Sygn. akt I ACa 891/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 16 kwietnia 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Lublinie, I Wydział Cywilny

w składzie:

Przewodniczący - Sędzia

SA Ewa Popek

Sędzia:

Sędzia:

SA Walentyna Łukomska-Drzymała

SA Jerzy Nawrocki (spr.)

Protokolant

sekr. sądowy Agnieszka Pawlikowska

po rozpoznaniu w dniu 16 kwietnia 2015 r. w Lublinie na rozprawie

sprawy z powództwa M. B.

przeciwko (...) Spółce Akcyjnej w W.

o zadośćuczynienie

na skutek apelacji powódki od wyroku Sądu Okręgowego w Zamościu z dnia 27 maja 2014 r., sygn. akt I C 1020/11

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od M. B. na rzecz (...) Spółki Akcyjnej w W. kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

I A Ca 891/14

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 27 maja 2014r. Sąd Okręgowy w Zamościu po rozpoznaniu sprawy z powództwa M. B. przeciwko (...) S.A. w W. o zadośćuczynienie, odszkodowanie i rentę zasądził od pozwanego na rzecz powódki M. B. tytułem zadośćuczynienia 5.100 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 13 grudnia 2011r. do dnia zapłaty.

W pozostałym zakresie powództwo oddalił i zasądził od pozwanego na rzecz powódki 400 zł, a w pozostałym zakresie koszty procesu pomiędzy stronami wzajemnie zniósł.

Ponadto nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa 55,00 zł tytułem nieuiszczonej opłaty od pozwu, a w pozostałym zakresie nieuiszczone wydatki przejął na rachunek Skarbu Państwa.

Sąd Okręgowy w Zamościu ustalił, że dniu 5 sierpnia 2009r. w K. doszło do wypadku komunikacyjnego polegającego na zderzeniu dwóch pojazdów. Powódka M. B. nie była pasażerką żadnego z nich. Znajdowała się na poboczu drogi i została uderzona w nogi przez zderzak, który odpadł od jednego z pojazdów.

Mimo dolegliwości bólowych powódka pojechała wraz z mężem do domu. Nie skorzystała z pomocy medycznej oferowanej przez zespół karetki pogotowia przybyłej na miejsce zdarzenia. Nie chciała również pojechać do szpitala.

Bezpośrednio po wypadku M. B. nie zgłosiła się do lekarza. Występujące dolegliwości bólowe leczyła „domowymi sposobami” – stosowała okłady (np. z liści kapusty), środki przeciwbólowe i maści dostępne bez recepty.

Po raz pierwszy – w związku z dolegliwościami bólowymi wynikającymi z opisanego zdarzenia powódka zgłosiła się do (...) w K. dopiero w dniu 29 marca 2010r (vide: k.79v – potwierdzona za zgodność z oryginałem kserokopia historii choroby (...) Przychodni (...) w K.).

Powódka w 2010r. odbyła 3 wizyty u ortopedy M. S. w T.. W dniu 14 kwietnia 2010r. wykonano zdjęcie RTG kończyny dolnej prawej. Lekarz ortopeda zalecił wówczas powódce leczenie operacyjne, na które M. B. nie wyraziła zgody (vide: wyjaśnienia informacyjne powódki k. 53v, k.258 v, potwierdzone zeznaniami k.343v).

Powódka w związku z leczeniem rozpoczętym jeszcze przed wypadkiem, od 16 lutego 2009r. do 13 marca 2009r. korzystała z pomocy fizykoterapeuty. Nie korzystała z innych zabiegów leczniczych ani rehabilitacyjnych.

W toku postępowania likwidacyjnego, pozwany uznał swoją odpowiedzialność co do zasady i wypłacił kwotę 14.900 zł. Tytułem zadośćuczynienia.

M. B. w aktualnym stanie zdrowia jest samodzielna w zakresie codziennej samoobsługi. Porusza się przy użyciu kuli łokciowej. Wykonuje typowe prace domowe (gotowanie, pranie, sprzątanie). Natomiast jej udział w pracach wykonywanych w ogrodzie (pielenie ogródka, uprawa malin), jest obecnie ograniczony.

