Sygn. akt I C 213/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 lutego 2014 r.

SĄD REJONOWY W ZAMBROWIE I WYDZIAŁ CYWILNY

w składzie:

Przewodniczący –SSR Paweł Płoński

Protokolant – Danuta Sawicka

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 4 lutego 2014 r. w Zambrowie

sprawy z powództwa J. M.

przeciwko B. F. (1) i A. F.

o zamianę dożywocia na rentę

I.  zamienia wszystkie świadczenia objęte treścią prawa dożywocia w umowie z dnia 28 lipca 1994 r. (tj. § 3 umowy) sporządzonej w formie aktu notarialnego przed notariuszem A. B. (1)w Kancelarii Notarialnej w Z.(Repertorium A nr (...)) na dożywotnią rentę i z tego tytułu zasądza solidarnie od pozwanych B. F. (1)i A. F.na rzecz powódki J. M.kwotę 1.019,75 zł (jeden tysiąc dziewiętnaście i 75/100 złotych) miesięcznie – płatną począwszy od lutego 2014 r. w terminie do 10-go dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat;

II.  w pozostałym zakresie powództwo oddala;

III.  nakazuje ściągnąć na rzecz Skarbu Państwa (Sąd Rejonowy w Zambrowie) od powódki J. M. kwotę 238,84 zł (dwieście trzydzieści osiem i 84/100 złotych), zaś od pozwanych B. F. (1) i A. F. solidarnie kwotę 614,16 zł (sześćset czternaście i 16/100 złotych) tytułem nieuiszczonych kosztów sądowych;

IV.  zasądza od pozwanego A. F. na rzecz powódki J. M. kwotę 1.251,20 zł (jeden tysiąc dwieście pięćdziesiąt jeden i 20/100 złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 213/13

UZASADNIENIE

wyroku Sądu Rejonowego w Zambrowie z dnia 18 lutego 2014 r.

Powódka J. M.w dniu 12 czerwca 2013 r. wystąpiła z pozwem przeciwko B. F. (2)i A. F., w którym wniosła o zamianę wszystkich świadczeń określonych w umowie o dożywocie z dnia 28 lipca 1994 r. sporządzonej przed notariuszem A. B. (1)(Repertorium A nr (...)) na dożywotnią rentę poprzez solidarne zasądzenie od pozwanych na rzecz powódki kwoty 1.421,45 zł miesięcznie tytułem renty odpowiadającej wartość świadczeń objętych powyższą umową dożywocia, a ponadto wniosła o zasądzenie solidarnie od pozwanych na jej rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazała, że świadczenia należne jej z tytułu umowy dożywocia nie były wykonywane przez pozwanych od wielu lat, albowiem z uwagi na naganne zachowanie pozwanego była zmuszona do opuszczenia darowanego gospodarstwa rolnego. W związku z tym w chwili obecnej powódka nie ma możliwości uzyskania osobiście od pozwanych świadczeń wynikających z umowy dożywocia, gdyż doszło do powstania pomiędzy stronami stosunków wykluczających bezpośrednią ich styczność (k. 2-5).

Pozwana B. F. (2) uznała powództwo i wniosła o zamianę dożywocia na rentę na rzecz powódki zgodnie z żądaniem pozwu (k. 30 odw.).

Pozwany A. F. wniósł o oddalenie powództwa jako niezasadnego oraz o zasądzenie od powódki na jego rzecz kosztów procesu. W uzasadnieniu wskazał, że wprawdzie aktualne okoliczności życiowe nie pozwalają mu na zachowanie bezpośredniej styczności z uprawnioną do świadczeń, jednakże zakwestionował przyczyny tegoż stanu wskazywane przez powódkę, brak możliwości utrzymania umowy dożywocia w obecnym kształcie oraz wysokość ewentualnego świadczenia renty. Jednocześnie pozwany wniósł o zawieszenie niniejszego postępowania do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia w sprawie prowadzonej przed Sądem Rejonowym w Białymstoku pod sygn. akt II Ns 773/13 z wniosku A. F. z udziałem B. F. (2) o podział majątku wspólnego, w której zostanie przysądzona na rzecz jednego z małżonków własność nieruchomości położonej w M. (k. 17-19).

Sąd Rejonowy w Zambrowie ustalił następujący stan faktyczny:

Umową o dożywocie z dnia 28 lipca 1994 r. sporządzoną w formie aktu notarialnego przed notariuszem A. B. (1)w Kancelarii Notarialnej w Z.(Repertorium A nr (...)) M. M.i jego żona J. M.przenieśli na rzecz córki i zięcia – B. M.i A.małżonków F.własność zabudowanej nieruchomości rolnej położonej we wsi M.(gm. R.), oznaczonej w ewidencji gruntów nr (...) o powierzchni 3,9900 ha w zamian za świadczenia z tytułu dożywocia i zobowiązali się zapewnić zbywcom dożywotnie utrzymanie, przyjąć ich jako domowników, dostarczyć im wyżywienia, mieszkania, ubrania, światła i opału, zapewnić im odpowiednią pomoc i pielęgnowanie w chorobie, a także sprawić im własnym kosztem pogrzeby odpowiadające zwyczajom miejscowym (§ 3 umowy). Jednocześnie A.i B. M.małżonkowi F.oświadczyli w niniejszej umowie, że ustanawiają nieodpłatnie na rzecz M.i J.małżonków M.osobistą dożywotnią służebność mieszkania, polegającą na korzystaniu przez nich z trzech izb od południa oraz pomieszczeń gospodarczych w rozmiarze niezbędnym do zaspokojenia potrzeb, a także na tych samych zasadach prawo użytkowania powierzchni 90 arów w południowej części działki (§ 5). Dla powyższej nieruchomości Sąd Rejonowy w Zambrowie V Wydział Ksiąg Wieczystych prowadzi księgę wieczystą nr (...).

Przez pierwszych kilka lat po zawarciu powyższej umowy relacje między małżeństwami M. i F. układały się prawidłowo, mieszkali oni wspólnie w domu w M. i pomagali sobie wzajemnie w codziennych obowiązkach. Jednocześnie zobowiązani z tytułu dożywocia prawidłowo wywiązywali się wobec dożywotników ze świadczeń wynikających z tytułu umowy dożywocia.

W 2004 r. relacje pomiędzy A. F. a J. M. wyraźnie się popsuły, gdy B. F. (2) przebywała głównie za granicą. J. F. zwracała zięciowi na zbyt częste spożywanie alkoholu i nie podobał się jej sposób w jaki się zachowywał i odzywał do niej i jej najbliższej rodziny. Z kolei A. F. miał pretensje do teściowej i szwagierki A. B. (2), że za bardzo wtrącają się w jego życie oraz oskarżał je o przeszukiwanie jego prywatnych rzeczy, w efekcie zamontował drzwi w wejściu na piętro budynku, aby tym samym uniemożliwić wchodzenie tam teściowej i jej córce.

W konsekwencji coraz częstszych nieporozumień w 2004 r. J. M. wraz z wnuczką D. (córką A. i B. F. (2)) wyprowadziła się z domu w M. i zamieszkała w B. u córki A. B. (2). Po jakimś czasie jej mąż M. M. również wyprowadził się z M. do B.. Od tamtego czasu strony umowy dożywocia mieszkają oddzielnie, zaś zobowiązani zaprzestali kontaktów z dożywotnikami i nie wykonywali świadczeń, do których byli zobowiązani wobec dożywotników zgodnie z tą umową. W 2006 r. zmarł M. M.. J. M. ma natomiast 72 lat (ur. (...)), jest emerytką i otrzymuje z tego tytułu świadczenie emerytalne w wysokości około 820 zł miesięcznie. Aktualnie od kwietnia 2013 r. zawarła z bratem M. K. umowę najmu, na podstawie której wynajmuje u niego dwa pokoje, zaś koszty z tego tytułu pokrywają za nią jej córki A. B. (2) lub E. S.. Jednakże dość często w tygodniu, gdy czuje się lepiej, mieszka u swojej córki A. B. (2) w D., gdzie pomaga jej w domowych obowiązkach. J. M. leczy się na depresje, na żylaki oraz ma utrzymujące się problemy z oczami po przebytej operacji oka, w związku z tymi schorzeniami zażywa regularnie leki i zakupuje różnego rodzaju asortyment medyczny (np. opaski uciskowe, bandaże i krople do oczu), a ponadto okresowo udaje się na kontrolne wizyty lekarskie (państwowo lub prywatnie). W bieżącym jej utrzymaniu, w tym w wydatkach z tytułu leczenia pomagają jej córki A. B. (2) i E. S., które regularnie wspomagają ją finansowo, one też pomagają jej w dojazdach do lekarzy.

Aktualnie pomiędzy B. F. (2) a A. F. toczy się postępowanie rozwodowe przed Sądem Okręgowym w Białymstoku (sygn. akt I C 552/13) oraz sprawa o podział majątku wspólnego przed Sądem Rejonowym w Białymstoku (sygn. akt II Ns 773/13), które to sprawy również dodatkowo przełożyły się na wzajemne relacje stron umowy dożywocia.

Powyższy stan faktyczny Sąd Rejonowy ustalił w oparciu o następujące dowody: dokumentację (k. 8 i 29), informację z Urzędu Miasta w Z. (k. 50), informację od Naczelnika Urzędu Skarbowego w Z. (k. 52), umowy zlecenia (k. 78-83), zestawienie operacji na rachunku bankowym (k. 93), ogłoszenia (k. 94 i 95), mapki (k. 96), informacja z Wojewódzkiej (...) (k. 113 i 192), opinii biegłego z zakresu rolnictwa J. K. (k. 117-119, 155-157 i 187), informacji z (...) (k. 141 i 153), kserokopii wyroków (k. 160-163), kserokopii pozwu rozwodowego (k. 164-165), kserokopii opinii sądowo-lekarskiej (k. 167-175), płyty CD z zapisem audio rozprawy w sprawie Sądu Okręgowego w Białymstoku (sygn. akt I C 552/13 – k. 196), informacji z KRUS (k. 202), zeznań stron: powódki J. M. (k. 30 odw. i 108 odw.), pozwanego A. F. (k. 31 i 109) i pozwanej B. F. (2) (k. 32 i 109) oraz zeznań świadków: M. K. (k. 32 odw.), A. B. (2) (k. 33 odw.), E. S. (k. 34), H. G. (k. 67 odw.), A. O. (k. 68), M. O. (k. 68 odw.), R. R. (k. 88 odw.), M. F. (k. 89), D. W. (k. 89 odw.), M. Z. (k. 107 odw.), a także dołączonych do sprawy akt księgi wieczystej nr (...).

Sąd Rejonowy w Zambrowie zważył, co następuje:

Powództwo o zamianę świadczeń wynikających z umowy dożywocia na rentę – co do zasady – zasługiwało na uwzględnienie. Powyższe roszczenie należało rozpatrywać w kontekście art. 913 § 1 k.c., zgodnie z którym jeżeli z jakichkolwiek powodów wytworzą się między dożywotnikiem a zobowiązanym takie stosunki, że nie można wymagać od stron, aby pozostawały nadal w bezpośredniej ze sobą styczności, to sąd na żądanie jednej z nich zamieni wszystkie lub niektóre uprawnienia objęte treścią prawa dożywocia na dożywotnią rentę odpowiadającą wartości tych uprawnień. Uregulowanie to ma swoje uzasadnienie w charakterze stosunku, jaki jest wynikiem zawarcia umowy dożywocia – jest to bowiem stosunek wymagający bezpośredniej styczności pomiędzy stronami, a z przyczyn dotyczących sfery przeżyć psychicznych, a zwłaszcza emocjonalnych, instrumenty prawne nie zawsze umożliwiają rozwiązywanie powstałych na tym tle konfliktów. Mogą natomiast ograniczyć ich źródło i łagodzić skutki związane z pozostawaniem stron w stosunku prawnym. Stąd przewidziane przez przepisy rozwiązanie jest stosunkowo radykalne – zasadniczo zmierza do ograniczenia kontaktów pomiędzy stronami i zastąpienie ich świadczeniem rentowym, albo wręcz do zniesienia stosunku z umowy dożywocia. Podstawową przesłanką zamiany uprawnień z dożywocia na rentę jest poważne pogorszenie się stosunków między stronami, które musi osiągnąć taki stan, w jakim nie można od stron wymagać, aby pozostawały w bezpośredniej styczności. Należy podkreślić, że przy zamianie uprawnień objętych treścią prawa dożywocia na dożywotnią rentę odpowiadającą wartości tych uprawnień, nie mają istotnego znaczenia przyczyny wytworzenia się złych stosunków między stronami – w tym zwłaszcza strona podmiotowa (np. z winy takiego stanu), a także inne elementy poddające się ocenie obiektywnej (np. oceniana w tych kategoriach „waga” konfliktu, czy też jego przyczyny) – natomiast ważne jest tylko istnienie takich stosunków, w których nie można wymagać od stron, żeby pozostawały nadal w bezpośredniej styczności. (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 października 1969 r., sygn. akt III CRN 390/69 – LEX nr 6601). Dopiero zatem w przypadku zaistnienia powyższej przesłanki sąd może dokonać zamiany uprawnień objętych treścią umowy dożywocia na dożywotnią rentę odpowiadającą wartości tych uprawnień, przy czym zamianie mogą podlegać wszystkie lub tylko niektóre spośród tych uprawnień. Ocena zakresu realizacji zmian zgłoszonych na podstawie art. 913 § 1 k.c. należy do sądu, albowiem nie jest on związany żądaniami stron, ale powinien ocenić całokształt okoliczności w kontekście interesu obu stron tego stosunku. Jednocześnie nie budzi wątpliwości, że użycie przez ustawodawcę sformułowania, że dożywotnia renta ma odpowiadać wartości uprawnień wynikających z umowy dożywocia, wyraźnie wskazuje na to, iż renta zamienna stanowi równowartość tych uprawnień (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 6 lutego 1969 r., sygn. akt III CZP 130/68, publ. OSNC 1969/11/192 – LEX nr 907). Przedmiotowa renta ma więc charakter ekwiwalentu, a nie charakter alimentacyjny i powinna być z tego względu obliczona wyłącznie według wartości uprawnień wynikających z umowy dożywocia, a nie według faktycznych potrzeb dożywotnika. Przemawia za tym nie tylko wykładnia gramatyczna i semantyczna przepisu, ale również wykładnia logiczna. Tak więc, gdyby wartość tych uprawnień nie wystarczała do utrzymania dożywotnika, to z tego względu nie można by mu przyznać renty wyższej niż równowartość przysługujących uprawnień, a równocześnie w sytuacji, gdy dożywotnik ma środki utrzymania albo gdy renta przekracza koszty utrzymania dożywotnika, to nie można by mu z tych przyczyn nie przyznać w ogóle renty zamiennej, bądź przyznać mu ją w ograniczonej wysokości – podobnie jak w takich wypadkach nabywca (zobowiązany) nie jest zwolniony od obowiązku dostarczenia dożywotnikowi świadczeń wynikających z umowy dożywocia.

W świetle ustaleń poczynionych w niniejszej sprawie w ocenie Sądu zachodziły przesłanki z art. 913 § 1 k.c. dające podstawy do zamiany uprawnień przysługujących powódce zgodnie z treścią umowy dożywocia z dnia 28 lipca 1994 r. na dożywotnią rentę odpowiadającą wartości tych uprawnień i obciążenie nią pozwanych, albowiem pomiędzy stronami tej umowy wytworzyły się takie stosunki, że nie można wymagać od nich, aby pozostawały nadal w bezpośredniej ze sobą styczności. Należy podkreślić, że powyższa okoliczność nie była generalnie kwestionowana przez pozwanych, albowiem B. F. (2) uznała powództwo i roszczenie powódki przy pierwszej czynności procesowej (k. 31 odw.), zaś A. F. przyznał, że wprawdzie aktualne okoliczności życiowe nie pozwalają mu na zachowanie bezpośredniej styczności z uprawnioną do świadczeń, choć kwestionuje przyczyny tegoż stanu wskazywane przez powódkę (k. 18). Jednocześnie twierdził, że zamiana dożywocia na rentę nie jest konieczna, albowiem powódka może w każdej chwili wrócić do domu w M. i tam zamieszkać zgodnie z umową dożywocia.

Bezspornym w niniejszej sprawie było, że od niemal 10 lat strony nie żyją wspólnie (tj. od 2004 r.), bowiem wówczas ich relacje znacząco się popsuły, na skutek czego J. M. ostatecznie wyprowadziła się z domu pozwanych w M. i zamieszkała w B.. W między czasie również pozwani wyprowadzili się do B. i dom w M. od kilku lat stoi niezamieszkały i niszczeje. Przez ostatnie lata powyższa sytuacja się nie zmieniła, strony nadal nie utrzymują ze sobą kontaktu i pozostają we wrogich relacjach aż do chwili obecnej (głównie na płaszczyźnie relacji powódki z pozwanym). Materiał dowodowy zgromadzony w sprawie jednoznacznie potwierdził, że stosunki istniejące pomiędzy stronami uniemożliwiają, aby pozostawały one nadal w bezpośredniej ze sobą styczności w ramach wykonywania zobowiązań wynikających z umowy dożywocia, która została zawarta niemal dwadzieścia lat temu w 1994 r.. Powyższa okoliczność wyraźnie wynikała z zeznań samych stron procesu, jak też przesłuchanych w sprawie świadków: M. K. (k. 32 odw.), A. B. (2) (k. 33 odw.), E. S. (k. 34), A. O. (k. 68), M. O. (k. 68 odw.), M. F. (k. 89) i D. W. (k. 89 odw.). Wprawdzie każda z tych osób była wyraźnie w mniejszym lub większym stopniu zainteresowana rozstrzygnięciem niniejszej sprawy na korzyść strony, której sympatyzowała (w większości są to ich osoby najbliższe) i starała się obciążyć przeciwną stronę konfliktu winą za powstanie takich złych relacji, tym niemniej wszyscy świadkowie byli generalnie zgodni co do tego, że stosunki panujące pomiędzy powódką a pozwanymi już od dłuższego czasu są niewłaściwe, aktualnie są wobec siebie wrogo nastawione (szczególnie na płaszczyźnie pomiędzy powódką a pozwanym) i od wielu już lat nie mieszkają razem. Dodatkowo na powyższe i tak już nieprawidłowe relacje, oddziaływuje sprawa rozwodowa tocząca się pomiędzy B. M. a A. małżonkami F.. Bezspornym pomiędzy stronami było również, że pozwani od 2004 r. nie wykonują wobec powódki swoich obowiązków, które ciążą na nich na podstawie umowy dożywocia, zaś pomoc w bieżącej egzystencji powódka uzyskuje od pozostałych dwóch córek A. B. (2) i E. S. (zamiast od pozwanych). Nic istotnego w tym przedmiocie nie wniosły natomiast zeznania świadków H. G. (k. 67 odw.), R. R. (k. 88 odw.) oraz M. Z. (k. 107 odw.), który jak się okazało bardzie orientował się w relacjach istniejących pomiędzy pozwanymi.

