Sygnatura akt IV U 2055/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 14 stycznia 2013r.

Sąd Okręgowy w Elblągu Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie następującym

Przewodniczący: SSO Bożena Czarnota

Protokolant: stażysta J. S.

po rozpoznaniu w dniu 14 stycznia 2013r. w Elblągu

na rozprawie sprawy

z odwołania M. M.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E.

z dnia 29/05/2012 r. znak:(...)

z udziałem zainteresowanego M. G.

o wyłączenie z ubezpieczenia społecznego

I.  oddala odwołanie.

II.  zasądza od wnioskodawczyni M. M. na rzecz pozwanego

Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. kwotę 60 zł (sześćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu – kosztów zastępstwa procesowego.

Sygn. akt IVU 2055/12

UZASADNIENIE

Ubezpieczona M. M. odwołała się od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. z dnia 29 maja 2012r. nr 241 znak (...), którą to decyzją pozwany ustalił, że ubezpieczony M. G. podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym oraz zdrowotnym z tytułu zatrudnienia na postawie umowy zlecenia.

W uzasadnieniu odwołania ubezpieczona podkreślała, że zawarte z M. G. umowy były umowami o dzieło, a nie zlecenia. Wskazując na orzeczenie Sądu Apelacyjnego z 26.01.2006r. wydane w sprawie III Ua (...), skarżąca wskazywała, że istotą umowy o dzieło jest osiągnięcie określonego rezultatu w postaci materialnej lub niematerialnej, umowa o świadczenie usług jest zaś umową starannego działania, zatem jej celem jest wykonywanie określonych czynności, które nie muszą zmierzać do osiągniecia rezultatu. Jednym z kryteriów pozwalających na odróżnienie umowy o dzieło od umowy o świadczenie usług jest poddanie umówionego rezultatu (dzieła) sprawdzianowi na istnienie wad fizycznych. W jej ocenie umowy polegające na konserwacji linii energetycznej oraz usuwaniu usterek prowadzą do wniosku, że czynności te jak najbardziej mogą być przedmiotem umowy o dzieło.

W odpowiedzi na odwołanie Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w E. wniósł o oddalenie odwołania, wskazując, że charakter zawartych umów świadczy, że są umowami o świadczenie usług, do których na mocy art. 750 k.c. stosuje się odpowiednio przepisy o umowę zlecenie. W ocenie organu zawarte umowy nie przewidują wykonania z góry oznaczonego w sposób jednoznaczny i wymierny dzieła i nie zakładają konkretnego rezultatu wykonania umowy. Tym samym odwołanie płatnika nie zasługuje na uwzględnienie.

Postanowieniem z dnia 14.11.12r. Sąd wezwał do udziału w postępowaniu w charakterze zainteresowanego M. G..

Zainteresowany M. G. nie zajął stanowiska na piśmie, a na rozprawie 14.01.2013r. poparł stanowisko ubezpieczonej.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył:

Poza sporem było, że ubezpieczona M. M. zawarła z zainteresowanym M. G. umowy zwane umowami o dzieło w okresach miesięcznych od 01.11.2007r. do 31.01.2009r., a następnie umowę na czas nieokreślony.

Przedmiot umowy został przez strony określony jako usuwanie usterek energetycznych oraz konserwacja techniczna linii energetycznych (wg potrzeb).

Zgodnie z art. 6 ust 1 pkt 4 ustawy z 13.10.1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych obowiązkowo ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowym podlegają osoby fizyczne, które na obszarze RP wykonują prace na podstawie umowy zlecenia.

Powyższe rodzi określone skutki prawne w zakresie podlegania ubezpieczeniom społecznym. Stosownie do art. 13 pkt 2 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych, osoby wykonujące pracę nakładczą lub zleceniobiorcy podlegają obowiązkowo ubezpieczeniom emerytalnemu i rentowemu od dnia oznaczonego w umowie jako dzień rozpoczęcia jej wykonywania do dnia rozwiązania lub wygaśnięcia tej umowy. Jednocześnie obowiązkowo ubezpieczeniu wypadkowemu zgodnie z art. 12 ust 1 podlegają osoby podlegające ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowym.

