Sygn.akt III AUa 1415/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 marca 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Białymstoku, III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący: SSA Piotr Prusinowski (spr.)

Sędziowie: SA Maria Jolanta Kazberuk

SA Barbara Orechwa – Zawadzka

Protokolant: Magda Małgorzata Gołaszewska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 11 marca 2015 r. w B.

sprawy z odwołania A. Ł. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O.

o ustalenie podlegania ubezpieczeniom społecznym

na skutek apelacji wnioskodawczyni A. Ł. (1)

od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie IV Wydziału Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

z dnia 2 czerwca 2014 r. sygn. akt IV U 206/14

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od A. Ł. (1) na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddział w O. kwotę 120 (sto dwadzieścia) złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego za II instancję.

Sygn. akt III AUa 1415/14

UZASADNIENIE

Na podstawie art. 83 ust. 1 pkt 1, art.38 ust.l i art. 13 pkt 4 ustawy z dnia 13 października 1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych (tekst jednolity Dz.U. z 2009r. Nr 205, poz. 1585) zaskarżoną decyzją nr (...) r. z dnia 23.12.2013 r. znak (...)- (...) stwierdzono, że skarżąca A. Ł. (1) od dnia 01.107.2013 r. nie podlega obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym: emerytalnemu, rentowym i wypadkowemu i dobrowolnemu ubezpieczeniu chorobowemu, określonym w art.6 ust. 1 pkt 5, art. 11 ust.2 i art. 12 ust.l ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych z tytułu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej.

Od decyzji z dnia 23.12.2013 r. znak (...)- (...) odwołanie złożyła A. Ł. (1) , zaskarżając decyzję w całości, wnosząc o jej zmianę i przyjęcie, że skarżąca podlega od dnia 01.07.2013 r., obowiązkowemu ubezpieczeniu emerytalnemu, rentowemu, chorobowemu. W uzasadnieniu odwołania zarzuciła organowi rentowemu błąd w ustaleniach faktycznych polegający na przyjęciu, że skarżąca dążyła tylko do stworzenia pozorów prowadzenia działalności gospodarczej, a rzeczywisty zamiar zgłoszenia prowadzenia działalności gospodarczej nie jest związany z ustawowymi cechami działalności, kiedy prawidłowa ocena zebranego materiału dowodowego zaprzecza takiemu stwierdzeniu

W odpowiedzi na odwołania Zakład Ubezpieczeń Społecznych domagał się oddalenia odwołania.

Sąd Okręgowy w Olsztynie wyrokiem z dnia 2 czerwca 2014 r. oddalił odwołanie. Sąd ten ustalił, że A. Ł. (1), urodzona (...), w roku 2010 ukończyła studia wyższe uzyskując stopień magistra administracji. Odwołująca nie podjęła pracy zawodowej po ukończeniu studiów. Jedynie odbyła 6 miesięczny staż.

W Centralnej Ewidencji i Informacji o Działalności Gospodarczej A. Ł. (1) figuruje jako wykonująca działalność gospodarczą od dnia 01.07.2013 r. i z tego tytułu, jak wynika z danych Kompleksowego Systemu Informatycznego ZUS, zgłosiła się obowiązkowo do ubezpieczeń społecznych: emerytalnego, rentowych i wypadkowego oraz dobrowolnie do ubezpieczenia chorobowego.

Zgłoszenie do ubezpieczeń wpłynęło do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w dniu 04.07.2013 r., a w dniu 01.10.2013 r. u ubezpieczonej wystąpiła niezdolność do pracy - od tego dnia A. Ł. (1) w związku z niezdolnością do pracy przebywa na zasiłku chorobowym.

A. Ł. (1) zadeklarowała następujące podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, w tym na ubezpieczenie chorobowe: za miesiąc 07/2013r. - 9.350,13 zł 08/2013r. -9.350,13 zł, za 09/2013r. - 9.031,28 zł.

