Sygnatura akt II AKa 101/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 13 maja 2015 r.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący: SSA Stanisław Rączkowski

Sędziowie: SSA Jerzy Skorupka (spr.)

SSA Andrzej Kot

Protokolant: Anna Turek

przy udziale prokuratora Prokuratury Apelacyjnej Marka Ratajczyka

po rozpoznaniu w dniu 13 maja 2015 r.

sprawy P. K.

oskarżonego z art. 156 § 3 k.k.

na skutek apelacji wniesionej przez prokuratora

od wyroku Sądu Okręgowego we Wrocławiu

z dnia 16 stycznia 2015 r. sygn. akt III K 437/13

I.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że obniża wymierzoną oskarżonemu grzywnę do 270 (dwustu siedemdziesięciu) stawek dziennych;

II.  na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet wymierzonej grzywny zalicza oskarżonemu okres tymczasowego aresztowania od dnia 26 marca do 26 września 2013r. przyjmując jeden dzień pozbawienia wolności za równoważny dwóm dziennym stawkom grzywny;

III.  w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy;

IV.  zasądza od oskarżonego na rzecz Skarbu Państwa 20 zł tytułem wydatków wyłożonych przez Skarb Państwa w postępowaniu odwoławczym oraz wymierza mu 840 zł opłaty za obie instancje.

UZASADNIENIE

Sąd Okręgowy we Wrocławiu wyrokiem z dnia 16 stycznia 2015 r., III K 437/13 uznał P. K. za winnego przestępstwa z art. 156§3 KK i wymierzył mu za to karę 2 lat pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo zawiesił na okres próby 3 lat. Na podstawie art. 71§1 KK sąd wymierzył oskarżonemu grzywnę w wysokości 500 stawek dziennych, ustalając wysokość jednej stawki na 20 zł., na poczet której zaliczył oskarżonemu okres tymczasowego aresztowania od 26 marca do 16 września 2013 r.

Wymieniony wyrok zaskarżył apelacją oskarżyciel publiczny, tj. Prokurator Rejonowy dla Wrocławia P.-P., w części dotyczącej orzeczenia o karze na niekorzyść oskarżonego, zarzucając wyrokowi:

1.  rażącą niewspółmierność orzeczonej wobec P. K. kary 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres próby 3 lat, wynikającą z niedostatecznego uwzględnienia przy jej orzekaniu szeregu stwierdzonych okoliczności obciążających, mających wpływ na jej wymiar, a zwłaszcza wysokiego stopnia społecznej szkodliwości, wyrażającego się w okolicznościach popełnionego czynu, częstotliwości, rodzaju i rozmieszenia zadanych przez oskarżonego obrażeń, rodzaju i charakteru naruszonego dobra prawnego, jakim jest życie ludzkie, jak również celów zapobiegawczych i wychowawczych, które kara ma osiągnąć w stosunku do sprawcy, a także potrzeb w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, które to okoliczności przemawiają za wymierzeniem oskarżonemu surowszej kary,

2.  obrazę przepisów prawa materialnego, tj. art. 71§1 KK poprzez orzeczenie wobec oskarżonego kary grzywny w wysokości 500 stawek dziennych, gdy wymieniony przepis pozwala na orzeczenie kary grzywny w wysokości nie większej niż 270 stawek dziennych.

Podnosząc wymienione zarzuty, apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez wymierzenie oskarżonemu kary 7 lat pozbawienia wolności.

Sąd Apelacyjny we Wrocławiu zważył, co następuje.

