Sygn. akt II Ca 524/14

POSTANOWIENIE

Dnia

29 stycznia 2015 r.

Sąd Okręgowy w Bydgoszczy II Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący

SSO Maria Leszczyńska

Sędziowie

SO Irena Dobosiewicz (spr.)

SO Wojciech Borodziuk

Protokolant

sekr. sądowy Tomasz Rapacewicz

po rozpoznaniu w dniu 29 stycznia 2015 r.

w Bydgoszczy

na rozprawie

sprawy z wniosku A. K., K. K., M. K., A. F. (1) i E. M. (1)

o dział spadku i podział majątku wspólnego

na skutek apelacji wnioskodawczyni E. M. (1)

od postanowienia Sądu Rejonowego w Bydgoszczy

z dnia 13 maja 2014 r.

sygn. akt. II Ns 3775/12

p o s t a n a w i a :

oddalić apelację.

II Ca 524/14

UZASADNIENIE

Wnioskodawcy A. K., K. K., M. K., A. F. (1) i E. M. (1) wystąpili o podział majątku wspólnego A. K. i zmarłego J. K. oraz dział spadku po J. K., w którego skład wchodzi udział w wysokości 1/2 w nieruchomości położonej w B. przy ul. (...), stanowiącej działkę nr (...) o powierzchni 0,1087 ha, dla której Sąd Rejonowy w Bydgoszczy prowadzi księga wieczystą nr (...). Wnieśli również o dokonanie działu spadku w ten sposób, aby przyznać udział w tej nieruchomości A. F. (1) bez obowiązku spłaty na rzecz A. K., K. K. i M. K. oraz zasądzenie od A. F. (1) na rzecz E. M. (1) spłaty w wysokości 42.468,75 zł.

W uzasadnieniu wniosku wskazali, iż opisana nieruchomość stanowiła majątek wspólny małżonków A. i J. K.. Spadkobiercami J. K. są wszyscy wnioskodawcy. Nieruchomość ta jest centrum życiowym i miejscem zamieszkania wnioskodawczyni A. K.. Wspólnie z nią zamieszkuje tam i opiekuje się nią jej córka A. F. (1) wraz ze swoim mężem oraz dwójką małoletnich dzieci.

Na rozprawie w dniu 18 grudnia 2012 r. wnioskodawcy A. K., A. F. (1), M. K. i K. K. podtrzymali swoje stanowiska proponując przyznanie udziału w nieruchomości na rzecz A. F. (1) i jednocześnie zrzekając się spłaty od niej swoich udziałów. Natomiast wnioskodawczyni E. M. (1) wniosła o powołanie biegłego celem ustalenia wartości nieruchomości oraz ewentualnego wydzielenia fizycznego z tytułu jej udziału przypadającego w nieruchomości.

Wnioskodawcy A. K., K. K., M. K. i A. F. (1) pismem z dnia 27 grudnia 2012 r. wskazali, że sprzeciwiają się fizycznemu wydzieleniu udziału w spadku należnego E. M. (1). Biorąc pod uwagę, że wnioskodawczyni tej przysługuje udział wynoszący 3/16 części spadku, oznacza to, że posiada ona 9,375% we współwłasności całej nieruchomości. W ocenie pozostałych wnioskodawców, reprezentujących łącznie przeszło 90% wartości udziałów w tej współwłasności, zażądany przez nią podział polegający na przyznaniu jej domku parterowego jest niemożliwy i całkowicie nieuzasadniony. Ewentualne dokonanie takiego podziału ich zdaniem spowodowałoby znaczny spadek wartości całej nieruchomości.

Podnieśli, że budynek parterowy zaadoptowany na cele mieszkaniowe jest obecnie zamieszkiwany przez A. K., która w sposób jednoznaczny sprzeciwia się przyznaniu tego budynku E. M. (1). Ponadto wartość tego budynku, o powierzchni 44,37 m 2, nie odpowiada wartości udziału w spadku przysługującego żądającej. Natomiast drugi, piętrowy budynek, zamieszkiwany od roku 2010 przez A. F. (1) wraz z mężem i dwójką dzieci, ma powierzchnię mieszkalną 80,48 m 2. Uwzględnienie żądania przyznania niniejszego budynku E. M. (1) oznaczałoby orzeczenie przez sąd z urzędu o obowiązku wydania na jej własność tego budynku, a w konsekwencji uprawnienie nawet do eksmisji obecnie zamieszkującej tam matki wnioskodawców lub naliczenia czynszu za zajmowane pomieszczenia.

