Sygn. akt V K 7/15
Dnia 09 marca 2015 r.
Sąd Rejonowy w Giżycku w V Zamiejscowym Wydziale Karnym z siedzibą w Węgorzewie w składzie:
Przewodniczący – SSR Dorota Sienkiel
Protokolant – Joanna Kucharska
w obecności Prokuratora -------------------
po rozpoznaniu w dniu 23 lutego 2015 r., 09 marca 2015r. na rozprawie
sprawy W. Z. (1)
urodzonego (...) w W.
syna W. i A. z d. P.
oskarżonego o to, że: W dniu 02 lipca 2014r. w W.przy ul. (...)wszedł do lokalu mieszkalnego zajmowanego wspólnie z E. Z. (1), nie stosując się do orzeczonego przez Sąd nakazu opuszczania lokalu zajmowanego wspólnie z E. Z. (1)(wyrok Sądu Rejonowego w Giżycku V Zamiejscowy Wydział Karny w Węgorzewie sygn. akt V K 42/13)
tj. o czyn z art. 244 kk
1. Oskarżonego W. Z. (1) uniewinnia od popełnienia zarzucanego mu czynu.
2. Kosztami sądowymi obciąża Skarb Państwa.
Sygn. akt V K 7/15
W wyniku przeprowadzonej rozprawy Sąd ustalił następujący stan faktyczny:
W. Z. (1) (dalej: W. Z. (1)) jest mieszkańcem W.. On i jego żoną E. Z. (1) są współwłaścicielami mieszkania przy ul. (...).
Wyrokiem Sądu Rejonowego w Giżycku V Zamiejscowy Wydział Karny z siedzibą w Węgorzewie z dnia 29 maja 2013r. w sprawie V K 42/13 W. Z. (1)został skazany za przestępstwo z art. 207§1 kk w zb. z art. 157§2 kk w zw. z art. 11§2 kk popełnione na szkodę żony E. Z. (1)i córki M. W.na karę 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 4 lat, w tym czasie oddano go pod dozór kuratora sądowego i zobowiązano do powstrzymania się od nadużywania alkoholu oraz nakazano opuszczenie lokalu zajmowanego wspólnie z oskarżycielką posiłkową E. Z. (1). Orzeczenie uprawomocniło się w dniu 23.07.2013r.
W. Z. (1) opuścił mieszkanie zajmowane z E. Z. (1) i zamieszkał na stancji m.in. na ul. (...) i na ul. (...) w W.. W kwietniu 2014r. małżeństwo E. Z. (1) i W. Z. (1) zostało rozwiązane przez rozwód. Małżonkowie nie dokonali podziału majątku wspólnego.
W dniu 28 czerwca 2014r. E. Z. (1) wyjechała do Niemiec w celach zarobkowych. Podczas pobytu za granicą otrzymała telefon od jednego z sąsiadów, z którego wynikało, że W. Z. (1) pod jej nieobecność wszedł do ich mieszkania. O tym zdarzeniu E. Z. (1) poinformowała Komendę Powiatową Policji w W.. W dniu 2 lipca 2014 roku funkcjonariusze Policji A. C. (1) i T. S. (1) udali się do mieszkania na ul. (...). Na miejscu zastali W. Z. (1), który oświadczył, że ma prawo przebywać w tym mieszkaniu, tak jak jego żona. Posiadał przy sobie komplet kluczy pasujący do drzwi tego lokalu.
E. Z. (1) wróciła do kraju w dniu 30 sierpnia 2014r. W związku z tym, że nie mogła otworzyć drzwi do mieszkania, powzięła podejrzenie, że jej były mąż wymienił zamki. Powiadomiła o tym Policję. Funkcjonariusze policji udali się do miejsca pracy W. Z. (1) na ul. (...), tam go jednak nie zastali. Od jego pracownicy dowiedzieli się, że W. Z. (1) udał się na postój taksówek, aby za pośrednictwem taksówkarza J. K. (2) przekazać E. Z. (1) klucze do mieszkania. E. Z. (1) potwierdziła, że otrzymała klucze i weszła do mieszkania.
W grudniu 2014r. do tut. Sądu wpłynął akt oskarżenia, w którym oskarżono W. Z. (1)o popełnienie przestępstwa z art. 244 kk polegającego na tym, że w dniu 2 lipca 2014r. w W.przy ul. (...)wszedł do lokalu mieszkalnego zajmowanego wspólnie z E. Z. (1), nie stosując się do orzeczonego przez Sąd nakazu opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z E. Z. (1)(wyrok Sądu Rejonowego w Giżycku V Zamiejscowy Wydział Karny w Węgorzewie sygn. akt V K 42/13).
Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o wyjaśnienia oskarżonego W. Z. (1) k. 107v, zeznania świadków: E. Z. (1) k. 107v-108, 43-44, A. C. (1) k. 108, 46, T. S. (1) k. 108, A. F. (1) k. 108v, P. D. k. 110, 63, D. P. (1) k. 110v, J. K. (2) k. 65 a ponadto dokumenty zgromadzone w sprawie: notatki urzędowe k. 1,42, odpis wyroku w sprawie sygn akt VK 42/13 k. 4.
Oskarżony W. Z. (1) nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu. Przyznał, że wszedł do mieszkania, które stanowi współwłasność jego i E. Z. (1), jednak uczynił to pod jej nieobecność, ponieważ chciał zabrać swoje rzeczy osobiste. Stwierdził również, że wszedł tam tylko na jeden dzień i po zabraniu rzeczy wyszedł z mieszkania. Potwierdził, że policjanci zastali go w mieszkaniu. ( wyjaśnienia W. Z. k. 107v).
Bezsporne w niniejszej sprawie jest to, że W. Z. (1) w dniu 2 lipca 2014r. przebywał w mieszkaniu na ul. (...). Okoliczność tę potwierdzili T. S. (1) i A. C. (1) - policjanci, którzy tego dnia pojechali tam w związku ze zgłoszeniem E. Z. (1) (zeznania A. C. k. 108, T. S. k. 108), zaś oskarżony temu również nie zaprzeczył. Niewątpliwie mieszkanie to stanowi współwłasność W. Z. (1) i jego byłej żony E. Z. (1). Kwestią sporną jest to, czy takie zachowanie W. Z. (1) stanowi naruszenie orzeczonego wyrokiem tut. Sądu z dnia 29 maja 2013r. w sprawie sygn. akt VK 42/13 nakazu opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z oskarżycielką posiłkową E. Z. (1), a tym samym czy oskarżony swoim zachowaniem wyczerpał znamiona przestępstwa stypizowanego w art. 244 kk.
Przedmiotem ochrony przepisu art. 244 kk jest wymiar sprawiedliwości materializujący się w orzeczeniu sądu, zawierającym zakaz lub nakaz wymieniony w tym przepisie. W orzecznictwie przyjmuje się, że chodzi tu o orzeczenie każdego sądu (cywilnego, administracyjnego lub karnego) (postanowienie SN z dnia 26 lutego 2004 r., I KZP 47/03, OSNKW 2004, nr 3, poz. 35) co prowadzi do wniosku, że wyszczególnione przepisem art. 244 zakazy czy nakazy nie mogą być identyfikowane ze środkami karnymi, lecz obejmują swoim zakresem nakazy (zakazy) orzeczone przez każdy sąd na podstawie każdej dopuszczalnej w systemie podstawy prawnej. (T. Razowski Kodeks karny. Część szczególna. Komentarz do art. 244 kk, Lex 2014) Występek ten ma charakter umyślny, a zatem podmiotową przesłanką odpowiedzialności jest świadomość sprawcy, iż narusza ciążący na nim z mocy orzeczenia sądu nakaz czy zakaz. W grę wchodzą obie formy umyślności, zarówno zamiar bezpośredni naruszenia nakazu czy zakazu, jak zamiar ewentualny, gdy sprawca uświadamia sobie możliwość, iż je narusza i z tym się godzi (zob. A. Marek, Komentarz do art. 244 kodeksu karnego [w:] Kodeks karny. Komentarz, LEX 2007).
Nakaz opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym może być orzeczony zarówno jako środek karny przewidziany w art. 41a§1 kk lub, jak to miało miejsce w przedmiotowej sprawie, jako środek probacyjny - na podstawie art. 72§1 pkt 7b kk. Zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym w piśmiennictwie obowiązek opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym ma na celu przede wszystkim wyeliminowanie warunków umożliwiających sprawcy dopuszczenie się ponownie przestępstwa wobec pokrzywdzonego (funkcja prewencyjna) oraz ochronę tego ostatniego przed doznawaniem negatywnych przeżyć związanych z codzienny kontaktem ze sprawcą (funkcja ochronna). Jeśli sprawca jest współwłaścicielem mieszkania, to orzeczenie obowiązku opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym niejako ogranicza jego prawo własności w zakresie posiadania i używania lokalu, zaś to ograniczenie jest stosowane w konkretnym celu - w celu ochrony praw i wolności innych osób, w tym prawa do życia i zdrowia. (S. Steinborn „Prawomocność części orzeczenia w procesie karnym” LEX 2011, S. Spurek „Ustawa o przeciwdziałaniu pomocy w rodzinie. Komentarz” Warszawa 2008, R. A. Stefański „Środek karny nakazu opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym”, Prokuratura i Prawo 2, 2011). Nadto orzeczenie obowiązku opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z pokrzywdzonym jako środka probacyjnego, ma na celu, jak każdy inny środek probacyjny, pomóc sprawcy w zmianie jego postawy.
Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy stwierdzić należy, że W. Z. (1) zastosował się do orzeczonego obowiązku opuszczenia lokalu, ponieważ po uprawomocnieniu się wyroku opuścił mieszkanie zajmowane wspólnie z żoną E. Z. (2). W tym czasie mieszkał na stancjach: na ulicy (...) (zeznania A. F. k. 108v) oraz na ulicy (...) (zeznania D. P. k. 110). Do mieszkania przy ul. (...), którego nadal jest współwłaścicielem i w którym jest zameldowany, wszedł dopiero rok później, pod nieobecność byłej żony. Z relacji oskarżonego, jak i zeznań E. Z. (1) wynika, że W. Z. (1) wiedział o wyjeździe swojej byłej żony do Niemiec (wyjaśnienia W. Z. k. 107v i zeznania E. Z. k. 107v). Skoro więc E. Z. (1) w tym czasie nie było w mieszkaniu i W. Z. (1) miał tego świadomość, trudno zatem uznać, że swoim zachowaniem mógł on naruszyć prawa i wolności swojej byłej żony. Z całą pewnością nie mógł dopuścić się ponownego przestępstwa wobec byłej żony, jak też jego obecność w mieszkaniu nie naraziła E. Z. (1) na dyskomfort przebywania w tym samym lokalu ze sprawcą przestępstwa popełnionego na jej szkodę.
W przedmiotowej sprawie wątpliwości nie budziła, jak już wyżej wspomniano, jedynie okoliczność, że W. Z. (1) istotnie przebywał w mieszkaniu, natomiast już sposób jego wejścia do lokalu, a także cel i czas pobytu były sporne. E. Z. (1) podała, że po powrocie z Niemiec nie mogła dostać się do mieszkania, ponieważ zamki w drzwiach wejściowych zostały wymienione przez jej byłego męża. Zarzuciła nadto, że zabrał on cenne rzeczy, które nie stanowiły jego wyłącznej własności. Nadmieniła również, że rzeczy osobiste wydała wcześniej mężowi za pośrednictwem jego kolegi L. P. (zeznania E. Z. k. 107v-108). Z relacji W. Z. (1) wynika z kolei, że do mieszkania przy ul. (...) wszedł jedynie na jeden dzień po to, by zabrać swoje wartościowe rzeczy osobiste. Zaprzeczył, jakoby wymieniał zamki w drzwiach. Potwierdził, że żona przekazała mu jego rzeczy za pośrednictwem jego kolegi, jednak były to rzeczy nie nadające się do użytku (wyjaśnienia W. Z. k. 107v, 108v).
Zebrane w sprawie dowody nie pozwoliły na jednoznaczne ustalenie, czy W. Z. (1) istotnie wymienił zamki w drzwiach wejściowych. Z relacji policjantów, którzy byli w mieszkaniu Z. po zgłoszeniu E. Z. (1), tuż po jej wyjeździe do Niemiec, wynika jedynie, że zastali w nim W. Z. (1). Posiadał on przy sobie klucze, które pasowały do zamków w drzwiach i jednocześnie nie zauważyli śladów włamania do mieszkania ( zeznania A. C. k. 108, 46, T. S. k. 108). Nadto po powrocie E. Z. (1) z Niemiec i jej zgłoszeniu, że nie może dostać się do mieszkania, policjanci przybyli na miejsce nie sprawdzili, z jakiego powodu nie może ona wejść do środka, w tym czy istotnie doszło do wymiany zamków przez W. Z. (1) (zeznania P. D. k. 110, 63, notatka urzędowa k. 42). W tym miejscu zaznaczyć jednak należy, że nie jest istotne, w jaki sposób oskarżony wszedł do mieszkania – czy za pomocą posiadanych wcześniej kluczy, czy też w wyniku wymiany zamków. Jako współwłaścicielowi przysługiwały mu takie same prawa do mieszkania, jak jego żonie, ograniczone zastosowanym przez sąd środkiem probacyjnym jedynie w zakresie, o którym była mowa wyżej. Jednocześnie zwrócić należy uwagę, że W. Z. (1) niezwłocznie udostępnił byłej żonie swoje klucze do mieszkania, gdy poinformowała go telefonicznie, że ma problem z wejściem do środka, co może świadczyć o braku złej woli z jego strony i zamiarze utrudniania żonie korzystania z mieszkania, a to z kolei może wskazywać, że zastosowany środek probacyjny spełniał swoją rolę, oddziałując wychowawczo na W. Z. (1).
