Sygn. akt: I C 460/10

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 czerwca 2013 r.

Sąd Okręgowy w Bielsku-Białej I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSO Mariola Jagosz

Protokolant:

st. sekr. sądowy Anna Obracaj

po rozpoznaniu w dniu 6 czerwca 2013 r. w Bielsku-Białej

na rozprawie

sprawy z powództwa I. S. (1)

przeciwko(...) Sp. z o.o. w B., J. S. (1)

przy uczestnictwie interwenienta ubocznego po stronie pozwanego (...) Sp. z o.o. w B.- (...) SA z siedzibą w W.

o zapłatę kwoty 150.000zł

1/ zasądza od pozwanego (...)Sp. z o.o. w B. na rzecz powódki I. S. (1) kwotę 20.000zł (dwadzieścia tysięcy złotych) z odsetkami ustawowymi od dnia 2.04.2013r. do dnia zapłaty oraz kwotę 468zł ( czterysta sześćdziesiąt osiem złotych) tytułem zwrotu kosztów procesu,

2/ w pozostałej części powództwo oddala,

3/ w stosunku do pozwanego J. S. (1) powództwo oddala,

4/ nakazuje pobrać na rzecz Skarbu Państwa ( Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej) od pozwanego (...) Sp. z o.o. w B. kwotę 2.105zł ( dwa tysiące sto pięć złotych) tytułem części nieuiszczonej opłaty sądowej od pozwu oraz części wydatków na koszt opinii biegłych i odstępuje od obciążenia powódki pozostałą częścią nieuiszczonych kosztów sądowych,

5/ odstępuje od obciążenia powódki kosztami postępowania na rzecz pozwanego J. S. (1).

Sędzia

Sygn. akt I C 460/10

UZASADNIENIE

Powódka I. S. (1) wniosła pozew przeciwko pozwanym solidarnie(...) Spółce z ograniczoną odpowiedzialnością w B. i J. S. (1) o zapłatę kwoty 150.000,00 zł tytułem zadośćuczynienia wraz z odsetkami ustawowymi od dnia ogłoszenia wyroku oraz o ustalenie odpowiedzialności pozwanych za mogące nastąpić w przyszłości skutki błędu lekarskiego, a ponadto o zasądzenie na jej rzecz kosztów procesu.

W uzasadnieniu pozwu podniosła, iż skorzystała ze świadczeń medycznych związanych z porodem w (...)” Sp. z o. o. w B., gdzie przebywała od 13 grudnia 2008 r. do 19 grudnia 2008 r. W wyniku wadliwie wykonanego znieczulenia miejscowego doszło do uszkodzenia układu nerwowego korzeni lędźwiowo krzyżowych, co spowodowało zaburzenia czucia kończyn dolnych, niemożność zginania lewej nogi, a nadto silny ból i pieczenie w obu kończynach. Oprócz wskazanych dolegliwości, po opuszczeniu (...) powódka nie mogła samodzielnie się ubrać, umyć, poruszać się po schodach, czy utrzymać dziecka na rękach stojąc. Mimo prowadzonej rehabilitacji oraz leczenia farmakologicznego powódka nie odzyskała sprawności w lewej nodze, w dalszym ciągu utrzymują się zaburzenia czucia, co uniemożliwia jej normalne funkcjonowanie w życiu codziennym. Powódka czuje się ciężarem dla swojego męża. Ponadto stan zdrowia powoduje trudności w znalezieniu pracy, gdyż pracodawcy wymagają mobilności i dyspozycyjności. Całe dotychczasowe życie I. S. (1) uległo zmianie, dotychczas typowe czynności stały się niemożliwe przez nią do wykonania, co zmusiło ją do zmiany swego stylu i sposobu życia. Wszystko to powoduje odczuwalny ból fizyczny, cierpienie psychiczne oraz uraz emocjonalny, obniżoną samoocenę.

Pismem z dnia 2 kwietnia 2013 r. (k. 317-318) powódka podtrzymała swoje stanowisko w zakresie nieprawidłowo przeprowadzonego zabiegu medycznego a nadto podniosła, że doszło do zawinionego naruszenia praw powódki jako pacjenta, polegającego na niepoinformowaniu jej o możliwych powikłaniach zabiegu znieczulenia, ryzyku jakie się z nim wiąże, metodach przeprowadzenia zabiegu. Wskazała, że również te okoliczności stanowią podstawę przyznania powódce zadośćuczynienia doszło bowiem do naruszenia godności oraz autonomii pacjenta, braku świadomego zdecydowania o przyjętej metodzie przeprowadzenia zabiegu.

