Sygn. akt II Ca 1293/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 czerwca 2013 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mariola Wojtkiewicz (spr.)

Sędziowie:

SO Karina Marczak

SO Sławomir Krajewski

Protokolant:

sekr. sąd. Małgorzata Idzikowska-Chrząszczewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 23 maja 2013 roku w S.

sprawy z powództwa (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G.

przeciwko M. K.

o zapłatę

na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Rejonowego w Stargardzie Szczecińskim z dnia 13 września 2012r., sygn. akt I C 2/12

1. zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że :

a)  w punkcie I zasądza od pozwanej M. K. na rzecz powódki (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. kwotę 8585 (osiem tysięcy pięćset osiemdziesiąt pięć) złotych 93 (dziewięćdziesiąt trzy) grosze z ustawowymi odsetkami od dnia 27 listopada 2006r.;

b)  dodaje punkt II w którym zasądza od pozwanej M. K. na rzecz powódki (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. kwotę 1517 (jeden tysiąc pięćset siedemnaście) złotych tytułem kosztów procesu;

2. zasądza od pozwanej M. K. na rzecz powódki (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G. kwotę 900 (dziewięćset) złotych tytułem kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt II Ca 1293/12

UZASADNIENIE

(...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w G. wniosła przeciwko M. K. pozew o zapłatę domagając się:

1/ zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda kwoty 8 585,93 złotych wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 27 listopada 2006 r. do dnia zapłaty,

2/ zasądzenia od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w wysokości 1200 złotych oraz opłaty skarbowej od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych.

W uzasadnieniu pozwu powódka wskazała, że na podstawie umowy zawartej pomiędzy nim a pozwaną, wykonał przyłącze wodociągowe do działki (...) w miejscowości N. gmina P.. Początkowo ustalono kwotę wykonania usługi na poziomie 11.804,55 zł brutto, jednakże w toku robót okazało się, że koszt ich wykonania był niższy, dlatego też powódka obniżyła przedmiotową kwotę do 8.585,93 zł. Powódka wskazała, że bezskutecznie wzywała M. K. do spłaty zadłużenia.

W sprzeciwie od wydanego w niniejszej sprawie nakazu zapłaty w postępowaniu upominawczym pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu. Wskazała, że umowa nie została należycie wykonana ani w części ani w całości. W ocenie M. K. instalacja została wykonana niezgodnie z projektem budowlanym oraz umową. Pozwana wskazała, ze po odmowie podpisania protokołu końcowego powódka arbitralnie dokonała weryfikacji kosztorysu. Pozwana podniosła, że powódka nie zakwestionowała faktu wykonania robót niezgodnie z projektem. Podała, że nie kwestionuje roszczenie powódki tak co do zasady jak i wysokości, a przedmiotowe powództwo uznaje za przedwczesne bowiem w dniu 30 października 2007 r. wniosła do Sądu Rejonowego w Goleniowie powództwo o upoważnienie do wykonania zastępczego. Na wniosek pozwanej został dopuszczony w tej sprawie dowód z opinii biegłego, z którego wynika, iż w trakcie wykonania przyłącza wodociągu powódka dopuściła się nieprawidłowości, które powinny zostać usunięte. Według pozwanej nieprawidłowości w wykonaniu robót zostały także potwierdzone przez świadków przesłuchiwanych w w/w sprawie o sygn. akt I C 246/07. Pozwana zadeklarowała gotowość zapłaty kwoty za wykonane przyłącze wodociągowe, jednakże dopiero po usunięciu przez powódkę wszystkich nieprawidłowości, a więc w momencie wykonania usługi zgodnie z zawartą umową.

Wyrokiem z dnia 13 września 2012 r. Sąd Rejonowy w Stargardzie Szczecińskim oddalił powództwo.

Sąd pierwszej instancji ustalił, że M. K. złożyła w Starostwie Powiatowym w P. wniosek o pozwolenie na budowę budynku mieszkalnego jednorodzinnego na należącej do niej działce. W związku z powyższym konieczne było uzyskanie warunków przyłącza wodociągowego do planowanego domu, o co pozwana zwróciła się do (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w G.. Powódka przedstawiła pozwanej warunki do opracowania dokumentacji technicznej przyłącza. Wykonanie projektu pozwana zleciła projektantowi. Na podstawie powyższych warunków opracował on projekt budowlany, w którym zmienił przewidziane w warunkach przyłącza rury PCV na PE bez konsultacji z organem wydającym te warunki i inwestorem, gdyż oba rodzaje rur mają zbliżoną wartość cenową i identyczną jakość gwarancyjną i techniczną, różniąc się jedynie sposobem łączenia. Następnie, pozwana zawarła z Gminą P. porozumienie, zgodnie z którym M. K. zobowiązała się do wybudowania sieci zgodnie z warunkami technicznymi określonymi w przepisach prawa. Gmina zaś zobowiązała się zwrócić M. K. udokumentowane przez nią nakłady poniesione na wybudowanie sieci wodociągowej nie wyższe niż określone w kosztorysie zaakceptowanym przez Gminę. W § 7 porozumienia Gmina zastrzegła sobie prawo do odstąpienia od porozumienia w przypadku wykonania inwestycji niezgodnie z warunkami technicznymi.

