Sygn. akt I ACa 886/12

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 marca 2013 r.

Sąd Apelacyjny w Szczecinie I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący:

SSA Maria Iwankiewicz (spr.)

Sędziowie:

SSA Marta Sawicka

SSA Eugeniusz Skotarczak

Protokolant:

sekretarz sądowy Piotr Tarnowski

po rozpoznaniu w dniu 20 marca 2013 r. na rozprawie w Szczecinie

sprawy z powództwa R. W.

przeciwko J. W.

o zapłatę

na skutek apelacji powoda

od wyroku Sądu Okręgowego w Szczecinie

z dnia 25 października 2012 r., sygn. akt I C 859/11

I.  oddala apelację;

II.  zasądza od powoda na rzecz pozwanej kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych tytułem kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym;

III.  przyznaje adwokat E. G. od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego w Szczecinie kwotę 2.700 (dwa tysiące siedemset) złotych powiększoną o należny podatek VAT, tytułem kosztów pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.

SSA E. Skotarczak SSA M. Iwankiewicz SSA M. Sawicka

Sygn. akt I ACa 886/12

UZASADNIENIE

Powód R. W. po ostatecznym sprecyzowaniu powództwa domagał się zasądzenia od pozwanej J. W. kwoty 150 000 złotych tytułem ceny z umowy przeniesienia udziału w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu użytkowego położonego w S. przy ulicy (...), którą pozwana przejęła w całości, a która powinna zostać mu przez pozwaną zwrócona. Umową ta strony przeniosły udziały po 1/6 w tej nieruchomości, ale powód stoi obecnie na stanowisku, że całość udziału należała wyłącznie do niego.

Pozwana nie zgodziła się z żądaniem pozwu i wniosła o jego oddalenie dowodząc, że pozwany przekazał jej środki z tej umowy na edukację i utrzymanie za granicą wspólnych dzieci stron. Do odpowiedzi na pozew załączyła oświadczenie powoda z sierpnia 2008 roku, z którego wynikało, że środki z przeniesienia udziału zostaną przeznaczone na zakup mieszkania w USA.

Wyrokiem z dnia 25 października 2012 roku Sąd Okręgowy w Szczecinie oddalił powództwo i kosztami postępowania obciążył powoda zasądzając od niego na rzecz pozwanej kwotę 3617 złotych tytułem ich zwrotu.

Wyrok tej treści Sąd pierwszej instancji wydał po poczynieniu szczegółowych ustaleń faktycznych, z których wynika, że powód i pozwana są małżeństwem. Mają dwoje dzieci: D. i S., urodzonych w dniu (...) Na początku lat 90 powód wraz z M. P. (1), mężem siostry pozwanej rozpoczęli działalność gospodarczą, polegająca na prowadzeniu wypożyczalni kaset VHS w dzierżawionym lokalu. W celu pozyskania własnego lokalu na potrzeby tej działalności powód i M. P. (1) zawarli ze Spółdzielnią Mieszkaniową (...) w S. w dniu 1 marca 1991 r. umowę o używanie terenu pod budowę lokalu użytkowego przy ul. (...) w S.. Na mocy tej umowy Spółdzielnia zobowiązała się przekazać im teren o powierzchni 60 m ( 2) pod budowę lokalu, a M. P. (1) i powód zobowiązali się wybudować lokal we własnym zakresie i na swój koszt. Poniesiony koszt budowy w wysokości ustalonej ostatecznie na podstawie dokumentów przedłożonych i zatwierdzonych przez spółdzielnię miał stanowić wkład budowlany, a wybudowany obiekt miał być przedmiotem spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu użytkowego, przysługującego powodowi i M. P. (1). Wcześniej umowę na używanie tego terenu pod budowę miała z tą Spółdzielnią inna osoba, ale zrezygnowała z prowadzenia inwestycji na rzecz powoda i M. P. (1) w zamian za zwrot poniesionych dotychczas kosztów. Środki na zwrot tych kosztów, jak również na budowę lokalu przekazała matka pozwanej D. M.. Budowa ww. lokalu użytkowego była prowadzona w latach 1991 i 1992, a powód nie partycypował finansowo w kosztach budowy. Fizycznie na niej również nie pracował, a w czasie kiedy była prowadzona budowa on i pozwana przebywali w USA, gdzie w dniu 28 grudnia 1991 r. zawarli związek małżeński. Do kraju powrócili na początku 1992 r.