W ocenie wnioskodawców żądanie E. M. (1) nie znajduje również uzasadnienia w jej sytuacji życiowej, albowiem zamieszkuje ona wraz z mężem i trójką dzieci w domu jednorodzinnym w T. oraz przysługuje jej prawo do mieszkania w B.. Tymczasem A. K. i A. F. (1) nie mają żadnej możliwości zaspokojenia swoich potrzeb mieszkaniowych poza przedmiotową nieruchomością.

Ostatecznie, na rozprawie w dniu 6 maja 2014 r., wnioskodawczyni A. K. wniosła o przyznanie całej nieruchomości, łącznie z jej całym udziałem w tej nieruchomości, na wyłączną własność A. F. (1), nieodpłatnie.

Postanowieniem z dnia 13 maja 2014 r. r. Sąd Rejonowy w Bydgoszczy w sprawie o sygn. II Ns 3775/12 ustalił, że w skład majątku wspólnego byłych małżonków A. K. i J. K. wchodzi prawo własności zabudowanej nieruchomości położonej przy ul. (...) w B., stanowiącej działkę nr (...), o powierzchni 0,1087 ha, dla której Sąd Rejonowy w Bydgoszczy prowadzi księgę wieczystą nr (...) (pkt 1), ustalił, że w skład majątku spadkowego po J. K., wchodzi udział w wysokości 1/2 części w prawie własności zabudowanej nieruchomości położonej przy ul. (...) w B., stanowiącej działkę nr (...), o powierzchni 0,1087 ha, dla której Sąd Rejonowy w Bydgoszczy prowadzi księgę wieczystą nr (...) (pkt 2), dokonał podziału majątku wspólnego byłych małżonków A. i J. K. i działu spadku po J. K., w ten sposób, że na wyłączną własność wnioskodawczyni A. F. (1) przyznał zabudowaną nieruchomość położoną przy ul. (...) w B., stanowiącą działkę nr (...), o powierzchni 0,1087 ha, dla której Sąd Rejonowy w Bydgoszczy prowadzi księgę wieczystą nr (...), bez spłat na rzecz A. K., K. K. i M. K. (pkt 3), zasądził tytułem spłaty od A. F. (1) na rzecz E. M. (1) kwotę 33.862,50 zł (pkt 4), oddalił wnioski w pozostałej części (pkt 5) i orzekł o kosztach postępowania (pkt 6-7).

Sąd Rejonowy ustalił, co następuje:

Spadkodawca J. K. w chwili śmierci pozostawał w związku małżeńskim z A. K.. W ich małżeństwie obowiązywał ustrój wspólności majątkowej małżeńskiej. Oboje małżonkowie mieli równe udziały w majątku wspólnym.

W skład majątku wspólnego wchodziła nieruchomość położona przy ul. (...) w B., stanowiąca działkę nr (...), o powierzchni 0,1087 ha, dla której Sąd Rejonowy w Bydgoszczy prowadzi księgę wieczystą nr (...).

Spadek po J. K., na podstawie ustawy nabyli: żona A. K. w 1/4 części oraz dzieci: A. F. (1), K. K., E. M. (1) i M. K., każdy z nich po 3/16 części.

W skład majątku spadkowego po J. K. wchodzi udział w wysokości 1/2 części we własności nieruchomości położonej przy ul. (...) w B., stanowiącej działkę nr (...) o powierzchni 0,1087 ha, dla której Sąd Rejonowy w Bydgoszczy prowadzi księgę wieczystą nr (...), o wartości 361.200 zł.

Nieruchomość jest zabudowana domem jednorodzinnym piętrowym w zabudowie wolnostojącej o powierzchni 85,80 m 2 oraz budynkiem gospodarczym parterowym adaptowanym na cele mieszkaniowe o powierzchni 41,98 m 2.

