Sygnatura akt I C 1181/12
Dnia, 9 kwietnia 2013 r.
Sąd Rejonowy w Oleśnicy, Wydział I Cywilny w składzie:
Przewodniczący SSR Ryszard Jaworski
Protokolant Katarzyna Czerniawska
po rozpoznaniu w dniu 9 kwietnia 2013 r. w Oleśnicy sprawy
przy udziale stron:
powód W. C. vel C.
pozwany (...) S.A. Oddział w Polsce
o zapłatę
I.
zasądza od strony pozwanej (...). AS. Oddział w Polsce na rzecz powoda W. C. vel C. kwotę 9.000zł (dziewięć tysięcy)
z ustawowymi odsetkami od 26.05.2012r;
II. zasądza od strony pozwanej na rzecz powoda kwotę 3.023,64zł tytułem kosztów procesu.
Z.
- kal 21 dni
9 kwietnia 2013 r.
I C 1181/12
Powód wniósł o zasądzenie na jego rzecz kwoty 9.000zł tytułem dalszej części zadośćuczynienia za skutki wypadku komunikacyjnego.
Powód podał, że 09.10.2011r. podróżując jako pasażer brał udział kolizji samochodowej w wyniku której doznał obrażeń ciała. Za skutki tego wypadku odpowiada kierowca drugiego z pojazdów, który brał udział w zdarzeniu – a za którego odpowiedzialność ponosi strona pozwana, jako ubezpieczyciel. Wskazał też, że pozwana co do zasady uznała swoją odpowiedzialność i wypłaciła należność
z tytułu zadośćuczynienia w kwocie 3.000zł. Dochodzona kwota stanowi zatem uzupełnienie tej należności – jako oczywiście zaniżonej.
Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa wskazując, że wypłacona przez nią należność w całości wyczerpuje roszczenie powoda o zapłatę zadośćuczynienia – odnosząc się do zakresu obrażeń jakich doznał powód.
W toku postępowania ustalono następujący stan faktyczny:
Niesporne między stronami jest, że powód w dniu 09.11.2011r. uczestniczył
w kolizji drogowej, w których doznał uszczerbku na zdrowiu. Niesporne też jest, że za skutki tego wypadku odpowiada strona pozwana – jako ubezpieczyciel sprawcy wypadku. Także niespornym jest, iż powód otrzymał od strony pozwanej kwotę 3.000zł tytułem zadośćuczynienia związanego z doznanymi obrażeniami.
Nadto ustalono, że pozwany doznał długotrwałego uszczerbku na zdrowiu określonego na 9%, na który składa się zespół nerwicowy pourazowy, zespół bólowy szyjny z zaznaczonym ograniczeniem ruchomości i rwą barkową prawostronną oraz stan po urazie klatki piersiowej.
Dowód:
opinia biegłego k. 38
Powód ma aktualnie 11 lat i uczy się w czwartej klasie. Po wypadku około miesiąca czasu nie uczestniczyłw zajęciach szkolnych w związku z leczeniem powypadkowym. W dalszym ciągu ma uraz dotyczący jazdy samochodem, co powoduje komplikacje w bieżącym życiu rodzinnym.
Dowód:
zeznanie B. C. k. 67
X X X
Zważywszy na zakres w jakim okoliczność faktyczne istotne dla rozstrzygnięcia są między stronami niesporne – wskazać należy, że jedynym elementem wymagającym omówienia jest w istocie zakres doznanych przez powoda obrażeń – i w odniesieniu do tego ustalenia przyjęcia sumy „odpowiedniej” jako zadośćuczynienie za doznaną krzywdę. Nie wymaga zaś odniesienia się sama kwestia zaistnienia wypadku i odpowiedzialność pozwanej za jego skutki.
W tym zakresie należy wskazać, że art. 445 §1 kc ( w zw. z 444 §1) kc przewiduje, że zadośćuczynienie za doznaną krzywdę ma być „odpowiednie”. Zatem wysokość kwoty jest elementem uznaniowym, ale powoduje to jednak przyjęcie, że ustalenie takie może nie być dowolne. Jej ustalenie wymaga zatem uwzględnienia wszystkich okoliczności mogących mieć znaczenie w sprawie. Kryteria te powinny też być ustalone indywidualnie w związku z konkretną osobą pokrzywdzoną. Nie można więc wprost odnosić się do innych orzeczeń sądowych w analogicznych sprawach - a wysokość przyznanego zadośćuczynienia musi być ustalona dla konkretnej sprawy w oparciu o poczynione w niej ustalenia.