Sąd Okręgowy ustalił, że wypożyczalnia kaset w wybudowanym obiekcie została otwarta w 1992 r. kiedy budynek nie był jeszcze wykończony i odebrany. Prace wykończeniowe były kontynuowane w czasie prowadzenia wypożyczalni. W 1995 r. Spółdzielnia Mieszkaniowa (...) w S. dokonała przydziału spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu użytkowego przy ul. (...) w S. na rzecz powoda, M. P. (1) i D. M.. Powód i M. P. (1) rozwijali działalność otwierając nowe wypożyczalnie kaset w dzierżawionych na ten cel lokalach, jednak z biegiem lat dochody z działalności stawały się coraz mniejsze.

Z ustaleń tego Sądu wynika, że powód od wielu lat nadużywa alkoholu. W dniu 9 maja 2000 r. powód pod wpływem alkoholu spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym, w którym sam doznał wielu obrażeń ciała, w tym urazu czaszkowo- mózgowego. U powoda zdiagnozowano organiczne zaburzenia osobowości oraz uzależnienie od alkoholu. Po zakończeniu leczenia powód odbył karę pozbawienia wolności, a potem wrócił do pracy w wypożyczalni kaset. Kiedy działalność gospodarcza przestała przynosić dochody powód i pozwana postanowili wyjechać do USA i rozpoczęli starania o uzyskanie stosownych pozwoleń. Pozwana i dzieci uzyskały wymagane pozwolenia i w 2008 r. wyjechały do USA, natomiast powód ze względu na wcześniejszą karalność, pozwolenia nie uzyskał, pozostał w kraju i mieszka ze swoimi rodzicami.

W ustaleniach tych Sąd Okręgowy wskazał, że w dniu 9 października 2000 r. strony zawarły umowę o wyłączeniu wspólności ustawowej małżeńskiej, a w dniu 24 października 2000 r. umowę o częściowy podział majątku wspólnego, na podstawie której zniosły współwłasność nieruchomości przy ulicy (...) w S. z rozpoczętą budową domu jednorodzinnego w ten sposób, że prawo do tej nieruchomości nabyła w całości pozwana bez obowiązku spłat. Jednocześnie pozwana wyraziła zgodę na nieodpłatne zamieszkiwanie powoda w domu przy ulicy (...) w S. i zobowiązała się do ustanowienia na jego rzecz nieodpłatnej służebności mieszkania po oddaniu domu do użytku. W związku z planowanym wyjazdem do USA i trudną sytuacją majątkową powód i pozwana podjęli decyzję o sprzedaży udziałów w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu użytkowego przy ulicy (...) w S.. W dniu 29 sierpnia 2008 r. powód napisał oświadczenie, że zrzeka się swojego udziału w nieruchomości położonej przy ul. (...) w S. na rzecz D. M. przebywającej w USA oraz, że środki uzyskane ze zrzeczenia się udziału w lokalu mają zostać wykorzystane do zakupu mieszkania w USA przez jego żonę i dzieci. Oświadczenie zostało podpisane przez rodziców powoda, a następnie przesłane D. M..

Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 3 czerwca 2009r. w wykonaniu warunkowej umowy sprzedaży zawartej 2 czerwca 2009 r. pozwana i matka powoda M. W., działająca jako pełnomocnik syna zawarły z M. P. (1) i M. P. (2) umowę przeniesienia udziałów w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu użytkowego przy ulicy (...) w S.. Na podstawie tej umowy pozwana przeniosła na M. P. (1) i M. P. (2) cały swój udział wynoszący 1/6 części, a M. W. przeniosła na nich cały udział syna, wynoszący również 1/6 części. Kupujący zobowiązali się zapłacić sprzedającym cenę sprzedaży ustaloną na kwotę 150.000 zł proporcjonalnie do zbywanych udziałów, przelewem na konto pozwanej. Pieniądze w kwocie 150.000 zł pozwana otrzymała.

Z ustaleń tych nadto wynika, że powód przeznaczył pieniądze ze sprzedaży swojego udziału na pokrycie kosztów utrzymania i wykształcenia córki i syna, mieszkających od 2008 r. w USA. Dzieci stron studiują i mieszkają w USA, obecnie są na II roku studiów. Córka D. otrzymuje stypendium naukowe, które jednak nie pokrywa całości kosztów związanych ze studiowaniem, tj. opłatami za naukę i akademik. Roczny koszt nauki jednego dziecka na studiach wynosi około 13.000 USD. Do tego dochodzą jeszcze koszty utrzymania w akademiku.

Sąd pierwszej instancji ustalił także, że od kiedy działalność gospodarcza zaczęła przynosić straty powód przestał łożyć na utrzymanie dzieci. Cały ciężar utrzymania rodziny spadł na pozwaną, której pomaga matka D. M.. Powód w dalszym ciągu nadużywa alkoholu. Aktualnie nie pracuje. Z pracy, którą wcześniej wielokrotnie podejmował, był zwalniany z uwagi na problemy z alkoholem. Pismem z dnia 29 września 2010 r. powód wezwał pozwaną do zapłaty na jego rzecz kwoty 75.000 zł przypadającej na niego tytułem ceny za przeniesienie udziałów w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu użytkowego położonego w S. przy ul. (...). na M. P. (1) i M. P. (2).

