Sygn. akt III AUa 585/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 maja 2015 r.

Sąd Apelacyjny w Katowicach III Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący

SSA Antonina Grymel (spr.)

Sędziowie

SSA Gabriela Pietrzyk - Cyrbus

SSA Lena Jachimowska

Protokolant

Ewa Bury

po rozpoznaniu w dniu 19 maja 2015r. w Katowicach

sprawy z odwołania S. G. (S. G. )

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z.

o prawo do emerytury

na skutek apelacji ubezpieczonego S. G.

od wyroku Sądu Okręgowego - Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach

z dnia 10 grudnia 2013r. sygn. akt VIII U 662/13

oddala apelację.

/-/SSA G.Pietrzyk-Cyrbus /-/SSA A.Grymel /-/SSA L.Jachimowska

Sędzia Przewodniczący Sędzia

Sygn. akt III AUa 585/14

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 31 stycznia 2013r. Zakład Ubezpieczeń Społecznych Oddział w Z. odmówił S. G. przyznania emerytury wskazując, iż nie osiągnął wieku emerytalnego, jak również nie rozwiązał stosunku pracy. Łączny udokumentowany okres pracy górniczej, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy wynosi 13 pełnych lat, a zatem wiek emerytalny uprawniający do emerytury wynosiłby w przypadku spełnienia warunków, o których mowa w art. 184
w związku z art. 39 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, 58 lat i 6 miesięcy życia. Nadto na dzień 1 stycznia 1999r. przyjęto
za udowodniony okres pracy w szczególnych warunkach wynoszący 13 lat i 20 dni.

W odwołaniu od powyższej decyzji ubezpieczony domagał się jej zmiany
i przyznania prawa do emerytury, wnosząc o zaliczenie do pracy wykonywanej pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu pracy także zatrudnienia od 1 lutego 1991r. do 31 grudnia 1996r. jako inspektor nadzoru ds. inwestycji i remontów pod ziemią oraz od 1 października 1997r. do 31 października 2000r. jako specjalista ds. bhp powierzchnia i dół. Podniósł, iż w piśmie z dnia 23 stycznia 2009r. organ rentowy zaliczył do pracy pod ziemią 19 lat, 10 miesięcy i 21 dni.

Organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania powołując się na okoliczności przytoczone w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji, podając nadto, iż praca na stanowisku inspektora nadzoru ds. inwestycji i remontów pod ziemią stanowi pracę górniczą mieszaną, wykonywaną częściowo pod ziemią, częściowo na powierzchni
i jako taka nie jest zaliczana do stażu górniczego, na podstawie którego można obniżyć wiek emerytalny, obniżany jedynie z tytułu pracy górniczej wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pod ziemią.

Sąd Okręgowy - Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Gliwicach wyrokiem z dnia 10 grudnia 2013r. oddalił odwołanie.

Swoje rozstrzygnięcie Sąd Okręgowy poprzedził ustaleniem, iż odwołujący urodził się (...) W dniu 26 listopada 2012r. złożył wniosek o przyznanie prawa do emerytury.

Decyzją z dnia 31 stycznia 2013r. organ rentowy odmówił mu przyznania przedmiotowego świadczenia twierdząc, iż okres pracy ubezpieczonego od 1 lutego 1991r. do 31 grudnia 1996r. na stanowisku inspektora nadzoru ds. inwestycji
i remontów pod ziemią, jest pracą górniczą o charakterze mieszanym,
tj. wykonywaną częściowo na powierzchni, częściowo pod ziemią i jako taka nie może być zaliczona do stażu pracy górniczej, na podstawie której można obniżyć wiek emerytalny, albowiem nie stanowi pracy wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pod ziemią. Natomiast w stosunku do okresu od
1 października 1997r. do 31 października 2000r., w którym odwołujący był zatrudniony jako specjalista ds. bhp powierzchnia, dół - odmówiono jego zaliczenia, albowiem nie został przedłożony żaden dokument (wykaz zjazdów) potwierdzający, iż w tym okresie stale i w pełnym wymiarze pracował pod ziemią.