Umową o roboty budowlano – montażowe z dnia 30 sierpnia 2006 r. w G. M. K. powierzyła powódce (...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w G. wykonanie przyłącza wodociągowego. Strony uzgodniły wynagrodzenie zgodnie z kosztorysem na 11 804,55 zł. Powódka przystąpił do prac. Sieć została usytuowana zgodnie z projektem tj. w miejscu wyznaczonym przez geodetę. Wykonawca zamiast wskazanych w projekcie rur polietylenowych (PE), zakupił do wykonania wodociągu rury z polichlorku winylu (PCV) tak jak wskazywały to warunki techniczne i z jakich ułożona była sieć w pozostałej części wsi. Zarówno kierownik budowy jak i pozwana nie wnosili zastrzeżeń co do rodzaju materiału użytego do wykonania wodociągu. Podsypka pod rurę została wykonana gruntem rodzimym, a na całym przebiegu wodociągu – 30 cm ponad nim umieszczono niebieską taśmę ostrzegawczą. Po zakopaniu ułożonej rury zagęszczenie gruntu odbyło się poprzez najeżdżanie kołem i ubijanie łyżką koparki, a w pasie drogowym również ubijakiem. Przy budowie nie stawiano ław celowniczych – gdyż jako technikę przestarzałą zastąpiono je niwelatorami. Roboty budowlane zostały zakończone dnia 19 października 2006 r.

Po zakończeniu prac pozwana odmówiła podpisania protokołu ich odbioru, kwestionując wartość niewykonanych prac, a także zapadanie się ziemi ponad wodociągiem. W związku z faktem, że inwestor nie podpisał protokołu odbioru, nie został on również podpisany przez burmistrza, jako reprezentującego Gminę P.. Następnie odbyły się dwa spotkania, na których strony nie doszły do porozumienia i protokół odbioru nadal nie został podpisany. W związku z faktem, że wykonawca uwzględnił niektóre zastrzeżenia pozwanej – m.in. brak konieczności powozu piasku i żwiru, które były na miejscu, powódka dokonała weryfikacji kosztorysu i zaproponowała pozwanej aneks, w którym zmniejszyła zakres finansowy zadania o kwotę 3 218,62 zł do kwoty 8 585,93 zł. Pozwana M. K. odmówiła podpisania aneksu.

W dniu 22 września 2006 r. wykonano dezynfekcję sieci wodociągowej i całość instalacji wodociągowej przepłukano. Następnie w dniu 12 października 2006 r. wykonano badania zagęszczenia gruntu, zgodnie z którymi wskaźnik zagęszczenia gruntu odpowiadał wymaganiom normy. Przeprowadzono próby na nowo wybudowanym wodociągu i stwierdzono ciśnienie utrzymane podczas próby 10 atmosfer. Próba ta wypadła pomyślnie.

Następnie w dniu 10 listopada 2006 roku powódka wystawiła pozwanej fakturę VAT nr (...) na kwotę 8 585,93 zł brutto z terminem płatności do dnia 27 listopada 2006 r.

W dniu 13 lutego 2007 r. powódka sporządziła protokół odbioru w którym wskazano, że wodociąg został wykonany z rur PCV ø 90, przyłącze z rur PE oraz zainstalowano studnię wodomierzową D.. Wartość robót określono w zakresie sieci wodociągowej na kwotę 5559,98 zł, zaś przyłącze na kwotę 3 025,95 zł. Wykonawca udzielił gwarancji na okres 3 lat od dnia 13 lutego 2007 r. Protokół został podpisany ze strony pozwanej przez kierownika P. P. oraz kierownika S. B. (1). Pozwana w piśmie z dnia 13 lutego 2007r. zatytułowanym „protokół końcowy” zawarła swoje uwagi w postaci: nie wezwania do odbioru przed zasypaniem rury, sieci oraz przyłącza wodociągowego, niezastosowanie ław celowniczych, niezastosowanie podsypki piaskowej, naruszenie struktury gruntu rodzimego poniżej poziomu rury, nie zagęszczenie gruntu w 95 %, nie zastosowanie rury projektowanej rury PE. Pismo nie zostało podpisane. Pismem z dnia 14 lutego 2006 r. powódka zwróciła się do autora projektu o ustosunkowanie się do uwag pozwanej. W odpowiedzi projektant wskazał, że jeżeli grunt spełnia założenia projektowe to można go wykorzystać jako podsypkę za zgodą i wiedzą inspektora nadzoru. Wyraził zgodę na zmianę materiału PE na PCV o tych samych parametrach wskazując, iż w myśl prawa budowlanego jest to zmiana nieistotna.