Pozwana (...)z ograniczoną odpowiedzialnością w B. wniosła o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów procesu. Podniosła, że powierzyła wykonywanie świadczeń medycznych profesjonaliście posiadającemu wszystkie wymagane prawem zezwolenia, kwalifikacje i doświadczenie i zarzuciła, że nie ponosi odpowiedzialności, na zasadzie art. 429 k.c. Jednocześnie przyznała, że powódka była u niej hospitalizowana we wskazanym w pozwie okresie. Podczas przeprowadzonego w dniu 13 grudnia 2008 r. zabiegu, kiedy to znieczulenie wywołało następnie wskazywane przez powódkę dolegliwości, na żadnym etapie nie doszło do popełnienia błędu w sztuce medycznej. Zarówno sam poród, jak i poprzedzające je badania lekarskie przeprowadzono zgodnie z zasadami nauki i praktyki medycznej. Przed wykonaniem zabiegu powódka została w wyczerpujący sposób pouczona na temat ewentualnych skutków ubocznych, możliwych powikłań, jak i niebezpieczeństw związanych z owym zabiegiem

Pozwany J. S. (1) domagał się oddalenia powództwa oraz zasądzenia kosztów postępowania. Wskazał, że wykonywał zabiegi znieczulenia u pozwanego ad 1) na podstawie umowy o świadczenie usług medycznych z dnia 29.06.2007 r. W jego ocenie ewentualną odpowiedzialność, z uwagi na fakt, że zabieg wykonywany był w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego na podstawie umowy zawartej pomiędzy pozwanym ad 1) a Narodowym Funduszem Zdrowia, ponosić może jedynie pozwana (...) Sp. z o.o. , a pozwany mógłby tylko następczo odpowiadać przed podmiotem, z którym łączyła go umowa o świadczenie usług medycznych. Nie zaprzeczył, że w trakcie wykonywania przez niego znieczulenia doszło do uszkodzenia korzeni lędźwiowo-krzyżowych po przypadkowym podaniu donerwowym leku znieczulenia miejscowego. Jednakże zaprzeczył aby powodem tego uszkodzenia był błąd w sztuce lekarskiej.

Interwenient uboczny po stronie pozwanej spółki, (...) S.A. V. (...) w W. wniósł o oddalenie powództwa oraz zasądzenie kosztów postępowania. Przyznał, że łączy go z pozwaną (...)” Sp. z o.o. umowa ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej. W ocenie interwenienta pozwana spółka mogłaby odpowiadać wyłącznie na zasadzie ar. 429 k.c., a w związku z wyborem i powierzeniem wykonywania czynności medycznych profesjonaliście, nie ponosi odpowiedzialności za zaistniałe zdarzenie.

Sąd ustalił, co następuje:

I. S. (1) w związku z ciążą zaplanowała poród w (...) Sp. z o. o. w B.. Powódka wniosła opłatę 400 zł tytułem konsultacji, które odbywały się przed przyjęciem jej do ośrodka. Te wizyty lekarskie umożliwiły jej późniejsze przyjęcie do jednostki pozwanego. Natomiast sam poród i związane z tym świadczenia medyczne odbywały się w ramach ubezpieczenia zdrowotnego z Narodowego Funduszu Zdrowia.

(okoliczności bezsporne)

W listopadzie 2008 r. powódka zgłosiła się w placówce pozwanej spółki, gdzie przeszła przedmiotowe konsultacje medyczne. Podczas badania u anestezjologa, którym był A. W., przeprowadzono z nią wywiad, a także poinformowano o przebiegu porodu i stosowanym standardowo w pozwanym (...) zabiegu znieczulenia do porodu. W szczególności powódka uzyskała informację, że znieczulenie będzie wykonane do kręgosłupa a dzięki niemu poród nie jest długi i będzie bezbolesny.

(przesłuchanie powódki I. S. k. 339 v-340)

Lekarz informował ogólnie powódkę o przebiegu całego procesu leczniczego i formie znieczulenia. Jednakże A. W. nie poinformował o innych metodach znieczulenia stosowanych w położnictwie ani też o możliwych niepożądanych działaniach stosowanego znieczulenia, istnieniu zagrożeń przy tego typu zabiegach, czy ich skutkach ubocznych. Przedłożono pacjentce standardowy formularz zgody, który jednak nie zawierał w swej treści, jakie konkretnie dane zostały przez lekarza przekazane powódce.

