Sygn. akt I Ca 105/14
Dnia 25 kwietnia 2014 roku.
Sąd Okręgowy w Sieradzu I Wydział Cywilny
w następującym składzie:
Przewodniczący SSO Elżbieta Zalewska – Statuch
Sędziowie SSO Antoni Smus
SSR (del) Magdalena Kościarz
Protokolant Karolina Jackowska
po rozpoznaniu w dniu 15 kwietnia 2014 roku
na rozprawie
sprawy z powództwa H. W.
przeciwko V. R.
o zapłatę
na skutek apelacji pozwanej
od wyroku Sądu Rejonowego w Wieluniu
z dnia 28 sierpnia 2013 roku w sprawie sygn. akt VIII C 126/12
1. oddala apelację;
2. zasądza od pozwanej V. R. na rzecz powódki H. W. kwotę 1 200 (jeden tysiąc dwieście) złotych z tytułu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym
Sygn. akt I Ca 105/14
Zaskarżonym wyrokiem z dnia 28 sierpnia 2013 roku, sygn. akt VIII C 126/12 Sąd Rejonowy w Wieluniu zasądził od pozwanej V. R. na rzecz powódki H. W. kwotę 11.661,80 zł wraz z odsetkami ustawowymi liczonymi od kwoty 5.344,99 zł od dnia 3 czerwca 2011r. do dnia zapłaty, od kwoty 2.186,59 zł od dnia 12 czerwca 2012r. do dnia zapłaty, od kwoty 4.020,50 zł od dnia 18 lipca 2013r. do dnia zapłaty oraz od kwoty 109,73 zł od dnia 22 sierpnia 2013r. do dnia zapłaty .
W pozostałym zakresie Sąd Rejonowy powództwo oddalił oraz orzekł o kosztach procesu.
Powyższe rozstrzygnięcie Sąd Rejonowy oparł na następujących ustaleniach
i wnioskach, które Sąd Okręgowy podziela i uznaje za własne:
Powódka H. W. wraz z mężem J. W. na prawach wspólności majątkowej małżeńskiej byli właścicielami nieruchomości – budynku mieszkalnego położonego w miejscowości R. przy ul. (...).
Małżonkowie byli także na prawach wspólności majątkowej małżeńskiej właścicielami nieruchomości położonej w S.. W odrębnym postępowaniu prowadzonym przed Sądem Rejonowym w sprawie sygn. akt VII C 36/10 J. W. domagał się zasądzenia na swoją rzecz odpowiednio do swego udziału we współwłasności kwot wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z tej nieruchomości przez zięcia – byłego męża pozwanej – P. R. i stosowne wynagrodzenie zostało na jego rzecz prawomocnie zasądzone. Z dniem 9 marca 2009r. została pomiędzy małżonkami ustanowiona rozdzielność majątkowa.
Postępowanie o podział majątku wspólnego małżonków H. W. i J. W., prowadzone przed tutejszym Sądem pod sygn. akt VIII Ns 567/10 nie zostało prawomocnie zakończone.
V. R. i H. W. pozostają w głębokim konflikcie. W głębokim konflikcie pozostają także powódka H. W. i jej były mąż J. W.. J. W. w konflikcie pomiędzy powódką a pozwaną popiera stronę córki, pozostając przy tym skonfliktowany z zięciem P. R., z którym w dobrych relacjach pozostaje powódka.
Z dniem 9 marca 2009 roku ustanowiono wyrokiem Sądu Rejonowego w Wieluniu z dnia 9 czerwca 2010 roku, sygn. akt III RC 176/10, rozdzielność ustawowej wspólności majątkowej pomiędzy H. W. a J. W., wynikającą z zawarcia przez nich związku małżeńskiego. Wyrokiem Sądu Okręgowego w Sieradzu z dnia
1 czerwca 2012r. sygn. akt I 1C 558/11 rozwiązano przez rozwód bez orzekania o winie małżeństwo J. W. powódki H. W..
Powódka H. W. i J. W. nie dokonali pomiędzy sobą uzgodnień co do podziału stanowiących ich własność nieruchomości do korzystania.
