Sygn. akt I C 126/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 lipca 2013 r.

Sąd Rejonowy w Zgorzelcu Wydział I Cywilny

w składzie:

Przewodniczący: SSR Justyna Szczyrba

Protokolant: Agnieszka Zabagło

na rozprawie po rozpoznaniu w dniu 11 lipca 2013 r. w Zgorzelcu sprawy

z powództwa: Z. G.

przeciwko: (...) Spółce Akcyjnej w S.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w S. na rzecz powoda Z. G. kwotę 3.850 zł (trzy tysiące osiemset pięćdziesiąt złotych) wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty:

- 3.100 zł od dnia 24 grudnia 2012 r. do dnia zapłaty,

- 750 zł od dnia 15 stycznia 2013 r. do dnia zapłaty;

II.  oddala powództwo w pozostałym zakresie,

III.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.469,75 zł (tysiąc czterysta sześćdziesiąt dziewięć 75/100 złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 126/13

UZASADNIENIE

Powód Z. G. wniósł pozew o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki Akcyjnej w S. kwoty 4.550 zł wraz z ustawowymi odsetkami od kwoty 3.800 zł od dnia 15.12.2012 r. do dnia zapłaty i od kwoty 750 zł od dnia 15.01.2013 r. do dnia zapłaty oraz kosztów postępowania.

W uzasadnieniu podał, że w wyniku kolizji z dnia 15.11.2012 r. uszkodzeniu uległ jego pojazd marki F. (...) o numerze rejestracyjnym (...). Sprawca zdarzenia był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym zakładzie ubezpieczeń. W trakcie postępowania likwidacyjnego pozwany wypłacił odszkodowanie w wysokości 5.941,20 zł, w tym kwotę 541,20 zł tytułem kosztów holowania. Powód nie kwestionował rozliczenia szkody jako całkowitej, ale nie zgodził się ze stanowiskiem pozwanego, co do ustalenia wartości pozostałości na kwotę 8.700 zł i zlecił rzeczoznawcy sporządzenie wyceny. Według rzeczoznawcy D. Ł. wartość pozostałości uszkodzonego pojazdu wynosi 4.800 zł. Za koszty ekspertyzy powód zapłacił 750 zł. Wartość szkody stanowi różnicę pomiędzy wartością pojazdu w stanie nieuszkodzonym (14.000 zł), a wartością pozostałości (4.800 zł). Na kwotę dochodzoną pozwem składa się kwota 9.200 zł powiększona o koszt wykonania ekspertyzy i pomniejszona o dotychczas wypłacone odszkodowanie (9.200 zł + 750 zł – 5.400 zł). Łączna kwota należności dochodzonej przez powoda wynosi więc 4.550 zł.

Pozwany w odpowiedzi na pozew (k.33 - 35) wniósł o oddalenie powództwa i zasądzenie kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego. Przyznał, że jako ubezpieczyciel odpowiedzialności cywilnej sprawcy wypadku komunikacyjnego z dnia 15.11.2012 r. ponosi odpowiedzialność odszkodowawczą za skutki tego zdarzenia drogowego. Wskazał, że „okolicznością bezsporną jest wypłata odszkodowania w wysokości 9.200 zł.” Zarzucił jednak, że powód zgodnie z art. 6 kc nie wykazał wysokości szkody, a kwota wypłaconego odszkodowania była adekwatna do kosztów przywrócenia pojazdu do stanu sprzed wypadku. Podniósł, iż brak jest podstaw do stwierdzenia, że użycie powszechnie znanych alternatywnych części należałoby uznać za niewystarczające do naprawy pojazdu. Zanegował możliwość korzystania z warsztatu naprawczego oferującego najwyższą jakość usług ( (...)). Zarzucił, iż w powód w postępowaniu likwidacyjnym nie przedstawił faktur szczegółowo wskazujących, czy dane elementy zostały w pojeździe faktycznie wmontowane. Roszczenie o zwrot kosztów opinii rzeczoznawcy uznał za całkowicie bezzasadne, albowiem był to w jego ocenie koszt niezwiązany ze szkodą i poniesiony na podstawie dobrowolnej decyzji powoda i na jego ryzyko.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 15.11.2012 r. w S. doszło do zdarzenia drogowego, w wyniku którego uszkodzony został pojazd powoda marki F. (...) nr rej. (...). Sprawca kolizji M. T. kierował pojazdem marki P. nr rej. (...), który był ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej w pozwanym zakładzie ubezpieczeniowym. Poszkodowany zgłosił szkodę pozwanemu w dniu 23.11.2012 r. (akta szkody nr 93379/2012).