(zeznania świadka A. S. k. 181v-184, 338v-339; przesłuchanie powódki I. S. k. 209v-211, 339v-340; ; karta konsultacji anestezjologicznej k. 271, 275)

I. S. (1) zgłosiła się do ośrodka pozwanej spółki w dniu 13 grudnia 2008 r. i przebywała tam do 19 grudnia 2008 r. Po przyjęciu na oddział, znajdowała się pod opieką anestezjologa pozwanego J. S. (1). Pozwany nie dokonywał ponownego pełnego pouczenia powódki o stosowanym w pozwanej placówce znieczuleniu i możliwych związanych z nim zagrożeniach, upewniając się, że ta wiedza przekazywana jest podczas konsultacji anestezjologicznej, które odbywają się zazwyczaj miesiąc przed porodem.

(zeznania świadka A. S. k. 181v-184, 338v-339; przesłuchanie powódki I. S. k. 209v-211, 339v-340; przesłuchanie pozwanego J. S. k. 211-213, 341v-342; karta konsultacji anestezjologicznej k. 271, 275)

Przed godz. 13 pozwany J. S. (1) wykonał znieczulenie podpajęczynówkowe do porodu u powódki. Po stabilizacji znieczulenia kontynuowano zalecenia ginekologiczno – położnicze.

(okoliczności bezsporne)

Przed godz. 17 ponownie wezwano pozwanego na blok operacyjny, gdzie przekazano mu informację, że konieczne jest przeprowadzenie cięcia cesarskiego u powódki. W związku z powyższym pozwany miał ponownie dokonać znieczulenia podpajęczynówkowego, przy czym teraz ze zwiększoną dawką leku. W trakcie podawania znieczulenia powódka skarżyła się na uczucie pieczenia. Po dokonaniu przez anestezjologa oceny zakresu znieczulenia i stwierdzeniu, że jest on prawidłowy, przystąpiono do wykonania cięcia cesarskiego. Urodziło się zdrowe dziecko, po zabiegu pacjentka przekazana została do oddziału położniczego.

( przesłuchanie pozwanego J. S. k. 211-213, 341v-342; zeznania świadka E. A. – k.208v-209; zeznania świadka A. S. k. 181v-184; przesłuchanie powódki I. S. k. 209v-211 )

Około godziny 22.00 pozwany J. S. (1) otrzymał zgłoszenie o tym , że ustępowanie znieczulenia przebiega niesymetrycznie i pacjentka zgłasza zaburzenia czucia i ograniczone możliwości poruszania kończynami a także ból. Chora miała rozpisane leczenie przeciwbólowe rutynowe, z którego korzystano i zalecono dalszą obserwację. W godzinach rannych nadal utrzymywały się cechy blokady czuciowej i ruchowej lewego podudzia. Chora zgłaszał przeczulicę, która przechodziła w ból.

(przesłuchanie pozwanego J. S. k. 211-213, zeznania świadka A. S. k. 181v-184; przesłuchanie powódki I. S. k. 209v-211 )

Powódka przebywała w ośrodku pozwanej spółki do 18.12.2008 r. na koszt placówki. Zlecono dodatkowe badania, które miały wyjaśnić przyczyny stanu zdrowia powódki. Po wypisaniu z jednostki medycznej, pozwany J. S. (1) podejmował próby pomocy powódce. Współpraca została zakończona z inicjatywy powódki , albowiem w jej ocenie jedna z konsultacji przeprowadzonych na zlecenie pozwanego odbyła się w niemiłej atmosferze i negatywnie wpłynęła na powódkę. Pozwana spółka częściowo finansowała początkową rehabilitację powódki.

(okoliczności bezsporne)

Po porodzie powódka nie czuła nóg, nie mogła nimi poruszać. Mąż powódki musiał pomagać jej w pójściu do toalety, utrzymaniu higieny osobistej, przy czym wszystkie te czynności były dla powódki krępujące, czuła się ona gorsza przy kontaktach z mężem. Po 2-3 dniach powróciło czucie i ruchy w prawej nodze, natomiast lewa noga do końca hospitalizacji była niewładna i bardzo bolała. Powódka stała się nerwowa z uwagi na wciąż odczuwany przez nią ból. Po wyjściu ze szpitala nadal lewa noga była bardzo osłabiona. Powódka wprawdzie nie korzystała z kul, chodząc opierała się o przedmioty. I. S. (1) musiała na nowo uczyć się prostych czynności dnia codziennego, a z części dotychczasowych aktywności zupełnie zrezygnować. Trudnością jest choćby wyjazd nad wodę, gdy powódka musi zmuszać się do wejścia do jeziora, albowiem odczuwa silne uczucie parzenia. Do tego doszły trudności ze znalezieniem pracy, powódka ma trudności w poruszaniu się samochodem, czy dłuższym przebywaniem w pozycji siedzącej. Całe zdarzenie wpłynęło także negatywnie na sytuację majątkową powódki i jej męża, gdyż znaczne środki musiały zostać zadysponowane na rehabilitację i leczenie farmakologiczne, a A. S. (2) musiał ograniczyć czynności zawodowe, by pomóc swej żonie.

