Sygn. akt VIII Gz 36/15

POSTANOWIENIE

Dnia 23 czerwca 2015 roku

Sąd Okręgowy w Szczecinie VIII Wydział Gospodarczy

w składzie następującym :

Przewodniczący SSO Agnieszka Woźniak

Sędziowie: SO Natalia Pawłowska- Grzelczak

SO Patrycja Baranowska (spr.)

po rozpoznaniu w dniu 23 czerwca 2015 roku w Szczecinie

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa Syndyka Masy Upadłości (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P.

przeciwko D. G., M. P. (1), P. K.

o zapłatę

na skutek zażalenia powoda Syndyka Masy Upadłości (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P. na pkt 3 postanowienia Sądu Rejonowego Szczecin - Centrum w Szczecinie z dnia 3 listopada 2014 roku, sygn. akt XI GC 1220/13

postanawia :

1.  oddalić zażalenie,

2.  zasądzić od powoda Syndyka Masy Upadłości (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w P. na rzecz pozwanego M. P. (1) kwotę 150,00 złotych (sto pięćdziesiąt) tytułem zwrotu kosztów postępowania zażaleniowego.

UZASADNIENIE

Pozwem w niniejszej sprawie pierwotnie zostali objęci dwaj członkowie zarządu (...) spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w S. na podstawie art. 299 k.s.h.M. P. (1) i D. G.. W toku sprawy okazało się, że pozwany M. P. (1) przestał być członkiem zarządu, zanim powstało roszczenie powoda w stosunku do spółki (...) w S.. Powód wystąpił wówczas o wezwanie w miejsce M. P. (1) trzeciego członka zarządu – P. K.. Za zgodą stron M. P. (1) został zwolniony z procesu, a wstąpił P. K..

Postanowieniem Sądu Rejonowego Szczecin – Centrum w Szczecinie z dnia 3 listopada 2014 r. zwolniono pozwanego M. P. (1) za zgodą stron z udziału w sprawie w charakterze pozwanego (pkt 1), wezwano w miejsce pozwanego M. P. (1), P. K. do udziału w sprawie w charakterze pozwanego (pkt 2) i zasądzono od powoda na rzecz M. P. (1) kwotę 2 858 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt 3).

W uzasadnieniu wskazano, że pozwany M. P. (1) poniósł koszty opinii biegłego w zakresie ekspertyzy pisma oraz zastępstwa procesowego. Pełnomocnik pozwanego na rozprawie z dnia 1 września 2014 r. wniósł o zasądzenie kosztów procesu. Sąd ten wskazał, że w stosunku do pozwanego M. P. (1) postanowienie z dnia 3 listopada 2014r. było orzeczeniem kończącym postępowanie.

Wobec tego zgodnie z treścią art. 108 § 1 k.p.c. sąd miał obowiązek rozstrzygnąć o kosztach w orzeczeniu kończącym sprawę w instancji. Zdaniem Sądu Rejonowego sytuacja, w której po przeprowadzeniu postępowania dowodowego powód dochodzi do stwierdzenia, że pozwano osobę nieposiadającą legitymacji biernej i wnosi o zwolnienie tej osoby z procesu, jest tożsama z przegraniem procesu wobec tej osoby. Gdyby powód nie złożył wniosku o dopozwanie i zgody na zmianę po stronie pozwanej, doszłoby do wydania wyroku oddalającego powództwo. W niniejszej sprawie powód przegrał proces w stosunku do pozwanego M. P. (1) w całości i obowiązany jest do zwrotu pozwanemu celowych kosztów procesu w myśl art. 98 k.p.c. Na koszty te składa się wynagrodzenie pełnomocnika i opłata skarbowa od pełnomocnictwa w kwocie 17 zł. Wynagrodzenie to ustalono na podstawie przepisu § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (Dz.U. z 2002 roku, Nr 163, poz. 1349). Ponadto pozwany poniósł koszty ekspertyzy pisma w kwocie 441 zł.

Sąd Rejonowy zwrócił uwagę, że pozwany nie dał powodu do wytoczenia powództwa. Udzielił odpowiedzi na wezwanie do zapłaty i poinformował powoda o faktach, które następnie były w procesie badane i stanowiły podstawę zmiany po stronie pozwanej, zainicjowanej przez powoda we wniosku o dopozwanie.