Spór w niniejszej sprawie dotyczył prawnej kwalifikacji opisanej w zaskarżonej decyzji umowy cywilnoprawnej.

Z treści przepisu art. 627 k.c. wynika, że przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia, natomiast, na mocy przepisu art. 734 § 1 k.c., przez umowę zlecenia, przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie, przy czym do pokrewnych do zlecenia umów o świadczenie usług (art. 750 k.c.) stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu.

Dokonując porównania wskazanych regulacji prawnych, zauważyć trzeba, że obie umowy mogą być zaliczone do umów o świadczenie usług w szerokim znaczeniu, jednakże różnią się w zakresie podstawowych elementów konstytutywnych stanowiących o istocie umowy.

Przedmiotem umowy - opisanej w treści art. 627 k.c. - jest zindywidualizowany i konkretny (czyli oznaczony przez strony) rezultat pracy i umiejętności ludzkich. W wypadku umowy o dzieło niezbędne jest zatem, aby starania przyjmującego zamówienie doprowadziły w przyszłości do konkretnego, indywidualnie oznaczonego rezultatu. Zakłada się przy tym, że rezultat, o który umawiają się strony, musi być z góry określony, mieć samoistny byt oraz być obiektywnie osiągalny i pewny. Wykonanie dzieła najczęściej przybiera postać wytworzenia rzeczy, czy też dokonania zmian w rzeczy już istniejącej (naprawienie, przerobienie, uzupełnienie). Dzieło musi przy tym istnieć w postaci postrzegalnej, pozwalającej nie tylko odróżnić je od innych przedmiotów, ale i uchwycić istotę osiągniętego rezultatu (por. A. Brzozowski (w:) K. Pietrzykowski, Komentarz, t. II, 2005, s. 351-352).

Należy zauważyć, że zgodnie z normą art. 65 § 2 k.c., o charakterze opisywanej umowy łączącej zainteresowanego z ubezpieczoną decydowała jej treść i cel. Celem umowy o dzieło, czyli jej społeczno-gospodarczym przeznaczeniem (określanym tradycyjnie w nauce prawa terminem causa), jest wykonanie zamówionego dzieła za wynagrodzeniem. Zasada kauzalności stanowi skuteczny środek kontroli w zakresie prawidłowości dokonywania czynności prawnych, z którymi ustawodawca łączy skutek w postaci objęcia ubezpieczeniami społecznymi i ubezpieczeniem zdrowotnym.

Natomiast istotą umowy o świadczenie usług (art. 750 w zw. z art. 734 k.c.) są starania w celu osiągnięcia tego wyniku. Charakterystyczne dla umów o świadczenie usług jest przyjmowanie przez zleceniobiorcę zobowiązania do wykonywania czynności określonego rodzaju. Umowy są konstruowane i realizowane w ten sposób, że dotyczą konkretnego zespołu czynności lub zadań, nawet powtarzających się w czasie, które zleceniobiorca zobowiązuje się wykonywać. Zatem, w odróżnieniu od umowy o dzieło, przyjmujący zamówienie w umowie zlecenia (umowie o świadczenie usług) nie bierze na siebie ryzyka pomyślnego wyniku spełnianej czynności. Jego odpowiedzialność za właściwe wykonanie umowy oparta jest na zasadzie starannego działania (art. 355 § 1 k.c.), podczas gdy odpowiedzialność strony przyjmującej zamówienie w umowie o dzieło niewątpliwie jest odpowiedzialnością za rezultat.