Z treści zarzutu apelacyjnego sformułowanego w punkcie pierwszym wynika, że rażąca niewspółmierność wymierzonej oskarżonemu kary pozbawienia wolności, wynika z niedostatecznego uwzględnienia:

1.  stwierdzonych okoliczności obciążających,

2.  wysokiego stopnia szkodliwości społecznej czynu, wyrażającego się w:

a.  okolicznościach popełnionego czynu,

b.  częstotliwości, rodzaju i rozmieszczeniu zadanych przez oskarżonego obrażeń,

c.  rodzaju i charakterze naruszonego dobra, jakim jest życie ludzkie,

3.  celów zapobiegawczych i wychowawczych, które kara ma osiągnąć w stosunku do sprawcy, a także

4.  potrzeb w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

W orzecznictwie SN przyjmuje się, że rażąca niewspółmierność kary występuje wtedy, gdy orzeczona kara nie uwzględnia w należyty sposób stopnia społecznej szkodliwości przypisywanego czynu oraz nie realizuje wystarczająco celu kary, ze szczególnym uwzględnieniem celów zapobiegawczych i wychowawczych. Przesłanka rażącej niewspółmierności kary jest zatem spełniana tylko wtedy, gdy na podstawie ustalonych okoliczności sprawy, które powinny mieć decydujące znaczenie dla wymiaru kary, można przyjąć, że zachodzi wyraźna różnica pomiędzy karą wymierzoną, a karą, która powinna zostać wymierzona w wyniku prawidłowego zastosowania dyrektyw wymiaru kary oraz zasad ukształtowanych przez orzecznictwo (por. wyr. SN z 11.04.1985 r., V KRN 178/85; wyr. SN z 26.06.2006 r., SNO 28,06; wyr. SN z 22.10.2007 r., SNO 75/07; wyr. SN z 30.06.2009 r., WA 19/09).

W orzecznictwie SN przyjmuje się również, że „o rażącej niewspółmierności kary można mówić również w razie nieuwzględnienia przez sąd funkcji prewencyjnej i wychowawczej kary. Na gruncie art. 438 pkt 4 KPK nie chodzi o każdą ewentualną różnicę w ocenach co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby - również w potocznym znaczeniu tego słowa – „rażąco” niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu niedającym się wręcz zaakceptować (zob. wyr. SN z 6.10.1994 r., II KRN 189/94, Prok. i Pr. 1995/5/18). Taka sytuacja nie zachodzi jednak w stosunku do oskarżonego P. K..

Zarzut odwoławczy dotyczący „rażącej niewspółmierności kary” może więc zostać postawiony tylko wówczas, gdy nie są kwestionowane ustalenia faktyczne dotyczące kary. Zawarte w art. 438 pkt 4 KPK określenie „niewspółmierność” oznacza wszak „brak proporcji”, czy „odpowiedniości pomiędzy czymś a czymś”. Chodzi zatem o ocenę zachowania przez sąd pierwszej instancji proporcji pomiędzy wymiarem kary, a okolicznościami, które miały wpływ na to rozstrzygnięcie [Por. D.Świecki (red.), Kodeks postępowania karnego. Komentarz. Tom II, Warszawa 2013, s. 420]. Innymi słowy, rażąca niewspółmierność kary występuje wówczas, gdy sąd pierwszej instancji w jaskrawy sposób nie skoreluje wymierzonej kary ze stopniem winy, społecznej szkodliwości czynu oraz z celami kary.

Zważyć więc należy, że wymiar kary wymierzanej oskarżonemu za przypisane mu przestępstwo limitowany jest stopniem winy. Zgodnie z art. 53§1 KK dolegliwość wymierzanej kary nie może przekroczyć stopnia winy przypisanej sprawcy przestępstwa. Wymieniona zasada jest bezwzględna. Zatem, inne cele kary, związane zwłaszcza z tzw. prewencją generalną (ogólną) oraz indywidualną (szczególną), nie mogą spowodować wykroczenia (wyjścia) sankcji karnej, poza granice wyznaczone stopniem winy (por. wyr. SA w Lublinie z 17.11.1999 r., II AKa 183/99, OSA 2000, z. 4, poz. 25). W tym znaczeniu przepis art. 53§1 KK ustanawia nieprzekraczalną granicę dolegliwości kary (por. A.Zoll (red.) Kodeks karny. Komentarz. Część ogólna, Zakamycze 2004, s. 809).