Sąd I instancji podał także, iż staż pracy górniczej ubezpieczonego, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pod ziemią wynosi 13 lat
i 20 dni, zaś łączny staż jego pracy wynosi 26 lat, 4 miesiące i 3 dni.

W spornych okresach od 1 lutego 1991r. do 31 grudnia 1996r. oraz od
1 października 1997r. do 31 października 2000r. odwołujący pracował w dziale inwestycji i dziale bhp, nadzorując prace przy pogłębianiu chodników, budowie przepompowni (...), zaś w drugim z wymienionych okresów - kontrolował stanowiska pracy w tej przepompowni, która znajdowała się pod ziemią. Często zjeżdżał pod ziemię, jednak pod ziemią nie pracował stale i w pełnym wymiarze czasu pracy. Jego biuro było oddalone od przepompowni o kilka kilometrów -znajdowało się w B.. Przed zjazdem bywał w biurze około godz. 7.00, następnie udawał się do przepompowni. Zjeżdżał pod ziemię po godz. 7.00. W ciągu dnia bywał w biurze w godzinach południowych, tj. około 12.00, 13.00 lub 14.00. Zdarzało się, iż nie przychodził do biura po zakończonej dniówce. Poza pracami
o charakterze nadzorczym miał do wykonania szereg prac biurowych. Bywały dni,
w których prac biurowych nie wykonywał, jednak w okresach sprawozdawczych musiał na to poświęcić więcej czasu.

Sąd Okręgowy wskazał nadto, iż odwołujący nie dysponował wykazami zjazdów pod ziemię za sporny okres. Przedmiotowego wykazu nie przedstawił również pracodawca, który nie przedłożył także charakterystyki jego stanowiska pracy.

Ubezpieczony twierdził z kolei, iż w pierwszym z omawianych okresów
co najmniej 7 godzin dziennie pracował pod ziemią, natomiast w drugim z tych okresów pod ziemią pracował 4 godziny dziennie.

Sąd szczegółowo opisał też wynikający z karty stanowiska pracy zakres obowiązków ubezpieczonego zarówno na stanowisku inspektora nadzoru ds. inwestycji i remontów pod ziemią, jak i w charakterze specjalisty ds. bhp powierzchnia i dół.

Stanowiący podstawę powyższych ustaleń materiał dowodowy w postaci akt organu rentowego, akt osobowych ubezpieczonego, zeznań świadków: K. B. (1), M. P. i K. K. oraz przesłuchania stron, Sąd I instancji uznał za kompletny i spójny, a tym samym wystarczający do rozstrzygnięcia sprawy.

Przystępując do rozważań Sąd, po przywołaniu treści art. 184 i art. 39 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jednolity: Dz. U. z 2009r., nr 153, poz. 1227) zaznaczył,
iż zgodnie z tymi regulacjami, ubezpieczonemu urodzonemu po 31 grudnia 1948r., który nie spełnia warunków do uzyskania emerytury górniczej na podstawie art. 50 tej samej ustawy, przysługuje prawo do emerytury, jeżeli spełnia następujące warunki:

1.  osiągnął wymagany wiek emerytalny, który ustala się w ten sposób,
że za każdy pełny rok pracy górniczej wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pod ziemią obniża się powszechnie obowiązujący wiek emerytalny (65 lat dla mężczyzn) o 6 miesięcy,

2.  do dnia 31 grudnia 1998r. udokumentował wymagany okres zatrudnienia wynoszący łącznie z okresami składkowymi i nieskładkowymi - 25 lat dla mężczyzny,

3.  do dnia 31 grudnia 1998r. udokumentował co najmniej 5 lat pracy wykonywanej pod ziemią stale i w pełnym wymiarze pod ziemią, o której mowa w art. 50c cytowanej ustawy,

4.  nie przystąpił do otwartego funduszu emerytalnego albo złożył wniosek
o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem ZUS, na dochody budżetu państwa.

Mając na względzie poczynione ustalenia faktyczne Sąd I instancji uznał,
iż odwołujący ma wymagany do dnia 31 grudnia 1998r. okres zatrudnienia wynoszący łącznie z okresami składkowymi i nieskładkowymi 26 lat, 4 miesiące
i 3 dni, jak też wymagany 5-letni okres pracy górniczej, o której mowa w art. 50c powołanej ustawy. Nie jest członkiem otwartego funduszu emerytalnego, zaś w chwili obecnie nie musi już spełniać warunku rozwiązania stosunku pracy. Nie osiągnął natomiast wymaganego wieku emerytalnego.