(zeznania świadka A. S. k. 181v-184; B. R. k. 184; M. R. k. 184-185; przesłuchanie powódki I. S. k. 209v-211)

Po zdarzeniu z dnia 13 grudnia 2008 r. u powódki wystąpił niedowład kończyny, zaburzenia czucia, zaburzenia oddawania moczu. Nie można było pomóc powódce w cofnięciu skutków zabiegu znieczulenia i zastosowano leki przeciwbólowe.

(zeznania świadka M. W. k. 208v)

U powódki w związku z prowadzonym porodem wykonano dwukrotnie znieczulenie miejscowe polegające na podaniu dokanałowym leków ( 0,5 bupiwakainę a następnie 0,5 bupiwakainę z 0,5 fentanylem ). Zgodnie z informacją o leku działaniem niepożądanym możliwym jest uszkodzenie podczas znieczulenia w obrębie OUN (m. in. uszkodzenie rdzenia lub korzeni nerwowych, zaburzenia czucia lub brak czucia w uszkodzonym obszarze, zaburzenia czynności ruchowych i inne ). Zaburzenia te mogą być trwałe.

U powódki wystąpił deficyt neurologiczny w zakresie uszkodzenia korzeni nerwowych L4, L5, S1, S2, którego konsekwencją są zanik mięśni podudzia, porażenie mięśni zaginaczy stopy i palców, osłabienie odruchu kolanowego, zniesienie odruchu skokowego, przeczulica i niedoczulica na dotyk, ból i temperaturę na udzie, bocznej powierzchni podudzia i stopie oraz na palcach od II do V. Następstwa te mają charakter trwały i nie rokują poprawy. Trwały uszczerbek na zdrowiu w związku z wystąpieniem niepożądanego działania leku w postaci opisanych niedowładów i zaburzeń czucia wynosi 15%. Wskazywane przez powódkę dolegliwości i następstwa uszkodzenia nerwów rdzeniowych nie skutkują utratą zdolności do pracy w wyuczonym zwodzie, zgodnie z posiadanymi kwalifikacjami.

Technika wykonania rękoczynów była przeprowadzona w sposób prawidłowy. Należy odrzucić związek przyczynowy między techniką wykonania znieczulenia i doborem leków a obserwowanymi następstwami uszkodzenia nerwów rdzeniowych odcinka L4, L5, S1, S2. .Zdarzenie niepożądane, które wystąpiło u powódki było jednym z możliwych opisywanych powikłań zastosowanego leku a nie mechanicznym uszkodzeniem włókien ogona końskiego . Nie doszło do podania środka znieczulającego do włókien nerwowych.

(opinia sądowo-lekarska k. 236-242; opinia uzupełniająca k. 293-294)

Pozwany J. S. (1) wykonywał czynności medyczne u pozwanej spółki w ramach podpisanej przez nich umowy o świadczenie usług medycznych z dnia 29.06.2007 r.

(uwierzytelniona kopia umowy o świadczenie usług medycznych z dnia 29.06.2007 r. – k. 65-68)

W okresie, w którym doszło do zdarzenia, J. S. (1) posiadał ubezpieczenie z tytułu odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone przy wykonywaniu czynności zawodowych w Towarzystwie (...) S.A. Wskazana towarzystwo ubezpieczeniowe nie uznało swojej odpowiedzialności, podnosząc, że podmiotem odpowiedzialnym jest wyłącznie pozwana spółka.

(uwierzytelniona kopia certyfikatu ubezpieczenia – k. 69, uwierzytelniona kopia pisma ubezpieczyciela (...) S.A. z dnia 8.12.2010 r. – k. 70 )

Pozwana spółka (...) w okresie, w którym powódka poniosła szkodę, miała zawartą umowę ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej za szkody wyrządzone przy udzielaniu świadczeń opieki zdrowotnej z (...) S.A. , którego następcą prawnym jest (...) Spółka Akcyjna w W..

