Sygn. akt IV Ka 106/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 31 marca 2015 roku.

Sąd Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim w IV Wydziale Karnym Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący SSA w SO Andrzej Szawel (spr.)

Sędziowie SO Ireneusz Grodek

SO Agnieszka Szulc-Wroniszewska

Protokolant sekr. sądowy Dagmara Szczepanik

przy udziale Prokuratora Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Trybunalskim Roberta Wiznera

po rozpoznaniu w dniu 31 marca 2015 roku

sprawy W. P.

oskarżonego z art. 177 § 1 kk

z powodu apelacji wniesionej przez oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Piotrkowie Trybunalskim

z dnia 04 grudnia 2014 roku sygn. akt VII K 399/14

na podstawie art.437§1 kpk, art.636§1 kpk, art.8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (tekst jednolity: Dz. U. Nr 49 poz. 223 z 1983 roku z późniejszymi zmianami)

-

utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok, uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

-

zasądza od oskarżonego 50 (pięćdziesiąt) złotych tytułem opłaty za drugą instancję oraz 20 (dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu wydatków poniesionych w postępowaniu odwoławczym.

Sygn. akt IV Ka 106/15

UZASADNIENIE

W. P. został oskarżony o to, że w dniu 14 kwietnia 2014r. w miejscowości G., gm. T., woj. (...), nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując samochodem m-ki V. (...) o nr rej. (...) i poruszając się alejką przeznaczoną dla ruchu pieszego i kołowego nie zachował szczególnej ostrożności w wyniku czego najechał na stopę M. B., czym nieumyślnie spowodował u niej obrażenia ciała w postaci złamania paliczka dalszego palca II stopy prawej tj. obrażenia inne niż określone w art. 156 kk, które spowodowały naruszenie czynności narządów jej ciała trwające dłużej niż siedem dni – w rozumieniu przepisów Kodeksu Karnego, t j. o przestępstwo określone w art. 177 § 1 kk.

Sąd Rejonowy w Piotrkowie Trybunalskim wyrokiem z dnia 04 grudnia 2014 roku w sprawie VII K 399/14 uznał oskarżonego za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, z tą zmianą co do opisu czynu, iż stwierdził, że oskarżony nie zachował ostrożności, przez co wyczerpał dyspozycję art. 177 § 1 kk i na podstawie art. 177 § 1 kk w zw. z art. 58 § 3 kk wymierzył karę grzywny w ilości 50 stawek dziennych, przyjmując wysokość jednej stawki na kwotę 10 złotych,

- na podstawie art. 46 § 2 kk orzekł od oskarżonego nawiązkę na rzecz pokrzywdzonej M. B. w wysokości 1000 złotych,

- zasądził od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 210 złotych tytułem zwrotu poniesionych wydatków oraz kwotę 50 złotych tytułem opłaty.

Wyrok został zaskarżony przez obrońcę oskarżonego w całości.

Apelacja – jak wynika z jej treści - wywiedziona została z podstawy prawnej art. 438 pkt 2, 3 i 4 kpk i zarzuciła:

- obrazę przepisów postępowania, która mogła mieć wpływ na treść orzeczenia a w szczególności art. 424 § 1 kpk poprzez brak dostatecznego wyjaśnienia w uzasadnieniu wyroku jego podstawy faktycznej i prawnej oraz brak przedstawienia oceny wszystkich zebranych w sprawie dowodów, a także art. 7 i 410 kpk poprzez nieuwzględnienie przy orzekaniu tych spośród ujawnionych w toku rozprawy głównej dowodów i okoliczności, które mogłyby prowadzić do odmiennych wniosków oraz poprzez brak oceny prawidłowości zachowania zasad bezpieczeństwa przez pieszą M. B.,

- błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, który miał wpływ na treść orzeczenia poprzez przyjęcie, że oskarżony nieumyślnie naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że kierując samochodem marki V. (...) nr rej. (...) poruszając się alejką przeznaczoną dla ruchu pieszego i kołowego nie zachował ostrożności, w wyniku czego najechał na stopę M. B., podczas gdy zebrany w sprawie materiał dowodowy nie pozwalał uznać, że w ruchu drogowym, a także poprzez przyjęcie, że W. D. pukał w drzwi pojazdu oskarżonego od jego strony, wołał i dawał oskarżonemu znaki, żeby się zatrzymał, podczas gdy ustaleń takich nie można było dokonać na podstawie zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego,

- rażącą niewspółmierność kary poprzez brak warunkowego umorzenia niniejszego postępowania względem oskarżonego.