Zdaniem Sądu ubezpieczony udowodnił bowiem 13 lat i 20 dni pracy górniczej wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pod ziemią, co pozwala na obniżenie wieku emerytalnego o 6 lat i 6 miesięcy, a zatem do 58 lat i 6 miesięcy, którego to wieku nie osiągnął.

Sąd podkreślił przy tym, iż brak podstaw do dalszego obniżenia wieku emerytalnego odwołującego, gdyż w spornych okresach nie pracował stale
i w pełnym wymiarze czasu pod ziemią.

Jak ustalono, jego praca na stanowiskach: inspektor nadzoru ds. inwestycji
i remontów pod ziemią i specjalista ds. bhp powierzchnia, dół, miała charakter pracy mieszanej, wykonywanej zarówno na powierzchni, jak i pod ziemią. Wprawdzie zjeżdżał pod ziemię codziennie, jednak nie pracował pod ziemią przez całą dniówkę, o czym świadczy chociażby fakt, iż jego biuro było położone w odległości kilku kilometrów od przepompowni (...), nie zjeżdżał w z pracownikami, lecz później. Ponadto poza pracami nadzorczymi, ubezpieczony jak wynika z kart jego stanowisk pracy, musiał wykonać szereg prac o charakterze administracyjnym, których nie mógł wykonać pracując w pełnym wymiarze czasu pod ziemią. Jeśli natomiast chodzi
o okres zatrudnienia na stanowisku inspektora bhp, odwołujący sam przyznał, iż była to praca świadczona tak na powierzchni, jak i pod ziemią, w związku z czym nie była to praca w rozumieniu art. 50c, gdyż nie była wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pod ziemią, która pozwoliłaby na obniżenie wieku emerytalnego o kolejne lata.

Reasumując, uznając, iż odwołanie nie jest uzasadnione, Sąd I instancji na mocy art. 477 14 § 1 k.p.c. orzekł o jego oddaleniu.

Apelację od przedstawionego orzeczenia wywiódł ubezpieczony. Nie formułując wniosków, wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i uwzględnienie jego odwołania, ewentualnie o uchylenie tegoż wyrok i przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania, domagając się nadto zasądzenia kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.

W uzasadnieniu podniósł, iż pracując jako inspektor nadzoru faktycznie przebywał pod ziemią ponad 7 godzin, ponieważ jego głównym zadaniem było kontrolowanie postępu prac firm zatrudnionych do budowy pompowni (...) wraz z chodnikami wodnymi itp.

Przyznał, iż jego biuro było oddalone o około 2 km od pompowni, jednak
w biurze bywał sporadycznie i jedynie przez kilka minut.

Potwierdził także, iż zakres jego obowiązków obejmował czynności wymienione w uzasadnieniu, jednak część tej dokumentacji realizował pod ziemią mając do tego warunki, natomiast pozostałe realizował jego bezpośredni przełożony (kierownik oddziału), gdyż była to inwestycja o bardzo dużej wartości prowadzona przede wszystkim ze środków zainteresowanych kopalń węgla kamiennego (”J.”, (...), ”R.”). Jego kompetencje nie sięgały np. prowadzenia uzgodnień
z autorem projektu itp.

Ubezpieczony wskazał także, iż spółka, w której pracuje nie posiada wykazu zjazdów, gdyż nie było takiego obowiązku.

Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:

Apelacja ubezpieczonego nie zasłużyła na uwzględnienie, choć nie sposób bezkrytycznie zgodzić się zarówno z ustaleniami faktycznymi, jak i dokonaną przez Sąd I instancji ich oceną prawną.

Spór w rozpatrywanym przypadku dotyczył uprawnień S. G. do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym.

