Sygn. akt

III AUa 970/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 26 marca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSA Mirosław Szwagierczak

Sędziowie:

SSA Ewa Madera (spr.)

SSA Alicja Podczaska

Protokolant

st.sekr.sądowy Elżbieta Stachowicz

po rozpoznaniu w dniu 26 marca 2015 r.

na rozprawie

sprawy z wniosku M. G. (1) i K. G. - Usługi (...) w R.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w R.

o podstawę wymiaru składek ubezpieczeniowych

na skutek apelacji pozwanego

od wyroku Sądu Okręgowego w Rzeszowie

z dnia 14 października 2014 r. sygn. akt IV U 1781/14

I.  o d d a l a apelację,

II.  zasądza od Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału
w R. na rzecz wnioskodawcy K. G.
kwotę 120 złotych (sto dwadzieścia zł) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sygn. akt III AUa 970/14

UZASADNIENIE

Decyzją z 30 czerwca 2014 r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział

w R., powołując przepisy ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych, stwierdził nieważność warunków umowy o pracę zawartej 1 lutego 2013 r. pomiędzy M. G. (1) i K. G. w części dotyczącej ustalonego w tej umowie wynagrodzenia przysługującego M. G. (1) od 1 lutego 2013 r. w kwocie 5.000 zł, i jednocześnie ustalił dla ubezpieczonej z tytułu tego zatrudnienia podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne na kwotę odpowiadającą minimalnemu wynagrodzeniu obowiązującemu w danym roku kalendarzowym tj. 1.600 zł w lutym i marcu 2013 r.

W uzasadnieniu decyzji organ rentowy wskazał, iż płatnik złożył za M. G. (1) miesięczne raporty rozliczeniowe za luty i marzec 2013 r. z wykazaną podstawą wymiaru składek w kwocie 5 000 zł, a od 1 kwietnia 2013 r. do 3 maja 2013 r. pracodawca wypłacił pracownicy wynagrodzenie za czas choroby, z kolei od 17 września 2013 r. ZUS wypłaca jej zasiłek macierzyński. Zaznaczył również, że w tym czasie pracodawca nie zatrudniał innych osób, a analiza konta ubezpieczonej wykazała że u tego samego płatnika pozostawała w zatrudnieniu na podstawie umowy o pracę od 1 grudnia 2005 r. do 31 grudnia 2008 r. w niepełnym wymiarze czasu pracy z wynagrodzeniem równym kwocie minimalnego wynagrodzenia proporcjonalnie zmniejszonego do wymiaru ¼ etatu oraz od 14 listopada 2011 r. do 20 listopada 2012 r. w pełnym wymiarze czasu pracy z wynagrodzeniem równym kwocie obowiązującego wówczas wynagrodzenia minimalnego. W ocenie organu rentowego, te okoliczności uzasadniają zakwestionowanie ustalonego na poziomie 5.000 zł wynagrodzenia dla M. G. (1), bowiem nie nosi ono cechy ekwiwalentności do zakresu obowiązków i świadczonej pracy i czasokresu jej wykonywania.

Powyższą decyzję odwołaniami zaskarżyli K. G., reprezentowany przez fachowego pełnomocnika, i M. G. (1). W ich treści podnieśli tożsamy zarzut naruszenia art. 58 kc przez nieprawidłowe zastosowanie i uznanie zawartej przez nich umowy o pracę z 1 lutego 2013 r., w części dotyczącej wysokości wynagrodzenia za nieważną, jako sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, a to w sytuacji, gdy prawidłowa ocena stanu faktycznego sprawy prowadzi do wniosku, że ustalone wynagrodzenie jest adekwatne do posiadanych przez wnioskodawczynię kwalifikacji, doświadczenia zawodowego oraz że strony nie działały z zamiarem uzyskania nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych. Nadto, zarzucili naruszenie art. 83 ust. 1 pkt 3 w zw. z art. 86 ust. 2 pkt. 2 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych przez nieprawidłowe ustalenie podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne dla wnioskodawczyni z tytułu zatrudnienia u wnioskodawcy w kwocie odpowiadającej minimalnemu wynagrodzeniu. W uzasadnieniu strony wskazując na tożsame argumenty wyjaśniły, że zatrudnienie wnioskodawczyni wiązało się z podjęciem współpracy przez wnioskodawcę z nową firmą, a przed zatrudnieniem wnioskodawczyni odbyła szkolenie i przyuczenie do pracy na stanowisku spedytora - logistyka. Wyjaśnili również, że w uprzednich okresach zatrudnienia u odwołującego, wnioskodawczyni zajmowała stanowisko pracownika biurowego i zakres jej obowiązków był niewielki, w związku z czym i określone wynagrodzenie nie było wysokie.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w R. w odpowiedzi na złożone odwołania wniósł o ich oddalenie, podtrzymując w pełni twierdzenia zawarte w zaskarżonej decyzji.

