligowane do przechowywania dokumentów, dotyczących wydawanych pozwoleń na budowę, tylko przez okres 5 lat. Wskazała, że korzystanie przez stronę pozwaną z nieruchomości powoda od kilkudziesięciu lat w celu utrzymania urządzeń elektroenergetycznych, ich bieżącej eksploatacji i remontów linii w celu przesyłania energii elektrycznej, uzasadnia przyjęcia dobrej wiary strony pozwanej, jako posiadacza służebności gruntowej, odpowiadającej służebności przesyłu. Strona pozwana do lutego 1989r. była zarządcą mienia państwowego i nie wykonywała żadnych praw dla siebie tylko dla Skarbu Państwa (zasada jednolitego funduszu własności państwowej obowiązująca do 1 lutego 1989 r.), ale nie zmienia to faktu, że korzystanie przez pozwanego z nieruchomości w sposób, odpowiadający treści służebności przesyłu, prowadziło do zasiedzenia tej nieruchomości przez Skarb Państwa, jednak zaliczenie posiadania poprzednika, czyli Skarbu Państwa, w niniejszej sprawie jest możliwe, bowiem podczas biegu zasiedzenia nastąpiło przeniesienie posiadania. Z dniem 20 lipca 1993 r. nastąpiło przekształcenie przedsiębiorstwa państwowego Zakład (...) w spółkę prawa handlowego. Następnie w dniu 30 kwietnia 2004 r. nastąpiło połączenie Zakładu (...) S.A. z Zakładem (...) S.A., który następnie zmienił nazwę na (...) S.A., a od 30 grudnia 2008 r. - (...) S.A., a od 1 września 2011 r. - (...) S.A. i jako spółka przejmująca wstąpił we wszystkie prawa i obowiązki (...) S.A. Strona pozwana, i jej poprzednicy prawni, posiadali służebność w dobrej wierze, nieprzerwanie od 1 lutego 1989r., zatem z dniem 1 lutego 2009r., strona pozwana nabyła służebność przez zasiedzenie po upływie 20 lat. Podniosła nadto, że powód nabył przedmiotową działkę wraz z istniejącymi obciążeniami, znając ich stan faktyczny i prawny. Strona pozwana zakwestionowała również wysokość żądanego wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości rolnych, gdyż dochodzona kwota 4.900 zł dotyczy okresu od stycznia do kwietnia 2012 r., a więc tylko 4 miesięcy. Strona pozwana wskazała, że linie energetyczne jako inwestycja służąca celom publicznym, są zdarzeniem nieodwracalnym w pewnym przedziale czasu, a określając wysokość wynagrodzenia z tego tytułu należy uwzględnić stopień ingerencji pozwanego w treść prawa własności, wartość nieruchomości oraz spodziewane korzyści z uszczuplenia prawa własności. Zdaniem strony pozwanej stopień jej ingerencji w prawo własności jest bardzo ograniczony i sprowadza się do bieżącej eksploatacji w przypadku awarii.

Stan faktyczny:

Na podstawie umowy darowizny z dnia 10.02.1999r. powód nabył od rodziców J. i C. P. nieruchomość, położoną we wsi W. działka nr (...). Wcześniej nieruchomość ta stanowiła własność J. A. (1) (od 1963 do 1990r.), J. A. (2) (od 1990r. do 1991r.), J. i C. P. (od 1991r do 1999r.).

Dowód:

odpis z księgi wieczystej (k-74, 80-82), zawiadomienie (k-10);

umowa darowizny (k-71-73).

Na nieruchomości tej znajdują się słupy energetyczne: cztery słupy drewniane poniemieckie i jeden słup betonowy, wybudowany w 1973r., przebiega linia napowietrzna elektroenergetyczna niskiego napięcia (...), zasilana ze stacji (...). Właścicielem i użytkownikiem w.w. urządzeń energetycznych jest strona pozwana. Wykonuje oględziny linii napowietrznej raz na 5 lat. Konieczność wejścia pracowników pozwanej na działkę powoda powstaje w razie awarii, zerwania przewodów, złamania się słupa. W latach 70-tych XX wieku przedsiębiorstwo przesyłowe przeprowadziło modernizację linii.

Dowód:

karta ewidencyjna środków trwałych (k-44);

mapa z naniesionymi urządzeniami energetycznymi (k-45);

wyciąg z harmonogramu prac eksploatacyjnych (k-45a)

zeznania świadka W. G. (k-88);

opinia biegłego sądowego z zakresu geodezji i (...). Ś. (k-107i nast.)