Pismem z dnia 21 marca 2007r. M. K. wezwała (...) Spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w G. do wykonania zobowiązania. W odpowiedzi pismem z dnia 28 marca 2007 r. powódka oświadczyła, że sieć została wybudowana w terminie i zgodnie ze sztuką i prawem budowlanym.

Pozwem z dnia 30 października 2007 r. M. K. wniosła o upoważnienie do wykonania zastępczego za pozwanego (...) spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością w G. budowy sieci wodociągowej na jej działce na koszt pozwanego; przyznania od pozwanego na rzecz powódki kwoty 7 026,43 zł tytułem zabezpieczenia sumy potrzebnej powódce do wykonania zastępczego; zasądzenie od pozwanego na rzecz powódki kosztów procesu. W toku procesu prowadzonego przed Sądem Rejonowym w Goleniowie pod sygnaturą I C 246/07, biegły I. Ż. sporządziła opinię, w której wskazała, że nie ma istotnego znaczenia niezastosowanie ław celowniczych Biegła wskazała, że autor projektu nie podał konkretnego rozwiązania posadowienia przewodów wodociągowych, podał natomiast przypadki występowania różnych rodzajów gruntów i dla tych gruntów określił sposoby wykonania podłoża pod przewody. Grunt piaszczysty, średnioziarnisty, zdaniem biegłej spełniał założenia projektowe i mógł być zastosowany na podsypkę. Jej zdaniem, brak było również powodów do kwestionowania stopnia zagęszczenia gruntu w pasie drogowym bowiem oględziny potwierdziły brak osiadania gruntu, w pasie terenu nad siecią wodociągową. Biegła wskazała ponadto, że zgodnie z warunkami technicznymi sieć wodociągową należało zaprojektować z rur PCV podczas gdy projektant zaprojektował sieć z rur PE PN 10. Biegła wskazała, że niezgodność wykonawstwa z projektem dotyczy nie zastosowania rury PE, niezastosowania ław celowniczych, wykonania wykopów mechanicznych w miejsce projektowanych ręcznych. Jednocześnie zaznaczyła, że zaprojektowanie sieci niezgodnie z warunkami technicznymi stanowi wadę projektu, a nie wykonawstwa. Niezastosowanie ław celowniczych nie wpłynęło na jakość robót. W toku wskazanego procesu wykonana została również opinia biegłej sądowej M. S.. Zdaniem tej biegłej usługę wykonano zgodnie z projektem i warunkami technicznymi. Wyrokiem z dnia 4 marca 2011 r. Sąd Rejonowy w Goleniowie oddalił powództwo M. K. uznając je za całkowicie bezzasadne.

Na przełomie października i listopada 2008 r. doszło do spotkania mającego na celu ugodowe zakończenie sporu, w którym uczestniczyli Burmistrz Gminy P. K. L., Prezes powodowej spółki (...), pozwana M. K., S. B. (2) i P. P.. Podczas spotkania G. K. zaproponował obniżenie ceny, Burmistrz P., oświadczył, że byłby gotów przyjąć tą propozycję. Pozwana zaproponowała wówczas aby Gmina przejęła inwestycję w aktualnym stanie, a pozwana miałaby pewność, że pieniądze z Gminy zostaną jej zwrócone. Burmistrz P. propozycji tej nie przyjął i powołał się na obowiązujące między Gminą a pozwaną porozumienie. Poinformował pozwaną, że Gmina może przejąć wykonane przyłącze jedynie w sytuacji, gdy będzie ono wykonane zgodnie z zatwierdzonym uprzednio projektem. Dalsze negocjacje nie doprowadziły do zbliżenia stanowisk. Pozwana M. K. zwróciła się rzecznika praw konsumentów o pomóc w kontaktach z Burmistrzem P. w celu zapewnienia jej zwrotu nakładów. Nie doszło jednakże do żadnych ustaleń.

Wobec braku zapłaty za wykonanie sieci wodociągowej dla pozwanej, powódka odmówiła dostarczania M. K. wody za pośrednictwem tej sieci. Dom pozwanej był gotowy do zamieszkania, pozwana wraz z mężem wyposażyła go w meble i sprzęty potrzebne do mieszkania. Z tego też powodu pozwana zmuszona była wykonać własne ujęcie wody w postaci studni głębinowej wierconej, znajdującej się na terenie jej nieruchomości oraz dokonać jej uzdatnienia oraz przebadania pod kątem możliwości spożywania.