(uwierzytelniona kopia polisy ubezpieczenia pozwanego – k. 102)

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie znajdujących się w aktach sprawy dokumentów, w tym przede wszystkim dokumentacji medycznej z (...)Sp. z o.o. , która nie budziła zastrzeżeń w świetle treści art. 244 k.p.c. i art. 245 k.p.c. i których to dokumentów strony nie kwestionowały tak co do ich treści, jak i formy, częściowo zeznań świadków oraz dowodu z przesłuchania powódki oraz opinii instytutu naukowo-badawczego Zakładu Medycyny Sądowej (...) J..Sąd dał wiarę zeznaniom świadków A. S. (2), B. R. (2) i M. R. (2) dotyczących przebiegu leczenia i stanu zdrowia powódki, jako logicznym i spójnym pozostałymi dowodami. Podobnie na wiarę zasługiwały zeznania świadka E. A. dotyczące przebiegu zabiegu znieczulenia. Przekonujące i wiarygodne oraz spójne z opinią biegłych Zakładu Medycyny Sądowej były zeznania świadka M. W. (2). Jako wiarygodne ocenił też Sąd zeznania powódki, w szczególności odnośnie przebiegu konsultacji anestezjologicznej i uzyskanych przez nią informacji na temat ewentualnych możliwych niepożądanych skutków znieczulenia. Relacja przedstawiona przez powódkę znajduje potwierdzenie w zeznaniach świadka A. S. (2). W tym zakresie Sąd nie dał wiary przesłuchaniu strony pozwanej reprezentowanej przez A. W., gdyż odbiegało ono od wskazanych, przekonujących relacji. . Uwzględnić należało, jak przyznał słuchany w charakterze strony Prezes pozwanej spółki, że takich konsultacji wykonuje kilka codziennie i co oczywiste nie może pamiętać dokładnego przebiegu każdej z nich. Jednocześnie dla powódki i jej męża było to wydarzenie jednostkowe, więc z pewnością takie fakty znacznie lepiej utkwiły w ich pamięci. Oceniając zeznania pozwanego J. S. (1) Sąd uznał je za spójne, logiczne, znajdujące potwierdzenie w dokumentacji medycznej a także następnie w opinii biegłych, którzy nie znaleźli podstaw by przyjąć, że zbiegi znieczulenia wykonywane przez pozwanego miały inny przebieg niż wskazany przez pozwanego.

Jednak kluczowe znaczenie z punktu widzenia rozstrzygnięcia sprawy i zasadności zgłoszonego żądania miała opinia sporządzona przez instytut naukowo-badawczy – Zakład Medycyny Sądowej (...) J. w K., której wnioski Sąd w całości podzielił. W ocenie Sądu była ona rzeczowa, logiczna jak i spójna. Opinia w pełni odpowiada wymogom formalnym i merytorycznym stawianym tego typu ekspertyzom. Biegli rzeczowo i wyczerpująco opisali tok swego rozumowania kolejno przedstawiając z jakich powodów wykluczyli ewentualny błąd w sztuce lekarskiej, wskazując jednocześnie jakie mogły być faktyczne przyczyny niepożądanych skutków u powódki. Dodatkowo opinia uzupełniająca wydana w związku ze zgłoszonymi zastrzeżeniami odpowiedziała na wszelkie pojawiające się wątpliwości. Zgłaszane przez pozwaną spółkę zarzuty, że biegli nie mogą wypowiadać się na temat stosowania prawa tj. kryteriów jakie musi spełniać wyrażana przez pacjenta zgoda na planowany zbieg medyczny nie mogły wpłynąć na ocenę waloru wiarygodności tego dowodu. Oczywistym jest, że to Sąd dokonując subsumpcji orzeka w zakresie prawa, jego interpretacji i stosowania. Jednakże należy mieć na uwadze, iż biegli wydają opinię po uprzedniej analizie całokształtu materiału dowodowego zebranego w sprawie, w tym zebranej dokumentacji medycznej. Wśród dokumentów tych znajduje się formularz zgody wyrażanej przez pacjenta. W ocenie Sądu, informacja biegłych, że zabieg znieczulenia miejscowego zewnątrzoponowego jest metodą leczniczą o podwyższonym ryzyku i w związku z tym przed jego wykonaniem pacjent powinien być poinformowany pisemnie o możliwych powikłaniach takiego zabiegu, zawiera w swej treści wiadomości specjalne, wymagające wiedzy medycznej, a wobec tego może być przedmiotem oceny biegłych. W każdym zaś razie stwierdzić należy, iż do biegłych należy ocena prawidłowości postępowania lekarskiego także w części dotyczącej odebrania prawidłowej i uświadomionej zgody na zbieg medyczny. Odrębną kwestią pozostaje jednakże, iż opinia biegłych w przedmiotowym zakresie nie jest wiążąca dla Sądu, a jedynie stanowi informację, że w praktyce biegłych tego typu formularz zgody nie odpowiada minimalnym standardom – pod względem oceny lekarskiej, co nie implikuje bezpośrednio na ocenę prawną tego zagadnienia, a jedynie pozwala Sądowi dokonać wszechstronnej analizy problemu, także przy uwzględnieniu informacji biegłych.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługiwało na uwzględnienie w części.