Na podstawie zarządzenia (...)Ministra Przemysłu z dnia 16.01.1989r. utworzono przedsiębiorstwo państwowe Zakład (...), w wyniku podziału przedsiębiorstwa państwowego (...)w P.. Przedsiębiorstwu przydzielono składniki mienia powstałego z podziału przedsiębiorstwa pod nazwą (...)w P..

Z dniem 20 lipca 1993r. nastąpiło przekształcenie przedsiębiorstwa państwowego Zakład (...) w spółkę prawa handlowego Zakład (...) S.A., która wstąpiła we wszystkie prawa i obowiązki przekształconego przedsiębiorstwa państwowego.

W dniu 30 kwietnia 2004r. doszło do połączenia Zakładu (...) S.A. z Zakładem (...) S.A., który następnie zmienił nazwę na (...) S.A. (do 30 grudnia 2008r.), (...) S.A. (do 31 sierpnia 2011r.) i (...) S.A., i jako spółka przejmująca, wstąpił we wszystkie prawa i obowiązki (...) S.A.

Dowód:

zarządzenie Ministra Przemysłu (k-46-47);

akt przekształcenia p.p. z dnia 20.07.1993r. (k-51-59);

zarządzenie Ministra Przemysłu i Handlu z dnia 20.07.1993r. (k-49-50);

odpis z (...) nr 1310 z dnia 1.09.1993r. (k-48);

postanowienie o wpisie do KRS z dnia 26.05.2004r. (k-60);

odpis z KRS (k-33-43).

Sąd zważył:

Problematykę rozliczeń pomiędzy właścicielem i posiadaczem, w razie "bezumownego posiadania" cudzej rzeczy, regulują przepisy art. 224§1 kc i art. 225 w zw. z art. 224§2 kc. Zgodnie z ich treścią, samoistny posiadacz w dobrej wierze nie jest obowiązany do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy i nie jest odpowiedzialny za jej zużycie, pogorszenie lub utratę. Do wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy obowiązany jest zaś posiadacz w złej wierze, bez względu na to, czy właściciel rzeczy, nie korzystając z niej, poniósł jakąkolwiek stratę.

Zarzut pozwanej nabycia służebności przesyłu przez zasiedzenie podlegał uwzględnieniu.

Co do zasady, przed ustawowym uregulowaniem służebności przesyłu (art. 305 i nast. k.c.), dopuszczalne było nabycie w drodze zasiedzenia służebności, odpowiadającej treści służebności przesyłu na rzecz przedsiębiorstwa (tak: wyrok z dnia 11 marca 2005r., (...), niepubl.; wyrok SN z dn. 12.12.2008r., (...), LEX nr 484715). Przesłankami nabycia służebności gruntowej są: posiadanie nieruchomości w granicach służebności, upływ terminu zasiedzenia oraz istnienie trwałego i widocznego urządzenia (wyrok SN z dnia 11 marca 2005r., (...), niepubl.)

Zgodnie z art. 292 kc, do nabycia służebności gruntowej w drodze zasiedzenia stosuje się odpowiednio przepisy o nabyciu własności nieruchomości przez zasiedzenie.

Przesłanki nabycia przez zasiedzenie własności nieruchomości zostały określone w art. 172 k.c. Łącznym warunkiem jest upływ oznaczonego przez ustawę (w art. 172 k.c.) terminu nieprzerwanego posiadania samoistnego, a długość tego terminu zależy od dobrej lub złej wiary w chwili nabycia posiadania. Posiadacz nieruchomości nie będący jej właścicielem nabywa własność, jeżeli posiada nieruchomości nieprzerwanie od lat dwudziestu jako posiadacz samoistny, chyba że uzyskał posiadanie w złej wierze (art. 172 § 1 k.c.). Po upływie lat trzydziestu posiadacz nieruchomości nabywa jej własność choćby uzyskał posiadanie w złej wierze (art. 172 § 2 k.c.).

Zakład energetyczny ma tytuł prawny do korzystania z linii energetycznej, która jest urządzeniem, wchodzącym w skład przedsiębiorstwa. Nie oznacza to jednak, że może on korzystać bez tytułu prawnego z nieruchomości, po której linia przebiega. Charakter władztwa przedsiębiorstwa energetycznego nad nieruchomością w takim wypadku może wprawdzie budzić wątpliwości, lecz nie jest to posiadanie samoistne ze względu na brak elementu "animus" dla tego rodzaju władztwa. W literaturze i judykaturze wyrażono zapatrywanie, że jest to faktyczne władztwo w podobnych granicach, jakie wykonuje uprawniony z tytułu służebności (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 października 2002 r., (...), Biuletyn Sądu Najwyższego 2002 r., nr 11, s. 7; wyrok z dnia 11 marca 2005r., (...), niepubl.).