W piśmiennictwie prawniczym przyjmuje się, że na stopień winy wpływają wszelkie okoliczności, które decydują o zakresie swobody sprawcy w wyborze i realizacji zachowania zgodnego z prawem, zwłaszcza:

1.  możliwość rozpoznania faktycznego i społecznego znaczenia czynu, warunkowaną poziomem rozwoju intelektualnego, emocjonalnego i społecznego sprawcy, stanem wiedzy, doświadczenia, zdolnościami odbioru bodźców i informacji oraz ich analizy,

2.  możliwości podjęcia decyzji zgodnego z prawem zachowania, co warunkowane jest normalną sytuacją motywacyjną, zdolnością przeciwstawiania się szczególnym naciskom motywacyjnym, umiejętnością dokonywania wyboru spośród wielu możliwych sposobów zachowań, odpornością na nacisk bodźców zewnętrznych (sytuacyjnych), poziomem przyswojenia reguł moralnych,

3.  możliwość faktycznego sterowania swoim postępowaniem w wykonaniu podjętej decyzji (por. A.Zoll, tamże, s. 812).

W rozpoznawanej sprawie, sąd a quo wymierzając oskarżonemu karę uwzględnił wyjątkowe okoliczności, w jakich doszło do zdarzenia. Sąd ustalił, że „celem działania oskarżonego było uniemożliwienie pijanej żonie […] ponownego wyjścia z mieszkania”. Sąd przyjął też, że „oskarżony działał dla dobra żony”, gdyż gdyby nie przeszkodził jej w opuszczeniu mieszkania, mogłaby ponownie przewrócić się i doznać uszczerbku na zdrowiu. Nasilenie zaś gwałtownych działań oskarżonego, spowodowane było „uporczywością w dążeniu przez J. K. do opuszczenia mieszkania i niereagowaniem na prośby oskarżonego”. „Wzburzenie oskarżonego zachowaniem żony w dniu 24 marca 2013 r. było oczywiste i sposób obiektywny uzasadnione okolicznościami”. „Zachowanie oskarżonego jest usprawiedliwione o tyle, że celem jego było osiągnięcie sytuacji o pozytywnym znaczeniu”. „Było ono nieuniknionym następstwem zachowania samej pokrzywdzonej”.

Wobec wymienionych okoliczności, których apelujący nie kwestionuje w skardze odwoławczej, sąd pierwszej instancji uznał, że „wina oskarżonego nie jest duża, a przyczynienie się pokrzywdzonej ewidentne i znaczne”. Należy więc wyraźnie powiedzieć, że w niniejszej sprawie, apelujący nie kwestionuje ustalonych przez sąd a quo okoliczności, które miały wpływ na ustalenie stopnia winy. Wynika to z braku zarzutu dokonania przez sąd błędnych ustaleń faktycznych mających znaczenie dla ustalenia stopnia winy oskarżonego. W takim układzie, twierdzenie apelującego, że „sąd zlekceważył okoliczności, mające wpływ na ocenę stopnia winy”, nie może więc odnieść oczekiwanego przez apelującego skutku. Tym samym, ustalenie przez sąd a quo, że wina oskarżonego nie jest znaczna (nie jest wielka w oryginale), limituje wymiar kary, stosownie do art. 53§1 KK.

Z cytowanego przepisu wynika również, że wymierzając karę w granicach wyznaczonych stopniem winy, sąd obowiązany jest uwzględnić stopień społecznej szkodliwości czynu oraz wziąć pod uwagę cele zapobiegawcze i wychowawcze, które kara ma osiągnąć w stosunku do sprawcy, a także potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa.

Odnośnie do pierwszej z wymienionych okoliczności, sąd a quo przyjął, że „mimo naruszenia przez oskarżonego najbardziej cennego dobra, jakim jest życie człowieka, przy uwzględnieniu okoliczności popełnienia czynu, motywacji oskarżonego oraz nieumyślnego spowodowania skutku, ocenić należało, że społeczna szkodliwość czynu nie jest wielka”.

Zważyć więc należy, że stosownie do art. 115§2 KK, przy ocenie stopnia szkodliwości społecznej czynu, sąd powinien wziąć pod uwagę następujące okoliczności:

1.  rodzaj i charakter naruszonego dobra,

2.  rozmiary wyrządzonej lub szkody,

3.  sposób i okoliczności popełnienia czynu,

4.  waga naruszonych przez sprawcę obowiązków,

5.  postać zamiaru i motywacji,

6.  rodzaj naruszonych reguł ostrożności i stopień ich naruszenia.

Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika zaś, że sąd przy ustalaniu stopnia szkodliwości społecznej czynu przypisanego oskarżonemu P. K. uwzględnił następujące okoliczności: naruszenie dobra prawnego, okoliczności popełnienia czynu, motywacja oskarżonego, nieumyślne spowodowanie skutku, czyniąc tym samym zadość wymogom określonym w art. 53§1 KK.

Co prawda, w uzasadnieniu środka odwoławczego zawarte są stwierdzenia, że „sąd zlekceważył okoliczności, mające wpływ na ocenę stopnia społecznej szkodliwości czynu”, „sąd nie odniósł się do trybu życia oskarżonego przed popełnieniem czynu i jego skłonności do nadużywania alkoholu”, „czyniąc ustalenia, sąd zdeprecjonował okoliczności świadczące o tym, że spowodowanie przez P. K. obrażeń ciała u pokrzywdzonej, które spowodowały jej śmierć, nie było jedynym przejawem agresywnego zachowania oskarżonego w stosunku do żony”, „sąd zignorował zeznania świadków wskazujących na częste obrażenia ciała widoczne u pokrzywdzonej”, „z uwagi na lakoniczność wyroku sądu, należy podjąć się swoistej interpretacji tej części uzasadnienia wyroku”, „dokonana przez sąd interpretacja zachowania J. K. jest nielogiczna”, „wbrew twierdzeniom sądu…”, „powyższe okoliczności w sposób odmienny od przyjętego przez sąd…”, „nie jest tak, że P. K. był ofiarą uzależnienia żony od alkoholu”, „takie zachowanie oskarżonego przed popełnieniem czynu należy ocenić jako naganne i powinno ono znaleźć odzwierciedlenie w wymierzonej karze”, „w ocenie skarżącego ustalenia sądu, co do motywów i pobudek działania oskarżonego uznać należy za pochopne i zbyt daleko idące. Poza wyjaśnieniami oskarżonego, nie ma bowiem żadnego dowodu na to, że przebieg zdarzenia wyglądał tak, jak on opisał”, „ocenę zachowania oskarżonego dokonaną przez sąd uznać należy za kuriozalną”, „wymienione okoliczności deprecjonują przyznanie się do winy oskarżonego”. Po raz kolejny należy jednak stwierdzić, że apelujący prokurator nie zakwestionował ustaleń faktycznych dokonanych przez sąd. W apelacji nie kwestionuje się bowiem wadliwego ustalenia okoliczności mających znaczenie dla ustalenia stopnia szkodliwości społecznej przypisanego mu czynu. Tym samym, akceptuje się ustalone przez sąd pierwszej instancji fakty, mające znaczenie dla ww. okoliczności wpływających na wymiar kary. Podnoszenie więc różnych okoliczności, mających w przekonaniu apelującego znaczenie dla stopnia szkodliwości społecznej czynu przypisanego oskarżonemu, nie może odnieść zamierzonego przez niego skutku. W tym zakresie, apelacja okazała się więc nieskuteczna.

Natomiast odnośnie do celów zapobiegawczych i wychowawczych, które kara ma osiągnąć w stosunku do sprawcy, a także potrzeb w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, sąd pierwszej instancji ograniczył się do stwierdzenia, że „celem kary jest zapobieżenie popełnieniu przez oskarżonego ponownie przestępstwa”. Z takim stwierdzeniem nie można się zgodzić, gdyż stosownie do art. 53§1 KK wymierzona sprawcy kara ma spełniać nie tylko cel zapobiegawczy, polegający na zapobieżeniu popełnienia przez sprawcę nowego przestępstwa, ale także cel wychowawczy, polegający na trwałej zmianie postawy sprawcy wobec wartości chronionych przez prawo oraz cel ogólny w postaci kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Wymierzona sprawcy kara ma zatem z jednej strony odstraszać, a więc oddziaływać na sferę emocjonalną potencjalnych sprawców przestępstw, a z drugiej strony – wzmacniać poczucie obowiązywania norm prawnych oraz wartości społecznych uporządkowanych w określonej hierarchii (por. A.Zoll, tamże, s. 829).