W dniu 26 kwietnia 2010 r. Burmistrz P. na wniosek pozwanej dokonał zmiany decyzji dotyczącej warunków zabudowy na posesji M. K. w ten sposób, że zaopatrzenie w wodę przewidziane pierwotnie z wodociągu powoda zmienił na zaopatrzenie w wodę z własnego ujęcia wody – studni – z powodu braku możliwości przyłączenie do sieci gminnej.

Decyzją z dnia 14 czerwca 2010 r. Starosta (...) zmienił poprzednią decyzję pozwolenia na budowę na posesji pozwanej i zatwierdził aneks nr (...) do projektu budowlanego obejmujący montaż instalacji wodociągowej zewnętrznej z zasileniem ze studni własnej. Pozwana dokonała inwestycji polegającej na budowie studni głębinowej i podłączenia jej do budynku, ponosząc z tego tytułu wydatki w kwocie 7.700 zł za wykopanie studni, zakup stacji uzdatniania wody 2.700 zł., ponadto wyspecjalizowane podmioty dokonały stosownych badań jakości wody. Pozostałe prace zostały wykonane przez pozwaną systemem gospodarczym a wartość inwestycji została oszacowana na kwotę 22.700 zł

Pozwana nie zapłaciła dotychczas należności za wykonanie sieci wodociągowej przez powódkę.

Po dokonaniu powyższych ustaleń Sąd Rejonowy uznał wniesione powództwo, którego podstawę prawną stanowi przepis art. 647 k.c., za niezasadne. Odwołując się do przepisów ustawy z dnia 7 lipca 1994 r. - Prawo budowlane, Sąd pierwszej instancji przyjął, że wykonanie przyłącza wodociągowego, wymagające szczegółowej dokumentacji technicznej i podlegające reżimowi prawa budowlanego stanowi przedmiot umowy o roboty budowlane.

W toku postępowania ustalono w sposób niewątpliwy, że wykonawca wywiązał się w zdecydowanej części ze swoich obowiązków wynikających z umowy. Wykonał przyłącze wodociągowe do działki (...) stanowiącej własność pozwanej. Natomiast nie wykonał umowy zgodnie z projektem. W ocenie Sądu Rejonowego, zarzuty pozwanej okazały się w części mało istotne dla całej inwestycji. Odwołując się do zeznań świadków i opinii biegłych Sąd skonstatował, że powódka wywiązała się z budowy przyłącza określonego w przedmiotowej umowie z dnia 30 sierpnia 2006 r.

Sąd pierwszej instancji zwrócił przy tym uwagę na fakt, że choć pozwana zawarła umowę z powódką na wykonanie określonych prac to ostatecznie ciężar finansowy tej inwestycji miała ponieść Gmina P.. Dlatego też nie można rozpatrywać dochodzonego pozwem roszczenia w oderwaniu od porozumienia z dnia 14 lipca 2006 r. zawartego pomiędzy pozwaną a Burmistrzem P., zwłaszcza w sytuacji gdy powódce znane było owo porozumienie. W ramach tego porozumienia aby pieniądze zostały zwrócone pozwanej, musiała ona przekazać Burmistrzowi P. sieć wykonaną zgodnie z wydanymi uprzednio warunkami technicznymi. Tymczasem powódka nie wykonała prac zgodnie z projektem budowlanym. Pozwana uzyskała informację od Burmistrza P., że takiej inwestycji od niej nie przejmie a w konsekwencji nie dokona zwrotu poniesionych przez pozwaną nakładów. Sąd wskazał na swoistą batalię prawną, jaką przeprowadziła pozwana. Dodatkowo, pozwana mając wybudowany i umeblowany dom nie mogła się do niego wprowadzić, ponieważ nie miała dostępu do wody. Wówczas zdecydowała się przeprowadzić inwestycję polegającą na budowie studni głębinowej i poniosła z tego tytułu koszty.

Zdaniem Sądu Rejonowego, zgodnie z treścią art. 574 zdanie 1 k.c. w zw. z art. 656 § 1 k.p.c. i 638 k.c. pozwana mogła żądać naprawienia szkody poniesionej wskutek istnienia wady, jaką jest wykonanie przyłącza niezgodnie z projektem ponieważ jest ona następstwem okoliczności, za które wykonawca ponosi odpowiedzialności. Sąd podkreślił, że istnieje związek przyczynowy pomiędzy poniesionymi przez pozwaną kosztami, a wskazywanym niewłaściwym wykonaniem umowy. Konieczność wybudowania studni głębinowej wyniknęła z tego, że powódka wykonała co prawda przyłącze wodociągowe, ale niezgodnie z projektem, a poniesione przez pozwaną koszty na wykonanie studni głębinowej stanowią poniesioną przez pozwaną szkodę i przekraczają należność dochodzoną pozwem.