Sprawy z obu odwołań połączono do wspólnego prowadzenia i rozpoznania.

Wyrokiem z 14 października 2014 r. Sąd Okręgowy Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Rzeszowie zmienił zaskarżoną decyzję ustalając podstawę wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne dla M. G. (1), z tytułu zatrudnienia na podstawie umowy o pracę w wymiarze pełnego etatu u płatnika K. G. od 1 lutego 2013 r., na kwotę 5.000 zł. Nadto Sąd zasądził od organu rentowego na rzecz wnioskodawcy K. G. kwotę 60 zł tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego.

Wydane rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy oparł na ustaleniu, że M. G. (1) została zatrudniona na podstawie umowy zawartej na czas określony w firmie Usługi (...) od 1 lutego 2013 r. jako spedytor – logistyk w pełnym wymiarze czasu pracy, za wynagrodzeniem miesięcznym w wysokości 5 000 zł brutto. Do jej obowiązków należało planowanie transportu, przyjmowanie oraz realizacja zleceń transportowych, prowadzenie dokumentacji, wystawianie faktur za wykonane usługi transportowe, kompletowanie i wysyłka dokumentacji, a także nadzór nad prawidłowym obiegiem dokumentów. Zajmowała się również pozyskiwaniem klientów, ustalaniem miejsca załadunku i wyładunku transportowanych towarów, także rozliczaniem czasu pracy kierowcy, a nawet windykacją należności. Powyższe czynności wykonywała w biurze firmy, od poniedziałku do piątku w godzinach od 8.00 do 16.00. Obecność w pracy potwierdzała podpisem na liście obecności. Sąd Okręgowy ustalił również, że przed zatrudnieniem M. G. (1) wnioskodawca K. G. korzystał z usług zewnętrznej firmy spedycyjnej. Nawiązanie współpracy z nowym klientem, i w związku z tym wzrost zapotrzebowania na świadczone przez niego usługi zdecydowało o zatrudnieniu przez niego wnioskodawczyni. W tym celu od grudnia 2012 r. do końca stycznia 2013 r. M. G. (1) odbyła przeszkolenie w firmie transportowej swego męża – M. G. (2) – syna wnioskodawcy, w czasie którego przyuczała się w zakresie obsługi klienta, negocjacji cen, obsługi systemów do poszukiwania ładunków, rozliczania czasu pracy kierowców, odczytywania tachografów i windykacji. W ocenie wnioskodawcy, M. G. (1) posiadała stosowne wykształcenie jak i doświadczenie zawodowe adekwatne do powierzonego jej stanowiska. Pracę na tym stanowisku wykonywała do końca marca 2013 r. po czym stała się niezdolna do pracy z powodu ciąży. Za okres od 1 kwietnia do 3 maja 2014 r. pracodawca wypłacił jej wynagrodzenie za czas choroby, a od 4 maja do 16 września 2013 r. pobierała zasiłek chorobowy z ZUS, zaś od 17 września 2013 r. zasiłek macierzyński. W momencie zawierania umowy o pracę wnioskodawczyni wiedziała, że jest w ciąży natomiast K. G. o tej okoliczności nie wiedział. Od momentu powstania niezdolności do pracy wnioskodawczyni, K. G. sam zajmuje się sprawami firmy, a spedycję zlecał firmom zewnętrznym. Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o zbieżne zeznania wnioskodawców oraz świadka M. G. (2), a także dowody z dokumentów zgromadzonych w sprawie.

W ustalonym stanie faktycznym Sąd przyjął, że złożone odwołania są uzasadnione.