Przy ocenie posiadania prowadzącego do zasiedzenia służebności gruntowej chodzi o faktyczne korzystanie z gruntu w takim zakresie i w taki sposób, w jaki czyniłaby to osoba, której przysługuje służebność. Władanie w zakresie służebności gruntowej kwalifikuje się zaś, jako posiadanie zależne (art. 336 k.c.). Jest przy tym oczywiste, że musi być ono wykonywane "dla siebie" (tak: wyrok Sądu Najwyższego z dnia 31 maja 2006 r., (...)).

Zgodnie z przepisem art. 336 kc, posiadaczem zależnym jest ten, kto faktycznie włada rzeczą jak użytkownik, zastawnik, najemca, dzierżawca lub mający inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą. Zgodnie zaś z art. 352§1 kc, kto faktycznie korzysta z cudzej nieruchomości w zakresie odpowiadającym treści służebności, jest posiadaczem służebności.

Według utrwalonego poglądu, posiadaczem w dobrej wierze jest ten, kto władając rzeczą, pozostaje w błędnym, ale usprawiedliwionym okolicznościami przeświadczeniu, że przysługuje mu prawo do rzeczy. W przypadku posiadania samoistnego chodzi tu o przeświadczenie posiadacza, że przysługuje mu prawo własności, a w przypadku posiadania zależnego, z którym mamy do czynienia w rozpoznawanej sprawie, że przysługuje mu inne prawo, z którym łączy się określone władztwo nad cudzą rzeczą, np. na podstawie umowy najmu, dzierżawy, użyczenia, służebności przesyłu (art. 336 kc). W złej wierze pozostaje natomiast posiadacz, który wie lub przy dołożeniu należytej staranności powinien wiedzieć, że nie przysługuje mu prawo podmiotowe do posiadanej rzeczy. Wskazać przy tym należy, że dobrą wiarę posiadacza wyłącza zarówno jego wiedza o przeciwnym stanie prawnym, jak też niedbalstwo (brak dołożenia należytej staranności). Domniemanie istnienia dobrej wiary (art. 7 kc) może być obalone przez same okoliczności faktyczne, wskazujące w niewątpliwy sposób na istnienie złej wiary posiadacza.

Zgodnie ze stanowiskiem pozwanej, jej poprzednik prawny - przedsiębiorstwo państwowe Zakład (...)otrzymał w posiadanie poniemiecką infrastrukturę energetyczną, na mocy dekretu z dnia 8 marca 1946r. o majątkach opuszczonych i poniemieckich (Dz.U.1946.13.87), który stanowił podstawę przejścia majątku opuszczonego (w rozumieniu dekretu) na własność Skarbu Państwa. Pozwana wskazała, że nie może znaleźć dokumentów, dotyczących pozwolenia na modernizację czy budowę przedmiotowej linii energetycznej. Jako podstawę objęcia przez przedsiębiorstwo państwowe nieruchomości powoda w posiadania (dla uzasadnienia przyjęcia dobrej wiary) pozwana powołała art. 35 ustawy z dnia 12 marca 1958r. o zasadach i trybie wywłaszczania nieruchomości (t.j.Dz.U.1974.10.64), który stanowił w ust. 1, że organy administracji państwowej, instytucje i przedsiębiorstwa państwowe mogły za zezwoleniem naczelnika gminy (prezydenta lub naczelnika miasta) zakładać i przeprowadzać na nieruchomościach - zgodnie z zatwierdzoną lokalizacją szczegółową - ciągi drenażowe, przewody, służące do przesyłania płynów, pary, gazów, elektryczności oraz urządzenia techniczne łączności i sygnalizacji, a także inne podziemne i nadziemne urządzenia techniczne, niezbędne do korzystania z tych przewodów i urządzeń. W uchwale z dnia 20 stycznia 2010r. ((...)) Sąd Najwyższy przyjął, że decyzja, wydana na podstawie powołanego przepisu, jest tytułem prawnym dla przedsiębiorcy przesyłowego do stałego korzystania z wymienionej w tej decyzji nieruchomości (Lex nr 537076, OSP 2010/11/110). W postanowieniu z dnia 17 grudnia 2008r. ((...), (...)) Sąd Najwyższy stwierdził zaś, że objęcie przez przedsiębiorstwo państwowe cudzej nieruchomości w posiadanie na podstawie powołanego wyżej przepisu, w celu budowy urządzeń przesyłowych, uzasadnia przyjęcie dobrej wiary tego przedsiębiorstwa jako posiadacza służebności gruntowej o treści odpowiadającej służebności przesyłu (art. 292 w zw. z art. 172§1 kc).