Podstawa faktyczna pozwu dotyczyła błędu w sztuce lekarskiej który miał nastąpić w trakcie zabiegu znieczulenia miejscowego powódki przed cesarskim cięciem. Poza sporem pozostaje, że zabieg cesarskiego cięcia wykonywany był w ramach powszechnego ubezpieczenia zdrowotnego na podstawie umowy zawartej pomiędzy pozwaną spółką (...) a Narodowym Funduszem Zdrowia. Ta okoliczność wskazywała, że ewentualna odpowiedzialność pozwanego lekarza powinna być rozpatrywana na gruncie art. 415 k.c., a jednostki, w której wykonywał swoja obowiązki na podstawie ar. 430 k.c.

Zgodnie z art. 430 k.c. kto na własny rachunek powierza wykonanie czynności osobie, która przy wykonywaniu tej czynności podlega jego kierownictwu i ma obowiązek stosować się do jego wskazówek, ten jest odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną z winy tej osoby przy wykonywaniu powierzonej jej czynności. Zobowiązany do odszkodowania ponosi odpowiedzialność tylko za normalne następstwa działania lub zaniechania, z którego szkoda wynikła. Należy przy tym pamiętać, że przy odpowiedzialności określonej w art. 430 k.c. chodzi o ogólne znajdowanie się pod kierownictwem danego podmiotu, a zatem w realiach niniejszej sprawy, mimo pracy na podstawie umowy o świadczenie usług medycznych, J. S. (1) organizacyjnie podlegał kierownictwu pozwanego (...), pomimo zachowanej samodzielności i swobody przy podejmowanych działaniach leczniczych.

Niemniej jednak przy ustalaniu odpowiedzialności deliktowej na podstawie powołanych przepisów niezbędnym jest wykazanie winy w działaniu lekarza przeprowadzającego daną czynność medyczną. Przesłanki takiego działania określiła judykatura, wskazując, że lekarz odpowiada na zasadzie winy, którą można mu przypisać tylko w wypadku wystąpienia jednocześnie elementu obiektywnej i subiektywnej niewłaściwości postępowania. Element obiektywny łączy się z naruszeniem zasad wynikających z zasad wiedzy medycznej, doświadczenia i deontologii, i w jego ramach mieści się tzw. błąd lekarski, przez który rozumie się naruszenie obowiązujących lekarza reguł postępowania, oceniane w kontekście nauki i praktyki medycznej (tak SN w wyroku z dnia 18.01.2013 r., sygn. akt IV CSK 431/12, LexPolonica nr 5029787).

Poczynione w sprawie ustalenia wykluczyły jednak, aby doszło do zaniedbania, czy działania lekarza przeprowadzającego zabieg znieczulenia, które w świetle obecnej wiedzy medycznej, doświadczenia zawodowego mogłoby zostać uznane za nieprawidłowe wykonanie tej czynności. Wbrew twierdzeniom pozwu zabieg znieczulenia miejscowego przeprowadzony u powódki w pozwanym (...)” Sp. z o.o. przez pozwanego J. S. (1) był przeprowadzony prawidłowo a pomiędzy techniką wykonania znieczulenia i doborem leków a obserwowanymi u powódki następstwami uszkodzenia nerwów rdzeniowych odcinka L4, L5, S1, S2 nie ma związku przyczynowego. Zaistniałe u powódki następstwa są jednym z możliwych powikłań zastosowanego do znieczulenia leku.

Powódka nie wykazała zatem przesłanek odpowiedzialności odszkodowawczej pozwanych.

Odmienna ocena musiała jednak nastąpić, w zakresie powołanej już w toku postępowania, drugiej podstawy faktycznej powództwa, co do okoliczności zgody wyrażonej przez powódkę jako pacjentki na przeprowadzenie zabiegu znieczulenia przed porodem . W piśmie procesowym z dnia 2 kwietnia powódka zarzuciła, że doszło do zawinionego naruszenia jej praw jako pacjenta, polegającego na niedoinformowaniu jej o możliwych powikłaniach zabiegu znieczulenia, ryzyku jakie się z nim wiąże, metodach przeprowadzonego zabiegu i wniosła o zasądzenie zadośćuczynienia na tej podstawie.

Żądanie zadośćuczynienia w związku z naruszeniem praw pacjenta z tytułu naruszenia dóbr osobistych jest roszczeniem mającym odmienną podstawę faktyczną i prawną. Zadośćuczynienie to reguluje art. 4 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta ( Dz. U. z 2012 r. poz. 159 z późn. zm. ), stanowiąc, że w razie zawinionego naruszenia praw pacjenta sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 k.c. Wyżej wymieniony przepis chroni godność, prywatność i autonomię pacjenta niezależnie od staranności i skuteczności zabiegu medycznego.