Z opisanym wyżej kryterium przedmiotowym, pozostaje w związku kryterium podmiotowe obu analizowanych umów. Kryterium to określa relację między stronami umowy, sprowadzającą się do stwierdzenia, iż przyjmujący zamówienie (w przypadku umowy o dzieło) wybierany jest z uwagi na jego cechy podmiotowe, tj. odpowiedni zawód, specyficzne umiejętności czy też predyspozycje. Nie powinno budzić wątpliwości, iż zamawiający, dokonując wyboru przyjmującego zamówienie, kieruje się oceną jego potencjalnych kwalifikacji do wykonania zamawianego dzieła. Również przyjmujący zamówienie dokonuje takiej oceny, przed przyjęciem oferty zamawiającego lub w procesie rokowań, zwłaszcza, iż wskutek zawarcia umowy bierze na siebie ryzyko pomyślnego wyniku spełnianej czynności, czyli wykonania zamawianego dzieła. W przypadku umowy o świadczenie usług cechy osobowe zleceniobiorcy nie są tak istotne, bowiem przyjmujący zlecenie nie bierze na siebie ryzyka pomyślnego wyniku spełnianej czynności.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, uznać należy, iż ocena prawna charakteru umowy łączącej odwołującą się z zainteresowanym, dokonana w zaskarżonej decyzji jest prawidłowa.

Z materiału dowodowego zgromadzonego w sprawie wynika, że w samej treści przedmiotowej umowy strony, pomimo nazwania ją umową o dzieło, nie sprecyzowały w sposób zindywidualizowany konkretnego dzieła, a jedynie - używając zwrotu „usuwanie usterek energetycznych oraz konserwacja techniczna linii energetycznych” - czynnościowo określiły prace będące do wykonania przez zainteresowanego. Przedmiotem umowy, co wynikało z zeznań ubezpieczonej i zainteresowanego, nie była skonkretyzowana usterka. Umowa została zawarta na wypadek wystąpienia w przyszłości bliżej nieokreślonej usterki. Jak wynikało z wyjaśnień ubezpieczonej – zainteresowany ”niekoniecznie musiał wykonywać prace, otrzymywał wynagrodzenie za gotowość”/wyjaśnienia ubezpieczonej nagranie z 17 grudnia 2012r./. Co istotniejsze, z zeznań zainteresowanego wynikało, że treścią spornego stosunku prawnego było wykonywanie przez niego powtarzalnych i zestandaryzowanych czynności, polegających na wymianie wyłącznika, wymianie kabli, wymianie bezpieczników, wyłączanie napięcia w sytuacji gdy zakład energetyczny zgłaszał awarię, odczytywanie licznika, sprawdzanie stanu urządzeń poprzez oględziny i przy pomocy amperomierza czy nie ma przebicia na kablach - w sytuacjach gdy taka potrzeba zaistniała. Nadto co wynikało z jego zeznań, w sytuacji gdy nie był on obecny, tego rodzaju prace wykonywali pracownicy zakładu energetycznego. / dowód: wyjaśnienia zainteresowanego nagranie 14 stycznia 2013r./

Konkludując powyższe, podnieść trzeba, iż czynność opisana w treści umowy zawartej przez odwołującą się z zainteresowanym jako „usuwanie usterek energetycznych oraz konserwacja techniczna linii energetycznych” stanowiła przedmiot umowy o świadczenie usługi, do której posiłkowo stosuje się przepisy o umowie zlecenia (art. 734 w zw. z art. 750 k.c.). Od zainteresowanego wymagano bowiem starannego wykonania określonej liczby powtarzalnych czynności, co oznacza, że w spornej umowie jej efekt nie może być uznany za dzieło stanowiące konkretny, indywidualnie oznaczony rezultat, który zamawiający chce osiągnąć.

Mając powyższe na uwadze sporne umowy jako umowy o świadczenie usług, na mocy art. 6 ust. 1 pkt 4 i art. 13 pkt 2 ustawy systemowej stanowią podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne i ubezpieczenie zdrowotne i dlatego też odwołanie ubezpieczonej należało oddalić, stosownie do art. 477 14§ 1 k.p.c.