Reasumując powyższe rozważania, w ocenie Sądu nie budziło wątpliwości, że pomiędzy stronami umowy dożywocia obecnie wytworzyły się takie stosunki i wzajemne relacje, że nie można aktualnie wymagać od tych osób, aby pozostawały one nadal w bezpośredniej ze sobą styczności – w szczególności tego, aby pozwani nadal osobiście wykonywali wobec powódki świadczenia wynikające z prawa dożywocia. Wbrew twierdzeniom pozwanego bez wpływu na powyższe ustalenia pozostawała natomiast kwestia, że powódka – jeśli tylko by zechciała – to mogłaby wrócić do domu w M. i tam zamieszkać (zgodnie z umową dożywocia), albowiem dom ten jest obecnie niezamieszkały i pozwala na to jego stan fizyczny. W celu wykazania powyższej okoliczności pełnomocnik pozwanego zgłosił nawet wniosek dowodowy o przeprowadzenie oględzin sądowych budynku w M. (k. 69 odw.), który jednakże został oddalony przez Sąd jako całkowicie nieistotny dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy i zmierzający wyłącznie do nieuzasadnionego przedłużenia postępowania. Wbrew twierdzeniem pozwanego sam fakt udostępnienia powódce tego budynku przez pozwanego nie mógł automatycznie podważać trafności powództwa wytoczonego na podstawie art. 913 § 1 k.c. i zdaniem Sądu nie miał całkowitego znaczenia dla oceny jego zasadności. Podkreślić również należało, że ze stanowiska powódki jednoznacznie wynikało, że nie jest aktualnie zainteresowana powrotem do M. i zamieszkaniem w swoim dawnym domu.

Uwzględniając rodzaj relacji oraz sytuacji, jaka się wytworzyła pomiędzy stronami w niniejszej sprawie Sąd uznał, że zamianie powinny podlegać wszystkie uprawnienia zastrzeżone w umowie dożywocia na rzecz powódki J. M.. Z treści art. 908 § 1 k.c. wynika, że jeżeli w zamian za przeniesienie własności nieruchomości nabywca zobowiązał się zapewnić zbywcy dożywotnie utrzymanie (umowa o dożywocie), powinien on – w przypadku braku odmiennej umowy – przyjąć zbywcę jako domownika, dostarczać mu wyżywienia, ubrania, mieszkania, światła i opału, zapewnić mu odpowiednią pomoc i pielęgnowanie w chorobie oraz sprawić mu własnym kosztem pogrzeb odpowiadający zwyczajom miejscowym. Jednocześnie ustawodawca przewidział, że jeżeli w umowie o dożywocie nabywca nieruchomości zobowiązał się obciążyć ją na rzecz zbywcy użytkowaniem, którego wykonywanie jest ograniczone do części nieruchomości, służebnością mieszkania lub inną służebnością osobistą albo spełniać powtarzające się świadczenia w pieniądzach lub w rzeczach oznaczonych co do gatunku, użytkowanie, służebność osobista oraz uprawnienie do powtarzających się świadczeń należą do treści prawa dożywocia (art. 908 § 2 k.c.).

W odniesieniu do niniejszej sprawy, pozwani A. i B. M. małżonkowie F. w umowie dożywocia z dnia 28 lipca 1994 r. zobowiązali się zgodnie z dyspozycją art. 908 § 1 k.c. zapewnić zbywcom nieruchomości M. i J. małżonkom M. dożywotnie utrzymanie, przyjąć ich jako domowników, dostarczyć im wyżywienia, mieszkania, ubrania, światła i opału, zapewnić im odpowiednią pomoc i pielęgnowanie w chorobie, a także sprawić im własnym kosztem pogrzeby odpowiadające zwyczajom miejscowym (§ 3 umowy). Jednocześnie pozwani ustanowili nieodpłatnie na rzecz dożywotników osobistą dożywotnią służebność mieszkania, polegającą na korzystaniu przez nich z trzech izb od południa oraz pomieszczeń gospodarczych w rozmiarze niezbędnym do zaspokojenia potrzeb, a także na tych samych zasadach prawo użytkowania powierzchni 90 arów w południowej części działki (§ 5 umowy) – przy czym należy podkreślić, że powódka nie była zainteresowana powrotem do domu w M. i zamieszkiwaniem tam i korzystaniem z zastrzeżonych dla niej pomieszczeń, ani też użytkowaniem nieruchomości.

Ustalając równowartość powyższych uprawnień przewidzianych na rzecz powódki z tytułu umowy dożywocia z dnia 28 lipca 1994 r. Sąd posiłkował się dowodem zawnioskowanym przez stronę powodową w postaci opinii biegłego z zakresu rolnictwa J. K., który dokonał oszacowania wartości poszczególnych elementów dożywocia według aktualnych cen (tj. grudzień 2013 r.) i z uwzględnieniem przy tym podstawowych, niezbędnych do życia czynników dla powódki w skali miesięcznej. W ten sposób biegły ustalił wartość dożywocia przysługującego powódce w łącznej kwocie 1.019,75 zł w skali miesięcznej (opinia – k. 117-119). Dokonując powyższego wyliczenia biegły uwzględnił m.in. koszty zapewnienia jej mieszkania w średniej kwocie 300 zł miesięcznie – przy założeniu, że powódce wystarczy jedno pomieszczenie wyposażone w podstawowe meble z dostępem do łazienki. Jednocześnie biegły ustalił średnią wartość wyżywienia powódki w skali miesiąca na kwotę 485,75 zł oraz średnie koszty leczenia i zakupu leków w kwocie 166 zł miesięcznie, a także koszty ubrania (łącznie z wydatkami na pranie) wynoszące 48 zł miesięcznie. Dodatkowo biegły doliczył do wartości dożywocia przysługującego powódce kwotę 20 zł miesięcznie z tytułu użytkowania telefonu – pomimo tego, że ten składnik nie został przewidziany w umowie dożywocia – wskazując przy tym, że w obecnych czasach jest on niezbędny do normalnego funkcjonowania każdego człowieka.