W konkluzji skarżący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uniewinnienie oskarżonego lub warunkowe umorzenie postępowania albo uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania sądowi I instancji.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja jest oczywiście bezzasadna.

W pierwszej kolejności w skazać należy, że wbrew stanowisku zaprezentowanemu w apelacji ustalenia faktyczne poczynione przez sąd pierwszej instancji, a dotyczące sprawstwa oskarżonego w zakresie zarzucanego mu czynu są prawidłowe i zgodne z całokształtem okoliczności sprawy.

Sąd Rejonowy kierując się prawem swobodnej oceny dowodów poczynił ustalenia takie, które nie mogą być uważane za błędne, dowolne, sprzeczne z zasadami prawidłowego rozumowania i doświadczenia życiowego.

Co przy tym najistotniejsze w rozważaniach swych nie pominął żadnego dowodu, każdy z nich szczegółowo omówił i w uzasadnieniu orzeczenia wskazał, które z tych dowodów i dlaczego uznał za wiarygodne, a którym i dlaczego przymiotu wiarygodności odmówił.

Sąd Odwoławczy w pełni podziela stanowisko sądu pierwszej instancji, że podstawowe znaczenie dla poczynionych w sprawie ustaleń ma dowód w postaci zeznań świadków M. P. i W. D.. Zeznania ich są spójne, konsekwentne i wzajemnie ze sobą korespondują. Świadkowie ci są osobami obcymi dla stron, niezainteresowanymi w korzystnym rozstrzygnięciu sprawy na rzecz którejkolwiek ze stron a przedstawiona przez nich relacja zdarzenia z dnia 14.04.2014r., którego dotyczy rozpoznawana sprawa, jest rzeczowa i wyważona. Wynika z niej jednoznacznie, że oskarżony w dniu 14.04.2014r. wjeżdżając pojazdem typu bus w alejkę na bazarze w G. potrącił idącą w tym samym kierunku kobietę - M. B., która upadła na maskę samochodu i osunęła się na podłoże a następnie kontynuował jazdę, pomimo znaków i zawołań dawanych przez świadków M. P. i W. D., w konsekwencji czego najechał na stopę kobiety. Oceny tej nie zmienia fakt, że moment uderzenia samochodem pokrzywdzonej przez oskarżonego widział tylko świadek M. P., zaś świadek W. D. widział tylko, że coś się stało i chcąc zatrzymać oskarżonego pukał w drzwi jego samochodu, wołał i dawał oskarżonemu znaki żeby się zatrzymał. Świadek ten wiedział, że wydarzyło się niebezpiecznego a przyczyną tego było zachowanie oskarżonego.

Przedstawiony przez w/w świadków opis pokrywa się w całości z relacją pokrzywdzonej M. B.. Jej zeznania jako spójne, logiczne i korespondujące z pozostałym zebranym w sprawie materiałem dowodowym prawidłowo ocenione zostały jako zasługujące na przydanie im waloru wiarygodności.

Dodatkowo wskazać należy, że zeznania świadków M. P. i W. D. oraz pokrzywdzonej M. B. znajdują potwierdzenie w rzeczowym materiale dowodowym, w tym w szczególności w dokumencie w postaci protokołu oględzin pojazdu kierowanego przez oskarżonego, z którego wynika, że na samochodzie widoczne jest świeże obtarcie brudu na przednim prawym błotniku (k. 4). Przebieg opisywanego przez niech zdarzenia - fragment o najechaniu na stopę pokrzywdzonej, potwierdza też rodzaj doznanych przez nią obrażeń, które znajdują odzwierciedlenie w dokumentacji lekarskiej - k. 16 i opinii biegłego lekarza z zakresu chirurgii - k. 20.

