Sygn. akt: III U 734/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 18 lipca 2013 r.

Sąd Okręgowy w Ostrołęce III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSO Grażyna Załęska-Bartkowiak

Protokolant:

sekretarz sądowy Emilia Kowalczyk

po rozpoznaniu w dniu 18 lipca 2013 r. w Ostrołęce

sprawy z odwołania E. L.

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w P.

o prawo do emerytury

na skutek odwołania E. L.

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P.

z dnia 15.03.2013r. znak (...)

orzeka:

1.  oddala odwołanie;

2.  zasądza od E. L. na rzecz Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w P. kwotę 60 zł (sześćdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa prawnego.

.

Sygn. akt III U 734/13

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 15.03.2013r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w P. odmówił E. L. prawa do emerytury.

E. L. wniosła odwołanie od tej decyzji. Podniosła, że przez 15 lat pracowała jako wagowa w dziale peklowania mięs, które to stanowisko jest wymienione w wykazie A dziale X pkt 8 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r.

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o jego oddalenie. Wskazał bowiem, że E. L. nie posiada wymaganego 15-letniego okresu pracy w szczególnych warunkach.

Sąd ustalił i zważył, co następuje:

W dniu 28.02.2013r. E. L. złożyła w Oddziale ZUS wniosek o emeryturę z tytułu pracy w warunkach szczególnych. Po rozpoznaniu tego wniosku decyzją z dnia 15.03.2013r. ZUS odmówił jej prawa do tego świadczenia, uznając, że osiągnęła wymagany wiek emerytalny 55 lat, na dzień 01.01.1999r. legitymuje się ona łącznym stażem pracy w wymiarze 21 lat, 3 miesiące i 1 dzień, lecz nie przepracowała 15 lat w szczególnych warunkach. ZUS nie uznał bowiem z tego tytułu żadnego okresu.

E. L.urodziła się dnia (...) Zatem podstawą ubiegania się przez nią o prawo do emerytury jest art. 184 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń (tekst jedn. Dz. U. z 2009r., Nr 153, poz.1227 ze zm.) w zw. z §4 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8, poz. 43 ze. zm.). Zgodnie z tymi przepisami prawo do emerytury przysługuje ubezpieczonej urodzonej po 31.12.1948r., jeżeli:

- osiągnęła wiek emerytalny wynoszący 55 lat dla kobiet,

- nie przystąpiła do otwartego funduszu emerytalnego lub złożyła wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w OFE, za pośrednictwem Zakładu na dochody budżetu państwa,

- w dniu 01.01.1999r. udowodniła 20-letni okres składkowy i nieskładkowy, w tym co najmniej 15 lat pracy w szczególnych warunkach.

W przedmiotowej sprawie spór sprowadzał się do rozstrzygnięcia, czy E. L. zgromadziła na dzień 01.01.1999r. 15 lat pracy w szczególnych warunkach, a w szczególności czy pracowała w szczególnych warunkach od dnia 03.10.1978r. do dnia 31.12.1998r. w Zakładach (...) w O..

Na okoliczność pracy w Zakładach (...) w O. E. L. złożyła do ZUS świadectwo pracy z dnia 27.05.2004r., z którego wynika, że była zatrudniona w Zakładach (...) w O. w okresie od dnia 03.10.1977r. do dnia 27.05.2004r. (k.4 a. e.). Wynika z niego, że w okresie od dnia 03.10.1977r. zatrudniona była jako pomocnik wędliniarza, o ostatnio zajmowanym stanowiskiem była wagowa.

Nadto E. L. złożyła do ZUS świadectwo wykonywania pracy w szczególnych warunkach z dnia 28.06.2005r. (k.6 a.r.), z którego wynika, że była zatrudniona w szczególnych warunkach w okresie od dnia 03.10.1978r. do dnia 03.01.1999r. i wykonywała na pracę przy peklowaniu mięs, a stanowisko to ujęte jest w pozycji: prace przy uboju zwierząt wykaz A, w dziale X poz.8 zaliczane do wykazu prac wykonywanych w szczególnych warunkach zgodnie z Rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 7.02.1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze.