Ponadto Sąd pierwszej instancji uznał, że żądanie zapłaty przez powódkę w zaistniałym stanie faktycznym jest sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Powódka zawarła umowę z pozwaną, na określonych warunkach, w szczególności w oparciu o konkretny projekt, którego realizacji nie dochowała, pozbawiając w ten sposób pozwaną możliwości otrzymania refundacji od Gminy P..

Apelację od wyroku Sądu pierwszej instancji wniosła powódka zaskarżając go w całości i wnosząc o jego zmianę poprzez zasądzenie od pozwanej na rzecz powódki kwoty 8.585,93 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 27 listopada 2006 r. do dnia zapłaty a także kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego, za obie instancje. Skarżonemu wyrokowi zarzuciła:

1.  naruszenie przepisów prawa materialnego: art. 647 k.c. i art. 5 k.c., poprzez ich błędną interpretację i niewłaściwe zastosowanie,

2.  naruszenie przepisów prawa materialnego: art. 49 § 2 k.c i art. 474 k.c.. poprzez ich niezastosowanie

3.  naruszenie przepisów prawa procesowego: art. 328 § 2 k.p.c. poprzez sporządzenie wewnętrznie sprzecznego uzasadnienia wyroku, wyrażające się w tym, że

a) na str. 12 Sąd wskazał, że powód wywiązał się z budowy przyłącza określonego w umowie z dnia 30 sierpnia 2006 r., z drugiej natomiast, na str. 13 uzasadnienia wskazuje na niewłaściwe wykonanie umowy,

b) na str. 12 Sąd wskazał, że warunkiem przejęcia przez Gminę sieci było wykonanie jej zgodnie z wydanymi warunkami technicznymi a z dalszej części uzasadnienia wynika natomiast, że Sąd uznał, że przejęcie przyłącza przez Gminę było niemożliwe dlatego, bo było wykonane niezgodnie z projektem,

4. błąd w ustaleniach faktycznych wyrażający się w przyjęciu, że pozwana nie miała możliwości uzyskania od Gminy P. zwrotu kosztów inwestycji.

W uzasadnieniu apelująca podniosła, że w sprawie jest bezspornym że zachodziła sprzeczność między wydanymi warunkami technicznymi przyłącza a opracowanym na zlecenie pozwanej projektem (m.in. w zakresie rur z jakich ma ono zostać wydane). Bezspornym jest również, że był to błąd projektanta. W ocenie powódki, nie można zgodzić się z Sądem l instancji, że wykonanie przyłącza w oparciu nie o projekt a o warunki techniczne stanowiło niewłaściwe wykonanie umowy. Powódka wskazała, że zgodnie z art. 647 k.c., to do zadań inwestora należy dostarczanie projektu, jego więc obciążają konsekwencje wad takiego projektu. Skoro Sąd l instancji uznał, że na skutek wykonania przyłącza niezgodnie z projektem pozwana utraciła prawo do rekompensaty ze strony Gminy to konsekwencje tego ponosi sama pozwana. Oczywiście błędnym jest przy tym, w ocenie apelującej, samo dokonane przez Sąd ustalenie, że pozwana, na skutek wykonania przyłącza niezgodnie z projektem (wadliwym), utraciła prawo do przekazania tego przyłącza na majątek Gminy. Z porozumienia z dnia 14 lipca 2006 r. wynika, że Gmina miała prawo od umowy odstąpić wyłącznie w przypadku wykonania inwestycji niezgodnie z warunkami technicznymi (a nie z projektem). W niniejszej sprawie powódka wykonała więc prace w taki sposób, że pozwana miała prawo do realizacji praw ze wspomnianego porozumienia. Z zasad doświadczenia życiowego oraz zasady logiki nie sposób wywieść, że Gmina odmówiłaby przyjęcia przyłącza z tylko z tego powodu że nie zostało ono wykonane zgodnie z wadliwym projektem. Nadto z treści notatki z dnia 3 kwietnia 2008 r. wynika, że burmistrz P. był gotów zaakceptować propozycje powódki dotycząca rozliczenia inwestycji Nie doszło do tego tylko i wyłącznie na skutek stanowiska samej pozwanej, która odrzuciła korzystną dla siebie propozycję. Powódka podniosła również, że pozwana mogła dochodzić przejęcia inwestycji przez Gminę (właścicielkę sieci) niezależnie od wspomnianego porozumienia - na podstawie art. 49 § 2 k.c. Powódka nie zgodziła się także ze stwierdzeniem Sądu, że dochodzenie wynagrodzenia przez powódkę jest działaniem sprzecznym z zasadami doświadczenia życiowego. Powódka wykonała prace prawidłowo, zgodnie w wydanymi warunkami technicznymi przyłącza. Rozbieżność wykonawstwa z projektem była koniecznością. To że nie doszło do zawarcia ugody, której skutkiem byłoby przejęcie inwestycji przez gminę, wynika tylko i wyłącznie z zachowania samej pozwanej która odmówiła: najpierw podpisania protokołu odbioru a później zawarcia ugody. Zdaniem apelującej, wewnętrznie sprzeczna jest cała konstrukcja uzasadnienia.