Pozwana i powódka zamieszkiwały razem na nieruchomości małżonków W. położonej w S..
Z uwagi na nasilający się konflikt z powódką, pozwana wraz z córką wyprowadziła się z tej nieruchomości w dniu 17 stycznia 2009r. na C. do mieszkania lokatorskiego, gdzie mieszkała do czasu przeprowadzenia się do nieruchomości, położonej w R. przy ul. (...) w dniu 4 lipca 2009r.
Pozwana w drodze uzgodnień z ojcem J. W. zamieszkała na nieruchomości w R. przy ul. (...) w lipcu 2009 r. wraz z córką A..
Z tytułu zamieszkania nie miała ponosić żadnych obciążeń na rzecz ojca.
Propozycja zamieszkania na tej nieruchomości przez pozwaną i jej córkę nie była konsultowana przez J. W. z powódką H. W.. Pozwana również nie pytała matki o zgodę, mimo że wiedziała, że nieruchomość nie stanowi wyłącznej własności ojca. Pomimo wiadomego jej sprzeciwu matki wprowadziła się na nieruchomość, zajmując piętro budynku.
Pozwana V. R. wraz z córką A. R. została zameldowana na przedmiotowej nieruchomość z dniem 27 sierpnia 2009r. na pobyt czasowy do dnia
26 sierpnia 2014r. pomimo sprzeciwu powódki, która interweniowała u wójta Gminy R.. W odpowiedzi na interwencję J. W. w piśmie z dnia 8 lipca 2009r. domagał się natychmiastowego zameldowania pozwanej na tej nieruchomości zgodnie ze złożonym przez niego wnioskiem o zameldowanie.
Budynek zajmowany częściowo przez pozwaną jest budynkiem piętrowym. Pozwana wraz z córką zajmuje piętro budynku, parter zajmuje J. W.. Pozwana korzysta z dwóch pokoi o powierzchni użytkowej 24,79 m 2 i 18,80 m 2, łazienki o powierzchni 3,86 m 2, aneksu kuchennego o powierzchni 4,98 m 2, schowka o powierzchni 1,68 m 2. Łącznie powierzchnia użytkowa pomieszczeń zajmowanych na piętrze budynku przez pozwaną, a służących do jej wyłącznego użytku, wynosi 54,11 m 2.
Pozwana użytkuje nadto budynek garażowy o powierzchni zabudowy 16,5 m 2 i powierzchni użytkowej 15,95 m 2. Korzysta również z części budynku i urządzeń służących do wspólnego korzystania przez osoby tam zamieszkujące, jak kotłownia oraz pomieszczenia w budynku gospodarczym.
Wartość prawa korzystania z nieruchomości przez pozwaną, określona w odniesieniu do cen najmu w poszczególnych latach korzystania przez pozwaną z nieruchomości,
nie uległa zmianie przez okres od dnia 1 sierpnia 2009 r. Wartość ta jest stała i powstała z przemnożenia ilości miesięcy, przez jakie pozwana zajmuje nieruchomość, przez powierzchnię użytkową pomieszczeń przez nią zajmowanych (54,11 m
2) oraz miesięczną stawkę czynszu najmu. Wartość tego prawa w okresie roku 2010, 2011 i 2012 wynosi po 5,830,89 zł, za okres od dnia 1 sierpnia 2009 r. do dnia 31 grudnia 2009r. wynosi 2.429,54 zł, za okres od dnia 1 stycznia 2013r. do dnia 31 maja 2013r. wynosi 2.429,54 zł.
Część nieruchomości zajmowana przez pozwaną jest wyodrębniona, dysponuje samodzielnym wejściem, w związku z czym pozwana nie korzysta z parteru nieruchomości zajmowanego przez ojca. Pozwana V. R. korzysta także w budynku gospodarczego i garażu posadowionego na posesji przy ul. (...) w R..
Pozwana z tytułu korzystania z tego lokalu nie ponosi żadnych opłat na rzecz właścicieli. Partycypuje wraz z ojcem J. W. w bieżących kosztach utrzymania nieruchomości.