Stan faktyczny Sąd ustalił na podstawie dokumentów, zeznań świadków i opinii biegłych. Sąd krytycznie odniósł się do zeznań powódki i świadków w zakresie utrzymujących się aktualnie dolegliwościach bólowych – wynikających z wypadku, o potrzebie ciągłej rehabilitacji, znacznych ograniczeniach ruchowych, zmianie emocjonalnego sposobu funkcjonowania powódki (ciągłe przygnębienie, brak sił witalnych itp.). Zeznania te nie znajdowały bowiem potwierdzenia nie tylko w zgromadzonej w aktach sprawy dokumentacji medycznej, ale i również w opiniach biegłych, sporządzonych na potrzeby niniejszego postępowania.

Sąd Okręgowy stwierdził, że zasada odpowiedzialności pozwanego nie była kwestionowana. Spór dotyczył jedynie wysokości kwoty zadośćuczynienia. W celu ustalenia rzeczywistych urazów doznanych przez powódkę w dniu wypadku i ich skutków dla jej dalszego funkcjonowania Sąd dopuścił dowód z opinii biegłych z zakresu chirurgii i ortopedii oraz psychologii i psychiatrii.

Biegły z zakresu chirurgii i ortopedii stwierdził, że na skutek zdarzenia powódka doznała ogólnego potłuczenia, zwłaszcza stopy prawej – co było skutkiem upadku na twarde podłoże. Uraz ten miał charakter długotrwały.

Ze względu na wiek powódki oraz uprzednie złamanie struktur stawu skokowego, jego skutki mogą pozostać na stałe. Według biegłego, potłuczenie stopy powodowało dolegliwości bólowe miernego stopnia polegające na utrudnieniach chodzenia z koniecznością zażywania leków, przez około sześć tygodni.

Biegły podkreślił, że w obecnym stanie zdrowia u powódki występują nieznaczne ograniczenia w samodzielnym funkcjonowaniu w życiu codziennym i społecznym, ale wynikają one ze schorzeń istniejących przed 5 sierpnia 2009r.

Powódka doznała wówczas złamania kostki bocznej i tylnej krawędzi prawej piszczeli i jest to jej zasadnicze schorzenie, które wymagało prowadzenia ewentualnych zabiegów rehabilitacyjnych. Przedmiotowy wypadek mógł jedynie w minimalnym stopniu nasilić istniejące dolegliwości. (vide: opinia k.223 – 227).

W opinii uzupełniającej, biegły ortopeda wskazał, że przed wypadkiem z dnia 5 sierpnia 2009r. istniały u powódki zmiany chorobowe w zakresie stopy prawej, min. ostroga kości piętowej, przebyte złamanie strzałki ze zmianami zwyrodnieniowymi i jej deformacją, złamanie tylnej krawędzi piszczeli, uszkodzenie więzozrostu piszczelowo – strzałkowego ze znaczną osteoporozą. Ostroga kości piętowej jest zmianą zwyrodnieniową powstającą samoistnie i nie ma żadnego związku z wypadkiem.

Według biegłego, po urazach stopy zazwyczaj występują dolegliwości bólowe, które czasem zmuszają do kilkudniowego leżenia i następowo mogą występować pobolewania, utrzymywanie się obrzęków itp. Odnośnie powódki nie ma żadnej dokumentacji – jakiego konkretnie urazu doznała na skutek wypadku. Pierwszy wpis w (...) w K. dotyczący tej kwestii pochodzi dopiero z 29 marca 2010r.

W ocenie biegłego, uszkodzenie stopy w 2009r. nie mogło być poważne, ponieważ M. B. nie zgłosiła się do lekarza bezpośrednio po zdarzeniu, a lekarz ortopeda w dnu 31 marca 2010r. stwierdził przebyty przez dwoma laty uraz – złamanie dwu kostkowe podudzia – bez rozpoznania świeżo doznanego urazu.