Pozwany w dniu 12.12.2012 r. przyznał powodowi odszkodowanie w wysokości 5.941,20 zł, w tym 541,20 zł tytułem kosztów holowania. Szkoda została zakwalifikowana jako całkowita z uwagi na nieekonomiczną nieopłacalność naprawy tj. jako różnica pomiędzy wartością rynkową pojazdu w dniu wypadku 14.100 zł brutto, a wartością pozostałości 8.700 zł brutto (pismo pozwanego k. 9)

Powód nie zgadzając się z taką wyceną zlecił sporządzenie określenia wartości szkody rzeczoznawcy samochodowemu z zakresu techniki motoryzacyjnej i ruchu drogowego D. Ł., który sporządził kalkulację, szacując koszty naprawy pojazdu na kwotę 15.811,24 zł, wartość rynkową pojazdu przed szkodą na kwotę 14.000 zł, a wartość pozostałości na kwotę 4.800 zł brutto. (ocena techniczno – ekonomiczna z dnia 27.12.2012 r. wraz z kalkulacją naprawy k.9 - 17) Za ekspertyzę powód zapłacił 750 zł. (rachunek nr (...) k.27) Pismem z dnia 7.01.2013 r. powód wezwał pozwanego do zapłaty kwoty 4.550 zł wraz z ustawowymi odsetkami – w terminie do dnia 14.01.2013 r. (wezwanie do zapłaty z 7.01.2013 r. k. 28).

Koszt naprawy pojazdu F. (...) nr rej. (...), rok produkcji 2000 przekracza wartość rynkową przedmiotowego pojazdu, która na dzień 15.11.2012 r. przed uszkodzeniem pojazdu wynosiła 13.600 zł. Wartość samochodu uszkodzonego (pozostałości) wynosi 5.100 zł. (opinia biegłego sądowego z zakresu techniki samochodowej T. K. z dnia 4.05.2013 r. wraz z kalkulacją k. 52 - 68).

Powyższy stan faktyczny został ustalony na podstawie dokumentów dołączonych do akt sprawy, w tym akt szkodowych pozwanego oraz opinii biegłego sądowego z zakresu techniki pojazdów samochodowych T. K.. Sąd w całości dał wiarę zgromadzonemu w sprawie materiałowi dowodowemu, uznając opinię biegłego za spójną, logiczną i wyczerpującą, zwłaszcza że żadna ze stron nie składała do niej zarzutów.

Sąd, zważył, co następuje:

Powództwo jako uzasadnione, co do zasady należało uwzględnić, oddalając w części przekraczającej zakres szkody.

Na podstawie art. 34 ust 1 i 36 ust. 1 ustawy z dnia 22.05.2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz. U. z 2003r. Nr 124, poz. 1152 ze zmianami) z ubezpieczenia OC posiadaczy pojazdów mechanicznych przysługuje odszkodowanie, jeżeli posiadacz lub kierujący są obowiązani do odszkodowania za wyrządzoną szkodę, której następstwem jest między innymi uszkodzenie mienia, zaś odszkodowanie ustala się i wypłaca w granicach odpowiedzialności cywilnej posiadacza lub kierującego pojazdem mechanicznym. W związku z tym odpowiedzialność pozwanego wynika z art. 822 § 4 k.c., zgodnie z którym uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela.

Pozwany nie kwestionował swojej odpowiedzialności, natomiast przedmiotem sporu był zakres tej odpowiedzialności, wyznaczany przez przepisy art. 361 kc i 363 kc.