Bezpośrednio przed zgłoszeniem rozpoczęcia działalności gospodarczej od dnia 05.02.2013r. do 30.06.2013 r. A. Ł. nie posiadała innych tytułów do ubezpieczeń społecznych. Poprzednim tytułem do ubezpieczeń społecznych było zgłoszenie z Powiatowego Urzędu Pracy jako osoby bezrobotnej bez prawa do zasiłku w okresie od 01.08.2012 r. do 04.02.2013 r.( akta ZUS).

Sąd pierwszej instancji oceniając materiał dowodowy nie dał wiary zeznaniom świadków J. C., B. O., D. O. w zakresie jaki wskazują, iż odwołująca się podjęła prowadzenie działalności gospodarczej. Świadkowie relacjonujący o rzekomym wykonywaniu usług przez odwołującą się, pozostają w kręgu jej znajomych z okresu studiów bądź kręgu rodzinnego (ciotka). Świadek B. O. była bezpośrednio zainteresowana potwierdzeniem wersji odwołującej z uwagi na jej rolę przy tworzeniu dokumentacji mającej uwiarygodnić prowadzenie działalności przez odwołującą. Sąd wskazał, że zeznania te sprzeczne są z zeznaniami K. Ł. (1) oraz zapisami korespondencji ówczesnych małżonków Ł. z miesiąca czerwca i lipca 2013 r. Sąd dał wiarę zeznaniom świadka K. Ł. (1), albowiem są one spójne i logiczne korespondują również z dokumentami przedstawionymi przez odwołującą się. Oceniając ten dowód, Sąd podkreślił, że wprawdzie działania świadka nacechowane były negatywnymi emocjami związanymi z rozstaniem się z odwołującą, lecz w ocenie Sądu, nie są to gołosłowne twierdzenia mające wyłącznie na celu dokuczenie odwołującej. Sytuacja emocjonalna i osobista świadka związana z rozpadem małżeństwa, zdaniem Sadu, miała wpływ na ujawnienie przez niego informacji związanych z pozornością prowadzonej działalności gospodarczej. W ocenie Sądu relacje świadka K. Ł. (1) jeżeli chodzi o fakty są wiarygodne. Okoliczności podane przez świadka korespondują z dokumentacja wytworzona przez odwołującą a następnie przedstawioną dla Zakładu Ubezpieczeń Społecznych. Również, w ocenie Sądu, korespondencja pomiędzy małżonkami Ł. (k-7-15akt ZUS) zasługuje na wiarę. Pomimo , iż odwołująca się zaprzeczyła prowadzeniu takiej korespondencji argumentując iż w tym okresie podjęła już decyzję o rozstaniu. Treść informacji przesyłanych K. Ł. (1) wskazuje, iż nie mógł on spreparować tychże informacji , bowiem w tym okresie przebywał poza granicami kraju i nie dysponował wiedzą o poczynaniach odwołującej, która zwarta jest w korespondencji. Po powrocie świadek nie mógł uzyskać od odwołującej tak szczegółowych informacji choćby o jej relacjach z księgową – świadkiem B. O. bowiem małżonkowie rozstali się przed powrotem świadka do kraju. Korespondencja szczegółowo opisuje poszczególne działania podejmowane przez odwołującą się i znajduje to odzwierciedlenie w dokumentach wytwarzanych przez A. Ł., a następnie przedstawionych organowi rentowemu. Analizując treść korespondencji małżonków Ł. , jednoznacznie wynika z jej treści, iż odwołująca nie podjęła działalności gospodarczej. Rejestracja działalności wynikała jedynie z faktu ciąży, a dokumentacja wskazująca na obroty pochodzące z działalności gospodarczej, była wytworzona przez odwołującą się oraz księgową w celu uwiarygodnienia prowadzenia działalności gospodarczej. Odwołująca wprost przedstawia mechanizm podjętych przez siebie działań tj. inwestycję ok.15000 zł. oraz zarobek w wysokości ok.90 000 zł.. Odwołując wyraża swoje obawy oraz informacje dotyczące ewentualnej kontroli ZUS.