Stwierdzona przez biegłego podczas badania powódki bolesność uciskowa dolnej części strzałki, mogła być następstwem wcześniejszych złamań, których charakter powoduje długotrwałe dolegliwości z upośledzeniem chodzenia.

Biegły wskazał, że określenie przez niego u powódki trudności w poruszaniu się przez okres około 6 tygodni, opierało się na jego długoletnim doświadczeniu. Nie jest wykluczone, że te dolegliwości trwały znacznie krócej, np. jeden tydzień.

Odnośnie pobierania leków przeciwbólowych biegły określił czas ich zażywania – przy stłuczeniach stopy – na okres nie dłuższy niż kilka dni.

Podniósł, że brak jest dowodów medycznych na to, że powódka w dniu 5 sierpnia 2009r. doznała poważniejszych urazów niż potłuczenie stopy i stawu skokowego prawego.

Ograniczenia w życiu codziennym powódki – jakie wymienia powódka – wynikają przede wszystkim z przebytego złamania kostki bocznej (strzałki) oraz krawędzi tylnej kości piszczelowej – zaistniałych przed wypadkiem w 2009r. Schorzenia te powodują konieczność używania okresowo kuli ortopedycznej, utrudniają długotrwałe stanie lub dłuższe chodzenie, a uraz przebyty w 2009r. mógł te dolegliwości – na okres około 1 miesiąca – jedynie istotnie nasilić.

Dalsze skutki są mało prawdopodobne, ale nie jest wykluczone, że w granicach 2 % mogły spowodować długotrwały uszczerbek na zdrowiu.

W ocenie biegłego uzasadnione jest przyjęcie, że jeżeli nie doszłoby do zdarzenia z dnia 5 sierpnia 2009r. to M. B. również odczuwałaby dolegliwości bólowe stawu skokowego i związane z tym utrudnienia chodzenia.

Po wypadku dolegliwości te niewątpliwie nasiliły się, mógł też się zwiększyć istniejący obrzęk, ale występujące obecnie dolegliwości, są w głównej mierze skutkiem przebytych wcześniej złamań i dołączenia się wtórnych zmian zwyrodnieniowych.

Samo potłuczenie stopy prawej wymagało jedynie sporadycznego zażywania leków przeciwbólowych, leżenia przez okres około 1 tygodnia i stosowania okładów z lodu. Taka ilość zażywanych leków nie ma istotnego wpływu na czynność wątroby (vide: opina uzupełniająca k.319 – 321).

Biegli z zakresu psychologii i psychiatrii stwierdzili, że powódka doznała wyłącznie zaburzeń adaptacyjnych z cechami zespołu stresu pourazowego, który objawia się przewlekle obniżonym i falującym nastrojem ze skłonnością do przygnębienia, poczucie zmniejszonego bezpieczeństwa, przewidywanie niepomyślnych zdarzeń, powtórzenia się sytuacji urazowej, zachowaniami unikowymi, dużą drażliwością. Nie powodują one ograniczenia zdolności do samodzielnego funkcjonowania ani spadku sprawności intelektualnej. Nie powodują bezwzględnej potrzeby leczenia psychiatrycznego ani nie wpływają dezorganizująco na możliwość prawidłowego funkcjonowania. Nie powodują też utraty zdolności do samodzielnej egzystencji. Niemniej jednak stanowią uchwytną długotrwałą szkodę psychiczną, obniżającą komfort życia. Długotrwały uszczerbek na zdrowiu z tego tytułu biegli określili na 5% (vide: opinia k.190 – 195).

Do powyższej opinii strony nie składały żadnych zastrzeżeń (pisma procesowe pełnomocnika strony pozwanej k.215 i pełnomocnika powódki k.217).

Wnioski płynące z opinii biegłych: psychiatry i psychologa oraz z opinii ortopedy, Sąd Okręgowy w całości podzielił.