Niewątpliwe znaczenie przy ocenie będą zaś miały także okoliczności jak:
- wiek poszkodowanego
- rodzaj i rozmiar obrażeń
- stopień cierpień fizycznych i psychicznych
- czas trwania tych cierpień
- nieodwracalność następstw wypadku
- skutki uszczerbku na przyszłość – a także szereg innych okoliczności danej sprawy podnoszonych przez strony.
W tym kontekście niewątpliwie bardzo ważnym elementem jest ustalenie stopnia trwałego lub długotrwałego uszczerbku na zdrowiu określonego przez biegłych w sposób procentowy. Daje to bowiem pewien obiektywny element, który dodatkowo może być „porównywalny” – a zatem prowadzić do pewnego ujednolicenia przyznawanych kwot. Oczywiście ten element musi być rozpatrywany w kontekście wszystkich innych aspektów sprawy - ale też można wskazać, że (przy uwzględnieniu tych elementów) zadośćuczynienia przyznawane ofiarom wypadków komunikacyjnych wahają się od 1.500zł do 2.500zł „za” 1% uszczerbek na zdrowiu. Nie są to wprawdzie kwoty graniczne, gdyż nie są elementem żadnego „taryfikatora zadośćuczynień”, ale są elementem porównawczym branym pod uwagę przy ocenie stopnia skutków wypadku.
W niniejszej sprawie dolegliwości jakich doznał powód nie są trwałe, ale długotrwałe – co wprost wynika z opinii biegłego. Nadto okres hospitalizacji powoda (co jednak niewątpliwie samo w sobie jest elementem stresującym) był krótki. Powód nie doznał też żadnych złamań, ani oszpeceń, a główne dolegliwości sprowadzały się do doznań bólowych. Jednak te negatywne doznania są długotrwałe i ich stopień nasilenia ustalony przez biegłych jest znaczny.
Nie od rzeczy będzie też wskazać, że powód jest osobą małoletnią, wypadek nie tylko, że wpłynął na jego stan zdrowia, ale też zaburzył jego tok nauki, a zatem i relacje koleżeńskie. Nadto stres powypadkowy stworzył negatywne nastawienie powoda do samego poruszania się samochodem, co w sposób niewątpliwy wpływa na trudności w życiu codziennym jego rodziny.
Odnosząc się przy tym do ustaleń poczynionych na podstawie opinii biegłego to okoliczności dotyczące stanu faktycznego (ustalone w oparciu o zeznania matki powoda) uznać należy za w pełni potwierdzone. Za bez znaczenia uznać zaś należy zarzut do opinii biegłego w zakresie, czy uszczerbek ma być ustalony na poziomie 5% czy 7%, a sam fakt brania – lub nie – udziału w zajęciach W-F nie był przesłanką rzutującą na wymiar zadośćuczynienia. Jak to już bowiem powiedziano, to nie ściśle określony procent uszczerbku jest wyznacznikiem należnego zadośćuczynienia, ale całokształt okoliczności sprawy.
To zaś wskazuje, że zadośćuczynienie na poziomie 12.000zł uznać należy za odpowiednie w rozumieniu powołanego na wstępie przepisu Kodeksu cywilnego.
Uwzględniając przy tym wypłaconą już część należności – orzeczono jak
w punkcie I sentencji, przy czym rozstrzygnięcie o należnych odsetkach ma swoje uzasadnienie w art. 481 § 1 kc przy zaaprobowaniu poglądu, że „jeżeli zobowiązany nie płaci zadośćuczynienia w terminie wynikającym z przepisu szczególnego, uprawniony nie ma niewątpliwie możliwości czerpania korzyści z zadośćuczynienia jaki należy mu się w tym terminie”. W konsekwencji odsetki za opóźnienie powinny się należeć od tego właśnie momentu, a nie od daty orzeczenia sądu o ich wysokości (wyrok S.N. z 18.02.2011; I CSK 243/10), który to pogląd był też wyrażony przez Sąd Okręgowy we Wrocławiu (m.in. wyrok z 13.09.2012; II Ca 827/12).
Orzeczenie o kosztach ma swoje uzasadnienie w art. 98 kpc, a na zasądzone koszty składają się opłata od pozwu uiszczona przez powoda oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa, a także wynagrodzenie pełnomocnika obliczone według stawki minimalnej przewidzianej w § 6 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości
z 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych i wydatki poniesione na biegłego (w sytuacji, gdy niewykorzystana część zaliczki powoda została mu zwrócona).
Z/
1.
odpis wyroku wraz z uzasad. dor. pełn. pełn. pozw
19.04.2013r.