W domu jednorodzinnym zamieszkuje wnioskodawczyni A. F. (1) wraz z mężem i dwójką dzieci, a w budynku gospodarczym od 2010 r. zamieszkuje A. K..

Wykluczona jest możliwość fizycznego wyodrębnienia z nieruchomości udziału wynoszącego 3/32 części, przypadającego uczestniczce E. M. (1), albowiem wydzielenie powierzchni odpowiadającej temu udziałowi nie spełniałoby kryteriów przewidzianych dla nieruchomości lokalowej.

E. M. (1) zamieszkuje wraz z mężem i trójką dzieci w domu jednorodzinnym w T. oraz przysługuje jej prawo do mieszkania położonego w B..

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 1035 k.c., jeżeli spadek przypada kilku spadkobiercom, do wspólności majątku spadkowego oraz do działu spadku stosuje się odpowiednio przepisy o współwłasności w częściach ułamkowych z zachowaniem przepisów niniejszego tytułu. Natomiast z zasady ogólnej wynikającej z treści art. 211 k.c. wynika, iż podstawowym sposobem zniesienia współwłasności jest podział rzeczy wspólnej. Zgodnie z tym przepisem każdy ze współwłaścicieli może żądać, ażeby zniesienie współwłasności nastąpiło przez podział rzeczy wspólnej, chyba że podział byłby sprzeczny z przepisami ustawy lub ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem rzeczy albo że pociągałby za sobą istotną zmianę rzeczy lub znaczne zmniejszenie jej wartości. W myśl brzmienia normy art. 212 § 2 k.c. rzecz, która nie daje się podzielić, może być przyznana stosownie do okoliczności jednemu ze współwłaścicieli z obowiązkiem spłaty pozostałych albo sprzedana stosownie do przepisów kodeksu postępowania cywilnego. Na wyraźny wniosek współwłaścicieli można rzecz przyznać na współwłasność kilku z nich (por. postanowienie SN z dnia 4 czerwca 2003 r., I CKN 447/01).

Zgodnie ze stanowiskiem biegłego prezentowanym w opinii, Sąd uznał, iż brak jest możliwości fizycznego wyodrębnienia z nieruchomości udziału wynoszącego 3/32 części, przypadającego E. M. (1). Biegły wskazał bowiem, że dla wyodrębnienia nowoprojektowanego lokalu wymagana jest powierzchnia co najmniej 16 m ( 2) oraz dodatkowe pomieszczenia takie jak kuchnia i ubikacja spełniające określone wymagania. Tymczasem powierzchnia domu jednorodzinnego piętrowego pomniejszona o powierzchnię komunikacji w rym budynku wynosi 77,17 m ( 2), a powierzchnia domu parterowego wynosi 41,90 m ( 2). Zatem udziałE. M. (1)wynoszący 3/32 części nieruchomości (3/16 x 1/2) w przeliczeniu na powierzchnię wynosiłby 11,16 m ( 2) budynku. Zatem wielkość tego udziału powoduje, iż nie ma możliwości wyodrębnienia lokalu odpowiadającego jego wysokości.

W ocenie Sądu żądanie Ewy Kruk - Mokrzeckiej przyznania jej na wyłączną własność domu parterowego z zasądzeniem spłaty na rzecz pozostałych spadkobierców również jest nieuzasadnione. W przypadku, gdy wszyscy uczestnicy postępowania złożą zgodny wniosek, co do sposobu działu spadku, sąd wydaje postanowienie odpowiadające treści wniosku, jeżeli projekt podziału nie sprzeciwia się prawu ani zasadom współżycie społecznego, ani też nie narusza w sposób rażący interesu osób uprawnionych. Jeżeli fizyczny podziału majątku wspólnego nie jest możliwy lub celowy, sąd może wszystkie składniki spadku przyznać jednemu ze spadkobierców i zasądzić od niego na rzecz pozostałych z nich spłatę, odpowiadającą wartości ich udziałów w spadku (art. 212 § 2 k.p.c.). Występujące w tym przepisie określenie „rzecz, która nie daje się podzielić” odnosi się nie tylko do takiej rzeczy, która fizycznie (w naturze) nie daje się podzielić, ale także do rzeczy odnośnie której, ze względu np. na stosunki osobiste łączące współwłaścicieli, ich zasobność, ich stosunki rodzinne, rodzaj wniosków o zniesienie współwłasności, podział tej rzeczy i przydzielenie jej części na własność poszczególnym współwłaścicielom jest niemożliwe.

W niniejszej sprawie, zgodnie z opinią biegłego, nie jest możliwe dokonanie fizycznego podziału nieruchomości w ten sposób, by wydzielona część odpowiadała swoją wartością udziałowi E. M. (1). Wnioskodawczyni ta zażądała w związku z tym przyznania jej na wyłączną własność domu parterowego z zasądzeniem spłaty, na rzecz pozostałych spadkobierców. W tym celu wniosła o powołanie biegłego, który sporządziłby projekt podziału nieruchomości w ten sposób. Sąd oddalił ten wniosek ze względu na niecelowość sporządzania kolejnej opinii przez biegłego, zmierzającej do wydzielenia domu parterowego, albowiem uznał żądanie wnioskodawczym za niezasadne.

Sąd Rejonowy zaznaczył również, że dom parterowy zajmuje obecnie od kilku lat A. K., współwłaścicielka nieruchomości aż 20/32 części i matka pozostałych spadkobierców. Z jej wyjaśnień wynika, iż nie jest zainteresowana wspólnym zamieszkiwaniem z córka E. M. (1), nie chce by ta się nią opiekowała, jest zadowolona z opieki sprawowanej od wielu lat przez córkę A. F. (1), chociaż jest osobą sprawną. Podniosła, że wspólnie z mężem planowali, że na wskazywanej nieruchomości będzie wraz z nimi mieszkała córka A., albowiem pozostałe dzieci otrzymały od nich pomoc. Wnioskodawczyni E. M. (1) otrzymała jeszcze przed ślubem mieszkanie w B., na które pieniądze wpłacali jej rodzice.

Zdaniem Sądu Rejonowego, pomimo deklaracji wnioskodawczyni E. M. (1), że ich matka mogłaby nadal mieszkać w domu parterowym, a ona ponosiłby wszelkie opłaty, są to jedynie jej deklaracje, które zawsze mogą ulec zmianie, na przykład w chwili gdyby wnioskodawczyni chciała otworzyć w tym budynku aptekę, co też deklarowała. Takie plany spadkodawcy i jego żony, na które powołuje się wnioskodawczym, jak wyjaśnił M. K. dotyczyły obydwu córek A. i J. K., jednak później uległy zmianie. Jednak, w ocenie Sądu, wnioskodawczyni E. M. (1) z nich nie zrezygnowała. Wobec tego zaakceptowanie przez Sąd jej żądania doprowadziłoby do sytuacji, w której A. K. zostałaby zdana na dobrą wolę wnioskodawczyni i pozbawiona niezależności oraz spokoju wynikającego z samodzielnego zamieszkiwania.

Wobec tego, iż rozstrzygnięcie o tym, któremu z kilku współwłaścicieli należy przyznać na własność w naturze całą nieruchomość, powinno być poprzedzone rozważaniem usprawiedliwionych interesów wszystkich uprawnionych (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 8 czerwca 1983 r., III CRN 111/83), Sąd Rejonowy biorąc pod uwagę wskazane okoliczności niniejszej sprawy postanowił dokonać podziału majątku wspólnego i działu spadku zgodnie z wnioskiem pozostałych wnioskodawców i przyznać nieruchomość na wyłączną własność A. F. (1) z obowiązkiem spłaty jedynie E. M. (1), albowiem pozostali spadkobiercy spłaty ich udziałów się nie domagali.

