Sygn. akt I C 767/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 grudnia 2013 roku

Sąd Okręgowy w Gdańsku I Wydział Cywilny

Przewodniczący: SSR del. Magdalena Chrzanowska

Protokolant: stażystka Ewa Krasuska

po rozpoznaniu w dniu 03 grudnia 2013 roku w Gdańsku na rozprawie

sprawy z powództwa M. O.

przeciwko B. O.

o zapłatę

I.Zasądza od pozwanej B. O. na rzecz powoda M. O. kwotę 134.400 zł (sto trzydzieści cztery tysiące czterysta złotych ) wraz z ustawowymi odsetkami od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty;

II.W pozostałej części powództwo oddala;

III.Zasądza od pozwanej B. O. na rzecz powoda M. O. kwotę 500 zł (pięćset złotych ) tytułem zwrotu kosztów procesu;

IV.Znosi wzajemnie między stronami koszty zastępstwa procesowego;

V.Nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego w Gdańsku od powoda M. O. i pozwanej B. O. kwotę po 175,67 zł (sto siedemdziesiąt pięć złotych 67/100 ) tytułem zwrotu wydatków wyłożonych przez Skarb Państwa;

VI.Odstępuje od obciążania stron pozostałymi kosztami procesu i przejmuje je na Skarb Państwa - Sąd Okręgowy w Gdańsku.

UZASADNIENIE

M. O. złożył w Sądzie Rejonowym w Gdyni wniosek o podział majątku wspólnego, wskazując jako uczestnika byłą małżonkę B. O. domagając się ustalenia, że w skład majątku wspólnego rozwiedzionych małżonków wchodzi prawo własności nieruchomości położonej w G. przy ul. (...) o powierzchni 0,542ha, zabudowanej domem jednorodzinnym, dla której to nieruchomości Sąd Rejonowy w Gdyni prowadzi księgę wieczystą kw (...) oraz przyznanie tej nieruchomości na wyłączną własność uczestniczki z obowiązkiem spłaty wnioskodawcy w wysokości 250.000 zł.

W uzasadnieniu swojego wniosku, wnioskodawca wskazał, że w sensie prawnym nieruchomość stanowi własność uczestniczki, jednakże dom posadowiony na tej nieruchomości został zbudowany w przeważającej części ze środków pochodzących z pracy zawodowej wnioskodawcy. Uczestniczka otrzymywała symboliczne wynagrodzenie, bez większego znaczenia dla budżetu domowego. Nadto, wnioskodawca w powstanie domu włożył ogromny nakład pracy własnej.

W odpowiedzi na wniosek uczestniczka postępowania wniosła o oddalenie powództwa oraz orzeczenie o kosztach postępowania.

W uzasadnieniu wskazała, że strony nie mają majątku wspólnego w postaci prawa własności opisanej we wniosku nieruchomości, albowiem nieruchomość ta stanowi wyłączną własność uczestniczki. Na nieruchomości tej, w czasie trwania związku małżeńskiego wybudowany od stanu surowego został budynek mieszkalny jednorodzinny, jednakże środki na budowę tego domu pochodziły od uczestniczki i jej rodziców, natomiast wnioskodawca przeznaczał swoje zarobki na własne potrzeby.

Na rozprawie w dniu 21 marca 2012 r. w sprawie VII Ns 2034/11 Sądu Rejonowego w Gdyni powód występujący w tej sprawie jako wnioskodawca sprecyzował wniosek o podział majątku, wskazując, że należy traktować jako wniosek o rozliczenie nakładów z majątku wspólnego na majątek osobisty uczestniczki. Strony zgodnie wskazały, że nie mają innych składników majątku wspólnego i przedmiotem postępowania są wyłącznie nakłady z majątku wspólnego na majątek uczestniczki..

Postanowieniem z dnia 21 marca 2012 r. Sąd Rejonowy w Gdyni zmienił tryb postępowania z nieprocesowego na procesowy. Następnie postanowieniem z dnia 16 kwietnia 2012 r. Sąd Rejonowy w Gdyni przekazał sprawę do rozpoznania Sądowi Okręgowemu.

