WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 8 lipca 2015 r.

Sąd Okręgowy w Poznaniu Wydział IV Karny – Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Dariusz Śliwiński

Protokolant : prot. sąd. M. W.

po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 6 lipca 2015 r.

w sprawie P. J.

obwinionego z art. 92 § 1 kw i art. 86 § 1 kw

na skutek apelacji obrońcy obwinionego od wyroku Sądu Rejonowego Poznań – Stare Miasto w P. z dnia 1 kwietnia 2015 r. w sprawie sygn. akt III W 1579/14

1.  utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok,

2.  zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa koszty procesu za postępowanie odwoławcze w kwocie 50 zł i wymierza mu opłatę w kwocie 400 zł

SSO Dariusz Śliwiński

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 1 kwietnia 2015 r. Sąd Rejonowy Poznań – Stare Miasto w P. w sprawie sygn. akt III K w 1579/14 uznał obwinionego P. J. za winnego popełnienia wykroczeń z art. 92 § 1 kw i art. 86 § 1 kw, za które wymierzono mu karę 4000 zł grzywny i obciążano go kosztami procesu (k. 52-53).

Apelację od powyższego wyroku wniósł obrońca obwinionego zaskarżając go w całości (k. 68-76).

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja obrońcy obwinionego okazała się bezzasadna i nie zasługiwała na uwzględnienie.

Sąd Okręgowy nie podzielił zasadności zarzutów apelacji obrońcy obwinionego w zakresie ewentualnego naruszenia przez Sąd I instancji zasady swobodnej oceny zgromadzonego materiału dowodowego.

W szczególności nie sposób wskazać jakichkolwiek racjonalnych powodów, aby odmówić wiarygodności zeznaniom pokrzywdzonego. Pokrzywdzony jest dla obwinionego osobą obcą i nie utrzymywał z nim wcześniej żadnych stosunków i nie pozostawał z nim w żadnym konflikcie, z uwagi na który mógłby ewentualnie pomawiać go o popełnienie czynów karalnych.

Potencjalnej nieszczerości J. K. nie można zasadnie upatrywać również we wspomnianym przez Sąd I instancji zainteresowaniu pokrzywdzonego wynikiem niniejszego postępowania. Zupełnie naturalne było, iż J. K. chciał, aby obwiniony został ukarany za czyn, godzący w jego bezpieczeństwo, tj. podjętą przez obwinionego próbę wymuszenia przejazdu, która mogła skutkować potrąceniem J. A., a dzięki jego refleksowi skończyła się tylko na niegroźnym otarciu pojazdu obwinionego o spodnie pokrzywdzonego. Obwiniony, jak wynika z relacji pokrzywdzonego zupełnie zbagatelizował potencjalne skutki wykonanego przez siebie manewru i nie okazał żadnych oznak ubolewania z tego tytułu. W takich warunkach determinacja pokrzywdzonego w doprowadzeniu do ukarania P. J. była jak najbardziej zrozumiała. W ocenie Sądu Okręgowego nie można w niej upatrywać przejawów tzw. „pieniactwa”, jak zasugerował to obrońca obwinionego, czy też przejawu „nadmiernego poczucia obowiązku obywatelskiego”, jakkolwiekby to pojęcie rozumieć.

Pokrzywdzony J. K. kierował się jedynie elementarnym poczuciem sprawiedliwości i nie sposób zarzucić mu w tym zakresie jakichkolwiek innych motywów działania. Niewykluczone, że gdyby tylko obwiniony nie potraktował go tak arogancko, zwyczajnie przyjął do wiadomości uwagę pokrzywdzonego odnośnie naruszonych przez siebie przepisów ruchu drogowego, J. K. nie chciałby w ogóle angażować.

Sąd Okręgowy nie podzielił także zasadności zarzutu obrońcy obwinionego dotyczącego rzekomych zaniechań, jakich miał się dopuścić Sąd I instancji w zakresie weryfikacji zeznań pokrzywdzonego w świetle innych dowodów zgromadzonych w sprawie a także nowych dowodów możliwych do przeprowadzenia.

Jeżeli chodzi wspomnianą przez skarżącego dokumentacje fotograficzną warto zauważyć, iż w żaden sposób nie podważała ona prawdziwości zeznań pokrzywdzonego. Również sam obwiniony nie kwestionował jej rzetelności.