W zestawieniu z powyższym, jako niewiarygodne jawią się wyjaśnienia oskarżonego W. P., który przyznał wprawdzie, że kiedy w dniu 14 kwietnia 2014r. jechał alejką na bazarze w G. w kierunku swojego stanowiska sprzedaży do prawego błotnika jego samochodu zbliżyła się gwałtownie jakaś kobieta w średnim wieku, wysoka, średniej budowy ciała, o włosach koloru blond, ale zdążył zahamować i nie doszło do jej uderzenia, czy też najechania na jej stopę. Powyższe pozwala w ocenie Sądu Okręgowego podzielić stanowisko Sądu pierwszej instancji, że przedstawiona przez oskarżonego wersja zdarzeń jest jedynie przyjętą przez niego linią obrony. Poza gołosłownymi twierdzeniami zaprzeczającymi odpowiedzialności za zarzucany czyn, oskarżony nie wykazał w żaden sposób, ich prawdziwości. Oceny tej nie mogą zmieniać indywidualne odczucia oskarżonego czy też dowód w postaci zeznań świadka D. P., która wprawdzie przedstawiła wydarzenia z dnia 14.04.2014r. w sposób zbieżny z oskarżonym, ale zeznania te jako złożone przez osobę najbliższą dla oskarżonego - bezpośrednio zainteresowaną w pozytywnym dla niego zakończeniu sprawy, a nadto nieznajdujące potwierdzenia w pozostałym zebranym w sprawie materiale dowodowym, nie mogą zostać uznane za prawdziwe.

Wbrew twierdzeniom apelującego dla potwierdzenia przedstawionej przez niego wersji wydarzeń nie jest przydatny dowód w postaci złożonych przez niego na rozprawie w dniu 24.10. 2014r. zdjęć, które przedstawiają samochód oskarżonego oraz fragment alei na bazarze w G., przy której oskarżony ma swoje stoisko handlowe;

Reasumując uznać należało, że motywy zaskarżonego wyroku wywiedzione zostały w sposób logiczny, przekonujący i zgodny z wymaganiami art. 4 kpk, art. 5 kpk, art. 7 kpk, art. 424 § 1 kpk, podlegają akceptacji i uznaniu za trafne.

Apelacja nie przedstawia argumentów o takiej randze i znaczeniu, które podważałyby prawidłowość ustaleń faktycznych, a zaprezentowana w niej ocena dowodów jest jednostronna i całkowicie dowolna.

Wobec powyższego uznać należało, że zachowanie oskarżonego polegające na nieumyślnym naruszeniu zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym podczas kierowania samochodem m-ki V. (...) o nr rej. (...) i niezachowaniu szczególnej ostrożności w trakcie poruszania się alejką przeznaczoną dla ruchu pieszego i kołowego a w konsekwencji najechanie na stopę M. B. i nieumyślne spowodowanie u niej obrażenia ciała w postaci złamania paliczka dalszego palca II stopy prawej tj. obrażeń innych niż określone w art. 156 kk, które spowodowały naruszenie czynności narządów jej ciała trwające dłużej niż siedem dni - w rozumieniu przepisów Kodeksu Karnego, wyczerpało znamiona przestępstwa z art. 177 § 1 kk.

W odniesieniu do wywodów apelacji wskazać należy, że o niezachowaniu przez oskarżonego ostrożności świadczy przede wszystkim fakt, że kontynuował on jazdę pomimo iż świadkowie W. P. i W. D. krzyczeli, pukali w drzwi i dawali mu liczne znaki, z których jednoznacznie wynikało, że istniała taka konieczność.

Żadnych zastrzeżeń nie budzi też dokonany przez Sąd Rejonowy wymiar kary. Przywołane w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku okoliczności łagodzące w pełni uzasadniają skorzystanie z instytucji przewidzianej w art. 58 § 3 kk i orzeczenie wobec oskarżonego kary grzywny, która jest współmierna do stopnia społecznej szkodliwości czynu i spełni cele kary w zakresie społecznego oddziaływania oraz cele zapobiegawcze i wychowawcze w stosunku do oskarżonego. Wysokość stawki dziennej grzywny prawidłowo dostosowana została do jego warunków osobistych i rodzinnych oraz możliwości zarobkowych.

Co do zawartego w apelacji wniosku o zastosowanie wobec oskarżonego warunkowego umorzenia postępowania stwierdzić należy, że przeciwko zastosowaniu wobec oskarżonego tej instytucji przemawia, w ocenie Sądu Okręgowego, fakt, że oskarżony nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu a jego okoliczności wymagały wyjaśnienia. Nie zostały zatem spełnione przesłanki określone w art. 66 § 1 kk, w tym w szczególności wymóg, aby okoliczności czynu nie budziły wątpliwości a postawa sprawcy uzasadniała przypuszczenie , że pomimo umorzenia postępowania będzie przestrzegał porządku prawnego.

Z powyższych względów Sąd Okręgowy orzekł jak w części dyspozytywnej.

Podstawę prawną rozstrzygnięcia w zakresie kosztów sądowych w postępowaniu odwoławczym stanowiły przepisy wskazane w wyroku.