Sąd ustalił i zważył, co następuje:

Strony pozostawały w związku małżeńskim od dnia 08 września 2001 r. do dnia 11 maja 2011 r., kiedy to Sąd Okręgowy w Gdańsku rozwiązał związek małżeński M. O. i B. O. przez rozwód. W małżeństwie M. i B. O. obowiązywał ustrój wspólności majątkowej małżeńskiej.

( okoliczność bezsporna wynikająca z wyroku - k. 34 )

Jeszcze przed zawarciem związku małżeńskiego pozwana była właścicielką nieruchomości położonej w G. przy ul (...) dla której to nieruchomości Sąd Rejonowy w Gdyni prowadzi księgę wieczystą kw (...). Na działce tej rozpoczęta była budowa domu. Przed zawarciem związku małżeńskiego om był wybudowany do stanu surowego - bez dachu.

( dowód: zeznania świadka D. A. - k. 123-124, zeznania powódki B. O. - k. 128 ).

W czasie trwania małżeństwa strony kontynuowały budowę, która zakończyła się w 2008 r.. W czasie trwania małżeństwa oboje małżonkowie pracowali, powód jako kierowca, uczestniczka jako urzędniczka w Urzędzie Pocztowym. Wszystkie oszczędności przeznaczali na budowę domu. Nadto małżonkowie brali pożyczki i kredytu, aby finansować bieżące prace przy budowie. W 2008 r. małżonkowie zaciągnęli kredyt hipoteczny w wysokości 170.000 zł, przy czym częściowo kredyt ten został przeznaczony na spłatę wcześniejszych kredytów. Kredyt został zabezpieczony hipoteką kaucyjną w wysokości 340.000 zł.. Po rozwodzie kredyt ten spłaca wyłącznie pozwana. Wartość nakładów poniesionych na budowę obliczonych według zasad rynkowych od dnia zawarcia małżeństwa - to jest 08 września 2001 r. do dnia zakończenia inwestycji wynosiła 350.400 zł, z czego z majątku wspólnego strony dokonały nakładów o wartości 268.800 zł.

( dowód: zeznania powoda - k. 127-128 w zw. z k. 121-122, zeznania pozwanej - k. 128 w zw. z k. 122-123, odpis z księgi wieczystej kw (...), opinia biegłej G. K. - k. 143-164 ).

Do czasu zakończenia budowy, strony zamieszkiwały u rodziców pozwanej, na sąsiedniej nieruchomości, prowadząc wspólne gospodarstwo domowe. Strony uzgodniły, że po wybudowaniu domu zamieszka z nimi matka pozwanej D. A.. Rodzice pozwanej pomagali małżonkom O. w budowie, finansując część materiałów i prac. Ze środków pochodzących od rodziców powódki zostały sfinansowane następujące prace: położenie dachu z blachodachówki, zakup grzejników oraz położenie instalacji grzewczej i wodnokanalizacyjnej oraz tynków wewnętrznych bez garażu. Wartość nakładów sfinansowanych ze środków pochodzących od rodziców (ewentualnie wyłącznie matki) pozwanej wynosiła 81.600 zł.

( zeznania świadka D. A. - k. 123-124, zeznania pozwanej B. O. - k. 128 ).

Strony nie posiadają majątku wspólnego.

( okoliczność bezsporna - vide oświadczenia k. 60)

Sąd zważył, co następuje:

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie załączonych do akt dokumentów, w tym wyroku Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 11 maja 2011 r. w sprawie II C 4045/10, odpisu z księgi wieczystej (...) Sądu Rejonowego w Gdyni, których autentyczności i wiarygodności żadna z nich nie kwestionowała. Sąd uwzględnił również zeznania pozwanej B. O. oraz świadka D. A., uznając że osoby te zeznawały zgodnie z prawdą, a niewielkie różnice w ich zeznaniach wynikają z upływu czasu dzielącego zdarzenia, których dotyczyły zeznania od dnia ich składania. W przekonaniu Sądu zeznania te korelują ze sobą i znajdują potwierdzenie w dołączonych dokumentach. Sąd zasadniczo dał wiarę także zeznaniom powoda, który w istocie nie zaprzeczył podczas składania zeznań, aby jego teściowa finansowała część prac, stwierdzając jedynie, że nic mu o tym nie wiadomo ( k. 122), a także stwierdzając, że nie jest w stanie wskazać jaka część środków na budowę pochodziła od rodziców pozwanej, czy była to większa część, czy nieznaczna. Sąd nie dał pozwanemu jedynie wiary w zakresie w którym jego zeznania pozostają wyraźnie odmienne od zeznań pozwanej i świadka D. A., a które to zeznania Sąd uznał za wiarygodne. W szczególności - Sąd nie dał wiary twierdzeniu, aby przed zawarciem związku małżeńskiego budowa doprowadzona była jedynie do wysokości stropu nad parterem. Twierdzeniom tym wyraźnie zaprzeczyły pozwana i świadek, a biorąc pod uwagę, że powód nie pamiętał kiedy zawierał związek małżeński, zeznania powoda w tym zakresie, Sąd uznał, za niewiarygodne. Także biegła w swojej opinii wskazała na wpisy w dzienniku budowy, z których wynika, że w dniu 19 sierpnia 2001 r. w dzienniku tym widnieje wpis, że można przystąpić do zakładania więźby dachowej.

Podkreślić należy, że Sąd podszedł do tych zeznań z należytą ostrożnością, mając na uwadze, że pozwana i świadek były zainteresowane w takim przedstawieniu sytuacji, aby ewentualna spłata była jak najniższa. Jednakże, w ocenie Sądu, zeznania pozwanej i świadka D. A. były wiarygodne. W szczególności należy zauważyć, że ani świadek, ani pozwana nie zaprzeczały, aby małżonkowie przeznaczali swoje dochody na budowę domu, aby powód angażował się osobiście w tę budowę, nie umniejszały jego roli (mimo stanowiska wyrażonego w odpowiedzi na wniosek). Jednocześnie, sam powód nie zaprzeczał, aby na budowę domu przeznaczane były także środki pochodzące od rodziców pozwanej, wskazując wprost ( k. 128), że strony prowadziły wspólne gospodarstwo z jej rodzicami (później wyłącznie matką). W ocenie Sądu, to powód umniejszał rolę rodziców pozwanej w finansowaniu domu. W ocenie Sądu, przy takim ukształtowaniu sytuacji rodzinnej stron, zgodne z logiką i zasadami doświadczenia życiowego jest czynienie wspólnych wysiłków, aby zakończyć budowę, tym bardziej, że strony ustaliły, że D. A. zamieszka z nimi w nowym domu.

Nadto, Sąd swoje rozstrzygnięcie oparł na opinii biegłego rzeczoznawcy G. K., sporządzoną w formie operatu szacunkowego dotyczącą wartości nieruchomości położonej w G. przy ul. (...), uznając, że opinia ta została sporządzona fachowo i rzetelnie, zaś jej jednoznaczne konkluzje zostały wyczerpująco i szczegółowo uzasadnione. Jednoznaczne wnioski opinii, a także fakt, że żadna ze stron nie kwestionowała tej opinii, czynią w ocenie Sądu wskazaną opinię w pełni wiarygodną i miarodajną dla ustalenia wartości przedmiotowych nieruchomości.

Powyższy stan faktyczny w pewnym zakresie - istotnym dla rozstrzygnięcia był w zasadzie niesporny między stronami. Bezspornym był bowiem fakt prowadzenia budowy w czasie trwania małżeństwa na nieruchomości stanowiącej majątek osobisty pozwanej, bezspornym jest również, że wyrokiem Sądu Okręgowego w Gdańsku z dnia 11 maja 2011 r. orzeczono rozwód stron, a także że w małżeństwie tym obowiązywał ustrój wspólności majątkowej małżeńskiej. Spornym w zasadzie był jedynie fakt wysokości środków przeznaczonych z majątku wspólnego małżonków O. na majątek wspólny, a także wartość nakładów pochodzących z majątku osobistego powódki ( przekazanych jej przez rodziców).

Powód wywodzi swoje roszczenia z faktu finansowania budowy ze środków pochodzących z majątku wspólnego, i jak wynika z treści pozwu jego zdaniem on w większym stopniu niż żona przyczyniał się do powstania tego majątku. Osiągał bowiem -wyższe dochody niż żona.