W tym stanie rzeczy suma należnych powodowi kosztów procesu wyniosła 2858 zł i w takiej wysokości została zasądzona. Powód złożył zażalenie na punkt 3 powyższego postanowienia. Zaskarżonemu postanowieniu zarzucił naruszenie przepisu postępowania w postaci art. 233 § 1 k.p.c., polegające na przekroczeniu granic swobodnej oceny dowodów, co doprowadziło do błędu w ustaleniach faktycznych poprzez:

- ustalenie, że wytoczenie w niniejszej sprawie przez powoda powództwa przeciwko pozwanemu M. P. (1) nie było uzasadnione, pomimo że prawidłowa ocena materiału dowodowego prowadzi do odmiennych wniosków,

- ustalenie, że okoliczności niniejszej sprawy uzasadniają zastosowanie ogólnych zasad ponoszenia kosztów procesu przez stronę przegrywającą, podczas gdy prawidłowa ocena zebranego w sprawie materiału dowodowego prowadzi do wniosku, że doszło do wystąpienia przypadku szczególnie uzasadnionego, tj. przesłanki umożliwiającej odstąpienie od obciążenia powoda kosztami procesu na rzecz M. P. (1) na podstawie art. 102 k.p.c.,

- dokonanie oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego z pominięciem podnoszonego przez powoda zarzutu niesumiennego i oczywiście niewłaściwego postępowania M. P. (1), które przyczyniło się do wytoczenia przeciwko temu pozwanemu powództwa, a co za tym idzie – do powstania kosztów z tym procesem związanych, w sytuacji gdy naprowadzone w toku procesu środki dowodowe wskazują na zasadność wyżej wymienionego zarzutu powoda.

Podnosząc powyższe zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego postanowienia w zaskarżonej części poprzez odstąpienie od obciążania powoda obowiązkiem zwrotu kosztów procesu na rzecz M. P. (1). Nadto, powód wniósł o zasądzenie od pozwanego kosztów postępowania zażaleniowego, w tym kosztów zastępstwa procesowego według norm przepisanych. W uzasadnieniu podał, że wytaczając powództwo przeciwko M. P. (1) dochował wszelkiej staranności w zakresie analizy stanu faktycznego i prawnego niniejszej sprawy. Za błędne należy zaś uznać stanowisko Sądu Rejonowego, iż treść odpowiedzi pozwanego na wezwanie do zapłaty skierowane przez powoda uzasadniało odstąpienie od wytoczenia powództwa przeciwko pozwanemu. Analiza dokumentów znajdujących się w aktach rejestrowych doprowadziła powoda do stwierdzenia, że rezygnacja M. P. (1) z funkcji wiceprezesa zarządu z dnia 4 czerwca 2009 r. była pozorna. Powód nie mógł wiedzieć, że podpisy przy pieczęci na pismach z dnia 30 czerwca 2009 r. i 25 stycznia 2010 r. zostały sfałszowane. Powyższe zostało wykazane dopiero w toku procesu po przeprowadzeniu dowodu z opinii biegłego a wówczas powód cofnął powództwo względem pozwanego M. P. (1). Nawet sąd rejestrowy wszczął postępowanie przymuszające w 2010 roku m.in. wobec M. P. (1). W tym świetle wytoczenie i popieranie powództwa przeciwko M. P. (1), zgodne ze stanem, wiedzy z dnia złożenia pozwu, aż do dnia zapoznania się z opinią biegłego sądowego, było w pełni uzasadnione. Dalej powód argumentował, że sam pozwany przyczynił się do wytoczenia powództwa, a następnie przedłużenia i utrudnienia niniejszego postępowania. Zeznając bowiem na rozprawie w dniu 12 czerwca 2014 r. wskazał, że nie wie kto został wybrany do zarządu po jego rezygnacji, co wobec powiązań rodzinnych między nim a kolejnym członkiem zarządu oraz powoływaną przez niego okolicznością posiadania kopii dokumentów dotyczących złożenia wniosku do KRS, uznać należy za niewiarygodne. Pozwany M. P. (1) (ale także D. G.) naruszył art. 3 k.p.c. zatajając swoją wiedze na temat okoliczności powołania P. K. na członka zarządu spółki (...). Pozwany M. P. (2) złożył odpowiedź na zażalenie, w której wniósł o oddalenie zażalenia i zasądzenie od powoda na rzecz pozwanego kosztów postępowania zażaleniowego, w tym kosztów zastępstwa prawnego według norm przepisanych.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Zażalenie okazało się bezzasadne. Wywody i ustalenia zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego postanowienia uznać należało za prawidłowe. Argumentacja przedstawiona przez powoda nie zasługuje na uwzględnienie i w żadnym przypadku oceny dokonanej przez Sąd Rejonowy nie podważa. Art. 98 § 1 k.p.c. statuuje zasadę, zgodnie z którą strona przegrywająca obowiązana jest zwrócić koszty procesu na żądanie strony wygrywającej. Natomiast w wypadkach szczególnie uzasadnionych sąd może zasądzić od strony przegrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami (art. 102 k.p.c.). Z reguły to wynik procesu decyduje więc o obowiązku zwrotu kosztów przeciwnikowi. Obowiązek ów powstaje pomiędzy stronami postępowania, w zależności od tego, która z nich i w jakim stopniu uległa co do swoich roszczeń. Przytoczony wyżej przepis art. 102 k.p.c. daje możliwość odstąpienia od nałożenia na stronę obowiązku zwrotu kosztów procesu, ustawodawca pozostawił jednak sądowi swobodną ocenę w ustaleniu, czy w konkretnej sprawie zachodzą „wypadki szczególnie uzasadnione". Należy zwrócić uwagę, iż art. 102 k.p.c. nie podlega wykładni rozszerzającej i wyklucza uogólnienie, może być natomiast stosowany w zależności od konkretnego przypadku (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 16 lutego 1981 r., IV PZ 11/81 LEX nr 8307).

