Sygn. akt VI Ga 146/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 lipca 2015r.

Sąd Okręgowy w Rzeszowie VI Wydział Gospodarczy

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Barbara Frankowska (spr.)

Sędziowie: SO Renata Bober

SO Anna Walus-Rząsa

Protokolant: st. sekr. sądowy Joanna Kościak

po rozpoznaniu w dniu 9 lipca 2015r. w Rzeszowie

na rozprawie

sprawy z powództwa: (...) Sp. z o.o. w R.

przeciwko: (...) S.A. w W.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanego od wyroku Sądu Rejonowego w Rzeszowie
V Wydziału Gospodarczego z dnia 27 stycznia 2015r., sygn. akt V GC 1191/14

I.  oddala apelację,

II.  zasądza od pozwanego (...) S.A. w W. na rzecz powoda (...) Sp. z o.o. w R. kwotę 90,00 zł (słownie: dziewięćdziesiąt złotych) tytułem kosztów zastępstwa procesowego
w postępowaniu apelacyjnym.

(...)

(...)

Sygn. akt VI Ga 146/15

UZASADNIENIE

wyroku z dnia 9 lipca 2015r.

Pozwem wniesionym w sprawie powód (...) Sp. z o. o. w R. domagał się zasądzenia od pozwanego (...) S.A. w W. kwoty 1.174,35 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 16 lutego 2013r. do dnia zapłaty wraz z kosztami postępowania.

W uzasadnieniu powyższego wskazał, iż w dniu 16 stycznia 2013r.
w następstwie warunków atmosferycznych doszło do zalania wodą budynku będącego siedzibą powoda, w którym uległ całkowitemu uszkodzeniu sprzęt elektroniczny. Powód niezwłocznie zgłosił szkodę pozwanemu. Decyzją z dnia 23 stycznia 2013r. pozwany odmówił powodowi przyznania odszkodowania, argumentując, iż szkoda powstała w wyniku zdarzenia nie objętego zakresem ochrony ubezpieczeniowej wynikającej z łączącej strony umowy ubezpieczenia. Od powyższej decyzji powód odwołał się. W odpowiedzi pozwany ponownie odmówił przyznania odszkodowania. Powód wystąpił z kolejną prośbą
o przeanalizowanie sprawy. Dalej powód wskazał, iż poczynił starania mające na celu minimalizację szkody. Pozwany w żadnym z pism nie kwestionował liczby uszkodzonych urządzeń, ani ich wartości, kwestionując jedynie co do zasady twierdzenia powoda w zakresie w jakim wyrządzona szkoda mieści się w ramach ochrony ubezpieczeniowej.

W odpowiedzi na pozew pozwany wniósł o oddalenie powództwa. Zarzucił, iż szkoda zaistniała w dniu 16 stycznia 2013r. nie była następstwem naporu śniegu lub lodu, gdyż definicja tego ryzyka oznacza bezpośrednie działanie ciężaru śniegu lub lodu na przedmiot ubezpieczenia albo przewrócenie się pod wpływem ciężaru śniegu lub lodu mienia sąsiedniego na mienie ubezpieczone. W podawanej dacie powstania szkody nie wystąpiło również ryzyko powodzi ani deszczu nawalnego. Przyczyną zalania pomieszczeń oraz mienia były warunki pogodowe związane z oddziaływaniem niskich temperatur oraz zaleganiem na dachach budynków mas śniegu oraz lodu. Oblodzenie rynien dachowych i rur spustowych powodowało ich niedrożność i przenikanie wody
z topniejącego śniegu do wnętrza budynku. Podniósł, iż ze względu na to, że przedmiotowa szkoda nie powstała na skutek żadnego z ryzyk objętych ochroną ubezpieczeniową, odpowiedzialność pozwanego jest wyłączona.

Pismem z dnia 9 grudnia 2014r. powód podtrzymał twierdzenia zawarte
w pozwie. Podniósł, iż objęty był rozszerzonym zakresem ochrony ubezpieczeniowej obejmującym m.in. następstwa szkód wodociągowych.

Na rozprawie w dniu 27 stycznia 2015r. pozwany oświadczył, iż nie kwestionuje źródła, które stanowiło podstawę szkody oraz wysokości szkody poniesionej przez powoda, a dochodzonej niniejszym pozwem. Pozwany zakwestionował zajście zdarzenia, z którym wiąże się jego odpowiedzialność, a w szczególności, iż zamarznięcie rynien czy tez klimatyzatora i ich rozmrożenie nie może stanowić tzw. szkody wodociągowej, ponieważ szkoda ta nie jest związana z instalacją wodociągową.