Tak zakreślona podstawa faktyczna żądania powódki skutkuje koniecznością odwołania się do przepisów regulujących wzajemnie rozliczenia między małżonkami po ustaniu między nimi wspólności ustawowej. Zgodnie bowiem z art. 45 par. 1 krio, każdy z małżonków powinien zwrócić wydatki i nakłady poczynione z majątku wspólnego na jego majątek osobisty, z wyjątkiem wydatków i nakładów koniecznych na przedmioty majątkowe przynoszące dochód.

Z kolei, zgodnie z art. 45 par. 2 krio zwrotu dokonuje się przy podziale majątku wspólnego , jednakże sąd może nakazać wcześniejszy zwrot, jeżeli wymaga tego dobro rodziny.

Przepis ten koreluje z art. 567 kpc, stanowiącym ,że w postępowaniu o podział majątku wspólnego po ustaniu wspólności majątkowej między małżonkami sąd rozstrzyga także o żądaniu ustalenia nierównych udziałów majątku wspólnym oraz o tym, jakie nakłady i wydatki i inne świadczenia z majątku wspólnego na rzecz majątku osobistego lub odwrotnie podlegają zwrotowi.

Zasadniczo więc drogą przeprowadzenia rozliczeń między małżonkami jest sprawa o podział majątku wspólnego, jednakże w sytuacji, gdy byli małżonkowie - tak jak w niniejszej sprawie - nie posiadają majątku wspólnego, właściwym do dokonania rozliczeń będzie tryb procesowy ( por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 25 stycznia 2000 r. w sprawie I CKN 367/98 ).

W pierwszej kolejności, należy wskazać, że Sąd podziela stanowisko wyrażone w powszechnie akceptowanym orzecznictwie Sądu Najwyższego, że dla określenia wartości nakładów i wydatków decydujące znaczenie ma ich wartość z chwili orzekania o podziale majątku lub wcześniejszym zwrocie (analogicznie - jak w niniejszej sprawie - w chwili orzekania o zwrocie).

Zgodnie z treścią art. 43 § 1 k.r.o. oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym. Natomiast zgodnie z art. 31 § 2 pkt 1 k.r.o. do majątku wspólnego należą w szczególności pobrane wynagrodzenie za pracę i dochody z innej działalności zarobkowej każdego z małżonków.

W pierwszej kolejności należy więc wskazać, że bez znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy pozostawała wysokość wynagrodzenia osiąganego przez każdego z małżonków. Zarobki stron stanowiły ich majątek wspólny ( art. 31 § 2 pkt 1 kro ), w którym małżonkowie mieli równe udziały ( art. 43 § 1 kro ). Tym samym rozliczenie nakładów pochodzących z majątku wspólnego na majątek osobisty pozwanej musiało nastąpić z uwzględnieniem zasady równych udziałów małżonków w majątku wspólnym.

W niniejszej sprawie małżonkowie przeznaczali wspólne dochody na budowę domu na nieruchomości stanowiącej majątek osobisty pozwanej, czyniąc tym samym nakłady z majątku wspólnego na majątek osobisty. Co do zasady powód może więc żądać zwrotu połowy wartości środków, które zostały wniesione z majątku wspólnego.

Ustalając wartość tych nakładów, Sąd oparł się na opinii biegłego oraz zeznaniach pozwanej i świadka D. A.. Jak już była mowa, Sąd dał wiarę twierdzeniom pozwanej, że ze środków pochodzących od rodziców (ewentualnie po śmierci ojca pozwanej - wyłącznie od matki ) sfinansowane zostały niektóre prace budowlane - a mianowicie dach z blachodachówką, zakup grzejników, instalacja grzewcza, wodno-kanalizacyjna i tynki wewnętrzne - bez garażu.