W opinii uzupełniającej biegły odniósł się wyczerpująco do zarzutów pełnomocników stron i podtrzymał swoją wcześniejszą wycenę w zakresie kosztów leków i leczenia oraz użytkowania telefonu, a dodatkowo dokonał wyliczenia ewentualnych kosztów pogrzebu dożywotnika odpowiadającego miejscowym zwyczajom, które zostały poprzednio przez niego pominięte i według niego kształtują się na poziomie kwoty 4.400 zł. Jednocześnie wyjaśnił, że nie dokonywał oszacowania w ramach umowy dożywocia kosztów opieki i pielęgnacji w chorobie, albowiem aktualnie one nie występują, natomiast zostały obliczone koszty leczenia i zakupu leków. Podobnie zdaniem biegłego nie zachodziła potrzeba wyliczania kosztów wynikających z przysługującego jej prawa użytkowania części nieruchomości w M., gdyż – jak wynika ze stanowiska pozwanego – powódka w każdej chwili może uprawiać przedmiotową część działki (opinia – k. 155-157). W kolejnej opinii biegły uzupełnił, że do wyliczonych przez niego kosztów pogrzebu należy dodatkowo doliczyć koszty trumny i koszty usługi świadczonej przez firmę pogrzebową, które w takiej sytuacji łącznie jako koszty pogrzeby wyniosły kwotę 6.400 zł, zaś w wariancie bez korzystania z usług zakładu pogrzebowego (i wystawienia ciała w domu) koszty te byłyby niższe i kształtowałyby się w wysokości 5.300 zł (opinia – k. 187).

Mając na uwadze powyższe wnioski biegłego Sąd uznał, że sporządzone przez niego opinie zasługiwały na niemal pełne podzielenie i uwzględnienie jako rzeczowe, fachowe oraz sporządzone w sposób jasny i logiczny. Nie można jedynie było się zgodzić ze stanowiskiem biegłego, że w ramach zamiany w niniejszej sprawie uprawnień powódki przewidzianych w umowie dożywocia na dożywotnią rentę, do jej wysokości należało doliczyć również koszty użytkowania przez nią telefonu. Jak już wskazano wcześniej renta przewidziana w art. 913 § 1 k.c. ma wyłącznie charakter ekwiwalentu, a nie charakter alimentacyjny i jej wysokość powinna być zawsze wyliczana wyłącznie według wartości rynkowej uprawnień wynikających wprost z umowy dożywocia, a nie zaś według faktycznych potrzeb dożywotnika (nawet obiektywnie uzasadnionych i ponoszonych). Nie budziło natomiast wątpliwości, że w umowie dożywocia z dnia 28 lipca 1994 r. uprawnienie w postaci użytkowania z telefonu nie zostało przewidziane na rzecz dożywotników. Dlatego też należało pomniejszyć wysokość dożywotniej renty ustalonej przez biegłego w łącznej kwocie 1.019,75 zł w skali miesięcznej o wspomniane 20 zł miesięcznie z tytułu użytkowania telefonu, co w efekcie dało kwotę 999,75 zł.

Jednocześnie jednak należało doliczyć do wysokości tej renty koszty pogrzebu dożywotnika (tj. pogrzebu odpowiadającego miejscowym zwyczajom), które wprost zostały zastrzeżone w § 3 umowy dożywocia i oszacowane przez biegłego na łączną kwotę 6.400 zł. Ponieważ w dzisiejszych czasach korzystanie z usług zakładu pogrzebowego jest powszechnie przyjęte i nie stanowi przykładu wyjątkowego luksusu (szczególnie w środowiskach miejskich), dlatego nie uwzględniono wyceny kosztów pogrzebu w drugim wariancie (bez usług firmy pogrzebowej), tj. w kwocie 5.300 zł. Jednocześnie należy przypuszczać, że powódka zapragnie być pochowana przy mężu w B., co dodatkowo utrudniałoby przechowywanie i wystawienie ciała w miejscu zamieszkania (np. w domu w M. czy w mieszkaniu w B.). Jednocześnie Sąd uznał, że powyższą kwotę 6.400 zł należało pomniejszyć o wysokość świadczenia przyznawanego z KRUS z tytułu zasiłku pogrzebowego i wypłacanego w wysokości 4.000 zł (informacja – k. 202), co dawało w sumie kwotę 2.400 zł podlegającą doliczeniu do wysokości dożywotniej renty na rzecz powódki. Uwzględniając charakter tego świadczenia Sąd dokonał rozbicia kosztów pogrzebu w skali miesięcznej przy uwzględnieniu przeciętnej statystycznej długości życia kobiet w województwie (...) wynoszącej 82 lata i zważając, że powódka ma aktualnie 72 lata (rocznikowo), podzielił uzyskaną powyżej kwotę 2.400 zł na 22 równe raty miesięczne (tj. 10 lat x 12 miesięcy), co dało w efekcie kwotę 20 zł miesięcznie, którą należało doliczyć do wysokości renty wyliczonej przez biegłego z zakres rolnictwa w kwocie 999,75 zł.