Przypadająca na dzień (...) data urodzenia ubezpieczonego wymagała rozpatrywania przedmiotowych uprawnień poprzez pryzmat uregulowania przewidzianego w treści art. 184 ustawy z dnia 17 grudnia 1998r. o emeryturach
i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(tekst jednolity: Dz. U. z 2013r.,
poz. 1440 ze zm.), którego ust. 1 stanowi, iż ubezpieczonym urodzonym po dniu
31 grudnia 1948r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku przewidzianego
w art. 32, 33, 39 i 40, jeżeli w dniu wejścia w życie ustawy, tj. 1 stycznia 1999r., osiągnęli:

1)  okres zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze wymagany w przepisach dotychczasowych, przez które należy rozumieć rozporządzenie Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. nr 8, poz. 43 ze zm.), do nabycia prawa do emerytury w wieku niższym niż 60 lat - dla kobiet
i 65 lat - dla mężczyzn oraz

2)  okres składkowy i nieskładkowy, o którym mowa w art. 27, czyli wynoszący co najmniej 20 lat dla kobiet i 25 lat dla mężczyzn.

Po myśli ust. 2 tego samego przepisu - w brzmieniu obowiązującym od dnia
1 stycznia 2013r., a zatem w dacie wydania zaskarżonej decyzji - emerytura, o której mowa w ust. 1, przysługuje pod warunkiem nieprzystąpienia do otwartego funduszu emerytalnego albo złożenia wniosku o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu, na dochody budżetu państwa.

Zdaniem Sądu Apelacyjnego, redakcja powołanego art. 184 ust. 1, w sposób nie budzący jakichkolwiek wątpliwości wskazuje, iż również w przypadku ubezpieczonego, którego wiek emerytalny podlega obniżeniu w oparciu
o wymieniony w tym przepisie art. 39, warunkiem nabycia prawa do emerytury jest legitymowanie się na dzień 1 stycznia 1999r. okresem pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze w wymiarze określonym przepisami wspomnianego rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983r. Tymczasem Sąd I instancji, oceniając spełnienie przez skarżącego przesłanek do nabycia stanowiącego przedmiot sporu świadczenia, skoncentrował się wyłącznie na badaniu okresu jego pracy górniczej wykonywanej pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, całkowicie pomijając kwestię wykazania przez niego stosownego okresu pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze. Organ rentowy uznał natomiast za udowodniony okres takiej pracy wynoszący 13 lat
i 20 dni.

Przypomnieć należy także, iż po myśli wspomnianego art. 39 ustawy
o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych
(również w brzmieniu obowiązującym od dnia 1 stycznia 2013r., tj. nadanym ustawą z dnia 11 maja 2012r. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw - Dz. U. z 2012r., poz. 637) ubezpieczonemu urodzonemu przed dniem 1 stycznia 1949r., spełniającemu warunek określony
w art. 27 ust. 1 pkt 2 i niespełniającemu warunków wymaganych do uzyskania górniczej emerytury na podstawie art. 50a, który ma co najmniej 5 lat:

1)  pracy górniczej, o której mowa w art. 50c ust. 1, wykonywanej pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, albo

2)  pracy górniczej, o której mowa w art. 50c ust. 1 pkt 4 i 5, wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy na odkrywce w kopalniach siarki
i węgla brunatnego oraz w kopalniach otworowych siarki

- wiek emerytalny, o którym mowa w art. 27 ust. 2 i 3, obniża się o 6 miesięcy
za każdy rok takiej pracy, nie więcej jednak niż o 15 lat.

Zgodnie z kolei z art. 50c ust. 1 pkt 1 omawianej ustawy za pracę górniczą uważa się zatrudnienie pod ziemią w kopalniach węgla, rud kruszców, surowców ogniotrwałych, glin szlachetnych, kaolinów, magnezytów, gipsu, anhydrytu, soli kamiennej i potasowej, fosforytów oraz barytu.

Należy również dodać, iż z mocy § 4 ust. 1 cytowanego rozporządzenia Rady Ministrów w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych
w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, wymagany w rozpatrywanym przypadku okres pracy w szczególnych warunkach wynosi
co najmniej 15 lat, przy czym wedle jego ust. 3 do okresów zatrudnienia
w szczególnych warunkach, o których mowa w ust. 1, zalicza się także okresy pracy górniczej w rozumieniu przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym górników i ich rodzin oraz okresy zatrudnienia na kolei w rozumieniu przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników kolejowych i ich rodzin, a także okresy pracy lub służby,
o których mowa w § 5-10.