Pozwana obwinia powódkę o wyrzucenie jej z domu, prześladowanie i pomówienia, zniszczenie jej mienia pozostawionego na nieruchomości w S., rozbicie małżeństwa, powódka zaś zarzuca córce obrzucanie obelgami, obwiania ją także o rozpad małżeństwa z P. R..
Przed Sądem Okręgowym w Sieradzu toczy się sprawa z powództwa V. R. przeciwko H. W. o zwrot nakładów, poczynionych na nieruchomości w S..
Pismem z dnia 24 maja 2011r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 16.800 zł za bezumowne korzystanie z nieruchomości położnej w R. przy ul. (...) za okres od sierpnia 2009r. do kwietnia 2011r. oraz uiszczanie na bieżąco kwoty po 800 zł poczynając od maja 2011r. Termin na zrealizowanie powyższego wezwania powódka określiła na 7 dni od dnia otrzymania pisma.
Pozwana odebrała pismo w dniu 26 maja 2011r.
W odpowiedzi na wezwanie pozwana przesłała powódce pismo, w którym zarzuciła jej czynienie starań mających na celu okradzenie pozwanej i jej córki z pieniędzy, które zainwestowała w nieruchomość w S., zawłaszczenie męża i wypędzenie pozwanej wraz z dzieckiem z rodzinnego domu.
Pozwana pomimo wezwania nie uiściła na rzecz powódki żadnych kwot z tytułu korzystania z nieruchomości stanowiącej współwłasność powódki.
W okresie od sierpnia 2009 roku do końca lipca 2013 roku realna rynkowa stawka czynszu najmu za lokal mieszkalny zajmowany przez pozwaną położony w R. przy ul. (...) wynosiła 485,91 zł miesięcznie.
Powódka H. W. jest emerytką i uzyskuje miesięcznie dochód z tego tytułu w kwocie 1.200 zł netto. Na leki wydaje około 150,00 zł miesięcznie. Prowadzi samodzielne gospodarstwo domowe. Nie posiada oszczędności ani innych przedmiotów wartościowych. Wspólnie z byłym mężem jest współwłaścicielem dwóch nieruchomości położonych w R. oraz S..
Pozwana zamieszkuje wraz małoletnią córką A.. W chwili obecnej ma stałe zatrudnienie, którego jednakże nie chce ujawniać.
Oceniając roszczenie powódki co do zasady, Sąd Rejonowy wskazał, że podmiotem legitymowanym czynnie w sprawie o wynagrodzenie za bezumowne korzystanie
z nieruchomości jest jej właściciel, natomiast osobą legitymowaną biernie w procesie
o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy jest zaś jej posiadacz (samoistny albo zależny - art. 224 § 2 i art. 225 w zw. z art. 230 k.c.).
Sąd pierwszej instancji zauważył, że w sprawie poza sporem pozostawało,
że powódka jest współwłaścicielką nieruchomości, którą zajmuje pozwana. W ocenie Sądu Rejonowego pozwana nie posiada zaś tytułu prawnego do zajmowania powyższej nieruchomości, mimo podnoszonych twierdzeń o korzystaniu z nieruchomości za zgodą ojca.
Odnosząc się do porozumienia, na podstawie którego ojciec pozwanej miałby jej nieodpłatnie użyczyć do korzystania część spornej nieruchomości, Sąd pierwszej instancji podkreślił, że ustalony stan faktyczny wskazuje, że pozwana z nieruchomości tej korzysta jako posiadacz zależny.
W ocenie Sądu Rejonowego na gruncie niniejszej sprawy są podstawy do przyjęcia, że pozwana z J. W. zawarła umowę użyczenia.