Brak jest bowiem jakichkolwiek podstaw do przyjęcia, że zawarta przez M. G. (1) i K. G., w ramach prowadzonej przez niego działalności gospodarczej, umowa
o pracę zmierzała do obejścia przepisów prawa w rozumieniu art. 58 kc. Zaznaczył, powołując się na orzecznictwo Sądu Najwyższego, że skorzystanie z ochrony gwarantowanej pracowniczym ubezpieczeniem społecznym jest legalnym celem zawierania umów o pracę, a co więcej może być nawet głównym motywem nawiązania stosunku pracy i nie można zapominać, że wzajemne, nawet krótkotrwałe, wykonywanie przez pracownika i pracodawcę obowiązków wynikających z nawiązanej umowy o pracę wskazuje na to, iż cel tej umowy został zrealizowany zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami prawa. Co do wysokości ustalonego między stronami wynagrodzenia zaznaczył, że nie jest ono nadmierne, nieadekwatne do zakresu obowiązków powierzonych wnioskodawczyni, i jest ono zgodne z treścią art. 78 kp, stwierdzając dalej, że ustalenie w tej sytuacji przez ZUS podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne w kwocie 1.600 zł jest niczym nieuzasadnione i krzywdzące. Wnioskodawczyni bowiem od 1 lutego 2013 r. przystąpiła do pracy i realizowała powierzone jej obowiązki, co prawda od kwietnia 2013 r. stała się niezdolna do pracy, następnie korzystała ze świadczenia z ubezpieczenia społecznego lecz nie sposób uznać, by samo przez się stanowiło to o zamiarze obejścia przepisów prawa. Końcowo zaznaczył, że organ rentowy w toku postępowania nie zgłaszał żadnych wniosków dowodów ani nie podnosił dodatkowej argumentacji przemawiającej za prawidłowością swej decyzji pomimo, że jest stroną postępowania i że to na nim spoczywał ciężar wykazania wobec kwestionowania zawartej przez strony umowy o pracę. W podstawie prawnej wydanego orzeczenia Sąd wskazał art. 477 14 § 2 kpc. Orzeczenie o kosztach oparł na treści art. 98 kpc i § 12 ust. 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.

Skarżąc powyższy wyrok w całości apelacją, pozwany Zakład Ubezpieczeń Społecznych w R. zarzucił naruszenie:

- art. 233 §1 kpc przez przyjęcie, że zeznania wnioskodawców przemawiają za uznaniem, że łącząca ich umowa o pracę z 1 lutego 2013 r. nie została zawarta w celu uzyskiwania przez wnioskodawczynię zwiększonych świadczeń z ubezpieczenia społecznego, w sytuacji, gdy wnioskodawczyni wcześniej dwukrotnie była zatrudniona u tego samego płatnika za wynagrodzeniem odpowiadającym, stosownie do wymiaru zatrudnienia, kwocie minimalnego wynagrodzenia,

- art. 18 ust. 8 ustawy systemowej, przez błędne ustalenie dla wnioskodawczyni M. G. (1) podstawy wymiaru składek w spornym okresie w wysokości wynikającej z w/w umowy o pracę,

- art. 58 §3 kpc w zw. z art. 300 kp przez nie uznanie, że rażąco wysokie wynagrodzenie ustalone przez strony w umowie o pracę nie zostało dokonane z naruszeniem zasad współżycia społecznego,

- art. 8 kp przez brak jego interpretacji.

W uzasadnieniu apelujący podtrzymał prezentowane w sprawie stanowisko o rażąco wygórowanym wynagrodzeniu wnioskodawczyni, wywodząc dalej, że miało ono na celu osiągnięcie nieuzasadnionych korzyści z systemu ubezpieczeń społecznych. Wskazując na powyższe pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i oddalenie odwołania, względnie jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.

Wnioskodawca K. G., reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika, wniósł o oddalenie apelacji jako bezzasadnej, a dalej zasądzenie kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

Sąd Apelacyjny w Rzeszowie ustalił i zważył co następuje :

Apelacja pozwanego organu rentowego jest nieuzasadniona i dlatego podlega oddaleniu. Wydany bowiem przez Sąd pierwszej instancji wyrok, zawiera trafne i odpowiadające prawu rozstrzygnięcie, zaś w okolicznościach przedmiotowej sprawy nie występują przesłanki zaskarżenia mogące wyrok ten wzruszyć, w szczególności te, które ze względu na zapis zawarty w art. 378 kpc, Sąd drugiej instancji ma na uwadze z urzędu.