Wyrokiem z dnia 27 stycznia 2015r. Sąd Rejonowy Sąd Gospodarczy
w Rzeszowie zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 1.174,35 zł wraz
z ustawowymi odsetkami od dnia 16 lutego 2013r. do dnia zapłaty (pkt I) oraz zasądził od pozwanego na rzecz powoda kwotę 324 zł tytułem zwrotu kosztów procesu (pkt II).

Sąd Rejonowy przyjął, że bezspornym w sprawie było, iż w dniu 16 stycznia 2013r. w następstwie warunków atmosferycznych doszło do oblodzenia rynien dachowych i rur spustowych oraz instalacji klimatyzatora zamontowanych
w siedzibie powoda, w wyniku czego woda z opadów atmosferycznych oraz topniejącego i zalegającego w rynnach i rurach spustowych lodu i śniegu została skierowana przewodami do wnętrza budynku powodując zalanie sprzętu elektronicznego. W następstwie zalania przedmiotowy sprzęt uległ zniszczeniu. Dalej Sąd wskazał, że powód dokonał zgłoszenia przedmiotowej szkody pozwanemu oraz że pozwany nie kwestionował wysokości szkody.

Sąd Rejonowy ustalił, że powód zawarł z pozwanym umowę ubezpieczenia mienia od ognia i innych żywiołów dla małych i średnich przedsiębiorców na okres od dnia 27 września 2012r. do dnia 26 września 2013r. potwierdzoną polisą (...). Podstawowy zakres ubezpieczenia obejmował: maszyny, urządzenia i wyposażenie, mienie osób trzecich, środki obrotowe, wartości pieniężne, mienie osobiste pracowników oraz nakłady adaptacyjne. Limit odpowiedzialności ubezpieczyciela odnośnie maszyn, urządzeń i wyposażenia ustalono na kwotę 184 602 zł brutto, zaś co do mienia osób trzecich na kwotę 100.000 zł wartości rzeczywistej. Strony rozszerzyły zakres przedmiotowego ubezpieczenia podstawowego o pakiet ryzyk: powódź, huragan, deszcz nawalny, pozostałe ryzyka oraz następstwa szkód wodociągowych oraz wprowadziły klauzule dodatkowe: przepięć, rozmrożenia towarów, dewastacji, aktów terroryzmu, drobnych prac remontowo-budowlanych, kosztów odtworzenia dokumentacji, kosztów usunięcia pozostałości po szkodzie, dodatkowych kosztów działalności. Sąd wskazał, że zgodnie z definicja zawartą w OWU następstwem szkód wodociągowych są szkody w ubezpieczonym mieniu powstałe wskutek bezpośredniego działania wody lub innych cieczy, jeżeli przyczyną tych szkód było m.in. spowodowane awarią wydostanie się wody, pary lub innych cieczy
z przewodów, zbiorników i urządzeń wodociągowych, centralnego ogrzewania i innych instalacji.

Dalej Sąd ustalił, że w związku z poniesioną szkodą, powód sporządził pozwanemu wykaz oraz wycenę zniszczonych urządzeń elektronicznych oraz pozostałych akcesoriów, ustalając, iż uszkodzeniu w stopniu uniemożliwiającym ich naprawę uległo 152 rzeczy. Wartość uszkodzonego mienia wynosiła łącznie 51.665,01 zł (37.156,21 zł – 137 rzeczy należących do powoda oraz 14.508,8 zł. – 14 urządzeń i akcesoriów należących do klientów powoda). Jednym ze zniszczonych urządzeń była płyta główna do komputera marki (...)o wartości 1 174,35 zł brutto ( 954,76 zł netto) - należność dochodzona pozwem. Po przeprowadzeniu postępowania likwidacyjnego, decyzją z dnia 23 stycznia 2013r. pozwany poinformował powoda, iż w związku z tym, że zaistniała szkoda nie powstała na skutek ryzyk objętych ochroną ubezpieczeniową odszkodowanie nie zostało przyznane. Decyzją z dnia 30 stycznia 2014r. pozwany podtrzymał dotychczasowe stanowisko.

Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o wskazane dowody. Za prawdziwe Sąd uznał zgromadzone w sprawie dokumenty prywatne. Sąd nie znalazł podstaw do podważenia wiarygodności przedmiotowych dowodów, wskazując, że ich prawdziwość, jak również autentyczność nie była kwestionowana przez strony postępowania. Sąd pominął dowody z osobowych źródeł jako zbędne dla rozstrzygnięcia sprawy.

W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd przyjął, że spór pomiędzy stronami sprowadzał się do ustalenia, czy w realiach przedmiotowej sprawy zaistniały przesłanki do przyjęcia odpowiedzialności pozwanego za szkodę, bowiem pozwany podnosił, iż zdarzenie powodujące szkodą nie było objęte ochroną ubezpieczeniową. Zdaniem Sądu szczegółowy zakres odpowiedzialności pozwanego wynika z polisy jak również z przepisów ogólnych warunków ubezpieczenia stanowiących integralną część przedmiotowej umowy ubezpieczenia. Wyjaśnił, że w polisie strony określiły zakres przedmiotowy umowy ubezpieczenia obejmujący: zakres podstawowy: maszyny, urządzenia i wyposażenie, mienie osób trzecich, środki obrotowe, wartości pieniężne, mienie osobiste pracowników oraz nakłady adaptacyjne. Ponadto strony rozszerzyły zakres przedmiotowego ubezpieczenia podstawowego o pakiet ryzyk: powódź, huragan, deszcz nawalny, pozostałe ryzyka oraz następstwa szkód wodociągowych oraz wprowadziły klauzule dodatkowe: przepięć, rozmrożenia towarów, dewastacji, aktów terroryzmu, drobnych prac remontowo-budowlanych, kosztów odtworzenia dokumentacji, kosztów usunięcia pozostałości po szkodzie, dodatkowych kosztów działalności. Sąd powołał także treść § 2 punkt 21 a OWU. Wskazał, że z uwagi na zarzuty pozwanego należało dokonać wykładni użytego w OWU pojęcia awaria. Według Sądu powód wykazał, iż przyczyną zaistnienia szkody była awaria, wywołana wyjątkowymi warunkami otoczenia (atmosferycznymi), która spowodowała nieprawidłowe działanie instalacji. Podkreślił, że urządzenia do odprowadzania wody, których działanie w warunkach normalnych zapewniało bezpieczeństwo, wskutek nadzwyczajnych okoliczności przestały spełniać swoją funkcję - uległy awarii.

Sąd przyjął, że zaistniałe zdarzenie wyczerpuje przymiot następstw szkód wodociągowych zawartych w OWU ubezpieczenia, a w związku z tym było ono objęte ochroną ubezpieczeniową, co uzasadnia odpowiedzialność odszkodowawczą pozwanego. Według Sądu wynika to z faktu, iż definicja szkody wodociągowej w ramach zasady swobody umów, w tym swobody zdefiniowania tego rodzaju szkody, obejmowała szkody wywołane m.in. przez wodę nie tylko z instalacji wodnej sensu stricto ale także szkody związane z wodą, a wynikające z awarii innej instalacji. W niniejszej sprawie taką inną instalacją była instalacja klimatyzacji, której zamarznięcie rur odprowadzających skroploną parę spowodowało przedostanie się po tej instalacji (rurach) do środka pomieszczeń powoda wody i uszkodzenia sprzętu. Skoro więc pozwany przyjął na siebie w zamian składki odpowiedzialność za uszkodzenia innych instalacji gdzie źródłem szkody była woda to tym samym ponosi odpowiedzialność w razie zajścia takiego zdarzenia także w odniesieniu do instalacji klimatyzacji i jej nieprawidłowego funkcjonowania na skutek zamarznięcia. Identycznie należy ocenić wadliwość instalacji spustowej wody dachowej (rynien i rur spustowych). Zaś oba te elementy (wadliwość instalacji klimatyzacji i wody odprowadzającej wodę z dachu poprzez zamarzniecie) składały się na całość zdarzenia powodującego powstanie szkody i owo zdarzenie należało zakwalifikować jako wypadek ubezpieczeniowy z którym wiązało się odpowiedzialność pozwanego zakładu ubezpieczeń.

Jako podstawy prawne swojego rozstrzygnięcia Sąd wskazał art. 805 kc, oraz art. 481 § 1 k.c.

O kosztach procesu Sąd orzekł na podstawie art. 98 § 1 kpc.