Umowę tę należało jednakże w ocenie Sądu pierwszej instancji uznać za nieważną. Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że ani przepisy o zarządzie rzeczą wspólną (art. 199 k.c.), ani przepisy o zarządzie majątkiem dorobkowym (art. 37 § 1 pkt 1 k.r.o.), które miały zastosowanie w dacie zawarcia tej umowy, nie uzasadniają wniosku, że J. W. mógł samodzielnie rozrządzić nieruchomością wspólną poprzez oddanie jej w użyczenie córce mimo wiadomego mu sprzeciwu ze strony powódki. Odmiennej oceny nie uzasadnia zdaniem Sądu Rejonowego podnoszona przez pozwaną okoliczność, że J. W. pełnił funkcję faktycznego administratora tej nieruchomości. Przeciwko zaś podnoszonym przez nią twierdzeniom o dokonaniu przez rodziców H. W. i J. W. nieformalnego podziału majątku, w wyniku którego J. W. miała przypaść nieruchomość w R., zaś H. W. nieruchomość w S. przemawia i to, zdaniem Sądu Rejonowego, że J. W. we własnym imieniu występował o zasądzenie stosownych kwot wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z nieruchomości położonej w S. przez zięcia P. R.
i prawomocnym orzeczeniem sądowym wynagrodzenie takie na jego rzecz zostało zasądzone. Sąd pierwszej instancji stwierdził, że dla przyjęcia, że pomiędzy małżonkami H. i J. W. doszło do zgodnego podziału majątku wspólnego brakuje zasadniczego elementu – elementu zgody pomiędzy skonfliktowanymi byłymi małżonkami.
Sąd Rejonowy wskazał, że naruszenie uprawnienia powódki do korzystania z nieruchomości, położonej w R., nie pozbawia jej zaś legitymacji czynnej w niniejszej sprawie.
Następnie Sąd pierwszej instancji uznał, że umowa użyczenia jako czynność przekraczająca zakres zwykłego zarządu, przy tym umowa jednostronnie zobowiązująca
i zawarta bez zgody powódki (art. 37 § 2 i 4 k.r.o.) jest nieważna (art. 58 § 1 k.c.), w związku z czym powódka mogła żądać wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z tej nieruchomości bez tytułu prawnego.
Sąd Rejonowy stwierdził, że brak było również podstaw do przyjęcia, że pozwana korzystała z nieruchomości jako posiadacz zależny w dobrej wierze. Pomimo istniejącego domniemania dobrej wiary, jej przyjęcie według Sądu pierwszej instancji wykluczają te elementy stanu faktycznego, z których wynika, że pozwanej wiadomy był sprzeciw matki jako współwłaścicielki nieruchomości wobec zamieszkania na tej nieruchomości przez pozwaną.
Sądu pierwszej instancji powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego uznał, że pozwana zajmując i korzystając z przedmiotowej nieruchomości we wskazanym wyżej zakresie była jej posiadaczem zależnym w złej wierze, co, zgodnie z art. 230 k.c., uzasadnia zastosowanie art. 225 w zw. z art. 224 § 2 k.c. i umożliwia dochodzenie przez powódkę wynagrodzenia za korzystanie z nieruchomości i to niezależnie od zgłoszenia roszczeń przewidzianych w art. 222 k.c.
Odnosząc się również do poglądów judykatury, Sąd Rejonowy zauważył, że przewidziane w art. 224 § 2 k.c. wynagrodzenie za bezumowne korzystanie
z nieruchomości powinno odpowiadać kwocie, którą posiadacz musiałby zapłacić właścicielowi, gdyby jego posiadanie opierało się na prawie. Powinno zatem obejmować wszystko to, co uzyskałby właściciel, gdyby rzecz wynajął, wydzierżawił lub oddał do odpłatnego korzystania na podstawie innego stosunku prawnego.
Następnie Sąd Rejonowy stwierdził, że gdy powódka dochodzi od posiadacza w złej wierze wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy, Sąd powinien wyliczyć wynagrodzenie odwołując się do rynkowych cen wynajmowania budynku mieszkalnego tego rodzaju.
W związku z tym Sąd pierwszej instancji, posiłkując się opinią biegłego sądowego z zakresu szacowania nieruchomości, ustalił, że realna stawka najmu za część lokalu mieszkalnego położonego w R. wynosi 485,91 zł miesięcznie.
Mając na uwadze treść przepisów art. 46 k.r.o. w zw. z art. 1035 k.c., Sąd pierwszej instancji zwrócił uwagę, że powódka nie jest uprawniona do żądania całego należnego wynagrodzenia z tego tytułu. Wskazał, że powódka H. W. i J. W. od dnia 9 marca 2009r. pozostawali w ustroju rozdzielności majątkowej.