W rozważanej sprawie nie budzi jakichkolwiek wątpliwości, nie było też kwestionowane w zażaleniu, że powód jest stroną przegrywającą niniejszy proces. Rację należy bowiem przyznać Sądowi Rejonowemu, iż sytuacja, w której po przeprowadzeniu postępowania dowodowego powód dochodzi do wniosku, że pozwano osobę nieposiadającą legitymacji biernej i wnosi o zwolnienie tej osoby z procesu, jest tożsama z przegraniem procesu wobec tej osoby. W tych okolicznościach zgodnie z generalną zasadą Sąd Rejonowy nałożył na powoda obowiązek zwrotu celowych kosztów procesu pozwanemu M. P. (1) jako stronie wygrywającej ten proces (art. 98 k.p.c.). Nie można pomijać faktu, iż gdyby powód nie zmienił swojego stanowiska procesowego to w szczególności w świetle treści opinii biegłego sądowego powództwo wobec pozwanego M. P. (1) należałoby oddalić.

W celu zastosowania art. 102 k.p.c. sąd winien oceniać całokształt okoliczności, które uzasadniałyby odstępstwo od podstawowych zasad decydujących o rozstrzygnięciu w przedmiocie kosztów procesu. Do kręgu tych okoliczności należy zaliczyć zarówno fakty związane z samym przebiegiem procesu, jak i fakty leżące na zewnątrz procesu zwłaszcza dotyczące stanu majątkowego (sytuacji życiowej) strony. Okoliczności te powinny być oceniane przede wszystkim z uwzględnieniem zasad współżycia społecznego (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 14 stycznia 1974, II CZ 223/73 LEX nr 7379). Podstawę zastosowania art. 102 k.p.c. stanowią konkretne okoliczności danej sprawy, przekonujące o tym, że w danym przypadku obciążenie strony przegrywającej kosztami procesu na rzecz przeciwnika byłoby niesłuszne, niesprawiedliwe. Ponadto, o tym czy wystąpił szczególny przypadek uzasadniający odstąpienie od zasądzenia kosztów na rzecz przeciwnika decyduje m.in. sposób prowadzenia procesu przez stronę przegrywającą. Zgodnie ze stanowiskiem wyrażonym w postanowieniu Sądu Najwyższego z dnia 26 stycznia 2012 roku, III CZ 10/12 ocena, czy zachodzi wypadek szczególnie uzasadniony, o którym mowa w art. 102 k.p.c., ma charakter dyskrecjonalny, oparty na swobodnym uznaniu, kształtowanym własnym przekonaniem sądu oraz oceną okoliczności rozpoznawanej sprawy. W związku z tym może być podważona przez sąd wyższej instancji tylko wtedy, gdy jest rażąco niesprawiedliwa.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy nie sposób podzielić poglądu powoda jakoby w niniejszej sprawie nastąpił szczególnie uzasadniony wypadek uzasadniający nieobciążanie go powstałymi po stronie pozwanego kosztami. Wbrew twierdzeniom skarżącego trudno przyjąć aby pozwany M. P. (1) dał powód do wytoczenia przeciwko niemu powództwa. Należy mieć na względzie, że pozwany od początku zarówno przed procesem jak i w toku konsekwentnie stał na stanowisku, że nie jest biernie legitymowany w przedmiotowej sprawie. Już w korespondencji przedprocesowej, w odpowiedzi na wezwanie do zapłaty, wyjaśniał że złożył rezygnację z funkcji członka zarządu w dniu 4 czerwca 2009 r. W piśmie z dnia 29 kwietnia 2013 r. informował też powoda o tym, że sprzedał udziały spółki. Z kolei do pisma z dnia 14 maja 2013 r. zawierającego dalsze wyjaśnienia załączył kopię oświadczenia o rezygnacji z funkcji wiceprezesa zarządu spółki (...) jak również kopię wniosku o zmianę danych podmiotu w KRS z prezentatą sądu rejestrowego poświadczającego wpływ tego wniosku do sądu w dniu 8 czerwca 2009 r. Na kopii oświadczenia prezes zarządu uczynił