Do powyższej opinii uzupełniającej powódka nie wnosiła żadnych zastrzeżeń (vide: protokół rozprawy k. 343v).

W tym stanie sprawy Sąd Okręgowy ustalił wysokość zadośćuczynienia pieniężnego – mając na uwadze jego kompensacyjną funkcję za odpowiednią do łącznej kwoty 20 000zł i uwzględniając wypłaconą przez ubezpieczyciela wcześniej kwotę 14 900zł zasądził kwotę 5 100zł z ustawowymi odsetkami od 13 grudnia 2011r.

Odpis pozwu został doręczony stronie pozwanej w dniu 12 grudnia 2011r. W tej zatem dacie pozwany ubezpieczyciel powziął wiadomość o dalszych żądaniach M. B. w zakresie zadośćuczynienia. Od dnia 13 grudnia 2011r. pozostawał więc w zwłoce z wypłatą przedmiotowego świadczenia i z tego względu powódce należą się ustawowe odsetki od tej właśnie daty.

Sąd w pozostałym zakresie roszczenie o zadośćuczynienie i w całości roszczenie odszkodowawcze i roszczenie o zasądzenie renty a także żądanie ustalenia odpowiedzialności na przeszłość oddalił jako nieuzasadnione.

O kosztach procesu Sąd miał na uwadze treść art. 100 k.p.c.

W oparciu o art. 113 ust 1 ustawy z dnia 28 lipca 2005r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. nr 167, poz. 1398 ze zm.) Sąd nakazał ściągnąć od pozwanego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 55 zł tytułem nieuiszczonej opłaty od pozwu - od której powódka była zwolniona, natomiast w pozostałym zakresie nieuiszczone wydatki za opinię biegłych w kwocie 1.571,48 zł, przejął na rachunek Skarbu Państwa.

Apelację od tego wyroku wniosła powódka zaskarżając wyrok w części oddalającej jej roszczenie o zasądzenie zadośćuczynienia co do kwoty 56 900zł.

Powódka zarzucała Sądowi pierwszej instancji:

1/ naruszenie art. 233 kpc poprzez pominięcie zeznań niektórych świadków, mimo że są logiczne i spójne ze względu to, że zeznania te nie korespondują z dokumentacją medyczną dotycząca powódki i opiniami biegłych;

2/ błąd w ustaleniach faktycznych, polegający na przyjęciu, że ustalona przez Sąd kwota zadośćuczynienia pieniężnego jest kwotą odpowiednią do doznanych przez powódkę cierpień , podczas gdy w ocenie powódki jest to kwota rażąco niska.

Powódka wnosiła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez podwyższenie zasądzonej kwoty zadośćuczynienia pieniężnego do kwoty 62 000zł i zasądzenia na rzecz powódki od pozwanego kosztów postepowania.

Pozwany wnosił o oddalenie apelacji i zasądzenie kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje. Apelacja jest bezzasadna.

Nie jest uzasadniony zarzut naruszenia art. 233 kpc wskutek pominięcia zeznań niektórych świadków. Zgodnie z art., 233 § 1 kpc Sąd ocenia wiarogodność i moc dowodów według własnego przekonania, na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Wbrew zarzutom apelacji Sąd pierwszej instancji dokonał wszechstronnej i krytycznej oceny materiału dowodowego, a wyprowadzone przez niego wnioski są logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego.

Ustając wysokość odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia pieniężnego na podstawie art. 445 § 1 kc Sąd Okręgowy był zobowiązany ustalić zakres szkody odniesionej przez powódkę w dniu 5 sierpnia 2009r.