Sąd Rejonowy stwierdził, że powódka mogła występować o zapłatę jedynie połowy należności, jaką pozwana winna uiścić z tytułu bezumownego korzystania z nieruchomość za sporny okres.
Sąd pierwszej instancji wyjaśnił także, że w niniejszej sprawie brak jest podstaw do przyjęcia, że powódka działa także w imieniu J. W., z którym również pozostaje w głębokim konflikcie i który sam wprowadził córkę w posiadanie spornej nieruchomości.
Zgodnie ze wskazaniem Sądu Rejonowego, ostateczne żądanie powódki obejmowało wynagrodzenie za korzystanie z części nieruchomości przez okres 48 miesięcy, co przy uwzględnieniu wyżej wymienionej realnej stawki najmu określonej przez biegłego według wyliczeń w skali miesiąca jak 54,11 x 8,98 zł i przy przyjęciu połowy z tej sumy jako należnej powódce daje kwotę 11.661,80 zł (48x 54,11 x 8,98 zł / 2 = 11,661,80 zł) i taką kwotę Sąd pierwszej instancji zasądził od pozwanej na rzecz powódki, a w pozostałym zakresie powództwo oddalił jako zbyt daleko idące.
Sąd Rejonowy nie podzielił stanowiska pozwanej, że dochodzenie przez powódkę tego roszczenia w niniejszym procesie stanowi nadużycie prawa podmiotowego
w rozumieniu art.5 k.c.
Sąd pierwszej instancji podkreślił, że z utrwalonego orzecznictwa i piśmiennictwa wynika, że zastosowanie art. 5 k.c. jest wyjątkowe. Wskazał, że odwołanie się do zasady wyrażonej w art. 5 k.c. wymaga także wskazania jakie zasady współżycia społecznego zostały naruszone, a pozwana w ocenie Sądu Rejonowego temu wymaganiu nie sprostała.
Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że jedyną podstawą dla oddalenia powództwa nie może być ta okoliczność, że pozwana i powódka pozostają w stopniu bliskiego pokrewieństwa, gdyż na powódce jako na matce nie ciąży w stosunku do pozwanej, jako osoby pełnoletniej i samodzielnej, obowiązek alimentacyjny, który nakazywałby przyjąć,
że powódka zobowiązana jest do dostarczenia pozwanej lokalu do zamieszkiwania.
Sąd pierwszej instancji uwypuklił okoliczność, że pozwana domagając się oddalenia powództwa całkowicie pomija swoją własną postawę i własne działanie, przejawiające się
w zajęciu nieruchomości wbrew wiadomej jej odmiennej woli matki i nieodpłatne korzystanie z tej nieruchomości przez okres 4 lat, jak również to, że w odrębnym procesie występuje wyłącznie przeciwko matce o zwrot równowartości nakładów, poczynionych na nieruchomość w S..
W związku z powyższym Sąd Rejonowy stwierdził, że nie sposób uznać, iż względy słuszności przemawiają w takiej sytuacji za przyjęciem, że zgodne z tymi zasadami jest żądanie, by powódka tolerowała bezpłatne zajmowanie nieruchomości przez córkę.
Sąd Rejonowy wskazał, że rzeczą normalną jest to, iż osoby, którym tytuł prawny do nieruchomości nie przysługuje, mogą zaspokajać swe potrzeby mieszkaniowe co do zasady w drodze umowy zawartej z właścicielem nieruchomości, a okoliczności sprawy nie dają podstaw do przyjęcia, że pozwana była zmuszona swą sytuacją do tego, by zaspokajać potrzeby mieszkaniowe poprzez zamieszkiwanie na nieruchomości, stanowiącej współwłasność powódki.
Sąd pierwszej instancji zaznaczył, że zasady współżycia społecznego nie pozwalają zaś przyjąć za uzasadniony wniosek, że członkowie rodziny zobowiązani są wbrew swej woli udostępniać innym członkom rodziny własną nieruchomość celem zaspokojenia ich potrzeb mieszkaniowych, w sytuacji gdy brak jest podstaw do przyjęcia istnienia po ich stronie obowiązku alimentacyjnego.