Zgodnie z art. 31 ust. 1 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodach lekarza i lekarza dentysty (Dz. U. 2011, Nr 277, poz. 1634 ze zm.) lekarz ma obowiązek udzielać pacjentowi lub jego ustawowemu przedstawicielowi przystępnej informacji o jego stanie zdrowia, rozpoznaniu, proponowanych oraz możliwych metodach diagnostycznych, leczniczych, dających się przewidzieć następstwach ich zastosowania albo zaniechania, wynikach leczenia oraz rokowaniu. Art. 32 ust. 1 powołanej ustawy wskazuje, że lekarz może przeprowadzić badanie lub udzielić innych świadczeń zdrowotnych, z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w ustawie, po wyrażeniu zgody przez pacjenta. Natomiast w art. ust. 1 stwierdzono że lekarz może wykonać zabieg operacyjny albo zastosować metodę leczenia lub diagnostyki stwarzającą podwyższone ryzyko dla pacjenta, po uzyskaniu jego pisemnej zgody.

W judykaturze zobrazowano jakimi przesłankami przy ustalaniu, czy zgoda wyrażona przez pacjenta miała charakter zgody objaśnionej, czyli świadomej należy się kierować. A zatem sama aprobata pacjenta dokonania zabiegu, uzyskana w sytuacji braku uprzedniego udzielenia mu przystępnej informacji, nie może być traktowana jako zgoda w rozumieniu art. 32 i 34 ustawy z dnia 5 grudnia 1996 r. o zawodzie lekarza i lekarza dentysty (tak SN w wyroku z dnia 16.05.2012 r., sygn. akt III CSK 227/11, LexPolonica 3931660). W sytuacji, gdy istnieje możliwość wykonania zabiegu różnymi metodami, to pacjent być każdorazowo szczegółowo poinformowany o wszystkich konsekwencjach wynikających z zastosowania poszczególnych metod, w tym o stopniu i możliwym zakresie ryzyka powikłań tak, aby mógł w sposób w pełni świadomy uczestniczyć w wyborze najlepszej dla siebie metody. Gdy lekarz przeprowadzający konsultacje poprzedzające dane świadczenie medyczne zaniecha wskazanego obowiązku to narusza dyspozycję art. 31 ustawy o zawodzie lekarza, jak również pozbawia pacjenta możliwości wyboru i współdecydowania o sposobie leczenia, przez co standardowe wyrażenie zgody na wykonanie zabiegu jedną z możliwych metod nie ma charakteru zgody uświadomionej (tak SA w Gdańsku w wyroku z dnia 26.02.2010 r., sygn. akt I ACa 51/10; LexPolonica 2460972).

Zgoda na przeprowadzenie zabiegu znieczulenia, którą powódka podpisała podczas konsultacji anestezjologicznej przed porodem nie spełnia wymagań stawianych przez ustawę o zawodach lekarza i lekarza dentysty. Jak wynika z poczynionych ustaleń faktycznych, lekarz A. W. podczas przeprowadzonej konsultacji wyłącznie ogólnikowo informował powódkę o całym przebiegu świadczenia medycznego, które ma być jej kompleksowo udzielone przez (...). Brak było informacji o wszelkich możliwych metodach znieczulenia, a lekarz przeprowadzający wywiad nie poinformował pacjentki o mogących wystąpić działaniach niepożądanych. Oczywiście nie można wymagać, by każdorazowo lekarz przedstawiał wszelkie możliwe komplikacje, które mogą wystąpić, łącznie z tymi, które występują sporadycznie, czy jednostkowo, jednakże nie zwalnia to lekarza od zaprezentowania możliwych metod przebiegu leczenia – w tym przypadku znieczulenia, a następnie zaprezentowania, choćby w sposób podstawowy, jakie zagrożenia związane są z daną metodą znieczulenia, czy, a jeśli tak to w jakim zakresie występuje działania niepożądane – nie można tu mieć na myśli enumeratywnego wymienienia wszelkich powikłań, a wskazanie, że dochodzi do komplikacji, jak często, jakie są typowe negatywne skutki danej metody. Analiza całości zebranego w sprawie materiału dowodowego nie pozwala na przyjęcie, by A. W. spełnił te minimalne standardy. Brak możliwości zapoznania się przez pacjentkę z takimi informacjami wyklucza przyjęcie, że podjęła ona świadomą zgodę. Także przedłożona do akt karta konsultacji anestezjologicznej, choć formalnie zawiera w sobie formułkę wyrażenia zgody na przebieg zabiegu i klauzulę poinformowania pacjenta o całości niezbędnej mu wiedzy w tym zakresie, wymogów stawianych tego rodzaju dokumentom. Przedłożony dokument nie przedstawia, jakie faktycznie informacje, z jakiego zakresu przedstawiono pacjentce. Wyłącznie przesłuchanie A. W., który nie zapamiętał szczegółowo rozmowy z powódką oraz ogólnikowa formalna zgoda powódki na piśmie, nie są dowodami, które tę okoliczność, by potwierdziły. Nadto w tej mierze Sąd posiłkował się informacjami przekazanymi przez biegłych w opinii, że w ich praktyce, zgoda wyrażona przez powódkę nie odpowiada standardom wymaganym w tego rodzaju stosunkach. To dodatkowo potwierdziło, że ocena dokonana przez Sąd orzekający w tej sprawie była prawidłowa.