Z ustaleń poczynionych w niniejszej sprawie nie wynika, że W. Z. (1) w mieszkaniu przy ul. (...) przebywał dłużej, niż wymagało tego zabranie rzeczy osobistych, czyli dłużej niż jeden dzień, jak sam twierdził. Jakkolwiek policjanci, którzy zastali go w mieszkaniu zauważyli, że przygotowywał on sobie posiłek (gotował zupę) ( zeznania A. C. k. 108, 46, T. S. k. 108), jednak nie przesądza to jeszcze o tym, że przebywał tam dłużej niż jeden dzień, czy też nawet mieszkał pod nieobecność żony. E. Z. (1) stwierdziła, że nie wie, jak długo W. Z. (1) był w ich mieszkaniu, zaś rozpytywani w sprawie sąsiedzi również nie udzielili w tej sprawie żadnych informacji ( zeznania E. Z. k. 108, A. F. k. 108v).
W. Z. (1) jako cel wejścia do mieszkania przy ul. (...) podał konieczność zabrania z niego wartościowych przedmiotów osobistych. Jakkolwiek żona zwróciła mu część rzeczy, czemu oskarżony nie zaprzeczył, jednak jego zdaniem nie nadawały się one do użytku. Zauważyć należy, że strony są ze sobą głęboko skonfliktowane, a to mogło im utrudnić porozumienie się co do sposobu odbioru przez oskarżonego jego rzeczy. W. Z. (1) zabierając z mieszkania należące do niego przedmioty pod nieobecność żony realizował swoje prawa i nie naruszył orzeczonego nakazu opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z byłą żoną. Inną kwestią jest natomiast to, czy oskarżony zabrał wtedy jedynie swoje osobiste rzeczy, czy również przedmioty należące do majątku wspólnego małżonków lub też te, stanowiące wyłączną własność E. Z. (1). Ustaleń w tym zakresie nie należy jednak szukać w niniejszym postępowaniu. Nadmienić jedynie należy, że w Prokuraturze Rejonowej w Giżycku prowadzone było postępowanie m. in. w sprawie przywłaszczenia w okresie od 1 marca do 31 sierpnia 2014r. w W. przy ul. (...) rzeczy o łącznej wartości 20 tys. zł. na szkodę E. Z. (1), tj. o czyn z art. 284§1 kk, które zakończyło się odmową wszczęcia dochodzenia wobec stwierdzenia, że czyn nie zawiera znamion czynu zabronionego (odpis postanowienia k. 69-70)
Z ustaleń dokonanych w sprawie wynika również, że nie tylko oskarżony W. Z. (1) był przekonany, iż swoim zachowaniem nie narusza orzeczonego nakazu opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z żoną. Do takich samych wniosków doszedł również kurator D. P. (1), pod dozorem którego W. Z. (1) pozostawał w sprawie sygn. akt V K 42/13. Zdaniem kuratora jednorazowe wejście W. Z. (1) do mieszkania, którego jest właścicielem, po to by zabrać swoje rzeczy nie stanowiło naruszenia obowiązku, szczególnie że E. Z. (1) w tym czasie przebywała za granicą (zeznania D. P. k. 110v). Zwrócić należy uwagę, że naruszenie obowiązku nałożonego na podstawie art. 71§1 pkt 7b kk może stanowić podstawę zarządzenia wykonania zawieszonej kary pozbawienia wolności, zgodnie bowiem z art. 75§2 kk sąd może zarządzić wykonanie kary, jeżeli skazany w okresie próby rażąco narusza porządek prawny, w szczególności m.in. jeżeli uchyla się od wykonania nałożonych obowiązków. Ponieważ jednak kurator uznał, że W. Z. (1) swoim zachowaniem nie naruszył obowiązku określonego w art. 72§1 pkt 7b kk, nie wystąpił z wnioskiem o zarządzenie wykonania warunkowo zawieszonej kary 1 roku i 4 miesięcy pozbawienia wolności, orzeczonej w sprawie V K 42/13
Mając na uwadze powyższe, uznając iż W. Z. (1) swoim zachowaniem nie naruszył nakazu opuszczenia lokalu zajmowanego wspólnie z E. Z. (1), Sąd uniewinnił oskarżonego od popełnienia zarzucanego mu czynu.
O kosztach rozstrzygnięto stosownie do treści art. 632 pkt 2 kpk.