Sygn. akt I C 1910/13
Dnia 23 stycznia 2014 roku
Sąd Rejonowy w Kłodzku Wydział I Cywilny
w składzie następującym:
Przewodniczący: SSR Eliza Skotnicka
Protokolant: Małgorzata Schick
Po rozpoznaniu w dniu 23 stycznia 2014 roku w Kłodzku
sprawy z powództwa J. W.
przeciwko D. B.
o zapłatę 1 500,- zł
powództwo oddala.
(...)
Powódka J. W. domagała się zasądzenia od pozwanego kwoty 1500,00 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 28 października 2013r. oraz kosztami postępowania, w tym kosztami zastępstwa procesowego w kwocie 180,- zł. W uzasadnieniu pozwu podała, że w dwóch odrębnych procesach sądowych wszczętych przeciwko pozwanemu reprezentowała jako profesjonalny pełnomocnik powodów A. B. i C. M.. W obu sprawach przeciwko pozwanemu wydano orzeczenia, w których obok dochodzonych należności zasądzono od pozwanego na rzecz każdego z powodów koszty procesu, w tym koszty zastępstwa procesowego w kwotach po 600,- zł. Powódka reprezentowała również powodów w postępowaniu egzekucyjnym, które zakończyło się częściową spłata zadłużenia tj. należności głównej. Zgodnie z oświadczeniami A. B. i C. M. od pozwanego nie zostały wyegzekwowane koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu rozpoznawczym i egzekucyjnym w łącznej kwocie 750,- zł na rzecz każdego z powodów. Powódka wskazała, że jej umowy zlecenia zawarte z mocodawcami mają charakter poufny, dlatego mocodawcy złożyli stosowne oświadczenia, z których wynika fakt bezskutecznej egzekucji kwoty 1500,- zł łącznie tytułem kosztów sądowych i egzekucyjnych oraz zrzeczenie się ich roszczeń w tym zakresie wobec pozwanego. Pozwany mimo wezwania do zapłaty nie skontaktował się z powódką w celu spłaty zadłużenia.
Pozwany D. B. na stawił się na rozprawie i nie złożył wyjaśnień.
Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
Nakazem zapłaty z dnia 24 marca 2010r. wydanym w postępowaniu upominawczym w sprawie (...) przez Sąd Rejonowy w Kłodzku nakazano pozwanemu D. B., aby uiścił na rzecz powoda C. M. kwotę 1619,- zł z odsetkami ustawowymi oraz kwotę 624,50 zł tytułem kosztów procesu, w tym 617,- zł tytułem kosztów zastępstwa procesowego. Postanowieniem z dnia 3 sierpnia 2010 r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Kłodzku (...) przyznała wierzycielowi C. M., którego w postępowaniu egzekucyjnym reprezentował radca prawny J. B. koszty zastępstwa procesowego w wysokości 150,- zł.
Wyrokiem zaocznym z dnia 18 stycznia 2010r. wydanym w sprawie(...) przez Sąd Rejonowy w Kłodzku zasądzono od pozwanego D. B. na rzecz powoda A. B. kwotę 1879,- zł z odsetkami ustawowymi oraz kosztami procesu w kwocie 647,- zł. Postanowieniem z dnia 17 marca 2010 r. Komornik Sądowy przy Sądzie Rejonowym w Kłodzku (...) przyznała wierzycielowi A. B., którego w postępowaniu egzekucyjnym reprezentował radca prawny J. B. koszty zastępstwa procesowego w wysokości 150,- zł.
A. B. i C. M. złożyli oświadczenia, że umowa zlecenia z J. W. na prowadzenie sprawy przeciwko pozwanemu wygasła, koszty zastępstwa procesowego w postępowaniu sadowym i egzekucyjnym są zgodnie z umową należne radcy prawnemu J. W., a ponadto, że nie będą dochodzili od pozwanego kosztów zastępstwa procesowego postępowaniu sądowym i egzekucyjnym w łącznej kwocie po 750,- zł.
Dowód:
kserokopia wyroku zaocznego k. 11;
kserokopia nakazu zapłaty k. 10;
postanowienia komornika sadowego k. 12, 13;
oświadczenie A. B. k. 7;
oświadczenie C. M. k. 8.
