Sygn. akt I C 482/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 08 maja 2015 roku

Sąd Rejonowy w Świdnicy I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSR Wojciech Zatorski

Protokolant: Dominika Ćwieląg

po rozpoznaniu w dniu 29 kwietnia 2015 roku w Świdnicy

na rozprawie sprawy z powództwa: A. K.

przeciwko: K. P.

o zapłatę

I.  zasądza od pozwanego K. P. na rzecz powoda A. K. kwotę 861 zł (osiemset sześćdziesiąt jeden złotych) z ustawowymi odsetkami od dnia 24.06.2014 r. do dnia zapłaty;

II.  zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 47 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania.

UZASADNIENIE

A. K. wniósł pozew przeciwko K. P. o zasądzenie kwoty 861 zł wraz z ustawowymi odsetkami liczonymi od dnia 24 czerwca 2014 roku do dnia zapłaty oraz o zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu według norm przypisanych.

W uzasadnieniu swojego stanowiska powód podał, że w dniu 4 lutego 2014 roku strony zawarły umowę, zgodnie z którą pozwany, w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, zobowiązał się sprzedać powodowi – konsumentowi – i dostarczyć na jego adres, w celu niezwiązanym z działalnością gospodarczą lub zawodową powoda, blat kuchenny granitowy za cenę w łącznej kwocie 861 zł, z tego 676,50 zł za blat granitowy oraz 184,50 zł za jego dostawę na adres powoda. Zgodnie z umową powód zapłacił pozwanemu przelewem na jego konto. W dniu (...) córka powoda odebrała, pod jego adresem, od przedstawiciela firmy przewozowej, za pokwitowaniem na liście przewozowym, zapakowany granitowy blat na palecie, przymocowany do palety taśmami. W tym samym dniu powód, pod zdjęciu tekturowego opakowania z blatu stwierdził, że wewnątrz znajduje się połamany blat. Tego dnia powód zawiadomił pozwanego o dostarczeniu mu połamanego blatu, a na dzień następny, tj. 28 marca 2014 roku okoliczność ta została zgłoszona do firmy kurierskiej. Pismem z dnia 6 maja 2014 roku podwód zażądał wymiany blatu na nowy w terminie 14 dni pod rygorem odstąpienia od umowy po bezskutecznym upływie tego terminu. Następnie pismem z dnia 3 czerwca 2014 roku powód odstąpił od umowy i zażądał zwrotu zapłaconej kwoty w terminie 14 dni od doręczenia pisma. Pozwany nie zwrócił należności.

W odpowiedzi pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm prawem przypisanych.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew pozwany przyznał, że jest przedsiębiorcą, że zawarł z powodem umowę sprzedaży w ramach prowadzonej działalności gospodarczej, zamówienie złożone przez powoda dotyczyło blatu granitowego za cenę 676,50 zł oraz dodatkowo powód opłacił koszty przesyłki towaru 184,50 zł. Usługa transportu była wykonana przez zewnętrzną profesjonalną firmę kurierską (...). Skoro była to profesjonalna firma kurierska, to nie ma winy pozwanego w wyborze, bowiem co do tej czynności dochował należytej staranności. Pozwany wydał towar kurierowi w dniu 26 marca 2014 roku, a kurier przesyłkę przyjął i oświadczył podpisem, że przyjęty towar wydano w stanie nieuszkodzonym. Przesyłka została odebrana w dniu 27 marca 2014 roku bez żadnych zastrzeżeń. Pozwany zarzucił, iż nie zbadane zostało, w jakich warunkach przesyłka była przewożona, a charakter powstałej szkody sugeruje jej przyczynę w sposobie przewozu lub podczas rozładunku przez kuriera, który odebrał przesyłkę od pozwanego bez żadnych zastrzeżeń.

Sąd ustalił:

W dniu 3 lutego 2014 roku powód A. K. telefonicznie zamówił u pozwanego K. P. (...) w G. – blat kuchenny polerowany o wymiarach 60 cm x 107 cm, na własne potrzeby, wraz z dostawą, na dowód czego przesłał pozwanemu zamówienie. Dnia następnego faxem powód otrzymał od pozwanego potwierdzenie zamówienia blatu za cenę w łącznej wysokości 861 zł, z czego: 676,50 zł za blat granitowy oraz 184,50 zł za jego dostawę, którą to kwotę w całości powód wpłacił na konto pozwanego, nie podpisując dokumentu wystawionego przez pozwanego i nie odsyłając go.

Dowody:

- zamówienie z dnia 3 lutego 2014 roku – k. 10, 52

- potwierdzenie zamówienia z dnia 4 lutego 2014 roku – k. 9, 51,

- dowód wpłaty – k. 11,

- informacja (...) k. 38, 50,

- przesłuchanie powoda A. K. – e-protokół k. 77.

Pozwany wykonał zamówienie, lecz dostawę towaru zlecił firmie kurierskiej (...). W dniu 26 marca 2014 roku pozwany wydał blat kuchenny kurierowi.

Dowód:

- list przewozowy – k. 12, 53.

W dniu (...) córka powoda odebrała pod adresem powoda, od przedstawiciela firmy przewozowej (...), zapakowany na palecie granitowy blat. Kobieta podpisała dokumenty nie sprawdzając zawartości przesyłki, w szczególności, w jakim stanie został przywieziony towar, ponieważ wówczas miała pod opieką małe dziecko. W tym samym dniu, ok. godzinę później, po powrocie do domu powód zauważył na opakowaniu centymetrowy ślad rozdarcia papieru i po zdjęciu tekturowego opakowania z towaru stwierdził uszkodzenia blatu w postaci połamań, o których bezzwłocznie poinformował pozwanego w drodze rozmowy telefonicznej. Od czasu dostarczenia przesyłki przez kuriera do czasu przyjazdu powoda i stwierdzenia przezeń stanu tej przesyłki, nie była ona przemieszczana z miejsca jej wypakowania przez kuriera, tj. przed domem powoda. Następnie powód przesunął paletę z blatem o ok. 1 m od miejsca jej wyładunku, aby nie blokowała mu przejazdu. W obu tych miejscach, tj. w miejscu wyładunku i składowania palety z blatem, podłoże jest równe, wyłożone kostką.

Dowody:

- dokumentacja fotograficzna – k. 14-20,

- przesłuchanie powoda A. K. – e-protokół k. 77.

Pozwany złożył reklamację do przesyłki w firmie kurierskiej (...) dołączając do niej sporządzony u powoda w dniu 28 marca 2014 roku protokół szkodowy oraz zdjęcia. Firma wykonująca zleconą usługę przesyłki nie przyjęła odpowiedzialności za uszkodzony towar.

Dowody:

- protokół szkody do przesyłki – k. 13,

- ponaglenie powoda z dnia 5 maja 2014 roku – k. 21,

- pismo pozwanego z dnia 5 maja 2014 roku wraz z załącznikiem – k. 22-23.

Pismem z dnia 6 maja 2014 roku powód zgłosił do pozwanego niezgodność blatu kuchennego z umową, żądając wymiany towaru na nowy – w terminie 14 dni. Pozwany nie uznał reklamacji.

Dowód:

- pismo powoda z dnia 6 maja 2014 roku – k. 24-25,

- pismo pozwanego z dnia 14 maja 2014 roku – k. 26-27.

Powód w piśmie datowanym na dzień 3 czerwca 2014 roku odstąpił od umowy i wezwał pozwanego do zwrotu uiszczonej zapłaty, tj. kwoty 861 zł – w terminie 14 dni. Pozwany nie uznał żądania powoda.

Dowód:

- odstąpienie od umowy z dnia 3 czerwca 2014 roku – k. 29-31.

Sąd zważył, co następuje:

Powództwo zasługuje w całości na uwzględnienie.

Pierwotnie powód oceniał, że zawarł z pozwanym umowę zlecenia, lecz następnie stwierdził, że była to umowa o zakup blatu z dostawą, z kolei zdaniem strony pozwanej strony łączyła umowa sprzedaży. Tymczasem okoliczności sprawy jednoznacznie wskazują na umowę łączoną, tj. umowę o dzieło z jego dostawą (dostarczeniem) powodowi.

Zgodnie z art. 627 kc przez umowę o dzieło przyjmujący zamówienie zobowiązuje się do wykonania oznaczonego dzieła, a zamawiający do zapłaty wynagrodzenia. Pozwany miał wykonać granitowy blat kuchenny polerowany, z określonego materiału i o określonych wymiarach, a następnie dostarczyć go powodowi, ten zaś miał zapłacić pozwanemu wynagrodzenie za blat oraz za dostarczenie towaru (transport). Jeżeli zatem rzecz sprzedawana powodowi przez pozwanego wymagała uprzedniego wytworzenia ze wskazanego materiału i wg określonych wymiarów, umowę w tym zakresie należy zakwalifikować jako umowę o dzieło. Jeżeli ponadto art. 605 kc stanowi, że przez umowę dostawy dostawca zobowiązuje się do wytworzenia rzeczy oznaczonych tylko co do gatunku oraz do ich dostarczania częściami albo periodycznie, a odbiorca zobowiązuje się do odebrania tych rzeczy i do zapłacenia ceny, wykluczona jest kwalifikacja umowy stron jako dostawy. Z tych przyczyn umowę łączącą strony potraktowano jako umowę o dzieło, połączoną z dostarczeniem towaru powodowi, za odrębnym wynagrodzeniem. Oznacza to zastosowanie w sprawie przepisu art. 627 1 kc, obowiązującego do dnia 25.12.2014r., w brzmieniu Do umowy zawartej, w zakresie działalności przedsiębiorstwa przyjmującego zamówienie, z osobą fizyczną, która zamawia dzieło, będące rzeczą ruchomą, w celu niezwiązanym z jej działalnością gospodarczą ani zawodową, stosuje się odpowiednio przepisy o sprzedaży konsumenckiej”.

Ponieważ umowa stron zawarta została przed w/w datą, w ramach działalności przedsiębiorstwa pozwanego, a powód nabył towar w celu niezwiązanym z działalnością zawodową lub gospodarczą, do oceny skutków umowy zastosowanie znajdą przepisy ustawy z dnia 27 lipca 2002r. o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego (Dz.U. z 2002r., Nr 141, poz. 1176 z późn. zm.) – zgodnie z art. 51 Ustawy z dnia 30 maja 2014 roku o prawach konsumenta (Dz.U. z 2014r., poz. 827).

Spór między stronami powstał na tle odpowiedzialności za dostarczenie towaru w stanie niezgodnym z umową.

W pierwszej kolejności jako nietrafny ocenić należy zarzut pozwanego podniesiony w odpowiedzi na pozew, jakoby nie ponosił on odpowiedzialności za towar w stanie uszkodzonym, bowiem wykonanie usługi dostarczenia towaru powierzył profesjonaliście. Wyłączenie odpowiedzialności w przypadku posłużenia się osobą zawodowo trudniącą się czynnościami danego rodzaju wynika z art. 429 kc. Przepis ten ma jednak zastosowanie jedynie do odpowiedzialności deliktowej ( por. Zbigniew Strus, Kodeks Cywilny z komentarzem, Warszawa 2004, TOM II, komentarz do art. 429 kc), tymczasem powód niczego nie żądał od kuriera, z którym nie łączy go żadna umowa, natomiast wystąpił przeciwko pozwanemu, z którym łączyła go w/w umowa, co wskazuje na odpowiedzialność deliktową (art. 474 kc).

Zgodnie z art. 474 kc dłużnik odpowiedzialny jest jak za własne działanie lub zaniechanie za działania i zaniechania osób, z których pomocą zobowiązanie wykonywa, jak również osób, którym wykonanie zobowiązania powierza. Dłużnik może zatem, stosownie do autonomii woli podmiotów, w jej ramach posłużyć się innymi osobami w wykonaniu zobowiązania, lecz korzystając z takiej możliwości, ponosi odpowiedzialność kontraktową wobec wierzyciela za te osoby, z pomocą których zobowiązanie wykonuje i którym powierza w całości lub części wykonanie zobowiązania. W konsekwencji pozwany nie może w realiach sporu powoływać się na powierzenie wykonania usługi dostarczenia towaru innej osobie, nawet jeżeli jest ona profesjonalistą. Dodać można, że oceny powyższej nie zmienia zapis pkt 2 D i E zamówienia (k. 9). Po pierwsze powód nie podpisał i nie odesłał pozwanemu formularza zamówienia, natomiast zapłacił za wykonanie usługi, zaś pozwany zrealizował zamówienie po otrzymaniu zapłaty. Oznacza to skuteczność umowy ustnej, zawartej przez strony telefonicznie, skoro powód złożył konkretne zamówienie, następnie za nie zapłacił, a pozwany je zrealizował, chociaż powód nie odesłał mu podpisanego druku. Po wtóre to nie powód (składający zamówienie), lecz pozwany (przyjmujący zamówienie) zamawiał transport w firmie (...), zaś powód jedynie umówił się na dostarczenie blatu przez pozwanego, zatem nie można przyjąć, iżby powód zamawiał transport (przewóz towaru) lub zlecał jego zamówienie w firmie zewnętrznej (pkt E), co zresztą oznacza, że nie można mówić o przejściu na powoda ryzyka powstania wad w towarze (pkt D). Powód po to przecież zamówił u pozwanego blat z jego transportem, by ryzyka takiego uniknąć.

