Sygn. akt: I C 368/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 2 lipca 2013 r.

Sąd Rejonowy w Legnicy I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSR Joanna Tabor-Wytrykowska

Protokolant:

sekr. sądowy Magdalena Jagiera

po rozpoznaniu w dniu 2 lipca 2013 r. w Legnicy

sprawy z powództwa powoda A. S. (1)

przeciwko stronie pozwanej Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W. (poprzednio (...) Spółka Akcyjna w W.

o zadośćuczynienie

I.  zasądza od strony pozwanej Towarzystwa (...) Spółki Akcyjnej w W. na rzecz powoda A. S. (1) kwotę 3 000,00 zł (trzy tysiące złotych) z odsetkami ustawowymi od dnia 9 maja 2012r. do dnia zapłaty;

II.  oddala dalej idące powództwo;

III.  zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 450,00 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.  tytułem brakujących w sprawie kosztów sądowych nakazać uiścić na rzecz Skarbu Państwa (kasa Sądu Rejonowego w Legnicy):

- powodowi kwotę 58,59 zł,

- stronie pozwanej kwotę 58,59 zł.

Sygn. akt I C 368/12

UZASADNIENIE

Powód A. S. (1) w pozwie skierowanym przeciwko stronie pozwanej Towarzystwu (...) Spółce Akcyjnej w W. (poprzednio (...) Spółka Akcyjna w W.), domagał się zasądzenia kwoty 6 000 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 9 maja 2012 r. do dnia zapłaty tytułem zadośćuczynienia. Wniósł także o zasądzenie zwrotu kosztów procesu według norm przypisanych, w tym z tytułu kosztów zastępstwa procesowego i opłaty skarbowej od pełnomocnictwa.

W uzasadnieniu pozwu podał, że doznał obrażeń ciała w skutek wypadku komunikacyjnego, jakiemu uległ kierując własnym pojazdem. Sprawca zdarzenia posiadał ubezpieczenie OC u strony pozwanej, która w toku postępowania likwidacyjnego wypłaciła zadośćuczynienie w łącznej wysokości 2 000 zł. Zdaniem powoda przyznane mu w toku postępowania likwidacyjnego zadośćuczynienie ma charakter symboliczny i nie jest adekwatne do doznanych obrażeń, bólu, cierpień fizycznych i psychicznych.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana (...) Spółka Akcyjna w W. wniosła o oddalenie powództwa i zasądzenie od powoda na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu stanowiska przyznała, że ponosi odpowiedzialność za skutki wypadku jakiemu uległ powód, gdyż sprawca wypadku posiadał ubezpieczenie OC u strony pozwanej. Podniosła, że wypłacone w toku postępowania likwidacyjnego zadośćuczynienie jest adekwatne do rozmiaru krzywdy powoda, zaś żądanie dalszej kwoty wykracza poza zakres kompensacyjnej funkcji zadośćuczynienia. Według pozwanego obrażenia powoda nie mają nieodwracalnego charakteru, a ograniczenia i dyskomfort spowodowany wypadkiem były odczuwalne bezpośrednio po wypadku, zaś leczenie nie było długotrwałe ani uciążliwe. W ocenie pozwanego odsetki należą się dopiero od daty wyrokowania.

W toku procesu obie strony podtrzymały swoje stanowiska.

Sąd ustalił następujący stan faktyczny:

W dniu 26 października 2012 r., powód A. S. (1), jako kierowca pojazdu, uczestniczył w wypadku komunikacyjnym.

Sprawcą wypadku był K. P. posiadający ubezpieczenie od odpowiedzialności cywilnej posiadaczy pojazdów mechanicznych u strony pozwanej.

(bezsporne)

Z miejsca zdarzenia powód samodzielnie udał się do szpitala w L., gdzie na podstawie rtg kręgosłupa szyjnego i czaszki stwierdzono uraz głowy i odcina szyjnego kręgosłupa. Następnie powód kontynuował leczenie w poradni ortopedycznej, chirurgicznej i POZ. Przez okres 9 dni korzystał ze zwolnienia lekarskiego. Przez okres 1 miesiąca zażywał leki przeciwbólowe i przeciwzapalne oraz nosił kołnierz ortopedyczny przez 3-4 godziny dziennie. W tym okresie odczuwał stały ból, nie mógł ruszać głową ani schylać się. Nie mógł też jeździć samochodem. Po upływie miesiąca czasu od wypadku ból występował u powoda w związku z wysiłkiem fizycznym. Pojawiło się też drętwienie w obrębie lewego ramienia. Dziesięć miesięcy po wypadku u powoda nadal utrzymywał się ból oraz występowały drobne zawroty głowy po 1,5-2 godzin spędzonych w jednej pozycji.

dowód: - dokumentacja medyczna w aktach szkody,

- zeznania świadka A. S. (2), k. 33,

- zeznania powoda A. S. (1), k. 34.