Uwzględniając powyższe rozważania, dokonując zamiany wszystkich świadczeń przysługujących powódce z tytułu umowy dożywocia z dnia 28 lipca 1994 r. na dożywotnią rentę należało przyjąć, że ich łączna wartość wynosi 1.019,75 zł i zasądzić taką kwotę solidarnie od pozwanych na rzecz powódki. Sąd uznał przy tym, że nie było żadnych podstaw prawnych, ani logicznych żeby powyższą kwotę dodatkowo pomniejszać o wysokość aktualnie otrzymywanego przez powódkę świadczenia emerytalnego (w wysokości około 820 zł miesięcznie). Takie działanie w rzeczywistości pozbawiałoby dożywotnika faktycznego sensu zamiany dożywocia na rentę pieniężną i dlatego należało je uznać za niesprawiedliwe i sprzeczne z zasadami współżycia społecznego. Nie budzi wątpliwości, że w sytuacji gdyby powódka nadal mieszkała wspólnie z pozwanymi, w jednym gospodarstwie domowym, to pomimo tego, że otrzymywałaby takie świadczenie emerytalne, nadal byliby oni zobowiązani do świadczenia na jej rzecz w ramach prawa dożywocia i to w pełnym zakresie przewidzianym umową, bez względu na ich wzajemne bieżące koszty utrzymania oraz możliwości zarobkowe. W tym zakresie w ocenie Sądu nie znajduje zastosowania w niniejszej sprawie stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy na płaszczyźnie dawniej kształtowanego porządku prawnego regulowanego ustawą z dnia 27 października 1977 r. o zaopatrzeniu emerytalnym oraz innych świadczeniach dla rolników i ich rodzin (Dz. U. Nr 32, poz. 140) oraz ustawą z dnia 14 grudnia 1982 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników indywidualnych i członków ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 268 ze zm.), zgodnie z którym przy zamianie na rentę świadczeń dożywotnich, należnych z tytułu przekazania gospodarstwa rolnego następcom renta ta ulega pomniejszeniu o świadczenie pieniężne otrzymane przez rolnika – dożywotnika (zob. uchwały Sądu Najwyższego z dnia 24 września 1981 r., sygn. akt III CZP 36/80, publ. OSNC 1982/2-3/22 – LEX nr 2696, z dnia 25 lutego 1987 r., sygn. akt III CZP 102/86, publ. OSNC 1988/4/45 – LEX nr 3343 i z dnia 15 stycznia 1992 r., sygn. akt III CZP 143/91, publ. OSP 1993/1/6 – LEX nr 5351). Nie budzi bowiem wątpliwości, że powyższy pogląd powstał na podstawie zupełnie innego stanu prawnego, jak też faktycznego i był całkowicie odmienny od sytuacji przewidzianej w niniejszej sprawie. Umowa dożywocia zawarta pomiędzy stronami niniejszej sprawy w dniu 28 lipca 1994 r. została zawarta w ramach ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz. U. z 1991 r., Nr 7, poz. 24 z późn. zm.), do której w ocenie Sądu przytoczony powyżej pogląd nie miał zastosowania.

Skład Sądu rozstrzygający niniejszą sprawę uznał również, że nie można było podzielić stanowiska pozwanego, iż w niniejszej sprawie niezbędne było poczynienie ustaleń w zakresie możliwości zarobkowych pozwanych i wydatków z tytułu utrzymania powódki, aby móc ocenić czy pozwani są w stanie finansowo w ogóle świadczyć dożywotnią rentę, albowiem według pozwanego obecna jego sytuacja majątkowa nie pozwala mu na świadczenie na rzecz powódki dożywotniej renty, co stanowiło jego zdaniem niecelowym żądanie zamiany dożywocia na rentę. Jak już wskazano z treści przepisu art. 913 § 1 k.c. jednoznacznie wynika, że wysokość świadczeń rentowych powinna ściśle odpowiadać wartości zamienianych na nie uprawnień przewidzianych w umowie – przy czym niewątpliwie chodzi tutaj o wartość rynkową takich uprawnień. W związku z tym nie sposób podzielić stanowisko Sądu Najwyższego wyrażone w uchwale z dnia 6 lutego 1969 r. (sygn. akt III CZP 130/68, publ. OSN 1969/11/192 – LEX nr 907) w zakresie, w którym dopuszczał możliwość uwzględnienia przy zamianie tych świadczeń na dożywotnią rentę ciężkiej sytuacji majątkowej zobowiązanego do świadczeń wobec dożywotnika. Powszechnie w doktrynie i judykaturze natomiast wskazuje się na możliwość zmiany wysokości dożywotniej renty (zasądzonej w ramach art. 913 § 1 k.c.) na podstawie art. 907 § 2 k.c. na skutek zmiany stosunków (zob. uchwała Sądu Najwyższego z dnia 18 maja 1978 r., sygn. akt III CZP 29/78, publ. OSNC 1979/1-2/22 – LEX nr 2283). Niezależnie od powyższego oczywistym jest, że pozwani w zamian za świadczenia z tytułu dożywocia otrzymali majątek trwały (zabudowaną nieruchomość), który bez problemu może posłużyć na zaspokojenie potrzeb powódki wynikających z tego prawa. Bez wpływu natomiast na rozstrzygnięcie niniejszej sprawy pozostawała podnoszona przez pozwanego kwestia wzajemnych relacji istniejących obecnie pomiędzy pozwanymi, ani też okoliczność dysponowania przez pozwaną większą częścią majątku wspólnego małżonków.