Sąd Rejonowy podkreślił, że pozwana miała wynajęte mieszkanie lokatorskie i nic nie stało na przeszkodzie, by świadoma konfliktów, jakie istnieją pomiędzy nią a matką, w tym mieszkaniu pozostała.
Mając na uwadze powyższe Sąd Rejonowy zasądził od pozwanej V. R. na rzecz powódki H. W. kwotę 11.661,80 zł na podstawie art. 224 § 2 k.c. w zw. z art. 225 k.c., natomiast w pozostałym zakresie powództwo oddalił.
O odsetkach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 481 § 1 i 2 k.c. i art. 455 k.c.
O kosztach procesu Sąd pierwszej instancji orzekł na zasadzie art. 100 k.p.c.,
o wynagrodzeniu biegłego sądowego M. C., na podstawie art. 288 k.p.c., art. 89 ust. 1 i art. 90 ustawy z dnia 28 lipca 2005 roku o kosztach sądowych w sprawach cywilnych, o nieuiszczonych kosztach sądowych orzekł zaś na podstawie art. 113 ust. 1 i 2 pkt 1 zw. z art. 83 ust. 2 ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych.
Powyższy wyrok zaskarżyła w całości pozwana i zarzuciła:
- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za jego podstawę, polegający na przyjęciu tezy, iż pozwana zobowiązana jest do zapłaty jakiejkolwiek kwoty na rzecz powódki;
- naruszenie art. 230 w związku z art. 5 kodeksu cywilnego poprzez brak ustalenia,
iż powódka w tej sprawie nie powinna czynić użytku ze swego prawa do roszczenia o wynagrodzenie za korzystanie z rzeczy z powodu jego ewidentnej sprzeczności z zasadami współżycia społecznego.
Mając na uwadze powyższe skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie kosztów instancji odwoławczej.
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja pozwanej nie zasługuje na uwzględnienie.
Odnosząc się do zarzutu błędu w ustaleniach faktycznych stwierdzić należy, że zarzut ten z reguły łączy się z wadliwą oceną dowodów, a więc z naruszeniem przez sąd
art. 233 § 1 k.p.c. Prawidłowe postawienie omawianego zarzutu wymaga nie tylko wskazania konkretnych dowodów przeprowadzonych w sprawie, ale także podania, w czym skarżący upatruje wadliwość ich oceny i jej wpływ na ustaloną podstawę faktyczną rozstrzygnięcia
(vide: wyrok SN z 15 kwietnia 2004 r., IV CK 274/03, MoP 2004, nr 10, s.439, wyrok SN
z 16 lutego 2005 r., IV CK 526/04, LexPolonica nr 1633068, wyrok SN z 16 grudnia 2005 r., III CK 314/05, ,,Prawo Bankowe" 2006, nr 5, s. 12).
Skarżąca w żaden sposób nie wykazała, na czym miałoby polegać w omawianym zakresie uchybienie Sądu pierwszej instancji. Samo wskazanie przez skarżącą, że błędne jest ustalenie Sądu Rejonowego, zgodnie z którym pozwana zobowiązana jest do zapłaty na rzecz powódki, nie wystarcza do uznania tegoż zarzutu za skuteczny. Postawienie tego rodzaju zarzutu bez podania jakiejkolwiek argumentacji sprawia, że podnoszone uchybienie jest zwykłą polemiką z ustaleniami Sądu Rejonowego, który precyzyjnie wskazał elementy stanu faktycznego stanowiące podstawę zasądzenia od pozwanej na rzecz powódki stosownej kwoty tytułem wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z lokalu mieszkalnego.
Konieczne jest bowiem wskazanie, umiejscowionych w realiach danej sprawy, przyczyn, dla
których w przekonaniu skarżącej ocena dowodów nie spełnia kryteriów określonych w art. 233 § 1 k.p.c.