Istotą sporu w niniejszej sprawie pozostawała wysokość podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne M. G. (1) z tytułu pracowniczego zatrudnienia u K. G. prowadzącego działalność gospodarczą pod firmą Usługi (...) w R., od 1 lutego 2013 r., a to w sytuacji zakwestionowania przez organ rentowy wysokości ustalonego między stronami w umowie o pracę wynagrodzenia.

Rozstrzygając sporną kwestię w pierwszej kolejności wskazać należy, że tutejszy Sąd Apelacyjny podziela stanowisko prezentowane przez Sąd Najwyższy m.in. w orzeczeniu z 27 kwietnia 2005 roku w sprawie sygn. akt II UZP 2/05, czy z 4 sierpnia 2005 roku w sprawie o sygn. akt II UK 16/05, iż Zakład Ubezpieczeń Społecznych posiada uprawnienie do dokonywania ustaleń i podejmowania decyzji w zakresie ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie społeczne. Wskazać należy, że niewątpliwie przepis art. 18 ust. 1 ustawy z 13 października 1998 roku o systemie ubezpieczeń społecznych wraz z normami zawartymi w rozporządzeniu Ministra Pracy i polityki Socjalnej z 18 grudnia 1998 roku w sprawie szczegółowych zasad ustalania podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie emerytalne i rentowe, nie przesądzają, iż podstawę wymiaru stanowią jedynie kwoty podawane przez strony i zawarte w dokonywanych przez nie ustaleniach podejmowanych w ramach zawieranego stosunku pracy. Podstawę wymiaru składek musi bowiem zawsze stanowić kwota wynagrodzenia godziwego tj. należnego, właściwego, odpowiedniego, rzetelnego, uczciwego i sprawiedliwego oraz zachowującego przy tym cechy ekwiwalentności względem obowiązków pracowniczych. Powyższe oznacza możliwość dokonania oceny ważności stosownych postanowień zawartej umowy o pracę z punktu widzenia zarówno art. 353 1 k.c. jak i art. 58 § 2 i 3 k.c. w sposób, który nie podważy ponadto reguły swobody umów jak i uwzględni zasady wynikające z treści art. 29 § 1 k.p. dotyczącego określenia samej treści umowy o pracę, art. 13 k.p. regulującego problematykę godziwości wynagrodzenia za pracę, czy wreszcie art. 78 k.p. ustalającego kryteria określenia wysokości wynagrodzenia za pracę.