adnotację, że rezygnację tę otrzymał w dniu 4 czerwca 2009 r. Wobec powyższego uznać należało, że została ona przyjęta i wywołała skutek prawny co potwierdza wniosek z dnia 8 czerwca 2009 r. złożony właśnie przez prezesa zarządu D. G. o zmianę danych podmiotu w rejestrze. Przy czym wśród załączników do tego wniosku znajdowała się umowa zbycia udziałów z dnia 27 kwietnia 2009 roku oraz oświadczenie o rezygnacji z funkcji wiceprezesa zarządu. Wprawdzie wniosek ten został zarządzeniem z dnia 17 czerwca 2009 r. zwrócony i pozwany M. P. (1) nadal figuruje w rejestrze jako wiceprezes zarządu spółki, niemiej jednak nie można zapominać, iż wpis ten ma charakter deklaratywny. To niewadliwa uchwała o powołaniu do pełnienia funkcji członka zarządu bądź uchwala odwołująca go z tej funkcji czy też stosowne oświadczenie członka o rezygnacji z tej funkcji konstytuuje stan prawny, niezależnie od tego czy zmiana taka zostanie ujawniona w rejestrze. Powód mimo posiadania wiedzy o rezygnacji M. P. (1) z funkcji wiceprezesa zarządu wytoczył przeciwko niemu powództwo. Co istotne powód nie ustosunkował się do przedstawianych przez pozwanego w odpowiedzi na wezwanie do zapłaty argumentów. Dopiero w toku procesu w odpowiedzi na sprzeciw podniósł, że swoje roszczenie przeciwko M. P. (1) opiera o fakt, że w aktach rejestrowych spółki znajduje się wniosek z dnia 25 stycznia 2010 r. oraz sprawozdanie zarządu spółki z dnia 30 czerwca 2009 roku, na których obok pieczęci widnieją podpisy M. P. (1) jako wiceprezesa zarządu spółki, co zdaniem powoda, sugerowało, że złożona przez pozwanego w dniu 4 czerwca 2009 roku rezygnacja miała charakter pozorny a tym samym dotknięta była sankcją nieważności. Podkreślić jednak należy, że powód nie podniósł tego zarzutu przed procesem wobec tego pozwany M. P. (1) pozbawiony został możliwości ustosunkowania się do takiego zarzutu. W okolicznościach niniejszej sprawy pozwany powziął wiedzę o przypuszczeniach powoda dopiero w toku procesu, w przeciwnym razie istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że podjąłby stosowne kroki w wyjaśnieniu wątpliwości już na etapie przedprocesowym, co uchroniłoby pozwanego od konieczności ponoszenia kosztów w niniejszym procesie. Odnosząc się do kwestii nałożenia postanowieniem z dnia 12 stycznia 2010 r. grzywny w postępowaniu przed sądem rejestrowym na pozwanego M. P. (1) - co miałoby świadczyć o tym, że powód prawidłowo oznaczył stronę pozwaną - to fakt ten nie może samoistnie świadczyć o zasadności twierdzeń powoda. Nie można bowiem pomijać, iż powyższe postanowienie zostało zaskarżone przez pozwanego skargą z dnia 21 stycznia 2010 roku, w której powoływał się on na fakt złożenia rezygnacji z funkcji członka zarządu (k. 70 verte). Skoro powód twierdzi, iż analizował akta rejestrowe to z pewnością znana mu była również treść skargi na orzeczenie referendarza. Słusznie podnosi w tym względzie pozwany, iż powód w toku procesu powoływał wybiórczo dokumenty z akt rejestrowych, a mianowicie tylko te, które uzasadniały jego stanowisko. Pominął w szczególności zarządzenie referendarza sądowego z dnia 17 czerwca 2009 r., z treści którego wynika m.in., że składając ponowny wniosek o zmianę wpisu w rejestrze, spółka powinna złożyć także w wymaganej formie wzór podpisu wiceprezesa zarządu spółki (...). Znając treść tych dokumentów powód powinien przedstawić te wątpliwości pozwanemu jeszcze przed procesem w celu wyjaśnienia rozbieżności.