Wartość całej nieruchomości została określona przez biegłego na kwotę 361.200 zł. E. M. (1)przysługuje udział w spadku w wysokości 3/16 części, a do spadku po J. K. należy udział w wysokości 1/2 części nieruchomości. Wobec tego E. M. (1) w całej nieruchomości przysługuje udział w wysokości 3/32 części, co daje kwotę 33.862,50 zł. Spłatę w tej wysokości na rzecz wnioskodawczyni Sąd zasądził od A. F. (1), która otrzymała własność nieruchomości w udziale przewyższającym jej udział w spadku i zgodnie z wnioskiem jej samej i pozostałych wnioskodawców.

O kosztach postępowania Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 520 § 1 k.p.c.

Apelację od postanowienia złożyła wnioskodawczyni E. M. (1) zaskarżając je w zakresie punktów 3, 4 i 5. Skarżąca domagała się ich uchylenia i przekazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, ewentualnie ich zmiany m.in. poprzez dokonanie fizycznego podziału przedmiotowej nieruchomości i przyznanie jej części nieruchomości wyodrębnionej w wyniku tego podziału (budynku parterowego o powierzchni 57,85 m 2).

Rozstrzygnięciu Sądu Rejonowego zarzuciła art. 227 k.p.c. w zw. z art. 284 k.p.c. oraz art. 292 k.p.c., polegające na niezawiadomieniu E. M. (1) o miejscu i terminie przeprowadzenia dowodu z oględzin biegłego sądowego nieruchomości położonej przy ul. (...) w B., co skutkowało pozbawieniem możliwości ochrony jej praw i interesów, a także możliwości aktywnego działania w sprawie, naruszenie art. 207 § 3 i 6 k.p.c. w zw. z art. 217 § 1 i 2 k.p.c. oraz art. 227 k.p.c. poprzez niedopuszczenie przez Sąd I instancji wniosku dowodowego o powołanie biegłego celem sporządzenia pisemnej opinii uzupełniającej na okoliczność ustalenia możliwości fizycznego wydzielenia z nieruchomości położonej w B. przy ul. (...), działki gruntowej zabudowanej budynkiem gospodarczym, adaptowanym na cele mieszkaniowe, ewentualnie ustalenia możliwości wydzielenia z budynku nieruchomości lokalowej, a w przypadku istnienia takiej możliwości - dokonania wyceny wydzielonej w ten sposób nieruchomości i wyliczenia dopłat, do których zapłaty wnioskodawczyni byłaby zobowiązana względem pozostałych wnioskodawców w przypadku ewentualnego przyznania nowo wydzielonej nieruchomości na wyłączną własność wnioskodawczyni, tym samym błędne uznanie przez Sąd I instancji, iż zgłoszony wniosek dowodowy nie dotyczy faktów mających dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie, pomimo że przedmiotem dowodu był fakt stwierdzenia możliwości wydzielenia z nieruchomości spadkowej gruntu pod budynkiem adaptowanym na cele mieszkaniowe, stanowiący okoliczność sporną pomiędzy uczestnikami postępowania, naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. w zw. z art. 231 k.p.c. poprzez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów polegające na pominięciu dla oceny możliwości przeprowadzenia w sprawie działu spadku i zniesienia współwłasności - możliwości fizycznego wydzielenia z działki spadkowej gruntu zgodnie z zgłoszonym wnioskiem E. M. (1), a w konsekwencji błędnym przyjęciu przez Sąd I instancji, że sposób zniesienia współwłasności zaproponowany przez wnioskodawczynię jest niemożliwy, gdy tymczasem na okoliczność fizycznego podziału rzeczy nie został przeprowadzony dowód z opinii biegłego o co wnioskowała sama wnioskodawczyni, zaś ustalenia w tym zakresie Sąd powziął samodzielnie, mimo że okoliczności zaistniałe w sprawie wymagały zasięgnięcia przez sąd wiedzy specjalistycznej i wydania w tym zakresie przez biegłego opinii, odmowie przyznania wiarygodności i mocy dowodowej zeznaniom wnioskodawczyni E. M. (1) odnośnie chęci sprawowania osobistej opieki nad matką A. K. w tym również chęci wspólnego zamieszkania z matką w wydzielonej nieruchomości oraz nieobciążania siostry A. F. (2)obowiązkiem spłaty, jak również odnośnie chęci spłaty pozostałych wnioskodawców w przypadku przyznania wnioskodawczyni wydzielonej nieruchomości ponad posiadany przez nią udział w masie spadkowej, chociaż zeznania wnioskodawczyni w tym zakresie są logiczne i spójne oraz wzajemnie się uzupełniają i nie stoją w sprzeczności z istotną częścią materiału dowodowego zebranego w sprawie, co w konsekwencji doprowadziło do błędnego ustalenia przez Sąd I instancji, iż stosunki osobiste, rodzinne łączące współwłaścicieli nieruchomości uniemożliwiają podział rzeczy zgodnie z żądaniem zgłoszonym przez wnioskodawczynię, naruszenie art. 217 § 2 w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez przyjęcie w poczet materiału dowodowego opinii biegłego sądowego mgr inż. R. G. z dnia 30 grudnia 2013 r. albowiem opinia ta opiera się wyłącznie na metodzie porównawczej przy jednoczesnym bardzo małym i nieadekwatnym materiale porównawczym - w związku z czym opinia ta jest nieprzydatna dla oceny materiału dowodowego, naruszenie art. 321 § 1 k.p.c. poprzez przyznanie na wyłączną własność A. F. (1) całej nieruchomości położonej przy ul. (...) w B., podczas gdy uczestnicy postępowania domagali się dokonania działu spadku, w którego skład wchodził udział w wysokości 1/2 części przedmiotowej nieruchomości, co oznacza że Sąd I instancji, orzekł ponad żądanie, naruszenie art. 211 i 212 § 2 k.c. poprzez ich niewłaściwe zastosowanie polegające na przedwczesnym i arbitralnym uznaniu, że nie jest możliwy podział fizyczny przedmiotowej nieruchomości, pomimo braku jakichkolwiek ustaleń w kwestii ogólnej możliwości podziału nieruchomości poprzez wyodrębnienie dwóch działek zabudowanych lub poprzez ustanowienie lokali o parametrach innych niż odpowiadające wprost udziałowi skarżącej.