Sąd zważył, co następuje:
Podstawa zgłoszonego żądania budziła uzasadnione wątpliwości, wobec tego powództwo podlegało oddaleniu w całości, przy czym z uwagi na niestawiennictwo pozwanego i nie złożenie przez niego wyjaśnień Sąd zgodnie z art. 339 i 340 k.p.c. wydał wyrok zaoczny.
Powódka domagała się zasądzenia na jej rzecz kosztów zastępstwa procesowego zasądzonych na rzecz jej mocodawców, których reprezentowała w procesach przeciwko pozwanemu. Powódka powołała się na oświadczenia swoich mandatów, że nie będą oni dochodzili od pozwanego należności z tytułu zastępstwa procesowego, które zgodnie umową przysługują powódce. Ponadto powódka wskazała w uzasadnieniu pozwu, że jej umowy z klientami mają charakter poufny.
W istocie powódka wbrew zasadom wynikającym z art. 6 k.c. i 232 k.c. nie wskazała podstawy swojego roszczenia, zasłaniając się poufnym charakterem umowy łączącej ją z mocodawcami. Jednocześnie z oświadczeń klientów powódki nie wynika, że wierzytelności będące przedmiotem procesu zostały zbyte na rzecz powódki drodze przelewu.
Należy więc rozważyć, czy roszczenie o zwrot kosztów procesu może być dochodzone przez inne podmioty niż strona w odrębnych postępowania, a zwłaszcza czy wierzytelność taka może być przedmiotem cesji.
Prawidłowe rozwiązanie tego problemu wymaga rozważenia istoty i charakteru zarówno orzeczenia w zakresie kosztów procesu, jak i samego żądania ich zwrotu. Instytucja kosztów procesu, chociaż ściśle wiąże się z prowadzeniem sporów cywilnych o podłożu zawsze materialnoprawnym, jest instytucją, której kształt i zasady regulowane są przez przepisy kodeksu postępowania cywilnego, tj. przez przepisy procesowe.
Najogólniej rzecz ujmując, koszty procesu to nakłady pieniężne ponoszone przez stronę w związku z tokiem postępowania sądowego. Zgodnie z zasadami koncentracji i unifikacji tych kosztów, wyrażonymi w szczególności w art. 108 k.p.c., regułą jest rozstrzygnięcie o nich w orzeczeniu kończącym sprawę w danej instancji. Nie wyklucza to możliwości rozstrzygania o kosztach procesu także i w innych orzeczeniach (por. np. art. 186 § 1, art. 203 § 3, art. 349 § 2 k.p.c.). Nie wnikając w kwestię samej zasady dokonywania przez strony wydatków składających się na koszty procesu oraz ostatecznego rozdziału tych kosztów pomiędzy strony, jako że nie ma takiej potrzeby, stwierdzić należy, że orzeczenie sądu dotyczące omawianych kosztów ma charakter konstytutywny. Aczkolwiek nie wynika to wyraźnie z jakiegokolwiek przepisu, w szczególności zaś z art. 108 k.p.c., sąd, przyznając stronie koszty procesu, oznacza zarazem wysokość sumy. Chodzi bowiem o to, aby kompleksowo, ostatecznie i definitywnie rozstrzygnąć o wyłożonych przez strony kosztach. Z uwagi na nierozłączne powiązanie żądania zwrotu kosztów procesu z przebiegiem danego procesu, a przede wszystkim z orzeczeniem kończącym sprawę w instancji, w przepisie art. 109 k.p.c. przewidziana jest prekluzja roszczenia o zwrot kosztów. Mianowicie wygasa ono, jeżeli strona najpóźniej przed zamknięciem rozprawy bezpośrednio poprzedzającej wydanie orzeczenia nie zgłosi go w stosownej postaci. Wyjątkiem jest sytuacja, gdy strona działa bez adwokata, bo wówczas o kosztach sąd orzeka z urzędu.
