Sygnatura akt VI Ka 193/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 29 maja 2015 r.

Sąd Okręgowy w Gliwicach, Wydział VI Karny Odwoławczy w składzie:

Przewodniczący SSO Bożena Żywioł (spr.)

Sędziowie SSO Grzegorz Kiepura

SSO Marcin Mierz

Protokolant Barbara Szkabarnicka

przy udziale Elżbiety Ziębińskiej Prokuratora Prokuratury Okręgowej

po rozpoznaniu w dniu 29 maja 2015 r.

sprawy A. R. ur. (...) w K.

syna J. i M.

oskarżonego z art. 286§1 kk i art. 298§1 kk przy zast. art. 11§2 kk

na skutek apelacji wniesionej przez obrońcę oskarżonego

od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach

z dnia 17 listopada 2014 r. sygnatura akt III K 909/14

na mocy art. 437 § 1 kpk i art. 636 § 1 kpk

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok uznając apelację za oczywiście bezzasadną;

2.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa wydatki postępowania odwoławczego w kwocie 20 zł (dwadzieścia złotych) i wymierza mu opłatę za II instancję w kwocie 280 zł (dwieście osiemdziesiąt złotych).

VI Ka 193/15

UZASADNIENIE

Od wyroku Sądu Rejonowego w Gliwicach z dnia 17 listopada 2014r., sygn.akt III K 909/14, apelację wniósł obrońca oskarżonego A. R..

Zaskarżając orzeczenie w całości zarzucił bezwzględną przyczynę odwoławczą z art. 439 § 1 pkt 11 kpk, polegającą na rozpoznaniu sprawy podczas nieobecności oskarżonego, którego obecność była obowiązkowa.

W oparciu o taki zarzut apelujący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy uznał apelację za oczywiście bezzasadną.

Pozostaje faktem, że oskarżony został zawiadomiony o terminie posiedzenia - wyznaczonego w związku z tym, że akt oskarżenia zawierał dotyczący m.in. oskarżonego wniosek,o którym mowa w art. 335 kpk - na adres inny, niż wskazany przez niego, jako adres dla doręczeń. Wprawdzie zawiadomienie odebrał syn oskarżonego, ale nie dotarło ono do adresata. Oskarżony w posiedzeniu z dnia 17 listopada 2014r., na którym zapadł wobec niego wyrok w trybie art. 335 kpk, nie uczestniczył.

Stosownie do art. 343 § 5 kpk oskarżony miał prawo wzięcia udziału w tym posiedzeniu. Nie ma jednak racji apelujący, gdy stwierdza, że udział oskarżonego w posiedzeniu był obowiązkowy. Zgodnie z powołanym już art. 343 § 5 kpk udział oskarżonego w posiedzeniu jest obowiązkowy tylko wtedy, gdy prezes sądu lub sąd tak zarządzi.

W aktach sprawy, wbrew odmiennemu stanowisku skarżącego, brak jest jakiegokolwiek zarządzenia, z którego wynikałoby, iż udział oskarżonego A. R. został uznany za obowiązkowy. Zarówno z zarządzenia o wyznaczeniu pierwszego terminu posiedzenia na 21 października 2014r., jak i z zarządzenia wyznaczającego termin kolejnego posiedzenia na 17 listopada 2014r. wynika, że wymóg obowiązkowej obecności odnosił się wyłącznie do współoskarżonego M. J., treść obu zarządzeń nie pozostawia w tej materii żadnych wątpliwości.

Obecność oskarżonego A. R. pozostawała zatem, stosownie do ogólnej zasady, wobec braku innego zarządzenia, fakultatywną.

Nie może być więc mowy o tym, by „sprawę rozpoznano podczas nieobecności oskarżonego, którego obecność była obowiązkowa” w rozumieniu art. 439 § 1 pkt 11 kpk. Tak więc w sprawie niniejszej nie zaistniała bezwzględna przyczyna odwoławcza, na którą wskazano w apelacji.

Nie ulega natomiast wątpliwości, że doszło do obrazy art. 117 § 2 kpk, gdyż miało miejsce przeprowadzenie posiedzenia i wydanie wyroku, pomimo że oskarżony nie został prawidłowo zawiadomiony o terminie tego posiedzenia. Jednak obraza tego przepisu prawa procesowego stanowi wyłącznie względną przyczynę odwoławczą, co - stosownie do art. 438 pkt 2 kpk - skutkuje uchyleniem lub zmianą zaskarżonego orzeczenia tylko o ile obraza ta mogła mieć wpływ na treść orzeczenia, zwłaszcza w kontekście naruszenia prawa oskarżonego do obrony.

Apelujący konstruując nietrafny zarzut nie rozważał kwestii potencjalnego wpływu uchybienia na treść zaskarżonego wyroku, bo w przypadku bezwzględnej przyczyny odwoławczej nie jest to wymagane. Ani obrońca ani oskarżony nie uczestniczyli też w rozprawie przed sądem drugiej instancji, stąd argumentacja w tym względzie także tą drogą nie mogła zostać przedstawiona.

Sąd Okręgowy nie stwierdził wpływu omawianego uchybienia na treść zaskarżonego wyroku.

Wymaga raz jeszcze przypomnienia, że celem posiedzenia, które odbyło się 17 listopada 2014r. było odniesienie się do złożonych wraz z aktem oskarżenia wniosków o dobrowolne poddanie się karze, w tym wniosku dotyczącego oskarżonego A. R.. Tak więc z istoty posiedzenia wynikało, iż nie będą na nim przeprowadzane żadne czynności dowodowe / i faktycznie nie były/, zaś aktywność biorących udział w posiedzeniu stron w zasadzie ograniczać się będzie do złożenia oświadczeń w przedmiocie wniosków o dobrowolne poddanie się karze.

Oczywiście, uprawnieniem każdego z oskarżonych było także cofnięcie w toku posiedzenia wniosku jego dotyczącego. Jednakże w żaden sposób, także w treści złożonej apelacji, nie zostało podniesione, że A. R. zamierzał zmienić swoje stanowisko, które dało prokuratorowi podstawę do wnioskowania skazania oskarżonego bez przeprowadzania rozprawy i wymierzenia mu uzgodnionej kary.

Sąd Rejonowy uwzględnił w całości i w kształcie wynikającym z uzgodnień pomiędzy oskarżonym i prokuratorem wniosek dołączony do aktu oskarżenia i wymierzył A. R. taką karę, jaka została przez niego zaakceptowana w toku postępowania przygotowawczego.

Nie bez znaczenia pozostaje też ten fakt, że oskarżony dobrowolnie zrezygnował z uczestnictwa w posiedzeniu w dniu 21 października 2014r., o którym został prawidłowo zawiadomiony, a co do którego nie miał przecież wiedzy, że ostatecznie zostanie odroczone i do wydania wyroku w tym dniu nie dojdzie.

Z wyżej naprowadzonych względów, w ocenie sądu odwoławczego, w specyficznej sytuacji, jaka zaistniała w niniejszej sprawie, nie można mówić o jakichkolwiek negatywnych i naruszających interes A. R. oraz jego prawo do obrony konsekwencjach przeprowadzenia posiedzenia bez udziału oskarżonego, pomimo niezawiadomienia go w sposób prawidłowy o terminie tego posiedzenia, gdyż nie miało to żadnego wpływu na treść zapadłego wyroku, zgodnego z zakresem porozumienia, jakie oskarżony zawarł z oskarżycielem i z którego do chwili obecnej się nie wycofał.

Dlatego też Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do uwzględnienia żądań skarżącego i zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.