W niniejszej sprawie, powołując się na w.w. przepis, pozwana nie przedłożyła jednak ani zezwolenia naczelnika gminy, o którym tam mowa, ani odpowiedniej decyzji, wydanej na podstawie tego przepisu, która - w myśl stanowiska Sądu Najwyższego - stanowiłaby tytuł prawny do stałego korzystania z przedmiotowej nieruchomości.

Niezależnie od tego, istotną z punktu widzenia zasiedzenia służebności jest okoliczność, że poprzednik prawny pozwanej, do lutego 1989r., był jedynie zarządcą mieniem państwowym i nie wykonywał żadnych praw dla siebie, tylko dla Skarbu Państwa (zasada jednolitego funduszu własności państwowej, obowiązująca do 1 lutego 1989r.). Korzystanie przez jej poprzednika prawnego z przedmiotowej nieruchomości w sposób odpowiadający treści służebności przesyłu, doprowadziło do zasiedzenia tej służebności. Władanie w zakresie służebności gruntowej, kwalifikowane, jako posiadanie zależne (art. 336 k.c.) nie było wykonywane przez poprzednika prawnego uczestnika - przedsiębiorstwo państwowe (zakład energetyczny) "dla siebie", co jest konieczną przesłanką zasiedzenia służebności, a dla Skarbu Państwa. Pozwana mogła z kolei zaliczyć okres posiadania Skarbu Państwa sprzed 1 lutego 1989r., prowadzącego do nabycia służebności w drodze zasiedzenia (art. 176§1 k.c.; por.: post. SN z dn. 25.01.2006r., (...), LEX nr 181257; post. SN z dn. 17.12.2010r., (...), LEX nr 688690). Z dniem 20 lipca 1993r. nastąpiło przekształcenie przedsiębiorstwa państwowego Zakład (...)w spółkę prawa handlowego Zakład (...) S.A., która wstąpiła we wszystkie prawa i obowiązki przekształconego przedsiębiorstwa państwowego (na podstawie art. 5 ust. 1 ustawy z dnia 5 lutego 1993r. o przekształceniach własnościowych niektórych przedsiębiorstw państwowych o szczególnym znaczeniu dla gospodarki państwowej (Dz.U.1993.16.69)). Wykonując zależne posiadanie przedmiotowej nieruchomości, w zakresie służebności, pozwana (i jej poprzednicy) działali w złej wierze. Pozwana miała świadomość stanu prawnego, że nie przysługuje jej żadne prawo do tej nieruchomości, w tym, w zakresie nieodpłatnej służebności gruntowej, o treści odpowiadającej służebności przesyłu. Nie można przy tym uznać, że nabycie przez poprzednika prawnego powoda własności nieruchomości, zabudowanej widocznymi urządzeniami przesyłowymi, było "dorozumianym" wyrażeniem oświadczenia woli o ustanowieniu bezpłatnej służebności gruntowej (przesyłu) na rzecz zakładu energetycznego. Istotnym jest ponadto, że dla ustanowienia ograniczonego prawa rzeczowego na nieruchomości, niezbędne jest oświadczenie właściciela, który prawo ustanawia, złożone w formie aktu notarialnego (art. 245 § 2 kc), co wyklucza istnienie dobrej wiary uczestnika w okolicznościach niniejszej sprawy (analogicznie do nabycia nieruchomości na podstawie nieformalnej umowy sprzedaży). Jak stwierdził Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 3.04.2009r. ((...), LEX nr 607255), przedsiębiorstwo energetyczne, które nie legitymuje się uprawnieniem do ingerowania w sferę cudzej własności nieruchomości dla bieżącego utrzymania urządzeń przesyłowych, korzysta z tej nieruchomości w złej wierze. Legitymacja do korzystania z cudzej nieruchomości w granicach, jakie przysługują posiadaczowi służebności, może wynikać również z umowy cywilnoprawnej. Jednak wówczas rzeczą posiadacza służebności jest wykazanie tej okoliczności, zwłaszcza to, że uprawnienie ma trwały charakter. Dobra wiara w chwili stawiania urządzeń nie oznacza powstania po stronie przedsiębiorstwa energetycznego prawa do korzystania z nieruchomości skutecznego wobec każdoczesnego jej właściciela, odpowiadającego treści służebności przesyłowej. Zaniechanie rozwiązania tych kwestii, czy to w drodze administracyjnej, czy to w drodze czynności prawnej, w związku ze zmianami własnościowymi, ustanawiającej odpowiednio ukształtowaną służebność jako ograniczone prawo rzeczowe (co do możliwości nabycia przed ustawowym uregulowaniem służebności przesyłu art. 305(1) - 305(4) k.c. w drodze zasiedzenia służebności odpowiadającej treści służebności przesyłu na rzecz przedsiębiorstwa) oznacza brak tytułu prawnego do dalszego ingerowania w sferę cudzej własności. Dobrą wiarę wyłącza bowiem ujawnienie takich okoliczności, które u przeciętnego człowieka powinny wzbudzić poważne wątpliwości, że nie przysługuje mu prawo do korzystania z rzeczy w dotychczasowym zakresie.