W odpowiedzi na apelację powódki, pozwana wniosła o jej oddalenie oraz zasądzenie od powódki kwoty 27 967 zł tytułem zwrotu kosztów poniesionych na wybudowanie studni głębinowej.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja powódki okazała się zasadna.

Zgodzić należy się z apelującą, iż uzasadnienie zaskarżonego rozstrzygnięcia jest niejasne a jego wnikliwa lektura wskazuje na liczne sprzeczności w przedstawionej w nim argumentacji. Sąd pierwszej instancji bowiem z jednej strony przyjął, że powódka nie wykonała umowy zgodnie z projektem, z drugiej zaś uznał, iż stwierdzona rozbieżność nie miała istotnego wpływu dla realizacji całej inwestycji. W dalszej części uzasadnienie Sąd Rejonowy wyraził także pogląd, iż zmiany zastosowane w fazie wykonania projektu nie uchybiały samemu projektowi. W innej z kolei części uzasadnienia stwierdził, że sam projekt był niezgodny z warunkami technicznymi. W niejasny sposób wyjaśnione zostało z jakich powodów w rzeczywistości nastąpiło oddalenie żądania powódki. Z jednej strony Sąd stwierdza, że pozwana nie mogła uzyskać zwrotu kosztów wykonania przyłącza od Gminy bowiem przyłącze wykonane zostało niezgodnie z projektem, z drugiej zaś podaje, iż porozumienie z Gminą wymagało zgodności wykonania z warunkami przyłącza a nie z projektem. Odwołując się do przepisów art. 574 zd. 1 k.c. w zw. z art. 656 § 1 k.c. (mylnie „k.p.c.”) i 638 k.c. Sąd Rejonowy nie wyjaśnił czy przyjął, że doszło do odstąpienia od umowy przez pozwaną, czy też że pozwana zrealizowała inne uprawnienia z tytułu rękojmi za wady przedmiotu umowy czy też, że zgłosiła skutecznie zarzut potrącenia własnej wierzytelności wynikającej z odpowiedzialności powódki za wyrządzoną pozwanej szkodę, na co wskazywać może zaprezentowany w uzasadnieniu wywód dotyczący wykazania przez pozwaną poniesienia wydatków na wybudowanie studni głębinowej.

Pomimo wadliwej i sprzecznej argumentacji Sądu pierwszej instancji wyrok Sądu Rejonowego poddawał się kontroli instancyjnej. Kontrola to doprowadziła do wydania orzeczenie reformatoryjnego poprzez uwzględnienie w całości wniesionego powództwa co nastąpiło w głównej mierze na skutek podzielnia postawionych w apelacji zarzutów naruszenia prawa materialnego.

Punktem wyjścia jednakże dla prawidłowego rozpoznania niniejszego sporu było ustalenie rozkładu ciężaru dowodu. Właściwe zastosowanie art. 6 k.c. winno być brane przez Sąd Odwoławczy pod uwagę z urzędu bez względu to czy zostały sformułowane zarzuty w tym zakresie.

W procesie o zapłatę wynagrodzenia z tytułu zawartej miedzy stronami umowy o roboty budowlane, powód – jako wykonawca, obowiązany jest jedynie do przedłożenia dowodów świadczących o istnieniu stosunku prawnego, z którego wywodzi swoje roszczenie. Pozwany z kolei, chcąc uwolnić się od odpowiedzialności, powinien wykazać bądź, że zapłata nastąpiła bądź też, że zapłata się nie należy bowiem powód nienależycie wykonał swoje zobowiązanie wynikające z zawartej umowy. Podkreślenia przy tym wymaga, że niewykonanie zobowiązania zachodzi wówczas, gdy w zachowaniu dłużnika nie występuje nic, co odpowiadałoby spełnieniu świadczenia, natomiast nienależyte wykonanie zobowiązania ma miejsce wtedy, gdy zachowanie dłużnika zmierzało do spełnienia świadczenia, jednak osiągnięty przez niego wynik nie spełnia wymogów świadczenia, do którego dłużnik był zobowiązany. Ujawnienie wad robót budowlanych nie wpływa na obowiązek inwestora dokonania odbioru robót zgodnie z art. 647 k.c. w konsekwencji także na obowiązek zapłaty wynagrodzenia (por. wyrok Sądu Apelacyjnego w Katowicach z dnia 21 kwietnia 2009 r., sygn. V ACa 88/09, OSA 2010/8/58-70). Jak stwierdził Sąd Apelacyjny w Szczecinie w wyroku z dnia 25 lipca 2012 r. (sygn. I ACa 276/12, LEX nr 1237834), już samo zgłoszenie robót do odbioru, aktualizuje obowiązek przystąpienia przez inwestora do odbioru.