Powyższy wyrok został zaskarżony apelacją pozwanego w całości. Pozwany zarzucił naruszenie art. 805 kc w zw. z § 5 oraz § 2 pkt 20 OWU poprzez błędną interpretację uregulowań umowy ubezpieczenia, z którym umowa łączy odpowiedzialność, a w konsekwencji przyjęcie że pozwany ponosi odpowiedzialność za szkodę zaistniałą w wyniku roztopów śniegu i lodu na dachu budynku powoda, jaka miała miejsce w dniu 16 stycznia 2013r.

W oparciu o powyższy zarzut pozwany wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powyższego pozwany wskazał, że Sąd I instancji niewłaściwie przyjął, że instalacją wodociągową w rozumieniu OWU była instalacja klimatyzacji, której zamarznięcie rur odprowadzających skroploną parę spowodowała przedostanie się po tej instalacji do środka pomieszczeń powoda wody i uszkodzenie sprzętu. Według pozwanego powód wskazał, że do zalania doszło wskutek przedostania się wody z topniejącego śniegu i lodu do klimatyzacji, nie zaś w wyniku zamarznięcia rur klimatyzacyjnych odprowadzających wodę.

Pozwany odnosząc się do definicji szkody wodociągowej zawartej w OWU (szkody w ubezpieczonym mieniu powstałe w skutek bezpośredniego działania wody lub innych cieczy, jeżeli przyczyną tych szkód było min. spowodowane awarią wydostanie się wody, pary lub innych cieczy z przewodów, zbiorników i urządzeń wodociągowych centralnego ogrzewania i innych instalacji) oraz do ustawy z dnia 7 czerwca 2001r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków podniósł, że szkoda nie wpisuje się w zakres ochrony ubezpieczeniowej, albowiem wyciek wody nie nastąpił w instalacji wodociągowej. Klimatyzacja nie może być zaliczana do urządzeń wodociągowych. Zdaniem pozwanego jedynie całkowite uszkodzenie uniemożliwiające funkcjonowanie klimatyzatora czy rynien spustowych pozwalałoby na stwierdzenie za zaistniała szkoda wpisuje się w pojęcie awarii.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Sąd Okręgowy rozpoznając przedmiotową apelację uznał, iż nie zasługuje ona na uwzględnienie, podzielając tym samym ustalenia dokonane przez Sąd I instancji i uznając zastosowane przez niego przepisy za prawidłowe.

Poza sporem w niniejszej sprawie było to, że w dniu 16 stycznia 2013r.,
w następstwie warunków atmosferycznych, doszło do oblodzenia rynien dachowych i rur spustowych oraz instalacji klimatyzatora zamontowanych
w siedzibie powoda, w wyniku czego woda z opadów atmosferycznych oraz topniejącego i zalegającego w rynnach i rurach spustowych lodu i śniegu została skierowana przewodami do wnętrza budynku powodując zalanie sprzętu elektronicznego. W następstwie zalania przedmiotowy sprzęt uległ zniszczeniu. Bezsporna była także wysokość poniesionej przez powoda szkody oraz wysokość dochodzonego pozwem roszczenia. Strony nie kwestionowały także łączącej ich umowy ubezpieczenia oraz jej zakresu podstawowego, a następnie rozszerzonego o pakiety ryzyk min. w zakresie szkód wodociągowych.

Spór w niniejszej sprawie skoncentrował się nad interpretacją § 2 pkt 21 OWU, w oparciu o który Sąd Rejonowy uznał, że w/w zdarzenie jest objęte ryzykiem ubezpieczeniowym pozwanego, a szkoda jest następstwem szkód wodociągowych. Pozwany zakwestionował zajście zdarzenia, z którym wiąże się jego odpowiedzialność, a w szczególności, iż zamarznięcie rynien czy też klimatyzatora i ich rozmrożenie nie może stanowić tzw. szkody wodociągowej, ponieważ szkoda ta nie jest związana z instalacją wodociągową.