Wypadek nie spowodował uszczerbku na zdrowiu powoda w zakresie ortopedycznym.

dowód: - opinia biegłego sądowego R. B. z dnia 15.01.13 r., k. 57.

Z przyczyn neurologicznych uszczerbek na zdrowiu powoda w związku wypadkiem wynosi 2 %. Przebyty uraz głowy nie skutkuje żadnymi następstwami zdrowotnymi. Natomiast uraz skrętny kręgosłupa szyjnego typu whisplash wiąże się subiektywnie odczuwanymi dolegliwościami bólowymi kręgosłupa szyjnego oraz uczuciem sztywności szyi i barku. Jednak struktury anatomiczne dotknięte urazem na ogół nie są trwale naruszone, wracają do stanu wyjściowego na skutek przebytego leczenia oraz upływu czasu od przebytego urazu.

dowód: - opinia biegłej neurolog J. W. z dnia 27 lutego 2013 r., k. 74-76.

W dniu 2 kwietnia 2012 r. powód, przez pełnomocnika, zgłosił u strony pozwanej swoje roszczenia finansowe związane z wypadkiem.

W toku postępowania likwidacyjnego z tytułu zadośćuczynienia strona pozwana wypłaciła powodowi ostatecznie kwotę 2 000 zł.

Decyzją z dnia 8 maja 2012 r. strona pozwana stwierdziła brak podstaw do wypłaty zadośćuczynienia ponad kwotę 2 000 zł.

dowód: - akta szkody nr (...).

Powód A. S. (1) ma 38 lat. Jest żonaty, utrzymuje się z wynagrodzenia w wysokości 3 500 zł netto. Po wypadku unika prac fizycznych, jest ostrożniejszy przy dźwiganiu, podnoszeniu, schylaniu się. Ze względu na ból boi się bawić z pięcioletnią córką tak jak dotychczas. Przez wypadek nie pojechał na narty mimo, że wcześniej jeździł każdego roku od 10 lat. Jest ostrożniejszy w czasie jazdy samochodem, unika przejazdu przez ulicę, na której doszło do wypadku.

dowód: - zeznania powoda A. S. (1), k. 34.

Towarzystwo (...) Spółka Akcyjna w W. jest następcą prawnym (...) Spółki Akcyjnej w W..

dowód: - odpis z KRS, K. 32-34.

Sąd zważył:

Powództwo o zapłatę zasługiwało na uwzględnianie w całości co do zasady jak i w części co do wysokości.

Zasada odpowiedzialności nie była sporna między stronami, albowiem nie kwestionowała jej strona pozwana, która na etapie postępowania likwidacyjnego uznała obowiązek zaspokojenia roszczeń powoda A. S. (1) z tytułu zadośćuczynienia i przyznała mu z tego tytułu kwotę 2 000 złotych.

W efekcie, biorąc pod uwagę okoliczności faktyczne ujawnione w sprawie, a dotyczące okoliczności wypadku, które były bezsporne, należało uznać, iż podstawą prawną odpowiedzialności pozwanego towarzystwa jest art. 436 § 1 k.c. w zw. z art. 435 k.c. i art. 9 ustawy z dnia 22 maja 2003 r. o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnymi Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych (Dz.U. 03.124.1152 z póź.zm.).

Zgodnie z art. 436 k.c. samoistny posiadacz mechanicznego środka komunikacji wprawianego w ruch za pomocą sił przyrody ponosi odpowiedzialność za szkodę na osobie lub mieniu wyrządzoną komukolwiek przez ruch tego pojazdu, chyba że szkoda nastąpiła wskutek siły wyższej albo wyłącznie z winy poszkodowanego lub osoby trzeciej.

Jak z powyższego wynika szkoda wyrządzona osobie trzeciej przez ruch pojazdu podlega naprawieniu na zasadzie ryzyka, którą to zasadę wyłącza jedynie siła wyższa, wyłączna wina poszkodowanego lub osoby trzeciej.

Wobec niekwestionowania przez stronę pozwaną odpowiedzialności sprawcy wypadku, ubezpieczonego u strony pozwanej, za następstwa tego wypadku, ustalenia w powyższym zakresie oparto na twierdzeniach pozwu.