Mając na uwadze, że ostatni słup betonowy posadowiono na działce powoda w 1973r., po przeprowadzeniu modernizacji linii, okres zasiedzenia służebności o treści odpowiadającej służebności przesyłu, upłynął 31 grudnia 2003r. Posiadanie, prowadzące do nabycia służebności gruntowej, w drodze zasiedzenia, nie musi być przy tym wykonywane w sposób ciągły, lecz stosownie do potrzeb (por.: post. SN z dn. 4.10.2006r., (...), LEX nr 447190). Nieruchomość powoda obciąża więc służebność, polegająca na prawie korzystania z niej przez stronę pozwaną w zakresie niezbędnym do utrzymania, eksploatacji, konserwacji, remontów i modernizacji urządzeń i instalacji elektroenergetycznych, stanowiących własność pozwanej, posadowionych na działce nr (...)w W., składających się z linii niskiego napięcia, czterech słupów drewnianych i jednego słupa betonowego, zgodnie z przeznaczeniem tych urządzeń, wraz z prawem wejścia i wjazdu na teren nieruchomości obciążonej, w celu wykonania czynności, objętych zakresem służebności (art. 3051k.c.).

Mając powyższe na uwadze, wobec ustalenia, że pozwana ma tytuł prawny do nieodpłatnego korzystania z nieruchomości powoda, na podstawie powołanych przepisów orzeczono, jak w pkt I wyroku.

Odnosząc się do stanowiska powoda, opartego na wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 grudnia 2001r., w pierwszym rzędzie wskazać należy, że powód błędnie podał sygnaturę orzeczenia, co uniemożliwiło jego odnalezienie w bazie Lex, gdzie według powoda wyrok ten miałby być opublikowany. Sąd Najwyższy wydał w dniu 13 grudnia 2001r. wyrok w sprawie o sygn. akt (...)((...), Lex nr 55067), traktujący o zawieszeniu biegu przedawnienia roszczenia o przeniesienie własności czasowej, przysługującego na podstawie art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 3 lipca 1947r. o popieraniu budownictwa (Dz. U. Nr 52, poz. 270), przez okres obowiązywania nie podlegających kontroli sądowej decyzji władzy publicznej. W stanie faktycznym i prawnym, będącym podstawą tamtego orzeczenia, powodowie nie mięli obiektywnej i prawnej możliwości dochodzenia swojego roszczenia (nie mogli skorzystać z prawa do sądu z przyczyn natury ogólnej, nawiązujących do stosunków politycznych, co powodowało skutki zbliżone do stanu zawieszenia wymiaru sprawiedliwości), co skłoniło Sąd Najwyższy do przyjęcia stanowiska o zawieszeniu biegu przedawnienia roszczenia z powodu siły wyższej (art. 121 pkt 4 k.p.c.). W niniejszej sprawie nie mamy do czynienia z takim stanem rzeczy. Powód (lub jego poprzednik) miał możliwość, jeszcze przed upływem okresu zasiedzenia służebności (w latach 1990 - 2003), skorzystać z prawa do sądu, np. tak, jak to uczynił wnosząc pozew w niniejszej sprawie, lub domagając się ustanowienia służebności gruntowej, o treści odpowiadającej służebności przesyłu, za odpowiedni wynagrodzeniem.

Orzeczenie w pkt II oparto na przepisie art. 98 § 1 i 3 kpc. W skład kosztów procesu, które powód, jako przegrywający sprawę powinien zwrócić pozwanej, wchodzi wynagrodzenie pełnomocnika, będącego radcą prawnym, i uiszczona zaliczka na biegłego.

Zgodnie z wynikiem procesu, Sąd obciążył powoda kosztami opinii biegłego, poniesionymi w postępowaniu tymczasowo przez Skarb Państwa, ponad uiszczone przez strony zaliczki (k-136), na podstawie art. 113 ust. 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz.U. Nr 167, poz. 1398 ze zm.), co orzeczono w pkt III wyroku.