W tym stanie rzeczy Sąd pierwszej instancji odwołał się do art. 6 ust.1 pkt 5 oraz art. 12 ust. 1 ustawy z dnia 13.10.1998r. o systemie ubezpieczeń społecznych . Wskazał, że w pełni podziela stanowisko Sądu Apelacyjnego w Gdańsku zawarte w wyroku z dnia 13.03.2013r., III AUa 1542/12 (Lex nr 1311944), że samo rozpoczęcie prowadzenia działalności gospodarczej w okresie ciąży nie jest w żadnym zakresie sprzeczne z prawem- jednakże jeżeli ta działalność jest faktycznie prowadzona. Zgodnie z art. 2 ustawy z dnia 2 lipca 2004 r. o swobodzie działalności gospodarczej (tekst jednolity Dz. U. z 2010r. Nr 220, poz. 1447 ze zm.), działalnością gospodarczą jest zarobkowa działalność wytwórcza, budowlana, handlowa, usługowa oraz poszukiwanie, rozpoznawanie i wydobywanie kopalin ze złóż, a także działalność zawodowa, wykonywana w sposób zorganizowany i ciągły. Ponadto Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 23 lutego 2005 r. (III CZP 88/04, OSN(C) 2006, nr 1, poz. 5) stwierdził, że definicji działalności gospodarczej zawartej w ustawie o swobodzie działalności gospodarczej nie należy zawężać jedynie do tego aktu prawnego. Dalej SN stwierdził, że działalnością gospodarczą jest działalność wykazująca zawodowy, czyli stały charakter, podporządkowanie regułom zysku opłacalności (lub zasadzie racjonalnego gospodarowania), oraz uczestnictwo w działalności gospodarczej (w obrocie gospodarczym).

Sąd pierwszej instancji zauważył, że zgodnie z treścią definicji zawartej w art. 2 ustawy o swobodzie działalności gospodarczej dla uznania określonej działalności za działalność gospodarczą, konieczne jest łączne spełnienie trzech warunków: dana działalność musi być działalnością zarobkową, wykonywaną w sposób zorganizowany oraz w sposób ciągły. Czasowe granice prowadzenia działalności gospodarczej oraz podlegania z tego tytułu obowiązkowi ubezpieczenia społecznego wyznacza wpis do ewidencji działalności gospodarczej. Istnienie wpisu do ewidencji wprawdzie nie przesądza o faktycznym prowadzeniu działalności gospodarczej, jednakże wpis ten prowadzi do domniemania prawnego, według którego osoba wpisana do ewidencji, która nie zgłosiła zawiadomienia o zaprzestaniu prowadzenia działalności gospodarczej, jest traktowana jako prowadząca taką działalność. Do sfery ustaleń faktycznych należy, czy działalność gospodarcza rzeczywiście jest wykonywana, czy też zaprzestano jej prowadzenia, co powoduje wyłączenie z obowiązku ubezpieczenia. Obowiązek ubezpieczenia osoby prowadzącej pozarolniczą działalność - w tym działalność gospodarczą - wynika bowiem z faktycznego prowadzenia tej działalności.

Zaznaczyć przy tym należy, że prowadzenie działalności gospodarczej polega nie tylko na faktycznym podejmowaniu pracy, ale także na stworzeniu odpowiednich warunków do jej wykonywania, poszukiwaniu zleceniodawców, organizowaniu przyszłych prac.

W przedmiotowej sprawie organ rentowy zarzucił wnioskodawczyni, iż w rzeczywistości nie prowadziła działalności gospodarczej, a zadeklarowana podstawa wymiary składek na ubezpieczenie społeczne, miała na celu jedynie uzyskanie korzyści z ZUS. Zgromadzony w sprawie materiał dowody, w ocenie Sądu Okręgowego daje podstawy do takiego twierdzenia.