W razie pominięcia przez sąd w wyroku rozstrzygnięcia o kosztach procesu, zainteresowanej stronie przysługuje jedynie wniosek o uzupełnienie wyroku (art. 351 k.p.c.), przy czym należy go złożyć w terminie ustawowo określonym. Analogicznemu uzupełnieniu podlega również inne orzeczenie sądowe, a więc nie dotyczące istoty sprawy (np. postanowienie o umorzeniu postępowania), jeżeli tylko jego częścią składową powinno być również rozstrzygnięcie o kosztach procesu, czego sąd nie uwzględnił. W wypadku natomiast, gdy sąd orzekł w tej kwestii, lecz strona nie jest zadowolona z rozstrzygnięcia, bo przykładowo uważa, że należy jej się większa kwota, w grę wchodzi zażalenie.
Konsekwencją takiego stanu rzeczy jest to, że po zakończeniu procesu nie można już dochodzić w odrębnym postępowaniu jakichkolwiek należności z tytułu kosztów tegoż procesu. Nie można też korygować zasądzonych prawomocnie sum (orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 14 maja 1965 r. III CO 73/64 - OSNCP 1966, z. 7-8, poz. 108).
Natomiast jeżeli chodzi o wysokość tych kosztów (i ich poszczególnych składników), to trzeba podkreślić, że sąd jest tutaj związany określonymi aktami normatywnymi. Dotyczą one takich kwestii, jak i opłaty sądowe, koszty stawiennictwa w sądzie, wynagrodzenie adwokackie. Wszystkie wchodzące tu w grę stawki, taryfy, ryczałty itp. mają charakter urzędowy. Jeśli nie zachodzi zwolnienie od kosztów sądowych i ewentualne ustanowienie adwokata na podstawie art. 117 k.p.c., wskazane wyżej składniki kosztów, a także i inne jeszcze, np. zaliczki na biegłych, są antycypowane przez strony.
Wynika z tego, że zasądzanie świadczeń pieniężnych z tytułu kosztów procesowych odbywa się na innych zasadach niż zasądzanie świadczeń pieniężnych związanych żądaniem zasadniczym. Wyłącznie prawnoprocesowa podstawa orzekania w zakresie omawianych kosztów sprawia, że w doktrynie roszczenie o ich zwrot traktuje się jako roszczenie pozostające do zasadniczego roszczenia procesowego w stosunku akcesoryjności formalnej, a nie akcesoryjności materialnej. O akcesoryjności formalnej roszczenia dotyczącego kosztów świadczy też okoliczność, że powstaje ono z momentem rozpoczęcia sporu, bez względu na to, czy roszczenie zasadnicze ma wsparcie w prawie materialnym, czy może być dochodzone na drodze sądowej i czy objęte jest jurysdykcją krajową.
Z powyższego wypływa wniosek, że instytucja kosztów procesu jest instytucją prawną swoistą, o charakterze odrębnym i samodzielnym. Szczególne ujęcie normatywne tej instytucji nie pozwala na "uzupełnienie" jej przepisami prawa materialnego, odnoszącymi się do tych kwestii, które zostały rozwiązane przez ustawodawcę przepisami. W tym bowiem zakresie regulacja zawarta w kodeksie postępowania cywilnego cechuje się kompleksowością i zupełnością.
W tej sytuacji trzeba przyjąć, że rozstrzygnięcie o kosztach procesu w ramach określonej sprawy jest definitywne, i to w tym sensie, że prawomocnie zasądzonych kwot nie można zmieniać w odrębnym postępowaniu. Nie można także modyfikować zasądzonych prawomocnie sum. Innymi słowy, zasądzanie świadczeń pieniężnych z tytułu omawianych kosztów odbywa się na innych zasadach niż zasądzanie świadczeń pieniężnych związanych z żądaniem zasadniczym. z tego też względu roszczenie o zwrot tych kosztów traktować należy jako roszczenie pozostające wobec zasadniczego roszczenia procesowego wyłącznie w stosunku akcesoryjności formalnej, a nie akcesoryjności materialnej.