ZUS nie uznał tego okresu jako pracy wykonywanej w szczególnych warunkach, gdyż w świadectwie pracy w szczególnych warunkach zakład pracy stwierdził, że w okresie od dnia 03.10.1978r. do dnia 03.01.1999r. odwołująca wykonywała prace przy peklowaniu mięs ujęte w pozycji: prace przy uboju zwierząt. ZUS stwierdził, że brak jest określenia charakteru wykonywanej przez nią pracy ściśle według wykazu, działu, pozycji Rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 07.02.1983r. (Dz. U. Nr 8 poz. 43), ponadto zdaniem ZUS nie podano stanowiska i nie powołano się na przepisy resortowe. ZUS wskazał dodatkowo, że zgodnie ze świadectwem pracy z dnia 27.05.2004r. odwołująca się wykonywała pace na stanowisku: pomocnik wędliniarz, wagowa, a w zaświadczeniach Rp-7 wykazano prace na stanowisku wagowa, a stanowiska te nie są wymienione w przepisach resortowych. Natomiast przepisy rozporządzeń resortowych wskazują stanowiska pracy (w zarządzeniach, uchwałach), ustalone przez właściwych ministrów, kierowników urzędów centralnych, centralne związki spółdzielcze dla podległych i nadzorowanych zakładów pracy, na których zatrudnieni pracownicy wykonują prace w szczególnych warunkach. ZUS podkreślił, że sposób kwalifikacji prawnej tychże prac nie jest przypadkowy. Specyfika poszczególnych gałęzi przemysłu determinuje bowiem charakter świadczonych w nich prac i warunki, w jakich są one wykonywane, ich uciążliwość i szkodliwość dla zdrowia. Nie można zatem swobodnie, czy wręcz dowolnie, z naruszeniem postanowień rozporządzenia, wiązać konkretnych stanowisk pracy, nie wymienionych w wykazie ze stanowiskami, które zostały w nim wymienione. Z tych wszystkich ZUS nie zaliczył tego okresu do pracy wykonywanej w szczególnych warunkach.

Z dokumentów znajdujących się w aktach osobowych wynika, że E. L. została przyjęta do Zakładów (...) w O. od dnia 03.10.1977r. na staż na produkcję wędlin, a następnie zawarto z nią umowę od pracę od dnia 04.01.1978r. i pracowała na stanowisku pomocnika wędliniarza na Oddziale Produkcji Wędlin. Natomiast od dnia 15.04.1978r. została przeniesiona na Oddział Peklowni na stanowisko wagowej i na tym stanowisku pracowała przez cały sporny okres.

Odwołująca stała na stanowisku, ze pracą w szczególnych warunkach jest jej praca na stanowisku wagowej.

Z zeznań świadków D. A.(k.28 a.s.), J. C.(k.28 a.s.), H. R.(k. 28 a.s.) oraz z zeznań odwołującej E. L.(k. 28 a.s.) wynika, że głównym obowiązkiem E. L.na stanowisku wagowej było zważenie i zaewidencjonowanie towaru, który dostarczony był z rozbioru. Czynności te wykonywane były na Oddziale Peklowni. Z zeznań tych wynika, że przez 4-5 godzin dziennie odwołująca ważyła mięso oraz sporządzała związaną z tym dokumentację, natomiast przez pozostały czas wykonywała inne prace. W miarę potrzeby były to: prace porządkowe pomieszczenia, pomoc przy peklowaniu mięsa, przy wydawaniu towaru do produkcji i pakowaniu. Świadkowie oraz odwołująca wskazywali, że na Oddziale Peklowni, gdzie pracowała odwołująca, panowała temperatura w okolicach +1 stopnia, 0 stopni Celsjusza, panowała wysoka wilgotność powietrza i były opary z solanek.

Sąd dał wiarę zeznaniom odwołującej i świadków co do opisu czynności, które wykonywała odwołująca. Były to osoby, które z nią wówczas pracowały na Oddziale Peklowni i znały specyfikę jej pracy. Jednakże z ich zeznań wynika, że praca odwołującej w spornym okresie nie była pracą wykonywaną w szczególnych warunkach. Ze świadectwa wykonywania prac w szczególnych warunkach wynika, że zakwalifikowano pracę odwołującej jako pracę wykonywaną bezpośrednio przy uboju zwierząt (wykaz A, dział X, poz.8). Tymczasem z zeznań świadków i odwołującej bezsprzecznie wynika, że odwołująca nie pracowała bezpośrednio przy uboju zwierząt. Z zeznań tych wynika bowiem, że po uboju mięso trafiało na tzw. rozbiór. I dopiero z rozbioru – trafiało do odwołującej, która je ważyła i opisywała. Nie ma zatem podstaw, aby zaliczyć tę pracę jako wykonywaną bezpośrednio przy uboju zwierząt, a tylko taka praca jest pracą wykonywaną w szczególnych warunkach, która uprawnia do wcześniejszej emerytury.