W ocenie Sądu pierwszej instancji, zeznania wnioskodawczyni, w zakresie w jakim zaprzecza ona, aby zarejestrowanie działalności gospodarczej i zadeklarowanie podstawy wymiaru składek na kwotę 9.350,13 złotych nie miało na celu jedynie uzyskanie świadczeń z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, są niewiarygodne i nie zostały przez nią udowodnione. Poza przedstawionym dokumentami w postaci: dowodów wewnętrznych, potwierdzenie wpłaty zaliczki na podatek do Urzędu Skarbowe, kserokopii Certyfikatu, ewidencji przychodów, potwierdzenie nabycia materiałów oraz umowy o usługowe prowadzenie ksiąg podatkowych, nie przedstawiła żadnych innych potwierdzających okoliczność rzeczywistego prowadzenia działalności gospodarczej. W ocenie Sądu, zebrane dokumenty miały jedynie na celu upozorowanie rozpoczęcia prowadzenia działalności gospodarczej. Świadczy o tym całokształt okoliczności sprawy. W przedmiotowej sprawie A. Ł. działalność gospodarczą zarejestrowała bowiem z dniem 1 lipca 2013 roku po uzyskaniu informacji o stanie ciąży. Wnioskodawczyni dotychczas żadnej działalności gospodarczej nie prowadziła, nie posiadała doświadczenia w tym zakresie, mimo , iż od 3 lat po zakończeni studiów mogła taką działalność podjąć mając stosowne urządzenia nabyte w 2011 r oraz wiedzę certyfikat. Nie miała żadnych ewentualnych kontrahentów. Nie wiedziała, jakie dochody będzie przynosiła działalność gospodarcza a mimo, to zadeklarowała podstawę wymiaru składek na poziomie 9.350,13 złotych. Logiczne jest, iż działalność gospodarcza winna przynosić dochody, umożliwiające chociażby opłacenie zobowiązań publicznoskarbowych w tym i składek na ubezpieczenia społeczne, nie mówiąc już o samym dochodzie. Nie mając żadnego doświadczenia zawodowego, odbiorców swoich usług, wskazała bardzo wysoką podstawę wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne, choć dla osób takich jak ona ustawodawca przewidział preferencyjna stawkę na te ubezpieczenia, co jest zrozumiałe jeśli weźmie się pod uwagę ryzyko, które zawsze takiej działalności na początku towarzyszy. Ponadto nie podjęła żadnych realnych efektywnych działań, aby taką działalność gospodarczą prowadzić i rozwijać. Zawarcie umowy z biurem podatkowym i pojedynczy zakup towaru, nie może świadczyć o zamiarze prowadzenia działalności gospodarczej od dnia 1 lipca 2013 roku. Okoliczności te w ocenie Sądu pierwszej instancji potwierdzały, że wnioskodawczyni nie prowadziła działalności gospodarczej.

W świetle wskazanych okoliczności Sąd Okręgowy w Olsztynie przyjął, że zgłoszenie prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej przez odwołującą było czynnością pozorną w rozumieniu art.83 k.c. Pozorność jej polegała na tym, że zgłoszenie prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej nastąpiło wyłącznie w celu objęcia wnioskodawczyni ubezpieczeniem z tego tytułu, a w konsekwencji zapewnienia świadczeń z ubezpieczenia społecznego, bez zamiaru prowadzenia działalności gospodarczej.

Niezależnie od powyższego Sąd pierwszej instancji wskazał, iż działania A. Ł. (1) polegające na zgłoszeniu prowadzenia pozarolniczej działalności gospodarczej zmierzały do tego, aby osiągnąć nieuzasadnione świadczenia z systemu ubezpieczeń społecznych kosztem innych osób ubezpieczonych. Zatem te działania są też sprzeczne z zasadami współżycia społecznego i jako takie nieważne ( art. 58 § 2 k.c. ).

Apelacje złożyła wnioskodawczyni.