Odmawiając ubezpieczonemu prawa do spornej emerytury organ rentowy przyjął za udokumentowany, a Sąd I instancji pogląd ten zaaprobował, łączny okres pracy górniczej wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wynoszący
13 pełnych lat, uznając ten okres również jako staż w szczególnych warunkach
w wymiarze 13 lat i 20 dni, odmawiając w szczególności uwzględnienia okresu pracy ubezpieczonego od 1 lutego 1991r. do 31 grudnia 1996r. na stanowisku inspektora nadzoru do spraw inwestycji i remontów pod ziemią oraz od 1 października 1997r. do 31 grudnia 2000r. w charakterze specjalisty do spraw bhp powierzchnia i dół, stojąc na stanowisku, iż z uwagi na mieszany charakter, praca była wykonywana zarówno pod ziemią, jak i na powierzchni, co wyklucza możliwość jej potraktowania jako pracy wykonywanej pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu pracy.

O ile, Sąd Apelacyjny w pełni podziela stwierdzenie, iż wyniki przeprowadzonego postępowania dowodowego jednoznacznie wskazują,
iż w drugim z podanych wyżej okresów praca S. G. istotnie polegała na wykonywaniu obowiązków tak pod ziemią, jak i na powierzchni, co oznacza,
iż chociaż była to praca górnicza w rozumieniu powołanego art. 50c ust. 1 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, jej mieszany charakter sprawia, iż ten okres zatrudnienia pozostaje bez wpływu na obniżenie wieku emerytalnego, Sąd ten nie zgadza się z przyjęciem, iż także w okresie pracy na stanowisku inspektora nadzoru do spraw inwestycji i remontów pod ziemią od
1 lutego 1991r. do 31 grudnia 1996r. udziałem odwołującego była praca mieszana -wykonywana częściowo pod ziemią, a częściowo na powierzchni.

Zebrany bowiem przez Sąd I instancji materiał dowodowy w postaci akt osobowych, zeznań świadków: K. B. (1) i K. K. oraz wyjaśnień ubezpieczonego, uzupełniająco przesłuchanego na rozprawie apelacyjnej w dniu 19 maja 2015r., jednoznacznie uprawnia przyjęcie, iż jakkolwiek dysponował on miejscem pracy w biurze oddalonym o około 2 km od przepompowni (...), zasadniczą część dziennej normy czasu pracy, tj. około 7,5 godziny poświęcał na nadzorowanie prac pod ziemią, należące do jego obowiązków czynności administracyjne wykonując zaś przed zjazdem pod ziemię, bądź po wyjeździe na powierzchnię.

Uwzględnienie okresu od 1 lutego 1991r. do 31 grudnia 1996r., jako pracy wykonywanej pod ziemią stale i w pełnym wymiarze prowadzi w konsekwencji do wniosku, iż rzeczywisty okres takiej pracy, stanowiący jednocześnie okres pracy wykonywanej w szczególnych warunkach, wynosi ogółem 18 lat, 11 miesięcy
i 18 dni, uprawniając do obniżenia wieku emerytalnego o 9 lat, a nie jak błędnie przyjął Sąd I instancji jedynie o 6 lat i 6 miesięcy, co nawet przy odwołaniu się do regulacji określonej w art. 316 k.p.c. nie oznacza jednak, iż apelujący spełnił łącznie wszystkie przesłanki wymagane do przyznania przedmiotowej emerytury, gdyż
zdaniem Sądu Apelacyjnego w dalszym ciągu nie osiągnął jeszcze obniżonego w ten sposób wieku emerytalnego, czyli 58 lat.