Przytoczone obszernie rozumowanie Sądu Najwyższego wyrażone w uchwałach z dnia 31 stycznia 1996r., III CZP 1/96 (OSNC 1996, nr 4, poz. 57) oraz z dnia 10 lutego 1995 r. III CZP 8/95 (OSNC 1995, z. 6, poz. 88) prowadzące do konkluzji, że w odniesieniu do zobowiązania z tytułu kosztów procesu nie wchodzi w grę zastosowanie art. 358 1 § 3 k.c. oraz art. 481§1 k.c., pozwala przyjąć, że również wykluczona jest możliwość zbywania tych wierzytelności odrębnie w oderwaniu od należności zasadniczej, z której dochodzeniem koszty procesu powstały. Uznać zatem należy, że orzeczenie o kosztach procesu w ramach danej sprawy jest ostateczne, a wierzytelność ta nie ma samoistnego bytu i nie może być przedmiotem obrotu zgodnie z przepisami art. 509 k.c. i nast. Podkreślić przy tym trzeba, że koszty postępowania stanowią szczególną wierzytelność, korzystającą z uprzywilejowanej kolejności zaspokajania w postępowaniu egzekucyjnym (art. 1025 i 1026 k.p.c.). Niewątpliwie uprawnionym z tytuł zwrotu kosztów postępowania jest przeciwnik - strona postępowania, która wygrała proces. Pełnomocnik będący radcą prawny reprezentujący stronę w procesie związany jest umową ze swoim mandantem, nie łączy go zaś żaden stosunek prawny z przeciwnikiem procesowym swojego mocodawcy. Zakres umocowania określa treść pełnomocnictwa procesowego oraz przepisy art. 87 k.p.c. i nast. Zgodnie z art. art. 91 pkt 5 k.p.c. pełnomocnictwo obejmuje z samego prawa umocowanie do odbioru kosztów procesu od strony przeciwnej. Nie mniej jednak pełnomocnik strony nie ma legitymacji procesowej czynnej, by dochodzić od przeciwnika swojego mocodawcy zwrotu kosztów procesu bezpośrednio na swoją rzecz. Powódkę niewątpliwie łączyły z A. B. i C. M. umowy o świadczenie pomocy prawnej, obejmujące także zastępstwo strony przed sądem oraz w postępowaniu egzekucyjnym, które należą do umów o świadczenie usług, do których - na podstawie odesłania zawartego w art. 750 k.c. - w zakresie nieuregulowanym w przepisach powołanej ustawy stosuje się odpowiednio przepisy o zleceniu. Umowa ta przewidziana jest także w przepisach art. 225 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych (t.j. Dz. U. z 2010r., nr 10, poz. 65 ze zm.), zgodnie z którym opłaty za czynności radców prawnych wykonujących zawód w kancelariach radców prawnych lub w spółkach, o których mowa w art. 8 ust. 1, oraz zatrudnionych na podstawie umowy cywilnoprawnej ustala umowa z klientem. Powódka ma zatem wyłącznie roszczenie o wypłatę wynagrodzenia z tytułu umowy wobec swoich klientów, zaś koszty te pozwany zgodnie z prawomocnymi tytułami wykonawczymi zobowiązany jest zwrócić swoim przeciwnikom procesowym.
W świetle tych rozważań brak było podstaw do zasądzenia od pozwanego na rzecz powódki należnych jej od jej klientów wynagrodzeń z tytułu udzielonej pomocy prawnej i zastępstwa procesowego. Należności tych powódka powinna dochodzić od swoich mocodawców, zwłaszcza że w postępowaniu egzekucyjnym należności z tytułu kosztów postępowania i kosztów egzekucyjnych podlegały zaspokojeniu w pierwszej kolejności przed należnością główną.
W ocenie Sądu należności z tytułu zwrotu kosztów procesu nie mogą być samodzielnym przedmiotem cesji. Gdyby zaś przyjąć odmienne stanowisko to i tka podkreślić należy, że oświadczenia mocodawców powódki, że nie będą dochodzili, na podstawie będących w ich posiadaniu tytułów wykonawczych, kosztów zastępstwa procesowego od pozwanego, nie stanowią umowy cesji wierzytelności z tytułu tych kosztów na rzecz powódki, a zatem nie mogą kreować czynnej legitymacji procesowej powódki w niniejszym postępowaniu. .
Mając powyższe na uwadze Sąd, wyrokiem zaocznym oddalił powództwo w całości.