Szkoda powódki polegała na doznaniu uszczerbku na zdrowiu. Zatem w celu ustalenia okoliczności istotnych dla rozstrzygnięcia w sprawie wymagana była wiedza specjalistyczna. Z tego względu niewątpliwie znaczenie dowodu z opinii biegłych lekarzy na okoliczności obrażeń odniesionych przez powódkę w dniu zdarzenia, ich konsekwencji dla zdrowia powódki, odczuwanej obiektywnie bolesności urazu i stopnia cierpień, miało zasadnicze znaczenie. Waga tego dowodu w porównaniu z zeznaniami samej powódki, której relacje były z oczywistych przyczyn subiektywne , czy zeznań świadków powtarzających informacje zasłyszane od powódki, była niewątpliwie większa. Tym bardziej, że stan zdrowia powódki – jak wynika z okoliczności sprawy nie wynikał wyłącznie z obrażeń odniesionych przez nią w dniu 5 sierpnia 2009r. Powódka jeszcze przed wypadkiem doznała urazu w postaci złamania dwukostkowego podudzia i cierpiała na zmiany zwyrodnieniowe.

Z tego względu zachodziła potrzeba ustalenia w jakim zakresie krzywda powódki pozostaje w adekwatnym związku przyczynowym z urazem doznanym w dniu 5 sierpnia 2009r., a w jakim pozostaje z jej wcześniejszym niezakończonym leczeniem. Ustalenia te mogły być poczynione wyłącznie na podstawie opinii biegłych lekarzy.

Sąd Apelacyjny w całości podziela krytyczną analizę materiału dowodowego dokonaną przez Sąd Okręgowy i przyjmuje ją za własną.

Podziela wynikający z uzasadnienia Sądu wniosek, że zakres krzywdy doznanej przez powódkę, pozostający w adekwatnym związku przyczynowym z wypadkiem z dnia 5 sierpnia 2009r. jest zdecydowanie mniejszy aniżeli przedstawia go powódka. Przesądzają o tym następujące okoliczności:

- powódka przed wypadkiem doznała złamania kostki bocznej i tylnej krawędzi prawej piszczeli, które to schorzenia w dniu wypadku nie były wyleczone;

- w dniu zdarzenia doznała ogólnego potłuczenia, zwłaszcza stopy prawej – co było skutkiem upadku na twarde podłoże;

- uraz nie był poważny skoro powódka odmówiła hospitalizacji w dniu zdarzenia, a pierwsza wizyta u lekarza po wypadku miała miejsce dopiero po ponad 6 miesiącach od urazu i powódka podczas tej wizyty nie zgłaszała lekarzowi jako przyczyn dolegliwości zdarzenia z dnia 5 sierpnia 2009r.

- leczenie potłuczeń odniesionych w dniu 5 września 2009r. trwało maksymalnie do 6 tygodni, i polegało na przyjmowaniu przez kilka dni leków przeciwbólowych i stosowaniu okładów z lodu;

- aktualny stan zdrowia powódki jest następstwem w głównej mierze skutkiem przebytych wcześniej złamań i dołączenia się wtórnych zmian zwyrodnieniowych.

Wobec powyższych ustaleń przyznana przez Sąd Okręgowy kwota zadośćuczynienia w łącznej wysokości 20 000zł nie jest oczywiście zaniżona. W związku z czym apelacja i zarzuty w niej zawarte nie są uzasadnione.

Dodatkowo należy wskazać, że nie jest co do zasady uzasadniony zarzut błędu w ustaleniach faktycznych polegający na ustaleniu nieodpowiedniej kwoty zadośćuczynienia, gdyż ustalenie odpowiedniej kwoty zadośćuczynienia jest wynikiem zastosowania przez Sąd orzekający właściwych przepisów prawa materialnego – art. 445 § 1 kc, w konsekwencji dokonanych ustaleń faktycznych, a nie niewłaściwych ustaleń Sądu.

Mając powyższe na uwadze Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 kpc oddalił apelację i zasądził od powódki na rzecz pozwanego koszty procesu w wysokości 2 700zł zgodnie z art. 98 § 1 i 3 kpc i stawkami przewidzianym w § 2 ust. 2 , § 6 pkt 6 i § 12 ust. 1 pkt 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu [ Dz. U. Nr 163, poz. 1349].