W niniejszej sprawie zawarcie umowy z dnia 30 sierpnia 2006 r. o roboty budowlane pozostawało poza sporem. W umowie strony uzgodniły powierzenie wykonawcy inwestycji w postaci wykonania przyłącza wodociągowego do działki nr (...) w N., gmina P.. Podkreślić przy tym należy, iż termin zapłaty wynagrodzenia został wprost uregulowany w umowie jako – 14 dni od daty otrzymania przez pozwaną faktury.

Pozwana nie kwestionowała ani faktu zawarcia takiej umowy, ani też faktu jej wykonania. Podnosiła jedynie zarzut wykonania jej w sposób nienależyty. W ocenie pozwanej, instalacja została wykonana niezgodnie z projektem budowlanym oraz umową.

Wyjaśnienia wymaga, że to inwestor decyduje na jakiej podstawie prawnej bronić się będzie przed roszczeniem wykonawcy o zapłatę. Może on wykonać uprawnienie z tytułu rękojmi bądź też zgłosić roszczenie odszkodowawcze z tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, bądź też obydwa te roszczenia łącznie (por. np. uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego - zasada prawna - z 13 maja 1987 r. III CZP 82/86, OSNC 1987, nr 12, poz. 189).

Zarówno podniesienie zarzutu z rękojmi jak i potrącenia tytułem poniesionej szkody wymagają wyartykułowania przez pozwanego określonego zarzutu procesowego: w przypadku roszczenia odszkodowawczego – zarzutu potrącenia – poprzez wyraźne wskazanie wierzytelności, jej rodzaju i wysokości, zaś w przypadku skorzystania z rękojmi – zarzutu obniżenia wynagrodzenia – poprzez wskazanie w jakiej wysokości w stosunku do ujawnionych wad - obniżenie to winno nastąpić.

W okolicznościach rozpoznawanej sprawy pozwana ograniczyła się jedynie do oświadczenia, że odmawia powodowi żądanej pozwem kwoty. Gołosłownie podawała, iż powódka winna wykonać to do czego się zobowiązała. Pozwana wskazywała, że kwestionuje jakość i prawidłowość wykonanych prac. Pozwana ani nie sformułowała konkretnego zarzutu w tym zakresie ani też w ogóle nie wykazała, iż przedmiot umowy wykonany został w sposób wadliwy. Tymczasem prawomocnym wyrokiem Sądu Rejonowego w Goleniowie z dnia 4 marca 2011 r. (sygn. I C 246/07) oddalone zostało powództwo pozwanej o zastępcze wykonanie przedmiotu umowy na koszt dłużnika, w którym przesądzone zostało, iż powódka wywiązała się z umowy. W toku postępowania nie zostały przedstawione żadne dowody, które powyższe stanowisko zdołałyby podważyć. Odnosząc się do zasadniczego zarzutu niezgodności wykonania z projektem stwierdzić należy, że umowa stron nie precyzuje czy przedmiot umowy ma być zgodny projektem czy też z warunkami przyłącza a pomiędzy nimi właśnie – co niesporne – zachodziły różnice.

Podkreślenia wymaga, że pozwana zasadniczo, także w stanowisku zaprezentowanym podczas rozprawy apelacyjnej, wskazywała, iż w związku z takim a nie innym wykonaniem umowy, nie będzie mogła uzyskać zwrotu poniesionych kosztów od Gminy. Stwierdzić zatem należy, że – po pierwsze – uzgodnienia między pozwaną a Gminą nie mogą wpływać na treść stosunku prawnego łączącego ją z powódka po drugie – pozwana w żaden sposób nie wykazała aby uzyskanie zwrotu kosztów inwestycji od Gminy nie było możliwe w związku z wykonaniem przedmiotu umowy niezgodnie z projektem; co więcej, wskazywała wręcz, iż Gmina uzależnia zwrot od podpisania protokołu odbioru przez pozwaną a zatem od decyzji leżącej w gestii wyłącznej samej pozwanej. Znajdujące się w aktach sprawy I C 246/07 porozumienie z dnia 14 lipca 2006 r. w żadnym miejscu nie wskazuje przy tym na konieczność wykonania przyłącza zgodnie z projektem a jedynie na obowiązek jego zgodności z warunkami technicznymi, a co do tego, iż w tym zakresie wykonanie jest prawidłowe, nie było sporu.