Wierzyciel chcąc uchronić się przed koniecznością poniesienia kosztów powinien jeszcze przed wytoczeniem powództwa wszechstronnie rozważyć, czy przysługuje mu dochodzone roszczenie, od kogo może żądać zaspokojenia oraz w jakiej wysokości. Proces ze swej istoty zmierza bowiem do zrealizowania rzeczywiście przysługującej powodowi wierzytelności w drodze przymusu państwowego i to przez osobę rzeczywiście zobowiązaną do jego zaspokojenia. Wytaczanie powództwa bez dostatecznego rozważenia powyższych kwestii powoduje zbędne zaangażowanie procesem osoby, która faktycznie nie jest zobowiązana względem powoda i niepotrzebnie traci środki finansowe na odpieranie niesłusznych roszczeń. Oceniając stan faktyczny sprawy powód nie wziął pod uwagę konsekwentnych twierdzeń pozwanego, a mając taką możliwość (znał bowiem dokumenty rejestrowe) nie wystąpił do M. P. (1) przed procesem o dodatkowe wyjaśnienia w związku z jego podpisami na dokumentach z późniejszej daty niż rezygnacja. W konsekwencji wytoczył powództwo, w wyniku którego pozwany poniósł koszty wynagrodzenia pełnomocnika oraz opinii biegłego sądowego.

Niezasadny okazał się też zarzut przedłużania i utrudniania postępowania przez M. P. (1). Jak już mowa była wyżej od początku podnosił on zarzut braku legitymacji biernej powołując na tę okoliczność dowody stosownie do etapu postępowania i stawianych przez powoda zarzutów (w tym dowód z opinii biegłego sądowego z zakresu badania pisma). Nadto stawiał się na każdą rozprawę dając jednoznaczne wyjaśnienia, wykonując nałożone zobowiązania. Z akt sprawy nie wynikają też jakiekolwiek czynności pozwanego mające na celu odraczanie posiedzeń i utrudnianie postępowania. Natomiast okoliczność, czy pozwany miał wiedzę kto po nim został wiceprezesem zarządu spółki pozostaje w przedmiotowym kontekście bez znaczenia

Reasumując, w okolicznościach rozważanej sprawy nie wystąpiły przesłanki uzasadniające skorzystanie z dobrodziejstwa przewidzianego w przepisie art. 102 k.p.c.

W świetle zaprezentowanej argumentacji wobec braku podstaw do kwestionowania wydanego przez Sąd Rejonowy orzeczenia w przedmiocie kosztów procesu, na podstawie art. 385 k.p.c. w związku z art. 397 § 2 k.p.c., zażalenie należało oddalić.

O kosztach postępowania zażaleniowego Sąd orzekł stosownie do art. 108 § 1 i art. 98 k.p.c. Powód - jako strona przegrywająca postępowanie zażaleniowe - obowiązany jest zwrócić pozwanemu koszty tego postępowania, na które składają się koszty zastępstwa procesowego w wysokości 150 zł. Koszty te ustalone zostały zgodnie z § 12 ust 2 pkt 1 w zw. z § 6 pkt 3 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu, zgodnie z którym stawki minimalne za prowadzenie spraw w postępowaniu zażaleniowym przed sądem okręgowym wynoszą 25 % stawki minimalnej.