Sąd Okręgowy na tej podstawie doszedł do wniosku, że powództwo jest niezasadne. W ocenie tego Sądu strony doszły do ustnego porozumienia co do przeznaczenia środków uzyskanych ze sprzedaży udziału powoda, w ten sposób, że pieniądze te miały zostać przekazane na edukację ich wspólnych dzieci i utrzymanie się rodziny w USA. Powyższe wprost zaś oznacza, że w świetle art. 405 k.c. istniała podstawa prawna świadczenia powoda, co czyniło niezasadnym żądanie zwrotu oparte na przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu. Sąd pierwszej instancji wskazał, że oparł swoje ustalenia na zeznaniach świadków w postaci siostry oraz rodziców pozwanej, jednak szczególną wartość dowodową przypisał zeznaniom rodziców powoda, którzy także potwierdzili, że przeznaczenie środków należnych powodowi miało być takie jak wskazała pozwana. Sąd ten podkreślił, że fakt ten przyznał sam powód przesłuchany na tę okoliczność na rozprawie. Motywowany ustaloną treścią porozumienia stron Sąd Okręgowy oddalił wniosek o przeprowadzenie informacji z banku na okoliczność wysokości przelewu otrzymanego przez pozwaną wskazując, że pozwanej miała być przekazana cała wartość uzyskana z umowy przeniesienia niezależnie od kwoty faktycznie uzyskanej. Oświadczenie powoda, które załączyła do sprawy pozwana zostało ocenione przez ten Sąd jako nieważne z uwagi na niezachowanie właściwej formy aktu notarialnego. Nie było zatem potrzeby ustalenia zdolności powoda do wyrażenia woli i podjęcia decyzji na chwilę jego złożenia. Dodatkowo, zdaniem Sądu pierwszej instancji środki finansowe jakie przekazał R. W. stanowiły formę zabezpieczenia należnych jego dzieciom roszczeń alimentacyjnych bowiem powód od chwili wyjazdu dzieci za granicę nie łożył na ich utrzymanie ani nie interesował się ich losem.

Z tak umotywowanym rozstrzygnięciem nie zgodził się powód, który w samodzielnie złożonej apelacji domagał od pozwanej zapłaty na swoją rzecz kwoty 150.000 złotych wraz z odsetkami, rozstrzygnięcia o kosztach postępowania i przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego psychiatry na okoliczność stanu świadomości w sierpniu 2008 roku.

W apelacji sformułowanej przez profesjonalnego pełnomocnika powoda zarzucono orzeczeniu Sądu pierwszej instancji:

1. błąd w ustaleniach faktycznych, wynikający z naruszenia art. 233 §1 k.p.c. przez przekroczenie granic swobodnej oceny dowodów, polegający na ustaleniu, że:

- wolą powoda było przekazanie pozwanej należnych powodowi środków ze sprzedaży udziałów w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu użytkowego położonego S. przy ul. (...);

- możliwości zarobkowe powoda uzasadniają przyznanie alimentów dzieciom w kwocie odpowiadającej wartości należnego powodowi udziału w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu użytkowego położonego S. przy ul. (...);

Apelujący zarzucił nadto:

2. naruszenie art. 217 § 1 k.p.c. oraz art. 227 k.p.c., przez nieuwzględnienie zgłaszanych przez powoda wniosków o:

- dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu psychiatrii, na okoliczność możliwości świadomego i swobodnego wyrażenia woli przez powoda w sierpniu 2008 r.

- zwrócenia się do Banku (...) S.A. w W. o udzielenie informacji w jakiej wysokości środki pieniężne ze sprzedaży udziałów w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu użytkowego położonego S. przy ul. (...) otrzymała pozwana, chociaż zostały w sposób prawidłowy zgłoszone przez Powoda, a ich przedmiotem były fakty, mające dla rozstrzygnięcia sprawy istotne znaczenie,

3. naruszenie art. 321. §1 k.p.c. przez rozstrzygnięcie w ramach niniejszego postępowania o obowiązku alimentacyjnym powoda względem jego dzieci, które nie były uczestnikami niniejszego postępowania,

4. rażące naruszenie art. 58 §1 k.c. przez przyjęcie, że czynność prawna bezwzględnie nieważna, może wywoływać skutki prawne oraz art. 65 §1 k.c. przez zinterpretowanie zawartego w nieważnej czynności prawnej oświadczenia woli w oderwaniu od jego treści i okoliczności, w których zostało złożone,