Dopóki skarżąca nie wykaże istotnych błędów logicznego rozumowania, sprzeczności oceny z doświadczeniem życiowym, braku wszechstronności, czy też bezzasadnego pominięcia dowodów, które prowadzą do wniosków odmiennych, dopóty nie można uznać, że sąd przekroczył granice swobodnej oceny dowodów, a w konsekwencji błędnie ustalił stan faktyczny (vide: H. Pietrzkowski, Czynności procesowe zawodowego pełnomocnika w sprawach cywilnych, Warszawa 2011, s. 409-410).
Nie można również uznać za trafny zarzutu naruszenia przez Sąd pierwszej instancji art. 230 k.c. w zw. z art. 5 k.c. Przepis dotyczący nadużycia prawa podmiotowego może być stosowany jedynie w szczególnie uzasadnionych wypadkach, ponieważ jest wyjątkiem od zasady, że wszystkie prawa podmiotowe korzystają z ochrony prawnej.
Objęte art. 5 k.c. zasady współżycia społecznego pozostają w nierozłącznym związku z całokształtem okoliczności konkretnej sprawy, występujących tak po stronie powoda, jak
i pozwanego i w takim ujęciu wyznaczają podstawy, granice oraz kierunek jej rozstrzygnięcia, w wyjątkowych sytuacjach, które ten przepis przewiduje
(wyrok SN z dnia 11 kwietnia 2013 r., sygn. akt II CSK 438/12, LEX nr 1341662).
Dla odmowy udzielenia stronie uprawnionej ochrony jej prawa podmiotowego
w postaci własności nie wystarczy porównanie wagi interesów stron, ale koniecznym jest stwierdzenie, że udzielenie takiej ochrony narusza konkretnie sprecyzowane zasady współżycia społecznego, a przez to dochodzenie tego prawa stanowi jego nadużycie.
Tymczasem skarżąca w treści apelacji uchyliła się od wskazania jakim zasadom współżycia społecznego uchybił Sąd i nie wyjaśniła powodów dla których żądaniu pozwu nie można było uczynić zadość. Nie wyjaśniła także w sposób dostateczny powodów dla których należy usankcjonować naruszanie przez nią cudzych praw, podejmowane z chęci zapewnienia sobie osiągania korzyści w postaci zaoszczędzenia wydatków związanych z odpłatnym wynajęciem lokalu przy wykorzystaniu dostępu do nieruchomości stanowiącej współwłasność powódki.
Nie podała również dlaczego w jej ocenie prawo powódki powinno być mniej ważne od jej żądania usankcjonowania przez Sąd dokonanego naruszenia woli powódki, podjetego bez podstawy prawnej, wyłącznie we własnym majątkowym interesie.
Tymczasem Sąd Rejonowy w sposób zaprezentowany w uzasadnieniu wskazał przyczyny dyskwalifikujące przedstawiony przez stronę pozwaną zarzut z art. 5 kc i tę ocenę Sąd Okręgowy podziela. Przepis art. 5 kc nie upoważnia żadnego sądu do prawotwórczego działania i wyklucza możliwość zastępowania tą klauzulą innych szczególnych instytucji prawa cywilnego, gdyż przepis ten nie ma charakteru nadrzędnego w stosunku do pozostałych przepisów prawa.
Uwadze apelującej uchodzi również to, że orzecznictwo i doktryna wyjątkowo tylko dopuszczają możliwość obrony w wykorzystaniem zarzutu nadużycia prawa w sytuacjach powoływania się na istnienie okoliczności przemijających, które tylko chwilowo sprzeciwiałyby się uwzględnieniu powództwa. Na istnienie takich okoliczności apelująca także się nie powołuje.
Natomiast z uwagi na konstytucyjne unormowanie ochrony prawa własności nie można za pomocą art. 5 kc w sposób trwały pozbawiać właściciela uprawnienia do korzystania ze swej własności i w ten sposób unicestwiać przysługujące mu roszczenia.
Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację.
O kosztach procesu za instancję odwoławczą Sąd Okręgowy orzekł na podstawie
art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 108 § 1 k.p.c. i § 6 pkt 5, § 13 ust. 1 pkt 1 i § 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (t. j. Dz. U. z 2013 r., 461), zasądzając od pozwanej na rzecz powódki kwotę 1.200 zł