Z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że wymierzając oskarżonemu P. K. „najniższą karę” za przypisane mu przestępstwo z art. 156§3 KK, sąd pierwszej instancji uwzględnił stopień winy oskarżonego i stopień społecznej szkodliwości przypisanego mu czynu oraz tzw. okoliczności łagodzące i obciążające. Sąd pierwszej instancji pominął zaś (nie uwzględnił) wychowawczy cel kary oraz cele kary wynikające z tzw. prewencji generalnej. W tym więc względzie, trafne okazały się twierdzenia apelującego, że przy wymiarze kary sąd nie uwzględnił potrzeb w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa. Wymieniona okoliczność nie może jednak przesądzać o uwzględnieniu apelacji, z uwagi na zasadę winy limitującą wymiar kary. Cel ogólny (generalny) kary w postaci kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa nie może bowiem doprowadzić do wymierzenia kary ponad limit wyznaczony stopniem winy oskarżonego. Jeżeli więc sąd a quo ustalił, że stopień winy oskarżonego nie jest znaczny i karą adekwatną do tego ustalenia jest kara 2 lat pozbawienia wolności, potrzeba uwzględnienia celu ogólnego kary nie może spowodować wymierzenie jej powyżej granicy wyznaczonej stopniem winy.

Uznanie przez sąd a quo, że celem kary jest zapobieżenie popełnieniu przez oskarżonego ponownie przestępstwa, spowodowało podjęcie decyzji o warunkowym zawieszeniu wykonania kary wymierzonej oskarżonemu. Z art. 69§1 KK wynika wszak, że sąd może warunkowo zawiesić wykonanie orzeczonej kary pozbawienia wolności nieprzekraczającej 2 lat, jeżeli jest to wystarczające dla osiągnięcia wobec sprawcy celów kary, a w szczególności zapobieżenia powrotowi do przestępstwa. Wynika stąd, że chcąc wymierzyć karę z warunkowym zawieszeniem jej wykonania, sąd obowiązany jest wziąć pod uwagę cele kary określone w art. 53§1 KK, choć szczególne znaczenie powinien przypisać celowi zapobiegawczemu w postaci zapobieżenia popełnieniu przez oskarżonego nowego przestępstwa. Sąd musi więc wziąć pod uwagę potrzeby w zakresie kształtowania świadomości prawnej społeczeństwa, gdyż zawieszenie wykonania orzeczonej kary nie powinno rodzić w opinii społecznej przekonania, że sprawca przestępstwa pozostał w zasadzie bezkarny (por. wyr. SA w Łodzi z 23.11.2000 r., II Aka 217/00, Prok. i Pr. 2001/6/16). Ponadto, zgodnie z art. 69§2 KK warunkowo zawieszając wykonanie kary, sąd bierze pod uwagę przede wszystkim postawę sprawcy, jego właściwości i warunki osobiste, dotychczasowy sposób życia oraz zachowanie się po popełnieniu przestępstwa. Innymi słowy, na warunkowe zawieszenie wykonania orzeczonej kary zasługują jedynie sprawcy, co do których istnieje pozytywna prognoza resocjalizacyjna na przyszłość (por. wyr. SA w Łodzi z 24.01.2002 r., II Aka 267/01, Prok. i Pr. 2004/4/18). W tym zaś względzie, apelujący nie podważył ustaleń sądu.

Odnośnie do drugiego zarzutu stwierdzić należy, że jest on oczywiście zasadny. Z treści art. 71§1 KK wynika wszak, że zawieszając wykonanie kary pozbawienia wolności, sąd może orzec grzywnę w wysokości 270 stawek dziennych. Tym samym, orzeczenie w zaskarżonym wyroku, na podstawie ww. przepisu 500 stawek dziennych grzywny, stanowi rażące naruszenie przepisu art. 71§1 KK.

Mając to wszystko na względzie, orzeczono, jak na wstępie.