W odpowiedzi na apelację pozostali uczestnicy wnosili o jej oddalenie.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja nie jest zasadna.

Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw tak do zmiany zaskarżonego orzeczenia, jak i uwzględnienia wniosku o przeprowadzenie dowodu z uzupełniającej opinii biegłego sądowego co do możliwości dokonania fizycznego podziału przedmiotowej nieruchomości.

Sąd Okręgowy jako sąd merita podziela w całości ustalenia Sądu Rejonowego i czyni je własnymi nadto aprobuje rozważania natury prawnej tego sądu.

Na wstępie należy zauważyć, że niniejsze postępowanie nie dotyczyło wyłącznie udziału w wysokości ½ części nieruchomości po zmarłym J. K.. Co prawda pierwotnie złożony wniosek, podpisany przez wszystkich wnioskodawców, ograniczał się do ww. części nieruchomości, jednak, czego skarżąca zdaje się nie zauważać, został on rozszerzony w toku postępowania przed Sądem I instancji. Na rozprawie w dniu 6 maja 2014 r., na której skarżąca była obecna wraz z pełnomocnikiem, wnioskodawczyni A. K. oświadczyła, iż chciałaby, aby cała nieruchomość łącznie z jej udziałem została przyznana na wyłączną własność A. F. (1) nieodpłatnie (k. 179 akt). Oznacza to, że na chwilę zamknięcia rozprawy i wydania zaskarżonego postanowienia przez Sąd Rejonowy sprawa dotyczyła całej nieruchomości, w tym również udziału A. K.. Zarzut skarżącej był zatem bezzasadny.

W ocenie Sądu Okręgowego niezasadny był również zarzut naruszenia art. 233 k.p.c. Podkreślenia wymaga, że Sąd ocenia wiarygodność i moc poszczególnych dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Granice swobodnej oceny dowodów wyznaczają przepisy prawa procesowego, reguły logicznego wnioskowania oraz zasady doświadczenia życiowego. Do naruszenia omawianego przepisu mogłoby zatem dojść tylko wówczas, gdyby skarżąca wykazała uchybienie tym podstawowym regułom. Nie jest natomiast wystarczające przekonanie strony o innej niż przyjął Sąd wadze (doniosłości) poszczególnych dowodów i ich odmiennej ocenie niż ocena Sądu. W związku z tym, że skarżąca nie wykazała naruszenia wyżej wskazanych reguł oceny materiału dowodowego, nie można było podzielić zarzutu naruszenia art. 233 k.p.c.