Reasumując nie można uznać, aby podczas konsultacji w dniu 10 listopada 2008 r. doszło do podjęcia świadomej zgody przez powódkę, co do metody leczenia w tym przypadku zastosowanego sposobu znieczulenia. Pozwana spółka nie wykazała, aby podczas przedmiotowych konsultacji medycznych doszło do prawidłowego pouczenia pacjenta zgodnie z art. 31 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty.

Taka konstatacja rodzi po stronie pozwanej spółki odpowiedzialność na podstawie art. 4 ust. 1 ustawy z dnia 6 listopada 2008 r. o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta (t. j. Dz. U. 2012 r. poz. 159 ze zm.), który stanowi, że w razie zawinionego naruszenia praw pacjenta sąd może przyznać poszkodowanemu odpowiednią sumę tytułem zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę na podstawie art. 448 k.c. Mając na podstawie materialnoprawną normę odpowiedzialności pozwanej spółki, na podstawie art. 448 k.c. Sąd zasądził na rzecz powódki od (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w B. kwotę 20.000,00 złotych tytułem zadośćuczynienia za naruszenie powołanego przepisu. W stosunku do drugiego pozwanego J. S. (1) Sąd oddalił powództwo w tym zakresie, albowiem nie brał on udziału w informowaniu pacjentki o przebiegu leczenia, a przystępując do wykonywania swoich czynności miał świadomość, że powódce udzielono odpowiedniej informacji podczas konsultacji medycznych przed porodem. Tym samym odpowiedzialność za brak odpowiedniej informacji spoczywa wyłącznie na pozwanej spółce.

Ustalając wysokość należnego powódce zadośćuczynienia miał Sąd na uwadze charakter naruszonego dobra osobistego i rodzaj krzywdy, którą doznała powódka. Uwzględniając , że doszło do naruszenia dobra osobistego powódki jako pacjenta, w szczególności autonomii pacjenta Sąd przyznał je zadośćuczynienie w kwocie 20.000,00 zł , uznając je za adekwatne do doznanej przez powódkę z tego tytułu krzywdy.

Co do odsetek należy wskazać, że jeżeli pokrzywdzony wskutek naruszenia jego dobra osobistego wezwał sprawcę - na podstawie art. 448 k.c. - do uiszczenia odpowiedniej sumy pieniężnej na określony cel społeczny lub do swoich rąk, to sprawca powinien spełnić to świadczenie niezwłocznie. Jeżeli tego nie uczyni, sąd na żądanie powoda cywilnego zasądzi odsetki za czas opóźnienia - art. 455 k.c. w zw. z art. 448 § 1 k.c. Za datę wezwania należało uznać 2 kwietnia 2013 r., kiedy to wniósł pismo pełnomocnik powódki, w którym wskazał on powołaną wyżej podstawę faktyczną pozwu – w tym samym w dniu skierowana została także przesyłka do pełnomocników pozwanych.

O kosztach sądowych pomiędzy powódką, a pozwaną spółką Sąd orzekł na podstawie art. 100 k.p.c. stosunkowo rozdzielając koszty.

Orzekając o kosztach na rzecz pozwanego J. S. (1) Sąd zastosował art. 102 k.p.c. mając na uwadze charakter sprawy a przede wszystkim trudną sytuację życiową i materialna powódki.

Jednocześnie Sąd nakazał pobranie na rzecz Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Bielsku-Białej od pozwanej (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w B. kwoty 2.105,00 zł stanowiącej stosunkowe koszty, które obciążały pozwaną na podstawie art. 113 ust. 1 u.k.s.c. w zw. z art. 100 k.p.c.

Sędzia