Odnosząc się natomiast do oceny przydatności dla rozstrzygnięcia dowodu rzeczowego w postaci spodni noszących ślady zabrudzenia powyżej kolan w postaci czarnych kresek, które miały powstać przy wymuszeniu przejazdu przez obwinionego, podkreślenia wymaga, iż sam skarżący nie był w stanie wskazać specjalności biegłego, którego opinia mogłaby potwierdzić albo wykluczyć: po pierwsze, że pokrzywdzony miał na sobie te spodnie w dniu zdarzenia, po drugie, że zabrudzenia te pochodziły z pojazdu obwinionego, co zdaje się świadczyć, iż także on w istocie żywi przekonanie, że badanie tego dowodu rzeczowego nie wniosłoby niczego istotnego do sprawy. Spodnie pokrzywdzonego zostały jedynie zabrudzone w kontakcie z pojazdem obwinionego i nie pozostał na nich żaden materiał pochodzący np. z powłoki karoserii tegoż pojazdu. Nieprawdopodobne było również, aby przy otarciu o tak miękki materiał przykładowo opony pojazdu obwinionego, wtarły się w niego elementy ogumienia. Stąd też możliwość obiektywnego potwierdzenia kontaktu spodni pokrzywdzonego z pojazdem obwinionego w świetle badań specjalistycznych ocenić należało jako zupełnie nieprawdopodobne.

W końcu Sąd Okręgowy nie dopatrzył się również w rozumowaniu przedstawionym przez Sąd I instancji znamion nieobiektywizmu polegającego na rozstrzyganiu nie dających się usunąć wątpliwości na niekorzyść oskarżonego.

Reasumując Sąd I instancji w świetle zgromadzonego materiału dowodowego prawidłowo ustalił sprawstwo i winę obwinionego popełnienia wykroczeń z art. 92 § 1 kw i art. 86 § 1 kw.

Przechodząc do kwestii wymiaru kary Sąd Okręgowy pragnie zauważyć, iż nie sposób dopatrzyć się w wymierzonej obwinionemu grzywnie w wysokości 4000 zł przesłanek rażącej surowości. Wymiar kary ocenić należy jako współmierny do stopnia społecznej szkodliwości czynu obwinionego oraz stopnia jego zawinienia. Poza tym zważywszy na sytuację rodziną obwinionego – rozwiedziony, jedno niepełnoletnie dziecko na utrzymaniu oraz uzyskiwane przez niego dochody z prowadzenia działalności gospodarczej – średnio około 50.000 zł miesięcznie, nie można uznać, iż orzeczonej wobec niej grzywny w tej kwocie nie będzie w stanie uiścić.

Sąd Rejonowy wymierzył obwinionemu karę z uwzględnieniem wszystkich kryteriów jej wymiaru określonych w art. 33 § 1 i 2 kw, wbrew odmiennym twierdzeniom skarżącego. Warto podkreślić, iż obwiniony dopuścił się dwóch wykroczeń oraz był wcześniej karany za wykroczenie drogowe. Poza tym, jeśli chodzi o czyn z art. 86 § 1 kw trzeba podkreślić, iż obwiniony spowodował zagrożeniu w ruchu drogowego wskutek aroganckiego, wykonanego z pełną premedytacją manewru, którego celem było zmuszenie pokrzywdzonego do odsunięcia się z jego drogi, nie licząc się z potencjonalnymi konsekwencjami, jakie zachowanie te mogło spowodować dla zdrowia pokrzywdzonego. Takie zachowanie wymagało odpowiednio surowego ukarania zarówno z uwagi na potrzeby prewencji szczególnej jak i ogólnej.

W końcu zaznaczyć trzeba, iż skuteczność kary finansowej jest również uzależniona od jej realnej odczuwalności dla obwinionego. P. J. jest osobą majętną, co również musiało znaleźć odzwierciedlenie w wymiarze orzeczonej wobec niego grzywny (art. 24 § 1 kw).

O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 636 § 1 kpk w zw. z art. 119 kpw i § 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 10 października 2001 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty za wniesienie wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia. (Dz. U. Nr 118, poz. 1269) oraz art. 3 ust. 1 w zw. z art. 8 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 r. o opłatach w sprawach karnych (Dz. U. t. jedn. z 1983 r. Nr 49, poz. 223 z późn. zm.) zasądzając od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 50 zł tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania w sprawach o wykroczenia za postępowanie przed sądem drugiej instancji i wymierzając mu opłatę w kwocie 400 zł.

SSO Dariusz Śliwiński