Zasadne było oddalenie przez Sąd Rejonowy wniosku dowodowego zgłoszonego przez skarżącą w przedmiocie projektu podziału nieruchomości skoro, zważywszy na wielkość udziału uczestniczki w spadku po zmarłym ojcu, nie było możliwe takie wydzielenie części nieruchomości aby odpowiadała ona wartością udziałowi uczestniczki. Sąd odwoławczy także z tych względów ponownie zgłoszony w apelacji taki wniosek oddalił.

Odnosząc się do pozostałych zarzutów apelacji, wskazać należy, że na rozprawie w dniu 25 lutego 2014 r., gdy był słuchany biegły R. G., obecny był pełnomocnik skarżącej i mógł on zadawać pytania słuchanemu wówczas biegłemu. Biegły bardzo szczegółowo uzasadnił, że nie jest możliwe jakiekolwiek wyodrębnienie lokali na przedmiotowej nieruchomości. Jeżeli zaś chodzi o podział fizyczny nieruchomości, biegły wskazał na niewielki udział skarżącej wynoszący zaledwie 3/16 całości, czyli 9,375% i odpowiednio niewielką wartość tego udziału przy niekwestionowanej przez uczestników wartości całej nieruchomości. Biegły wskazał nadto, że przyznanie skarżącej części nieruchomości w postaci budynku parterowego znacznie wykraczałoby poza jej udział oraz jego wartość. Sąd Rejonowy słusznie zaakceptował tę przekonującą argumentację biegłego i przyjął ją za podstawę swojego rozstrzygnięcia. W takiej sytuacji nie jest możliwe przyjęcie, jak chce tego skarżąca, że pozbawiona była możliwości ochrony swoich praw i interesów a także możliwości aktywnego działania w sprawie skoro, po pierwsze została jej doręczona opinia biegłego a ustanowiony przez nią pełnomocnik był na rozprawie w dniu 25 lutego 2014 r., po drugie, oddalenie wniosku dowodowego złożonego na rozprawie w dniu 6 maja 2014 r. nie znalazło zastrzeżenia pełnomocnika w trybie art. 162 k.p.c.

Przechodząc do zarzutów naruszenia prawa materialnego dotyczących pierwszeństwa podziału fizycznego przed innymi sposobami podziału rzeczy przy dokonywaniu działu spadku i podziału majątku wspólnego, należy zauważyć, że Sąd I instancji prawidłowo wskazał na niemożliwość stosowania takiego rozwiązania w każdym przypadku. W tej konkretnie sprawie, zważywszy na zgodne stanowisko wszystkich pozostałych uczestników, a mianowicie, że nie domagali się oni żadnych spłat od A. F. (1), której nieruchomość przypadła w całości oraz przy kategorycznym stanowisku jej matki A. K., że nie chce, aby skarżąca opiekowała się nią, a także mając na uwadze niewielki udział przypadający skarżącej w całej nieruchomości, jak i konflikt między skarżącą a uczestnikami, Sąd Rejonowy słusznie ocenił, że podział fizyczny nieruchomości nie byłby uzasadniony. Stanowisko to pozostaje w zgodzie z orzecznictwem Sądu Najwyższego, który co do zasady preferuje fizyczny podział, jednakże wskazuje jednocześnie na konieczność uwzględnienia okoliczności charakterystycznych dla danego przypadku, takich jak np. wzajemne relacje uczestników (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 19 października 2011 r., II CSK 50/11). Dlatego też Sąd Okręgowy nie znalazł żadnych podstaw do zmiany zaskarżonego orzeczenia zgodnie z żądaniem apelacji.

Z tych zasadniczych przyczyn apelacja skarżącej podlegała oddaleniu stosownie do art. 385 k.p.c. w zw. z art. 13 § 2 k.p.c.