Jeśli chodzi natomiast o wysokość przyznanego zadośćuczynienia, to Sąd miał na względzie, że celem zadośćuczynienia nie może być wzbogacenie pokrzywdzonego, a jedynie kompensata doznanych w wyniku uszkodzenia ciała, krzywd rozumianych jako negatywne doznania w sferze fizycznej i psychicznej, towarzyszące np. odczuwaniu bólu, lub będące konsekwencją ograniczeń i wyrzeczeń spowodowanych uszkodzeniem ciała.

Przy zasądzaniu zadośćuczynienia Sąd powinien dbać o to, aby utrzymane było w rozsądnych granicach, tj. by odpowiadało średniemu standardowi życia w kraju. Pomocniczo przy ustalaniu wysokości należnego zadośćuczynienia Sąd bierze pod uwagę procentowy uszczerbek na zdrowiu pokrzywdzonego, jako wyraz zdrowotnych, trwałych konsekwencji urazu.

Mając na uwadze to co powiedziano dotychczas, Sąd uznał, że zadośćuczynienie za krzywdy jakich doznał powód wskutek wypadku z dnia 26 października 2011 r., w wysokości

2 000 złotych, a więc w wysokości jaką uznała strona pozwana w toku likwidacji szkody, nie spełnia powyższych kryteriów.

Na taką ocenę Sądu decydujący wpływ miały takie okoliczności jak to, że każdy wypadek komunikacyjny jest niewątpliwie dużym przeżyciem psychicznym, łączącym się z ogromnym stresem, niezależnie od tego czy towarzyszą mu obrażenia ciała czy też nie. Powszechność, wręcz nagminność wypadków komunikacyjnych, ich nierzadko tragiczne skutki, sprawiają, że każdy człowiek doskonale zdaje sobie sprawę z niebezpieczeństw jakie niosą takie wypadki, krótko mówiąc, z tego co mogło się stać.

W szczególności, w wyniku wypadku powód A. S. (1) doznał urazu kręgosłupa szyjnego, co wymagało noszenia kołnierza ortopedycznego, leczenia u ortopedy i neurologa, zażywania leków, utrudniało funkcjonowanie w bieżących sprawach życia codziennego. Do tego dochodzi ból będący konsekwencją urazu, odczuwany długotrwale, konieczność korzystania ze zwolnienia lekarskiego, obawa przed jazdą samochodem, rezygnacja z utrwalonego sposobu spędzania wolnego czasu .

Wypadek pociągnął za sobą także trwałe następstwa w postaci uszczerbku na zdrowiu. Jak wynika z opinii neurologicznej, sporządzonej na zlecenie Sądu, uszczerbek ten wyniósł 2 %.

W rezultacie, całokształt okoliczności ujawnionych w sprawie uzasadnia zdaniem Sądu wniosek, iż zadośćuczynienie w wysokości 2 000 zł jest zaniżone i nie spełnia kryteriów kompensacyjnych. Natomiast w ocenie Sądu wysokością zadośćuczynienia adekwatną do zakresu krzywd psychicznych i fizycznych jakich doznał powód w związku z wypadkiem jest kwota 5 000 złotych.

Według dominującej w orzecznictwie sądów polskich metodzie wyliczania wysokości zadośćuczynienia, jest ono ustalane wedle procentów trwałego uszczerbku na zdrowiu. Pomocnicze zastosowanie tej metody w rozpoznawanej sprawie (gdzie 1 % uszczerbku na zdrowiu odpowiada kwocie 2 500 zł), w połączeniu z wyżej opisanymi symptomami chorobowymi i zmianami w funkcjonowaniu powoda w życiu osobistym i rodzinnym, uzasadnia zasądzenie na rzecz powoda kwoty 3 000 zł tytułem dopłaty do zadośćuczynienia.

W ocenie Sądu taka właśnie kwota uwzględnia wskazania orzecznictwa co do charakteru zadośćuczynienia, które ma być adekwatne do doznanej krzywdy, a jednocześnie musi być utrzymane w rozsądnych granicach i uwzględniać przeciętny poziom życia w społeczeństwie. W omawianym zakresie nie można też tracić z pola widzenia, iż naruszeniu na skutek przedmiotowego wypadku uległo dobro osobiste jakim jest zdrowie ludzkie, które jest dobrem o szczególnej wartości i doniosłości. Wbrew stanowisku pozwanego uszczerbek ten ma charakter długotrwały, gdyż pomimo upływu czasu, powód nadal odczuwa jego skutki.

Natomiast okoliczności takie jak to, iż uszczerbek ten został oszacowany przez biegłą neurolog w dolnej granicy, biegły ortopeda w ogóle nie stwierdził uszczerbku na zdrowiu, stan zdrowia powoda po wypadku dobrze rokuje na przyszłość, dolegliwości bólowe powoli ustępują, sprzeciwiają się uwzględnieniu powództwa w całości. Stąd dalej idące powództwo, co do kwoty 3 000 zł, podlegało oddaleniu jako wygórowane.