Wbrew przekonaniu odwołującej - sam fakt wykonywania pracy na Oddziale Peklowni, gdzie panowała temperatura zbliżona do 0 stopni Celsjusza i gdzie było duże zawilgotnienie, nie uprawnia do wcześniejszej emerytury. Należy bowiem rozróżnić pracę wykonywaną w szczególnych warunkach od pracy wykonywanej w warunkach szkodliwych. Praca w warunkach szkodliwych, za którą otrzymuje się dodatek szkodliwy, nie jest tożsama z wykonywaniem pracy w szczególnych warunkach. Praca wykonywana w warunkach szkodliwych, to praca wykonywana w warunkach środowiskowych, w których stężenia i natężenia czynników szkodliwych dla zdrowia przekraczają najwyższe dopuszczalne normy albo w warunkach, w których niemożliwe było zachowanie innych higienicznych norm pracy. Za wykonywanie takiej pracy pracownicy otrzymują dodatek za pracę w warunkach szkodliwych, otrzymują posiłki regeneracyjne, mleko albo odpowiednie ubranie robocze. Sam fakt wykonywania pracy w warunkach szkodliwych, która jednocześnie nie jest pracą wykonywaną w warunkach szczególnych nie uprawnia do przejścia na wcześniejszą emeryturę. Natomiast aby uznać, że dana praca jest pracą wykonywaną w szczególnych warunkach – musi ona być wyszczególniona w powoływanym powyżej rozporządzeniu. Tymczasem praca wagowej, która nie wykonuje pracy bezpośrednio przy uboju zwierząt, nie jest pracą wykonywaną w szczególnych warunkach.

W toku postępowania odwołująca wskazywała także, że wykonywała pracę w niskich temperaturach, zbliżonych do 0 stopni Celsjusza. W wykazie A, dziale X, poz.7 w/w rozporządzenia wymienione są prace w chłodniach składowych i przyzakładowych o temperaturze wewnętrznej poniżej 0 stopni Celsjusza.

Sąd uznał, że praca odwołującej nie zalicza się do takich prac. W pierwszej kolejności wskazać należy, że pracodawca w świadectwie szczególnym nie wskazał, aby zachodziły podstawy do zakwalifikowania pracy odwołującej do takiej kategorii. Nadto z zeznań świadków i odwołującej także nie wynika, aby był to ten rodzaj pracy. Należy podkreślić, że wymagane jest, aby praca wykonywana była stale i w pełnym wymiarze czasu pracy w chłodniach, w których temperatura wynosi poniżej 0 stopni. Tymczasem z zeznań świadków i odwołującej wynika, że choć temperatura na Peklowni była niska, to jednak stale nie była poniżej 0 stopni. Wynika to choćby z zeznań świadka D. A., który stwierdził, że jedynie czasami był lód i szron na mięsie. Natomiast świadek H. R. zeznał, że temperatura spadała poniżej 0 stopni, jeśli wentylatory zbyt mocno chodziły. Należy z tego wywieść wniosek, że sporadycznie zdarzało się, że temperatura spadała poniżej 0 stopni, ale nie była to stała temperatura, w której odwołująca pracowała.

Wobec powyższego pracy odwołującej nie można także zaliczyć do prac wymienionych w wykazie A, dziale X, poz.7 w/w rozporządzenia.

Okoliczność, że peklowacze, którzy pracowali razem z odwołującą na Oddziale Peklowni, otrzymali wcześniejszą emeryturę, nie stanowi podstawy do uznania, że praca odwołującej także jest pracą wykonywaną w szczególnych warunkach. Jak zostało to wskazane powyżej – nie jest wystarczające ustalenie, że dana osoba pracowała na tym samym oddziale, co inne osoby, uprawnione do wcześniejszej emerytury. Istotne jest bowiem stanowisko, na którym pracowała odwołująca. W zarządzeniu resortowym tj. Zarządzeniu Nr 55 Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z dnia 14.07.1983r. (Dz.Urz. z 1983r., Nr 3, poz.7) w dziale X poz.8 wymieniono stanowiska uznawane jako praca wykonywana bezpośrednio przy uboju zwierząt. Są tam wymienione jedynie takie stanowiska jak: bojowiec, parzacz, jeliciarz, gruczolarz, peklowacz i lekarz weterynarii, weterynaryjny kontroler sanitarny, oglądacz zwierząt rzeźnych i mięsa zatrudnieni w rzeźni. Nie wymieniono w tym zarządzeniu stanowiska wagowej.

Okoliczność, że E. L. sporadycznie wykonywała pracę peklowacza, nie uprawnia jej do przejścia na wcześniejszą emeryturę. Stanowisko to wymienione jest wprawdzie w zarządzeniu resortowym w dziale X, poz.8 pkt 5, jednak odwołująca nie wykonywała tej pracy w pełnym wymiarze czasu pracy. Wykonywała ją jedynie wtedy, gdy wykonała już swoje czynności, pomagając innym pracownikom. Wobec powyższego wykonywanie tej pracy nie uprawnia jej do przejścia na wcześniejszą emeryturę.

Mając to na uwadze, Sąd uznał, że odwołująca w spornym okresie nie pracowała w szczególnych warunkach.

Tym samym odwołująca nie wykazała w przedmiotowej sprawie, aby na dzień 01.01.1999r. legitymowała się pracą w szczególnych warunkach w rozmiarze przynajmniej 15 lat.

Wobec powyższego Sąd na mocy art.477 14§1 k.p.c. oddalił odwołanie. O kosztach postępowania orzeczono zgodnie z art.98§1 i 3 kpc w zw. z § 11 ust.2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28.09.2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (tekst jedn.Dz.U. z 2013r., poz. 490).