Sąd nie podzielił także stanowiska strony pozwanej, co do istnienia przesłanek do zawieszenia niniejszego postępowania do czasu prawomocnego rozstrzygnięcia sprawy prowadzonej przed Sądem Rejonowym w Białymstoku pod sygn. akt II Ns 773/13 pomiędzy małżonkami F. o podział ich majątku wspólnego, w której zostanie przysądzona na rzecz jednego z małżonków własność nieruchomości położonej w M.. Nie ulega wątpliwości, że zbycie nieruchomości przez osobą zobowiązaną do dożywocia wobec dożywotnika, od którego wcześniej otrzymała ona tę nieruchomość, nie ma wpływu na treść ustanowionego prawa dożywocia, ani na wykonywanie uprawnień dożywotnika. Nabywca nieruchomości odpowiada w takim samym zakresie jak zbywca. Z uwagi jednak na osobisty charakter stosunków łączących zbywcę z dożywotnikiem ustawa przyznaje dożywotnikowi w art. 914 k.c. uprawnienie do żądania zamiany prawa dożywocia na dożywotnią rentę odpowiadającą wartości tego prawa. Bezspornym przy tym jest, że przekazanie nieruchomości przez dożywotnik na rzecz swoich następców skutkuje przysporzeniem w ich majątku, którzy w zamian zobowiązują się świadczyć w ramach dożywotniego utrzymania. W świetle powyższego należy uznać, że w sytuacji gdy uprawnienia zostaną zamienione na dożywotnią rentę, sposób podziału majątku pomiędzy pozwanymi pozostanie bez wpływu na zakres ich świadczeń wobec powódki, a w szczególności nawet jeśli na skutek tego podziału pozwana uzyska własność nieruchomości położonej w M., pozwany który posiadał udział w tym majątku nadal będzie zobowiązany do świadczenia na rzecz dożywotnika, od którego wcześniej otrzymał tą nieruchomość. Z tych też względów Sąd na mocy art. 177 § 1 pkt 1 k.p.c. (a contrario) oddalił wniosek o zawieszenie niniejszego postępowania (k. 30 odw.).

Mając powyższe okoliczności na uwadze Sąd Rejonowy na mocy art. 913 § 1 k.c. orzekł, jak w pkt I sentencji wyroku i zamienił wszystkie świadczenia objęte treścią prawa dożywocia w umowie z dnia 28 lipca 1994 r. (tj. § 3 umowy) na dożywotnią rentę i z tego tytułu zasądził solidarnie od pozwanych B. F. (1) i A. F. na rzecz powódki J. M. kwotę 1.019,75 zł miesięcznie – płatną począwszy od daty orzekania (lutego 2014 r.) w terminie do 10-go dnia każdego miesiąca wraz z ustawowymi odsetkami w przypadku opóźnienia w płatności którejkolwiek z rat. W pozostałym natomiast zakresie powództwo jako niezasadne i wygórowane podlegało oddaleniu.

O kosztach procesu orzeczono na podstawie art. 100 k.p.c. dokonując ich stosunkowego rozdzielenia pomiędzy stronami – odpowiednio do stopnia, w jaki ostatecznie zostało uwzględnione ich stanowisko w sprawie (tj. powódka – 72%, pozwany – 28%) i zasądził od pozwanego A. F. (bowiem pozwana uznała powództwo przy pierwszej czynności procesowej) na rzecz powódki J. M. kwotę 1.251,20 zł tytułem zwrotu kosztów procesu, albowiem powódka uiściła koszty w łącznej kwocie 2.678 zł (2.417 zł – koszty zastępstwa prawnego i 261 zł – wynagrodzenie biegłego opłacone z zaliczki), a stosownie do uwzględnionego powództwa obciążały ją wyłącznie koszty w wysokości 1.426,80 zł (5.095 zł x 28%). Jednocześnie biorąc powyższe pod uwagę Sąd na podstawie art. 113 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r., Nr 90, poz. 594 z późn. zm.) rozstrzygnął o nieuiszczonych przez strony kosztach sądowych i nakazał ściągnąć od powódki J. M. kwotę 238,84 zł, zaś od pozwanych B. F. (1) i A. F. solidarnie kwotę 614,16 zł.