Na wstępie należy stwierdzić, że jak już była mowa opinia biegłego G. K. w przekonaniu Sądu, została sporządzona prawidłowo i w sposób właściwy, przy zastosowaniu odpowiedniej metody wyceny ustaliła wartość tych nakładów. Podkreślić należy, że nie ma przepisów regulujących w sposób uniwersalny zasady rozliczenia wartości nakładów i rolą Sądu w tego typu postępowaniach, jest zastosowanie odpowiedniego sposobu. Należy zauważyć, że biegła ustaliła procentowy udział wszystkich dokonywanych nakładów w okresie od dnia zawarcia związku małżeńskiego

( 08 09 2001 r. ) do zakończenia inwestycji na 67,28 %, a następnie ustaliła wartość rynkową wszystkich dokonanych prac ( k. 160 ). Podobnie ustaliła wartość nakładów nie pochodzących z majątku wspólnego na 15,66% i wartość rynkową tych nakładów. Metodologia przyjęta przez biegłą w pełni pozwala na uwzględnienie wartości rynkowej nakładu z chwili dokonania rozliczenia ( wyrokowania przez Sąd) i uwzględnia procentowy udział małżonków w budowie. Także same strony nie kwestionowały metody przyjętej przez biegłą, a także wyceny samych nakładów. Sąd uznał więc, że wartości wskazywane przez biegłą odpowiadają stanowi rzeczy i nie prowadzą do pokrzywdzenia żadnej ze stron.

Mając powyższe na uwadze, Sąd doszedł do przekonania, że byli małżonkowie M. i B. O. dokonali ze swojego majątku odrębnego na majątek wspólny nakładów o łącznej wartości 268.800 zł.. Wartość tę Sąd ustalił odejmując od wartości wszystkich nakładów poniesionych od dnia zawarcia małżeństwa do dnia zakończenia inwestycji ( 350.400 zł ) wartość nakładów poniesionych na majątek osobisty pozwanej z innych źródeł - to jest od rodziców pozwanej ( 81.600 zł ), a następnie dzieląc otrzymany wynik - na dwa, co dało kwotę 134.400 zł ( 350.400-81.600 zł = 268.800 : 2 = 134.400 zł ). Reasumując, kwota 134.400 zł odpowiada wysokości udziału powoda w nakładach poniesionych przez oboje małżonków na majątek osobisty pozwanej.

Na zakończenie należy zauważyć, że powód twierdził także, że uczestniczył w kosztach budowy jeszcze przed zawarciem małżeństwa, jednakże twierdzenia tego w żaden sposób nie udowodnił, zaś pozwana zaprzeczyła temu twierdzeniu. Należy podkreślić, że w tym wypadku byłyby to nakłady z majątku osobistego na majątek osobisty, a powód swoje twierdzenia w tym zakresie - zgodnie z regułą ciężaru dowodu z art. 6 k.c. - zobowiązany jest udowodnić zarówno co do zasady, jak i wysokości. Powód nie podjął żadnej inicjatywy dowodowej w tym zakresie.

Mając powyższe na uwadze, na mocy art. 45 k.r.o. w zw. z art. 31 § 2 kro. i 43 § 1 kro orzeczono jak w punkcie I i II wyroku, zasądzając na rzecz powoda kwotę 134.400 zł i oddalając powództwo w pozostałej części.

O odsetkach orzeczono na podstawie art. 481 § 1 k.c. w zw. z art. 455 k.c.. Wskazać należy, że od chwili doręczenia odpisu pozwu, pozwana winna liczyć się z obowiązkiem zapłaty i tym samym powód może dochodzić odsetek w sposób wskazany w pozwie - to jest od dnia uprawomocnienia się wyroku.

O kosztach orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c., uznając, że są podstawy do obciążenia stron tymi kosztami po połowie. Po pierwsze, roszczenie z całą pewnością było trudne do dokładnego oszacowania, a po drugie roszczenie zostało uwzględnione w wysokości niewiele przekraczającej połowę dochodzonego roszczenia. Mając to na uwadze, Sąd doszedł do wniosku, że w tej sprawie należy znieść pomiędzy stronami koszty zastępstwa procesowego, a pozostałe koszty podzielić po połowie. Z tego względu zasądzono od pozwanej na rzecz powoda kwotę 500 zł stanowiącej wartość połowy uiszczonej przez powoda zaliczki na poczet opinii biegłego, a pozostałe koszty procesu, od uiszczenia których powód został zwolniony przejęto na Skarb Państwa - Sąd Okręgowy w Gdańsku.

Pozostałą, nie uiszczoną przez strony, a wyłożoną tymczasowo przez Skarb Państwa, kwotę kosztów sądowych (wynagrodzenie biegłego), na mocy art. 113 ust. 1 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, Sąd nakazał ściągnąć od pozwanego.