Sąd Okręgowy po dokonaniu analizy treści § 2 pkt 21 OWU uznał, że ocena tegoż zapisu dokonana przez Sąd i Instancji była prawidłowa. Zapis ten stanowi, że „następstwa szkód wodociągowych to szkody w ubezpieczonym mieniu powstałe wskutek bezpośredniego działania wody lub innych cieczy, jeżeli przyczyną tych szkód było min. spowodowane awarią wydostania się wody, pary lub innych cieczy, z przewodów, zbiorników i urządzeń wodociągowych, centralnego ogrzewania i innych instalacji”. Dokonując analizy cytowanej regulacji należy, jak słusznie zauważył Sąd Rejonowy, zwrócić uwagę na pojęcie „awarii”. Sąd Okręgowy podziela tutaj wykładnię tegoż pojęcia poczynioną przez Sąd I instancji, iż awaria to stan niesprawności obiektu uniemożliwiający jego funkcjonowanie, występujący nagle i powodujący niewłaściwe działanie lub całkowite unieruchomienie. Należy także zwrócić uwagę na użyte w cytowanym zapisie sformułowanie „innych instalacji”. Skoro ubezpieczyciel użył takiego sformułowania winien liczyć się z możliwością jego rozszerzającej interpretacji. Rację miał Sąd I instancji wskazując, że definicja szkody wodociągowej obejmowała nie tylko szkody wywołane przez wodę z instalacji wodnej sensu stricte, ale także szkody związane z wodą, a wynikające z awarii „innej instalacji”. Inną instalacją była instalacja klimatyzacji, której zamarznięcie rur odprowadzających skroploną parę spowodowało przedostanie się po tej instalacji do środka pomieszczeń powoda wody i wyrządzenia szkody. W tym miejscu należy zaznaczyć, że Sąd Najwyższy niejednokrotnie wypowiadał się na temat interpretacji OWU. W wyroku z dnia 18 marca 2003r., IV CKN 1858/00 przyjął, że ubezpieczyciel jako autor OWU, a przy tym profesjonalista, ma obowiązek sformułować je precyzyjnie. W razie niejasności czy wątpliwości co do poszczególnych postanowień należy je interpretować na korzyść ubezpieczającego. Byłoby bowiem sprzeczne z zasadami współżycia społecznego, by konsekwencje nieścisłej redakcji tych postanowień obciążały ubezpieczonego (por. wyrok z dnia 24.07.1959r., 4 CR 1027/05, OSPiKA 1961/2/32; wyrok z dnia 2.09.1998r., III CKN 605/97; uchwała z dnia 16.09.1993r., III CZP 126/93, OSNC 1994/5/98).

Z kolei Sąd Apelacyjny w Łodzi w wyroku z dnia 28 lutego 1996r., I ACr 37/96 wskazał w sposób jednoznaczny, że ujemne skutki wadliwie opracowanych OWU ubezpieczeń, polegające na możliwości dowolnej ich interpretacji, powinny obciążać ubezpieczyciela, jako profesjonalistę i autora tych warunków.

Interpretacja zapisu § 2 pkt 21 OWU dokonana przez Sąd Rejonowy jest w pełni prawidłowa. Skoro zatem pozwany przyjął na siebie odpowiedzialność za uszkodzenia innych instancji gdzie źródłem szkody była woda to tym samym ponosi odpowiedzialność w razie zajścia takiego zdarzenia także w odniesieniu do instalacji klimatyzacji i jej nieprawidłowego funkcjonowania oraz instalacji spustowej wody dachowej.

Sąd Okręgowy nie podzielił interpretacji przedmiotowej regulacji przedstawionej przez pozwanego. Wbrew twierdzeniom pozwanego OWU, stanowiące integralną część łączącej strony umowy, nie odnosiło się przy definicji szkód wodociągowych do ustawy z dnia 7 czerwca 2001r. o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków. Ocena czym jest wedle tej ustawy sieć wodociągowa jest zbędna i nie ma znaczenia dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy. Zarzut pozwanego natomiast w tym zakresie należało uznać za chybiony.

Na marginesie jedynie należy dodać, że dywagacje pozwanego na temat kiedy zaistniała szkoda mogłaby wpisać się w pojęcie awarii (według pozwanego w przypadku całkowitego uszkodzenia klimatyzatora czy rynien spustowych) pozostają gołosłowne, nie poparte żadnymi dowodami, a nadto pozostają subiektywnym odczuciem pozwanego usiłującego uniknąć odpowiedzialności odszkodowawczej do jakiej jest zobowiązany.

Mając na uwadze powyższe okoliczności Sąd na mocy art. 385 kpc oddalił apelację pozwanego jako oczywiście bezzasadną.

Rozstrzygnięcie o kosztach procesu znajduje oparcie w art. 98 § 1 i 3 kpc w zw. z art. 391 kpc oraz § 6 pkt. Pkt. 2 w zw. z §13 ust. 1 pkt. 1 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielanej z urzędu ( Dz. U. 2013. 461 ). Zasądzona kwota 90 zł stanowi koszt zastępstwa procesowego poniesiony przez powoda.