Reasumując, w ocenie Sądu Odwoławczego, pozwana, chcąc się uwolnić od obowiązku zapłaty, wynikającego z ważnej i skutecznie zawartej umowy o roboty budowlane, winna przede wszystkim wykazać, iż umowa została wykonana nienależycie. To zaś, w jaki sposób będzie owo wykonanie umowy kwestionować, determinuje jej procesową aktywność w tym zakresie, przejawiającą się w podniesieniu stosownego zarzutu procesowego bądź też we wniesieniu powództwa wzajemnego, co też, w odpowiedzi na apelację, pozwana próbowała, acz nieskutecznie w świetle art. 204 § 1 k.p.c., uczynić. W niniejszej sprawie pozwana nie podjęła się w sposób skuteczny obrony przed wniesionym przeciwko niej roszczeniem.

Słusznym okazał się także zarzut naruszenia art. 5 k.c. poprzez jego nieprawidłowe zastosowanie w niniejszej sprawie.

W orzecznictwie Sądu Najwyższego wielokrotnie powtarzany był pogląd, iż przepis art. 5 k.c. jest normą szczególną i wyjątkową, toteż jego zastosowanie w konkretnej sprawie ograniczane być powinno do przypadków szczególnie drastycznych zachowań osób uprawnionych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 8 sierpnia 1997 r., sygn. II CKN 243/97, LEX nr 1228335; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 17 listopada 1998 r., sygn. III CKN 15/98, LEX nr 12114391; wyrok Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2002 r., sygn. IV CKN 892/ 00, LEX nr 54380). Z wyjątkowością sytuacji, w której następuje odmowa ochrony prawnej prawu podmiotowemu z powołaniem się na nadużycie tego prawa (sprzeczność z zasadami współżycia społecznego) wiąże się obowiązek wykazania przez osobę, przeciwko której kierowane jest żądanie, wystąpienia tych szczególnych okoliczności. Oznacza to, że pozwany ma obowiązek podnieść zarzut stosownej treści w toku postępowania i udowodnić swoje twierdzenia. Za niedopuszczalne, co do zasady, należy uznać działanie w tym zakresie sądu z urzędu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 października 2003 r., sygn. I CK 222/02, LEX nr 151610). W niniejszej sprawie takie szczególne okoliczności nie zachodziły. Podstawową zasadą obrotu cywilnoprawnego jest zasada, według której umów należy dotrzymywać (pacta sunt servanda). W sytuacji, gdy powódka wykonała umowę zawartą z pozwaną, uchylenie się przez nią od zapłaty należnego wynagrodzenia zasadniczo nie może mieć miejsca zaś odwoływanie się do rzekomej konieczności wybudowania studni głębinowej uznać należy za chybione. Odbiór przez pozwaną wybudowanego zgodnie z umową przyłącza doprowadziłby do tego, iż zaopatrzenie jej w wodę byłoby możliwe bez konieczności podejmowania dalszych inwestycji. Przeszkody w tym zakresie pozwana upatrywała jedynie w sporze z Gminą, który to spór na realizację obowiązków wynikających z umowy zawartej z powódką nie miał wpływu.

Dlatego też, działając na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. Sad Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 8 585,93 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 27 listopada 2006 r., orzekając w całości zgodnie z żądaniem pozwu, także w zakresie odsetek, których zasądzenie znajdowało podstawę w treści art. 481 § 1 i 2 k.p.c. a także w treści zawartej między stronami umowy, przewidującej wymagalność świadczenia w ciągu 14 dni od daty wystawienia faktury.

Konsekwencją powyższej zmiany była także zmiana rozstrzygnięcia w zakresie kosztów postępowania. Powódka wygrała spór w całości a zatem należy się jej zwrot kosztów procesu od pozwanej stosownie do art. 98 § 1 i 3 oraz art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (tekst jedn. Dz. U. z 2013 r., poz. 461). Na poniesione przez powódkę koszty składa się opłata sądowa od pozwu – 300 zł, wynagrodzenie adwokackie w stawce minimalnej – 1200 zł oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł.

W punkcie II Sąd Okręgowy orzekł o kosztach postępowania apelacyjnego (opłata sądowa od apelacji – 300 zł oraz wynagrodzenie adwokackie w stawce minimalnej) na podstawie art. 98 § 1 i 3 oraz art. 108 § 1 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 4 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 cytowanego rozporządzenia.