Mając powyższe na uwadze, na podstawie art. 445 k.c. i 436 k.c., orzeczono jak w punkcie I i II wyroku.

O odsetkach, jak w punkcie I wyroku, Sąd orzekł mając na uwadze, że stosownie do art. 817 k.c. termin spełnienia świadczenia przez zakład ubezpieczeń wynosi 30 dni licząc od daty otrzymania zawiadomienia o wypadku.

Sąd orzekający w niniejszej sprawie w pełni podziela pogląd, zgodnie z którym jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego lub w terminie ustalonym zgodnie z art. 455 in fine k.c., uprawniony nie ma niewątpliwie możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia, jakie mu się należy już w tym terminie. W konsekwencji odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia należnego uprawnionemu już w tym terminie, powinny się należeć od tego właśnie terminu. Stanowiska tego nie podważa pozostawienie przez ustawę zasądzenia zadośćuczynienia i określenia jego wysokości w pewnym zakresie uznaniu sądu. Przewidziana w art. 445 § 1 k.c. możliwość przyznania przez sąd odpowiedniej sumy tytułem zadośćuczynienia za krzywdę nie zakłada bowiem dowolności ocen sądu, a jest jedynie konsekwencją niewymiernego w pełni charakteru okoliczności decydujących o doznaniu krzywdy i jej rozmiarze. Mimo więc pewnej swobody sądu przy orzekaniu o zadośćuczynieniu, wyrok zasądzający zadośćuczynienie nie ma charakteru konstytutywnego, lecz deklaratywny. Wymagalność roszczenia o zadośćuczynienie za krzywdę, a tym samym i początkowy termin naliczania odsetek za opóźnienie w zapłacie należnego zadośćuczynienia, może się różnie kształtować w zależności od okoliczności sprawy. Terminem, od którego należą się odsetki za opóźnienie w zapłacie zadośćuczynienia za krzywdę, może być więc, w zależności od okoliczności sprawy, zarówno dzień poprzedzający wyrokowanie o zadośćuczynieniu, jak i dzień tego wyrokowania (wyrok SA w Białymstoku z dnia 10.10.2012 r., sygn. akt I ACa 440/12 , LEX nr 1223150, por. też wyrok SN z 10.02.2000 r., II CKN 725/90, OSNC 2000, nr 9, poz. 158, z dnia 08.08.2001 r., I CKN 18/99, OSNC 2002, nr 5, poz. 64, z dnia 30.01.2004 r., I CK 131/03, OSNC 2005/nr 3, poz. 40 i z dnia 16.07.2004 r., I CK 83/04, Monitor Prawniczy 2004 nr 16, s.726).

Według Sądu, w rozpoznawanej sprawie ubezpieczyciel nie wykazał okoliczności koniecznych do ustalenia wysokości świadczenia – zadośćuczynienia, zwalniających go od obowiązku dochowania ustawowego terminu z art. 817 § 1 k.c. W szczególności okoliczności faktyczne, które powód przywołuje na uzasadnienie żądania, zgłaszane był już w postępowaniu likwidacyjnym, zatem nie są to fakty nowe, z którymi pozwany miał możliwość zapoznać się dopiero w toku procesu sądowego.

Zdaniem Sądu obowiązek zaspokojenia roszczenia o zadośćuczynienie z tytułu uszkodzenia ciała lub wywołania rozstroju zdrowia nie staje się wymagalny dopiero z datą wydania uwzględniającego to roszczenie wyroku wydanego w toku wytoczonego o nie procesu sądowego, lecz z chwilą wezwania dłużnika do jego zaspokojenia (art. 455 k.c.).

W efekcie, o odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 k.c. w zw. z art. 817 § k.c. jak w punkcie I wyroku.

Rozstrzygniecie dotyczące kosztów procesu ma uzasadnienie w treści art. 100 k.p.c., zgodnie z który w razie częściowego tylko uwzględnienia żądań koszty będą stosunkowo rozdzielone. Powód wygrał proces w 50 %, dlatego z poniesionych przez niego kosztów w wysokości 2 117 zł, należy się mu zwrot w wysokości 1 058,50 zł. Wygrana pozwanego to również 50 %, dlatego z poniesionych przez niego kosztów w wysokości 1 217 zł, należy mu się zwrot kwoty 608,50 zł. W ostatecznym rozrachunku powodowi należy się od pozwanego zwrot kosztów w wysokości 450 zł.

W pkt IV wyroku Sąd orzekł na podstawie art. 84 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.