5. naruszenie art. 133 §1 k.r.o. przez przyjęcie, że zatrzymanie przez pozwaną, należnych powodowi środków pieniężnych ze sprzedaży udziałów w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu użytkowego, położonego S. przy ul. (...), było uzasadnione obowiązkiem alimentacyjnym, obciążającym powoda względem jego dzieci oraz naruszenie art. 135 §1 k.r.o., przez nierozważenie w ogóle jakie są możliwości zarobkowe powoda,

6. rażące naruszenie art. 498 §1 k.c., przez dokonanie z urzędu potrącenia wierzytelności powoda z świadczeniem alimentacyjnym bliżej nieokreślonej wysokości, do którego powód miał być zobowiązany w stosunku do jego dzieci, nie będących uczestnikami niniejszego postępowania,

7. naruszenie art. 328 §2 k.p.c. przez niewskazanie w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku wysokości świadczenia należnego powodowi z tytułu sprzedaży udziałów w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu użytkowego położonego S. przy ul. (...), co uniemożliwia dokonanie instancyjnej kontroli ustaleń Sądu Okręgowego w tym zakresie oraz ustalenie w jakim zakresie powód uczynił zadość obowiązkowi alimentacyjnemu ustalonemu przez Sąd Okręgowy,

8. naruszenie art. 405 §1 k.c. i art. 415 k.c. w konsekwencji powyższych uchybień, przez nieprzyznanie powodowi dochodzonego roszczenia.

Mając na uwadze powyższe zarzuty apelujący wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i zasadzenie od pozwanej na rzecz powoda kwoty 150.000 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 6 czerwca 2009 r. do dnia zapłaty oraz zasądzenie od pozwanej na rzecz powoda kosztów procesu według norm przepisanych za postępowanie w obu instancjach oraz dodatkowo - ewentualnie w przypadku nieuwzględnienia powyższego żądania, wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w Szczecinie, pozostawiając jemu orzeczenie o kosztach procesu.

Domagał się także rozpoznania na podstawie art. 380 k.p.c. wskazanych poniżej postanowień Sądu Okręgowego i uwzględnienie wniosków, których dotyczą:

- postanowienia wydanego na rozprawie dnia 11 października 2012 r. w przedmiocie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu psychiatrii, na okoliczność możliwości świadomego i swobodnego wyrażenia woli przez powoda w sierpniu 2008 r.

- postanowienia wydanego na rozprawie dnia 7 grudnia 2011 r. w przedmiocie wniosku o zwrócenia się do Banku (...) S.A. w W. o udzielenie informacji w jakiej wysokości środki pieniężne ze sprzedaży udziałów w spółdzielczym własnościowym prawie do lokalu użytkowego położonego S. przy ul. (...) otrzymała pozwana, a jeżeli brak jest wpłaty dokonanej tym tytułem, to o wskazanie uznań rachunku bankowego na kwotę powyżej 50.000 zł w okresie dokonanej zapłaty ceny.

Apelujący wniósł także o przyznanie wynagrodzenia w kwocie 3600+VAT za pomoc prawną udzieloną powodowi z urzędu, albowiem koszty udzielonej pomocy nie zostały opłacone w całości, ani w części.

W odpowiedzi na apelację skarżąca, reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika, wniosła o jej oddalenie i zasadzenie na swoja rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.

Sąd Apelacyjny zważył co następuje:

Apelacja podlegała oddaleniu, jako bezzasadna.

W ocenie Sądu Apelacyjnego podniesione przez apelującego zarzuty nie zasługiwały na uwzględnienie, Sąd Okręgowy poczynił bowiem prawidłowe ustalenia faktyczne w sprawie, które poparł wnikliwą i rzetelną analizą zebranych dowodów, a ich ocena dokonana przez ten Sąd odpowiada zasadom logiki i obejmuje wszystkie okoliczności sprawy. Ustalenia te Sąd Odwoławczy w całości podziela i przyjmuje za własne, uznając za zbędne ponowne ich szczegółowe przytaczanie w tym miejscu (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 sierpnia 2001 roku, V CKN 348/00, LEX nr 52761, Prok.i Pr. 2002/6/40).

Sąd Odwoławczy tym samym stwierdza, że Sąd Okręgowy nie dopuścił się zarzucanego mu naruszenia przepisu art. 233 § 1 k.p.c. Przepis ten wyraża zasadę swobodnej oceny dowodów, zgodnie z którą sąd ocenia wiarygodność i moc dowodów według swego przekonania na podstawie wszechstronnego rozważenia zebranego materiału. Przepis art. 233 § 1 k.p.c., przy uwzględnieniu treści art. 328 § 2 k.p.c., nakłada na sąd orzekający obowiązek: po pierwsze - wszechstronnego rozważenia zebranego w sprawie materiału, po drugie - uwzględnienia wszystkich dowodów przeprowadzonych w postępowaniu, po trzecie - skonkretyzowania okoliczności towarzyszących przeprowadzeniu poszczególnych dowodów, mających znaczenie dla oceny ich mocy i wiarygodności, po czwarte - wskazania jednoznacznego kryterium oraz argumentacji pozwalającej - wyższej instancji i skarżącemu - na weryfikację dokonanej oceny w przedmiocie uznania dowodu za wiarygodny bądź też jego zdyskwalifikowanie, po piąte - przytoczenia w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia dowodów, na których sąd się oparł, i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności. Jak trafnie przyjmuje się przy tym w orzecznictwie sądowym, jeżeli z określonego materiału dowodowego sąd wyprowadza wnioski logicznie poprawne i zgodne z doświadczeniem życiowym, to ocena sądu nie narusza reguł swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 k.p.c.) i musi się ostać, choćby w równym stopniu, na podstawie tego materiału dowodowego, dawały się wysnuć wnioski odmienne. Tylko w przypadku, gdy brak jest logiki w wiązaniu wniosków z zebranymi dowodami lub, gdy wnioskowanie sądu wykracza poza schematy logiki formalnej albo, wbrew zasadom doświadczenia życiowego, nie uwzględnia jednoznacznych praktycznych związków przyczynowo-skutkowych, to przeprowadzona przez sąd ocena dowodów może być skutecznie podważona (tak min. Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 27.09.2002 r., II CKN 817/00, LEX nr 56906). Dla skuteczności zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. nie wystarcza stwierdzenie o wadliwości dokonanych ustaleń faktycznych, odwołujące się do stanu faktycznego, który w przekonaniu skarżącego odpowiada rzeczywistości. Konieczne jest tu wskazanie przyczyn dyskwalifikujących postępowanie sądu w tym zakresie. W szczególności skarżący powinien wskazać, jakie kryteria oceny naruszył sąd przy ocenie konkretnych dowodów, uznając brak ich wiarygodności i mocy dowodowej lub niesłuszne im je przyznając (tak Sąd Najwyższy min. w orzeczeniach z dnia: 23 stycznia 2001 r., IV CKN 970/00, LEX nr 52753, 12 kwietnia 2001 r., II CKN 588/99, LEX nr 52347, 10 stycznia 2002 r.,II CKN 572/99, LEX nr 53136).

Systematyka apelacji wskazuje, że skarżący ogniskował zarzuty zasadniczo przeciwko ustaleniom faktycznym zamykającym się w dwóch aspektach - pierwszoplanowo aby wolą powoda było przeznaczenie środków na utrzymanie żony i dzieci w USA oraz – w dalszej kolejności, aby środki te stanowiły formę zabezpieczenia roszczeń alimentacyjnych przysługujących jego dzieciom. W pierwszej kolejności należało odnieść się do zarzutów koncentrujących się wokół zagadnienia woli, jaką powód przejawiał w czasie zbycia udziałów w lokalu użytkowym, albowiem to zagadnienie implikuje skuteczność roszczenia co do zasady, opartego według jego twierdzeń na bezpodstawnym wzbogaceniu lub odpowiedzialności deliktowej. Przypomnieć zatem należy, że normatywną przesłanką wpisującą się w brzmienie z art. 405 k.c. bezsprzecznie stanowi brak stosunku zobowiązaniowego o charakterze umownym. Dyspozycja tego przepisu wyznacza bowiem trzy podstawowe przesłanki do powstania roszczenia o zwrot wzbogacenia, a mianowicie wymaga się, aby doszło do wzbogacenia majątku jednej osoby uzyskanego kosztem majątku innej osoby, wzbogacenie i zubożenie pozostawały ze sobą w związku w tym rozumieniu, że wzbogacenie jest wynikiem zubożenia, a zatem by miały wspólne źródło oraz – co ma w tej sprawie zasadnicze znaczenie, aby wzbogacenie nastąpiło bez podstawy prawnej bądź podstawa ta odpadła. Przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu należy stosować wówczas gdy nie ma innego środka prawnego, przy wykorzystaniu którego byłoby możliwe przywrócenie równowagi majątkowej, naruszonej bez prawnego uzasadnienia. Istnienie porozumienia obejmującego przedmiot oraz osobę beneficjenta zasadniczo wyłącza rygor kondykcji, poddając żądanie regulacjom właściwym dla zobowiązań umownych, wynikającym zarówno z przepisów kodeksu cywilnego jak i z treści samego porozumienia. Godzi się to z celowością zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia, które ma doprowadzić do wyrównania równowagi majątkowej, zachwianej przez przysporzenie nieuzasadnione z punktu widzenia prawa. W tym miejscu podkreślić także należy, że z punktu widzenia zasady swobody umów strony mogą ułożyć stosunek prawny wedle swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się naturze stosunku, ustawie ani zasadom współżycia społecznego.

W ocenie Sądu odwoławczego nie ulega wątpliwości, że druga z podstaw prawnych, której istnienia powód dopatruje się na kanwie tej sprawy także ulega dyskwalifikacji w razie stwierdzenia, że zaistniał stosunek zobowiązaniowy o charakterze umownym. Odpowiedzialność deliktowa, której normatywne przesłanki zostały wpisane w normę z art. 415 k.c. opiera się bowiem na zawinionym zdarzeniu sprawczym, którego następstwem jest szkoda pokrzywdzonego.

Odnosząc wyżej przedstawiony stan prawny do realiów tej sprawy należy stwierdzić, że powód mocą zawartego pomiędzy nim a żoną porozumienia przekazał środki uzyskane ze zbycia jego udziału w prawie do lokalu użytkowego na utrzymanie rodziny w USA. Sąd Apelacyjny zauważa nadto zgodne twierdzenia stron, że decyzja o zbyciu udziałów we współwłasności prawa do lokalu użytkowego, poprzedzająca umowę w tym względzie wynikła z potrzeby zdobycia pieniędzy na ten cel. W szczególności powód w przesłuchaniu przyznał, że w tym celu nastąpiło zbycie udziałów, a cel ten nie tylko nie odpadł a wręcz został zrealizowany. Z tej przyczyny jego roszczenie należało ocenić - tak jak uczynił to Sąd Okręgowy -za niezasadne.

Sąd Apelacyjny nie podziela zarzutów tej części apelacji, w której sugeruje ona, że Sąd pierwszej instancji utożsamił zobowiązanie umowne z nieważną czynnością prawną, a mianowicie z oświadczeniem zawartym 25 sierpnia 2008 roku. Ich wymiernym wyrazem jest zarzut oparty na art. 58 § 1 k.c., który, zdaniem apelującego, został naruszony poprzez przyjęcie przez ten Sąd jakoby bezwzględnie nieważna czynność prawna mogła wywołać skutki prawne oraz art. 65 § 1 k.c., do którego naruszenia doszło – zdaniem apelującego, podczas wykładni oświadczenia przeprowadzonej na potrzeby ustalenia łączącego strony stosunku zobowiązaniowego. Tymczasem pisemne motywy zaskarżonego rozstrzygnięcia nie dają podstaw do wnioskowania jakoby oświadczenie było porozumieniem, o jakim pisze Sąd Okręgowy na k. 8 uzasadnienia, już choćby z tej przyczyny, że porozumienie jest oświadczeniem woli dwóch osób, a apelujący w sierpniu 2008 roku złożył jednostronne oświadczenie woli. W ocenie Sądu Odwoławczego z pisemnego uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że podstawę ustalenia, że doszło do zawarcia porozumienia pomiędzy powodem R. W. a pozwaną J. W. stanowiło nie tyle samo oświadczenie (to jedynie mogło posiłkowo potwierdzać ustalenia tego Sądu), co zeznania strony pozwanej i świadków w osobach rodziców stron oraz siostry J. W.. Wartości dowodowej jaką nadał im Sąd pierwszej instancji apelujący w ogóle nie zakwestionował. Powyższe pozwala stwierdzić, że skoro powód pominął milczeniem tę zasadniczą część uzasadnienia zaskarżonego wyroku, z którego jednoznacznie wynika, że zeznania świadków potwierdzają, że pieniądze uzyskane za udziały miały być przeznaczone na utrzymanie dzieci w USA, to tym samym zaakceptował tę część rozważań Sądu Okręgowego. Co więcej, apelujący nie podważył (nawet tak nie twierdził), by interpretacja jego własnych zeznań dokonana przez ten ten Sąd była wadliwa bądź swobodna. Tymczasem także z jego zeznań wynikało wprost, że środki ze sprzedaży udziału w prawie do lokalu spółdzielczego miały być przeznaczone na utrzymanie żony i dzieci w stanach Zjednoczonych. Wskazać w tym miejscu należy, że co prawda Sąd Apelacyjny jest związany zarzutami natury formalnej (vide art. 378 § 1 k.p.c.), do których bezsprzecznie należy zaliczyć ocenę zeznań świadków i stron (art. 233 § 1 k.p.c.), to jednak podnieść należy, abstrahując od braku zarzutu w tej mierze, że wyżej opisana ocena Sądu pierwszej instancji nie budzi wątpliwości Sądu Odwoławczego i należy uznać ją za prawidłową. Niewątpliwie bowiem tak szeroki i zgodny w swej wymowie materiał dowodowy zgromadzony na potrzeby tej sprawy prowadzić musiał do jednoznacznego wniosku, że sprzedaż udziału w lokalu użytkowym podyktowana trudną sytuacją materialną rodziny powoda i jej finansowymi potrzebami, związanymi z wyjazdem do USA miała zapewnić rodzinie utrzymanie się, a wspólnym dzieciom stron edukację w tamtejszych szkołach i w tym tez celu została przeprowadzona.

Kontynuując wywód Sąd Apelacyjny podkreśla, że skoro strony porozumiały się w formie ustnych ustaleń, co do przeznaczenia środków ze sprzedaży udziałów, to tym samym, niezależnie od kwestii ważności oświadczenia z dnia 8 sierpnia 2008 roku, wykreowały podstawę prawną świadczenia powoda, co też samoczynnie, posiłkując się wyżej opisanymi przesłankami roszczenia, stanowi o bezskuteczności roszczenia zgłoszonego obecnie przez powoda, a opartego czy to na kondykcji czy też na twierdzeniu o czynie niedozwolonym.

Mając to na uwadze Sąd Odwoławczy uznał, że Sąd Okręgowy nie tylko nie potrzebował, ale też i nie mógł dokonywać ustaleń faktycznych w sferze praw i obowiązków stron w oparciu o czynność prawną, która z uwagi na brak wymaganej formy, nie wywołała żadnych skutków prawnych (vide art. 58 k.c.) czemu zresztą dał także wyraz w pisemnym uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Zarzut oparty zatem na naruszeniu art. 217 § 1 k.p.c. w związku z art. 227 k.p.c. w części dotyczącej odmowy dopuszczenia dowodu z opinii biegłego z zakresu psychiatrii okazał się niesłuszny, albowiem ustalenie czy w chwili sporządzania oświadczenia z dnia 25 sierpnia 2008 r. powód miał możliwość świadomego i swobodnego wyrażenia woli pozbawiony był jurydycznego znaczenia. Okolicznością w tej sprawie nieistotną była także, na co trafnie zwrócił uwagę Sąd Okręgowy, rzeczywista wartość przekazanych powódce środków w zamian za sprzedane udziały w prawie do lokalu użytkowego w Spółdzielni (...). Wsparcie finansowe rodziny powoda, w świetle stanowiska stron i zeznań świadków rozumiane było prze strony całościowo jako ogół środków pozyskanych ze zbycia tego udziału. Stąd też wymiernego znaczenia dla podstawy prawnej świadczenia powoda nie mogła mieć ta okoliczność czy wszystkie przekazane przez kupujących te udziały środki zostały uwidocznione w akcie notarialnym obejmującym czynność rozporządzenia.

Na marginesie Sąd Apelacyjny zauważa, że gdyby nawet uznać że pozwana wzbogaciła się bezpodstawnie kosztem powoda (jakkolwiek na kanwie niniejszej sprawy nie ma do tego żadnych podstaw) to taka ocena i tak nie mogłaby skutkować uwzględnieniem powództwa. W kontekście niekwestionowanych przez apelującego zeznań pozwanej (vide art. 230 k.p.c., tom I, k. 187), z których wynika, że środki pochodzące ze sprzedaży udziałów stron w spółdzielczym lokalu użytkowym zostały przez rodzinę zużyte na koszty utrzymania w USA wprost wynika, że pozwana nie jest już wzbogacona. Powyższe zaś w świetle treści przepisu art. 409 k.c. bezsprzecznie oznacza, że beneficjent nie ma obowiązku wydania korzyści, nawet w sytuacji gdy do przysporzenia doszło, co też skutkuje oddaleniem powództwa o jego zapłatę. Dodać należy, że powód nawet nie twierdził, że pozwana uzyskawszy zapłatę za sprzedane udziały powinna była liczyć się z obowiązkiem zwrotu tak pozyskanej kwoty.

Reasumując, istnienie podstawy świadczenia dyskwalifikowało roszczenie powoda o jego zwrot, którego w tej sprawie domagał się twierdząc, że brak było stosunku prawnego pomiędzy stronami. Powyższe skutkować musiało oddaleniem apelacji jako bezzasadnej, niezależnie od dalszych zarzutów kierowanych przeciwko uznaniu świadczenia pobranego przez pozwaną w zamian za sprzedane udziały za formę zabezpieczenia roszczeń alimentacyjnych powoda wobec jego dzieci. Jedynie zatem dla wyczerpania argumentacji Sąd Apelacyjny wskazuje, że nie znajduje podstaw – jak to uczynił Sąd Okręgowy, do kwalifikowania świadczenia powoda na gruncie prawa rodzinnego i obowiązku alimentacyjnego pomiędzy rodzicami a ich dziećmi. Nie można jednak podzielić zarzutu powoda co do naruszenia art. 133 § 1 k.r.o. i wadliwym ustaleniu, że powód byłby zobowiązany płacić kwotę należną z tytułu alimentów, bowiem uwagi Sądu Okręgowego w tej mierze nie statuowały rozstrzygnięcia kwestii alimentacyjnych a zwłaszcza ich wysokości. Należy jedynie zauważyć, że obowiązek alimentacji dziecka, które nie jest w stanie utrzymać się samodzielnie obciąża jego rodziców, a rozmiar tego obowiązku ustala sąd rodzinny. Pozwana w swoich zeznaniach wskazała zresztą, że taki obowiązek został wobec powoda orzeczony w stosownym trybie.

Sąd Apelacyjny na marginesie, jakkolwiek ta okoliczność także nie miała wpływu na wynik postępowania, wskazuje na błędne stanowisko apelującego, że Sąd meriti naruszył art. 498 § 1 k.c. poprzez dokonanie potrącenia. Należy stwierdzić, że żaden sąd nie jest adresatem tej normy (co najwyżej może na jej podstawie formułować oceny prawne o skuteczności czynności potrącenia dokonanej pomiędzy jej adresatami), a zatem – wbrew wywodom apelacji, nie mógł zastosować dyspozycji w niej zawartej. Zdaniem Sądu Apelacyjnego niefortunne sformułowanie o zabezpieczeniu roszczeń alimentacyjnych (a nie potrąceniu jak dowodzi apelujący) wynika z poszukiwania przez Sąd Okręgowy causa świadczenia przez powoda na rzecz rodziny przypadającej mu części ceny ze sprzedaży udziału i okoliczności egzoneracyjnych unormowanych na płaszczyźnie art. 411 pkt 2) k.c. Podkreślić należy, że z treści uzasadnienia wyroku nie wynika, aby w którejkolwiek części stanowiło ono oświadczenie o potrąceniu złożone powodowi, bądź aby wspomniany przez powoda przepis, który rzekomo Sąd pierwszej instancji naruszył, był podstawą jego rozważań w tej sprawie.

Nie znajduje akceptacji Sądu Apelacyjnego także ten zarzut skarżącego jakoby Sąd Okręgowy naruszył art. 321 § 1 k.p.c. w ten sposób, że rozstrzygnął o obowiązku alimentacyjnym powoda względem jego dzieci, które nie były uczestnikami niniejszego postępowania. Zasadniczą podstawą oddalenia powództwa było bowiem istnienie podstawy prawnej świadczenia, racjonalizującej dokonane przez powoda na rzecz pozwanej przysporzenie, a nie ustalenie przez Sąd pierwszej instancji, że pozwany ma zobowiązanie alimentacyjne wobec dzieci. Tym bardziej, że Sąd ten nie kategoryzował wpłaty dokonanej na rachunek pozwanej za sprzedaż udziałów w lokalu użytkowym jako spełnienia tego zobowiązania. Gdyby tak było nie wskazywałby, że środki zostały przeznaczone także na utrzymanie pozwanej, oraz że stanowią one formę zabezpieczenia. Sąd Okręgowy nie czynił także, co byłoby właściwe dla rozstrzygnięcia jakiego dopatruje się skarżący, szczegółowych ustaleń co do wysokości obu wierzytelności i terminów ich płatności.

Mając powyższe na uwadze, Sąd Apelacyjny na podstawie art. 385 k.p.c. oddalił apelację powoda jako bezzasadną.

O kosztach postępowania apelacyjnego należnych pozwanej od powoda orzeczono w punkcie II. sentencji wyroku, w oparciu o art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. oraz § 6 pkt 6 w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz.U. Nr 163 poz. 1348 ze zm.).

O kosztach postępowania należnych pełnomocnikowi powoda ustanowionemu jemu z urzędu orzeczono w punkcie III. na podstawie art. 108 § 1 k.p.c. w związku z art. 98 § 3 k.p.c., w oparciu o § 2, § 6 pkt 6) w zw. z § 13 ust. 1 pkt 2 cyt. rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U Nr 163 z 2002 r. poz. 1348).

SSA E. Skotarczak SSA M. Iwankiewicz SSA M. Sawicka