Poddając ocenie, przez pryzmat brzmienia wymienionych przepisów, określoną przez strony wysokość wynagrodzenia wnioskodawczyni, zawartą w umowie z 1 lutego 2013 r. wskazać przyjdzie, podzielając zajęte w tym zakresie przez Sąd pierwszej instancji stanowisko, iż brak jest podstaw do stwierdzenie, że przedmiotowe ustalenie narusza prawo lub zmierza do jego obejścia. Podkreślić w tym miejscu należy, że to na organie rentowym spoczywał ciężar wykazania, że takie okoliczności faktycznie w sprawie wystąpiły. ZUS jest bowiem stroną postępowania (art. 477 10 § 1 kpc), która, jak każda strona procesu, jest zobligowana do wykazania twierdzeń, z których wywodzi skutki prawne (art. 232 kpc). Powinien więc przejawiać odpowiednią aktywność dowodową, w przeciwnym razie ponosi negatywne skutki prawne swej bierności, polegające zwłaszcza na zmianie wydanej decyzji, czy oddaleniu wniesionego środka zaskarżenia. Tymczasem w sprawie pozwany nie wnioskował
o przeprowadzenie na sporną okoliczność żadnych dowodów, opierając swe twierdzenia na ustaleniach wynikających z analizy konta wnioskodawczyni M. G. (1). Przeprowadzone zaś przez Sąd pierwszej instancji zawnioskowane przez wnioskodawców dowody, w szczególności z zeznań świadka jak i stron, których miarodajności nie sposób kwestionować mając na uwadze, że wzajemnie się uzupełniają i korelują ze sobą, tworząc logiczny i realny obraz okoliczności faktycznych sprawy, pozwalają na przyjęcie, że w sprawie nie wystąpiły okoliczności uzasadniające ingerencję organu rentowego w wysokość ustalonego umownie przez strony wynagrodzenia z tytułu świadczenia pracy w oparciu o umowę o pracę, która to okoliczność w sprawie nie była kwestionowana. Podkreślić należy, że przeprowadzone postępowanie dowodowe wykazało, iż wnioskodawczyni jako pracownik posiadała przymioty istotne dla jej pracodawcy tj. odpowiednią wiedzę z tytułu posiadanego wykształcenia, jak i umiejętności nabytych w trakcie dotychczasowego zatrudnienia oraz – z uwagi na rodzinne relacje łączące ją z wnioskodawcą – mogła być uznana za osobę godną zaufania zważywszy na rodzaj i konkurencję w ramach prowadzonej działalności gospodarczej. Z drugiej strony, jak twierdzi wnioskodawca, które to twierdzenia nie zostały przez pozwanego w żaden sposób obalone, w prowadzonej przez niego firmie istniała realna potrzeba zatrudnienia pracownika, a to w związku z nowo nawiązaną współpracą z innym podmiotem gospodarczym oraz koniecznością samodzielnego wykonywania przez niego przewozów. Zatem rodzaj prowadzonej przez płatnika pozarolniczej działalności gospodarczej (usługi transportowe), sposób jej prowadzenia (jednoosobowo), rozmiar tej działalności i osiągane dochody, na które wskazuje wnioskodawca w swych zeznaniach, a także konieczność stałego wykonywania obowiązków w zakresie organizowania zleceń jak i prowadzenia dokumentacji rozliczeniowej w okresie w którym wnioskodawca osobiście wykonywał czynności transportowe, uzasadniały zaistnienie potrzeby zatrudnienia wnioskodawczyni na stanowisku łączącym dwie specjalności spedytor - logistyk. W tych zaś okolicznościach wielkość ustalonego przez strony wynagrodzenia miesięcznego, przy uwzględnieniu rodzaju działalności gospodarczej pracodawcy, jak i jego oczekiwań, co do posiadanych przez zatrudnioną umiejętności, nie sposób uznać za pozbawione cech adekwatności. Sama zatem okoliczność, że wnioskodawczyni zawierając umowę o pracę była świadoma swego stanu, w sytuacji gdy przystąpiła do wykonywanej pracy i faktycznie ja świadczyła, nawet przez krótki okres, nie może skutkować uznaniem, że ustalone przez strony wynagrodzenie zważywszy tylko na tę okoliczność jest rażąco wysokie. Nie sposób zatem w tym zakresie uznać zawartej przez strony umowy za nieważną przy zastosowaniu treści art. 58 § 3 k.c. (podobnie w wyroku Sądu Najwyższego z 23 stycznia 2014 roku w sprawie sygn. akt I UK 302/13 opublikowanym w Lex nr 1503234). Także przywoływany przez apelujący organ rentowy fakt uprzedniego zatrudnienia wnioskodawczyni u płatnika, na innym stanowisku za minimalnym wynagrodzeniem, nie stanowi iż zawarcie na wskazanych warunkach umowy o pracę było wynikiem chęci uzyskania przez wnioskodawczynię odpowiednio wysokich świadczeń z ubezpieczenia społecznego. Powyższa ocena znajduje potwierdzenie w fakcie zawarcia 31 grudnia 2014r. kolejnej umowy o pracę przez M. G. (1) i K. G. na czas określony od 1 stycznia 2015r. do 31 grudnia 2015r., na takich samych warunkach dotyczących wynagrodzenia (akta k- 113). Dlatego też zgłoszone zarzuty braku właściwego uwzględnienia reguł określonych w cytowanym uprzednio przepisie prawa jak i art. 8 k.p., jako chybione w sprawie nie mogą spowodować oczekiwanego przez apelującego efektu procesowego.

Reasumując, Sąd Apelacyjny uznał wydane w sprawie rozstrzygnięcie za w pełni trafne i poprzedzone prawidłowymi ustaleniami. Konsekwencją powyższego jest uznanie bezzasadności wniesionej apelacji, jako stanowiącej jedynie przejaw nieuprawnionej okolicznościami niniejszej sprawy polemiki.

Orzeczenie Sądu Apelacyjnego znajduje swoją podstawę prawną w treści powołanych przepisów prawa i art. 385 k.p.c. oraz w zakresie kosztów postępowania apelacyjnego art. 98 k.p.c. w związku z § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu.