Sygn. akt: III U 744/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 22 maja 2015 r.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Teresa Suchcicka

Protokolant:

starszy sekretarz sądowy Małgorzata Laskowska

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 22 maja 2015 r. w O.

sprawy z odwołania E. L.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w P.

o prawo do emerytury

na skutek odwołania E. L.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P.

z dnia 22 lipca 2014r. znak (...)

orzeka:

1.  zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznaje E. L. prawo do emerytury począwszy od 25 lipca 2014r.;

2.  stwierdza brak odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

UZASADNIENIE

E. L. wniósł odwołanie od decyzji (...) w P. z dnia 22.07.2014r., nr (...), którą to decyzją ZUS odmówił mu prawa do emerytury wskazując, że na dzień 01.01.1999r. nie udowodnił wymaganego 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach. Odwołujący domagał się zaliczenia do pracy w szczególnych warunkach okresu zatrudnienia w (...) Fabrykach (...) w W. w okresie od 06.05.1977r. do 31.12.1994r. na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego o ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie. Podniósł, że E. L. nie wykazał na dzień 01.01.1999r. wymaganego 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach. Na okoliczność zatrudnienia od 06.05.1977r. do 31.12.1994r. odwołujący złożył do akt rentowych świadectwo pracy z dnia 30.12.1994r, z którego nie wynika, czy była to praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze.

Oddział ZUS w P. stwierdził, że ubezpieczony nie spełnia przesłanek do nabycia prawa do emerytury według przepisów art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS, dlatego zaskarżoną decyzją z dnia 22.07.2014r. odmówił mu prawa do emerytury.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych ustalił

i zważył, co następuje:

W dniu 11.07.2014r. E. L. złożył w ZUS wniosek o ustalenie prawa do emerytury na podstawie przepisów ustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych.

Po rozpoznaniu tego wniosku organ rentowy w dniu 22.07.2014r. wydał zaskarżoną decyzję, w której odmówił mu prawa do emerytury wskazując, że na dzień 01.01.1999r. nie wykazał 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach. ZUS nie uwzględnił okresu zatrudnienia od 06.05.1977r. do 31.12.1994r. w (...) Fabrykach (...). Zdaniem ZUS, świadectwo pracy z dnia 30.12.1994r. (karta 6 akt SP5-5993824) wskazuje, że ubezpieczony zajmował stanowiska: kierowca, kierowca mechanik-spawacz, kierowca mechanik samochodowy i ostatnio kierowca mechanik-spawacz. Świadectwo to jednak nie określa, że praca na tych stanowiskach była wykonywana w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, stałe i w pełnym wymiarze czasu pracy.

E. L. urodził się w dniu (...), zatem podstawą ubiegania się o prawo do emerytury jest ustawa z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Zgodnie z art. 24 ust 1b pkt 20 tej ustawy wiek emerytalny ubezpieczonych urodzonych po dniu 30 września 1953 r. wynosi co najmniej 67 lat.

Zgodnie z literalnym brzmieniem art. 184 ustawy z dnia 17.12.1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w zw. z §4 Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze świadczenie emerytalne przysługuje ubezpieczonemu, urodzonemu po dniu 31.12.1948r., który łącznie spełnił następujące warunki:

1.  osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla mężczyzn,

2.  nie przystąpił do Otwartego Funduszu Emerytalnego lub złożył wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym za pośrednictwem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych na dochody budżetu państwa,

3.  w dniu wejścia w życie ustawy (tj. 01.01.1999r.) udowodnił okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 25 lat dla mężczyzn w tym co najmniej 15 lat okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, obwiązującym na danym stanowisku pracy.

Kwestią sporną, a zarazem mającą istotny wpływ na zasadność odwołania E. L. było ustalenie, czy zgromadził on 15 -letni okres pracy w warunkach szczególnych.

Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem Sądu Najwyższego, przed Sądem ubezpieczeń możliwe jest wykazywanie okoliczności, od których zależy nabycie uprawnień o emerytury wszelkimi dowodami (wyrok SN z dnia 06.09.1995r., II URN 23/95, OSNP 1996/5/77, wyrok SN z dnia 02.02.1996r., II URN 3/95, OSNP 1996/16/239).

W toku postępowania przez organem emerytalnym E. L. złożył świadectwo pracy wystawione w dniu 30.12.1994r. przez (...) Fabrykę (...) z którego wynika, że w okresie 06.05.1977r. – 31.12.1954r. zajmował on stanowiska: kierowca, kierowca mechanik-spawacz, kierowca mechanik samochodowy i ostatnio kierowca mechanik-spawacz.

Sąd Okręgowy przeprowadził postępowanie dowodowe na okoliczność ustalenia, czy E. L. wykonywał pracę w szczególnych warunkach. W tym celu Sąd uzyskał akta pracownicze oraz przesłuchał świadków i odwołującego się w charakterze strony.

Na żądanie Sądu (...) Urząd Wojewódzki w W. nadesłał akta osobowe odwołującego się dotyczące zatrudnienia w (...) Fabrykach (...) w W.. Wynika z nich, że odwołujący się w dniu 03.05.1977r. został przebadany przez lekarza zakładowego pod kątem zatrudnienia na stanowisku kierowcy. Stanowiska początkowo wpisane w angażach to kierowca, kierowca samochodu, kierowca samochodu ciężarowego, zaś od 1992r. - kierowca – mechanik, kierowca – mechanik samochodowy kierowca – mechanik samochodowy, spawacz. Z kart wynagrodzeń wynika, że odwołujący się był kierowcą.

Z legitymacji ubezpieczeniowej E. L. wynika, że w (...) Fabrykach (...) zajmował stanowisko kierowcy. (k. 43 a.s.)

Pozostały materiał dowodowy, a w szczególności zeznania świadków i odwołującego pozwalają na ustalenie, że w w/w spornym okresie wykonywał on tylko pracę kierowcy samochodów ciężarowych o ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony.

Świadek A. B. (1) zeznał, że pracował w (...) Fabrykach (...) od 01.08.1978r. do upadłości w 1995r. Był kierownikiem warsztatu samochodowego, kierownikiem transportu i zaopatrzenia. Zakład miał różne środki transportu, bo obejmował też transport gospodarczy: ciągniki, lokomotywy, koparki, spycharki oraz samochody dostawcze i ciężarowe, do przywożenia towaru i rozwożenia mebli. Odwołujący się zaczął wcześniej pracować, był kierowcą samochodu ciężarowego. W tamtym okresie jeździł S., miał przypisany samochód na stałe. Jeździł też S. 129, 28 - były to samochody ciężarowe. Odwołujący nie był mechanikiem samochodowym, ale obowiązkiem kierowcy było uczestniczenie przy przeglądzie, branie udziału w czynnościach pomocniczych, tj. wymianie oleju, kół. Bywało tak, że kierowcom przypisywano stanowisko mechanika, świadek też tak miał. Odwołujący się nie był spawaczem, spawacze byli zatrudniani w oddzielnych komórkach. Podczas wypełniania dokumentów likwidacyjnych, wszyscy otrzymywali świadectwa pracy i nikt nie zwracał uwagi, co napisano, tylko, czy okres się zgadzał. Zdarzały się błędy w stanowiskach. W okresie, kiedy świadek był kierownikiem transportu - odwołujący podlegał mu przez 5 lat. Wszyscy byli zatrudnieni w pełnym wymiarze czasu pracy. W zakładzie było 2 mechaników (rozprawa z dnia 06.05.2015r., adnotacja 00:03:26, k. 44 odwr. a.s.).

Świadek J. C. zeznał, że w Fabryce (...) w W. pracował od 1968r. do 1993r. jako kierowca mechanik, tj. na początku był mechanikiem, a potem kierowcą. Odwołujący został później zatrudniony niż świadek na stanowisku kierowcy (...) powyżej 3,5 tony, innych czynności nie wykonywał. Pracował w pełnym wymiarze czasu pracy, również w godzinach nadliczbowych. Świadkowi nie jest wiadomo, aby E. L. był spawaczem. W świadectwie świadka również popełniono omyłkę (rozprawa z dnia 06.05.2015r., adnotacja 00:12:58, k. 45 a.s.).

Świadek W. P. zeznał, że z odwołującym pracowali w Fabryce (...) w W.. Świadek pracował w latach 1971 - 1995 na stanowisku kierowcy. Odwołujący został później od świadka zatrudniony jako kierowca samochodu ciężarowego powyżej 3,5 tony: S. (...) i inne S.. Pracował co najmniej 8 godzin dziennie. W tamtych czasach kierowca uczestniczył w pracach pomocniczych przy naprawach i przeglądach. W zakładzie byli mechanicy. Świadek nie widział, żeby E. L. zajmował się spawaniem (rozprawa z dnia 06.05.2015r., adnotacja 00:16:39, k. 45 a.s.).

Z akt emerytalnych W. P. wynika, że wyrokiem z dnia 27.01.2010r. w sprawie III U 1040/09 Sąd Okręgowy w Ostrołęce, rozpatrując jego odwołanie od decyzji ZUS z dnia 16.11.2009r. – przyznał mu prawo do emerytury. Z uzasadnienia Sądu wynika, że w okresie 07.11.1988r. do 31.08.1994r. W. P. był zatrudniony w (...) Fabryce (...) w W. na stanowisku kierowcy autobusu, a dokumentacja pracownicza nie odzwierciedlała faktycznie wykonywanych obowiązków. (akta W. P., nr (...)).

Odwołujący się E. L. przesłuchiwany w charakterze strony zeznał, że w (...) Fabryce (...) był zatrudniony w okresie: 06.05.1977r. - 31.12.1994r. na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego, w pełnym wymiarze czasu pracy, ale często pracował dłużej, nawet do 14 godzin dziennie. Jeździł S. –tj. samochodem o masie powyżej 3,5 tony. Nigdy nie był mechanikiem czy spawaczem, nie pracował w kanale. Przewoził meble i elementy do mebli. W zakładzie było kilka Ż., zatrudniano także kierowcę samochodu osobowego, który woził dyrektora. Istniały grypy za- i wyładunkowe, ale odwołujący się zajmował się tylko pracą kierowcy (rozprawa z dnia 22.05.2015r., adnotacja 00:01:02, k. 53 a.s.).

Zdaniem Sądu zeznania świadków w całości zasługują na wiarę. Są one spójne, logiczne i częściowo korelują z dokumentacją zawartą w aktach emerytalnych i pracowniczych. Świadkowie pracowali razem z odwołującym się, okresy ich zatrudnienia pokrywają się, doskonale więc orientują się, jakie prace on wykonywał, tym bardziej że A. B. (2) był przez 5 lat przełożonym odwołującego się, a J. C. i W. P. byli kierowcami. Świadkowie zgodnie zeznali, że odwołujący się pracował na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego powyżej 3,5 tony, były to jego podstawowe obowiązki wykonywane co najmniej 8 godzin dziennie, a często dłużej, natomiast inne stanowiska wpisane w świadectwie pracy wynikały z omyłek i pośpiechu przy postępowaniu likwidacyjnym. Fakt, że nie potrafili oni precyzyjnie określić okresu zatrudnienia odwołującego się, nie ma zasadniczego wpływu na ocenę zasadności roszczeń odwołującego się, gdyż sam fakt i okres tego zatrudnienia jest niesporny, sporna natomiast jest kwestia, czy praca ta była wykonywana w szczególnych warunkach. W tym zakresie zeznania świadków są jednoznaczne i niewątpliwie wskazują, że E. L. zatrudniony był na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego o ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, przy czym pracę tę wykonywał stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Należy podkreślić, iż wszyscy przesłuchiwani w sprawie zgodnie zeznali, że odwołujący się nie wykonywał innych czynności – niż kierowcy samochodu ciężarowego. Nie był mechanikiem, ani spawaczem, a tylko sporadycznie – kiedy auto było w naprawie – obserwował co robi mechanik, czasem posprzątał w środku, wymienił olej. Zakład zajmował się produkcją mebli i jest oczywiste, że zatrudniał m.in. kierowców przewożących towar samochodami ciężarowymi. Istotny jest także wpis w legitymacji ubezpieczeniowej o stanowisku kierowcy.