Zarzuciła rozstrzygnięciu uchybienie przepisom prawa procesowego, to jest:

- art. 217 § 1 k.p.c., art. 227 k.p.c. i art. 232 k.p.c., polegające na pominięciu istotnej dla sprawy okoliczności, mianowicie oświadczeń i zeznań potwierdzających wykonywanie przeze mnie działalności zawartych w aktach ZUS,

- art. 233 § 1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegające na bezkrytycznym przyjęciu twierdzeń świadka K. Ł. (1) w sytuacji skonfliktowania go z osobą odwołującej,

- niespełnienie wymagań zawartych w art. 328 § 2 k.p.c. wynikających z uznania autentyczności korespondencji między małżonkami pomimo zaprzeczenia ich autentyczności przez moją osobę,

- błąd w ustaleniach faktycznych polegający na ustaleniu, iż nie prowadziłam zgłoszonej przez siebie działalności gospodarczej

Wskazując na powyższe skarżąca wniosła o zmianę zaskarżonego orzeczenia poprzez uwzględnienie odwołania, zasądzenie na rzecz odwołującej kosztów postępowania w tym, kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

Sąd Apelacyjny zważył:

Apelacja jest niezasadna. Sąd drugiej instancji w pełni podziela ustalenia faktyczne i prawne dokonane przez Sąd pierwszej instancji. Nie ma potrzeby ich ponownego przybliżenia. Skarżąca wskazując na naruszenie przepisów prawa procesowego zmierzała do zakwestionowania niekorzystnych dla niej dowodów, tak aby rozstrzygnięcie mogło zostać oparte na materiale przemawiającym na jej korzyść. Zabieg ten przy wykorzystaniu zasad logicznego rozumowania nie jest możliwy. Zeznań K. Ł. (1), wspartych korespondencją sms, nie można obalić stwierdzeniem wnioskodawczyni, że przedstawione do akt rentowych wiadomości nie były przez nią wysyłane. Wnioskodawczyni miała sporo czasu aby przedstawić dowody mogące podważyć autentyczność wiadomości. Obecnie nie jest to większy problem. Pasywna postawa w tym zakresie upoważniała Sąd pierwszej instancji do uznania tego dowodu za wiarygodny, tym bardziej, że koresponduje on z innymi dowodami. W kontekście art 233 § 1 k.p.c. jego moc dowodowa prowadzi do obalenia i zakwestionowania pozostałych źródeł poznawczych (potwierdzających wersję głoszoną przez wnioskodawczynię). Nieracjonalne jest opieranie się na zeznaniach świadków, gdy sama zainteresowana w czytelny i nie pozostawiający wątpliwości sposób opisuje fikcyjny proceder, zmierzający nie do rzeczywistego rozpoczęcia działalności gospodarczej, ale do wyłudzenia nienależnych świadczeń. Szczegółowa analiza materiału dowodowego, przedstawiona przez Sąd pierwszej instancji, dawała w pełni podstawę do postawienia tezy, że wnioskodawczyni nie zamierzał prowadzić i faktycznie nie prowadziła działalności gospodarczej.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art 233 § 1 k.p.c. trzeba pamiętać, że Sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Taka ocena, dokonywana jest na podstawie przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego doświadczenia życiowego, a nadto winna uwzględniać wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyrok SN z dnia 20 stycznia 2010 r., II UK 154/09, LEX nr 583803). Wszechstronne rozważenie zebranego materiału dowodowego oznacza uwzględnienie wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu oraz wszystkich okoliczności towarzyszących przeprowadzaniu poszczególnych środków dowodowych, a mających znaczenie dla ich mocy dowodowej i wiarygodności (wyrok Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 28 września 2011 r., I ACa 380/11, LEX nr 1095796). Dodać do tego należy, że granice swobodnej oceny dowodów wyznaczają w szczególności: obowiązek wyprowadzenia przez sąd z zebranego materiału dowodowego wniosków logicznie prawidłowych, ramy proceduralne (ocena dowodów musi respektować warunki określone przez prawo procesowe, w szczególności art. 227-234 k.p.c.), wreszcie poziom świadomości prawnej sędziego oraz dominujące poglądy na sądowe stosowanie prawa. Swobodna ocena dowodów dokonywana jest przez pryzmat własnych przekonań sądu, jego wiedzy i posiadanego zasobu doświadczeń życiowych, uwzględnia wymagania prawa procesowego oraz reguły logicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego (wyrok Sądu Najwyższego z 10 czerwca 1999 r., sygn. akt II UKN 685/98, OSNAPiUS 2000, Nr 17, poz. 655).