Jak wynikało z opinii biegłego sądowego T. K. wysokość szkody wyniosła 8.500 zł. Tym samym biorąc pod uwagę, iż w trakcie postępowania likwidacyjnego została wypłacona uprawnionemu kwota 5.400 zł, należało zasądzić z tego tytułu kwotę 3.100 zł (8.500 zł – 5400 zł), oddalając powództwo w pozostałym zakresie jako nieuzasadnione. Niezrozumiałe dla Sądu były twierdzenia strony pozwanej zawarte w odpowiedzi na pozew, gdzie wskazano, że „bezsporną jest okolicznością wypłata odszkodowania w wysokości 9.200 zł”, gdyż z uzasadnienia pozwu wynika wyraźnie, iż powód wskazał, że w toku postępowania likwidacyjnego otrzymał odszkodowanie w wysokości 5.941,20 zł, z czego 541,20 zł tytułem kosztów holowania i tak też zostało to wskazane w piśmie pozwanego z dnia 12.12.2012 r. Pozwany nie przedstawił żadnych środków dowodowych wskazujących na wypłatę odszkodowania w wysokości 9.200 zł. Pozostałe zarzuty pozwanego nie były adekwatne do jego stanowiska w postępowaniu likwidacyjnym, gdzie szkoda została zakwalifikowana jako całkowita, gdyż zarzuty dotyczyły sposobu ustalenia odszkodowania w sytuacji, gdyby powód dochodził przywrócenia pojazdu do stanu przed wypadkiem i żądał zasądzenie kosztów naprawy. Natomiast w niniejszej sprawie bezsporne było, że naprawa z uwagi na jej koszty była nieopłacalna i roszczenie powoda dotyczyło zapłaty odszkodowania odpowiadającego wartości samochodu przed szkodą, pomniejszonego o wartość jego pozostałości.

Oprócz tego powód dochodził zwrotu kosztów ekspertyzy poniesionych w postępowaniu przedsądowym w wysokości 750 zł. Sąd uznał to żądanie za usprawiedliwione, gdyż wydatek ten był celowy i umożliwił powodowi jako osobie nie posiadającej wiedzy specjalnej na weryfikację stanowiska pozwanego przedstawionego w decyzji o przyznaniu odszkodowania z dnia 12.12.2012 r. Dokument ten miał charakter pomocniczy, a biegły sądowy dokonując w opinii ustalenia kosztów naprawy odniósł się do wyceny sporządzonej przez D. Ł., uznając ją w znacznej mierze za prawidłową. Zgodnie więc z uzasadnieniem wyroku Sądu Najwyższego z dnia 02.09.1975r. I CR 505/75 oraz uchwały SN z dnia 18.05.2004r. III CZP 24/2004 - w takim wypadku koszt ekspertyzy stanowi szkodę ulegającą naprawieniu (art. 361 kc).

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. Zgodnie bowiem z art. 817 § 1 kc i z art. 14 ust. 1 ustawy z dnia 22 maja 2003r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych jeżeli nie umówiono się inaczej, zakład ubezpieczeń obowiązany jest spełnić świadczenie w terminie dni trzydziestu, licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku. Powód w toku procesu nie udowodnił, iż zgłoszenia szkody dokonał w dniu kolizji, a w aktach szkody pozwanego nr (...) (k.45), była adnotacja, iż takie zgłoszenie miało miejsce 23.11.2012 r. Natomiast świadczenie o zapłatę zwrotu kosztów ekspertyzy w wysokości 750 zł, stało się wymagalne dopiero po wezwaniu pozwanego do zapłaty (art. 455 kc), a więc odsetki należało zasądzić od dnia 15.01.2013 r.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 kpc, albowiem powód ostał się w 85 % przy swoim żądaniu. Na koszty procesu składa się: opłata od pozwu 228 zł, koszty wynagrodzenia biegłego 990 zł (k.70), koszty zastępstwa procesowego stron w wysokości po 600 zł zgodnie z § 6 pkt 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa powoda 17 zł, czyli łącznie 2.435 zł. Pozwany powinien ponieść koszty procesu w wysokości 2.069,75 zł (85 % z 2.435 zł), a poniósł w wysokości 600 zł, a zatem różnicę (2.069,75 zł – 600 zł) należało zasądzić od niego na rzecz strony powodowej.

Mając powyższe na uwadze, należało orzec, jak w sentencji wyroku.