Z treści wykazu A Działu VIII pt. „W transporcie i łączności” pkt 2 stanowiącego załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wynika, że praca kierowców samochodów ciężarowych o dopuszczalnym ciężarze całkowitym powyżej 3,5 tony, specjalizowanych, specjalistycznych (specjalnych), pojazdów członowych i ciągników samochodowych balastowych, autobusów o liczbie miejsc powyżej 15, samochodów uprzywilejowanych w ruchu w rozumieniu przepisów o ruchu na drogach publicznych, trolejbusów i motorniczych tramwajów jest pracą wykonywaną w szczególnych warunkach w rozumieniu tegoż Rozporządzenia.

Tym samym w świetle zgromadzonego materiału dowodowego należało uznać za pracę w szczególnych warunkach zatrudnienie odwołującego się w (...) Fabrykach (...) w okresie 06.05.1977r. – 31.12.1994r. – tj. 17 lat, 7 miesięcy i 26 dni.

Bezspornym było, że odwołujący się spełnia pozostałe warunki do ustalenia prawa do emerytury określone w art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z FUS w związku z §4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983r., bowiem na datę wyrokowania osiągnął wiek emerytalny wynoszący 60 lat dla mężczyzn (w dniu 25.07.2014r.), nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego, na dzień 01.01.1999r. udowodnił okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 25 lat. Odwołujący się w niniejszym postępowaniu sądowym wykazał także okres zatrudnienia w szczególnych warunkach wynoszący co najmniej 15 lat.

Biorąc powyższe pod uwagę Sąd Okręgowy w oparciu o art. 477 14 §2 k.p.c. zmienił zaskarżoną decyzję z dnia 22.07.2014r. i przyznał E. L. prawo do emerytury począwszy od dnia (...) tj. od dnia, w którym ukończył 60 lat - stosownie do treści art. 129 ust. 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. O powyższym orzeczono w pkt 1 wyroku.

Zgodnie z treścią art. 118 ust. 1a ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, Sąd był zobowiązany, przyznając odwołującemu prawo do emerytury, do zamieszczenia z urzędu w sentencji wyroku rozstrzygnięcia w przedmiocie odpowiedzialności organu rentowego co do nieustalenia ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji, tj. zarówno przyznającego prawo do świadczenia, jak też jego brak (wyrok SN z dnia 28.04.2010r., II UK 330/09, LEX 604220).

W ocenie Sądu Okręgowego w przedmiotowej sprawie brak było podstaw do obciążenia organu emerytalnego odpowiedzialnością za nieustalenie wszystkich okoliczności niezbędnych do wydania decyzji o przyznaniu odwołującemu prawa do emerytury. ZUS nie dysponował bowiem niezbędnymi i wystarczającymi dowodami pozwalającymi na uznanie pracy odwołującego jako pracy w szczególnych warunkach, gdyż nie przedłożył on świadectwa wykonywania pracy w szczególnych warunkach. Dopiero na etapie postępowania sądowego odwołujący udowodnił, że faktycznie pracował na stanowisku kierowcy samochodu ciężarowego powyżej 3,5 tony - co pozwoliło na zaliczenie spornego okresu do pracy w szczególnych warunkach. Z tych względów Sąd w punkcie 2 wyroku stwierdził brak odpowiedzialności organu emerytalnego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

Mając powyższe na uwadze orzeczono jak w sentencji.