Rozważania Sądu pierwszej instancji spełniają wskazane wymagania. W przekonywujący i logiczny sposób wyjaśniają dlaczego niektórym dowodom dano wiarę, a innym jej odmówiono. Sąd odwoławczy po zapoznaniu się z aktami sprawy, a w szczególności z poszczególnymi dowodami, nie znajduje podstaw do uznania, że wywód Sądu Okręgowego w jakiejkolwiek części jest nielogiczny i nietrafny. Wybiórcze i wyjątkowo subiektywne argumenty przedstawione przez wnioskodawczynię w apelacji i piśmie procesowym z dnia 5 marca 2015 r. nie mogą mieć wpływu na tą ocenę. Jasne jest, że Sąd Okręgowy pominął fałszywe oświadczenia i zeznania potwierdzające wykonywanie działalności przez wnioskodawczynię. Staje się to jasne, gdy weźmie się pod uwagę sms-y wysyłane z telefonu komórkowego odwołującej się, potwierdzone przez świadka K. Ł., z których w oczywisty sposób wynika, że skarżąca nie prowadziła działalności gospodarczej, a jedynie tworzyła pozory jej istnienie. Ocena zeznań świadka K. Ł. (1) nie może w tym kontekście uchodzić za bezkrytyczną. Okoliczność, że nie żywi on względem wnioskodawczyni przyjaznych uczuć, nie przesądza o tym, że zeznaje nieprawdę. Nad taką kwalifikacją można byłoby się zastanawiać w sytuacji, gdyby wnioskodawczyni w logiczny i przekonywujący sposób wytłumaczyła się z wiadomości przesyłanych z jej telefonu komórkowego. Mimo, że była od początku procesu reprezentowana przez profesjonalnych pełnomocników, nie uczyniła nic, aby dać odpór temu niekorzystnemu i bezpośredniemu dowodowi. Oznacza to, że twierdzenie o bezkrytycznym podejściu przez Sąd pierwszej instancji do zeznań K. Ł. jest gołosłowne. Ocena jego zeznań nie narusza dyspozycji zawartej w art. 233 § 1 k.p.c.

Sąd Okręgowy w Olsztynie nie naruszył również art. 217 § 1 k.p.c., art. 227 k.p.c. i art. 232 k.p.c. Przepisy te mają charakter kompetencyjny (uprawniają do przytaczania okoliczności faktycznych i dowodów) albo wskazują na obowiązki stron (w zakresie przedstawiania dowodów). Przepis art 227 k.p.c. określa z kolei co jest przedmiotem dowodu. Z apelacji nie wynika, w jaki sposób Sąd miałby przepisom tym uchybić. Podobnie jest również z zarzutem opartym na art 328 § 2 k.p.c. Nie koresponduje on z określaniem autentyczności dokumentów. Sąd pierwszej instancji wyjaśnił zresztą w sposób rzeczowy dlaczego korespondencję tą uznał za wiarygodną.

Sumą wskazanych rozważań jest wniosek, że nie doszło przed Sądem Okręgowym w Olsztynie do błędnego ustalenia stanu faktycznego, a w szczególności wadliwego przyjęcia, jak tego chce skarżąca, że wnioskodawczyni nie prowadziła działalności gospodarczej.

Sąd Apelacyjny z powyższych powodów na podstawie art 385 k.p.c. orzekł jak w sentencji. O kosztach procesu rozstrzygnął według reguły z art 98 k.p.c.