Mimo bowiem, iż powołany art. 39 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych przewiduje obniżenie o 6 miesięcy za każdy rok pracy górniczej wykonywanej pod ziemią stale i w pełnym wymiarze czasu pracy, wieku emerytalnego, o którym mowa w art. 27 ust. 2 i 3, w ocenie Sądu Apelacyjnego, celowościowa, a zwłaszcza systemowa wykładnia omawianego przepisu, nie może być dokonywana z pominięciem faktu, iż wskutek zmiany z dniem 1 stycznia 2013r. - na mocy cytowanej ustawy z dnia 11 maja 2012r. o zmianie ustawy o emeryturach
i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych oraz niektórych innych ustaw - treści art. 24 owej ustawy, regulującego warunki nabywania prawa do emerytury przez ubezpieczonych urodzonych po dniu 31 grudnia 1948r., a także jej art. 27 określającego zasady nabywania prawa do emerytury przez ubezpieczonych urodzonych przed dniem 1 stycznia 1949r., nastąpiło stopniowe podwyższenie
i zrównanie wieku emerytalnego kobiet i mężczyzn do 67 lat, obowiązującego do dnia 31 grudnia 2012r. zróżnicowanego wieku emerytalnego, w zależności od płci ubezpieczonego - urodzonego zarówno przed dniem 1 stycznia 1949r., jak i po tej dacie - wynoszący 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet.

Co więcej, poczynając od podanej wyżej daty 1 stycznia 2013r., na podstawie art. 27 ust. 1 pkt 1 ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, również wśród ubezpieczonych - mężczyzn urodzonych przed dniem
1 stycznia 1949r. doszło do zróżnicowania ich wieku emerytalnego i tak zgodnie
z ust. 3 pkt 1 tegoż przepisu dotychczasowy wiek emerytalny, tj. 65 lat zachowany został jedynie w przypadku tych urodzonych w okresie do dnia 31 grudnia 1947r., po myśli pkt 2-5 w odniesieniu do ubezpieczonych urodzonych na przestrzeni 1948r. doszło do jego wydłużenia od jednego do czterech miesięcy, w zależności od tego,
w którym kwartale 1948r. ubezpieczony przyszedł na świat.

Chociaż więc po dacie 1 stycznia 2013r. art. 39 powyższej ustawy w dalszym ciągu pozwala na obniżenie wieku emerytalnego, o którym mowa w art. 27 ust. 2 i 3, w ocenie Sądu Apelacyjnego, w przypadku ubezpieczonych urodzonych po dniu
31 grudnia 1948r., podlegający obniżeniu wiek emerytalny ustalany winien być według wieku, o którym mowa w art. 24 ust. 1a i 1b, dla mężczyzn urodzonych
w okresie po dniu 30 września 1953r. (do których niewątpliwie zalicza się ubezpieczony urodzony w dniu (...)) wynoszący 67 lat (art. 24 ust. 1b pkt 20).

Sąd Apelacyjny stoi na stanowisku, iż przyjęcie odmiennej wykładni w istocie prowadziłoby do nieuzasadnionego podwójnego uprzywilejowania niektórych ubezpieczonych, polegającego na możliwości skorzystania z uprawnienia do emerytury w obniżonym wieku emerytalnym i jednocześnie z obniżenia wieku emerytalnego nieobowiązującego już dla tej grupy ubezpieczonych, czemu sprzeciwia się przede wszystkim okoliczność, iż przepisy prawa ubezpieczeń społecznych mają charakter norm bezwzględnie obowiązujących, co oznacza,
iż instytucja emerytury w obniżonym wieku emerytalnym podlega ścisłej wykładni (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 12 lipca 2011r., II UK 2/22, M.P.Pr. 2011,
nr 12, s. 663-664).

Kierując się przedstawionymi motywami, Sąd Apelacyjny uznając,
iż jakkolwiek rzeczywisty okres pracy górniczej wykonywanej przez ubezpieczonego stale i w pełnym wymiarze czasu pracy pod ziemią pozwala na obniżenie wymaganego w jego przypadku wieku emerytalnego wynoszącego 67 lat o 9 lat,
tj. do 58 lat, którego to wieku niewątpliwie jeszcze nie osiągnął, na mocy
art. 385 k.p.c. orzekł o oddaleniu apelacji, jako bezzasadnej.

/-/SSA G.Pietrzyk-Cyrbus /-/SSA A.Grymel /-/SSA L.Jachimowska

Sędzia Przewodniczący Sędzia

JM