Art. 4 ust. 1 powołanej ustawy z 27 lipca 2002r. stanowi, że sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest niezgodny z umową. Niewątpliwie granitowy blat kuchenny był połamany i nie nadawał się do celu, do jakiego tego rodzaju towar jest zwykle używany, tzn. do kuchni, a to wskazuje na niezgodność z umową.

Zgodnie z art. 8 ust. 1 w/w ustawy, jeżeli towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową przez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy, chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Ust. 4 w/w przepisu mówi natomiast, że jeżeli kupujący, z przyczyn określonych w ust. 1, nie może żądać naprawy ani wymiany albo jeżeli sprzedawca nie zdoła uczynić zadość takiemu żądaniu w odpowiednim czasie lub gdy naprawa albo wymiana narażałaby kupującego na znaczne niedogodności, ma on prawo domagać się stosownego obniżenia ceny albo odstąpić od umowy; od umowy nie może odstąpić, gdy niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową jest nieistotna. Przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia.

Powód skorzystał z możliwości opisanych powyżej, tj. pismem z dnia 6 maja 2014 roku wezwał pozwanego do wymiany towaru na nowy. Pozwany, mieszcząc się w terminie 14 dni, uznał żądanie powoda za nieuzasadnione. W konsekwencji powód, pismem z dnia 3 czerwca 2014 roku, odstąpił od umowy i wezwał powoda do zwrotu uiszczonej zapłaty.

Zgodnie z art. 9 ust. 1 cytowanej ustawy kupujący traci uprawnienia przewidziane w art. 8, jeżeli przed upływem dwóch miesięcy od stwierdzenia niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową nie zawiadomi o tym sprzedawcy. Do zachowania terminu wystarczy wysłanie zawiadomienia przed jego upływem.

Sąd nie miał wątpliwości, iż powód nie stracił uprawnień przewidzianych w art. 8 ustawy, skoro o niezgodności towaru konsumpcyjnego z umową zawiadomił sprzedawcę telefonicznie jeszcze w dniu dostarczenia blatu kuchennego, a okoliczności tej strona pozwana nie zaprzeczyła.

Sąd uznał także za wiarygodne twierdzenia powoda, że wada towaru istniała już w chwili jego dostawy. Pozwany tego nie kwestionował, ani tym bardziej temu nie przeczył. Powód w drodze swoich zeznań udowodnił tę okoliczność, a dowodowi temu pozwany nie oponował, ani nie przedstawił dowodów przeciwnych. Byłoby zresztą niezwykle mało prawdopodobne i po prostu nieracjonalne, by powód wadę spowodował sam, np. przy przesuwaniu palety z blatem na swoim podwórku, a następnie przetrzymywał tam tę paletę przez dłuższy czas w bliżej nie określonym celu, skoro wcześniej za blat (i transport) zapłacił umówione kwoty.

Konkludując, pozwany dostarczył powodowi towar niezgodny z umową, gdyż uszkodzony, nie uznał reklamacji powoda, a po odstąpieniu przezeń od umowy nie zwrócił należności uiszczonych przez powoda z tytułu jej zawarcia. Z uwagi na powyższe, na podstawie przepisów art. 4 ust. 1 oraz art. 8 ust. 1 i 4 ustawy z 2002r. powództwo uwzględniono w całości, o czym orzeczono w pkt I wyroku.

W pkt II wyroku orzeczono o kosztach postepowania, biorąc za podstawę tego rozstrzygnięcia art. 98 § 1 k.p.c. wedle którego strona przegrywająca spór zwraca przeciwnikowi poniesione koszty. Na koszty te składa się opłata od pozwu (30 zł) i opłata skarbowa od złożenia pełnomocnictwa (17 zł). Brak natomiast podstaw do uwzględnienia kosztów zastępstwa procesowego powoda, albowiem jakkolwiek ustanowił on profesjonalnego pełnomocnika (k. 56), ten nie złożył wykazu kosztów, ani też nie żądał ich przed zamknięciem rozprawy (art. 109 k.p.c.).